Zawiedziony jestem tym , co Yamaha wypuściła po 6 latach pracy nad instrumentem. Instrument generuje błędy, które po wgraniu update'u nie zostały naprawione. Na prezentacjach mowa jest o możliwości nagrywania siebie za pomocą aplikacji Rec and share ale zapomniano wspomnieć , że działa ona tylko z wybraną garstką telefonów z serii galaxy oraz starszymi wersjami androida a raczej nastawiona jest na mozliwość nagrywania z telefonami iPhone i to też pewnie nie wszystkimi. Z najnowszą serią Galaxy nie współpracuje w ogóle. Instrument gubi również ustawienia poczynione przez użytkownika w zakresie przycisków z kategorii Assignable. Przy wielu stylach, które są w instrumencie, podczas grania prawą ręką można się natknąć na zanik barwy dźwięku. Ma się wtedy wrażenie jakby instrument nie domagał. Przypuszczam , że to dlatego , iż te style nie zostały przez Yamahę dopracowane. Przy tej rzeczy warto wspomnieć , że w takim stylu podział klawiatury zrobiony jest na 3 części i dlatego się to wszystko tak zachowuje, ale ustawienie własne podziału na dwie części daje pożądany efekt tylko do czasu wyłączenia instrumentu. Potem znowu się męczymy. Niektórych stylów nie można w żaden sposób zapisać , ponieważ jak już nawet zapiszemy sobie dany styl za pomocą kreatora styli a potem chcemy go wybrać, to otrzymujemy informację w języku angielskim "data has not been loaded properly" i nic z tym nie idzie zrobić. Musimy wtedy usunąć tak czy siak ten styl bo nie można go załadować. Różnice widoczne między Genos a Genos 2 to to, że mamy świecące diodki, więcej stylów o około 250, trochę więcej brzmień (niektóre nawet ciekawe, oryginalne i pachnące świeżością), i ekran, który świeci dużo mocniej niż zwykle, w szczególności ten mały. Minusy: 1) Cena (stanowczo za wysoka , względem tak dużej ilości minusów, błędów, itd.) 2) tylko dwie opcje regulacji jasności ekranu , które w zasadzie nic nie dają 3) generowanie błędów przy zapisie stylów 4) gubienie ustawień poczynionych przez użytkownika 5) niedopracowanie stylów i powiązanych z nimi ustawionych brzmień 6) wyrzucenie dużej ilości fajnych stylów, które były w instrumencie Genos 7) bardzo mało zmian poczynionych względem poprzedniego instrumentu Ogólne podsumowanie: szkoda pieniędzy na ten klawisz. Yamaha powinna się bardziej postarać a nie prezentować ludziom niedopracowany produkt. Mając aż 6 lat na stworzenie czegoś wyjątkowego powinno się postarać w każdym calu, żeby zrobić coś na prawdę rewolucyjnego. Genos 1 już był drogi a jego następca przy takiej cenie powoduje, że ma się niedosyt i wielkie rozczarowanie oraz złość na to, że wydało się tyle pieniędzy w błoto.
Genos 2 to ewolucja wersja rozwojowa poprzednika genos 2 to udany instrument muzyczny usłyszą różnice Synteza FM super z tym worstiation to przesada worstiation posiada sekwencer Szacunek dla Pana Krzysztofa Pająka
psr9000 lub pro instrument ma lata ale przezyl juz nawet g2 i gmilion tesz przebije trawloscia etc wystarczy wymienic na usb wgrac style songi i co tam chcecie i jest to samo ale cymabaly wola sie podniecac i placic 20 razy wiecej doslownie no plaaccie dalen psr9000 i koniec tematu
Świetnie się Pan bawi tym dzyndzelkiem podczas pierwszego utworu....I fajnie brzmi.
Zawiedziony jestem tym , co Yamaha wypuściła po 6 latach pracy nad instrumentem. Instrument generuje błędy, które po wgraniu update'u nie zostały naprawione. Na prezentacjach mowa jest o możliwości nagrywania siebie za pomocą aplikacji Rec and share ale zapomniano wspomnieć , że działa ona tylko z wybraną garstką telefonów z serii galaxy oraz starszymi wersjami androida a raczej nastawiona jest na mozliwość nagrywania z telefonami iPhone i to też pewnie nie wszystkimi. Z najnowszą serią Galaxy nie współpracuje w ogóle. Instrument gubi również ustawienia poczynione przez użytkownika w zakresie przycisków z kategorii Assignable. Przy wielu stylach, które są w instrumencie, podczas grania prawą ręką można się natknąć na zanik barwy dźwięku. Ma się wtedy wrażenie jakby instrument nie domagał. Przypuszczam , że to dlatego , iż te style nie zostały przez Yamahę dopracowane. Przy tej rzeczy warto wspomnieć , że w takim stylu podział klawiatury zrobiony jest na 3 części i dlatego się to wszystko tak zachowuje, ale ustawienie własne podziału na dwie części daje pożądany efekt tylko do czasu wyłączenia instrumentu. Potem znowu się męczymy. Niektórych stylów nie można w żaden sposób zapisać , ponieważ jak już nawet zapiszemy sobie dany styl za pomocą kreatora styli a potem chcemy go wybrać, to otrzymujemy informację w języku angielskim "data has not been loaded properly" i nic z tym nie idzie zrobić. Musimy wtedy usunąć tak czy siak ten styl bo nie można go załadować.
Różnice widoczne między Genos a Genos 2 to to, że mamy świecące diodki, więcej stylów o około 250, trochę więcej brzmień (niektóre nawet ciekawe, oryginalne i pachnące świeżością),
i ekran, który świeci dużo mocniej niż zwykle, w szczególności ten mały.
Minusy:
1) Cena (stanowczo za wysoka , względem tak dużej ilości minusów, błędów, itd.)
2) tylko dwie opcje regulacji jasności ekranu , które w zasadzie nic nie dają
3) generowanie błędów przy zapisie stylów
4) gubienie ustawień poczynionych przez użytkownika
5) niedopracowanie stylów i powiązanych z nimi ustawionych brzmień
6) wyrzucenie dużej ilości fajnych stylów, które były w instrumencie Genos
7) bardzo mało zmian poczynionych względem poprzedniego instrumentu
Ogólne podsumowanie: szkoda pieniędzy na ten klawisz. Yamaha powinna się bardziej postarać a nie prezentować ludziom niedopracowany produkt.
Mając aż 6 lat na stworzenie czegoś wyjątkowego powinno się postarać w każdym calu, żeby zrobić coś na prawdę rewolucyjnego.
Genos 1 już był drogi a jego następca przy takiej cenie powoduje, że ma się niedosyt i wielkie rozczarowanie oraz złość na to, że wydało się tyle pieniędzy w błoto.
A myślałem ze tylko korg wypuszcza nie dopracowany system z błędami
Genos 2 to ewolucja wersja rozwojowa poprzednika genos 2 to udany instrument muzyczny usłyszą różnice Synteza FM super z tym worstiation to przesada worstiation posiada sekwencer Szacunek dla Pana Krzysztofa Pająka
no przynajmniej tutaj z audio wszystko git :) dobrze wyszlo :) i dobre audio
Dobre audio? Że połowę tego co mówi nie słychać?
Z audio ktoś się nie popisał. Połowy tego co mówi nie słychać :(
psr9000 lub pro instrument ma lata ale przezyl juz nawet g2 i gmilion tesz przebije trawloscia etc wystarczy wymienic na usb wgrac style songi i co tam chcecie i jest to samo ale cymabaly wola sie podniecac i placic 20 razy wiecej doslownie no plaaccie dalen psr9000 i koniec tematu
A jak klawiatura jest opór to jest jakaś poważna czy coś w tym stylu?
ketron event its the best keyboard !
Jak dla mnie najgorsza
Co to za utwór w 36’16 sekundzie ?
No ale w tych czasach to po co to potrzebne komu i do czego? Kupa forsy a pożytek żaden
Nie kupuj jak nie stać .
@@lisiakita5624 Napisałem szczerze i realnie, marny pożytek dziś z tego
- dlaczego Jurek Stróżyński /siedzący po lewej stronie / nue grał ??