Z tym odcinkiem z Porygonem to według mnie przesada. 700 hospitalizowanych dzieci na 210 milionów obywateli, Japonii to nie jest jakaś wielka plaga. Jakoś nikt z taką zapalczywością nie ściga tych challengowych youtuberów i tic rocerów, którzy swoją działalnością nakłaniają oglądające ich dzieciaki do narażania zdrowia i życia. Poza tym epilepsję może wywołać wiele czynników, których nie da się tak łatwo zbanować jak odcinek serialu. Szkoda, że nie wznowiono tego odcinka z dodatkowym ostrzeżniem o ryzyku wystąpienia epilepsji- to mogłoby załatwić sprawę.
@@kubaignistry2910 Tak czy owak, trochę szkoda, że z tak banalnego powodu, mało kto widział w serialu Porygona w akcji... nawet jeśli był to zbyt porażający widok. Choć Misty lądująca na pysk była lepsza :D
@@kuban3009 Też byłem zdziwiony, o co dzisiaj można mieć ból dupy w odniesieniu do zwykłej animacji. Jedyne, co mi zgrzytało w Pokemonach to: 1) Ash, który mimo pierwotnego motto serialu- nawet nie starał się złapać wszystkich pokemonów- na szczęście jego kumpel z nowszych serii-Goh stara się to zrobić, ale łapanie ich dla samego łapania też jest takie sobie. 2) Pikachu i Bulbasaur, którzy z jakiegoś względu zapierali się rekami i nogami, byleby tylko nie ewoluować, bo nie chcą i koniec. Wydaje mi się, że ich brak ewolucji wynikał z ich mocnego statusu maskotek marki i gdyby nieco podrosły, nie dla wszystkich pozostałyby tak urocze jak hdy były młodsze- ale to chyba już taki urok bycia częścią marki Nintendo- podobnie jak Ash- wieczny 10-latek... no i Mewoth Zespołu R, choć z drugiej strony z jakiej racji ten miałby niby ewoluować- przecież w przeciągu całego serialu nie wygrał ani jednej walki Pokemon. 3) Misty, która według mnie potrafiła być strasznie wredna dla Asha- czasami aż za bardzo. Co prawda Ash czasami nie był bez winy, co nie zmienia faktu, że dramy Misty bywały nie do zniesienia. Na szczęście Brock pod tym względem był bardziej wyważony i opieprz z jego strony zawsze był uzasadniony. Może to właśnie dlatego Misty nigdy nie wróciła do serialu po zakończeniu serii Johto, zaś Brock pojawiał się jeszcze dość długo w serialu. 4) Przez długi czas pojedynki pokemonów Asha z innymi trenerami przypominały walkę Dawida z Goliatem, gdzie pokemony Asha zazwyczaj będące na 1 stopniu ewolucji walczyły z tymi w pełni orzwini ętymi na poziomie 3. Czasami bywało to ciekawe, gdyż udowadniało to, że statystyki i wyższa forma to nie wszystko (jak choćby druga walka zwinnego Pikachu i silnego choć ociężałego Raichu na sali w Oranii), jednak w zbyt dużym natężeniu taki koncept nużył i aż prosiło się o taki prawdziwie wyrównany pojedynek dwóch w pełni rozwinięty pokemonów, gdyż Charizard... nie zawsze mógł to zagwarantować. Powyższe kwestie zauważyłem już dawno temu, kiedy jedyne płatki śniegu jakie widziałem, to te spadające z nieba w okolicach grudnia. Całe sczęście, że nikt jeszcze nie zrobił z Brocka nałogowego podrywacza lub wręcz sexoholika :D.
uri geller. w dupach się poprzewracało. Jak można być tak narcystycznym, żeby myśleć, że jest się inspiracją dla jakiegoś Pokemona? Na serio, wyginanie łyżek? Przecież się to kojarzy z espami... żenada
6:33 > PETA. W sumie, czego się można spodziewać po lewicowych organizacjach.
Peta to terroryści. Należy do nich walić z ołowiu
1:49 będę musiał go skasować w pokemon na 3DS
ja też
Nie ma to jak robić aferę z byle pierdoły i stwarzać masę problemów zwykłej grze/kreskówce.
Z tym odcinkiem z Porygonem to według mnie przesada. 700 hospitalizowanych dzieci na 210 milionów obywateli, Japonii to nie jest jakaś wielka plaga. Jakoś nikt z taką zapalczywością nie ściga tych challengowych youtuberów i tic rocerów, którzy swoją działalnością nakłaniają oglądające ich dzieciaki do narażania zdrowia i życia. Poza tym epilepsję może wywołać wiele czynników, których nie da się tak łatwo zbanować jak odcinek serialu. Szkoda, że nie wznowiono tego odcinka z dodatkowym ostrzeżniem o ryzyku wystąpienia epilepsji- to mogłoby załatwić sprawę.
albo by zmienić sceny z tymi efektami.... też to wina Pikachu
@@kubaignistry2910 Tak czy owak, trochę szkoda, że z tak banalnego powodu, mało kto widział w serialu Porygona w akcji... nawet jeśli był to zbyt porażający widok. Choć Misty lądująca na pysk była lepsza :D
Każdy punkt to odklejenie umysłowe. Nic złego nie było w żadnej „kontrowersji”. To płatki śniegu się zesraly
@@kuban3009 Też byłem zdziwiony, o co dzisiaj można mieć ból dupy w odniesieniu do zwykłej animacji. Jedyne, co mi zgrzytało w Pokemonach to:
1) Ash, który mimo pierwotnego motto serialu- nawet nie starał się złapać wszystkich pokemonów- na szczęście jego kumpel z nowszych serii-Goh stara się to zrobić, ale łapanie ich dla samego łapania też jest takie sobie.
2) Pikachu i Bulbasaur, którzy z jakiegoś względu zapierali się rekami i nogami, byleby tylko nie ewoluować, bo nie chcą i koniec. Wydaje mi się, że ich brak ewolucji wynikał z ich mocnego statusu maskotek marki i gdyby nieco podrosły, nie dla wszystkich pozostałyby tak urocze jak hdy były młodsze- ale to chyba już taki urok bycia częścią marki Nintendo- podobnie jak Ash- wieczny 10-latek... no i Mewoth Zespołu R, choć z drugiej strony z jakiej racji ten miałby niby ewoluować- przecież w przeciągu całego serialu nie wygrał ani jednej walki Pokemon.
3) Misty, która według mnie potrafiła być strasznie wredna dla Asha- czasami aż za bardzo. Co prawda Ash czasami nie był bez winy, co nie zmienia faktu, że dramy Misty bywały nie do zniesienia. Na szczęście Brock pod tym względem był bardziej wyważony i opieprz z jego strony zawsze był uzasadniony. Może to właśnie dlatego Misty nigdy nie wróciła do serialu po zakończeniu serii Johto, zaś Brock pojawiał się jeszcze dość długo w serialu.
4) Przez długi czas pojedynki pokemonów Asha z innymi trenerami przypominały walkę Dawida z Goliatem, gdzie pokemony Asha zazwyczaj będące na 1 stopniu ewolucji walczyły z tymi w pełni orzwini ętymi na poziomie 3. Czasami bywało to ciekawe, gdyż udowadniało to, że statystyki i wyższa forma to nie wszystko (jak choćby druga walka zwinnego Pikachu i silnego choć ociężałego Raichu na sali w Oranii), jednak w zbyt dużym natężeniu taki koncept nużył i aż prosiło się o taki prawdziwie wyrównany pojedynek dwóch w pełni rozwinięty pokemonów, gdyż Charizard... nie zawsze mógł to zagwarantować.
Powyższe kwestie zauważyłem już dawno temu, kiedy jedyne płatki śniegu jakie widziałem, to te spadające z nieba w okolicach grudnia. Całe sczęście, że nikt jeszcze nie zrobił z Brocka nałogowego podrywacza lub wręcz sexoholika :D.
Nic o Lavender Town?
To jest bardziej miejska legenda, niż prawda
Bardzo lubię Pokemony
Ja też
Ten magik się wygłupiał.
Szkolenie opowiedział Pokemon go jak rzadki Pokemon na całym wojskowym terytorium albo na lotnisku
ja to samo
Pokemon Go to dośc niebezpieczna gra
rzymski salut
Ja za dzieciaka grałem q pokemon black & blue miałem wtedy z 5 6 latek i się w to zagrywałem na przeglądarce
W żadnym z tych punktów nie było nic złego. Złe jest, że przez bandy debili zachodzą jakieś zmiany. Płatki śniegu do wora
Pisałem i nic
uri geller. w dupach się poprzewracało. Jak można być tak narcystycznym, żeby myśleć, że jest się inspiracją dla jakiegoś Pokemona? Na serio, wyginanie łyżek? Przecież się to kojarzy z espami... żenada
ale no ważne że przyznał się do błędu i przeprosił.... ale dalej Kadabry ani rusz w anime... poza jednym odc pokemon evolutions
PT
Pokemon Unite to ogólnie porażka, ale cóż.
Czekam, aż zaczniecie w końcu używać polskiego dubbu tam gdzie można