Sikorski, uciekając z Polski w '39 zrobił pucz w Rumunii i obalił legalną władzę Piłsudczyków, nie zrobił tego samotnie, tylko z pomocą Anglii i Francji. Musiał za swoją robotę dostać obietnice "zysków" jako współ-udziałowiec "koalicji". Jak zaczął się domagać "swoich udziałów" po ujawnieniu zbrodni w Katyniu przez Niemców (marzec 1943) to go utopiono (lipiec 1943) a "obiecanki, cacanki" przepadły. Tak to bywa, jak ktoś naiwny kumpluje z bandytami
@@zbigniewrozek8687piłsudczycy nie byli legalną władzą. Ostatnim legalnym rządem był rząd Wincentego Witosa obalony przez Piłsudskiego podczas puczu w maju 1926
@@WadcaPiorunow Kto pilnuje "legalności" władzy w "klubie bandytów"? Poparcie społeczne, jakie miał Witos nie wystarczyło, by utrzymał władzę wspólnie z Narodową Demokracją. Wojskowi reprezentanci "Narodu" domagali się socjalizmu i wojny, dlatego poparli Piłsudzkiego
Nie wnikając w szczegóły, a zwłaszcza już nie w te personalne, samo nasuwa mi się następujące pytanie: czym była Armia Krajowa (AK). Na papierze (ilościowo) i tylko na papierze sprawiała ona wrażenie imponującej, za to już w realnych działaniach okazała się być bezwolną masą niezdolną do ochrony własnej ludności, a wręcz przeciwnie, narażajacą Polaków na niepotrzebne straty biologicznej substancji narodu bez cienia widoków na jakikolwiek realny sukces. No bo jak?! Na Wołyniu, latem i jesienią A.D 1943, kiedy to - kosztem stosunkowo niewielkiego nakładu środków - można było ocalić życie setek tysięcy tamtejszych Polaków, nie uczyniono praktycznie nic; tymczasem latem A.D. 1944 kiedy to można było "nic" nie robić, zrobiono bezsensowne Powstanie, które kosztowało biedny Naród Polski kolejne dwieście tysięcy, tym razem zupełnie daremnych ofiar.
Dam tobie cytat specjalisty w tej dziedzinie, cyt:" Dr hab. Rafał Wnuk: AK uratowała 2/3 Polaków na Wołyniu - Czy oddziały AK na Wołyniu można było sformować szybciej, tak by mogły obronić przed UPA więcej Polaków? Być może. Jednak gdy już powstały, to skutecznie wywiązały się ze swojego zadania. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że to właśnie AK uratowała 2/3 Polaków z Wołynia - mówi w rozmowie z WP dr hab. Rafał Wnuk, historyk z Instytutu Historii KUL i Kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Czy działalność AK była skuteczna? Tak. Większość samoobron - a było ich ponad 100 - udało się uratować. Dzięki temu UPA nie wykonała zamierzonego planu: całkowitej depolonizacji Wołynia. I to pomimo tego, że Polacy stanowili zaledwie kilkanaście procent całej populacji tego obszaru. Samoobrony i AK uratowały 2/3 wołyńskich Polaków. Jednak oddziały AK nie tylko broniły Polaków i dbały o ich zaopatrzenie. Organizowały również działania odwetowe na ludności ukraińskiej. O tym wiemy stosunkowo niewiele. Te akcje miały pokazać Ukraińcom, że nie mogą bezkarnie podnosić ręki na Polaków. Oczywiście istotną rolę odgrywały tu względy osobiste. Dla wielu żołnierzy - szczególnie dla tych, którzy stracili w ukraińskich rzeziach bliskich i znajomych - była to prywatna zemsta. Natomiast celem z pewnością nie była deukrainizacja Wołynia. Chodziło po prostu o to, by odstraszyć UPA od dalszego zabijania Polaków. Rozkaz płk Bąbińskiego dotyczący akcji odwetowych nakazywał ''bezwzględność'' i ''brak litości'' wobec sprawców. Jednocześnie zabraniał mordowania kobiet i dzieci." Jesli chcesz cos wiecej dowiedziec sie na ten temat to jest wiele opracowan Prof Wozniaczki z Uniwersytetu Slaskiego!!! Nalezy zauwazyc , ze "OBCIAZANIE WINA AK ZA ZA LUDOBOJSTWO WOLYNSKO- MALOPOLSKIE " JEST CELOWA MANIPULACJA SLUZACA WYBIELANIU RZECZYWISTYCH SPRAWCOW ZBRODNI - ZWYRODNIALCOW Z OUN - UPA!!! To jest to samo , jak oskarzanie policji , ze nie zapobiegla zbrodniom , ktore wydarzyly sie na terenie Polski w ostatnim czasie i obarczanie ich wina za zbrodnie, zapominajac o rzeczywistych zbrodniarzach!!!
Dobry wieczór Panie Janie!!! Dziękuję za wspaniały prawdziwy przekaz. Mam tylko jedno pytanie, dlaczego Polacy nie kochają siebie? Pozdrawiam serdecznie wszystkich przebudzonych ♥️♥️♥️👍
Dodatkowo trzeba zapytać też, dlaczego w ogóle władze warszawskie nie udzieliły żadnej pomocy ani materialnej ani militarnej polakom na wołyniu?, dzisiaj potrafimy pomagać ukraińcom na skale ogólnopolską , a wtedy rząd nie potrafił zrobić niczego.
Kogo chcesz pytać? Dziś to jest wyjaśnione. Władze londyńskie zabroniły pomocy Polakom, bo gdyby tak zrobili, to Bolszewicy by ich oskarżyli o współpracę z Niemcami. Tylko te wioski, które zbuntowały się AK i władzy londyńskiej ocalały, te wioski na złość AK stworzyły własną samoobronę i pomogli im Niemcy, dając stare karabiny z I Wojny, ale to wystarczyło i przeżyli. Reszta została wyrżnięta. O tych faktach opowiada m. inn. St. Michałkiewicz
@@halancer9296 Kolejny "inteligent":D Jak rozumiem w tej lepszej historii niedudusiowej mieliśmy w latach 1941-1945 polskie władze w Warszawie i one powinny pomóc Polakom na Wołyniu. Gratuluję PO wyborców.
"Agentura sowiecka"- świetne wytłumaczenie naszej nieudolności! Tak, Rosja zawsze miała swoją agenturę- jak każdy normalny kraj, który nie chce być bantustanem. Szkoda, tylko że Polsce nigdy nie zależało na tym by mieć własną agenturę dla swojego własnego pożytku. Natomiast bardzo lubimy narzekać na agenturę sowiecką... niemiecką... żydowską..... a nie zastanawiamy się *dlaczego my tak łatwo, chętnie i bezmyślnie dajemy się tym agenturom rozgrywać!*
@@Raul-pp1uh *dlatego pytam o agenturę* (wywiad, kontrwywiad, agentów wpływu) *własną, dla własnego pożytku!* Nie rozumiem dlaczego my- Polacy mamy taką służalczą, fornalską naturę! I o ile dziś można by przyczyn naszej narodowej "fornalskości" doszukiwać się w prostym i oczywistym fakcie, że 90% obecnych obywateli Polski to potomkowie (w 2, 3- pokoleniu) właśnie fornali, robotników sezonowych, drobnych straganowych handlarzy..... a więc ludzi, którzy nic nie mieli i pokornie czekali na "łaskę pańską"..... ale my mieliśmy- również nasze elity polityczne, wojskowe i biznesowe- taką samą mentalność w czasach II RP... i przynajmniej od początku XVIII w również! I jestem ciekawa czy my- Polacy, kiedykolwiek zauważymy, że ze sługą nikt nie musi się liczyć.... że używa go tak długo, jak długo mu to pasuje.... że każdy stara się na słudze przyoszczedzić i jak najmniej mu płacić.... a gdy go już zużyje, to kopie go w rzyć i..... wynajmuje sobie nastepnego, sprawniejszego i pokorniejszego sługę! To jest oczywista oczywistość...... ale my gdzieś, w jakiejś ckliwej "powieści dla kucharek" wyczytaliśmy o "dobrym państwie hrabiostwie", którzy wynagrodził "wiernego sługę" dając mu dożywocie przy ich pałacu, gdzieś w oficynie lub przy stajni...... i czekamy aż nasi "panowie i władcy" też nas docenią i coś nam dadzą! A tu kicha...... Napoleon nas wyciućkał i kopnął w rzyć..... nasi sojusznicy przedwojenni również.... i teraz też będzie tak samo! Ale..... *mamy to, na co się godzimy....* A godzimy się na wiele i za niewiele bo.... tani z nas sługa, ale za to bardzo łasy na "friko" i "bonusy" więc.... nikt się nie musi bardzo wysilać by nas wmanewrować w jakieś gó_wno. A że jeszcze na dodatek bardzo lubimy "składać ofiarę krwi" "by zadziwić świat" i nie mając wogóle poczucia bycia wspólnotą ani swojej krwi i życia nie szanujemy, ani nie szanujemy krwi i życia naszych bliskich i naszych rodaków to..... różni cwaniacy chętnie się nami posługują. A my cieszymy się, że nas....... "lubią" bo..... pozwalają nam ginąć za swoje interesy. Cóż.... nie wiem czy to da się leczyć.
@@majesticarea1721 i my się na to pokornie, a nawet radośnie godzimy...... ograniczając się, co najwyżej, do buńczucznych wpisów po internetach! Wpisów typu: "to nie Polski rząd tylko polskojęzyczni".... "to nie mój prezydent".... "Polski już nie ma"..... itp, itd... iiii..... i w najbliższych wyborach, albo znowu zagłosujemy masowo na POPiS- no bo, kto inny nam coś da za "friko"????? Albo będziemy "bohatersko" bojkotować wybory i ..... pozostawimy w komisjach wyborczych nasze nietknięte (nie przekreślona by je unieważnić) karty wyborcze by po zamknięciu lokali, każdy kto chce mógł je łatwo użyć do fał_szowania wyników. Tacy jesteśmy "mundrzy inacy"!
@@mariatomczyk8553 masz racje , nie ma jedności narodowej i nie będzie, wszystko na to wskazuje , zero zaangażowania a ci co coś niby robią to stronią od jednolitego frontu i wygląda to tak jak kontrolowana opozycja aby glosy rozdrobnić , prawie dekadę temu W . Jabłonowski mówił organizujcie się na samym dole dzielnice, sołectwa, gminy, powiaty bo nie trzeba jakiś dużych krajowych akcji bynajmniej na początek , na tym poziomie nie mal wszyscy się znają , kto szuja i kłamca , wybory do rad gminnych, powiatowych itp nie powinny stwarzać jakiś dużych problemów , a jednak wszyscy idą na obiecanki na to co i tak się im należy , wystarczy jedną kadencje odcierpieć aby wykorzenić te prawie mafijne układy . no i druga sprawa miliony wyjechało za granice w większości to ludzie pracowici i świadomi , robiąc pustostany umysłowe w narodzie . dlatego znowu będzie POPIS a pozostali się sprzedadzą w koalicjach .Pozdrawiam
Dziekuje bardzo za ciekawy i wnikliwy materiał.To straszne ze można było zapobiec temu ludobójstwu i uchronić Polakow z Wolynia a NIE UCZYNIONO TEGO..TO ZDRADA. Podobnie smutny jest fakt, iż skazano na śmierć Polakow w powstaniu warszawskim. Dziękuję Panu za ujawnianie prawdy.🇵🇱❤️
Czy pewne podobieństwa nie widzimy w obecnej polityce naszego rządu? Oddajemy Ukraińcom praktycznie co sie da, wspieramy finansowo, utrzymujemy, bo całą uwagę skupiamy na tym, by nasz "sojusznik" pokonal Rosję. Za wszelką cene, nawet kosztem naszego bezpieczeństwa gospodarczego, możliwość bojowych itp. Mam takie przeświadczenie, ze współczesna klasa polityczna (z wyjątkiem Konfederacji) jest tak bardzo pewna, ze w razie czego pomoże nam NATO, jak w 39 byliśmy pewni, ze pomogą nam sojusznicy. Nie podoba mi sie to.
tak powtórka to raczej pewny scenariusz , oni to chyba jacyś pomyleni nad Wisłą ? Francuz Italiano zostawią swoje winnice- Ferrari -gaje oliwne- Sanremo ...itd i pójdą z na Kreml z idiotami ...
MrWoojohn ,,(z wyjątkiem Konfederacji)"? 1) Żaden garnitur, garsonka czy żakiet nie są strojem Narodu Polskiego. 2) Każdy garnitur jest ubraniem roboczym The City of London Corporation.
@@mirdallke2 "Kapitan, który wiezie zboże dla Padyszacha nie troszczy się o wygodę myszy na statku" Tak samo "żołnierz" nie interesuje się, czy aby mieszkanie w bloku, w którym zrobił sobie "strzelnicę", zostanie zabrudzone. Widziałem dziesiątki zdjęć z Ukrainy jak tamtejsi żołnierze z obu stron korzystają z osłony cywili - z cywilnych obiektów/domów/bloków, w których jeszcze są cywilni ludzie. Tak samo było w czasie II Wojny, trzeba być wyjątkowo ślepym, by tego nie widzieć
@@rafalcichy3306 to jeden powod, a drugi? Moze taki, ze rządy w Polsce niezależnie od partii sprawują ludzie tylko mówiący po Polsku? PiS przebija wszystko jesli chodzi o zamilowanie do banderowcow, ale czy PO PSL czy Lewica mowią lub robią coś inaczej? Konfederacja też, jeden jedyny BRAUN ma odmienne zdanie i od początku głośno o tym mówił. Mogą sie klocic miedzy sobą, ale tak jak w przypadku covidu, za zamordyzmem byli wszyscy, Morawiecki wszystko przyklepuje co unia rozkaże. Wiele slyszalem historii o tym, ze Polakow mordowano i zabierano ich dokumenty.,.
@@Brooosss77 Też słyszałem i czytałem o tych zabieranych dowodach. Coś w tym jest. Ale moim zdaniem stany dużo mieszają w rządach. Nie jeden rząd obalili który nie szedł im na rękę. Temat rzeka. Pozdrawiam
Wiesz tak mniej więcej jak my dla nich jesteśmy tymi złymi, których przodkowie najpierw ich zdradzili mimo walki ramię w ramię, a potem pacyfikowali, spolszczali itd. Owszem nie mordowali ale jednak zachowali się jak Anglicy wobec Iranczyków... czyli wiesz obie strony mają słabych herosów na piedestale i wiele mitów w podręcznikach, a nikomu nie chce się rozliczać przeszłości czy analizować historii z neutralnej perspektywy.
Armia Krajowa jest dziś gloryfikowana, być może ponad miarę. Ja opieram się na bezpośrednich relacjach ludzi, którzy żyli w tamtych czasach, Także byłych AKowców. Dlatego mam swój osąd. Znałem sporo partyzantów z innych organizacji, z B.Ch. czy Jędrusiów. O AK mówiono też pogardliwie , np. ; AKury, AKaczki. Pewno dali ku temu powody. Tragiczne były relacje partyzantów, których pognali na Akcję Burza. Ja nigdy nie traktowałem AK jako organizację bez skazy. Czasy były jakie były, a politykę prowadzono z Londynu, przez haniebną kadrę, która opuściła kraj. Tak, że ciszej i rozważniej o tej organizacji.
Poczytaj opracowania polskich historykow na temat Rzadu Londynskiego , prace Prof Wozniaczki z Uniwerstetu Slaskiego, takze opracowania Dr hab. R. Wnuka na temat Wolynia i AK Dlaczego byla Akcja Burza , co bylo powodem, ze przyjeto takie a nie inne dzialania w sytuacji geopolitycznej w jakiej znalazla sie Polska!!! Jest takie powiedzenie MADRY WIE CO PISZE, GLUPIEC PISZE TO CO WIE!!!
Ja ci powiem, że bardziej wierzę swojej babce, która wtedy posiadała młyn i wszelkie niebożęta pukały w nocy żeby się pożywić. Babki bracia, księża zginęli w obozie. Syn przeżył całą wojnę w obozie. Drugi był w partyzantce. Wuj był w Jędrusiach i szedł na Akcję Burza. Babci brat był partyzantem w Górach Świętokrzyskich. Znałem wszystkich ich kolegów, którym dane było przeżyć. Całe moje młode życie było w cieniu legendy partyzanckiej. Więc ty mnie chcesz PRAWDY uczyć? Mnie nie interesuje przePiSana historia. Tak a'propos to babcia znała osobiście Mikołajczyka i przekazała mi sporą wiedzę. Także tę niePiSaną. @@andrzejkitta6710
Nie można tego spokojnie słuchać.AK wykonujące polecenia Londynu,jednak wykonywało polecenia NKWD!!!Może jednak trzeba najpierw spenetrować archiwa w Londynie a nie tworzyć antyrosyjską narrację,bo to teraz takie modne.p
Kiedy Bolszewicy mordowali Polaków w Rosji to Sikorski nakazał pomagać naszym marynarzom konwojować towary z Ameryki do Rosji, do Murmańska, gdzie do dziś leżą na cmentarzu zabici marynarze z tych konwojów. Kiedy przegrywający wojnę Niemcy ujawnili w marcu 1943 Zbrodnię Katyńską i Sikorski zażądał wyjaśnienia tego mordu, to już w lipcu tego roku "wpadł do wody" i utopił się a jego córka Zofia "rozpłynęła się"
Gdyby Gomułka nie zapobiegł powstaniu antysowieckiej w 56r. (z góry skazanemu na klęskę), i sowieci by znowu zburzyli tak mozolnie odbudowywaną Warszawę i zginęłoby kilkadziesiąt (lub kilkaset) tysięcy ludzi. To teraz menażeria z Warszawki byłaby prorosyjska. Polactwo z Warszawki (i byłej kongresówki) jest przec welone i jak z nimi kulturalnie rozmawiasz (a oni mają jeszcze plecy u kogoś postawionego wyżej), to jest nieprzyjemne w obejściu i aroganckie. A jakbyś ich dobrze wytrzaskał po mor dzie, to wtedy już całkiem inaczej się zachowują i wyszukują jakichś cech pozytywnych u swoich katów. Teraz to widzimy jak różna menażeria polskojęzyczna z Warszawki podchodzi do Berlina, albo wchodzi jak może do du py ukraińcom czy 7ydom, żeby im się przypodobać.
10:54... czy historia znów się nie powtarza? Teraz tego jeszcze nie dostrzegamy i - miejmy nadzieję - że nie bedziemy mieli okazji tego doświadczyć w przyszłości. Niestety, zachowanie naszych jednostronnych sojuszników (w tym sensie jednostronnych, że my z pewnością jesteśmy ich sojusznikamu, ale oni naszymi - niekoniecznie) na razie na to nie wskazuje. Chciałbym się mylić...
@d.s.1538 jeśli masz na myśli "zachowanie neutralności" w wojnie rusko-ukraińskiej, to może nie w 3 dni po 24 lutego ub.r., ale w jakiś miesiąc, góra dwa później miałbyś ruskich u wrót... a ci nie zatrzymaliby się wtedy już na żądaniu "NATO won za Odrę!"
@@UViolente Nie mam na myśli zachowania neutralności, jednak nie zmienia to faktu, że tylko jedna strona zachowuje się jak sojusznik. Swoją drogą, jestem ciekaw jakby wyglądała pomoc Ukrainy i Ukraińców, gdyby (hipotetycznie, oczywiście) Niemcy napadły na Polskę... Nie wiem nie tylko tego, w jakim stopniu by pomogli, ale nie mam pewności, komu by pomogli (choć mogę się domyślać).
Może również warto byłoby wyjaśnić sytuację napaści na Polskę przez Słowację. Podczas II wojny światowej, Słowacja pod przywództwem księdza Jozefa Tiso, sojusznika III Rzeszy, wspierała inwazję na Polskę i deportowała ok. 70,000-75,000 Żydów do obozów śmierci.
"Słowacja" widzieli co się działo na Zaolziu , następnie to Rejon byłej Galicji Austro -Węgier , wykorzystali sytuacje odebrania kilku terenów spornych , a umowa z 3 Rzeszą zaoszczędziła im zniszczeń i ofiar , Węgry podobnie grały na wszystkie strony aby przetrwać , Rumunia podobnie poświecili armie ale większych strat nie było . tak się robi politykę albo stoi się przy mocniejszym albo neutralnie lawiruje się miedzy graczami .
AK miało w du .... żym poważaniu ludność polską nie tylko na Wołyniu, ale na zdecydowanej większości ziem polskich. Umizgiwali się do Ukraińców i UPA. Na terenie centralnej Polski oddziały AK prosadziły akcje zbrojne, ale tylko te, których dowódcami byli cichociemni (Ponury) lub miejscowi (Barabasz). Wywoływało to zresztą co najmniej niezadowolenie KG AK. Podejmowane były próby "pacyfikacji" takich oddziałów (Barabasz) lub wysyłano ich dowódców na pewną śmierć w odległe rejony RP (Ponury). Biorąc pod uwagę również inne mało ciekawe (i tuszowane) fakty z działalności KG można postawić tezę, że tzw. góra AK miała niewiele wspólnego z walką o niepodległość Polski, za to wiele wspólnego z walką koterii.
Pełna zgoda. KG AK wykonywała rozkazy z Londynu. A tam decydowali nie ci którym zależało na Polsce i Polakach. To co zrobił Anders po wojnie dla zbrodniarzy z SS Galitzien to też historia mało znana. Do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło.
@@kazimierzkanas7755 Dziękuję. To był potworny, paranoiczny paradoks: zgrupowanie Roberta Satanowskiego dostało broń od Niemców, żeby Polacy mogli się bronić przed reżimami. Tym sposobem ocalało kilkanaście tysięcy ludzi. Pomagali im nawet radzieccy partyzanci. Tylko AK nie ruszyło tyłka. Niestety, Robert Satanowski już nie żyje, ale proszę mi wierzyć - rzeczywistość przedstawiana przez niego była stokroć bardzie okropna. A kwestie Ponurego i Barabasza oraz wielu innych znam z opowieści rodzinnych, w tym uczestników tych wydarzeń. Pozdrawiam
Trzeba zrozumiec , ze nieprzemyslane , jakiekolwiek akcje AK w ktorych gineli Niemcy pociagaly za soba REPRESJE NIEMCOW W STOSUNKU DO LUDNOSCI CYWILNEJ!!! GINELI ZAKLADNICY , KTORYCH ROZSTRZELIWANO W PUBLICZNYCH EGZEKUCJACH!!! PROSZE ZAPOZNAC SIE ILE JEST TAKICH MIEJSC NA TERENIE WARSZAWY!!! CZY TEZ W PALMIRACH POD WARSZAWA!!! Dlatego wazne bylo przeprowadzenie tylko tych akcji , ktore byly KONIECZNE !!! NP ZAMACH NA KUTCHERE W W- WIE!!! .ZNANEGO KATA WARSZAWY!!! Samodzielne niekonsultowane akcje prowadzily do niepotrzebnego BIOLOGICZNEGO NISZCZENIA NARODU POLSKIEGO PRZYKLADEM JEST HUTA PIENIACKA!!! ZA ZABICIE NIEMIECKIEGO OFICERA NIEMCY WRAZ Z UKRAINCAMI Z OUN - UPA WYMORDOWALI 1300 MIESZKANCOW TEJ WSI!!! O TYM WSZYSTKIM WIEDZIAL LONDYN I KG AK !!! ALE WIELU LUDZI NIE WIEDZIALO O TYM WTEDY I NIE WIE O TYM TERAZ, ZE POLACY WALCZYLI GLOWNIE O PRZETRWANIE BIOLOGICZNE PODOBNIE , JAK ZYDZI!!! Co do Wolynia dam cytat z wypowiedzi Dr. hab. R. Wnuka cyt:" Dr hab. Rafał Wnuk: AK uratowała 2/3 Polaków na Wołyniu - Czy oddziały AK na Wołyniu można było sformować szybciej, tak by mogły obronić przed UPA więcej Polaków? Być może. Jednak gdy już powstały, to skutecznie wywiązały się ze swojego zadania. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że to właśnie AK uratowała 2/3 Polaków z Wołynia - mówi w rozmowie z WP dr hab. Rafał Wnuk, historyk z Instytutu Historii KUL i Kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Czy działalność AK była skuteczna? Tak. Większość samoobron - a było ich ponad 100 - udało się uratować. Dzięki temu UPA nie wykonała zamierzonego planu: całkowitej depolonizacji Wołynia. I to pomimo tego, że Polacy stanowili zaledwie kilkanaście procent całej populacji tego obszaru. Samoobrony i AK uratowały 2/3 wołyńskich Polaków. Jednak oddziały AK nie tylko broniły Polaków i dbały o ich zaopatrzenie. Organizowały również działania odwetowe na ludności ukraińskiej. O tym wiemy stosunkowo niewiele. Te akcje miały pokazać Ukraińcom, że nie mogą bezkarnie podnosić ręki na Polaków. Oczywiście istotną rolę odgrywały tu względy osobiste. Dla wielu żołnierzy - szczególnie dla tych, którzy stracili w ukraińskich rzeziach bliskich i znajomych - była to prywatna zemsta. Natomiast celem z pewnością nie była deukrainizacja Wołynia. Chodziło po prostu o to, by odstraszyć UPA od dalszego zabijania Polaków. Rozkaz płk Bąbińskiego dotyczący akcji odwetowych nakazywał ''bezwzględność'' i ''brak litości'' wobec sprawców. Jednocześnie zabraniał mordowania kobiet i dzieci."
nie pomogli bo londyn zabronil, tu rece znowu anglia z usa mieszala, widac teraz co robia. cel jest taki, zeby slowianie sie bili miedzy soba za interesy anglii i usa, np pilsudzki dostal dostawy broni od nich idac na kijow i atakujac zsrr, na wolyniu londyn zabronil, bo miala byc nienawiesc polakow do ukraincow, teraz kazali nam wpuscic ukraincow, bratac sie, a teraz przypominaja o rzezi, jak w pl jest ok 5 mln ukraincow, chca wojny domowej?? gdyby chodzilo o poprawnosc polityczna najpierw powinny byc przeprosiny, potem moze ewentualna pomoc ale humanitarna cywilom, bez tego nie powinnismy wyslac nawet grosza. A ze zwyciezcy pisza historie na ktorej sie pan opiera, to inna bajka. wystarczy spojrzec ze polska i ukraina odcina europe od rosji, a przez jeden przynajmniej kraj musi isc drogowy/kolejowy transport z chin i do chin, a teraz usa i anglia chca dostarczac swoja flota towary z chin do europy. tez zachod ma cel by dostac do zloz syberyjskich, nawet wyciekla nawet mapa nato na ataki nuklearne, europa przestaje istniec,, usa tez, ale na syberie sa przeznaczone 3 czy 4 uderzenia, zeby nie zniszczyc zloz. polecam historie polaczyc z ekonomia i logistyka towarow, wtedy duzo wiecej widac ;).
Ale brednie To Rosja dokonała 4 rozbiorów To z Rosją było 21 wojen i to Rosja była winna dziesiątków mln polskich ofiar . Tak samo to radio Moskwa prowokowało do powstania ,jej agenci .To Rosja oskarżała AK o kolaborację z Niemcami a teraz oskarża Polskę o wywołanie 2 wojny i faszyzm . Dzisiaj w Rosji Stalin jest człowiekiem stulecia ,W TV filmy o nim a propaganda zachwala jego metody
@@janmos5178 tak samo winni jak my w 1612 r za gwałty i rozbije wyrzucili nas z Moskwy. Części wojen można było uniknąć gdybyśmy nie słuchali tych państw. Chcesz to idź na Ukrainę i Wałcz za NATO, raczej USA, żeby nie płacili 4,5 dół za baryłkę paliwa, a dolara. Jak nie rozumiesz że na wojnach zawsze giną ludzie biedni żeby bogaci się dorobili, to idź i Wałcz jako jedyny sprawiedliwy, przeciwko hordom zła. Nawet kupię ci znicz
Piński mówi o agenturze sowieckiej w AK i ma się wrażenie, że większość dowództwa armii krajowej była agentami. Nie powiedział natomiast Piński o jednym (a właściwie to może głównej przyczynie tego, że "dowództwo" armii krajowej nawet nie ruszyło palcem w obronie polskiej ludności na Wołyniu. W s(r)anacyjnej II RP chłopi byli ludźmi drugiej, a może nawet i trzeciej kategorii. Dlatego herbowe szlachetki z Warszawy obsadzające wszelkie instytucje w najwyższych urzędach państwa, czuli niepohamowaną pogardę w stosunku do ludności wiejskiej (nawet i teraz, jak w Warszawce ktoś coś źle zrobi, to mówią że ten człowiek najpewniej pochodzi "ze wsi"). Ponadto Wołyń należał w II RP do ziem najbardziej upośledzonych gospodarczo i kulturowo, gdzie zdarzały się jeszcze kurne chaty, a w niektórych rejonach wśród tamtejszej ludności polskiej i ukraińskiej analfabetyzm był największy w kraju (bywało, że w niektórych wsiach nikt nie umiał czytać i pisać). Do dodatkowo powodowało pogardę wśród oficerków armii krajowej wysługującej się "rządowi" londyńskiemu, jak i polskojęzycznych urzędasów "podziemia niepodległościowego". Jak by to wyglądało, żeby oficerkowie AK byli zajęci bronieniem chłopskiej ludności Wołynia przed ukraińcami? To przecież byłaby ujma na "honorze" i mało chwalebne. Oni byli od tego, żeby zorganizować zamach na jakiegoś wysoko postawionego namiestnika władz niemieckich, albo wysadzić jakiś niemiecki pociąg jadący na wschód z zaopatrzeniem, to wtedy by mieli uznanie w Londynie i liczyli że po wojnie by czekały na nich ordery i ciepłe posadki w polskim bantustanie.
... odbijali też więzienia w których trzymali złapanych przez Niemców swoich , potem uciekali cichcem przez różne wsie , a za nimi niemiecki pościg pacyfikował te wsie tylko dlatego , że te cykory z AK nie chcieli stawić im czoła. Tak było w całej Polsce, a Końskie i akcją z aresztem, to przykład, że wieś najbardziej była bita.
Problem, który opisałeś nie jest najważniejszą przyczyną ludobójstwa na Wołyniu. AK i jej rząd londyński panicznie bał się oskarżenia Bolszewików do "Umiłowanych sojuszników - anglosasów", że współpracują z Niemcami. Bo tylko pod nadzorem Niemców/okupantów mogli chłopi stworzyć wioskową "samoobronę". Te wioski, które się AK i rządowi w Londynie zbuntowały, założyły "samoobronę", wzięli po parę starych karabinów z I Wojny od Niemców, to ocalały, reszta czekała bezbronnie aż ich wyrznięto
Pier...nie jak zwykle u Pińskiego i jego wiernej trzódki. Struktury AK budowano na Wołyniu jak już było praktycznie pozamiatane. Polacy zdolni do noszenia broni byli albo w niewoli albo na robotach albo już wyrżnięci. Kogo mieli wcielać do AK? Niemców czy Ukraińców?
@@jarok1891 Jeśli rzeczywiście tak było, to przecież od Warszawy, czy Lublina ten Wołyń jest stosunkowo blisko. Można było oddelegować przynajmniej kilkanaście uzbrojonych oddziałów AK do obrony tamtejszej ludności polskiej. A dowódcy armii krajowej nawet palcem nie kiwnęli.
Jak mamy być gwarantem bezpieczeństwa dla narodu, który czci banderowców, UPA i SS Galizen, którego świadomość narodowa jest zbudowana na Polskiej krwii i który nie zamierza przepraszać ani nawet udostępnić ekshumacji ofiar??? Co sobie myślą PiSowcy chcąc utworzyć państwo federacyjne Polski z takim ''krajem''???
Wiesz każdy z narodów ma na tony pielęgnowanych mitów historycznych, ludzi jacy nie powinni być czczeni tylko zapomniani u swoich podstaw. Ukraińcy mieli ten problem, że poza UPA i Banderą, którzy ukradli etos OUN od tych prawdziwych ukraińskich patryjotów, którzy robili co mogli by powstało państwo Ukraińskie średnio mają na czym się oprzeć. Ludzie Bandery oraz on sam po prostu skutecznie wyeliminowali pamięć o innych działaczach i zbudowali swój mit, który był utwardzany przez lata podobnie jak Sanacja i Pisłudzki. Smutne jest to, że teraz ciężko jest rozbijać te mity. Co do pamięci o 14. dew. Grenadierów Waffen SS Galizen to tutaj sytuacja jest inna bo ta jednoska wsławiła się dzielnością bojową żołnierzy i osiągnięciami bojowymi nie mając właściwie czarnych kart i często jest mylona z zebrodniarzami z Batalionu Policyjnego SS o tej samej nazwie, który dokonywał mordów. Sprawa Wołynia to mocno śmierdzący pasztet polityczny bo to finał wielkoletniej spirali wzajemninej nienawiści między II RP, a Ukraińcami podsycaną przez wywiady Republiki Wajmarskiej/ III Rzeszy, NKWD, KGB i Czechów przez co ciężko to ruszyć bez obryzgania kogoś gównem co w obecnej sytuacji politycznej jest groźne. Do tego ludzie zapominają, że w masakrze obok Polaków zostali pomordowani też Żydzi oraz Ukraińcy, którzy nie dali się zwieść UPA.
A jak dwa mocarstwa ameryka i japonia moga byc w scislym sojuszu skoro japonczycy zaatakowali pear harbour a amerykani zrzucili bomby na hieroszime? To jest geopolityka. Tu sie liczy aktualny interes a nie sentymenty.
@@Thomas-xp4tg ha, toć w tym samym dniu ataku robili handel uzbrojeniem. Czemu do ludzi nie dociera taka prawda? Ludziska uciekają się do mówienia, że ich to nie interesuje, wolą klęczeć i formułki kościelne powtarzać jak mantrę.
Bardzo mi sie podoba ze Pan Jan mowi w końcu otwartym tekstem o Powstaniu. To nazywa sie rozliczenie z przeszłością. A nie tylko miód, masełko, bohaterstwo i mity na smierci tylu Polaków. Owszem Polacy chcieli powstania, ale po to mamy przywódcow którzy oceniają ryzyka i ODPOWIADAJĄ za ludzi. Tu tego zabrakło i historia rozliczy kiedyś te nazwiska.
""Polacy chcieli powstania"" bo były obietnice , obietnice w 39 roku ,44 roku . chcieli powstania bo wodzowie obiecywali gruszki na wierzbie , wodzowie nie powiedzieli że Europa już podzielona a karty już rozdane .
@@Karo8888 Londynowi zależało na tym aby Stalin bez oporu otrzymał obietnice , wtedy mieli mniejszy problem z resztami Polskiej Armii na zachodzie , a Akta Sikorskiego przedłużyli na następne pokolenia bo by cały "przyjacielski" mit znikł .
Jeżeli chciano powstania, to należało zaczekać na ofensywę Sowietów, czyli do stycznia 1945 roku. Nie uratowałoby to niepodległości, ale Warszawa nie zostałaby aż tak zniszczona i nie zginęłoby bez sensu 200 000 ludzi.
Ak- to porażka , żaden pożytek nie uwłaczając ludziom którzy ginęli im.Chwala!!!! A ci decyzyjni to hańba. I niech leżą tam gdzie są. Wołyn ma być uczcony Siła narodu w upamiętnieniu zmarłych. Ale to nie szlachta nie oficery ,tylko chłopi A ich, można, zakopać w rzece historii poświęcić zapomnieć, ale My niedamy zapomnieć.
Właśnie to było jedno z moich pytań. Nie znam się za bardzo na temacie Wołynia, ale skoro tak o tym wszędzie mówią, to zastanawiają mnie takie sprawy (pewnie naiwne i głupie, przepraszam z góry): 1. Dlaczego nikt im nie pomógł, nikt nie ochronił? 2. Czy Polacy się jakoś za to zemścili czy nic nie zrobiono? 3. Dlaczego Ukraińcy zakończyli akcję? Czy to było na skutek wejścia Armii Czerwonej? Jeżeli tak, to czy to oznacza, że Ruscy uratowali pozostałych Polaków? Jeżeli tak, to skąd teraz w Polsce nienawiść do Rosji, a wsparcie dla Ukrainy?
Armia Czerwona ani wcześniej Niemcy specjalnie im nie przeszkadzali. Wykonywali za nich brudną robotę. W zasadzie na tych terenach nie było komórek AK. Młodych mężczyzn prawie nie było. W 39 powołano ich do wojska i siedzieli w obozach lub uciekli na zachód. Resztę do 41 r. wykończyli Niemcy i Sowieci lub wywieźli na Sybir. We wszystkich wioskach mieszkali również Ukraińcy współpracujący z Niemcami wiec trudno tu mówić o jakiejś konspiracji. Tereny te zamieszkiwały w zasadzie rodziny polskie składające się z kobiet wielu dzieci i ludzi starych wiec łatwo było ich wymordować. Z Generalnej Guberni nie kursowało wtedy Pendolino wiec oddziałom AK trudno było też się tam przemieścić. Bardzo mało rozeznanym zjawiskiem jest to ,że wymordowanym Polakom zabierano dokumenty poświadczające tożsamość i po 45 wielu rezunów zalegalizowało się w Polsce jako obywatele RP i zajmują obecnie wiele wysokich stanowisk.
@@andrzejbury9372ie do konca, sowieci zwalczali upa, wejscie armii vzerwonej oznaczal koniec rzezi. To jest dla mnie obecnie absurd ze Polacy wspieraja ukraincow a nienawidza Rosjan. Nawet sporo Polakow przekreca nazwe na roSSja, podczas gdy to ukraine ovhotniczo sluzyli w SS doppuszvzajac sie potwornych zbrodni, ktore nawet u Niemcow wywolywalyszok i obrzydzenie do tych zwierzat. Czytalem espomnienia niemieckich zolnierzy majacych stycznosc z ukraincami i oni uwazali ich bardziej za zwierzeta niz ludzi.
Jak mówił Louis de Funes "w oczy mi patrz " - w oczy nie patrzysz to kłamiesz, coś podejrzany jesteś, twoje przemyślenia pozbawione dowodów są bardzo płytkie i jednostronne. Książkę to można sobie napisać ,ale liczą się fakty. Teraźniejszość jest najlepszym dowodem gdzie fakty są skrzętnie zakłamywane.
Tu pan Pinski szedl do poziomu Zychowicza tak się dzieje jak dziennikarz korzeny udaje historyka polecam panu na początek .POGROM KIELECKI I ŻYDZI W JEDWABNEM- dr Ewa Kurek
"Jak Sowieci mogli podkręcać Ukraińców? " nie oficjalnie tak , Sowieci grali na dwie strony Europa była już podzielona to tak jak""wróg mojego wroga"" , ale Polacy jak i Ukraińcy byli spisani na straty , zachód się nie przyznał Polakom że Polskę sprzedali obozowi komunistycznemu, i jedno jest pewne mimo wszystko po tej zawiei ZSRR wyzwoliło Polskę czy to było w ich oczywistym interesie to wiadomo ale fakt to fakt , dlatego trzeba chylić czoła na cmentarzach Czerwonej Armii jak i LWP , Polskę soczyście zdradzono gdyby nie te papierowe obietnice nie tylko polityka mogła by inaczej wyglądać ale co najważniejsze Sam Polski Naród by się odpowiednio przygotował do wojny , bo za 12 godzin mieli już Anglosasi lądować w Polsce . Rachunki krzywd to liczba ofiar , a nie jakieś machanie szabelkami .
Jeszcze w 2014 palili żywcem R Rosjan w Odessie, bądź zabijali ich pałami - ukraińska policja stała i patrzyła - jeden tylko policjant próbował ostrzec ludzi przed masakrą.
Dziekuje za info Prezydent ukrainy Krawczuk za swojej kadencji twierdził,że ofiar Polaków podczas ludobójstwa popelnionego przez ukrow wynosiła ponad 500.000 tysiecy po 30 latach "zrobiło się 120 000. Ile jeszcze Nam będzie pluto w twarz
Robi się wszystko żeby nam zatrzeć pamięć i napisać nową historię."Polskie obozy koncentracyjne" , "Ukraina była pod Polską okupacją i to Polacy gnębili i mordowali biednych Ukraińców" itd.
@@pawelseroka503Jak najbardziej masz RACJE!!! Wszystkie ofiary NAZIZMU UKRAINSKIEGO, TO CO NAJMNIEJ 2 MLN LUDZI: ZYDOW, POLAKOW, ORMIAN, ROMOW, CZECHOW, SLOWAKOW, ROSJAN I INNYCH "CZUZYNCOW", A TAKZE CO NAJMNIEJ 80 TYS UKRAINCOW , PRZECIWNIKOW NAZIZMU!!! NAZIZM UKRAINSKI BYL NAJBARDZIEJ ZWYRODNIALYM NAZIZMEM, JAKI POWSTAL W EUROPIE XXW, DLATEGO ZBRODNIE TEGO NAZIZMU NOSZA SZCZEGOLNA NAZWE - "GENOCIDIUM ATROX"- LUDOBOJSTWO DZIKIE, STRASZNE, OKRUTNE!!!
Bo niemcy mimo wszystko musieli miec jednostki tylowe przeciw partyzanckie a AK jak twierdza niektore źrodla mialo tylko rozdmuchaną propagande i zero broni.
@@Erintii bo banderowcuw szkolili agenci angielscy. Gdy ukry mordowały. Ich agenci siedzieli w obozach szkoleniowych. A może i robili zdjęcia dla Anglików z tych morduw.
Oddziały AK nie udzieliły odpowiedniej pomocy zagrożonej ludności polskiej na obszarze Wołynia. Nie wykorzystano możliwości przerzucenia niektórych oddziałów partyzanckich AK z Lubelszczyzny na teren Wołynia , nie wykorzystała możliwości zaopatrzenia samoobron wiejskich w broń z magazynów Armii Krajowej, którą wydano kilka miesięcy później utworzonej w ramach Akcji "Burza" 27. Dywizji Wołyńskiej AK = Niektóre samoobrony, jak np. w Przebrażu, zwróciły się do Niemców o przyznanie wsi broni i amunicji „dla obrony ludności przed bandami leśnymi”
Nie wykorzystano możliwości przerzucenia ludzi i sprzętu na teren którego nie znają, zamieszkałego w 80% przez ludność wrogą im z przekonania czy ze strachu, z aktywną wrogą im partyzantką radziecką i Niemcami na dokładkę. Co mogłoby pójść nie tak? Zejdź człowieku na ziemię.
Dokładnie, a kto bronił rządowi sanacyjnemu zawczasu uzbroić ludność polską jeszcze przed tragedią wrześniową 39 r.? Broni i amunicji, tej niewykorzystanej w wojnie obronnej było wbród. Wpadła ona w ręce wrogów, całe nietkniete magazyny wojskowe zresztą. Duża część poborowych nie została objęta mobilizacją, tak więc to niewykorzystane uzbrojenie + przygotowanie ludności do działań w warunkach konspiracyjnych + niewdawanie się w niepotrzebne, wykrwawiające walki, a robienie tego w ograniczonej skali, wyłącznie w celu ochrony ludności przed terrorem, miałoby szczególny walor dla przetrwania większości Polaków.
@@kwestionariusz1 Teraz dowiedziałem się, że mamy dostęp do broni!. Nie taki znowu trudny, jak PiS-media piszą - trzeba zostać tylko zarejestrowanym "kolekcjonerem broni" w jakiejś legalnej organizacji kolekcjonerskiej. Dalej procedura jest uproszczona, większość może uzyskać pozwolenie i sobie kupić wymarzoną "spluwę", np. "kałacha" z wyprzedaży na Ukrainie😋
""SS Galizen"" dokładnie już nie pamiętam ale włączono te jednostki do Wojska Polskiego na zachodzie!! , Alianci pomogli się zagospodarować w GB i umożliwiono emigracje w większości do Kanady , jakiś procent został w RFN .
@@aj-nk8si tak bo Anglosasi tak kazali ze względu na Stalina bo Kresy tzn wschodnia Polska już nie istniała .i nie było już żadnego odniesienia do Ukrainy .
@@aj-nk8si SS- Galizien to formacja podlegla III RZESZY NIEMIECKIEJ!!! Anders "uratowal" ok 5 tys SS- manow wstawiajac sie za nimi u Brytyjczykow, bo nalezy wiedziec , ze byli to Ukraincy ale z POLSKIM OBYWATELSTWEM!!! Wypisywanie BZDUR , ze "wlaczono" ich do Wojska Polskiego pozostawiam bez komentarza!!!
Nie panie Janie nie podobał się materiał ponieważ przedstawia pan temat bardzo jednostronnie, skupiając się na agenturze ZSRR. A dlaczego kompletnie pomija pan rolę brytyjskich wpływów i agentów. Dlaczego podobno nasi byli i obecni sojusznicy od wielu lat zamknęli przed nami swoje archiwa a przecież są tam dokumenty przekazane przez Polaków a może nie przekazane tylko wymuszone. Plan ,,Burza,, przecież powstał w Londynie czy przy udziale Londynu nie Moskwy. Jaki cel miała misja Hieronima Rettingera wysłanego do okupowanej Polski przez Anglików w tajemnicy przed premierem RP i naczelnym wodzem wojsk polskich na kilka miesięcy przed 1 sierpnia 1944r. Któż jak nie Anglicy policzyli sobie 3 mln $ za walkę Polaków w obronie Wielkiej Brytanii? Co takiego jest w aktach katastrofy na Gibraltarze że archiwa brytyjskie są przed nami zamknięte na kolejne 50 lat. Jaki jest powód tego że jeszcze obecnie telewizja /bez komentarza/ faszeruje nas przerażającą wizją krosty na brodzie Barego , Harego czy Larego. Więc niech pan nie wciska że ludobójstwo na Wołyniu to tylko kwestia sowieckiej agentury. Nic nie wiemy o prawdziwej historii II wojny św.
Bo teraz zapanowala "moda" na dowalanie Rosji, i ten pan, liczy ze na tej fali wyplynie na wierzch jak g..o na wodzie. Podobnie jak woloszanski i zebrowski
@@kwestionariusz1 St. Michałkiewicz cytował wspomnienia hrabiego Ronikera z tamtego okresu, że akurat Niemcy nie chcieli tego ludobójstwa, ale tez nie mieli czasu i chęci do obrony polskich chłopów. Te wioski, co poszły na współpracę z Niemcami to chłopi dostali stare karabiny, założyli samoobronę we wsi i ocaleli z pogromu. Z powodu "kolaboracji" do dziś "historycy" się ich wstydzą, bo zgodnie z londyńskim rozkazem, powinni dać się wymordować
@@okso327 to nie moda tylko celowe działanie, perfidne pranie mózgów nie wyedukowanych Polaków i wysterowanie ich na tępych, prymitywnych rusofobów. Takich można znowu łatwo posłać na wojnę i zająć się resztą ich majątków.
Ten człowiek chyba oszalał. Teraz mamy przyjąć do wiadomości, że tak naprawdę, tak w gruncie rzeczy za ludobójstwem na Wołyniu stali nie żadni tam Ukraińcy, tylko Rosjanie??? Naprawdę? No, bez jaj, panie szanowny! Na szczęście w dniach ostatnich wajcha się przestawiła i już można oficjalnie mówić, że Ukraińcy, jeśli już nie są, to za chwilę staną się jawnymi wrogami Polski. Tak, że zamówienie na taki felieton, o tym wydźwięku, jest już nieaktualne.
Zgadzam sie w 100% z twoja wypowiedzia . Sa to "filmiki " na zamowienie "SMIERDZA PROPAGANDA " z daleka!!! Nakierowuja tych , ktorzy niezbyt znaja historie tamtego okresu na spreparowana TEZE, ze to nie OUN- UPA odpowiada za LUDOBOJSTWO ale tzw "AGENTURA SOWIECKA" w strukturach AK!!! Jest to tym bardziej zalosne , ze ta PROPAGANDE ROBI SIE POLSKIMI REKOMA!! WSTYD!!!
Nie muszę się z Panem zgadzać ale muszę Pana słuchać bo to poszerza moje horyzonty i zmusza do myślenia . Wczora skończyłem czytać Karierę Nikodema Dyzmy kolejny raz . I dzięki Panu zrozumiałem ją inaczej . Zawsze interesowało mnie jak jego losy potoczyły się dalej. Mam różne wersje wszystkie ciekawe . Do tej pory była to dla mnie dobra komedia . Teraz już nie.
@@kulisypolityki W tej materii mam identyczne odczucia: nie we wszystkim się z Panem zgadzam, aczkolwiek wiele się od Pana dowiedziałem. Między innymi dlatego zacząłem kupować pismo "Historia bez Cenzury".
Panie Piwiński mylisz się pan bardzo w sprawie AK na Wołyniu! Zdrada przez rząd londyński jest tu ewidentna jak wywoływanie powstania warszawskiego. Ci ludzie decydują o państwie Polskim.
Dam tobie odpowiedz specjalisty na temat Wolynia i AK, cyt:" Dr hab. Rafał Wnuk: AK uratowała 2/3 Polaków na Wołyniu - Czy oddziały AK na Wołyniu można było sformować szybciej, tak by mogły obronić przed UPA więcej Polaków? Być może. Jednak gdy już powstały, to skutecznie wywiązały się ze swojego zadania. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że to właśnie AK uratowała 2/3 Polaków z Wołynia - mówi w rozmowie z WP dr hab. Rafał Wnuk, historyk z Instytutu Historii KUL i Kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Czy działalność AK była skuteczna? Tak. Większość samoobron - a było ich ponad 100 - udało się uratować. Dzięki temu UPA nie wykonała zamierzonego planu: całkowitej depolonizacji Wołynia. I to pomimo tego, że Polacy stanowili zaledwie kilkanaście procent całej populacji tego obszaru. Samoobrony i AK uratowały 2/3 wołyńskich Polaków. Jednak oddziały AK nie tylko broniły Polaków i dbały o ich zaopatrzenie. Organizowały również działania odwetowe na ludności ukraińskiej."
Dziękuję, jestem prawnuczką osób, które zdołali uciec z okolic Kowla. Moja prababcia byłe Polką, pradziadek Ukraińcem wiadomo zatem jak ich historia by się skończyła gdyby zostali. Niestety tysiącom ich sąsiadów ucieczka nie była dana. Dziękuję za poruszanie tego tematu. Niestety mam wrażenie graniczące z pewnością, że obecnie każdy kto mówi prawdę o Rzezi Wołyńskiej dokonanej przez Ukraińców jest od razu ruskim agentem. Dziękuję ❤
Zychowocza świetnie wyjaśnił Żebrowski. Jego książki to zlepek baśni z mchu i paproci. Historię piszemy od nowa na potrzeby współczesnych czasów. Trzeba było tylko poczekać,aż wymrą naoczni świadkowie tamtych czasów.
@@pawegladkowski Zychowocza to pseudo znawca od wszystkiego. On wie lepiej niż naoczni świadkowie, którzy dali świadectwo gdy jeszcze żyli. Są dokumenty, są zeznania ale ten Pan interpretuje to wszystko pod swoją śpiewkę. Wyrywa z kontekstu, daje wiarę nie potwierdzonymi zdarzeniom. Mówiła mi jedna baba, która słyszała to od kuzyna swojej przyrodniej siostry mojej stryjenki po kądzieli....
@@bognapolcyn Albo powołać się na publikacje Marka Koprowskiego. A Zychowicz? Jest nierzetelny, nie zna archiwów, korzysta ze źródeł sfałszowanych lub takich, które w ogóle nie istnieją.
Szanowny Panie Piński. Dotychczas bardzo ceniłem Pana programy. Ale w tym to Pan przesadził. Przyjmuje Pan narrację ukraińską, że istniał jakiś konflikt pomiędzy Polakami a ukraińcami, który doprowadził do ludobójstwa (holokaustu - ludności polskiej na terenie Małopolski wschodniej). Jaki konflikt???? Jeśli konflikt - to zgodnie z narracją ukraińską - Polacy sami są sobie winni. To nie był żaden konflikt, tylko zaplanowana (Bandera, Szuchewycz, Doncow ) akcja ukraińska. A ilość ofiar, pierwszy prezydent Leonid Krawczuk powiedział o 500 000 obywateli Polski "wyriezanych" przez ukrów.
Poczekaj jeszcze kilka lat, to tacy polskojęzyczni "histerycy" będą bagatelizować winy ukraińców w stosunku do Polaków, a nawet ich usprawiedliwiać. Wszak ma powstać państwo Ukropolin pod 7ydowskim zarządem powierniczym. Już teraz jest w Warszawce na każdym kroku wszędzie napisane po ukraińsku, nawet i w urzędach, bankomatach, czy na poczcie tego zafajdanego polskiego bantustanu.
Brawo! Ukraincy w II rp byli faworyzowana mniejszoscia, nie byli dyskryminowani, a i tak zabili ministra i dokonywali zamachow. I ktos pozniej byl zdziwiony, ze te zamachy poszly dalej? Fatalna poblazliwa polityka sanacji wobec ukraincow, jest kontynuowana dzis zarowno przez po jak i pis.
Masz jakieś dowody na współpracę "Londynu" z UPA? O jakim "Londynie" piszesz? Polskim czy angielskim? Nie słyszałem o takiej współpracy w tamtym okresie.
@@Mariusz521 Gdzie były "AL", "GL" czy "Bataliony Chłopskie" łatwo sprawdzić, to nie są ukrywane fakty. Na pewno nie byli w tych wioskach na Wołyniu, gdzie mordowano chłopów. A nie pomagały, bo to nie oni okupywali Wołyń, a Niemcy, sprawdź sobie to w historii. Rząd polski w Londynie nie był jedynym rządem polskim, bo już w tym czasie był drugi rząd "polski" w Moskwie. O ile rząd z Londynu chciał pomóc Polakom na Wołyniu, ale się bał, to rząd polski w Moskwie się tym nie interesował. Miał ważniejsze sprawy.
Nie no kwestii Wolynia Okulicki, Tatara, Powstanie Warszawskie, moze lepiej prof. Motyka, Isakiewicz Zaleski, Panstwo Siemaszko, rada wysluchac przed opiblikowaniem
Dzień dobry, unika również Pan Jan tematu Hołodomoru, który miał miejsce w tym czasie i że sami Ukraińcy byli zbyt słabi i przestraszeni, aby pomóc. Na początku XX wieku Ukraina doświadczyła trzech Hołodomorów: 1921-1923, 1932-1933 i 1946-1947. Najtragiczniejszym z nich był głód z lat 1932-1933, zorganizowany przez rząd radziecki w celu stłumienia ukraińskiego ruchu narodowowyzwoleńczego i fizycznego zniszczenia części ukraińskiego chłopstwa.
I właśnie dlatego w naszym kraju nie propaguje się kultury posiadania i ochodzenia się z bronią wśród zwykłych ludzi. Bo w razie takich wypadków cywile nie byliby, aż tak bezbronni.
@@grot7x603 Jak masz trochę kasy i strzelnicę w pobliżu to ten głupi zakaz możesz ominąć. Po prostu możesz zapisać się do jednej z organizacji kolekcjonerskiej i jako "legalny kolekcjoner" możesz kupić sobie dowolną broń do "kolekcji". Procedura uzyskania pozwolenia jest b. uproszczona i nie stanowi żadnego problemu dla "Kowalskiego", większym problemem są koszty zakupu, jej przestrzeliwania oraz konieczność posiadania sejfu na broń
Niestety nie pamiętam tytułu, ale spotkałem się z opisem zatargu pomiędzy AK, a oddziałem samoobrony w zakresie odmowy przekazania ludzi do AK. Z racji potrzeb kadrowych samoobrony w sytuacji obrony dużego zgrupowania ludności cywilnej.
Drogi Panie , tereny tzw Wołyńskie były zbyt obszerne -tzw wiejskie . Mordy były wykonywane przez sąsiadów ukraińskich z jednego dnia na drugi bez ostrzeżenia. Co tu debatować. Zadna armia nie jest cos takiego opanować, bo jak!!???
praktycznie nikt się nie bronił bo nie było czym , nawet po pierwszych zbrodniach ścierwa z (ak) nakazały rozbrojenie wszystkich Polskich oddziałów i organizacji , a upa o tym wiedziało , gdyby mieli świadomość że mogą napotkać opór wszystko by inaczej wyglądało , bo były tereny gdzie sobie nie pozwolili na takie akcje .
Żeby taki,,twór,, zrobić !! To nie może być pisowców samowola bo oni tak chcą, Musi być referendum!!! Tu jest Polska i tylko POLSKA!! ,,ich,, nam nie trzeba!! To nacja niereformowalna!! tam ich ,,kraina,, i tak niech zostanie!! Nigdy nie byli przyjaźni względem POLAKÓW!! Cześć i chwała POLSCE!!!❤❤❤
to stary plan , a jest realizowany przez spiskowców od czasów jak oficjalnie odebrali pozostałym władze . wstrzelili się w ciemnogród dlatego robią "sukcesy "
Widzę , że łatwo jest Ci oceniać siedząc na wygodnym fotelu . Armia Krajowa była ruchem oporu w okupowanej Polsce a UPA współpracowała z Niemcami - deko refleksji poproszę .
@@pawmal1988 Paweł z nas dwojga to ty zadajesz pytania i sam sobie odpowiadasz, ubliżając przy okazji, Więc Choroszcz raczej dla Ciebie. Nie obchodzą mnie poglądy ale gdybyś w najmniejszym stopniu interesował się historią to wiedziałbyś że jest on powszechnie uważany za spekulanta. Nie pozdrawiam.
@@happyendy Nikt tyle nie zrobił dla popularyzacji historii co on, poza tym nie jest chyba nawet historykiem, nie prowadzi żadnych badań, więc co obchodzi co w sumie mówi ?
Dlaczego? Bo to nie było w niczyim interesie. Rząd londyński wydawał rozkazy a rząd ów był na pasku władz angielskich i realizował angielską rację stanu. Czytałam książkę ciężka, ale ważna lektura.
Mordy na Wołyniu i okolicy nie były potrzebne Anglikom. Polski rząd londyński do nich dopuścił ze strachu przed oskarżeniem przez Bolszewików że współpracuje z Niemcami. Te wioski, które się zbuntowały i poszły na współpracę = założyły Samoobronę, wzięli od Niemców stare karabiny z I Wojny to ocalały, resztę wyrznięto
@@zbigniewrozek8687 Racja, że jako takie wymordowanie nie było potrzebne. Ale też nie stanowiło problemu z opisanych powodów. Po prostu to ich nic nie obchodziło ale smutne, że rząd na uchodźdztwie też ingorował kwestie. I oczywiście ci co wzięki od Niemców broń przeżyli bo zrozumieli, że jak swoi nie pomogą to może wróg wroga.
@@Erintii Cóż, żyjemy w "państwie diabelskim", tylko ludzie, którzy dobrowolnie zgodzili się diabłu służyć, mogą awansować na "przywódców", do "elity", być "celebrytami" Poczytaj sobie o generale Sosabowskim. Generał bronił przed wymordowaniem swoich spadochroniarzy, więc go pozbawiono prawa do emerytury i po wojnie pracował do końca życia jako robotnik. Generał Anders jak dostał rozkaz zdobycia Monte Cassino to wysłał swoje wojsko na pewną śmierć bez skrupułów. Tylko "cud" spowodował, że wszyscy nie wyginęli. Ale po wojnie Anders nie został robotnikiem, wypracował tyle "zasług", że jeszcze jego córkę PiS musiał zatrudnić jako senatora RP
Dzięki za ten wykład ,prawdziwie merytoryczny i rzeczowy. Jak to dobrze że są tacy prawdziwi historycy jak Pan którzy są bardzo obiektywni i niezależni w przedstawianiu prawdy.
Mała poprawka, AK była jak się trzecią organizacją jeśli mowa o wielkości ( największą co do wielkości organizacja to francuski ruch oporu następni Jugosłowianie)
@@piotrmatusiak1248Poczytalem , podaje dane, cyt:" We wczesnej fazie działania było kilka tysięcy stałych członków Ruchu Oporu, w 1942 roku kilkadziesiąt tysięcy, na początku 1944 roku ponad 200 tysięcy. Ruch Oporu we Francji rozpoczął się od garstki dzielnych Francuzów (…). Byli nie tyle bojowcami podziemnego frontu, co przewodnikami, przemytnikami, właścicielami zaufanych domów, których adresy podawano ustnie pilotom przed wyruszeniem na kolejną misję. Ukrywali alianckich żołnierzy na strychach, w piwnicach, w szopach; ci zwyczajni cywile zdołali podczas wojny ocalić życie niemal sześciu tysiącom lotników, zbiegłych jeńców wojennych oraz innych zabłąkanych żołnierzy." Po wojnie wydano około 270 tysięcy kart kombatanta. Otrzymali je ci, którzy przeżyli i potrafili udokumentować swoją przynależność, co najmniej trzymiesięczną, do Résistance lub znajdowali się na listach osób deportowanych za działalność konspiracyjną." Tak jak wyzej podalem FRANCUSKI RUCH OPORU TO MIT!!!
@@andrzejkitta6710 Ruch oporu zajmował się głównie sabotażem przemysłowym ( utrudnianie produkcji/ produkcja wadliwa oraz uniemożliwianie/niszczenie logistyki) podczas natarcia aliantów na plażę Francji i bezpośrednio po nich samodzielnie wyzwolili wiele swoich ziem. Trzeba przyjąć że u nas działania typowo zbrojne były bardziej widoczne z powodu skali uciemiężenia ludności ( Niemiec miał zabić bez powodu co w zasadzie nie działo się na terenie Francji). A do prawdziwych niemal armijnych starć między okupantem a podziemiem dochodziło w Jugosławii i w ograniczonym stopniu na terenach zdobytych przez Niemców na ZSRR. Nie chodzi mi przy tym o umniejszanie naszej partyzantce ( która niebyłą tak zjednoczona jak francuska) a o trzeźwe spojrzenie. Co ma na celu łechtanie swojego narodowego ego. Np w Słowacji istniała prężna chodź mała partyzantka która walczyła w powstaniu. W zasadzie każdy kraj ma swoje organizacje partyzanckie które działały na swoim specyficznym terenie( o różnym stopniu represji i np. warunkach terenowych). A mówiąc o wielkości ma się na myśli liczebność. I według szacunków we Francji było 500tys partyzantów i drugie tyle wspierających/współpracujących.
I to właśnie jest nieobliczalny i nieprzewidywalny Pan Piński. Od czasu do czasu trafiają się Panu Pińskiemu nietrafne oceny historyczne. Gdyby Pan Piński z uwagą i należytym zrozumieniem zapoznał się z wymienionymi przez Pana Piotra Zychowicza, pięcioma przyczynami nie udzielenia przez AK pomocy ludności polskiej na Wołyniu i jednocześnie uwzględnił sytuację Armii Czerwonej na froncie w 1943 roku, to zrozumiałby, że konfabuluje - na zamówienie.
Zychowiczem lepiej się nie podpierać zbyt często udowadnia że realizuje politykę historyczną Niemiec i już nie raz mu udowodniono że kłamał w swoich książkach
Dlatego AK było żle oceniania po wojnie przez Polaków. Myslałam ze to rosyjska propaganda. Decyzje ĄĶ wojenne i powojenne było conajmnie niezrozumiałe. 😢
Z pewnoscia zrozumiesz , jak cos wiecej poczytasz na ten temat !!! Ocenianie AK przez pryzmat ksiazek Zychowicza zawsze owocuje takimi wypowiedziami , jaka powyzej przytoczyles!!!
A gdzie i kiedy pomagała? Konkret poproszę. Agentura sowiecka w AK pilnowała aby AK zajmowała się atakami na Niemców. A Niemcy akurat pomagali Polakom się bronic przed ukraińskimi pogromami.
@@kulisypolityki Wie Pan co, Pan jest słynnym dziennikarzem, ja zwykłym spawaczem którego nikt nie zna, według mojego sąsiada Józefa Kuszeli który mi to powiedział a prawy z niego człowiek był. I jeszcze jedno, banderowcy przebierali się w mundury sowieckich partyzantów aby wzbudzić zaufanie Polaków i wtedy szlachtowali Bogu ducha winnych ludzi. Tak więc Polacy jakieś zaufanie mieli do Rosjan jeżeli się ich nie bali. Rusofobia to stan umysłu. Tak jak powiedział Dmowski. Polacy bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę
@@kulisypolityki Przeczytaj H. Cybulskiego " Czerwone Noce" , poczytaj wspomienia Kochanskiego - "Bomby" to bedziesz wiedzial , gdzie i kiedy pomagali partyzanci sowieccy!!! Na tym terenie partyzantka ukrainska - komunistyczna to sila 3 razy wieksza niz OUN- UPA!!! Polski oddzial partyzantki komunistycznej to pona 1tys ludzi w oddziale Satanowskiego!!! W sowieckiej partyzantce na tym terenie to ponad 60 % to Ukraincy !!!
@@kulisypolityki Dam moze kilka cytatow odnosnie pomocy udzielanej przez partyzantke sowiecka polskim samoobronom na Wolyniu. Huta Stara , cyt:" UPA dostrzegła zorganizowany ośrodek i na początku czerwca 1943 roku przeprowadziła na niego napad. Dzięki refleksowi polskiej obrony, która nie dała się zaskoczyć, i pomocy stacjonującego w pobliżu oddziału partyzantki radzieckiej z Kamienieniecko-Podolskiego Zgrupowania kapitana Iwana Szytowa, udało się skutecznie odeprzeć atak i zadać przeciwnikowi znaczne straty. 16 listopada 1943 roku, "Bomba" wraz z podkomendnymi wybrał się na akcję przeciwko Niemcom. Jego ruchy były obserwowane przez krążących w pobliżu Ukraińców. Tuż po opuszczeniu Huty Starej przez Kochańskiego, rozkaz do ataku wydał sam Iwan Łytwynczuk ps. Dubowyj - dowódca okręgu wojskowego UPA "Zahrawa". Członkowie samoobrony w porę zauważyli zbliżających się do zabudowań wsi Ukraińców. Otworzyli do nich ogień z broni maszynowej, który regularnie utrzymywali przez kilka godzin. Udało im się także zawiadomić Kochańskiego, który po otrzymaniu wiadomości natychmiast zarządził powrót. Oddział wracał do wsi przez wchodzącą w system samoobrony Huty Starej Moczulankę. Tam właśnie żołnierze zauważyli nacierające kolejne siły UPA. "Bomba" dał sygnał do walki. Rozpoczęły się trwające blisko dobę ciężkie starcia. Z odsieczą pośpieszyły zawiadomione oddziały partyzantki radzieckiej kapitana Szytowa i Kotlarowa." Huta Stepanska cyt:" A co było równie ważne samoobrony wspierane one były przez sowieckich partyzantów, przechodzących „Szlakiem Poleskim” z lasów Zwiero-Kotowskich na bagna Polesia." Ośrodek samoobrony Huta Stepańska-Wyrka udzielał pomocy partyzantom radzieckim oraz polskim komunistycznym, jak oddziałowi im. Tadeusza Kościuszki czy oddziałowi Józefa Sobiesiaka „Maksa”.Pod koniec marca 1943 r. grupa samoobrony z Huty Stepańskiej wraz z kilkoma partyzantami radzieckimi dokonała wypadu do Mielnicy Małej, gdzie rozbiła bojówkę UPA, zabijając kilkunastu Ukraińców. Podobna akcja miała miejsce 7 kwietnia 1943 r., na wieść o gromadzeniu się sił UPA w Butejkach. Grupa wypadowa samoobrony wraz z partyzantami radzieckimi rozproszyła upowców, ponosząc jednak znaczne straty (18 zabitych)."
Wszystkie przegrane powstania inspirowane były jak nie przez Moskwę to przez Berlin . Dwa wygrane czyli na Śląsku i Wielkopolsce były naprawdę w naszym interesie .😮
a tak z ciekawosci bo od niedawna pana ogladam i chcial bym sie dowiedziec jaki wladca Polski zyskal pana uznanie i za co ?? bo jak narazie to sama krytyke ogladam
Lubelszczyzna i Podlasie praktycznie graniczą z wojewodztwem wołyńskim. Gdyby przerzucono uprzedzająco choć 1000 partyzantów, plus uzbrojenie dla kilku tysięcy lokalnie zwerbowanych członków samoobron, tak aby nie musieli błagać o nie Niemców, a do tego jeszcze doświadczonych dowódców i konspiratorów oraz rozpoznanie i wywiad - rozmiar ludobójstwa nie osiągnąłby aż tak monstrualnych rozmiarów. Akcje likwidacyjne na ludobójcach ukraińskich byłyby skuteczniejsze, bo bądź co bądź oficerowie przedwojennego WP i granatowej policji znali się na swojej robocie i mieli dobre rozeznanie w tym, kto i gdzie działał przeciwko Polsce na tamtym terenie. Tak, uważam, że źródeł tego niewytłumaczalnego zaniedbania należy szukać zarówno w KG AK jak i w samym rządzie londyńskim, ale nie ograniczyłbym poszukiwań wyłącznie do tego kręgu, tylko poszedłbym dalej aż do Waszyngtonu, City of London i finansjery lichwiarskiej oraz jej bękartów: hitlerowskie Niemcy i Związek Sowiecki. To wszystko działało razem przeciwko ludzkości, w tym przypadku przeciw Polsce i Polakom, splecione ze sobą, ale mózg tych knowań i tajnych operacji był na Zachodzie w ww. miejscach.
Nie mieli rozkazu naczelnego dowództwa,za to porwali się z motyka na słońce w 1944 w Powstaniu Warszawskim. Czyja krew łatwo jest przelewać bo to honor to ojczyzna,nie oddamy guzika,wielkie słowa o honorze, A kto dzisiaj oprócz Polaków pamięta Monte Cassino?
Co na to wszystko Niemcy? Wołyń w tym czasie był przez nich okupowany i jak się oni do tych wydarzeń odnosili? Rozumiem że w lipcu 1943 toczyli z ZSRR morderczą bitwę pod Kurskiem i to ich najbardziej pochłaniało, ale musieli też wiedzieć co się dzieje na ich tyłach. Jak na to zareagowali? Rzeź wołyńska była im na rękę, czy nie?
a może jednak to Londyn stworzył tamtejszą ekstreme tak jak i inne na świecie. Proste. Akta Sikorskiego dalej utajnione...
Sikorski, uciekając z Polski w '39 zrobił pucz w Rumunii i obalił legalną władzę Piłsudczyków, nie zrobił tego samotnie, tylko z pomocą Anglii i Francji. Musiał za swoją robotę dostać obietnice "zysków" jako współ-udziałowiec "koalicji". Jak zaczął się domagać "swoich udziałów" po ujawnieniu zbrodni w Katyniu przez Niemców (marzec 1943) to go utopiono (lipiec 1943) a "obiecanki, cacanki" przepadły. Tak to bywa, jak ktoś naiwny kumpluje z bandytami
@@zbigniewrozek8687piłsudczycy nie byli legalną władzą. Ostatnim legalnym rządem był rząd Wincentego Witosa obalony przez Piłsudskiego podczas puczu w maju 1926
@@WadcaPiorunow Kto pilnuje "legalności" władzy w "klubie bandytów"? Poparcie społeczne, jakie miał Witos nie wystarczyło, by utrzymał władzę wspólnie z Narodową Demokracją. Wojskowi reprezentanci "Narodu" domagali się socjalizmu i wojny, dlatego poparli Piłsudzkiego
Ludobójstwo na Polakach najokrutniejsze nie da się wytłumaczyć ani wybronić zrobili to 😠
Nie wnikając w szczegóły,
a zwłaszcza już nie w te personalne, samo nasuwa mi się następujące pytanie: czym była Armia Krajowa (AK). Na papierze (ilościowo) i tylko na papierze sprawiała ona wrażenie imponującej, za to już w realnych działaniach okazała się być bezwolną masą niezdolną do ochrony własnej ludności, a wręcz przeciwnie, narażajacą Polaków na niepotrzebne straty biologicznej substancji narodu bez cienia widoków na jakikolwiek realny sukces. No bo jak?! Na Wołyniu, latem i jesienią A.D 1943, kiedy to
- kosztem stosunkowo niewielkiego nakładu środków - można było ocalić życie setek tysięcy tamtejszych Polaków, nie uczyniono praktycznie nic; tymczasem latem A.D. 1944 kiedy to można było "nic" nie robić, zrobiono bezsensowne Powstanie, które kosztowało biedny Naród Polski kolejne dwieście tysięcy, tym razem zupełnie daremnych ofiar.
No cóż, jak to się mówi, historia wyda osąd, ale ilu Polaków naprawdę zrozumiało sens tych tragedii?
@@grot7x603
Niestety cały osąd historii polega na tym, że historia, sama w sobie, niczego ludzi nie nauczyła.
Dam tobie cytat specjalisty w tej dziedzinie, cyt:" Dr hab. Rafał Wnuk: AK uratowała 2/3 Polaków na Wołyniu
- Czy oddziały AK na Wołyniu można było sformować szybciej, tak by mogły obronić przed UPA więcej Polaków? Być może. Jednak gdy już powstały, to skutecznie wywiązały się ze swojego zadania. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że to właśnie AK uratowała 2/3 Polaków z Wołynia - mówi w rozmowie z WP dr hab. Rafał Wnuk, historyk z Instytutu Historii KUL i Kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Czy działalność AK była skuteczna?
Tak. Większość samoobron - a było ich ponad 100 - udało się uratować. Dzięki temu UPA nie wykonała zamierzonego planu: całkowitej depolonizacji Wołynia. I to pomimo tego, że Polacy stanowili zaledwie kilkanaście procent całej populacji tego obszaru. Samoobrony i AK uratowały 2/3 wołyńskich Polaków.
Jednak oddziały AK nie tylko broniły Polaków i dbały o ich zaopatrzenie. Organizowały również działania odwetowe na ludności ukraińskiej.
O tym wiemy stosunkowo niewiele. Te akcje miały pokazać Ukraińcom, że nie mogą bezkarnie podnosić ręki na Polaków. Oczywiście istotną rolę odgrywały tu względy osobiste. Dla wielu żołnierzy - szczególnie dla tych, którzy stracili w ukraińskich rzeziach bliskich i znajomych - była to prywatna zemsta. Natomiast celem z pewnością nie była deukrainizacja Wołynia. Chodziło po prostu o to, by odstraszyć UPA od dalszego zabijania Polaków. Rozkaz płk Bąbińskiego dotyczący akcji odwetowych nakazywał ''bezwzględność'' i ''brak litości'' wobec sprawców. Jednocześnie zabraniał mordowania kobiet i dzieci."
Jesli chcesz cos wiecej dowiedziec sie na ten temat to jest wiele opracowan Prof Wozniaczki z Uniwersytetu Slaskiego!!! Nalezy zauwazyc , ze "OBCIAZANIE WINA AK ZA ZA LUDOBOJSTWO WOLYNSKO- MALOPOLSKIE " JEST CELOWA MANIPULACJA SLUZACA WYBIELANIU RZECZYWISTYCH SPRAWCOW ZBRODNI - ZWYRODNIALCOW Z OUN - UPA!!! To jest to samo , jak oskarzanie policji , ze nie zapobiegla zbrodniom , ktore wydarzyly sie na terenie Polski w ostatnim czasie i obarczanie ich wina za zbrodnie, zapominajac o rzeczywistych zbrodniarzach!!!
Ale. Pierdilennie
Dobry wieczór Panie Janie!!! Dziękuję za wspaniały prawdziwy przekaz. Mam tylko jedno pytanie, dlaczego Polacy nie kochają siebie? Pozdrawiam serdecznie wszystkich przebudzonych ♥️♥️♥️👍
Przecie ONB-UPA finansowali Angole. Zatem AK bylo przeszkoda w planie dywersji. Bandera po wojnie zostal zwerbowany jako brytyjski agent M6
Dodatkowo trzeba zapytać też, dlaczego w ogóle władze warszawskie nie udzieliły żadnej pomocy ani materialnej ani militarnej polakom na wołyniu?, dzisiaj potrafimy pomagać ukraińcom na skale ogólnopolską , a wtedy rząd nie potrafił zrobić niczego.
Kogo chcesz pytać? Dziś to jest wyjaśnione. Władze londyńskie zabroniły pomocy Polakom, bo gdyby tak zrobili, to Bolszewicy by ich oskarżyli o współpracę z Niemcami. Tylko te wioski, które zbuntowały się AK i władzy londyńskiej ocalały, te wioski na złość AK stworzyły własną samoobronę i pomogli im Niemcy, dając stare karabiny z I Wojny, ale to wystarczyło i przeżyli. Reszta została wyrżnięta. O tych faktach opowiada m. inn. St. Michałkiewicz
Ty serio pytasz? Jak można być takim głąbem?
@@jarok1891 ty znasz historie wyznawana przez Dudusia
@@halancer9296 Kolejny "inteligent":D Jak rozumiem w tej lepszej historii niedudusiowej mieliśmy w latach 1941-1945 polskie władze w Warszawie i one powinny pomóc Polakom na Wołyniu. Gratuluję PO wyborców.
@@jarok1891głabem pajacu jesteś sam, jeżeli ktoś podaje ci prawdziwą wiedzę, to sie ucz, zamiast wdawać się w pyskowki.
"Agentura sowiecka"- świetne wytłumaczenie naszej nieudolności! Tak, Rosja zawsze miała swoją agenturę- jak każdy normalny kraj, który nie chce być bantustanem. Szkoda, tylko że Polsce nigdy nie zależało na tym by mieć własną agenturę dla swojego własnego pożytku.
Natomiast bardzo lubimy narzekać na agenturę sowiecką... niemiecką... żydowską..... a nie zastanawiamy się *dlaczego my tak łatwo, chętnie i bezmyślnie dajemy się tym agenturom rozgrywać!*
bo Polski od czasów rozbiorów już nie ma !
Polska też miała swoją agenturę, tylko podporządkowaną interesom Paryża i Londynu. Interes Polski się w takim przypadku nie liczył.
@@Raul-pp1uh *dlatego pytam o agenturę* (wywiad, kontrwywiad, agentów wpływu) *własną, dla własnego pożytku!*
Nie rozumiem dlaczego my- Polacy mamy taką służalczą, fornalską naturę!
I o ile dziś można by przyczyn naszej narodowej "fornalskości" doszukiwać się w prostym i oczywistym fakcie, że 90% obecnych obywateli Polski to potomkowie (w 2, 3- pokoleniu) właśnie fornali, robotników sezonowych, drobnych straganowych handlarzy..... a więc ludzi, którzy nic nie mieli i pokornie czekali na "łaskę pańską"..... ale my mieliśmy- również nasze elity polityczne, wojskowe i biznesowe- taką samą mentalność w czasach II RP... i przynajmniej od początku XVIII w również!
I jestem ciekawa czy my- Polacy, kiedykolwiek zauważymy, że ze sługą nikt nie musi się liczyć.... że używa go tak długo, jak długo mu to pasuje.... że każdy stara się na słudze przyoszczedzić i jak najmniej mu płacić.... a gdy go już zużyje, to kopie go w rzyć i..... wynajmuje sobie nastepnego, sprawniejszego i pokorniejszego sługę!
To jest oczywista oczywistość...... ale my gdzieś, w jakiejś ckliwej "powieści dla kucharek" wyczytaliśmy o "dobrym państwie hrabiostwie", którzy wynagrodził "wiernego sługę" dając mu dożywocie przy ich pałacu, gdzieś w oficynie lub przy stajni...... i czekamy aż nasi "panowie i władcy" też nas docenią i coś nam dadzą!
A tu kicha......
Napoleon nas wyciućkał i kopnął w rzyć..... nasi sojusznicy przedwojenni również.... i teraz też będzie tak samo!
Ale..... *mamy to, na co się godzimy....* A godzimy się na wiele i za niewiele bo.... tani z nas sługa, ale za to bardzo łasy na "friko" i "bonusy" więc.... nikt się nie musi bardzo wysilać by nas wmanewrować w jakieś gó_wno.
A że jeszcze na dodatek bardzo lubimy "składać ofiarę krwi" "by zadziwić świat" i nie mając wogóle poczucia bycia wspólnotą ani swojej krwi i życia nie szanujemy, ani nie szanujemy krwi i życia naszych bliskich i naszych rodaków to..... różni cwaniacy chętnie się nami posługują.
A my cieszymy się, że nas....... "lubią" bo..... pozwalają nam ginąć za swoje interesy.
Cóż.... nie wiem czy to da się leczyć.
@@majesticarea1721 i my się na to pokornie, a nawet radośnie godzimy...... ograniczając się, co najwyżej, do buńczucznych wpisów po internetach!
Wpisów typu: "to nie Polski rząd tylko polskojęzyczni".... "to nie mój prezydent".... "Polski już nie ma"..... itp, itd... iiii..... i w najbliższych wyborach, albo znowu zagłosujemy masowo na POPiS- no bo, kto inny nam coś da za "friko"????? Albo będziemy "bohatersko" bojkotować wybory i ..... pozostawimy w komisjach wyborczych nasze nietknięte (nie przekreślona by je unieważnić) karty wyborcze by po zamknięciu lokali, każdy kto chce mógł je łatwo użyć do fał_szowania wyników.
Tacy jesteśmy "mundrzy inacy"!
@@mariatomczyk8553 masz racje , nie ma jedności narodowej i nie będzie, wszystko na to wskazuje , zero zaangażowania a ci co coś niby robią to stronią od jednolitego frontu i wygląda to tak jak kontrolowana opozycja aby glosy rozdrobnić , prawie dekadę temu W . Jabłonowski mówił organizujcie się na samym dole dzielnice, sołectwa, gminy, powiaty bo nie trzeba jakiś dużych krajowych akcji bynajmniej na początek , na tym poziomie nie mal wszyscy się znają , kto szuja i kłamca , wybory do rad gminnych, powiatowych itp nie powinny stwarzać jakiś dużych problemów , a jednak wszyscy idą na obiecanki na to co i tak się im należy , wystarczy jedną kadencje odcierpieć aby wykorzenić te prawie mafijne układy . no i druga sprawa miliony wyjechało za granice w większości to ludzie pracowici i świadomi , robiąc pustostany umysłowe w narodzie . dlatego znowu będzie POPIS a pozostali się sprzedadzą w koalicjach .Pozdrawiam
Dziekuje bardzo za ciekawy i wnikliwy materiał.To straszne ze można było zapobiec temu ludobójstwu i uchronić Polakow z Wolynia a NIE UCZYNIONO TEGO..TO ZDRADA. Podobnie smutny jest fakt, iż skazano na śmierć Polakow w powstaniu warszawskim. Dziękuję Panu za ujawnianie prawdy.🇵🇱❤️
ukraincy do dzis nie skonczyli z kultem Zbrodniarzy i Ludoböjcöw ! a ukrainski PIS + dudujudu oddali im MILIARDY na koszt Polaköw i na Pokolenia .
i dlatego archiwa brytyjskie sa nadal NIE dostepne - bitwa o Warszawę, Wołyń oraz Sikorski....
"Kiedy walczą dwa tygrysy, wtedy mądry człowiek siada na wzgórzu i patrzy, który wygra". (mądrość chińska)
Czy pewne podobieństwa nie widzimy w obecnej polityce naszego rządu? Oddajemy Ukraińcom praktycznie co sie da, wspieramy finansowo, utrzymujemy, bo całą uwagę skupiamy na tym, by nasz "sojusznik" pokonal Rosję. Za wszelką cene, nawet kosztem naszego bezpieczeństwa gospodarczego, możliwość bojowych itp. Mam takie przeświadczenie, ze współczesna klasa polityczna (z wyjątkiem Konfederacji) jest tak bardzo pewna, ze w razie czego pomoże nam NATO, jak w 39 byliśmy pewni, ze pomogą nam sojusznicy. Nie podoba mi sie to.
Piwtórka z histori, masz rację.
tak powtórka to raczej pewny scenariusz , oni to chyba jacyś pomyleni nad Wisłą ? Francuz Italiano zostawią swoje winnice- Ferrari -gaje oliwne- Sanremo ...itd i pójdą z na Kreml z idiotami ...
Moja sp. Babcia już jak weszliśmy do NATO mawiała ze w 1939 też mieliśmy sojusze.
@@Erintiinie ufa się już tym którzy zawiedzą.
MrWoojohn
,,(z wyjątkiem Konfederacji)"?
1) Żaden garnitur, garsonka czy żakiet nie są strojem Narodu Polskiego.
2) Każdy garnitur jest ubraniem roboczym The City of London Corporation.
Do dzisiaj mamy rząd, który b. zajęty jest antagonizmami partyjnymi niż chronieniem własnych obywateli
bo taki dostała rozkaz z Londynu - rodacy okazali sie mniej cenni niz współpraca Anglosasami , a ci już wtedy wiedzieli komu oddadzą Polskie kresy
Wojna to zajęcie dla bandytów a nie dla "rycerzy". "Rycerze" nadają się tylko do filmów i romansów
@@zbigniewrozek8687 bzdurzysz pan żołnierz nie musi mordować cywilów
@@mirdallke2 "Kapitan, który wiezie zboże dla Padyszacha nie troszczy się o wygodę myszy na statku"
Tak samo "żołnierz" nie interesuje się, czy aby mieszkanie w bloku, w którym zrobił sobie "strzelnicę", zostanie zabrudzone. Widziałem dziesiątki zdjęć z Ukrainy jak tamtejsi żołnierze z obu stron korzystają z osłony cywili - z cywilnych obiektów/domów/bloków, w których jeszcze są cywilni ludzie. Tak samo było w czasie II Wojny, trzeba być wyjątkowo ślepym, by tego nie widzieć
Jakim prawem my pomagamy tym, dla ktorych zbrodniarze mordujacy bezbronnych sa bohaterami)
Bo wujek sam karze. Pinokio i jego banda wykonują polecenia. Tak ja myślę.
@@rafalcichy3306 to jeden powod, a drugi? Moze taki, ze rządy w Polsce niezależnie od partii sprawują ludzie tylko mówiący po Polsku? PiS przebija wszystko jesli chodzi o zamilowanie do banderowcow, ale czy PO PSL czy Lewica mowią lub robią coś inaczej? Konfederacja też, jeden jedyny BRAUN ma odmienne zdanie i od początku głośno o tym mówił. Mogą sie klocic miedzy sobą, ale tak jak w przypadku covidu, za zamordyzmem byli wszyscy, Morawiecki wszystko przyklepuje co unia rozkaże. Wiele slyszalem historii o tym, ze Polakow mordowano i zabierano ich dokumenty.,.
@@Brooosss77 Też słyszałem i czytałem o tych zabieranych dowodach. Coś w tym jest. Ale moim zdaniem stany dużo mieszają w rządach. Nie jeden rząd obalili który nie szedł im na rękę. Temat rzeka. Pozdrawiam
Wiesz tak mniej więcej jak my dla nich jesteśmy tymi złymi, których przodkowie najpierw ich zdradzili mimo walki ramię w ramię, a potem pacyfikowali, spolszczali itd. Owszem nie mordowali ale jednak zachowali się jak Anglicy wobec Iranczyków... czyli wiesz obie strony mają słabych herosów na piedestale i wiele mitów w podręcznikach, a nikomu nie chce się rozliczać przeszłości czy analizować historii z neutralnej perspektywy.
@@karolwandzioch8430 To nie jest wytłumaczenie na tak okrutne mordowanie. Czym zawiniły kobiety i dzieci ?
Armia Krajowa jest dziś gloryfikowana, być może ponad miarę. Ja opieram się na bezpośrednich relacjach ludzi, którzy żyli w tamtych czasach, Także byłych AKowców. Dlatego mam swój osąd. Znałem sporo partyzantów z innych organizacji, z B.Ch. czy Jędrusiów. O AK mówiono też pogardliwie , np. ; AKury, AKaczki. Pewno dali ku temu powody. Tragiczne były relacje partyzantów, których pognali na Akcję Burza. Ja nigdy nie traktowałem AK jako organizację bez skazy. Czasy były jakie były, a politykę prowadzono z Londynu, przez haniebną kadrę, która opuściła kraj. Tak, że ciszej i rozważniej o tej organizacji.
AKury, AKaczki jest mi znane od dziecinstwa.
Poczytaj opracowania polskich historykow na temat Rzadu Londynskiego , prace Prof Wozniaczki z Uniwerstetu Slaskiego, takze opracowania Dr hab. R. Wnuka na temat Wolynia i AK Dlaczego byla Akcja Burza , co bylo powodem, ze przyjeto takie a nie inne dzialania w sytuacji geopolitycznej w jakiej znalazla sie Polska!!!
Jest takie powiedzenie MADRY WIE CO PISZE, GLUPIEC PISZE TO CO WIE!!!
Ja ci powiem, że bardziej wierzę swojej babce, która wtedy posiadała młyn i wszelkie niebożęta pukały w nocy żeby się pożywić. Babki bracia, księża zginęli w obozie. Syn przeżył całą wojnę w obozie. Drugi był w partyzantce. Wuj był w Jędrusiach i szedł na Akcję Burza. Babci brat był partyzantem w Górach Świętokrzyskich. Znałem wszystkich ich kolegów, którym dane było przeżyć. Całe moje młode życie było w cieniu legendy partyzanckiej. Więc ty mnie chcesz PRAWDY uczyć? Mnie nie interesuje przePiSana historia. Tak a'propos to babcia znała osobiście Mikołajczyka i przekazała mi sporą wiedzę. Także tę niePiSaną. @@andrzejkitta6710
Nie można tego spokojnie słuchać.AK wykonujące polecenia Londynu,jednak wykonywało polecenia NKWD!!!Może jednak trzeba najpierw spenetrować archiwa w Londynie a nie tworzyć antyrosyjską narrację,bo to teraz takie modne.p
Kiedy Bolszewicy mordowali Polaków w Rosji to Sikorski nakazał pomagać naszym marynarzom konwojować towary z Ameryki do Rosji, do Murmańska, gdzie do dziś leżą na cmentarzu zabici marynarze z tych konwojów. Kiedy przegrywający wojnę Niemcy ujawnili w marcu 1943 Zbrodnię Katyńską i Sikorski zażądał wyjaśnienia tego mordu, to już w lipcu tego roku "wpadł do wody" i utopił się a jego córka Zofia "rozpłynęła się"
Popieram problem w tym że angielskich archiwa są nie do ruszenia.
Gdyby Gomułka nie zapobiegł powstaniu antysowieckiej w 56r. (z góry skazanemu na klęskę), i sowieci by znowu zburzyli tak mozolnie odbudowywaną Warszawę i zginęłoby kilkadziesiąt (lub kilkaset) tysięcy ludzi. To teraz menażeria z Warszawki byłaby prorosyjska.
Polactwo z Warszawki (i byłej kongresówki) jest przec welone i jak z nimi kulturalnie rozmawiasz (a oni mają jeszcze plecy u kogoś postawionego wyżej), to jest nieprzyjemne w obejściu i aroganckie. A jakbyś ich dobrze wytrzaskał po mor dzie, to wtedy już całkiem inaczej się zachowują i wyszukują jakichś cech pozytywnych u swoich katów.
Teraz to widzimy jak różna menażeria polskojęzyczna z Warszawki podchodzi do Berlina, albo wchodzi jak może do du py ukraińcom czy 7ydom, żeby im się przypodobać.
Coś jak na Zakazane historie. Roosevelt był wyrahowanym draniem to pewnie sam był ruskim agentem
@@dalkowskirobert-wawrzyszew6749 Wszysto jest do ruszenia trzeba tylko mieć rząd po swojej ( polskiej ) stronie.
10:54... czy historia znów się nie powtarza? Teraz tego jeszcze nie dostrzegamy i - miejmy nadzieję - że nie bedziemy mieli okazji tego doświadczyć w przyszłości. Niestety, zachowanie naszych jednostronnych sojuszników (w tym sensie jednostronnych, że my z pewnością jesteśmy ich sojusznikamu, ale oni naszymi - niekoniecznie) na razie na to nie wskazuje. Chciałbym się mylić...
Nie istnieją "państwa boże", za to istnieją "diabelskie". Sojusz z "diabłem" zawsze jest "jednostronny"
@krzysztoftychonski7423 Na którą Rosja sama sobie zapracowała.
@@janmos5178ty głupku sobie zapracujesz na upadek kraju i widly w plery, a nie Rosja.
@d.s.1538 jeśli masz na myśli "zachowanie neutralności" w wojnie rusko-ukraińskiej, to może nie w 3 dni po 24 lutego ub.r., ale w jakiś miesiąc, góra dwa później miałbyś ruskich u wrót... a ci nie zatrzymaliby się wtedy już na żądaniu "NATO won za Odrę!"
@@UViolente Nie mam na myśli zachowania neutralności, jednak nie zmienia to faktu, że tylko jedna strona zachowuje się jak sojusznik. Swoją drogą, jestem ciekaw jakby wyglądała pomoc Ukrainy i Ukraińców, gdyby (hipotetycznie, oczywiście) Niemcy napadły na Polskę... Nie wiem nie tylko tego, w jakim stopniu by pomogli, ale nie mam pewności, komu by pomogli (choć mogę się domyślać).
Może również warto byłoby wyjaśnić sytuację napaści na Polskę przez Słowację.
Podczas II wojny światowej, Słowacja pod przywództwem księdza Jozefa Tiso, sojusznika III Rzeszy, wspierała inwazję na Polskę i deportowała ok. 70,000-75,000 Żydów do obozów śmierci.
"Słowacja" widzieli co się działo na Zaolziu , następnie to Rejon byłej Galicji Austro -Węgier , wykorzystali sytuacje odebrania kilku terenów spornych , a umowa z 3 Rzeszą zaoszczędziła im zniszczeń i ofiar , Węgry podobnie grały na wszystkie strony aby przetrwać , Rumunia podobnie poświecili armie ale większych strat nie było . tak się robi politykę albo stoi się przy mocniejszym albo neutralnie lawiruje się miedzy graczami .
AK miało w du .... żym poważaniu ludność polską nie tylko na Wołyniu, ale na zdecydowanej większości ziem polskich. Umizgiwali się do Ukraińców i UPA. Na terenie centralnej Polski oddziały AK prosadziły akcje zbrojne, ale tylko te, których dowódcami byli cichociemni (Ponury) lub miejscowi (Barabasz). Wywoływało to zresztą co najmniej niezadowolenie KG AK. Podejmowane były próby "pacyfikacji" takich oddziałów (Barabasz) lub wysyłano ich dowódców na pewną śmierć w odległe rejony RP (Ponury). Biorąc pod uwagę również inne mało ciekawe (i tuszowane) fakty z działalności KG można postawić tezę, że tzw. góra AK miała niewiele wspólnego z walką o niepodległość Polski, za to wiele wspólnego z walką koterii.
Z mojej wiedzy w pełni się zgadzam z Pańską tezą. A wiedzę posiadam z osobistych rozmów naocznych swiadkow tych wydarzen.
Pełna zgoda. KG AK wykonywała rozkazy z Londynu. A tam decydowali nie ci którym zależało na Polsce i Polakach. To co zrobił Anders po wojnie dla zbrodniarzy z SS Galitzien to też historia mało znana. Do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło.
@@mafiozomarfiozo1497 Masz racje !! Pozdrawiam..
@@kazimierzkanas7755 Dziękuję. To był potworny, paranoiczny paradoks: zgrupowanie Roberta Satanowskiego dostało broń od Niemców, żeby Polacy mogli się bronić przed reżimami. Tym sposobem ocalało kilkanaście tysięcy ludzi. Pomagali im nawet radzieccy partyzanci. Tylko AK nie ruszyło tyłka. Niestety, Robert Satanowski już nie żyje, ale proszę mi wierzyć - rzeczywistość przedstawiana przez niego była stokroć bardzie okropna. A kwestie Ponurego i Barabasza oraz wielu innych znam z opowieści rodzinnych, w tym uczestników tych wydarzeń. Pozdrawiam
Trzeba zrozumiec , ze nieprzemyslane , jakiekolwiek akcje AK w ktorych gineli Niemcy pociagaly za soba REPRESJE NIEMCOW W STOSUNKU DO LUDNOSCI CYWILNEJ!!! GINELI ZAKLADNICY , KTORYCH ROZSTRZELIWANO W PUBLICZNYCH EGZEKUCJACH!!!
PROSZE ZAPOZNAC SIE ILE JEST TAKICH MIEJSC NA TERENIE WARSZAWY!!! CZY TEZ W PALMIRACH POD WARSZAWA!!!
Dlatego wazne bylo przeprowadzenie tylko tych akcji , ktore byly KONIECZNE !!! NP ZAMACH NA KUTCHERE W W- WIE!!! .ZNANEGO KATA WARSZAWY!!!
Samodzielne niekonsultowane akcje prowadzily do niepotrzebnego BIOLOGICZNEGO NISZCZENIA NARODU POLSKIEGO PRZYKLADEM JEST HUTA PIENIACKA!!! ZA ZABICIE NIEMIECKIEGO OFICERA NIEMCY WRAZ Z UKRAINCAMI Z OUN - UPA WYMORDOWALI 1300 MIESZKANCOW TEJ WSI!!!
O TYM WSZYSTKIM WIEDZIAL LONDYN I KG AK !!! ALE WIELU LUDZI NIE WIEDZIALO O TYM WTEDY I NIE WIE O TYM TERAZ, ZE POLACY WALCZYLI GLOWNIE O PRZETRWANIE BIOLOGICZNE PODOBNIE , JAK ZYDZI!!!
Co do Wolynia dam cytat z wypowiedzi Dr. hab. R. Wnuka cyt:"
Dr hab. Rafał Wnuk: AK uratowała 2/3 Polaków na Wołyniu
- Czy oddziały AK na Wołyniu można było sformować szybciej, tak by mogły obronić przed UPA więcej Polaków? Być może. Jednak gdy już powstały, to skutecznie wywiązały się ze swojego zadania. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że to właśnie AK uratowała 2/3 Polaków z Wołynia - mówi w rozmowie z WP dr hab. Rafał Wnuk, historyk z Instytutu Historii KUL i Kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Czy działalność AK była skuteczna?
Tak. Większość samoobron - a było ich ponad 100 - udało się uratować. Dzięki temu UPA nie wykonała zamierzonego planu: całkowitej depolonizacji Wołynia. I to pomimo tego, że Polacy stanowili zaledwie kilkanaście procent całej populacji tego obszaru. Samoobrony i AK uratowały 2/3 wołyńskich Polaków.
Jednak oddziały AK nie tylko broniły Polaków i dbały o ich zaopatrzenie. Organizowały również działania odwetowe na ludności ukraińskiej.
O tym wiemy stosunkowo niewiele. Te akcje miały pokazać Ukraińcom, że nie mogą bezkarnie podnosić ręki na Polaków. Oczywiście istotną rolę odgrywały tu względy osobiste. Dla wielu żołnierzy - szczególnie dla tych, którzy stracili w ukraińskich rzeziach bliskich i znajomych - była to prywatna zemsta. Natomiast celem z pewnością nie była deukrainizacja Wołynia. Chodziło po prostu o to, by odstraszyć UPA od dalszego zabijania Polaków. Rozkaz płk Bąbińskiego dotyczący akcji odwetowych nakazywał ''bezwzględność'' i ''brak litości'' wobec sprawców. Jednocześnie zabraniał mordowania kobiet i dzieci."
nie pomogli bo londyn zabronil, tu rece znowu anglia z usa mieszala, widac teraz co robia. cel jest taki, zeby slowianie sie bili miedzy soba za interesy anglii i usa, np pilsudzki dostal dostawy broni od nich idac na kijow i atakujac zsrr, na wolyniu londyn zabronil, bo miala byc nienawiesc polakow do ukraincow, teraz kazali nam wpuscic ukraincow, bratac sie, a teraz przypominaja o rzezi, jak w pl jest ok 5 mln ukraincow, chca wojny domowej?? gdyby chodzilo o poprawnosc polityczna najpierw powinny byc przeprosiny, potem moze ewentualna pomoc ale humanitarna cywilom, bez tego nie powinnismy wyslac nawet grosza. A ze zwyciezcy pisza historie na ktorej sie pan opiera, to inna bajka. wystarczy spojrzec ze polska i ukraina odcina europe od rosji, a przez jeden przynajmniej kraj musi isc drogowy/kolejowy transport z chin i do chin, a teraz usa i anglia chca dostarczac swoja flota towary z chin do europy. tez zachod ma cel by dostac do zloz syberyjskich, nawet wyciekla nawet mapa nato na ataki nuklearne, europa przestaje istniec,, usa tez, ale na syberie sa przeznaczone 3 czy 4 uderzenia, zeby nie zniszczyc zloz. polecam historie polaczyc z ekonomia i logistyka towarow, wtedy duzo wiecej widac ;).
I Rosja zawsze niewinna. Taa jasne.
Ale brednie To Rosja dokonała 4 rozbiorów To z Rosją było 21 wojen i to Rosja była winna dziesiątków mln polskich ofiar . Tak samo to radio Moskwa prowokowało do powstania ,jej agenci .To Rosja oskarżała AK o kolaborację z Niemcami a teraz oskarża Polskę o wywołanie 2 wojny i faszyzm . Dzisiaj w Rosji Stalin jest człowiekiem stulecia ,W TV filmy o nim a propaganda zachwala jego metody
@@janmos5178 tak samo winni jak my w 1612 r za gwałty i rozbije wyrzucili nas z Moskwy. Części wojen można było uniknąć gdybyśmy nie słuchali tych państw. Chcesz to idź na Ukrainę i Wałcz za NATO, raczej USA, żeby nie płacili 4,5 dół za baryłkę paliwa, a dolara. Jak nie rozumiesz że na wojnach zawsze giną ludzie biedni żeby bogaci się dorobili, to idź i Wałcz jako jedyny sprawiedliwy, przeciwko hordom zła. Nawet kupię ci znicz
Nie tylko Rosji zależało na zęby Wołyń nie był Polski
@@bogdanpijanowski9888 co ma Londyn czyli Anglia do ZSRR, tym bardziej że to byli wrogowie.
Piński mówi o agenturze sowieckiej w AK i ma się wrażenie, że większość dowództwa armii krajowej była agentami. Nie powiedział natomiast Piński o jednym (a właściwie to może głównej przyczynie tego, że "dowództwo" armii krajowej nawet nie ruszyło palcem w obronie polskiej ludności na Wołyniu.
W s(r)anacyjnej II RP chłopi byli ludźmi drugiej, a może nawet i trzeciej kategorii. Dlatego herbowe szlachetki z Warszawy obsadzające wszelkie instytucje w najwyższych urzędach państwa, czuli niepohamowaną pogardę w stosunku do ludności wiejskiej (nawet i teraz, jak w Warszawce ktoś coś źle zrobi, to mówią że ten człowiek najpewniej pochodzi "ze wsi").
Ponadto Wołyń należał w II RP do ziem najbardziej upośledzonych gospodarczo i kulturowo, gdzie zdarzały się jeszcze kurne chaty, a w niektórych rejonach wśród tamtejszej ludności polskiej i ukraińskiej analfabetyzm był największy w kraju (bywało, że w niektórych wsiach nikt nie umiał czytać i pisać). Do dodatkowo powodowało pogardę wśród oficerków armii krajowej wysługującej się "rządowi" londyńskiemu, jak i polskojęzycznych urzędasów "podziemia niepodległościowego".
Jak by to wyglądało, żeby oficerkowie AK byli zajęci bronieniem chłopskiej ludności Wołynia przed ukraińcami? To przecież byłaby ujma na "honorze" i mało chwalebne. Oni byli od tego, żeby zorganizować zamach na jakiegoś wysoko postawionego namiestnika władz niemieckich, albo wysadzić jakiś niemiecki pociąg jadący na wschód z zaopatrzeniem, to wtedy by mieli uznanie w Londynie i liczyli że po wojnie by czekały na nich ordery i ciepłe posadki w polskim bantustanie.
... odbijali też więzienia w których trzymali złapanych przez Niemców swoich , potem uciekali cichcem przez różne wsie , a za nimi niemiecki pościg pacyfikował te wsie tylko dlatego , że te cykory z AK nie chcieli stawić im czoła. Tak było w całej Polsce, a Końskie i akcją z aresztem, to przykład, że wieś najbardziej była bita.
Problem, który opisałeś nie jest najważniejszą przyczyną ludobójstwa na Wołyniu. AK i jej rząd londyński panicznie bał się oskarżenia Bolszewików do "Umiłowanych sojuszników - anglosasów", że współpracują z Niemcami. Bo tylko pod nadzorem Niemców/okupantów mogli chłopi stworzyć wioskową "samoobronę". Te wioski, które się AK i rządowi w Londynie zbuntowały, założyły "samoobronę", wzięli po parę starych karabinów z I Wojny od Niemców, to ocalały, reszta czekała bezbronnie aż ich wyrznięto
@@krzysztoftychonski7423 Akurat słuszna.
Pier...nie jak zwykle u Pińskiego i jego wiernej trzódki. Struktury AK budowano na Wołyniu jak już było praktycznie pozamiatane. Polacy zdolni do noszenia broni byli albo w niewoli albo na robotach albo już wyrżnięci. Kogo mieli wcielać do AK? Niemców czy Ukraińców?
@@jarok1891 Jeśli rzeczywiście tak było, to przecież od Warszawy, czy Lublina ten Wołyń jest stosunkowo blisko. Można było oddelegować przynajmniej kilkanaście uzbrojonych oddziałów AK do obrony tamtejszej ludności polskiej. A dowódcy armii krajowej nawet palcem nie kiwnęli.
Jak mamy być gwarantem bezpieczeństwa dla narodu, który czci banderowców, UPA i SS Galizen, którego świadomość narodowa jest zbudowana na Polskiej krwii i który nie zamierza przepraszać ani nawet udostępnić ekshumacji ofiar??? Co sobie myślą PiSowcy chcąc utworzyć państwo federacyjne Polski z takim ''krajem''???
dobry wpis
Wiesz każdy z narodów ma na tony pielęgnowanych mitów historycznych, ludzi jacy nie powinni być czczeni tylko zapomniani u swoich podstaw. Ukraińcy mieli ten problem, że poza UPA i Banderą, którzy ukradli etos OUN od tych prawdziwych ukraińskich patryjotów, którzy robili co mogli by powstało państwo Ukraińskie średnio mają na czym się oprzeć. Ludzie Bandery oraz on sam po prostu skutecznie wyeliminowali pamięć o innych działaczach i zbudowali swój mit, który był utwardzany przez lata podobnie jak Sanacja i Pisłudzki. Smutne jest to, że teraz ciężko jest rozbijać te mity. Co do pamięci o 14. dew. Grenadierów Waffen SS Galizen to tutaj sytuacja jest inna bo ta jednoska wsławiła się dzielnością bojową żołnierzy i osiągnięciami bojowymi nie mając właściwie czarnych kart i często jest mylona z zebrodniarzami z Batalionu Policyjnego SS o tej samej nazwie, który dokonywał mordów.
Sprawa Wołynia to mocno śmierdzący pasztet polityczny bo to finał wielkoletniej spirali wzajemninej nienawiści między II RP, a Ukraińcami podsycaną przez wywiady Republiki Wajmarskiej/ III Rzeszy, NKWD, KGB i Czechów przez co ciężko to ruszyć bez obryzgania kogoś gównem co w obecnej sytuacji politycznej jest groźne. Do tego ludzie zapominają, że w masakrze obok Polaków zostali pomordowani też Żydzi oraz Ukraińcy, którzy nie dali się zwieść UPA.
A jak dwa mocarstwa ameryka i japonia moga byc w scislym sojuszu skoro japonczycy zaatakowali pear harbour a amerykani zrzucili bomby na hieroszime? To jest geopolityka. Tu sie liczy aktualny interes a nie sentymenty.
@@Thomas-xp4tg ha, toć w tym samym dniu ataku robili handel uzbrojeniem. Czemu do ludzi nie dociera taka prawda? Ludziska uciekają się do mówienia, że ich to nie interesuje, wolą klęczeć i formułki kościelne powtarzać jak mantrę.
@@Thomas-xp4tgco za porównanie 👎
Bardzo mi sie podoba ze Pan Jan mowi w końcu otwartym tekstem o Powstaniu. To nazywa sie rozliczenie z przeszłością. A nie tylko miód, masełko, bohaterstwo i mity na smierci tylu Polaków. Owszem Polacy chcieli powstania, ale po to mamy przywódcow którzy oceniają ryzyka i ODPOWIADAJĄ za ludzi. Tu tego zabrakło i historia rozliczy kiedyś te nazwiska.
""Polacy chcieli powstania"" bo były obietnice , obietnice w 39 roku ,44 roku . chcieli powstania bo wodzowie obiecywali gruszki na wierzbie , wodzowie nie powiedzieli że Europa już podzielona a karty już rozdane .
@@majesticarea1721 Tak to prawda, wielu w tamtym czasie nie wiedziało, że ich walka już niczego nie zmieni, a przywódcy ich po prostu okłamali.
@@Karo8888 Londynowi zależało na tym aby Stalin bez oporu otrzymał obietnice , wtedy mieli mniejszy problem z resztami Polskiej Armii na zachodzie , a Akta Sikorskiego przedłużyli na następne pokolenia bo by cały "przyjacielski" mit znikł .
@@majesticarea1721
No i teraz mamy mniej więcej to samo, czyli polskie gruszki na ukraińskiej wierzbie.
Jeżeli chciano powstania, to należało zaczekać na ofensywę Sowietów, czyli do stycznia 1945 roku. Nie uratowałoby to niepodległości, ale Warszawa nie zostałaby aż tak zniszczona i nie zginęłoby bez sensu 200 000 ludzi.
Ak- to porażka , żaden pożytek nie uwłaczając ludziom którzy ginęli im.Chwala!!!! A ci decyzyjni to hańba. I niech leżą tam gdzie są. Wołyn ma być uczcony Siła narodu w upamiętnieniu zmarłych. Ale to nie szlachta nie oficery ,tylko chłopi A ich, można, zakopać w rzece historii poświęcić zapomnieć, ale My niedamy zapomnieć.
❤
Szacun. Jak zwykle kompetentnie.
Właśnie to było jedno z moich pytań. Nie znam się za bardzo na temacie Wołynia, ale skoro tak o tym wszędzie mówią, to zastanawiają mnie takie sprawy (pewnie naiwne i głupie, przepraszam z góry): 1. Dlaczego nikt im nie pomógł, nikt nie ochronił? 2. Czy Polacy się jakoś za to zemścili czy nic nie zrobiono? 3. Dlaczego Ukraińcy zakończyli akcję? Czy to było na skutek wejścia Armii Czerwonej? Jeżeli tak, to czy to oznacza, że Ruscy uratowali pozostałych Polaków? Jeżeli tak, to skąd teraz w Polsce nienawiść do Rosji, a wsparcie dla Ukrainy?
Armia Czerwona ani wcześniej Niemcy specjalnie im nie przeszkadzali. Wykonywali za nich brudną robotę. W zasadzie na tych terenach nie było komórek AK. Młodych mężczyzn prawie nie było. W 39 powołano ich do wojska i siedzieli w obozach lub uciekli na zachód. Resztę do 41 r. wykończyli Niemcy i Sowieci lub wywieźli na Sybir. We wszystkich wioskach mieszkali również Ukraińcy współpracujący z Niemcami wiec trudno tu mówić o jakiejś konspiracji. Tereny te zamieszkiwały w zasadzie rodziny polskie składające się z kobiet wielu dzieci i ludzi starych wiec łatwo było ich wymordować. Z Generalnej Guberni nie kursowało wtedy Pendolino wiec oddziałom AK trudno było też się tam przemieścić. Bardzo mało rozeznanym zjawiskiem jest to ,że wymordowanym Polakom zabierano dokumenty poświadczające tożsamość i po 45 wielu rezunów zalegalizowało się w Polsce jako obywatele RP i zajmują obecnie wiele wysokich stanowisk.
Cala gora AK wydala rozkaz rozbroic oddzialy polskie na Wolyniu przez to banderowcy mogli masowo mordowac Polakow .
Jak co jest tak zawikłane to w cieniu muszą być pieniądze. Ale kto komu i dlaczego??
@@andrzejbury9372i to jest właściwe wytłumaczenie brawo.
@@andrzejbury9372ie do konca, sowieci zwalczali upa, wejscie armii vzerwonej oznaczal koniec rzezi. To jest dla mnie obecnie absurd ze Polacy wspieraja ukraincow a nienawidza Rosjan. Nawet sporo Polakow przekreca nazwe na roSSja, podczas gdy to ukraine ovhotniczo sluzyli w SS doppuszvzajac sie potwornych zbrodni, ktore nawet u Niemcow wywolywalyszok i obrzydzenie do tych zwierzat. Czytalem espomnienia niemieckich zolnierzy majacych stycznosc z ukraincami i oni uwazali ich bardziej za zwierzeta niz ludzi.
Jak mówił Louis de Funes "w oczy mi patrz " - w oczy nie patrzysz to kłamiesz, coś podejrzany jesteś, twoje przemyślenia pozbawione dowodów są bardzo płytkie i jednostronne. Książkę to można sobie napisać ,ale liczą się fakty. Teraźniejszość jest najlepszym dowodem gdzie fakty są skrzętnie zakłamywane.
Dziękuję Panu za organiczną pracę, której brak w szkołach. Niech Pan będzie błogosławiony!
Jak to brak w szkołach? Przecież mają WF i robią fikołki.
@@jarok1891 i religia
Tu pan Pinski szedl do poziomu Zychowicza tak się dzieje jak dziennikarz korzeny udaje historyka polecam panu na początek .POGROM KIELECKI I ŻYDZI W JEDWABNEM- dr Ewa Kurek
..pogrom w Kielcach był dziełem ...Mosadu ! aby szybciej Żydzi osiedlali się w Palestynie a nie uciekali do USA !
Jak Sowieci mogli podkręcać Ukraińców? Ukraińców nikt nie musiał podkręcać.
XD no szczegolnie abwera i ss wcale ich nie podkrecało
Pod Humaniem, Batohem w działalności terrorystycznej po odzyskaniu niepodległosci, też abwera kazala im postępować jak bestiom?
"Jak Sowieci mogli podkręcać Ukraińców? " nie oficjalnie tak , Sowieci grali na dwie strony Europa była już podzielona to tak jak""wróg mojego wroga"" , ale Polacy jak i Ukraińcy byli spisani na straty , zachód się nie przyznał Polakom że Polskę sprzedali obozowi komunistycznemu, i jedno jest pewne mimo wszystko po tej zawiei ZSRR wyzwoliło Polskę czy to było w ich oczywistym interesie to wiadomo ale fakt to fakt , dlatego trzeba chylić czoła na cmentarzach Czerwonej Armii jak i LWP , Polskę soczyście zdradzono gdyby nie te papierowe obietnice nie tylko polityka mogła by inaczej wyglądać ale co najważniejsze Sam Polski Naród by się odpowiednio przygotował do wojny , bo za 12 godzin mieli już Anglosasi lądować w Polsce . Rachunki krzywd to liczba ofiar , a nie jakieś machanie szabelkami .
W punkt! 🎯 10/10. Większości Ukraińców za bardzo nie było trzeba wtedy podkręcić. Wystarczyło rzucić im hasło.
@@graziagrazyna9947
Jakby co, to jeszcze tylko zapomniałeś dorzucić trzy Wojny Punickie.
Jeszcze w 2014 palili żywcem R
Rosjan w Odessie, bądź zabijali ich pałami - ukraińska policja stała i patrzyła - jeden tylko policjant próbował ostrzec ludzi przed masakrą.
Tak twierdzą w Moskwie?
@@rysgwo5007są filmy i zdjęcia w necie. Tych co nie spalili, rąbali toporkami- taka tradycja ichnia...
@@jakubosinski4147 widzialem te filmy. sa przeokropne. Az sie wierzyc nie chce, ale to prawda.
ua-cam.com/video/UB_Gs-0dhOo/v-deo.html Może trochę prawdy.Pozdrawiam.
@@rysgwo5007 Nie nie w moskwie banderowski kreciku - tony dokumentów powstało krecie.
Dziekuje za info
Prezydent ukrainy Krawczuk za swojej kadencji twierdził,że ofiar Polaków podczas ludobójstwa popelnionego przez ukrow wynosiła ponad 500.000 tysiecy po 30 latach "zrobiło się 120 000. Ile jeszcze Nam będzie pluto w twarz
Tak było 2000000
Robi się wszystko żeby nam zatrzeć pamięć i napisać nową historię."Polskie obozy koncentracyjne" , "Ukraina była pod Polską okupacją i to Polacy gnębili i mordowali biednych Ukraińców" itd.
@@pawelseroka503Jak najbardziej masz RACJE!!! Wszystkie ofiary NAZIZMU UKRAINSKIEGO, TO CO NAJMNIEJ 2 MLN LUDZI: ZYDOW, POLAKOW, ORMIAN, ROMOW, CZECHOW, SLOWAKOW, ROSJAN I INNYCH "CZUZYNCOW", A TAKZE CO NAJMNIEJ 80 TYS UKRAINCOW , PRZECIWNIKOW NAZIZMU!!!
NAZIZM UKRAINSKI BYL NAJBARDZIEJ ZWYRODNIALYM NAZIZMEM, JAKI POWSTAL W EUROPIE XXW, DLATEGO ZBRODNIE TEGO NAZIZMU NOSZA SZCZEGOLNA NAZWE - "GENOCIDIUM ATROX"- LUDOBOJSTWO DZIKIE, STRASZNE, OKRUTNE!!!
@@dorotamlodzinska7683a czyż by nie była?
Tylko jak wytlumaczyc to ze niemcy potrafili bronic naszych obywateli a cala AK juz nie
Bo niemcy mimo wszystko musieli miec jednostki tylowe przeciw partyzanckie a AK jak twierdza niektore źrodla mialo tylko rozdmuchaną propagande i zero broni.
Partyzanci rosyjscy. Też bronili Polaków.
@@zenondziengel8986 Dobrze piszesz. Znam ludzi ktorzy twierdza ze to ruscy kazali tryzubom mordowac
Bo taka obrona nie była w interesie Anglii. To ich nie ibterediealo
@@Erintii bo banderowcuw szkolili agenci angielscy. Gdy ukry mordowały. Ich agenci siedzieli w obozach szkoleniowych. A może i robili zdjęcia dla Anglików z tych morduw.
Oddziały AK nie udzieliły odpowiedniej pomocy zagrożonej ludności polskiej na obszarze Wołynia. Nie wykorzystano możliwości przerzucenia niektórych oddziałów partyzanckich AK z Lubelszczyzny na teren Wołynia , nie wykorzystała możliwości zaopatrzenia samoobron wiejskich w broń z magazynów Armii Krajowej, którą wydano kilka miesięcy później utworzonej w ramach Akcji "Burza" 27. Dywizji Wołyńskiej AK
= Niektóre samoobrony, jak np. w Przebrażu, zwróciły się do Niemców o przyznanie wsi broni i amunicji „dla obrony ludności przed bandami leśnymi”
Nie wykorzystano możliwości przerzucenia ludzi i sprzętu na teren którego nie znają, zamieszkałego w 80% przez ludność wrogą im z przekonania czy ze strachu, z aktywną wrogą im partyzantką radziecką i Niemcami na dokładkę. Co mogłoby pójść nie tak? Zejdź człowieku na ziemię.
Nie musiała by pomagać, gdyby Polacy mieli,wolny dostęp do broni palnej, wzorem USA.
Dokładnie, a kto bronił rządowi sanacyjnemu zawczasu uzbroić ludność polską jeszcze przed tragedią wrześniową 39 r.? Broni i amunicji, tej niewykorzystanej w wojnie obronnej było wbród. Wpadła ona w ręce wrogów, całe nietkniete magazyny wojskowe zresztą. Duża część poborowych nie została objęta mobilizacją, tak więc to niewykorzystane uzbrojenie + przygotowanie ludności do działań w warunkach konspiracyjnych + niewdawanie się w niepotrzebne, wykrwawiające walki, a robienie tego w ograniczonej skali, wyłącznie w celu ochrony ludności przed terrorem, miałoby szczególny walor dla przetrwania większości Polaków.
Nawet teraz nie mamy dostepu do broni nawet jak w bardzo komuszym stanie Kaliforni mimo ze miliony ukrow tu sobie w bialy dzien broń nosi🙄
@@kwestionariusz1 Teraz dowiedziałem się, że mamy dostęp do broni!. Nie taki znowu trudny, jak PiS-media piszą - trzeba zostać tylko zarejestrowanym "kolekcjonerem broni" w jakiejś legalnej organizacji kolekcjonerskiej. Dalej procedura jest uproszczona, większość może uzyskać pozwolenie i sobie kupić wymarzoną "spluwę", np. "kałacha" z wyprzedaży na Ukrainie😋
bo podobnie jak dziś ze zbożami szybkość reakcji biurw jest powolna i byle "bydło" nie powoduje zmiany decyzji.
""SS Galizen"" dokładnie już nie pamiętam ale włączono te jednostki do Wojska Polskiego na zachodzie!! , Alianci pomogli się zagospodarować w GB i umożliwiono emigracje w większości do Kanady , jakiś procent został w RFN .
Anders zrobił to ss galizen włączył w jednostki wojska polskiego .
@@aj-nk8si tak bo Anglosasi tak kazali ze względu na Stalina bo Kresy tzn wschodnia Polska już nie istniała .i nie było już żadnego odniesienia do Ukrainy .
@@aj-nk8si SS- Galizien to formacja podlegla III RZESZY NIEMIECKIEJ!!! Anders "uratowal" ok 5 tys SS- manow wstawiajac sie za nimi u Brytyjczykow, bo nalezy wiedziec , ze byli to Ukraincy ale z POLSKIM OBYWATELSTWEM!!!
Wypisywanie BZDUR , ze "wlaczono" ich do Wojska Polskiego pozostawiam bez komentarza!!!
Nie panie Janie nie podobał się materiał ponieważ przedstawia pan temat bardzo jednostronnie, skupiając się na agenturze ZSRR. A dlaczego kompletnie pomija pan rolę brytyjskich wpływów i agentów. Dlaczego podobno nasi byli i obecni sojusznicy od wielu lat zamknęli przed nami swoje archiwa a przecież są tam dokumenty przekazane przez Polaków a może nie przekazane tylko wymuszone. Plan ,,Burza,, przecież powstał w Londynie czy przy udziale Londynu nie Moskwy. Jaki cel miała misja Hieronima Rettingera wysłanego do okupowanej Polski przez Anglików w tajemnicy przed premierem RP i naczelnym wodzem wojsk polskich na kilka miesięcy przed 1 sierpnia 1944r. Któż jak nie Anglicy policzyli sobie 3 mln $ za walkę Polaków w obronie Wielkiej Brytanii? Co takiego jest w aktach katastrofy na Gibraltarze że archiwa brytyjskie są przed nami zamknięte na kolejne 50 lat. Jaki jest powód tego że jeszcze obecnie telewizja /bez komentarza/ faszeruje nas przerażającą wizją krosty na brodzie Barego , Harego czy Larego. Więc niech pan nie wciska że ludobójstwo na Wołyniu to tylko kwestia sowieckiej agentury. Nic nie wiemy o prawdziwej historii II wojny św.
Pomija też agenture niemiecką ktora mocno wplywała na wydarzenia na Wolyniu i Podolu.
Bo teraz zapanowala "moda" na dowalanie Rosji, i ten pan, liczy ze na tej fali wyplynie na wierzch jak g..o na wodzie. Podobnie jak woloszanski i zebrowski
@@kwestionariusz1 St. Michałkiewicz cytował wspomnienia hrabiego Ronikera z tamtego okresu, że akurat Niemcy nie chcieli tego ludobójstwa, ale tez nie mieli czasu i chęci do obrony polskich chłopów. Te wioski, co poszły na współpracę z Niemcami to chłopi dostali stare karabiny, założyli samoobronę we wsi i ocaleli z pogromu. Z powodu "kolaboracji" do dziś "historycy" się ich wstydzą, bo zgodnie z londyńskim rozkazem, powinni dać się wymordować
Porostu mu za to płacą
@@okso327 to nie moda tylko celowe działanie, perfidne pranie mózgów nie wyedukowanych Polaków i wysterowanie ich na tępych, prymitywnych rusofobów. Takich można znowu łatwo posłać na wojnę i zająć się resztą ich majątków.
Widząc obecny stosunek elit do Kresowian to się nie dziwię że nie ratowali. Mieli ich gdzieś.
Ten człowiek chyba oszalał. Teraz mamy przyjąć do wiadomości, że tak naprawdę, tak w gruncie rzeczy za ludobójstwem na Wołyniu stali nie żadni tam Ukraińcy, tylko Rosjanie??? Naprawdę? No, bez jaj, panie szanowny! Na szczęście w dniach ostatnich wajcha się przestawiła i już można oficjalnie mówić, że Ukraińcy, jeśli już nie są, to za chwilę staną się jawnymi wrogami Polski. Tak, że zamówienie na taki felieton, o tym wydźwięku, jest już nieaktualne.
Zgadzam sie w 100% z twoja wypowiedzia . Sa to "filmiki " na zamowienie "SMIERDZA PROPAGANDA " z daleka!!! Nakierowuja tych , ktorzy niezbyt znaja historie tamtego okresu na spreparowana TEZE, ze to nie OUN- UPA odpowiada za LUDOBOJSTWO ale tzw "AGENTURA SOWIECKA" w strukturach AK!!! Jest to tym bardziej zalosne , ze ta PROPAGANDE ROBI SIE POLSKIMI REKOMA!! WSTYD!!!
Nie muszę się z Panem zgadzać ale muszę Pana słuchać bo to poszerza moje horyzonty i zmusza do myślenia . Wczora skończyłem czytać Karierę Nikodema Dyzmy kolejny raz . I dzięki Panu zrozumiałem ją inaczej . Zawsze interesowało mnie jak jego losy potoczyły się dalej. Mam różne wersje wszystkie ciekawe . Do tej pory była to dla mnie dobra komedia . Teraz już nie.
Tak trzymać!
Bo Dyzma to nie komedia.
@@baca350.1 to nadal real
@@karolnowakowski3778 Na pewno świetnie tłumaczy jakim cudem ktoś taki jak Piński był kiedyś szefem ważnego działu w TVP:D
@@kulisypolityki
W tej materii mam identyczne odczucia: nie we wszystkim się z Panem zgadzam, aczkolwiek wiele się od Pana dowiedziałem. Między innymi dlatego zacząłem kupować pismo "Historia bez Cenzury".
Panie Piwiński mylisz się pan bardzo w sprawie AK na Wołyniu! Zdrada przez rząd londyński jest tu ewidentna jak wywoływanie powstania warszawskiego. Ci ludzie decydują o państwie Polskim.
Oczywiscie, że tak. Gdyby ludność miala broń, to moglaby sie bronic, tak jak w Przebrażu, przy pomocy sowietów.
Dam tobie odpowiedz specjalisty na temat Wolynia i AK, cyt:" Dr hab. Rafał Wnuk: AK uratowała 2/3 Polaków na Wołyniu
- Czy oddziały AK na Wołyniu można było sformować szybciej, tak by mogły obronić przed UPA więcej Polaków? Być może. Jednak gdy już powstały, to skutecznie wywiązały się ze swojego zadania. Nie wolno nam zapomnieć o tym, że to właśnie AK uratowała 2/3 Polaków z Wołynia - mówi w rozmowie z WP dr hab. Rafał Wnuk, historyk z Instytutu Historii KUL i Kierownik Działu Naukowego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Czy działalność AK była skuteczna?
Tak. Większość samoobron - a było ich ponad 100 - udało się uratować. Dzięki temu UPA nie wykonała zamierzonego planu: całkowitej depolonizacji Wołynia. I to pomimo tego, że Polacy stanowili zaledwie kilkanaście procent całej populacji tego obszaru. Samoobrony i AK uratowały 2/3 wołyńskich Polaków.
Jednak oddziały AK nie tylko broniły Polaków i dbały o ich zaopatrzenie. Organizowały również działania odwetowe na ludności ukraińskiej."
Dziękuję, jestem prawnuczką osób, które zdołali uciec z okolic Kowla. Moja prababcia byłe Polką, pradziadek Ukraińcem wiadomo zatem jak ich historia by się skończyła gdyby zostali. Niestety tysiącom ich sąsiadów ucieczka nie była dana. Dziękuję za poruszanie tego tematu. Niestety mam wrażenie graniczące z pewnością, że obecnie każdy kto mówi prawdę o Rzezi Wołyńskiej dokonanej przez Ukraińców jest od razu ruskim agentem. Dziękuję ❤
Kto mowi takie rzeczy ze za prawde jest sie ruskim agentem czy onuca? Podaj kilka nazwisk
Zychowocza świetnie wyjaśnił Żebrowski. Jego książki to zlepek baśni z mchu i paproci. Historię piszemy od nowa na potrzeby współczesnych czasów. Trzeba było tylko poczekać,aż wymrą naoczni świadkowie tamtych czasów.
@@pawegladkowski Zwłaszcza teraz.
@@pawegladkowski Zychowocza to pseudo znawca od wszystkiego. On wie lepiej niż naoczni świadkowie, którzy dali świadectwo gdy jeszcze żyli. Są dokumenty, są zeznania ale ten Pan interpretuje to wszystko pod swoją śpiewkę. Wyrywa z kontekstu, daje wiarę nie potwierdzonymi zdarzeniom. Mówiła mi jedna baba, która słyszała to od kuzyna swojej przyrodniej siostry mojej stryjenki po kądzieli....
Dziwię się, że pan Piński posługuje się takimi źródłami jak Zychowicz. A nie lepiej posłuchać Leszka Żebrowskiego czy dr Lucyny Kulińskiej?
@@bognapolcyn No ale wtedy Jego prawdy objawione nie zgadzały by się z faktami historycznymi, no i znikła by nutka piewcy prawdziwej historii.
@@bognapolcyn Albo powołać się na publikacje Marka Koprowskiego. A Zychowicz? Jest nierzetelny, nie zna archiwów, korzysta ze źródeł sfałszowanych lub takich, które w ogóle nie istnieją.
Szanowny Panie Piński. Dotychczas bardzo ceniłem Pana programy. Ale w tym to Pan przesadził. Przyjmuje Pan narrację ukraińską, że istniał jakiś konflikt pomiędzy Polakami a ukraińcami, który doprowadził do ludobójstwa (holokaustu - ludności polskiej na terenie Małopolski wschodniej). Jaki konflikt???? Jeśli konflikt - to zgodnie z narracją ukraińską - Polacy sami są sobie winni. To nie był żaden konflikt, tylko zaplanowana (Bandera, Szuchewycz, Doncow ) akcja ukraińska. A ilość ofiar, pierwszy prezydent Leonid Krawczuk powiedział o 500 000 obywateli Polski "wyriezanych" przez ukrów.
Poczekaj jeszcze kilka lat, to tacy polskojęzyczni "histerycy" będą bagatelizować winy ukraińców w stosunku do Polaków, a nawet ich usprawiedliwiać. Wszak ma powstać państwo Ukropolin pod 7ydowskim zarządem powierniczym. Już teraz jest w Warszawce na każdym kroku wszędzie napisane po ukraińsku, nawet i w urzędach, bankomatach, czy na poczcie tego zafajdanego polskiego bantustanu.
Brawo! Ukraincy w II rp byli faworyzowana mniejszoscia, nie byli dyskryminowani, a i tak zabili ministra i dokonywali zamachow. I ktos pozniej byl zdziwiony, ze te zamachy poszly dalej? Fatalna poblazliwa polityka sanacji wobec ukraincow, jest kontynuowana dzis zarowno przez po jak i pis.
@@Brooosss77 Faworyzowaną to potężna przesada.
Również zawiodłem się na panu Pińskim. Same dyrdymaly.
@@janmos5178 zapomnialbym o zydach☺️
Nic Pan nie mówi o agenturze anglosaskiej, a ptaszki ćwierkają, że AK była takową, no i UPA słuchało rozkazów z Londynu...
No przeciez to nie zadna tajemnica ze AK zarzadzano zdalnie z Londynu🤷🏼♂️Jedynie NSZ byl strukturą jedynie polską
Masz jakieś dowody na współpracę "Londynu" z UPA? O jakim "Londynie" piszesz? Polskim czy angielskim? Nie słyszałem o takiej współpracy w tamtym okresie.
@@zbigniewrozek8687 Oczywiście.Przecież banderowcy którzy uciekali przed Armią Czerwoną i LWP zostali później przez Anglików przesiedleni do Kanady
A gdzie była AL, w 1943r. jeszcze jako GL i Bataliony Chłopskie? Przez kogo zarządzane i czemu nie pomogły?..
@@Mariusz521 Gdzie były "AL", "GL" czy "Bataliony Chłopskie" łatwo sprawdzić, to nie są ukrywane fakty. Na pewno nie byli w tych wioskach na Wołyniu, gdzie mordowano chłopów. A nie pomagały, bo to nie oni okupywali Wołyń, a Niemcy, sprawdź sobie to w historii. Rząd polski w Londynie nie był jedynym rządem polskim, bo już w tym czasie był drugi rząd "polski" w Moskwie. O ile rząd z Londynu chciał pomóc Polakom na Wołyniu, ale się bał, to rząd polski w Moskwie się tym nie interesował. Miał ważniejsze sprawy.
A mówią, ze myslenie nie boli , jednak , jak to bdb pokazują Historia i zyciorysy- nie wszystkich !!! ...
Nie no kwestii Wolynia Okulicki, Tatara, Powstanie Warszawskie, moze lepiej prof. Motyka, Isakiewicz Zaleski, Panstwo Siemaszko, rada wysluchac przed opiblikowaniem
Dzień dobry, unika również Pan Jan tematu Hołodomoru, który miał miejsce w tym czasie i że sami Ukraińcy byli zbyt słabi i przestraszeni, aby pomóc. Na początku XX wieku Ukraina doświadczyła trzech Hołodomorów: 1921-1923, 1932-1933 i 1946-1947. Najtragiczniejszym z nich był głód z lat 1932-1933, zorganizowany przez rząd radziecki w celu stłumienia ukraińskiego ruchu narodowowyzwoleńczego i fizycznego zniszczenia części ukraińskiego chłopstwa.
WIELKA SZKODA ZE TAK MAŁO ICH UMARŁO
W polskiej polityce zawsze duzo zniewiescialych palantow.
A w obecnych czasach to będzie inaczej? Jeśli ktoś myśli że w razie wojny i niepokoju ochroni go państwo to jest zwyczajnie głupi
Nie bądź aż takim pesymistą, "cuda" się zdarzają, choć niezbyt często
I właśnie dlatego w naszym kraju nie propaguje się kultury posiadania i ochodzenia się z bronią wśród zwykłych ludzi. Bo w razie takich wypadków cywile nie byliby, aż tak bezbronni.
@@grot7x603 Jak masz trochę kasy i strzelnicę w pobliżu to ten głupi zakaz możesz ominąć. Po prostu możesz zapisać się do jednej z organizacji kolekcjonerskiej i jako "legalny kolekcjoner" możesz kupić sobie dowolną broń do "kolekcji". Procedura uzyskania pozwolenia jest b. uproszczona i nie stanowi żadnego problemu dla "Kowalskiego", większym problemem są koszty zakupu, jej przestrzeliwania oraz konieczność posiadania sejfu na broń
Niestety nie pamiętam tytułu, ale spotkałem się z opisem zatargu pomiędzy AK, a oddziałem samoobrony w zakresie odmowy przekazania ludzi do AK. Z racji potrzeb kadrowych samoobrony w sytuacji obrony dużego zgrupowania ludności cywilnej.
Drogi Panie , tereny tzw Wołyńskie były zbyt obszerne -tzw wiejskie . Mordy były wykonywane przez sąsiadów ukraińskich z jednego dnia na drugi bez ostrzeżenia. Co tu debatować. Zadna armia nie jest cos takiego opanować, bo jak!!???
Gdyby wytępiono prowodyrów, to i ludność wiejska siedziałaby jak mysz pod miotłą, bo to podli tchórze, zdolni tylko do walki z bezbronną ludnością.
praktycznie nikt się nie bronił bo nie było czym , nawet po pierwszych zbrodniach ścierwa z (ak) nakazały rozbrojenie wszystkich Polskich oddziałów i organizacji , a upa o tym wiedziało , gdyby mieli świadomość że mogą napotkać opór wszystko by inaczej wyglądało , bo były tereny gdzie sobie nie pozwolili na takie akcje .
jakoś inna armia mogła tę rzeź zrobić, 100 karabinów na wieś i UPA by spieprzało
@@nowy5 Ot tak sobie?A kto był wtedy okupantem tych terenów??
Samoobrona zazwyczaj dawala rade.
I po szóste - angielscy doradcy upa
Żeby taki,,twór,, zrobić !! To nie może być pisowców samowola bo oni tak chcą,
Musi być referendum!!! Tu jest Polska i tylko POLSKA!! ,,ich,, nam nie trzeba!! To nacja niereformowalna!! tam ich ,,kraina,, i tak niech zostanie!! Nigdy nie byli przyjaźni względem POLAKÓW!! Cześć i chwała POLSCE!!!❤❤❤
to stary plan , a jest realizowany przez spiskowców od czasów jak oficjalnie odebrali pozostałym władze . wstrzelili się w ciemnogród dlatego robią "sukcesy "
Widzę , że łatwo jest Ci oceniać siedząc na wygodnym fotelu . Armia Krajowa była ruchem oporu w okupowanej Polsce a UPA współpracowała z Niemcami - deko refleksji poproszę .
Bardzo bym chciała usłyszeć całą historię powstania partii kaczyńskich - porozumienie centrum, szczególnie skąd mieli kasę.
Gdzie można kupić , jak zamówić ?
Potwierdza to Norman Davis a także Dariusz Baliszewski w świetnym śledztwie dziennikarskim dotyczącym zamordowania Sikorskiego .
"Zamordowanie Sikorskiego" jest nadal ściśle tajne i bez zdjęcia przez Anglików i Rosjan tej klauzuli niewiele warte są te "świetne śledztwa"
Pozdrawiam 👍
Bardzo ważny i przemilczany niestety temat.
Proces pojednania z ukrainą jak widać będzie długi. Nowe pokolenia po zjednoczeniu z europą inaczej spojrzą na ten problem.
To się jednaj, Polacy jednać się nie będą, bo nie ma nawet takiej potrzeby.
No Zychowicz jako źródło, gratuluję metodologii. Kto następny? Wołoszański?
A co z Woloszsnskim nie tak ? Bo komuch ? Bo socjalista ? Weź się lecz !
@@pawmal1988
Paweł z nas dwojga to ty zadajesz pytania i sam sobie odpowiadasz, ubliżając przy okazji, Więc Choroszcz raczej dla Ciebie.
Nie obchodzą mnie poglądy ale gdybyś w najmniejszym stopniu interesował się historią to wiedziałbyś że jest on powszechnie uważany za spekulanta.
Nie pozdrawiam.
zych to ukrainiec z pochodzenia - obarcza tylko ruskich
@@happyendy Nikt tyle nie zrobił dla popularyzacji historii co on, poza tym nie jest chyba nawet historykiem, nie prowadzi żadnych badań, więc co obchodzi co w sumie mówi ?
@@pawmal1988
Co?
Bez obrazy ale Choroszcz dla ciebie.
,,więc co obchodzi co w sumie mówi?,,
Dlaczego? Bo to nie było w niczyim interesie. Rząd londyński wydawał rozkazy a rząd ów był na pasku władz angielskich i realizował angielską rację stanu. Czytałam książkę ciężka, ale ważna lektura.
Mordy na Wołyniu i okolicy nie były potrzebne Anglikom. Polski rząd londyński do nich dopuścił ze strachu przed oskarżeniem przez Bolszewików że współpracuje z Niemcami. Te wioski, które się zbuntowały i poszły na współpracę = założyły Samoobronę, wzięli od Niemców stare karabiny z I Wojny to ocalały, resztę wyrznięto
@@zbigniewrozek8687 Racja, że jako takie wymordowanie nie było potrzebne. Ale też nie stanowiło problemu z opisanych powodów. Po prostu to ich nic nie obchodziło ale smutne, że rząd na uchodźdztwie też ingorował kwestie. I oczywiście ci co wzięki od Niemców broń przeżyli bo zrozumieli, że jak swoi nie pomogą to może wróg wroga.
@@Erintii Cóż, żyjemy w "państwie diabelskim", tylko ludzie, którzy dobrowolnie zgodzili się diabłu służyć, mogą awansować na "przywódców", do "elity", być "celebrytami"
Poczytaj sobie o generale Sosabowskim. Generał bronił przed wymordowaniem swoich spadochroniarzy, więc go pozbawiono prawa do emerytury i po wojnie pracował do końca życia jako robotnik. Generał Anders jak dostał rozkaz zdobycia Monte Cassino to wysłał swoje wojsko na pewną śmierć bez skrupułów. Tylko "cud" spowodował, że wszyscy nie wyginęli. Ale po wojnie Anders nie został robotnikiem, wypracował tyle "zasług", że jeszcze jego córkę PiS musiał zatrudnić jako senatora RP
@@Erintii "rząd na uchodźdztwie też ingorował kwestie" Zamordowanie Sikorskiego Świadczy o tym że już długo nie było tam jego Obozu politycznego .
@@majesticarea1721 a to też prawda. Przekaz oficjalny to heroiczny rząd a oni właśnie... Nic nie robili bez zgody Anglii
Dzięki za ten wykład ,prawdziwie merytoryczny i rzeczowy. Jak to dobrze że są tacy prawdziwi historycy jak Pan którzy są bardzo obiektywni i niezależni w przedstawianiu prawdy.
Mała poprawka, AK była jak się trzecią organizacją jeśli mowa o wielkości ( największą co do wielkości organizacja to francuski ruch oporu następni Jugosłowianie)
Francuski ruch oporu to MIT!!! AK to ok 400 tys zaprzysiezonych zolnierzy!!!
@@andrzejkitta6710 Cuż proponuję poczytać o tym micie.
@@piotrmatusiak1248 Podaj jakies AKCJE FRANCUSKIEGO RUCHU OPORU WYMIERZONE W NIEMCY HITLEROWSKIE!!!
@@piotrmatusiak1248Poczytalem , podaje dane, cyt:" We wczesnej fazie działania było kilka tysięcy stałych członków Ruchu Oporu, w 1942 roku kilkadziesiąt tysięcy, na początku 1944 roku ponad 200 tysięcy. Ruch Oporu we Francji rozpoczął się od garstki dzielnych Francuzów (…). Byli nie tyle bojowcami podziemnego frontu, co przewodnikami, przemytnikami, właścicielami zaufanych domów, których adresy podawano ustnie pilotom przed wyruszeniem na kolejną misję.
Ukrywali alianckich żołnierzy na strychach, w piwnicach, w szopach; ci zwyczajni cywile zdołali podczas wojny ocalić życie niemal sześciu tysiącom lotników, zbiegłych jeńców wojennych oraz innych zabłąkanych żołnierzy."
Po wojnie wydano około 270 tysięcy kart kombatanta. Otrzymali je ci, którzy przeżyli i potrafili udokumentować swoją przynależność, co najmniej trzymiesięczną, do Résistance lub znajdowali się na listach osób deportowanych za działalność konspiracyjną."
Tak jak wyzej podalem FRANCUSKI RUCH OPORU TO MIT!!!
@@andrzejkitta6710 Ruch oporu zajmował się głównie sabotażem przemysłowym ( utrudnianie produkcji/ produkcja wadliwa oraz uniemożliwianie/niszczenie logistyki) podczas natarcia aliantów na plażę Francji i bezpośrednio po nich samodzielnie wyzwolili wiele swoich ziem. Trzeba przyjąć że u nas działania typowo zbrojne były bardziej widoczne z powodu skali uciemiężenia ludności ( Niemiec miał zabić bez powodu co w zasadzie nie działo się na terenie Francji). A do prawdziwych niemal armijnych starć między okupantem a podziemiem dochodziło w Jugosławii i w ograniczonym stopniu na terenach zdobytych przez Niemców na ZSRR. Nie chodzi mi przy tym o umniejszanie naszej partyzantce ( która niebyłą tak zjednoczona jak francuska) a o trzeźwe spojrzenie. Co ma na celu łechtanie swojego narodowego ego. Np w Słowacji istniała prężna chodź mała partyzantka która walczyła w powstaniu. W zasadzie każdy kraj ma swoje organizacje partyzanckie które działały na swoim specyficznym terenie( o różnym stopniu represji i np. warunkach terenowych). A mówiąc o wielkości ma się na myśli liczebność. I według szacunków we Francji było 500tys partyzantów i drugie tyle wspierających/współpracujących.
Londyn. Dziękuję, dobranoc.
Niedźwiadek cz kobra
Powinien zawisnonc
Na naszych dżewach
Prawda prawda gówno prawda!
Techniczna uwaga: warto byłoby założyć gąbkę na mikrofon, bo strasznie Pan w niego "fuka".
Takie rzeczy trzeba powtarzac jak mantrę.
A dlaczego na tych terenach nie było oporu czekam na film!! Zobaczę czy się odwarzysz. Bardziej konkretnie dlaczego wschód, był beż AK.
Ciekawy materiał.
A gdzie była AL czy Bataliony Chłopskie Gwardii Ludowej?
Gdyby zestawić siły jednych i drugich Banderowcy z UPA mieli duża przewagę liczebną, na dodatek wsparcie Niemiec i ludności.
Trzeba napisać nowe podręczniki 😮
I to właśnie jest nieobliczalny i nieprzewidywalny Pan Piński. Od czasu do czasu trafiają się Panu Pińskiemu nietrafne oceny historyczne. Gdyby Pan Piński z uwagą i należytym zrozumieniem zapoznał się z wymienionymi przez Pana Piotra Zychowicza, pięcioma przyczynami nie udzielenia przez AK pomocy ludności polskiej na Wołyniu i jednocześnie uwzględnił sytuację Armii Czerwonej na froncie w 1943 roku, to zrozumiałby, że konfabuluje - na zamówienie.
a pan zychowicz to wyrocznia wole interpretacje Pana Pinskiego
Ja to bym zychowiczowi tak nie ufał! To ściemniaczy i populista.
I ja uważam go za durnia i populistę- czyli zwykłego nazi.
@@drsolfernus. Zychowicz opisał skąd brał te dane.
Zychowiczem lepiej się nie podpierać zbyt często udowadnia że realizuje politykę historyczną Niemiec i już nie raz mu udowodniono że kłamał w swoich książkach
Pewnie w Rajchu dostał jakieś nagrody, czy hajs na swoje 'badania naukowe", dlatego Zychowicz ćwierka z odpowiedniego klucza.
Wszyscy ukra.le mordowali sąsiadów, a bronili 1 na 100 albo nawet na 1.000 !!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie z Essen
witam milego dnia
Panie Pinski , tu za bardzo pan wybielasz Anglosasow, a wine zrzucasz na Ruskich!
Dlatego AK było żle oceniania po wojnie przez Polaków. Myslałam ze to rosyjska propaganda. Decyzje ĄĶ wojenne i powojenne było conajmnie niezrozumiałe. 😢
Z pewnoscia zrozumiesz , jak cos wiecej poczytasz na ten temat !!! Ocenianie AK przez pryzmat ksiazek Zychowicza zawsze owocuje takimi wypowiedziami , jaka powyzej przytoczyles!!!
Według Pana, to całym ówczesnym światem rządziła agentóra sowiecka, chciaż partyzantka sowiecka pomagała ludności Polskiej na Wołyniu i to jest fakt.
A gdzie i kiedy pomagała? Konkret poproszę. Agentura sowiecka w AK pilnowała aby AK zajmowała się atakami na Niemców. A Niemcy akurat pomagali Polakom się bronic przed ukraińskimi pogromami.
@@kulisypolitykiChociażby w Przebrażu.
@@kulisypolityki Wie Pan co, Pan jest słynnym dziennikarzem, ja zwykłym spawaczem którego nikt nie zna, według mojego sąsiada Józefa Kuszeli który mi to powiedział a prawy z niego człowiek był. I jeszcze jedno, banderowcy przebierali się w mundury sowieckich partyzantów aby wzbudzić zaufanie Polaków i wtedy szlachtowali Bogu ducha winnych ludzi. Tak więc Polacy jakieś zaufanie mieli do Rosjan jeżeli się ich nie bali. Rusofobia to stan umysłu. Tak jak powiedział Dmowski. Polacy bardziej nienawidzą Rosji niż kochają Polskę
@@kulisypolityki Przeczytaj H. Cybulskiego " Czerwone Noce" , poczytaj wspomienia Kochanskiego - "Bomby" to bedziesz wiedzial , gdzie i kiedy pomagali partyzanci sowieccy!!! Na tym terenie partyzantka ukrainska - komunistyczna to sila 3 razy wieksza niz OUN- UPA!!! Polski oddzial partyzantki komunistycznej to pona 1tys ludzi w oddziale Satanowskiego!!! W sowieckiej partyzantce na tym terenie to ponad 60 % to Ukraincy !!!
@@kulisypolityki Dam moze kilka cytatow odnosnie pomocy udzielanej przez partyzantke sowiecka polskim samoobronom na Wolyniu.
Huta Stara , cyt:" UPA dostrzegła zorganizowany ośrodek i na początku czerwca 1943 roku przeprowadziła na niego napad. Dzięki refleksowi polskiej obrony, która nie dała się zaskoczyć, i pomocy stacjonującego w pobliżu oddziału partyzantki radzieckiej z Kamienieniecko-Podolskiego Zgrupowania kapitana Iwana Szytowa, udało się skutecznie odeprzeć atak i zadać przeciwnikowi znaczne straty.
16 listopada 1943 roku, "Bomba" wraz z podkomendnymi wybrał się na akcję przeciwko Niemcom. Jego ruchy były obserwowane przez krążących w pobliżu Ukraińców. Tuż po opuszczeniu Huty Starej przez Kochańskiego, rozkaz do ataku wydał sam Iwan Łytwynczuk ps. Dubowyj - dowódca okręgu wojskowego UPA "Zahrawa". Członkowie samoobrony w porę zauważyli zbliżających się do zabudowań wsi Ukraińców. Otworzyli do nich ogień z broni maszynowej, który regularnie utrzymywali przez kilka godzin. Udało im się także zawiadomić Kochańskiego, który po otrzymaniu wiadomości natychmiast zarządził powrót.
Oddział wracał do wsi przez wchodzącą w system samoobrony Huty Starej Moczulankę. Tam właśnie żołnierze zauważyli nacierające kolejne siły UPA. "Bomba" dał sygnał do walki. Rozpoczęły się trwające blisko dobę ciężkie starcia. Z odsieczą pośpieszyły zawiadomione oddziały partyzantki radzieckiej kapitana Szytowa i Kotlarowa."
Huta Stepanska cyt:" A co było równie ważne samoobrony wspierane one były przez sowieckich partyzantów, przechodzących „Szlakiem Poleskim” z lasów Zwiero-Kotowskich na bagna Polesia." Ośrodek samoobrony Huta Stepańska-Wyrka udzielał pomocy partyzantom radzieckim oraz polskim komunistycznym, jak oddziałowi im. Tadeusza Kościuszki czy oddziałowi Józefa Sobiesiaka „Maksa”.Pod koniec marca 1943 r. grupa samoobrony z Huty Stepańskiej wraz z kilkoma partyzantami radzieckimi dokonała wypadu do Mielnicy Małej, gdzie rozbiła bojówkę UPA, zabijając kilkunastu Ukraińców. Podobna akcja miała miejsce 7 kwietnia 1943 r., na wieść o gromadzeniu się sił UPA w Butejkach. Grupa wypadowa samoobrony wraz z partyzantami radzieckimi rozproszyła upowców, ponosząc jednak znaczne straty (18 zabitych)."
Wszystkie przegrane powstania inspirowane były jak nie przez Moskwę to przez Berlin . Dwa wygrane czyli na Śląsku i Wielkopolsce były naprawdę w naszym interesie .😮
Londyn niestety. Styczniowe i Listopadowe.
Zapomniałeś o powstaniu w Sejnach, dzieki któremu te ziemie należą do Polski.
...bo AK na Wołyniu była na papierze ..."panowie oficerowie " musieli przecież mieć odpowiednie apanaże Londyńskie !
a tak z ciekawosci bo od niedawna pana ogladam i chcial bym sie dowiedziec jaki wladca Polski zyskal pana uznanie i za co ?? bo jak narazie to sama krytyke ogladam
Oczywiście tylko Donald Tusk a za co? Za wszystko:D
Bo nie miała takiego zaplecza jak na Lubelszczyźnie czy Podlasiu.
Lubelszczyzna i Podlasie praktycznie graniczą z wojewodztwem wołyńskim. Gdyby przerzucono uprzedzająco choć 1000 partyzantów, plus uzbrojenie dla kilku tysięcy lokalnie zwerbowanych członków samoobron, tak aby nie musieli błagać o nie Niemców, a do tego jeszcze doświadczonych dowódców i konspiratorów oraz rozpoznanie i wywiad - rozmiar ludobójstwa nie osiągnąłby aż tak monstrualnych rozmiarów. Akcje likwidacyjne na ludobójcach ukraińskich byłyby skuteczniejsze, bo bądź co bądź oficerowie przedwojennego WP i granatowej policji znali się na swojej robocie i mieli dobre rozeznanie w tym, kto i gdzie działał przeciwko Polsce na tamtym terenie.
Tak, uważam, że źródeł tego niewytłumaczalnego zaniedbania należy szukać zarówno w KG AK jak i w samym rządzie londyńskim, ale nie ograniczyłbym poszukiwań wyłącznie do tego kręgu, tylko poszedłbym dalej aż do Waszyngtonu, City of London i finansjery lichwiarskiej oraz jej bękartów: hitlerowskie Niemcy i Związek Sowiecki. To wszystko działało razem przeciwko ludzkości, w tym przypadku przeciw Polsce i Polakom, splecione ze sobą, ale mózg tych knowań i tajnych operacji był na Zachodzie w ww. miejscach.
Nie mieli rozkazu naczelnego dowództwa,za to porwali się z motyka na słońce w 1944 w Powstaniu Warszawskim. Czyja krew łatwo jest przelewać bo to honor to ojczyzna,nie oddamy guzika,wielkie słowa o honorze, A kto dzisiaj oprócz Polaków pamięta Monte Cassino?
Nie będę sluchac Żydowskich wywodów na ten temat.🦾👎
Dla zasięgu
To jest wersja anglosaska
a ja myślałem że powstanie zainicjowała wielka brytania...
Taaa Armia Krajowa
Gdybym wcześnie wiedział
żeTatar był rosyjskim
Zdrajca to laj bym jego
Syna który chodził zemną
Do szkoły
Super program pozdrawiam serdecznie 😊
Co na to wszystko Niemcy? Wołyń w tym czasie był przez nich okupowany i jak się oni do tych wydarzeń odnosili?
Rozumiem że w lipcu 1943 toczyli z ZSRR morderczą bitwę pod Kurskiem i to ich najbardziej pochłaniało, ale musieli też wiedzieć co się dzieje na ich tyłach. Jak na to zareagowali? Rzeź wołyńska była im na rękę, czy nie?
A czy Niemcy nie mieli mentalności nagrywania czy fotografowania różnych zdarzeń?
Mieli ubaw i z ocalalych zasoby sily roboczej odsylanej do pracy przymusowej.
Dla czego w 1942 -43 AK w okupowanej Polsce wysadzało niemieckie transporty kolejowe zmierzające do ZSRR
Ciekawe jaki byłby los Polakow, gdyby lll Rzesza zwyciężyła. Sowieci w przeciwieństwie do Niemców, nie mieli w planach anihilacji naszego Narodu.
Bo działali w interesie ...ZSRR !!! Dla Polski im wiecej sie wymorduje sojuszników i okupantów 2 RP z lat 1939-1941 - ZSRR i Niemiec, tym było lepiej.