Super prezenty. Aż smuteczek bierze, że jestesmy juz za połową. Moje hafciarskie marzenie to miec więcej czasu na swoje hobby. Fajnie byloby jeszcze miec taki nasz polski stacjonary sklep, do którego mozna by się wybrac i poogladac te wszystkie cudownosci. Zdrówka
Dużo zdrówka Olu, wypoczynku i dużej liczby xxx ❤❤❤ miałaś Kochana wspaniały pomysł z kalendarzem, bo dzięki temu Ty oraz inne dziewczyny jesteście codziennie miłymi gośćmi w moim domu ❤❤❤ Ubolewam nad tym, że to już połowa tego magicznego czasu 😢 moim marzeniem jest jest mieć dużo kasiorki na niteczki, schematy, materiały, całe długie lata na całodzienne wyszywanie aby wyszyć wszystko to co mi się podoba 😅 pozdrawiam cieplusieńko ❤❤❤
Cudowne prezenty, dla Ciebie i na konkursy 🥰. Super test włochatej muliny, przeglądam już regularnie stronę Tela Artis i wybieram 😂. Co do kalendarzy, Olu, pozamiatałaś w tym roku ten nasz hafciarski flosstube, fantastyczna robota 😍. Oby jak najwięcej osób lajkowało i pisało komentarze, aby choć w ten sposób odwdzięczyć się za tak dużo włożonej pracy, serca, pomysłów, czasu ❤. Marzeń hafciarskich mam kilka: 1. spotkanie z Wami na zlocie, 2. aby haft nigdy mi się nie znudził, 3. więcej czasu na haft, 4. no i ostatnie takie przyziemne 🤣, żeby mi nigdy kasy nie zabrakło na hafciarskie przydasie 🤣
Ten grudzień naprawde jest magiczny, tyle dobroci i cudowności 😊
28 днів тому
Dużo zdrowia Olu! Piękne prezenty 🙂 Te nici wyglądają bardzo ciekawie. Myślę, że idealnie nadadzą się na jakieś zwierzaczki. Jednym z moich hafciarskich marzeń jest skończenie wszystkich kolosów 🤣
Prezenty wspaniałe! Piekny hest ten wzor od Just Nan, idealnie bedzie sie nadawal na zabawe 3D w orzyszlym roku :) moje marzenie to typowy malutki pokoik i moimi wszystkimi przydasiami zestawami itd.. narazie mam wszystko porozrzucane po pokojach w roznych polkach gdzie bylo miejsce 😅 albo musze sie zmobilizowac i zrobić przemeblowanie albo szukac wiekszego domu 😅 a oprócz tego, to usiąść jak za dawnych czasów z moją mamą w kuchni przy kawie i haftować ❤
Piękne prezenty😍to prawda, że te wszystkie filmy z otwierania kalendarzy dają chwilę relaksu i z przyjemnością je oglądam, zwłaszcza na koniec wymagających dni😊a moim marzeniem jest mieć więcej czasu, bo jednak to spełniłoby większość mniejszych marzeń hafciarskich jak np. próbowanie nowych rzeczy w hafcie lub zakup i wyszycie wszystkich Mikołajów od Mill Hilla😁
Piękne prezenty 🥰 Moim marzeniem hafciarskim jest odwiedzić kiedyś Mereżkę we Lwowie 😊 Fajnie, że zrobiłaś test tej kudłatej muliny 😀 Czekam na kudłate hafty 😉
Wspaniałe prezenty! Ten Just Nan wygląda bosko :) Moim marzeniem jest pojechać na targi hafciarskie do Kijowa, mam nadzieję, że uda się zrealizować ten plan jak się tam wszystko uspokoi :)
Piękne prezenty. Życzę Ci Olu dużo zdrówka I oby już wszystkie choroby Cię omijały. Co do mojego marzenia hafciarskiego to chciałabym mieć kiedyś taki pokój hafciarski i stojak Omanik przy super wygodnym fotelu. A z tych marzeń, które raczej się nie spełnią to mieć dużo wolnego czasu na moje hobby. Pozdrawiam Cię serdecznie. 😊
Olu dużo, dużo zdrówka życzę i bardzo przyjemnego weekendu z haftem i przed telewizorem❤❤❤Prezenty jak zawsze super 😊Moje jedno hafciarskie marzenie niedawno się spełniło😊Ale pozostało jeszcze jedno- marzy mi się pokój na moje hobby❤
Wspaniałe prezenty 🎁🎁😍. Kusisz tym mon cheri😋🍫, chyba sobie zażyczę od 🧑🎄. Moim marzeniem, jak u wielu dziewczyn jest pokój hafciarski, w którym wszystkie skarby miałabym zawsze pod ręką ♥️
Olu, marzeń jest sporo, ale tak kontynuując naszą wyprawę do Ukrainy, chciałabym kiedys pojechać na Hand Made Expo do Kijowa. Zawsze mi sie oczy świecą, jak ogladam filmiki z tych targów.
Tak sie ucieszylam tym mon cheri jakbym sama dostała😂 Ja wiezialam tą nitką puchatą zrobionego kotka byl cudowny. Sliczne prezenty a moje hafciarkie marzenie... najpierw pomyślałam że nie mam, ale później przyszla myśł ze mam oby moje oczy kręgosłup i ręce zawsze sawwly rade bo nie wyobrazam sobie dnia ktorym haftowanie będzie niemożliwe.
Ojjj słychać jeszcze w głosie, że zdrowie jeszcze nie powróciło ale mocno, mocno trzymam kciuki by było to jak najszybciej😘 Jestem przewdzięczna Tobie za zabawę kalendarzową:) A co do marzenia hafciarskiego: chciałabym kiedyś wyhaftować dużą mandalę chateline - japoński ogród 🤩
Na początek od razu życzę szybciutkiego powrotu do zdrowia! :) Piękne prezenty :D Piny i czerwone nici z Tela artis bajeczne :) Co do marzeń hafciarskich, to jest ich wiele :D Ale może jakieś dwa wyszczególnię :D 1. Krzyżykowe - stać się hafciarską żabą :D ale wg prognoz, to najwcześniej nią mogę się stać za jakieś 10 lat, pod warunkiem, że będę super regularnie wyszywać to co mam, wszystkie sklepy ze wzorami przestaną sprzedawać i projektanci przestaną projektować wzory (tfu tfu) :D nic nie wylosuję w zabawach i przestanę utrzymywać kontakty z innymi hafciarkami :D Czyli to jest chyba takie niespełnialne marzenie :D chyba że sprzedam lub sprezentuję minimum połowę zasobów :D 2. Inne ściegi - ukończyć kurs haftu złotego i żeby mi to dobrze poszło :D
Jakie wspaniałe prezenty, i te dla Ciebie i te dla nas w przyszłym roku❤ Od tego grudnia Mon Cheri będzie mi się z Tobą kojarzyć i na bank zabieram na wszystkie nasze spotkania, aż nam się znudzi😂 Hafciarskie marzenie mam krótkie i proste: pokój hafciarski 😊 Zdrówka Kochana ❤
Jakie cudowności dostałaś. Moim marzeniem hafciarskim jest zacząć haeda i wytrwać w jego realizowaniu, oraz dostępność w Polsce do wiekszej ilości wzorów i zestawów, czy to stacjonarnie czy internetowo z wysyłką z Polski.
Jakim cudem je przegapiłam ten odcinek 🙈😮 A taka byłam pewna, że oglądam wszystko na bieżąco... Mulinka malinowa CUDO. Tak samo zestaw Just Nun 🤩 Marzyłby mi się ;-) Ale ze pytanie jest o największe marzenie, to chyba jednak ten pokój hafciarski, w którym stanie stojak typu Amur i w którym będę mogła dziubać swoje hafciki bez ustanku, bez presji CZASU 😁
Pierwsza :D piekne prezenty i super, ze pokazalas nam te wlochata muline, bo ja to sie boje takich rzeczy, a Ty nam tu wszystko pokazalas i troszke uspokoilas, bo to moze byc bardzo fajny dodatek i urozmaicenie do haftow :) a co do marzenia hafciarskiego.. to powiem o czyms pewnie nierealnym, czyli miec czas by te wszystkie moje zapasy wyhaftowac :D to najwieksze marzenie. A poza tym to chcialabym pojechac na jakas wystawe, targ, a najfaniej jakby ktos cos zorganizowal w Polsce. Zloty tez mi sie marza, wiem, ze w przyszlym roku nie dam rady, ale moze jeszcze kiedys sie uda :)
Piękne prezenty 😍 Jednym z moich marzeń hafciarskich jest wyszycie wzoru Chatelaine Butterfly Lace Mandala. W tym roku zaczęło się spełniać ponieważ w konkursie na Instagramie wygrałam kupon, za który zakupiłam upragniony wzór. Teraz odkładam pieniądze na potrzebne nitki i koraliki więc jest szansa, że za jakiś czas się spełni. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Olu patrzę, że świetna kuracja tym MonCheri 😂 głos już wraca do normy😂 Jeśli chodzi o moje marzenie hafciarskie, to bardzo pragnęłabym, aby w Polsce powstał taki hafciarski sklep, gdzie można by było przebierać we wzorach, materiałach, różnych nitkach. Myślę, że nie zależnie od tego, gdzie by się on znajdował to chociaż kilka razy do roku byłoby wspaniale go odwiedzić😊 bo o takich w innych krajach to nawet nie marzę 🤭 Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka ❤
Największe marzenie przede mną jeszcze nie wiem, ale dzieki twoim podróżom po sklepach nasunęła mi się myśl w Polsce aby był taki sklep jak Merejka. Druga Ukraina, Ameryka z asortymentem hafciarskim
Olu , zdrowia zdrowia i panuj nam wiecznie 😁 Twoje marzenia to marzenia osiągalne i myślę, że swego dopniesz. Ja mam...wstyd dla mnie 😢jedno przyziemne marzenie... opanować Sage i móc ściągać pliki na aplikację...to dla większości z Was proste, niestety jestem nie z tej epoki i angielskim nie posługuję się bez tłumacza i i chociaż staram się być dzisiejsza to moich dzieci już nie dogonię 😅 takie to moje marzenie Olu, szukam nauczyciela....ale bez skutku 😊, dobrego weekendu i do niedzieli 😉
Aniu jeśli jedziesz na jakikolwiek zlot to koniecznie poproś kogoś o pokazanie, jeśli nie, to dziewczyny z różnych miast się spotykają, warto przejechać nawet trochę km aby usprawnić sobie nasze hafciarskie życie❤ No chyba, że mieszkasz za granicą, to może być trudniej. Wtedy trzeba sięgnąć do starego filmiku Sysi😉
Życzę zdrowia Fajnie że pomimo złego samopoczucia znowu gościła u nas.Poniewaz wkrótce skończę 70 lat i moja rodzina dopytuje o czym marzę Wyjawiłem więc ,,chcę odwiedzić sklep z hafciarskimi cudami .Mają trudne zadanie moi panowie.
Ja mam takie skromne marzenie. A mianowicie, chciałabym mieć więcej czasu na wyszywanie. Takie skromne te moje pragnienia, prawda😅 A co i jak nie gra roli. Krzyżyki nieustanie dają mi chwilę wytchnienia🥰
Życzę szybkiego powrotu do formy. O podróżach gafcuarskich póki co mogę pomarzyć 😅😅. Teraz póki co mam robić to marzeniem jest pokój hafciarski , uporządkowany z wystrojem. Ale muszę być niestety cierpliwa na spełnienie samoistne bo z pomocą hmmm bylo by ciężko 😅😅. Ola ty wiesz o czym myślę
Oj, broda tą puchatą nitką na pewno będzie świetnie wyglądać ❤ Prezenty cudne 😊 Mam nadzieję, że pamiętasz, by się nie ograniczać z Mon Cheri 😉 Zdrowiej! ❤
Po głosie słychać jeszcze troszkę przeziębienia oby herbatki z kalendarzy i cuksy z % pomogły i obeszło się bez czegoś mocniejszego 💪😁 super ze pokazałaś jak haftuje się ta kudlata nitką ;) co do pytania to malutkie jedno się spełniło, bo udało się kupić krosno ;) kolejnym będzie zaopatrzenie się w kilka ram do niego, a takim już większym to chciałabym żeby kiedyś udało mi się zorganizować jakoś swój kącik hafciarski ;) ot takie przyziemne sprawy
O rany znów niteczka.❤❤❤ W sumie nie wiem, czy powinnam oglądać te flossmasy, bo mój Mieciu szepcze do uszka, by popaść w szał kompulsywnych zakupów.😅 Jeśli chodzi o marzenia, to może nie do końca hafciarskie, ale marzy mi się by wzrok mi pozwolił haftować w ogóle. Coraz częściej się oczy buntują i muszę robić przerwy kilkudniowe, czasem dłuższe. Chciałabym móc wyhaftować moje skromne (na kilka lat😂)zapasy.
Cudne prezenty z kalendarzy, ale i te od Karoliny na nagrody w konkursach. Moje marzenia hafciarskie są dość przyziemne i na tę chwilę bardzo chciałabym mieć po prostu więcej czasu dla siebie, który mogłabym przeznaczyć na haftowanie i zorganizowanie sobie przestrzeni na realizację hafciarskich planów.
Heh, taka podróż po sklepach hafciarskich to by mogło być moje antymarzenie 😆 Wystarczy, że się w internetach naoglądam różnych cudowności, których nie mogę mieć - jakbym jeszcze miała te wszystkie skarby na wyciągnięcie ręki, ale budżet i zdrowy rozsądek nie pozwoliłyby mi wszystkiego kupić, to bym się załamała, postradała zmysły i trzeba by mnie było zamknąć w pokoju bez klamek 🤯 No a co do marzenia... okej... takim moim nierealnym marzeniem, które chyba ma każda hafciarka, jest posiadać nieskończony zapas muliny i materiałów, i nieskończoną ilość czasu, żeby wyhaftować wszystko, co nam przyjdzie do głowy 😅 A jeśli chodzi o takie moje całkiem osobiste marzenie, które przynajmniej w teorii mogłoby się spełnić, to chciałabym kiedyś znaleźć i wykonać taki haft, na widok którego mojej mamie szczęka opadłaby z zachwytu - bo póki co wszystkie moje hafciarskie cudeńka spotykają się z reakcją "Aha, no ładne" wypowiedzianą tonem znudzonej przedszkolanki, która już nawet nie patrzy na te obrazki rysowane przez dzieci, ale pochwalić musi, bo tego się od niej oczekuje. Nieustająco życzę zdrówka! Chorowanie nie jest fajne, a w czasie świątecznym to wyjątkowe okropieństwo 😽💕
nie wiem jak to się stało,że ten filmik ominęlam. juz sie poprawiam. piekne rzeczy dziewczyny ci sprezentowały , a i Karolina piekne rzeczy przesłała. co do marzeń, w sumie to nie mam jako takich, chciałabym móc tylko wyszywać to co chcę 😁i jak najdłużej się da . pozdrawiam serdecznie
Hej prezenty piękne a co do marzeń to bycie na zlocie jest czym czego zawsze chciałam i zobaczyć wystawę haftu zacząć i skończyć taka większą prace która panuje zacząć w przyszłym roku więc jest nadzieja ❤😊😄
fajne zawieszki, hafciarskie marzenia takie większe są dwa, pierwsze zakupy w stacjonarnych zagranicznych sklepach hafciarskich np Merezhka we Lwowie, drugie to pokoik do haftu i innych hobby, gdy kiedyś będę na swoim
Mi się marzy pokój, a przynajmniej własny kąt wyłącznie na haft. Teraz niby haftuję przy swoim biurku, mam nad nim szafki itd, ale chciałabym mieć takie miejsce, gdzie jak siedzę to tylko hafciarskie rzeczy mam pod ręką. No i przydałoby się w tym kącie coś, na czym mogłabym eksponować część skończonych prac, jakaś komódka czy stolik, bo w tej chwili zupełnie nie mam na to przestrzeni... Może jak się dzieci wyprowadzą ;)
Ojjj, trudne pytanie. Ale jakbym miała wybrać jedno, to czas. Więcej czasu na haft. Ale warunkiem jest czas spokojny, bo kiedy jestem czymś zdenerwowana to nie umiem się skupić na xxxxx.
Moje marzenie hafciarskie pewnie nierealne ale nigdy nie wiadomo😂...zeby jakiś moj obraz xxx zawiśnie w muzeum 😅 a takie realistyczme to miec pokoj tylko hafciarski za dużym zapasem wszelkiego rodzaju mulin i wszystkich kolorów Newcastle
Lubię oglądać te Wasze relacje z samymi cudownościami
Moje marzenie....móc jak najdłużej wyszywać.....
Super prezenty. Aż smuteczek bierze, że jestesmy juz za połową. Moje hafciarskie marzenie to miec więcej czasu na swoje hobby. Fajnie byloby jeszcze miec taki nasz polski stacjonary sklep, do którego mozna by się wybrac i poogladac te wszystkie cudownosci. Zdrówka
Dużo zdrówka Olu, wypoczynku i dużej liczby xxx ❤❤❤ miałaś Kochana wspaniały pomysł z kalendarzem, bo dzięki temu Ty oraz inne dziewczyny jesteście codziennie miłymi gośćmi w moim domu ❤❤❤ Ubolewam nad tym, że to już połowa tego magicznego czasu 😢 moim marzeniem jest jest mieć dużo kasiorki na niteczki, schematy, materiały, całe długie lata na całodzienne wyszywanie aby wyszyć wszystko to co mi się podoba 😅 pozdrawiam cieplusieńko ❤❤❤
Cudowne prezenty, dla Ciebie i na konkursy 🥰. Super test włochatej muliny, przeglądam już regularnie stronę Tela Artis i wybieram 😂. Co do kalendarzy, Olu, pozamiatałaś w tym roku ten nasz hafciarski flosstube, fantastyczna robota 😍. Oby jak najwięcej osób lajkowało i pisało komentarze, aby choć w ten sposób odwdzięczyć się za tak dużo włożonej pracy, serca, pomysłów, czasu ❤. Marzeń hafciarskich mam kilka: 1. spotkanie z Wami na zlocie, 2. aby haft nigdy mi się nie znudził, 3. więcej czasu na haft, 4. no i ostatnie takie przyziemne 🤣, żeby mi nigdy kasy nie zabrakło na hafciarskie przydasie 🤣
Ale świetne nagrody w przyszłym roku będą! 😃 Aktualne marzenie ta ciemna komoda Dmc co ostatnio u Ciebie widziałam 😁. Pozdrawiam
Ten grudzień naprawde jest magiczny, tyle dobroci i cudowności 😊
Dużo zdrowia Olu! Piękne prezenty 🙂 Te nici wyglądają bardzo ciekawie. Myślę, że idealnie nadadzą się na jakieś zwierzaczki. Jednym z moich hafciarskich marzeń jest skończenie wszystkich kolosów 🤣
Olu kochana, wszystkie podziękowania kierowane do Ciebie są jak najbardziej słuszne i zasłużone.
Prezenty wspaniałe! Piekny hest ten wzor od Just Nan, idealnie bedzie sie nadawal na zabawe 3D w orzyszlym roku :) moje marzenie to typowy malutki pokoik i moimi wszystkimi przydasiami zestawami itd.. narazie mam wszystko porozrzucane po pokojach w roznych polkach gdzie bylo miejsce 😅 albo musze sie zmobilizowac i zrobić przemeblowanie albo szukac wiekszego domu 😅 a oprócz tego, to usiąść jak za dawnych czasów z moją mamą w kuchni przy kawie i haftować ❤
Piękne prezenty😍to prawda, że te wszystkie filmy z otwierania kalendarzy dają chwilę relaksu i z przyjemnością je oglądam, zwłaszcza na koniec wymagających dni😊a moim marzeniem jest mieć więcej czasu, bo jednak to spełniłoby większość mniejszych marzeń hafciarskich jak np. próbowanie nowych rzeczy w hafcie lub zakup i wyszycie wszystkich Mikołajów od Mill Hilla😁
Piękne prezenty 🥰 Moim marzeniem hafciarskim jest odwiedzić kiedyś Mereżkę we Lwowie 😊 Fajnie, że zrobiłaś test tej kudłatej muliny 😀 Czekam na kudłate hafty 😉
Wspaniałe prezenty! Ten Just Nan wygląda bosko :) Moim marzeniem jest pojechać na targi hafciarskie do Kijowa, mam nadzieję, że uda się zrealizować ten plan jak się tam wszystko uspokoi :)
hejka :) przede wszystkim zdrówka, a co do hafciarskiego marzenia, to marzy mi się spadek po cioci-milionerce z Ameryki ;)
Prezenty cudowne a moim marzeniem jest aby wyszyć to co mam zanim stracę wzrok który mi się pogarsza stopniowo po wylewie ❤😊
Moim marzeniem może nie czysto HAFCIARSKIm, ale bez tego nie będzie haftu, to żyć jak najdłużej, abym mogła wyszyć to, co jest w kolejce do haftu❤❤❤
Zdrówka Olu , moim marzeniem hafciarskim jest pokoik hafciarski , takie moje królestwo z moimi nitkami i przydasiami 😆
Piękne prezenty. Życzę Ci Olu dużo zdrówka I oby już wszystkie choroby Cię omijały. Co do mojego marzenia hafciarskiego to chciałabym mieć kiedyś taki pokój hafciarski i stojak Omanik przy super wygodnym fotelu. A z tych marzeń, które raczej się nie spełnią to mieć dużo wolnego czasu na moje hobby. Pozdrawiam Cię serdecznie. 😊
Olu dużo, dużo zdrówka życzę i bardzo przyjemnego weekendu z haftem i przed telewizorem❤❤❤Prezenty jak zawsze super 😊Moje jedno hafciarskie marzenie niedawno się spełniło😊Ale pozostało jeszcze jedno- marzy mi się pokój na moje hobby❤
Wspaniałe prezenty 🎁🎁😍. Kusisz tym mon cheri😋🍫, chyba sobie zażyczę od 🧑🎄. Moim marzeniem, jak u wielu dziewczyn jest pokój hafciarski, w którym wszystkie skarby miałabym zawsze pod ręką ♥️
Olu, marzeń jest sporo, ale tak kontynuując naszą wyprawę do Ukrainy, chciałabym kiedys pojechać na Hand Made Expo do Kijowa. Zawsze mi sie oczy świecą, jak ogladam filmiki z tych targów.
Tak sie ucieszylam tym mon cheri jakbym sama dostała😂
Ja wiezialam tą nitką puchatą zrobionego kotka byl cudowny.
Sliczne prezenty a moje hafciarkie marzenie... najpierw pomyślałam że nie mam, ale później przyszla myśł ze mam oby moje oczy kręgosłup i ręce zawsze sawwly rade bo nie wyobrazam sobie dnia ktorym haftowanie będzie niemożliwe.
Olu zycze Ci duzo zdrówka. Moim największym marzeniem hafciarskim jest stojak i rama z omanika.
Ojjj słychać jeszcze w głosie, że zdrowie jeszcze nie powróciło ale mocno, mocno trzymam kciuki by było to jak najszybciej😘
Jestem przewdzięczna Tobie za zabawę kalendarzową:)
A co do marzenia hafciarskiego: chciałabym kiedyś wyhaftować dużą mandalę chateline - japoński ogród 🤩
Ale ciekawa ta włochata mulina. Fajnie, że pokazałaś jak wygląda po wyszyciu, bo pojęcia nie miałam, że w ogóle takie coś istnieje :)
Na początek od razu życzę szybciutkiego powrotu do zdrowia! :)
Piękne prezenty :D Piny i czerwone nici z Tela artis bajeczne :)
Co do marzeń hafciarskich, to jest ich wiele :D Ale może jakieś dwa wyszczególnię :D
1. Krzyżykowe - stać się hafciarską żabą :D ale wg prognoz, to najwcześniej nią mogę się stać za jakieś 10 lat, pod warunkiem, że będę super regularnie wyszywać to co mam, wszystkie sklepy ze wzorami przestaną sprzedawać i projektanci przestaną projektować wzory (tfu tfu) :D nic nie wylosuję w zabawach i przestanę utrzymywać kontakty z innymi hafciarkami :D Czyli to jest chyba takie niespełnialne marzenie :D chyba że sprzedam lub sprezentuję minimum połowę zasobów :D
2. Inne ściegi - ukończyć kurs haftu złotego i żeby mi to dobrze poszło :D
Jakie wspaniałe prezenty, i te dla Ciebie i te dla nas w przyszłym roku❤ Od tego grudnia Mon Cheri będzie mi się z Tobą kojarzyć i na bank zabieram na wszystkie nasze spotkania, aż nam się znudzi😂
Hafciarskie marzenie mam krótkie i proste: pokój hafciarski 😊 Zdrówka Kochana ❤
@@luizamiszkurka7250 😂😂😂😂 teraz już chyba nigdy nie schudnę
Jakie cudowności dostałaś. Moim marzeniem hafciarskim jest zacząć haeda i wytrwać w jego realizowaniu, oraz dostępność w Polsce do wiekszej ilości wzorów i zestawów, czy to stacjonarnie czy internetowo z wysyłką z Polski.
Jakim cudem je przegapiłam ten odcinek 🙈😮 A taka byłam pewna, że oglądam wszystko na bieżąco...
Mulinka malinowa CUDO. Tak samo zestaw Just Nun 🤩 Marzyłby mi się ;-) Ale ze pytanie jest o największe marzenie, to chyba jednak ten pokój hafciarski, w którym stanie stojak typu Amur i w którym będę mogła dziubać swoje hafciki bez ustanku, bez presji CZASU 😁
Pierwsza :D piekne prezenty i super, ze pokazalas nam te wlochata muline, bo ja to sie boje takich rzeczy, a Ty nam tu wszystko pokazalas i troszke uspokoilas, bo to moze byc bardzo fajny dodatek i urozmaicenie do haftow :) a co do marzenia hafciarskiego.. to powiem o czyms pewnie nierealnym, czyli miec czas by te wszystkie moje zapasy wyhaftowac :D to najwieksze marzenie. A poza tym to chcialabym pojechac na jakas wystawe, targ, a najfaniej jakby ktos cos zorganizowal w Polsce. Zloty tez mi sie marza, wiem, ze w przyszlym roku nie dam rady, ale moze jeszcze kiedys sie uda :)
Piękne prezenty 😍 Jednym z moich marzeń hafciarskich jest wyszycie wzoru Chatelaine Butterfly Lace Mandala. W tym roku zaczęło się spełniać ponieważ w konkursie na Instagramie wygrałam kupon, za który zakupiłam upragniony wzór. Teraz odkładam pieniądze na potrzebne nitki i koraliki więc jest szansa, że za jakiś czas się spełni. Pozdrawiam serdecznie i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Olu patrzę, że świetna kuracja tym MonCheri 😂 głos już wraca do normy😂
Jeśli chodzi o moje marzenie hafciarskie, to bardzo pragnęłabym, aby w Polsce powstał taki hafciarski sklep, gdzie można by było przebierać we wzorach, materiałach, różnych nitkach. Myślę, że nie zależnie od tego, gdzie by się on znajdował to chociaż kilka razy do roku byłoby wspaniale go odwiedzić😊 bo o takich w innych krajach to nawet nie marzę 🤭
Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka ❤
Największe marzenie przede mną jeszcze nie wiem, ale dzieki twoim podróżom po sklepach nasunęła mi się myśl w Polsce aby był taki sklep jak Merejka. Druga Ukraina, Ameryka z asortymentem hafciarskim
Olu , zdrowia zdrowia i panuj nam wiecznie 😁 Twoje marzenia to marzenia osiągalne i myślę, że swego dopniesz. Ja mam...wstyd dla mnie 😢jedno przyziemne marzenie... opanować Sage i móc ściągać pliki na aplikację...to dla większości z Was proste, niestety jestem nie z tej epoki i angielskim nie posługuję się bez tłumacza i i chociaż staram się być dzisiejsza to moich dzieci już nie dogonię 😅 takie to moje marzenie Olu, szukam nauczyciela....ale bez skutku 😊, dobrego weekendu i do niedzieli 😉
Aniu jeśli jedziesz na jakikolwiek zlot to koniecznie poproś kogoś o pokazanie, jeśli nie, to dziewczyny z różnych miast się spotykają, warto przejechać nawet trochę km aby usprawnić sobie nasze hafciarskie życie❤ No chyba, że mieszkasz za granicą, to może być trudniej. Wtedy trzeba sięgnąć do starego filmiku Sysi😉
Bardzo ładne prezenty. Marzenie hafciarskie- urządzić dobrze zorganizowany kącik hafciarski w moim pokoju 😀
Życzę zdrowia Fajnie że pomimo złego samopoczucia znowu gościła u nas.Poniewaz wkrótce skończę 70 lat i moja rodzina dopytuje o czym marzę Wyjawiłem więc ,,chcę odwiedzić sklep z hafciarskimi cudami .Mają trudne zadanie moi panowie.
Ja mam takie skromne marzenie. A mianowicie, chciałabym mieć więcej czasu na wyszywanie. Takie skromne te moje pragnienia, prawda😅
A co i jak nie gra roli. Krzyżyki nieustanie dają mi chwilę wytchnienia🥰
Piekne prezenty 😊
Marzenie: aby wyszyc to co mam , i miec dużo czasu na haft, bo tego juz brakuje😊
Życzę szybkiego powrotu do formy. O podróżach gafcuarskich póki co mogę pomarzyć 😅😅. Teraz póki co mam robić to marzeniem jest pokój hafciarski , uporządkowany z wystrojem. Ale muszę być niestety cierpliwa na spełnienie samoistne bo z pomocą hmmm bylo by ciężko 😅😅. Ola ty wiesz o czym myślę
Oj, broda tą puchatą nitką na pewno będzie świetnie wyglądać ❤
Prezenty cudne 😊 Mam nadzieję, że pamiętasz, by się nie ograniczać z Mon Cheri 😉
Zdrowiej! ❤
Po głosie słychać jeszcze troszkę przeziębienia oby herbatki z kalendarzy i cuksy z % pomogły i obeszło się bez czegoś mocniejszego 💪😁 super ze pokazałaś jak haftuje się ta kudlata nitką ;) co do pytania to malutkie jedno się spełniło, bo udało się kupić krosno ;) kolejnym będzie zaopatrzenie się w kilka ram do niego, a takim już większym to chciałabym żeby kiedyś udało mi się zorganizować jakoś swój kącik hafciarski ;) ot takie przyziemne sprawy
O rany znów niteczka.❤❤❤ W sumie nie wiem, czy powinnam oglądać te flossmasy, bo mój Mieciu szepcze do uszka, by popaść w szał kompulsywnych zakupów.😅 Jeśli chodzi o marzenia, to może nie do końca hafciarskie, ale marzy mi się by wzrok mi pozwolił haftować w ogóle. Coraz częściej się oczy buntują i muszę robić przerwy kilkudniowe, czasem dłuższe. Chciałabym móc wyhaftować moje skromne (na kilka lat😂)zapasy.
Jak zawsze piękne prezenty. Moim marzeniem jest mieć pracownię hafciarską i z tego żyć ;)
Cudne prezenty z kalendarzy, ale i te od Karoliny na nagrody w konkursach.
Moje marzenia hafciarskie są dość przyziemne i na tę chwilę bardzo chciałabym mieć po prostu więcej czasu dla siebie, który mogłabym przeznaczyć na haftowanie i zorganizowanie sobie przestrzeni na realizację hafciarskich planów.
Heh, taka podróż po sklepach hafciarskich to by mogło być moje antymarzenie 😆 Wystarczy, że się w internetach naoglądam różnych cudowności, których nie mogę mieć - jakbym jeszcze miała te wszystkie skarby na wyciągnięcie ręki, ale budżet i zdrowy rozsądek nie pozwoliłyby mi wszystkiego kupić, to bym się załamała, postradała zmysły i trzeba by mnie było zamknąć w pokoju bez klamek 🤯
No a co do marzenia... okej... takim moim nierealnym marzeniem, które chyba ma każda hafciarka, jest posiadać nieskończony zapas muliny i materiałów, i nieskończoną ilość czasu, żeby wyhaftować wszystko, co nam przyjdzie do głowy 😅 A jeśli chodzi o takie moje całkiem osobiste marzenie, które przynajmniej w teorii mogłoby się spełnić, to chciałabym kiedyś znaleźć i wykonać taki haft, na widok którego mojej mamie szczęka opadłaby z zachwytu - bo póki co wszystkie moje hafciarskie cudeńka spotykają się z reakcją "Aha, no ładne" wypowiedzianą tonem znudzonej przedszkolanki, która już nawet nie patrzy na te obrazki rysowane przez dzieci, ale pochwalić musi, bo tego się od niej oczekuje.
Nieustająco życzę zdrówka! Chorowanie nie jest fajne, a w czasie świątecznym to wyjątkowe okropieństwo 😽💕
nie wiem jak to się stało,że ten filmik ominęlam. juz sie poprawiam. piekne rzeczy dziewczyny ci sprezentowały , a i Karolina piekne rzeczy przesłała.
co do marzeń, w sumie to nie mam jako takich, chciałabym móc tylko wyszywać to co chcę 😁i jak najdłużej się da . pozdrawiam serdecznie
Moim marzeniem jest pokój tylko na moje hafciarskie szpargaly i to żebym mogła żyć z tego co kocham robić 😊
Fajne prezenty. Na chwilę obecną moim marzeniem hafciarskim jest skończenie kiedyś mojego tysiecznika😊
Nadrabiam zaległości, więc odpuszczę sobie odpowiedzi na pytania. Fajne te zawieszki. I jest motyle, więc może przyda się na tegoroczną zabawę Moniki.
Kolejne świetne prezenty. Marzeniem moim było by posiadanie swojego pokoju hafciarskiego a nie tylko konta.
Hej prezenty piękne a co do marzeń to bycie na zlocie jest czym czego zawsze chciałam i zobaczyć wystawę haftu zacząć i skończyć taka większą prace która panuje zacząć w przyszłym roku więc jest nadzieja ❤😊😄
fajne zawieszki, hafciarskie marzenia takie większe są dwa, pierwsze zakupy w stacjonarnych zagranicznych sklepach hafciarskich np Merezhka we Lwowie, drugie to pokoik do haftu i innych hobby, gdy kiedyś będę na swoim
Mi się marzy pokój, a przynajmniej własny kąt wyłącznie na haft. Teraz niby haftuję przy swoim biurku, mam nad nim szafki itd, ale chciałabym mieć takie miejsce, gdzie jak siedzę to tylko hafciarskie rzeczy mam pod ręką. No i przydałoby się w tym kącie coś, na czym mogłabym eksponować część skończonych prac, jakaś komódka czy stolik, bo w tej chwili zupełnie nie mam na to przestrzeni... Może jak się dzieci wyprowadzą ;)
Moim marzeniem hmm, moze kalendarz adwentowy z puntini puntini, ale na tę chwilę to w sferze marzeń, pragnień lub dalszej przyszłości... pozdrawiam
Ojjj, trudne pytanie. Ale jakbym miała wybrać jedno, to czas. Więcej czasu na haft. Ale warunkiem jest czas spokojny, bo kiedy jestem czymś zdenerwowana to nie umiem się skupić na xxxxx.
Moje marzenie hafciarskie pewnie nierealne ale nigdy nie wiadomo😂...zeby jakiś moj obraz xxx zawiśnie w muzeum 😅 a takie realistyczme to miec pokoj tylko hafciarski za dużym zapasem wszelkiego rodzaju mulin i wszystkich kolorów Newcastle
Moje marzenie hafciarskie to pracownia taka moja i Ali.
Nierealnym marzeniem😅 jest mieć więcej czasu na haftowanie.... jak większości komentujących. Niestety...