Okręt podwodny, który stał się żaglowcem
Вставка
- Опубліковано 28 вер 2024
- Kolejna morska opowieść, tym razem poświęcona amerykańskiemu okrętowi podwodnemu, który w obliczu braku paliwa i problemów z radiostacją, powrócił do bazy, dzięki pomysłowości swojej załogi!
Linki do źródeł wykorzystanych w materiale:
www.usni.org/m...
en.wikipedia.o...
www.navsource....
militaryhonors....
military-histo...)
www.facebook.c...
www.thevintage...
www.wearethemi...
www.bradycarls...
sci.military.n...
www.geocities....
#war #history #historia
6:50 prawdziwy oficer. Może nie mieć podjęcia co robić, ale zachowuje zimną krew. A jak wie co robić to dopiero!
Świetna historia. Nie poddawać się w żadnej trudnej sytuacji
Oczywiście, że historia się podobała, co więcej zakończona szczęśliwie tchnęła optymizmem. Dziękuję.
Cieszę się i również dziękuję!
Siedem słów plus dwa, żeby algorytm zadowolić: dobra robota!
Dziękować!
Fajny film ale jeśli lubisz też tematy z czasów 2 wojny to jest jeden temat który wg mnie jest bardzo ciekawy a mało popularny - bitwa pod Tali-Ihantala , bitwa dzięki której sowieci nie podbili do końca Finlandii , chętnie obejrzalbym o tym film a nie udało mi się znaleźć takiego na UA-cam. Pozdrawiam
To jest faktycznie ciekawy temat i warty swojego odcinka - wciągam na listę!
Ale złoto! Dziękuję.
Dziękuję!
Wspaniałe jak zawsze historie na tym kanale, czekam na kolejną. Dzięki i pozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam!
Materiał jak zawsze prima! Gdybym mógł coś zasugerować, to może kiedyś weźmiesz "na warsztat" alianckie drugowojenne operacje bojowe - Frankton, Jaywick i Rimau, przeprowadzone przez kajaki na i podwodne (dużo mniej znane niż włoskie czy angielskie "żywe torpedy" a równie ciekawe dramatyczne). Pozdrawiam!
Dziękuję, pomyślę nad tym!
to sie nazywa kreatywność ! fajna i ciekawa historia , szczególnie dla mnie jako żeglarza :) ... dzieki !
Dziękuję!
Postanowiłem sprawdzić gościa. Jak długo żył, jakich wydarzeń dożył. Myślałem,że dożył co najwyżej do lat 70-tych a okazało się,że zabrakło 9 miesięcy a zobaczyłby upadek muru berlińskiego. A urodził się jeszcze w XIX wieku. A prawie dożył do XXI.
Na wypadek gdyby ktoś nie zrozumiał to na kilka miesięcy przed upadkiem muru berlińskiego umarł koleś który urodził się sześć lat po Kubie Rozpruwaczu. A gdyby nie był Amerykaninem i mieszkał w Londynie to może nawet by go osobiście znał.
Ba, gdyby Sherlock Holmes nie był postacią fikcyjną,to też miałby szansę go poznać. Trochę to niesamowite.
Facet de facto był świadkiem najważniejszych wydarzeń, albo żył dość blisko czasów kiedy miały miejsce na przestrzeni wieków.
Super ciekawa historia i bardzo pozytywna , idealana na pierwszy odcinek w nowym roku , jak zwykle świetnie zilustrowana i rzetelnie przedstawiona wielkie dzięki za miły wieczór w deszczowej i wietrznej aurze hehe zimy .
Dziękuję!
Dzięki za program pozdrawiam serdecznie, dokonały program gratulacje😊😊😊
Dziękuję i również pozdrawiam!
Wspaniała historia! Jak zwykle. 💪🏻
Dziękuję!
Z historią tą spotkałem się pierwszy raz w dzieciństwie, czytając książkę o dziwnych i nietypowych statkach. Nie pamiętam jej tytułu, ale musiała ona zostać napisana jeszcze za PRL-u.
Też to za PRL czytałem.
Jak zwykle bardzo dobry materiał. 👌
Dziękuję!
Jak zawsze ciekawie 👍
Dziękuję!
Co odcinek to niespodzianka. Oczywiście taka bardzo pozytywna.
Innym, ciekawym epizodem żeglarskim jest ucieczka żołnierzy brytyjskich z Krety w maju 1941 roku- niemiecka operacja "Merkury". Po klęsce Anglików grupa wojaków, nie chcąc się poddać, uciekła z wyspy na łodzi używając jako ożaglowania oraz takielunku dosłownie wszystkiego. Dla mnie osobiście najciekawszym, użytym materiałem były sznurowadła 😊.
Przy okazji: wszystkiego dobrego dla Ciebie Hindus w Nowym Roku.
Bardzo dziękuję! Również życzę Ci wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Podobne przygody miały także okręt podwodny Angielski w I wojnie św i radziecki w II wonie. Oba na Morzu Czarnym.
Twardziele. Kiedyś w "Morzu" była opisana podobna historia dotycząca też amerykańskiego niszczyciela z czasów II WŚ. Załoga też miała jakieś zadanie patrolowe, czy poszukiwania i świadomie w podobny sposób oszczędzali paliwo.Pozdrawiam.
Dziękuję i również pozdrawiam!
Gdyby ta załoga wykazała podobną kreatywność w przygotowaniu okrętu do rejsu, to nie byłoby tematu. Zabrakło im paliwa .... dowódca do ukarania.
Dziękuję-proszę o więcej-Pozdrawiam.
Będzie więcej!
jak zwykle fajny temat 👍🏾👍🏿👍🏽👍👍🏻
Dziękuję!
I dlatego wymyślono R20. Żeby nigdy nie zabrakło prądu. Dziś można kupić w każdym kiosku. :-)
Bardzo ciekawy materiał!
Podrzucam ciekawe tematy
1. OP "Komsomolec" i jego zatonięcie
2. Mary Celeste
3. Katastrofa w Palomeres i w Thule
4. Wyprawa Shackletona
Pozdrawiam
Bardzo dziękuję!
Nie ma jak zacząć udanie nowy rok. Dzięki Hindus. Zdrówka
Dziękuję i również życzę wszelkiej pomyślności w Nowym Roku!
Witam. Ta historia coś mi przypomniała ;)) - epopeję rosyjskiego torpedowca "Bodry" z eskadry adm. Rożestwieńskiego, który po bitwie pod Cuszimą samotnie płynął do neutralnego Szanghaju aby dać się tam internować. Po spaleniu wszystek węgla i wszystkich drewnianych elementów podniósł prymitywny żagiel, ale i to nie pomogło - dopiero jak cudem przepływający obok angielski parowiec wziął go na hol dotarł w ten sposób do chińskiego portu. Może pomysł na dubelt tego filmu? ;)) Pzdr.
Bardzo dziękuję za ciekawy pomysł!
Te historie to takie perełki ,,,,
Dziękuję!
Super
Ta historia nie jest niczym nowym w przypadku okrętów podwodnych. W 1915 roku UB2 doznał na morzu Północnym awarii sprzęgła silnika spalinowego i załoga wróciła do bazy przy użyciu żagla uszytego z hamaków i.. wioseł zbitych z desek (!). Akwen na jakim się to stało był pełen wrogich okrętów a załoga wykazała się niesamowitą inicjatywą i pomysłowością.A co do awarii okrętu R14 mogła to być woda z nie odciętego w porę zbiornika paliwowo-balastowego. Dostała się ona do zbiornika rozchodowego paliwa i zanieczyściła paliwo w obu silnikach. Każdy kto zna się na silnikach wie, że uwczesne okręty miały wprawdzie otwarty układ chłodzenia (bez wymienników ciepła) ale woda mogła dostać się z niego tylko do karteru silnika i oleju smarnego lub komory spalania. Zawory na bloku silnika umożliwiają sprawdzenie przed rozruchem czy w cylindrze jest woda. 😊
Owszem przypadek R-14 nie jest jakimś zupełnie nietypowym. Zresztą w materiale wspominam (na bazie doświadczeń austro-węgierskich), że pływanie przez okręt podwodny na żaglach nie było ewenementem. O ile historia UB-2 jest stosunkowo popularna, to właśnie dlatego chciałem opowiedzieć o przygodzie R-14 jako mniej znanej.
Bardzo fajny materiał.Pozdrawiam.
Dziękuję!
Super historia
Jak zwykle Hindus opowiedział ciekawą historię 👍
Dziękuję!
Myślałem że to Polak!😉
😊😅😂😊😂😮😊
... ciekawe 🖐️
fajny fil , nawet bardzo fajny
Dziękuję!
Zabaczylem tytuł i pomyślałem o Zawiszy Czarnym którego styl pływania jest bliższy jednostkom podwodnym niż żaglowcom. Może dla tego, że ma silnik MAK z U-boota.
Słuszne skojarzenie :)
Krąży taka legenda, ale to nie jest prawda, silnik Zawiasa nie jest z okrętu podwodnego.
@@slawomirgrabowski2963 A tego nie można wykluczyć, bo Zawias jest przynajmniej trzecią jednostką na której służy. Wcześniej holował Czesławem, a jeszcze wcześniej cholera go wie, więc jakaś, choćby naciągana legenda musiała powstać:-)
@@misiukisiu fajne jest, że kiedy ma płynąć do tyłu silnik jest zatrzymywany, a następnie uruchamiany tak, aby korbowód kręcił się w przeciwną stronę😊
@@slawomirgrabowski2963 Jest zatrzymywany, ale kierunek napędu zmienia się korbą przekładni nawrotnej i to nie jest szybki proces, więc manewry portowe nie należą do najłatwiejszych. Do rozruchu MaKa za moich czasów służył drugi silnik, chyba Perkinsa. Wcześniej rozruch był tylko pneumatyczny, ale się ponoćsystem rozsypał. Wydech w maszcie i łańcuch rowerowy biegnący od mostka do maszynowni to niewątpliwe ciekawostki Zawiasa, ale żegluje to paskudnie źle.
Już nie mówi się w Polsce kucharz tylko "cook"? Poza tą wpadką, fajna historia. Pozdrawiam!
Ale to amerykański był okręt, więc mieli kuka :)
Na Polskich statkach używana jest powszechnie terminologia: chief i cook, więc się jak najbardziej mówi.
@@misiukisiu Historia ma być zrozumiała dla "szczura lądowego", więc można było dodać definicję "kuka". To co dla jednych jest oczywistością, dla innych już nie musi.
@@JarekKowalski-ze2bz Zarzucałeś autorowi "wpadkę" polegającą na użyciu słowa cook, którego się rzekomo nie używa w Polsce, więc do tego się odniosłem. W historii akurat jest wiele słów, których znaczenie nie jest powszechnie znane. Jak ktoś nie wie, ma całe internety żeby się dowiedzieć.
@@misiukisiu Tak, zarzuciłem, ale zamiast autora filmu ty się udzielasz. Skoro wszystko jest w necie, to po co ten film, zdjęcia w nim wmontowane? Autor się natrudził za mnie, szukając materiałów. Udzieliłem konstruktywnej krytyki i jakoś go dupsko nie parzy, a jeśli ty nie przykładałeś do tego filmu ręki, to się nie wypowiadaj za niego.
Super opowieść o super oficerach
I dzielnej załodze! Dziękuję!
👍👍👍
Hondus dobrze wygląda w mundurze 🎉
Bardzo dziękuję!
DOBRE...........
Dziękuję!
Fajna historia.
Dziękuję!
👍
👍👍
Komentarz taktyczny
Dziękuję!
No,wynajdujesz takie historie, ze nawet najstarsi górale (tfu) marynarze nie znaja 😂😂😂😂
Dziękuję - będę się nadal starał takich szukać :)
Malo wyrafinowany to ja jestem { robie i sprzedaje kielbasy oraz wędliny } Jak by było mało, robię to w Phnom Penh.
Trafiłem tu przypadkiem, morskie opowieści to nie moja bajka ale słucham i chyba tu zostanę na dłużej!
Sub jest!
Dziękuję!
Kreatywność podstawa sukcesu.
Piękny przykład na to, co znaczy siła ludzkiego umysłu. Dzięki za ciekawą historię!
Bardzo dziękuję za obejrzenie tego materiału!
Sprytne bestie! 😁 Mieli szczęście, jeśli chodzi o pogodę, widać los dzielnym sprzyjał... 🫶🏻
Morskie opowieści są najlepsze więc nie zanudzisz
"Łajba to jest morski statek,
sztorm to wiatr co dmucha z gestem,
Cierpi kraj na niedostatek,
Morskich opowieści"
Hej ho kolejkę nalej, hej ho kielichy wznieśmy bo to jest właśnie klimat morskich opowieści!
Hindus, bardzo lubię Twoje filmy, ale używaj proszę polskiej nomenklatury: klasa to okręt podwodny, niszczyciel itd., a angielskojęzyczne R-class to typ R. Z góry dziękuję i przepraszam za czepialstwo.
Świetny odcinek, materiał znowu zaskoczył a przede wszystkim taki budujący, nastawia pozytywnie. Dziękuję!
Również dziękuję!
Jednak U-booty, to były prawdziwe okręty, a nie hamerykański złom. 😂
Potwierdzam 👍
Ciekawe czy robili zwrot przez sztag :-)
Byłem pewien, że to będzie historia niemieckiego UB-2 z 1915 roku... Cieszę się, że usłyszałem coś nowego (i nawet lepszego) 👍
Dziękuję!
Amerykanie nie byliby sobą gdyby nie ostrzelali swoich
Ale to nie prawda ! oni wtedy ostzrelali nie amerykanów ! Hindus się pomylił !
Jestem pod wrażeniem, że chciałeś pociągnąć sugestię że warto przeze omówić yajemnicę.Dzięki
To ja dziękuję za świetny temat!
Cześć. Dlaczego występujesz w spiochach z naszywkami lotniczymi? Hobby czy przeszłość w Siłach Powietrznych?
Wyłącznie hobby kolekcjonerskie.
Jak zawsze, SUPER!!!
Dziękuję!
8:50 Szkoda, że te żagle nie dały takiej prędkości, jak na drakkarze: 12-13 węzłów
Za mało koców :)
Fajna powiastka 😊
13:13 czy to słodka i słona woda czy niedoskonałość zdjęcia?
Zdecydowanie wada fotografii
Gratuluje dużej wiedzy o tematyce morskiej . Jest jednak jeden temat a właściwie zagadka której wyjaśnienia właściwie nikt do tej pory się jeszcze nie podjął . Chodzi mi o tajemnice zatonięcia helskiego u-boota . Może warto było by nakręcić o tym odcinek ? Pozdrawiam
Dziękuję! Czemu nie - też zawsze mnie ten wrak interesował - wrzucam na listę!
@@kanal_hindusa Dzięki . Pozdrawiam
Taktyczny komentarz dla zasięgów :)
Dziękować!
Mróżysz ty kiedykolwiek powiekami?
Czasami, jak nie koncentruję się na patrzeniu w obiektyw...
👍
👍
Super, swietnie opowiadasz👍👌👍
Bardzo dziękuję!
Genialne smaczki z historii!
Cieszę się zatem, że udało mi się takie znaleźć i bardzo dziękuję za zainteresowanie moim kanałem!
Wszysto git tylko ta muzyka w tle zaglusza lektora, lepiej jakby jej wcale nie bylo.
Dzięki pozdrawiam
Dziękuję i również pozdrawiam!
Komentarz taktyczny dla zasięgu 👍
Dziękować!
Cieszę się, że znalazłem ten kanał. Bardzo lubię tematykę bitew morskich i marynistyki oraz okres I i II wojny światowej. Bardzo dobrze przygotowane materiały, miło się słucha.
Serdecznie pozdrawiam
Bardzo się cieszę i dziękuję!Również serdecznie pozdrawiam!
👌👊👍😁
👌👍 P o z d r o 🖐
Również pozdrawiam!
Wachty pełni się po 4 godziny a nie po 8 godzin ! Ciekawy film.
To zależy od przyjętego układu służby - na polskich okrętach podwodnych w latach 60-tych, w okresie PRL- wachty trwały nawet po 12 godzin. W Kriegsmarine trwały po 8 godzin.
Jak pływam we dwóch dłuższy rejs robimy wachty 3 godxinne
Świetna historia.
Bardzo dziękuję, w tym również za obejrzenie odcinka!
Bardzo dziękuję za obejrzenie tego odcinka!