Potwierdzam ...przy nim stałam się innym człowiekiem, stałam się nim, zapomniałam o swoich zasadach , mówiłam rzeczy które chciał usłyszeć, robi łam to co chciał żebym zrobiła. Dziś po roku od zerwania kontaktu , który ja zainicjowałam, nie mogę uwierzyć...kim byłam ...uciekajcie, to diabły.
To on pozwolił Tobie odejść... Narcyz jak już widzi, że jego żywiciel nie jest mu przydatny, sam doprowadza do tego, że go zostawisz... W przeciwnym razie. Możesz nie dać rady z odejściem... Mój pozwolił odejść, po 9 miesiącach sam się odezwał.. Potem po kilku dniach się mnie niby pozbył bo na razie ma inny obiekt koło siebie... Czyli ... Narciuś może się jeszcze "pokffffapić" o chwilowe powroty... Dopóki nie znajdzie nowego źródła zasilania jego nieistniejącego Ja
Moj narcyz, wkurzal sie niezmiernie gdy dpowiadalam nie tak jak jemu by sie podobalo. Na pytanie jak mialam odpowiedziec, wprost mowil mi zdanie odpowiedzi ktora bylby usatysfakcjonowany... Hmm....Swirstwo w czystej postaci...
Ja słysząc od ludzi słowa:"Jak ci tak źle, to po co z nim siedzisz?" Dostawałam wewnętrznego rozedrgania. Wszystko w środku wywracało mi się do góry nogami. Czułam dziwną wściekłość i ból w klatce piersiowej. Takie osoby nie miały i nie mają absolutnie nawet minimum wiedzy na temat narcyzów i metod ich działania. Pochodzę z domu, gdzie matka i brat byli i są narcystyczni, a później weszłam w zwiazek z narcyzem, jego trzej bracia i matka również byli i są narcyzami. Trafiłam w samo piekło belzebuba. Odbudowuję samą siebie już od prawie 4 lat, zerwałam kontakt ze wszystkimi toksycznymi i narcystycznymi ludźmi i czuję się z tym świetnie. Narcyzów rozpoznaję po kilku minutach rozmowy, a wtedy od razu biorę nogi za pas i uciekam.
Tylko niestety kobiety często lgną do tych narcyzów lub przynajmniej cech narcystycznych, gdy facet jest szczery otwarty, dostępny- to szybko jest olany jak zbyt nudny i nie generujący emocji.
Ta odpowiedź jak ci źle to po co z nim siedzisz może pochodzi z dobrych intencji, natomiast nie bierze pod uwagę fizjologii mózgu. A w mózgu jest tak że myślimy płatami czołowymi, natomiast Centra emocji a zwłaszcza tych emocji związanych z narcyzem, są umieszczone w płatach skroniowych hipokampie w ciele migdałowatym. I płaty czołowe nie mają kontroli nad tymi strukturami kropka I można sobie nakazywać intelektualnie żeby coś ograniczyć emocjonalnie skontrolować, a to i tak nic nie pomoże.
Ja niewiem dlaczego to pokolenie naszych rodziców to wysyp narcyzów, niedostępnych emocjonalnie ludzi, co sie na to złozyło.?Jaki system musiał kiedyś być, że tak dużo młodych ludzi musi dzisiaj cierpieć przez bardzo niedojrzałych kiedyś emocjonalnie, nieodpowiedzialnych rodziców. A w dzisiejszym świecie, tych narcyzów to może będzie jeszcze więcej. Każdy ma na każdego wywalone. Liczy się tylko moje dobro, mój status majątkowy. Ja Ja i jeszcze raz Ja. Czy to robią nam media? Czy to robi system, szkoly? Czy w domu? Piorą nam mózgi od małego, ,żebyśmy się czuli mało ważni, pomijani , niegodni, mało wartosciowi aż popadniemy w depresję.
Wojna była powodem. Pokolenie rodziców to ludzie urodzeni podczas wojny lub zaraz po niej. Powszechna bieda, duża dzietność, brak opieki medycznej i zacofanie społeczne. Traumy wojenne i powojenne całych rodzin. Jak było co jeść i dach nad głową, to uważano, że wystarczająco dobrze. Dodatkowo powojenny socjalizm powodował powszechne zakłamanie narodu, obłudę i ukrywanie własnych poglądów w wielu obszarach życia. Bo liczyła się tylko linia partii. Tylko tu býły konfitury. Aby przeżyć te czasy mózg musiał się zdysocjować. I przeszło to na dzieci, potem wnuki. Plaga się rozlewa. "... gdy wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu..."
Potwierdzam zawłaszczenie mózgu. On czuje kiedy ja się odłączam lub zobojętniam. Sekunda w której to robie on mnie natychmiast chwyta pozytywnym wzmocnieniwm. W momencie jak mnie ma, wszystko zaczyna się od nowa. To zauważyłam a nieumiałam tego nazwać. Jak by czuł kiedy się odłączam.
nadal Nie jest sobą, bo jako młoda dziewczyna byłam wygadana, potrafiłam nazwać emocje, sytuacje, zachowania, tryskałam życiem... a teraz to jest jakaś namiastka mnie z młodości. Teraz się czuję jakbym była w jakiejś otchłani próżni rozsypana na drobne kawałki.
Słucham i nie mogę wyjść ze zdumienia. Jestem już osobą dorosłą. Odwiedzam rodziców sporadycznie. Podczas ostatniej wizyty po kilku dniach miałam uczucie, że traktują mnie (szczególnie mama) jak własną nogę lub rękę - tak dokładnie to czułam i wypowiedziałam. Moje spostrzeżenie spotkało się tylko z wyśmianiem i nie zmieniło nic w sposobie traktowania mnie przez mamę. Ciekawe, że używa Pani nawet tych samych określeń podczas gdy ja czułam się głupio mając takie właśnie odczucie w kontakcie z rodzicami. Przekraczając próg domu rodzinnego tracę własne ja, znikam, już tylko funkcjonuje i nie ma przestrzeni dla moich myśli, potrzeb i emocji. Znam to wszystko od zawsze ale dopiero z wiekiem zauważam i potrafię nazwać. Nigdy nie miałam poczucia, że mama ma złe zamiary w stosunku do mnie, jednak po kilku dniach pobytu w domu jestem wyczerpana, nie wiem co chcę a czego nie, nie potrafię "trzeźwo" myśleć - nie ma mnie.
Pomimo upływu 34 lat pamiętam jak odchodziłam od rodziców (ojciec narcyz) . Czułam, że wolę zamieszkać pod mostem. Stan psychiczny katastrofa , myśli samobojcze.
Mam to samo w kontakcie z tą osobą która powinna być matką ale nigdy nie była. Dzięki Bogu nie utrzymuję kontaktu od 24 lat, odkąd wyrzuciła mnie z domu gdy byłam w 9 miesiącu ciąży. Po śmierci ojca chciała się ze mną spotkać. Myślałam że zrozumiała, a chodziło tylko o zachowek po ojcu. I od nowa pranie mózgu i wzbudzanie litości. Na małe dziecko to działało ale teraz po latach widzę jej wyrachowaną grę. Nie jesteśmy nic winni przemocowym rodzicom. To była ich decyzja że powołali nas na świat.
Z tymi chorobami to jest prawda. Przez wiele lat miałam problem ze skórą i zaczęło to ustępować dopiero po uświadomieniu sobie i przyjęciu, że te wszystkie emocjonalne brudy od osób narcystycznych, nie były o mnie tylko o nich. Proszę wierzyć, że problem trwał latami mimo leczenia. Nic nie przynosiło skutku.
Wszystko to prawda. Ja doswiadczam dysocjacji nawet kilka razy dziennie. To jest okropne. Potrafię rano tryskac energią a za godzine jestem w depresji. 33 lata z psycholem
Matka narcystyczna, teściowa narcystyczna a nawet szefowa… otworzyłam oczy, przeszłam terapie i ograniczyłam kontakty. Zaczynam żyć. Ta dysocjacja jak najbardziej prawdziwa! Pozdrawiam
Zwykle osoba z rodziny narcystycznej jest typowana na ofiarę przez innych narcyzów. Dlatego wyjście z takiego grajdołka często oznacza radykalna wymianę ludzi dookoła. Oj będzie wtedy słychać kwik narcyzów oderwanych od suply....
Więc to była dysocjacja. Teraz rozumiem te luki w pamięci. Faktycznie można stracić rozum. Teraz jest dla mnie podstawą trwanie przy własnej opinii, pamięci i uczuciach. W ostatnich rozmowach nie pozwalałam na przekręcanie faktów " ja tam byłam i pamiętam jak było i koniec tematu" - działa
Dziękuję za bardzo ważny temat. Przez 40 lat żyłam nieświadomie w relacji z narcystyczną matką. Gdy się zorientowałam i zaczęłam dostrzegać określone zachowania u mojej matki. To było ciężkie doświadczenie. Po jakimś czasie zaczęłam zastanawiać się, czy sama jestem narcystyczna…. teraz rozumiem dlaczego…. Gdy nadarzyła się okazja, trzy i pół roku temu, zabrałam córkę i uciekłam z nią z domu mojej matki. Niestety moja córka kilka miesięcy później (prawdopodobnie zwiedziona przez moją matkę), uciekła z domu i wróciła do mojej matki…. Stała się „narzędziem” w jej rękach, a batalia sądowa przeciwko mnie trwa…. Nie widziałam córki już ponad dwa i pół roku. 💔💔💔 Przechodzę to bardzo ciężko…. Tragedia życia. Zostałam „wycięta” z życia rodzinnego i odczułam mściwość z każdej strony i w każdej postaci. Przyjaciele i rodzina odwrócili się ode mnie. Niektórzy piszą (mam wrażenie) tylko po to, aby zdobyć informacje dla mojej matki. Zmieniłam miasto zamieszkania, próbuję zbudować swoje życie na nowo, ale trudno mi nawet znaleźć pracę, żyję bez celu, od wielu lat nie mam marzeń, nie potrafię zdefiniować czego pragnę, czego chcę…. Rzeczywiście mam dni, gdy czuję się lepiej i dni, gdy nie chce mi się żyć. Po pani ćwiczeniu z filmu Spuścizna po wychowaniu… zrozumiałam, jak bardzo moje wewnętrzne dziecko chce umrzeć. Szukam psychologa klinicznego na NFZ, ale chyba tacy psychologowie przyjmują tylko prywatnie 😔 Staram się być, jak najbardziej świadoma i czujna, gdy odczuwam różne emocje, staram się odczuwać je „do końca”, ale czasami to jest zbyt trudne i po prostu, mam wrażenie, jakbym je zamrażała, albo uciekała od nich. Myślę o mojej córce i czuję ogromną bezsilność. Przypominam sobie pewne sytuacje, które były ewidentne podważaniem mojego autorytetu, nie tylko, jako matki, ale także dewaluacją, jako człowieka, istoty ludzkiej. Gdy spoglądam na moje życie wstecz, zaczynam rozumieć, czym ono było, jak wiele mnie “ominęło”, czego nie miałam szansy w swoim życiu rozwinąć czy zrobić. Chwilami mam wrażenie, że jest już dla mnie za późno….
To jest mocne. Trzeba wyjsc z tego i to szybko. Mi pomaga zero kontaktu, wypisywanie wszystkiego co sie o sobie pamieta "sprzed" zwiazku z taka osoba, wszystko, nawet najtrywialniejsze. Np. lubie ogorki bo przez to, ze on nie lubil, przestalam je jesc jakims cudem, przez dwa lata! lubie herbate, lubie chodzenie po gorach, ktore mi wmawial, ze nienawidze. Dobrze jest tez miec przyjaciol, ktorzy mnie pamietaja i znaja sprzed takiego zwiazku i zaczac spedzac czas z ludzmi, ktorzy wiedza i znaja twoja wartosc od lat. Masakra jakie pranie mozgu moze taka osoba narcystyczna przeprowadzic.
Kilka miesięcy temu klasyfikowałem ludzi pod kątem zaburzeń Cluster B, i do wniosku doszedłem ze nasza świadomość zidiocenia osób w pracy/zyciu nic nie da, bo większość i tak jest przyzwyczajona do zlego traktowania.. Ludzie wolą kłamstwa od prawdy, po drugie jeśli odpuścisz osobie narcystycznej albo borderline to ona i tak to uzna za słabość bo ci ludzie oceniają wszystkich z poziomu Ego. Zmieniłem podejście na takie ze dopóki mi nikt nie przeszkadza to mam go gdzieś, ale o prawdę trzeba walczyć i własną tożsamość. Nie mozna mówić ze ktoś robi tak i tak bo jest narcyzem/psychopatą - ok,jest i niech bierze za to odpowiedzialność, a sami nie powinniśmy uwazac siebie za ofiary takich osób. To tak jakby ktoś Ci wbijał codziennie kosę w zebra a Ty sobie to tłumaczył tym ze psychopaci tak maja, i znasz te technikę
Witam. To video ogladalam juz dawno temu. Jestem po związku z NPD złośliwym, sadystycznym na pograniczu socjopaty. W zeszłym roku doznalam tego stanu. Do tego wszystkiego doszla smierc mojej mamy , wtedy dopiero mial pole do popisu wbijania mi noża tam, gdzie bolalo najbardziej.Po powrocie z PL cos we mnie pękło i stracilam pamięć na jakies 3mce . Nie pamiętam kompletnie nic.Nie wiem co robilam, czy spalam czy jadłam, tak jakbym naprawdę nie" zyla ". Dopiero po jakims czasie dojrzałam to przepracowania tego.probujac przypomnieć sobie co robilam po powrocie z pogrzebu jednak ,nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Nie pamiętam kompletnie nic i nie jestem w stanie odtworzyć tego co robiłam. To co pamiętam, to jak sie jakby ocknęłam.Ta utrata pamięci spowodowała, że mam totalna luke w pamięci i tak jak mowisz, brak koncentracji, luki w pamięci i naprawdę nie mam pojęcia co robilam w tym okresie. Pamiętam tylko to,ze obudzilam sie z tej amnezji i pamiętam że siedziałam , czulam sie jakbym byla malym dzieckiem To co kiedys robilaam sama ,nie wiedzialam co mam zrobić albo jak i co to w ogóle jest. Potwierdzam, że nie wiedzialam co sie stało, kim jestem, jakbym spadla jako dziecko z nieba ,nie pamiętając kompletnie nic.. Musiałam poprosić o pomoc i wrecz sama juz na sile pisalam wszędzie gdzie moglam , szukajac pomocy. Poczucie tego, że nie pamietalam co robiłam, a nawet czy jadlam i budzac sie jakkbym byla malym dzieckiem jest czyms niewyobrażalnym i nikt tego nie zrozumie dopóki nie przejdzie sam.. Udalo mi sie odejsc i zero kontaktu 9mcy i też przejęłam pewne cechy npd . Także jest to naprawdę straszny stan. Pozdrawiam wszystkich
Znam kilka kanałów z podobną tematyką i widzę jak każdy wnosi coś z innej strony .Pani bardzo jasno mówi o dysocjacji i dobrze przybliża temat. Tego mi brakowało w układance jak siebie ratować i pomagać. Dziękuję
Ta dysocjacja jest okropna. Nie wiesz co lubisz, nie wiesz co chcesz robić, nie wiesz dokąd chcesz iść, bo o tym wszystkim zawsze decydowała matka, nawet to co na siebie nałożysz, co sobie kupisz. Ograniczasz kontakt i nagle nie wiesz co ze sobą zrobić. Dobrze, że większość z tego już za mną. Dziękuję za materiał, otwiera oczy na wiele aspektów. Jeśli mogę zapytać to gdzie można dostać taki rozpisany autonomiczny układ nerwowy? to jest z jakiejś książki?
To cala prawda o moim zyciu od dziecka,matka narcyz ukryty i psychopatyczny,ojciec psychopata i alkoholik,"siostra "i "brat"narcystyczni.siostrunia szatan w ludzkiej skorze,codziennie mnie bila,wyzywala,szarpala za wlosy na rozkaz matki.3 lata temi dzieki Pani Bogu sie przebudzilam i jestem wolnym czlowiekiem,takze dobrym i pieknym.matka ukradla,ogni mi ukradli wszystko.matka to zniszczenie
Dario,promieniuje z Ciebie dobro i wiedza😊👍 M.in dzięki twojemu kanałowi zorientowałam się że długi czas bylam manipulowana przez narcyza. Przeprogramowalam swój mózg na nienawiść do niego i uciekłam.Niemal równocześnie rzuciłam papierosy i alkohol (niemal 2l.czystosci już). Wrocilam do regularnego uprawiania sportu.Jako córka alkoholika-narcyza i matki boderline wciąż mam stany lękowe i podniesiony kortyzol, niemniej większą część mnie jest odbudowana i wzmocniona😊dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję za ten materiał. Zaczęłam Pani niedawno słuchać i zastanawiam się jak siebie ogarnąć. Od dziecka byłam pod wpływem osobowości narcystycznych. Praktycznie nie pamiętam swojego dzieciństwa, jedynie pojedyncze wspomnienia. Największe spustoszenie dokonało się w moim 10-letnim związku z taką osobą. Czuję się dosłownie, jakby rozerwało mnie na kawałki. Mojego małżeństwa też nie pamiętam. Mam wrażenie czasami jakby te 10 lat, to był rok. Z jednej strony ciągnęło się wieczność, ale z drugiej, nie potrafię umiejscowić w czasie niczego konkretnego. Bardzo to dziwne.
Bardzo profesjonalny materiał. Dziękuję, chociaż bardzo mnie przeraził. Od pewnego czasu mam świadomość w czym tkwię ale boję się zrobić porządek w moim życiu. Mam 60 lat i wiem że nie dam rady bo zbyt wiele jest do przepracowania. Począwszy od traum z dzieciństwa do dziś to jest ocean problemów.
Ja jestem w takiej dysocjacji właśnie totalne oddzielenie i podzielenie i też jeden dzień super drugi dół myślałam że mam dwubiegunową ale chyba nie bardzo dziękuję kochana Dario za to co robisz ❤😘 Bardzo pomagasz
Mój ojciec był narcyzem a matka borderline z rysem narcystycznym. Oboje byli chłodni emocjonalnie. Matka znęcała się nade mną psychicznie i fizycznie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Ja mam luki w pamięci. Coś wyparte zupelnie, coś innego cząstkowe , nie pamiętam dzieciństwa. Weszłam w małżeństwo i to jak z deszczu pod rynnę.. zaś nie pamiętam złych rzeczy. Do tej pory nie rozumiałam dlaczego.
Świetnie to pani wytłumaczyła. Miałam w rodzinie przykład osoby dysocjującej pod wpływem osoby narcystycznej. I dopiero teraz zrozumiałam mechanizm tego zjawiska. A było dokładnie tak, jak pani powiedziała. Proszę dalej nagrywać.
Psychopatę poznać po mowie-tonie głosu używanie języka jest dla niego narzędziem do celu. Pani jest bardzo ciepła osoba, spokojna argumentacja,bdb się słucha duza wiedza Dziękuję bardzo(ciekawie o częstotliwościach)
Ja przebywając z innymi ludźmi stałam się zombie. W filmie Akademia Pana Kleksa Golarz Filip wpuszcza do akademii narcystyczną marionetkę Jest to jak hipnoza jak powolne gotowanie żaby, jak rzucenie klątwy, złego uroku
Dzień dobry. Wszystko sie zgadza. Jestem związana z psychopatami od zawsze. Wszyscy w moim domu tacy byli. Przez bardzo długi czas myślałam, że sama jestem psychopatką. I też mam ciągle jeden wyraz twarzy bez emocji. Dziękuję i pozdrawiam.
Super materiał. Brakowało mi czegoś takiego bardzo, żeby trochę odciążyć się mentalnie, zdejmujac sobie część poczucia winy za to, że nie potrafię tak długo sobie pomóc. Dziękuję bardzo bardzo 🙏🙏🙏🙏 Jesteś Wielka
Tak zauważyłam to wszystko u siebie , polecam książkę "moje dwie głowy" i jak nie dać sobą manipulować. One również otwierają oczy. Taka osoba wyciąga nasze wady po to by nam umniejszyć mówi to "w dobrej wierze" ale sama się tym podbudowuje . Były szantaże że jak się nie zmienię to odejdzie czyli jak nie będę robić pod dyktando.
U mnie też a mam border line i strasznie boje sie odejścia bliskiej osoby to była manipulacja żebym robiła to co on chce wcale nie chciał odejść po latach niszczenia mnie w końcu ja zaczełam odchodzić
Pani Dario, dziękuję za tak konkretne informacje 🥰 Niedawno odeszłam od kolejnej zaburzonej osoby. Zobaczyłam, że czas skupić się na sobie, zadbać o zdrowie ciała i umysłu, odnaleźć siebie. Efekty w postaci radości życia pojawiły się bardzo szybko 🥰 Dziękuję za Pani wkład w to ❤️🌺
REWELACJA !! Mam to. Od samego urodzenia. Wcześniej 6 mies. 3 mies w szpitalu. W rodzinie mam tatę - prawie się nim stałem. Następnie żoną z teściową. Czyli kontynuacja z deszczu pod rynnę. Cały film jest o mnie i tego doświadczam. SZOK, co Pani mówi o tych falach mózgowych - moja żona mówi, że jestem jak na wciśnięcie guzika przywołania przez -do ojca. Ale to samo zaobserwował mój kolego, że taki guzik przywołania ma moja żona. Nigdy nie wiedziałbym, żeby znaleźć klinicystę!
Pod innym pani filmikiem znalazłam pani wpis o tym, że to narcyzowi zależy na osobie zależnej a nie jej samej. To ona jest jemu potrzebna jako narzędzie do realizacji własnych celów. Myślę, że wiedza o tym jest bardzo ważna dla osoby zależnej w procesie uwalniania się od wpływów narcyza.
Ja mam problem w rozróżnieniu kiedy narc chce realizować jego potrzeby dzięki mnie a kiedy naprawdę chce mi pomóc bo odnośnie pracy wciąż podrzuca pomysły , część z nich odrzucam bo firma z nim nie wchodzi w grę 😅 ale ogólnie to kopalnia jak nie to to ta tamto, oni w iaz do upadłego kombinują . To nawet dobra cecha.
A nie wytrzymał narc gdy raz za razem przez pół roku nagle napotykał na to że wybierałem swoje zdrowie , a nie jak dotąd w najgorszym samopoczuciu jeżdżenie do niego lub gdzie tam chciał to najpierw obserwowałem frustrację i złośliwości zakamuflowane nagle pod płaszczem ciągłego haha, sztucznego i szpila , i następna. To z netu z drugiego końca Polski podciągał ludzi i go woża , to jest sztuką
Byłem w małżeństwie 25 lat z narcystyczna kobietą obecnie jestem na terapii tak zdysocjowany że terapeuta ma problem żeby to ogarnąć. Po tym trafiłem do firmy gdzie mialem narcystycznego Szefa. Nikomu tego nie życzę
Cześć, czy możesz powiedzieć, jak ta dysocjacja u Ciebie się objawia i w jakim nurcie psychoterapii pracujesz?Sama mam podobny staż w związku z zaburzoną osobą i szukam terapii. Pozdrawiam
I dziękuję Pani że mogłam posłuchać dziś tak ważnych dla mnie informacji o których nie wiedziałam a mojej sytuacji bardzo są pomocne i trafione w dziesiątkę .
Nie znam odpowiedzi a jestem bardzo ciekawy co ma wpływ na to ze osoba dorastajaca w rodzinie dysfunkcyjnej staje sie np.zależna a nie narcystyczna lub borderline itp.Co tak naprawde determinuje nasza pózniejszą dysfunkcje?
O! Bardzo dziękuję za pokazanie praktyczne czym jest dysocjacja. Dało mi to dużo do myślenia. Ja akurat nie ma zaników pamięci, ale mam poczucie, że jestem obok. Przez to, że wszystko pamiętam jest mi łatwiej dojść do trigera i odczytać algorytm, który rządzi moim zachowaniem. Pozdrawiam!
ich finde es wunderbar, dass Sie keine Wörter der Schuldzuweisung gebrauchen, weil auch diese Menschen oft leiden selbst und verstehen nicht was mit ihnen geschieht. Weil jede Störung hat eine Ursache und ist nicht der Wille Böse zu sein. Das ist meine Meinung.
Dario kochana, dziękuję za profesjonalny, gleboki materiał. Mowisz o wywiadzie z Samem. Rozumiem że Vakninem. Gdzie go szukać? Gdzie szukać jego materiałów w jezyku polskim? Widzialam Twój wywiad z nim, super. Byłoby świetnie, gdyby ktoś zrobił kanał z jego filmikami z polskimi napisami...czasem słucham po angielsku ale to jest takie bogactwo treści, ze duży to dla mnie wysiłek.
Witaj Dario dziękuję za cenna wiedzę i poświęcony czas😊 zaintrygowała mnie tabela układy nerwowego czy jest ona pokazana w konkretnej książce? Pozdrawiam Barbara
Kiedy odseparowałam się od matki i brata, którzy są narcystyczi. Powoli układałam swoje życie(tak mi się wydawało) wtedy pojawił się on. Narcysta psychopata, złamał mnie, leżę dosłownie na "glebie" otworzył wszystkie moje traumy. Widzę ile nieuleczonych ran we mnie. Ten demon w anielskim przebraniu przyszedł u uwiódł mnie na co sama pozwoliłam. Czytał ze mnie, teraz jak patrzę na to wstecz. Na bombardowanie miłością, to on odgapił moje cechy, poprostu odegrał mnie, te wszystkie moje dobre cechy. W momencie, kiedy wiedział, że już go "kocham" jestem uzależniona. To się zaczęło. Wszystkie książkowe manipulacje, jakby studia w zakresie manipulacji skończył. Zrobił mi sieczkę w głowie. Choć jestem poturbowany, wierzę, że wyjdę z tego gó.. a co zostawił po sobie. "Bestia w anielskiej skórze" Wpóściłam wirusa, a teraz muszę się go pozbyć i siebie poskładać. Jest bardzo ciężko, bo muszę zmienić pracę i środowisko, zacząć wszystko od nowa. Teraz nie wiem kim jestem, czuję pustkę. Pracujemy razem i to jest straszne. Wszyscy go uwielbiają, a tylko ja wiem, jaki jest naprawdę.
Uwierz że wszystko bez niego będzie o niebo lepsze. Ja też odeszłam z pracy i zerwałam kontakty ze wspólnymi znajomymi, zmieniłam środowisko, zaczęłam od nowa. Było ciężko ale każdego dnia wstawałam i dziękowałam sobie że się odważyłam odejść, zmienić pracę a przede wszystkim zadbać o siebie, stanąć po swojej stronie. Jestem z siebie dumna. Ludzi nie przekonasz, nawet nie próbuj . Zrobią z ciebie wariatkę, histeryczke i manipulatorkę. Oni go nie znają. Widzą tylko jego maskę. Tę na którą nabraliśmy się na poczatku.
Próbowałam tłumaczyć bliskim co przechodzę po zawłaszczeniu Nikt mnie nie rozumie Czasem dziwnie reaguje na niewygodne dla mnie sytuacje Nie poznaje siebie 😢
Dysocjacja. U mnie objawiło się to tym, że stałam się nerwowa, a on był ostoją spokoju. Cały czas mnie to zastanawiało, co się ze mną stało. Odbiło mi...?
Pięęękny materiał! Akurat w sam czas! ale już dzisiaj nie mam siły, proszę Pani. Mój mózg został tak wyprany, że mógłbym brać udział w konkursie na najlepiej wykrochmalone prześcieradło (najbielsze). hy 😂 but bedzieoki a jak ma się sytuacja osób zależnych posiadających umysł introwertyczny, podejście intuicyjne, w połowie kierujących się logika a w drugiej połowie (tej mniejszej ;) ) zasadami, plus, będących bardziej czujnymi, niż asertywnymi (INTP-T)? [to nie jest shit-test ;)]
@@LUCIAN8016 niee... winę rozkładam 20 na 80% (20% ja) Miałem na myśli zestaw cech osobowości (wymieniony) stojący w sprzeczności z modelem zależnym (tak mi się wydaje, że w sprzeczności). To trochę taka zabawa, poważne badania będę dopiero miał robione. Z resztą... nie znam się.
Pani Dario, dziękuję Pani za te wszystkie informacje. Mam pytanie dotyczące życia płodowego. Czy traumy matki będącej w przewlekłym stresie,spowodowanym odchodzeniem od osoby narcystycznej, podczas ciąży mają wpływ na kształtujący hipokam dzieciaczka? Czy dziecko odrzucone przez ojca już łonie matki będzie miało w późniejszym etapie życia problemy emocjonalne spowodowane wysokim poziomem kortyzolu we krwi?
I enjoy all your videos in English and with Professor Sam Vaknin. I loved a narcissists for 20 years, I couldn't take the cheating and the mental abuse. I found myself mirroring him . Great work, see you on the English side!
Mam zatem pytanie. Jestem po co najmniej 3 związkach narcystycznych. Uwolniłam się już. Od rozstania upłynęły 4 miesiące. Z tego co usłyszałam i co czułam, byłam i jestem "zdys" i "dez" na całej linii. Klasyk przypadku, nie wiem kim jestem, co robię, gdzie jestem, gdzie chce iść itd. Po 4 miesiącach jest trochę lepiej, ale nadal stoję w miejscu pomału się sklejając do kupy. Na horyzoncie pojawił się oczywiście kolejny narcyz (wielkościowy), szybko go wyczułam, potrenowałam sobie trochę na nim stawienia granic, szarą skałę i kontakt z ciałem. Po jakimś czasie odstawiłam go daleko od siebie. Po nim pojawił się kolejny wilk w owczej skórze, w mojej ocenie to już lever hard (raczej na pewno ukryty do tego duchowy). Zastanawiałam się czy od razu go odstawić, czy poćwiczyć... trochę się boje szczerze mówiąc, bo to już twardy zawodnik. Natomiast pytanie do Pani. Czy ja aby nie szkodzę sobie utrzymywaniem kontaktów z takimi osobami? czy sama sobie nie podtrzymuje w ten sposób stanów dysocjacyjnych? czy sama świadomość tego z kim mam do czynienia jest mnie w stanie uchronić, czy niestety blokuje sobie (wydłużając przy okazji) proces zdrowienia nawet najpłytszą relacją z taka osobą?
Czy moglaby pani mowic bardziej zrozumialym jezykiem? Co chwile musze googlac. Nie rozumiem tej dysocjacji. Nigdy nie mialam zanikow pamieci ani problemow z podejmowaniem decyzji. Inna sprawa, ze moja matka zmuszala mnie do podejmowania innych decyzji. Nigdy nie poddawalam sie bez walki. Taka walka mogla trwac nawet kilka miesiecy, kiedy bylam dzieckiem a kiedy mialam ok 13 lat nawet 2 lata. Musialam ustepowac, bo nie wytrzymywalam psychicznie terroru. Nie ustapilam jak juz mieszkalam daleko od niej. Na czym w takim razie polega ta dysocjacja u mnie? Nie wiem czemu zdenerwowala pania czyjas wypowiedz o tym jak mozna tkwic w zwiazkach z narcyzem. Ja tez nie rozumiem doroslych ludzi tkwiacych w takich zwiazkach. Jako dziecko nie mialam innego wyjscia, bo nie moglam do nikogo zwrocic sie o pomoc, ale rozwazalam juz wtedy czy moge sie jakos wydostac z niewoli, ale oprocz domu dziecka nic innego nie wchodzilo w rachube a dom dziecka wydawal mi sie rownie zly jak mieszkanie z moja matka. W zyciu doroslym zdarzalo mi sie zauroczyc narcystycznym facetem czy kolezanka, ale szybko taka znajomosc konczylam. Wystarczylo, ze widzialam w danej osobie kilka podobienstw do mojej matki i nabieralam wstretu do takiego czlowieka. No to chyba nie mam tej dysocjacji a moze potrzebuje bardziej zrozumialych wyjasnien na ten temat.
Tez tak zylam 18 lat, szkoda zycia dziewczynki. Zacznij pracowac nad soba bo sie rozchorujesz I umrzesz. Moja mam miala narcystyczni matkevi meza narxyza zmarla na raka w wieku 46lat. Oni ja wykonczyla, nie pozwol by Ktos niszczy Ci zycie
Błagam 🙏 , yyyyyyy , choćby wiedza yyyyyyy, byłaby, yyyyyyyyy w 100% godna yyyyyyy uwagi, niech tez będzie, yyyyyyy, forma przekazu, która ma potężny nośnik! Proszę nie przyjmować powyższego jako złośliwości, potrzebuje takiej wiedzy lecz gubię podążanie za merytoryką gdy spójność się gubi. Serdeczności R.
Potwierdzam ...przy nim stałam się innym człowiekiem, stałam się nim, zapomniałam o swoich zasadach , mówiłam rzeczy które chciał usłyszeć, robi łam to co chciał żebym zrobiła. Dziś po roku od zerwania kontaktu , który ja zainicjowałam, nie mogę uwierzyć...kim byłam ...uciekajcie, to diabły.
To on pozwolił Tobie odejść... Narcyz jak już widzi, że jego żywiciel nie jest mu przydatny, sam doprowadza do tego, że go zostawisz... W przeciwnym razie. Możesz nie dać rady z odejściem... Mój pozwolił odejść, po 9 miesiącach sam się odezwał.. Potem po kilku dniach się mnie niby pozbył bo na razie ma inny obiekt koło siebie... Czyli ... Narciuś może się jeszcze "pokffffapić" o chwilowe powroty... Dopóki nie znajdzie nowego źródła zasilania jego nieistniejącego Ja
Dokladnie wlasnie jestem w trakcie rozwodu z taka osoba do tego deubiegunowosc,milosc przysłaniała wszystko
@@applejuice5068
Narciuś 🤣🤣🤣
Kocham to określenie. Super 👍
@@sylwiakowalczyk3270 ja lubię predziuś.
Moj narcyz, wkurzal sie niezmiernie gdy dpowiadalam nie tak jak jemu by sie podobalo. Na pytanie jak mialam odpowiedziec, wprost mowil mi zdanie odpowiedzi ktora bylby usatysfakcjonowany...
Hmm....Swirstwo w czystej postaci...
Ja słysząc od ludzi słowa:"Jak ci tak źle, to po co z nim siedzisz?" Dostawałam wewnętrznego rozedrgania. Wszystko w środku wywracało mi się do góry nogami. Czułam dziwną wściekłość i ból w klatce piersiowej. Takie osoby nie miały i nie mają absolutnie nawet minimum wiedzy na temat narcyzów i metod ich działania. Pochodzę z domu, gdzie matka i brat byli i są narcystyczni, a później weszłam w zwiazek z narcyzem, jego trzej bracia i matka również byli i są narcyzami. Trafiłam w samo piekło belzebuba. Odbudowuję samą siebie już od prawie 4 lat, zerwałam kontakt ze wszystkimi toksycznymi i narcystycznymi ludźmi i czuję się z tym świetnie. Narcyzów rozpoznaję po kilku minutach rozmowy, a wtedy od razu biorę nogi za pas i uciekam.
Tylko niestety kobiety często lgną do tych narcyzów lub przynajmniej cech narcystycznych, gdy facet jest szczery otwarty, dostępny- to szybko jest olany jak zbyt nudny i nie generujący emocji.
Możesz krótko powiedzieć jak szybko można takich ludzi rozpoznać ? To bardzo przydatna umiejętność.
@@magdalenajurczykowska7053 podtrzymuję pytanie
@@magdalenajurczykowska7053 Nikt Cię tego nie nauczy, tylko wlasne doświadczenie i świadomość tego zaburzenia.
Ta odpowiedź jak ci źle to po co z nim siedzisz może pochodzi z dobrych intencji, natomiast nie bierze pod uwagę fizjologii mózgu. A w mózgu jest tak że myślimy płatami czołowymi, natomiast Centra emocji a zwłaszcza tych emocji związanych z narcyzem, są umieszczone w płatach skroniowych hipokampie w ciele migdałowatym. I płaty czołowe nie mają kontroli nad tymi strukturami kropka I można sobie nakazywać intelektualnie żeby coś ograniczyć emocjonalnie skontrolować, a to i tak nic nie pomoże.
Ja niewiem dlaczego to pokolenie naszych rodziców to wysyp narcyzów, niedostępnych emocjonalnie ludzi, co sie na to złozyło.?Jaki system musiał kiedyś być, że tak dużo młodych ludzi musi dzisiaj cierpieć przez bardzo niedojrzałych kiedyś emocjonalnie, nieodpowiedzialnych rodziców. A w dzisiejszym świecie, tych narcyzów to może będzie jeszcze więcej. Każdy ma na każdego wywalone. Liczy się tylko moje dobro, mój status majątkowy. Ja Ja i jeszcze raz Ja. Czy to robią nam media? Czy to robi system, szkoly? Czy w domu? Piorą nam mózgi od małego, ,żebyśmy się czuli mało ważni, pomijani , niegodni, mało wartosciowi aż popadniemy w depresję.
Wojna była powodem.
Pokolenie rodziców to ludzie urodzeni podczas wojny lub zaraz po niej.
Powszechna bieda, duża dzietność, brak opieki medycznej i zacofanie społeczne.
Traumy wojenne i powojenne całych rodzin.
Jak było co jeść i dach nad głową, to uważano, że wystarczająco dobrze.
Dodatkowo powojenny socjalizm powodował powszechne zakłamanie narodu, obłudę i ukrywanie własnych poglądów w wielu obszarach życia. Bo liczyła się tylko linia partii. Tylko tu býły konfitury.
Aby przeżyć te czasy mózg musiał się zdysocjować.
I przeszło to na dzieci, potem wnuki.
Plaga się rozlewa.
"... gdy wzmoże się nieprawość, oziębnie miłość wielu..."
Potwierdzam zawłaszczenie mózgu. On czuje kiedy ja się odłączam lub zobojętniam. Sekunda w której to robie on mnie natychmiast chwyta pozytywnym wzmocnieniwm. W momencie jak mnie ma, wszystko zaczyna się od nowa. To zauważyłam a nieumiałam tego nazwać. Jak by czuł kiedy się odłączam.
nadal Nie jest sobą, bo jako młoda dziewczyna byłam wygadana, potrafiłam nazwać emocje, sytuacje, zachowania, tryskałam życiem... a teraz to jest jakaś namiastka mnie z młodości. Teraz się czuję jakbym była w jakiejś otchłani próżni rozsypana na drobne kawałki.
Słucham i nie mogę wyjść ze zdumienia.
Jestem już osobą dorosłą. Odwiedzam rodziców sporadycznie. Podczas ostatniej wizyty po kilku dniach miałam uczucie, że traktują mnie (szczególnie mama) jak własną nogę lub rękę - tak dokładnie to czułam i wypowiedziałam. Moje spostrzeżenie spotkało się tylko z wyśmianiem i nie zmieniło nic w sposobie traktowania mnie przez mamę. Ciekawe, że używa Pani nawet tych samych określeń podczas gdy ja czułam się głupio mając takie właśnie odczucie w kontakcie z rodzicami. Przekraczając próg domu rodzinnego tracę własne ja, znikam, już tylko funkcjonuje i nie ma przestrzeni dla moich myśli, potrzeb i emocji. Znam to wszystko od zawsze ale dopiero z wiekiem zauważam i potrafię nazwać. Nigdy nie miałam poczucia, że mama ma złe zamiary w stosunku do mnie, jednak po kilku dniach pobytu w domu jestem wyczerpana, nie wiem co chcę a czego nie, nie potrafię "trzeźwo" myśleć - nie ma mnie.
Pomimo upływu 34 lat pamiętam jak odchodziłam od rodziców (ojciec narcyz) . Czułam, że wolę zamieszkać pod mostem. Stan psychiczny katastrofa , myśli samobojcze.
Mam to samo w kontakcie z tą osobą która powinna być matką ale nigdy nie była. Dzięki Bogu nie utrzymuję kontaktu od 24 lat, odkąd wyrzuciła mnie z domu gdy byłam w 9 miesiącu ciąży.
Po śmierci ojca chciała się ze mną spotkać.
Myślałam że zrozumiała, a chodziło tylko o zachowek po ojcu. I od nowa pranie mózgu i wzbudzanie litości.
Na małe dziecko to działało ale teraz po latach widzę jej wyrachowaną grę.
Nie jesteśmy nic winni przemocowym rodzicom.
To była ich decyzja że powołali nas na świat.
Z tymi chorobami to jest prawda. Przez wiele lat miałam problem ze skórą i zaczęło to ustępować dopiero po uświadomieniu sobie i przyjęciu, że te wszystkie emocjonalne brudy od osób narcystycznych, nie były o mnie tylko o nich. Proszę wierzyć, że problem trwał latami mimo leczenia. Nic nie przynosiło skutku.
Wszystko to prawda. Ja doswiadczam dysocjacji nawet kilka razy dziennie. To jest okropne. Potrafię rano tryskac energią a za godzine jestem w depresji. 33 lata z psycholem
Matka narcystyczna, teściowa narcystyczna a nawet szefowa… otworzyłam oczy, przeszłam terapie i ograniczyłam kontakty. Zaczynam żyć. Ta dysocjacja jak najbardziej prawdziwa! Pozdrawiam
Zwykle osoba z rodziny narcystycznej jest typowana na ofiarę przez innych narcyzów. Dlatego wyjście z takiego grajdołka często oznacza radykalna wymianę ludzi dookoła. Oj będzie wtedy słychać kwik narcyzów oderwanych od suply....
Brawo kochana. Pozdrawiam Cię serdecznie 💖😊
@@dariazukowskapsychologkliniczn
Czy prowadzisz konsultacje a najlepiej terapię on line?
Tak, prowadzę. Tutaj są szczegóły:
dariazukowska.pl/sesje/
Pozdrawiam,
Daria Żukowska
@@LUCIAN8016 👍🌹❤
Więc to była dysocjacja. Teraz rozumiem te luki w pamięci. Faktycznie można stracić rozum. Teraz jest dla mnie podstawą trwanie przy własnej opinii, pamięci i uczuciach. W ostatnich rozmowach nie pozwalałam na przekręcanie faktów " ja tam byłam i pamiętam jak było i koniec tematu" - działa
Dziękuję za bardzo ważny temat. Przez 40 lat żyłam nieświadomie w relacji z narcystyczną matką. Gdy się zorientowałam i zaczęłam dostrzegać określone zachowania u mojej matki. To było ciężkie doświadczenie. Po jakimś czasie zaczęłam zastanawiać się, czy sama jestem narcystyczna…. teraz rozumiem dlaczego….
Gdy nadarzyła się okazja, trzy i pół roku temu, zabrałam córkę i uciekłam z nią z domu mojej matki. Niestety moja córka kilka miesięcy później (prawdopodobnie zwiedziona przez moją matkę), uciekła z domu i wróciła do mojej matki…. Stała się „narzędziem” w jej rękach, a batalia sądowa przeciwko mnie trwa…. Nie widziałam córki już ponad dwa i pół roku. 💔💔💔 Przechodzę to bardzo ciężko…. Tragedia życia. Zostałam „wycięta” z życia rodzinnego i odczułam mściwość z każdej strony i w każdej postaci. Przyjaciele i rodzina odwrócili się ode mnie. Niektórzy piszą (mam wrażenie) tylko po to, aby zdobyć informacje dla mojej matki. Zmieniłam miasto zamieszkania, próbuję zbudować swoje życie na nowo, ale trudno mi nawet znaleźć pracę, żyję bez celu, od wielu lat nie mam marzeń, nie potrafię zdefiniować czego pragnę, czego chcę….
Rzeczywiście mam dni, gdy czuję się lepiej i dni, gdy nie chce mi się żyć. Po pani ćwiczeniu z filmu Spuścizna po wychowaniu… zrozumiałam, jak bardzo moje wewnętrzne dziecko chce umrzeć. Szukam psychologa klinicznego na NFZ, ale chyba tacy psychologowie przyjmują tylko prywatnie 😔
Staram się być, jak najbardziej świadoma i czujna, gdy odczuwam różne emocje, staram się odczuwać je „do końca”, ale czasami to jest zbyt trudne i po prostu, mam wrażenie, jakbym je zamrażała, albo uciekała od nich. Myślę o mojej córce i czuję ogromną bezsilność. Przypominam sobie pewne sytuacje, które były ewidentne podważaniem mojego autorytetu, nie tylko, jako matki, ale także dewaluacją, jako człowieka, istoty ludzkiej.
Gdy spoglądam na moje życie wstecz, zaczynam rozumieć, czym ono było, jak wiele mnie “ominęło”, czego nie miałam szansy w swoim życiu rozwinąć czy zrobić. Chwilami mam wrażenie, że jest już dla mnie za późno….
Też to zauważyłam że zaczęłam przejmować zachowania narcyza i teraz się tego wstydzę.
To jest mocne. Trzeba wyjsc z tego i to szybko. Mi pomaga zero kontaktu, wypisywanie wszystkiego co sie o sobie pamieta "sprzed" zwiazku z taka osoba, wszystko, nawet najtrywialniejsze. Np. lubie ogorki bo przez to, ze on nie lubil, przestalam je jesc jakims cudem, przez dwa lata! lubie herbate, lubie chodzenie po gorach, ktore mi wmawial, ze nienawidze. Dobrze jest tez miec przyjaciol, ktorzy mnie pamietaja i znaja sprzed takiego zwiazku i zaczac spedzac czas z ludzmi, ktorzy wiedza i znaja twoja wartosc od lat. Masakra jakie pranie mozgu moze taka osoba narcystyczna przeprowadzic.
Kilka miesięcy temu klasyfikowałem ludzi pod kątem zaburzeń Cluster B, i do wniosku doszedłem ze nasza świadomość zidiocenia osób w pracy/zyciu nic nie da, bo większość i tak jest przyzwyczajona do zlego traktowania.. Ludzie wolą kłamstwa od prawdy, po drugie jeśli odpuścisz osobie narcystycznej albo borderline to ona i tak to uzna za słabość bo ci ludzie oceniają wszystkich z poziomu Ego. Zmieniłem podejście na takie ze dopóki mi nikt nie przeszkadza to mam go gdzieś, ale o prawdę trzeba walczyć i własną tożsamość. Nie mozna mówić ze ktoś robi tak i tak bo jest narcyzem/psychopatą - ok,jest i niech bierze za to odpowiedzialność, a sami nie powinniśmy uwazac siebie za ofiary takich osób. To tak jakby ktoś Ci wbijał codziennie kosę w zebra a Ty sobie to tłumaczył tym ze psychopaci tak maja, i znasz te technikę
Dobrze powiedziane👍sporo w tym racji
Witam. To video ogladalam juz dawno temu. Jestem po związku z NPD złośliwym, sadystycznym na pograniczu socjopaty. W zeszłym roku doznalam tego stanu. Do tego wszystkiego doszla smierc mojej mamy , wtedy dopiero mial pole do popisu wbijania mi noża tam, gdzie bolalo najbardziej.Po powrocie z PL cos we mnie pękło i stracilam pamięć na jakies 3mce . Nie pamiętam kompletnie nic.Nie wiem co robilam, czy spalam czy jadłam, tak jakbym naprawdę nie" zyla ". Dopiero po jakims czasie dojrzałam to przepracowania tego.probujac przypomnieć sobie co robilam po powrocie z pogrzebu jednak ,nie jestem w stanie sobie przypomnieć. Nie pamiętam kompletnie nic i nie jestem w stanie odtworzyć tego co robiłam. To co pamiętam, to jak sie jakby ocknęłam.Ta utrata pamięci spowodowała, że mam totalna luke w pamięci i tak jak mowisz, brak koncentracji, luki w pamięci i naprawdę nie mam pojęcia co robilam w tym okresie. Pamiętam tylko to,ze obudzilam sie z tej amnezji i pamiętam że siedziałam , czulam sie jakbym byla malym dzieckiem To co kiedys robilaam sama ,nie wiedzialam co mam zrobić albo jak i co to w ogóle jest. Potwierdzam, że nie wiedzialam co sie stało, kim jestem, jakbym spadla jako dziecko z nieba ,nie pamiętając kompletnie nic.. Musiałam poprosić o pomoc i wrecz sama juz na sile pisalam wszędzie gdzie moglam , szukajac pomocy. Poczucie tego, że nie pamietalam co robiłam, a nawet czy jadlam i budzac sie jakkbym byla malym dzieckiem jest czyms niewyobrażalnym i nikt tego nie zrozumie dopóki nie przejdzie sam.. Udalo mi sie odejsc i zero kontaktu 9mcy i też przejęłam pewne cechy npd . Także jest to naprawdę straszny stan. Pozdrawiam wszystkich
O kurczę, teraz rozumiem, czemu mam tak mało wspomnień z dzieciństwa! Ja żyłam w stresie jak byłam dzieckiem, chyba w dosyć dużym stresie...
Znam kilka kanałów z podobną tematyką i widzę jak każdy wnosi coś z innej strony .Pani bardzo jasno mówi o dysocjacji i dobrze przybliża temat. Tego mi brakowało w układance jak siebie ratować i pomagać. Dziękuję
Bardzo się cieszę, że to pomaga. Taki jest cel tego kanału.
O tej dysocjacji było dla mnie też bardzo pomocne , dziękuję pięknie Pani Dario
Ta dysocjacja jest okropna. Nie wiesz co lubisz, nie wiesz co chcesz robić, nie wiesz dokąd chcesz iść, bo o tym wszystkim zawsze decydowała matka, nawet to co na siebie nałożysz, co sobie kupisz. Ograniczasz kontakt i nagle nie wiesz co ze sobą zrobić. Dobrze, że większość z tego już za mną. Dziękuję za materiał, otwiera oczy na wiele aspektów.
Jeśli mogę zapytać to gdzie można dostać taki rozpisany autonomiczny układ nerwowy? to jest z jakiejś książki?
Mogę się z Tobą skontaktować?
To cala prawda o moim zyciu od dziecka,matka narcyz ukryty i psychopatyczny,ojciec psychopata i alkoholik,"siostra "i "brat"narcystyczni.siostrunia szatan w ludzkiej skorze,codziennie mnie bila,wyzywala,szarpala za wlosy na rozkaz matki.3 lata temi dzieki Pani Bogu sie przebudzilam i jestem wolnym czlowiekiem,takze dobrym i pieknym.matka ukradla,ogni mi ukradli wszystko.matka to zniszczenie
Dario,promieniuje z Ciebie dobro i wiedza😊👍 M.in dzięki twojemu kanałowi zorientowałam się że długi czas bylam manipulowana przez narcyza. Przeprogramowalam swój mózg na nienawiść do niego i uciekłam.Niemal równocześnie rzuciłam papierosy i alkohol (niemal 2l.czystosci już). Wrocilam do regularnego uprawiania sportu.Jako córka alkoholika-narcyza i matki boderline wciąż mam stany lękowe i podniesiony kortyzol, niemniej większą część mnie jest odbudowana i wzmocniona😊dziękuję i pozdrawiam.
Brawo dla Ciebie 🥳
@@dariazukowskapsychologkliniczn Dziękuję 🤗 I przesyłam dobrą energię dla wszystkich którzy tego potrzebują.
Dziękuję za ten materiał. Zaczęłam Pani niedawno słuchać i zastanawiam się jak siebie ogarnąć. Od dziecka byłam pod wpływem osobowości narcystycznych. Praktycznie nie pamiętam swojego dzieciństwa, jedynie pojedyncze wspomnienia. Największe spustoszenie dokonało się w moim 10-letnim związku z taką osobą. Czuję się dosłownie, jakby rozerwało mnie na kawałki. Mojego małżeństwa też nie pamiętam. Mam wrażenie czasami jakby te 10 lat, to był rok. Z jednej strony ciągnęło się wieczność, ale z drugiej, nie potrafię umiejscowić w czasie niczego konkretnego. Bardzo to dziwne.
Bardzo profesjonalny materiał. Dziękuję, chociaż bardzo mnie przeraził. Od pewnego czasu mam świadomość w czym tkwię ale boję się zrobić porządek w moim życiu. Mam 60 lat i wiem że nie dam rady bo zbyt wiele jest do przepracowania. Począwszy od traum z dzieciństwa do dziś to jest ocean problemów.
Trzymam kciuki! Nigdy nie jest za późno💪🙏🏻🌹
Często jest za późno.
Młode drzewko nagniesz jak chcesz, stare - tylko złamiesz.
Ja myślę że nigdy nie jest za późno na pracę nad sobą , jeśli już coś widzisz to już to masz
Materiał zrobił na mnie wrażenie. Mocny wykład trzymający w napięciu. Pobudził do myślenia czuję że dużo ma to wspólnego zemną 🤔.
Ja jestem w takiej dysocjacji właśnie totalne oddzielenie i podzielenie i też jeden dzień super drugi dół myślałam że mam dwubiegunową ale chyba nie bardzo dziękuję kochana Dario za to co robisz ❤😘
Bardzo pomagasz
Mój ojciec był narcyzem a matka borderline z rysem narcystycznym. Oboje byli chłodni emocjonalnie. Matka znęcała się nade mną psychicznie i fizycznie. Pozdrawiam serdecznie ❤
Ja mam luki w pamięci. Coś wyparte zupelnie, coś innego cząstkowe , nie pamiętam dzieciństwa. Weszłam w małżeństwo i to jak z deszczu pod rynnę.. zaś nie pamiętam złych rzeczy. Do tej pory nie rozumiałam dlaczego.
Świetnie to pani wytłumaczyła. Miałam w rodzinie przykład osoby dysocjującej pod wpływem osoby narcystycznej. I dopiero teraz zrozumiałam mechanizm tego zjawiska. A było dokładnie tak, jak pani powiedziała. Proszę dalej nagrywać.
Psychopatę poznać po mowie-tonie głosu używanie języka jest dla niego narzędziem do celu. Pani jest bardzo ciepła osoba, spokojna argumentacja,bdb się słucha duza wiedza Dziękuję bardzo(ciekawie o częstotliwościach)
💖
Ja przebywając z innymi ludźmi stałam się zombie.
W filmie Akademia Pana Kleksa Golarz Filip wpuszcza do akademii narcystyczną marionetkę
Jest to jak hipnoza jak powolne gotowanie żaby, jak rzucenie klątwy, złego uroku
Dzień dobry.
Wszystko sie zgadza. Jestem związana z psychopatami od zawsze. Wszyscy w moim domu tacy byli. Przez bardzo długi czas myślałam, że sama jestem psychopatką. I też mam ciągle jeden wyraz twarzy bez emocji.
Dziękuję i pozdrawiam.
Jestem świadoma i to chyba jest wiele.
Czyli wyjściem jest ucieczka.Nigdy nie myślałam że mi się to przydaży.
Super materiał. Brakowało mi czegoś takiego bardzo, żeby trochę odciążyć się mentalnie, zdejmujac sobie część poczucia winy za to, że nie potrafię tak długo sobie pomóc. Dziękuję bardzo bardzo 🙏🙏🙏🙏 Jesteś Wielka
Jesteś Wielka Małgosia ❤️😉
Tak zauważyłam to wszystko u siebie , polecam książkę "moje dwie głowy" i jak nie dać sobą manipulować. One również otwierają oczy.
Taka osoba wyciąga nasze wady po to by nam umniejszyć mówi to "w dobrej wierze" ale sama się tym podbudowuje . Były szantaże że jak się nie zmienię to odejdzie czyli jak nie będę robić pod dyktando.
U mnie też a mam border line i strasznie boje sie odejścia bliskiej osoby to była manipulacja żebym robiła to co on chce wcale nie chciał odejść po latach niszczenia mnie w końcu ja zaczełam odchodzić
Pani Dario, dziękuję za tak konkretne informacje 🥰 Niedawno odeszłam od kolejnej zaburzonej osoby. Zobaczyłam, że czas skupić się na sobie, zadbać o zdrowie ciała i umysłu, odnaleźć siebie. Efekty w postaci radości życia pojawiły się bardzo szybko 🥰
Dziękuję za Pani wkład w to ❤️🌺
4:25 fragment o pogorszeniu koncentracji i pamięci, zdolności uczenia się. Według mnie ważny fragment, dlatego zaznaczam :)
Ja nie wiem nawet jak dziękować za to video!
REWELACJA !! Mam to. Od samego urodzenia. Wcześniej 6 mies. 3 mies w szpitalu. W rodzinie mam tatę - prawie się nim stałem. Następnie żoną z teściową. Czyli kontynuacja z deszczu pod rynnę. Cały film jest o mnie i tego doświadczam. SZOK, co Pani mówi o tych falach mózgowych - moja żona mówi, że jestem jak na wciśnięcie guzika przywołania przez -do ojca. Ale to samo zaobserwował mój kolego, że taki guzik przywołania ma moja żona. Nigdy nie wiedziałbym, żeby znaleźć klinicystę!
Tez tak mam Mój syn mi mówi ze jestem na pstrykniecie mojej matki i brataMama narcystyczna i brat alkoholik
I proszę synowi wierzyć ,bo na prawde ma rację.U mnie było to samo.Matka nrc i brat alkoholik, proszę mieć oczy szeroko otwarte .,,,
Witam, jest Pani Wspaniała ze dzieli się Pani swoją wiedzą❤️
Pod innym pani filmikiem znalazłam pani wpis o tym, że to narcyzowi zależy na osobie zależnej a nie jej samej. To ona jest jemu potrzebna jako narzędzie do realizacji własnych celów. Myślę, że wiedza o tym jest bardzo ważna dla osoby zależnej w procesie uwalniania się od wpływów narcyza.
Tak nrcyz szuka ofiary zeby zrealizować swoje cele
Ja mam problem w rozróżnieniu kiedy narc chce realizować jego potrzeby dzięki mnie a kiedy naprawdę chce mi pomóc bo odnośnie pracy wciąż podrzuca pomysły , część z nich odrzucam bo firma z nim nie wchodzi w grę 😅 ale ogólnie to kopalnia jak nie to to ta tamto, oni w iaz do upadłego kombinują . To nawet dobra cecha.
A nie wytrzymał narc gdy raz za razem przez pół roku nagle napotykał na to że wybierałem swoje zdrowie , a nie jak dotąd w najgorszym samopoczuciu jeżdżenie do niego lub gdzie tam chciał to najpierw obserwowałem frustrację i złośliwości zakamuflowane nagle pod płaszczem ciągłego haha, sztucznego i szpila , i następna. To z netu z drugiego końca Polski podciągał ludzi i go woża , to jest sztuką
Są w ogóle normalni ludzie? Gdzie?!
Koty są fajniejsze😂
Byłem w małżeństwie 25 lat z narcystyczna kobietą obecnie jestem na terapii tak zdysocjowany że terapeuta ma problem żeby to ogarnąć. Po tym trafiłem do firmy gdzie mialem narcystycznego Szefa. Nikomu tego nie życzę
Cześć, czy możesz powiedzieć, jak ta dysocjacja u Ciebie się objawia i w jakim nurcie psychoterapii pracujesz?Sama mam podobny staż w związku z zaburzoną osobą i szukam terapii. Pozdrawiam
Dziękuję pani Dario. Wiedza z doświadczeń poparta teorią jest skuteczna bo spójna.
I dziękuję Pani że mogłam posłuchać dziś tak ważnych dla mnie informacji o których nie wiedziałam a mojej sytuacji bardzo są pomocne i trafione w dziesiątkę .
Nie znam odpowiedzi a jestem bardzo ciekawy co ma wpływ na to ze osoba dorastajaca w rodzinie dysfunkcyjnej staje sie np.zależna a nie narcystyczna lub borderline itp.Co tak naprawde determinuje nasza pózniejszą dysfunkcje?
Strach przed toksycznym wstydem nie pozwalał mi o tym myśleć
Dario, proszę cię o film o chorobie dwubiegunowej i jej bliskości z narcyzmem i borderline ❤ i o tym wpływie na Partnera
Dario, gdzie można poczytać o tych zmianach neurologicznych, m.in. o zmniejszeniu hipokampu? Chodzi mi oczywiście o źródła naukowe :).
Dziękuję wiele naświetlił i wyjaśnił mi Pani film.
O! Bardzo dziękuję za pokazanie praktyczne czym jest dysocjacja. Dało mi to dużo do myślenia. Ja akurat nie ma zaników pamięci, ale mam poczucie, że jestem obok. Przez to, że wszystko pamiętam jest mi łatwiej dojść do trigera i odczytać algorytm, który rządzi moim zachowaniem. Pozdrawiam!
ich finde es wunderbar, dass Sie keine Wörter der Schuldzuweisung gebrauchen, weil auch diese Menschen oft leiden selbst und verstehen nicht was mit ihnen geschieht. Weil jede Störung hat eine Ursache und ist nicht der Wille Böse zu sein. Das ist meine Meinung.
Bardzo dziękuję za ten materiał, jak zawsze bardzo prawdziwy 🌿.
Dario kochana, dziękuję za profesjonalny, gleboki materiał. Mowisz o wywiadzie z Samem. Rozumiem że Vakninem. Gdzie go szukać? Gdzie szukać jego materiałów w jezyku polskim? Widzialam Twój wywiad z nim, super. Byłoby świetnie, gdyby ktoś zrobił kanał z jego filmikami z polskimi napisami...czasem słucham po angielsku ale to jest takie bogactwo treści, ze duży to dla mnie wysiłek.
Proszę sprawdzić kanał Trudne relacje, tam są filmiki Vaknina z napisami po polsku.
@@annapryll784 bardzo dziękuję, znam :)
Dziękuję serdecznie za podanie tego kanału
Dziękuję Ci za bardzo wartosciowy materiał.
Dziękuję ❤
dziekuję
co to za materiały na kartkach, które Pani pokazuje? Gdzie można je kupić?
Witaj Dario dziękuję za cenna wiedzę i poświęcony czas😊 zaintrygowała mnie tabela układy nerwowego czy jest ona pokazana w konkretnej książce? Pozdrawiam Barbara
Książka to "Ciało pamięta"
Dziękuję za nagrania Dario.
Bardzo polecam Daria książkę Gabora Mate When the body says no👍 Może Cię zainteresować 😊
Czytałam ją kilka lat temu, ale dziękuję 💖
Kiedy odseparowałam się od matki i brata, którzy są narcystyczi. Powoli układałam swoje życie(tak mi się wydawało) wtedy pojawił się on. Narcysta psychopata, złamał mnie, leżę dosłownie na "glebie" otworzył wszystkie moje traumy. Widzę ile nieuleczonych ran we mnie.
Ten demon w anielskim przebraniu przyszedł u uwiódł mnie na co sama pozwoliłam.
Czytał ze mnie, teraz jak patrzę na to wstecz. Na bombardowanie miłością, to on odgapił moje cechy, poprostu odegrał mnie, te wszystkie moje dobre cechy. W momencie, kiedy wiedział, że już go "kocham" jestem uzależniona. To się zaczęło. Wszystkie książkowe manipulacje, jakby studia w zakresie manipulacji skończył.
Zrobił mi sieczkę w głowie.
Choć jestem poturbowany, wierzę, że wyjdę z tego gó.. a co zostawił po sobie.
"Bestia w anielskiej skórze"
Wpóściłam wirusa, a teraz muszę się go pozbyć i siebie poskładać.
Jest bardzo ciężko, bo muszę zmienić pracę i środowisko, zacząć wszystko od nowa.
Teraz nie wiem kim jestem, czuję pustkę.
Pracujemy razem i to jest straszne.
Wszyscy go uwielbiają, a tylko ja wiem, jaki jest naprawdę.
Sedecznie współczuję.
Uwierz że wszystko bez niego będzie o niebo lepsze. Ja też odeszłam z pracy i zerwałam kontakty ze wspólnymi znajomymi, zmieniłam środowisko, zaczęłam od nowa. Było ciężko ale każdego dnia wstawałam i dziękowałam sobie że się odważyłam odejść, zmienić pracę a przede wszystkim zadbać o siebie, stanąć po swojej stronie. Jestem z siebie dumna. Ludzi nie przekonasz, nawet nie próbuj . Zrobią z ciebie wariatkę, histeryczke i manipulatorkę. Oni go nie znają. Widzą tylko jego maskę. Tę na którą nabraliśmy się na poczatku.
Muszę poszukać o tej plastyczności mózgu
Próbowałam tłumaczyć bliskim co przechodzę po zawłaszczeniu
Nikt mnie nie rozumie
Czasem dziwnie reaguje na niewygodne dla mnie sytuacje
Nie poznaje siebie 😢
Dysocjacja. U mnie objawiło się to tym, że stałam się nerwowa, a on był ostoją spokoju. Cały czas mnie to zastanawiało, co się ze mną stało. Odbiło mi...?
Super wykład , dziękuję💕
Dziekuje ,🌸🌺🌷
B. Dobry materiał. Dziekuje
Ojej dziękuję
Hipokamp zmniejsza się z różnych powodów nawet braku snu.
Nie mogę doczekać się filmiku o mortyfikacji
Pięęękny materiał! Akurat w sam czas! ale już dzisiaj nie mam siły, proszę Pani.
Mój mózg został tak wyprany, że mógłbym brać udział w konkursie na najlepiej wykrochmalone prześcieradło (najbielsze).
hy 😂
but bedzieoki
a jak ma się sytuacja osób zależnych posiadających umysł introwertyczny, podejście intuicyjne, w połowie kierujących się logika a w drugiej połowie (tej mniejszej ;) ) zasadami, plus, będących bardziej czujnymi, niż asertywnymi (INTP-T)?
[to nie jest shit-test ;)]
Tak, że masz przerąbane. Bo kręcisz się szukając w sobie przyczyn dlaczego cię tak traktują, a przyczyna jest w tej drugiej osobie.
@@LUCIAN8016 niee... winę rozkładam 20 na 80% (20% ja)
Miałem na myśli zestaw cech osobowości (wymieniony) stojący w sprzeczności z modelem zależnym (tak mi się wydaje, że w sprzeczności). To trochę taka zabawa, poważne badania będę dopiero miał robione. Z resztą... nie znam się.
Pani Dario, dziękuję Pani za te wszystkie informacje. Mam pytanie dotyczące życia płodowego. Czy traumy matki będącej w przewlekłym stresie,spowodowanym odchodzeniem od osoby narcystycznej, podczas ciąży mają wpływ na kształtujący hipokam dzieciaczka? Czy dziecko odrzucone przez ojca już łonie matki będzie miało w późniejszym etapie życia problemy emocjonalne spowodowane wysokim poziomem kortyzolu we krwi?
Dziecko czuje każdą emocje matki i "przyjmuje" jej konflikty do 10 r. życia
@@dariazukowskapsychologkliniczn O mój Boże... przepraszam Cię synku. Dziękuję za odpowiedź.
dziękuję bardzo za ten film❤
❤️
Czy można kupić te obrazki?
Gdzie szukać pomocy na Śląsku ??straszne a zarazem uwalniające bo wiem co się dzieje
I enjoy all your videos in English and with Professor Sam Vaknin. I loved a narcissists for 20 years, I couldn't take the cheating and the mental abuse. I found myself mirroring him .
Great work, see you on the English side!
Dziękuję za podzielenie się wiedzą. Jakie książki, materiały itp polecasz w tym temacie , ? Uściski!
Dziekuje.IzaMB
❤️ Iza
dziekuje
Dobry wieczór, a co jeśli jestem w terapii z przerwami od 2013 roku i nie widzę poprawy? Stępienie na bodziec?
Proszę o podanie tytułu książki Deutcha o plastyczności mózgu I który to jest filmik Grannona , bo jest ich mnóstwo.
Również proszę o tytuł książki i link do filmu 🙏
Daria możesz coś zrobić żeby miniaturki wyświetlały się trochę dłużej? Bo nie mogę doczytać o co chodzi z tymi drzwiami i biletami 🙃🙂
Narsissism treatment centre.
Please take a number
1
1
1
Itd.
@@dariazukowskapsychologkliniczn Już wiem jak to zrobić żeby było widać👏👍
Dziękuję za bardzo ciekawy odcinek :)
Pytanie mam o specjalistę - zna moze Pani kogoś z Wrocławia?
Pozdrawiam serdecznie :)
Polecam Panią Danutę Buczek do pracy z zależnością. Poradnia pl. Katedralny4.🌞🌹
Soul Medica you tube🙂❤
@@annaolczak2498 Dziekuje :)
Mam zatem pytanie. Jestem po co najmniej 3 związkach narcystycznych. Uwolniłam się już. Od rozstania upłynęły 4 miesiące. Z tego co usłyszałam i co czułam, byłam i jestem "zdys" i "dez" na całej linii. Klasyk przypadku, nie wiem kim jestem, co robię, gdzie jestem, gdzie chce iść itd. Po 4 miesiącach jest trochę lepiej, ale nadal stoję w miejscu pomału się sklejając do kupy. Na horyzoncie pojawił się oczywiście kolejny narcyz (wielkościowy), szybko go wyczułam, potrenowałam sobie trochę na nim stawienia granic, szarą skałę i kontakt z ciałem. Po jakimś czasie odstawiłam go daleko od siebie. Po nim pojawił się kolejny wilk w owczej skórze, w mojej ocenie to już lever hard (raczej na pewno ukryty do tego duchowy). Zastanawiałam się czy od razu go odstawić, czy poćwiczyć... trochę się boje szczerze mówiąc, bo to już twardy zawodnik. Natomiast pytanie do Pani. Czy ja aby nie szkodzę sobie utrzymywaniem kontaktów z takimi osobami? czy sama sobie nie podtrzymuje w ten sposób stanów dysocjacyjnych? czy sama świadomość tego z kim mam do czynienia jest mnie w stanie uchronić, czy niestety blokuje sobie (wydłużając przy okazji) proces zdrowienia nawet najpłytszą relacją z taka osobą?
Omijać szerokim, ale to bardzo szerokim łukiem!
Czyli tak ,jak byśmy były cały czas na sterydach ...😢
Możesz podrzucić tytuły książkę, które przytaczasz w filmiku? Będę wdzięczna :)
"Mózg zmienia się sam" Doidge
❤❤❤
🎉🎉🎉
Czy za przyczynę psychiczna można uznać taka dolegliwość jak endometrioza? Czy to wyłącznie biologiczne podłoże?
Endometrioza to konflikt biologiczny o treści "wstrętny dziad"
@@dariazukowskapsychologkliniczn Pani Dario,jak to rozumieć ?
❤😅l
Ile da warte takie odpowiedzi wstrętny dziad
O jakiej dokładnie książce mówi Pani w minucie 15:15 ?
"Mózg zmienia się sam"
Narc to uczeń przy borderline
Czy moglaby pani mowic bardziej zrozumialym jezykiem? Co chwile musze googlac. Nie rozumiem tej dysocjacji. Nigdy nie mialam zanikow pamieci ani problemow z podejmowaniem decyzji. Inna sprawa, ze moja matka zmuszala mnie do podejmowania innych decyzji. Nigdy nie poddawalam sie bez walki. Taka walka mogla trwac nawet kilka miesiecy, kiedy bylam dzieckiem a kiedy mialam ok 13 lat nawet 2 lata. Musialam ustepowac, bo nie wytrzymywalam psychicznie terroru. Nie ustapilam jak juz mieszkalam daleko od niej. Na czym w takim razie polega ta dysocjacja u mnie? Nie wiem czemu zdenerwowala pania czyjas wypowiedz o tym jak mozna tkwic w zwiazkach z narcyzem. Ja tez nie rozumiem doroslych ludzi tkwiacych w takich zwiazkach. Jako dziecko nie mialam innego wyjscia, bo nie moglam do nikogo zwrocic sie o pomoc, ale rozwazalam juz wtedy czy moge sie jakos wydostac z niewoli, ale oprocz domu dziecka nic innego nie wchodzilo w rachube a dom dziecka wydawal mi sie rownie zly jak mieszkanie z moja matka. W zyciu doroslym zdarzalo mi sie zauroczyc narcystycznym facetem czy kolezanka, ale szybko taka znajomosc konczylam. Wystarczylo, ze widzialam w danej osobie kilka podobienstw do mojej matki i nabieralam wstretu do takiego czlowieka. No to chyba nie mam tej dysocjacji a moze potrzebuje bardziej zrozumialych wyjasnien na ten temat.
Ufffff
Czy derealizacja to dysocjacja?
Filmiki przydatne ale sposób mówienia książkowy. Przez ci trudno mi się skupic
Ja żyję tylko tym co zrobił,co zrobi
Tez tak zylam 18 lat, szkoda zycia dziewczynki. Zacznij pracowac nad soba bo sie rozchorujesz I umrzesz. Moja mam miala narcystyczni matkevi meza narxyza zmarla na raka w wieku 46lat. Oni ja wykonczyla, nie pozwol by Ktos niszczy Ci zycie
Zacznij pracować nad sobą u psychoterapeuty i w ogóle przestań koncentrować się całkiem na nim.
Błagam 🙏 , yyyyyyy , choćby wiedza yyyyyyy, byłaby, yyyyyyyyy w 100% godna yyyyyyy uwagi, niech tez będzie, yyyyyyy, forma przekazu, która ma potężny nośnik!
Proszę nie przyjmować powyższego jako złośliwości, potrzebuje takiej wiedzy lecz gubię podążanie za merytoryką gdy spójność się gubi.
Serdeczności
R.
Niczym Mk ultra
11:30
Ja zawsze w relacjach z innymi ludźmi jestem tym papierem toaletowym wycierającym ich gówna
Dobrze, ze ogladasz filmiki na YT Beatto. Zycze Ci zmian na lepsze. :)
Psychodela ua-cam.com/video/-t6w6oteGAY/v-deo.html
Nie, to nie diabły, to bardzo chorzy i nieszczęśliwi ludzie i tylko ludzie, a nie bajkowe postaci !