Siekierezada to fenomenalny obraz życia człowieka który łączy w sobie prostotę codzienności z którą zmaga się każdy śmiertelnik z głębią filozoficznej refleksji na tematy natury egzystencjalnej poza tym genialne kino moralnego niepokoju o które trudno w dzisiejszych czasach nazbyt przesiąkniętych tandetą i efekciarstwem.
To jest po prostu piękny film! Wcześniej mi się to bardzo rzadko zdarzało, ale poryczałem się na końcu tego filmu jak nigdy wcześniej! Ale co dziwne ostatecznie to raczej pozytywne wrażenie po obejrzeniu tego filmu odniosłem!
lata 80 te ub. już wieku, młodość, Stachura, Gałązka Marek, studia, Warszawa, kina, teatry, akademik, strajki, stan wojenny, alkohol, dziewczyny i to cudowne AMEN które w kinie wywoływało dreszcz na plecach najpiękniejszej polskiej "piosenkarki" Hanny Banaszak ( wokalistek wtedy nie było)...łza kreci się w oku
Cześć! Jestem generalnie przeciwny systemowi globalnemu i pozostaję socjalistą! W tym czasie nie wydarzyło się nic Złego - Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie sk… 😮
Oglądając takie filmy, wracają wspomnienia wspaniałych czasów, porządnych, uczciwych ludzi. Jednak na pewno brakuje wartościowych filmów. Dobrze , że jest gdzie obejrzeć dobre filmy a nie wszechobecną tandete jaką raczy nas tv. Setki programów i nie ma czego oglądać. Może tv dostosowuje się do potrzeb "klienta".
Ten film, z tego co wiem jest na podstawie książki Edwarda Stachury. Odnosi się częściowo do prawdziwych wydarzeń z życia autora. Kiedy to, jako robotnik imał się różnych zajęć. W filmie padają przeinaczone nazwy miejscowości. Np Hopla, to dzisiejsza Kotla, Czerniawa, to Bielawy. Sławobory to Sława. Bobrowice w których bohater pomieszkuje u babci Oleńki to Grochowice. W Grochowicach istnieje wciąż dom w którym był na kwaterze. Odbywa się również impreza plenerowa po nazwą ,, Stachuriada".
Szanowny Panie Andrzeju. Watpliwej wartosci sarkazm. Jesli Pana wiedza jesyt ograniczona, to wyjasniam Panu, ze slowo Witam nalezy do polskich popularnych form grzecznosciowych. Ogolnie mowia Dictum sapienti sat. Zegnam Pana, to slowo tez nalezy do poprawnych.
@@andrzejregula5971 Cześć Andrzej. Tak - książka /Stachurowa/ dzieje się na DŚ. Film był kręcony na pewno w Puszczy Białostockiej. Natomiast klimat wąskotorówki - jako żywo - przypomina mi to co napisałem. Takiś jakiś skrót myślowy... Poza Tobą nikt nie zwrócił na to uwagi. Pzdr. Darek🙂
Chętnie przypomniem sobie ten film po wielu, wielu latach. Miałem wtedy chyba 17 lat, kiedy oglądałem go w kinie w Szczecinie. Przaśno-poetycka opowieść, ale jednocześnie smutny obraz polskiego alkoholizmu lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku. (Wóda pita z blaszanych kubków przy byle okazji... i zupełnie bez okazji.) Film ten bardzo mocno łączy mi się z moimi własnymi myślami i przeżyciami samobójczymi. Te lata między tamtym wieczorem w szczecińskim kinie minęły mi jakoś tak pomiędzy elipsą a ziemią. (Może chyba nawet za bardzo pomiędzy, a za mało na elipsie i za mało na ziemi.) Ale mniejsza o to. Po pięćdziesięciusześciu latach na tym padole łez powiem bez wahania, że jedyne, co się liczy to miłość. Tylko ona jest realna, a wszystko inne to sen wariata. La vida es sueño? Być może, ale tylko tam, gdzie nie ma miłości. W las, na błoń, na koń i goń! Nieboskłon - to najlepsza recepta na życie. Gdy oglądałem ten film po raz pierwszy, byłem przekonany, że Janek popełnił samobójstwo - dzisiaj myślę inaczej. Wiem, że powrócił z elipsy na ziemię. A Ty, Moni, cóż uczyniłaś ze swoją chrześcijańską przysięgą małżeńską???
To jest proroczy film. Żentara aktor kompletny zostawił ten padół łez podcinając sobie tętnice. Janek Pradera też odszedł na własnych warunkach, autor Stachura nie podjął walki i też odszedł na własnych warunkach. Warte zastanowienia się jest to, że tzw. młode pokolenie nie czuje tego czasu nie ma pojęcia co znaczył brak wolności myśli i sumienia dla poetów żyjących w komunie. Jeden element w tym filmie nie pasuje mi całkowicie. Książka wydana została w roku 1971 czyli pisana była ok 1969-70. Film jest z 1985 i to widać. Powinien być czarno biały. Oczywistym są tutaj nawiązania do Konopielki i akurat ten film był w konwencji czarnobiałej. Jedna z ostatnich scen jest niezwykła. Ta stara kobieta w swojej mądrości już wiedziała, że Janek odchodzi na zawsze w wieczność
- Co to za latarka? Taka błyszcząca... - Chińska. - Chińska? A ja myślałam, że srebrna. - Gdzie tam srebrna. Aluminiowa, czy jakaś tam. - Aaa... blaszanna... Ale ładna.
Dorośli ludzie zachowują się jak kabotyni i coś tam bełkocą jak niedorozwinięte niebożęta...... Sam Stachura, w realu niekoniecznie był tak uduchowionym poczciwcem, owszem, tych samych robotników naciągał na pożyczki i całkiem przytomnie oraz niepoetycko kantował w karty - więc często musiał po nocach uciekać przez okna jako szuler i menda..
Siekierezada to fenomenalny obraz życia człowieka który łączy w sobie prostotę codzienności z którą zmaga się każdy śmiertelnik z głębią filozoficznej refleksji na tematy natury egzystencjalnej poza tym genialne kino moralnego niepokoju o które trudno w dzisiejszych czasach nazbyt przesiąkniętych tandetą i efekciarstwem.
To jest po prostu piękny film!
Wcześniej mi się to bardzo rzadko zdarzało, ale poryczałem się na końcu tego filmu jak nigdy wcześniej!
Ale co dziwne ostatecznie to raczej pozytywne wrażenie po obejrzeniu tego filmu odniosłem!
lata 80 te ub. już wieku, młodość, Stachura, Gałązka Marek, studia, Warszawa, kina, teatry, akademik, strajki, stan wojenny, alkohol, dziewczyny i to cudowne AMEN które w kinie wywoływało dreszcz na plecach najpiękniejszej polskiej "piosenkarki" Hanny Banaszak
( wokalistek wtedy nie było)...łza kreci się w oku
Oj to prawda, jestem z Toba 👍👍👍❤️
Prawda! ..i co się z Wami stało ? .. Polacy ???!!!
Cześć! Jestem generalnie przeciwny systemowi globalnemu i pozostaję socjalistą! W tym czasie nie wydarzyło się nic Złego - Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie sk… 😮
Tak, to był wyjątkowy okres, chociaż znam to do początku listopada 1981 kiedy wyjechałam.
Oglądając takie filmy, wracają wspomnienia wspaniałych czasów, porządnych, uczciwych ludzi. Jednak na pewno brakuje wartościowych filmów. Dobrze , że jest gdzie obejrzeć dobre filmy a nie wszechobecną tandete jaką raczy nas tv. Setki programów i nie ma czego oglądać. Może tv dostosowuje się do potrzeb "klienta".
Ten film jest genialny. Takich juz Polska kinematografia nie stworzy.
Polska kinematografia obecnie nie istnieje, została zastąpiona amerykańską chałturą potrzebną do łatania dziur pomiędzy reklamami !!!
@@mkmartvdobrze że nie russką propagandą
Piekne wspomnienia " bicie serce zegara " u Mojej kochanej babci na Wsi. ..Jak Ja tesknie za tam tymi czasami
Genialny film, dzięki za wstawkę.
Taki był wtedy czas..... Bieszczady były takim miejscem - magicznym. Jaka tam jest cisza, nie ma nawet radyjka... Piękne.
Ogólnie to ten film nie ma nic wspólnego z Bieszczadami, nawet kręcony był na Mazowszu i Podlasiu.
To nie Bieszczady. Zupełnie nie ten teren chociaż może się zdawać
To nie Bieszczady tylko Dolny Śląsk
Gdzie w filmie są jakieś góry?
Ten film, z tego co wiem jest na podstawie książki Edwarda Stachury. Odnosi się częściowo do prawdziwych wydarzeń z życia autora. Kiedy to, jako robotnik imał się różnych zajęć. W filmie padają przeinaczone nazwy miejscowości. Np Hopla, to dzisiejsza Kotla, Czerniawa, to Bielawy. Sławobory to Sława. Bobrowice w których bohater pomieszkuje u babci Oleńki to Grochowice. W Grochowicach istnieje wciąż dom w którym był na kwaterze. Odbywa się również impreza plenerowa po nazwą ,, Stachuriada".
Piękny film!!!!
Witam. Dziekuje z udostepnienie Tej Perelki. Juz kilka razy ogladalam i czytalam Stachure. Lacze serdecznosci z pozdrowieniam.
Witam? Czyli co? Jest Pani u siebie? Pytam bo u kogoś zawsze mówi się dzień dobry, dobry wieczór. Ale witam tylko u siebie.
Szanowny Panie Andrzeju. Watpliwej wartosci sarkazm. Jesli Pana wiedza jesyt ograniczona, to wyjasniam Panu, ze slowo Witam nalezy do polskich popularnych form grzecznosciowych. Ogolnie mowia Dictum sapienti sat. Zegnam Pana, to slowo tez nalezy do poprawnych.
@@wieslawateresapioch Czyli Pani nie rozumie. No cóż, nic na to nie poradzę. A przy okazji, nie witaliśmy się. Tak więc trudno się żegnać
:)
Arcydzieło
Świetny film. Bieszczady z tamtych lat, tak jak jeździło się do Babci.
Akcja filmu toczy się na dolnym Śląsku a nie w Bieszczadach
@@andrzejregula5971 Cześć Andrzej. Tak - książka /Stachurowa/ dzieje się na DŚ. Film był kręcony na pewno w Puszczy Białostockiej. Natomiast klimat wąskotorówki - jako żywo - przypomina mi to co napisałem. Takiś jakiś skrót myślowy... Poza Tobą nikt nie zwrócił na to uwagi. Pzdr. Darek🙂
Piękne.czasy.byly.naprawde.😊
Piece kaflowe 😊
Bardzo przyjemny dla oka. Budowa kadru, ruch kamery bardzo to przypomina filmy Wesa Andersona.
Chętnie przypomniem sobie ten film po wielu, wielu latach. Miałem wtedy chyba 17 lat, kiedy oglądałem go w kinie w Szczecinie. Przaśno-poetycka opowieść, ale jednocześnie smutny obraz polskiego alkoholizmu lat 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku. (Wóda pita z blaszanych kubków przy byle okazji... i zupełnie bez okazji.) Film ten bardzo mocno łączy mi się z moimi własnymi myślami i przeżyciami samobójczymi. Te lata między tamtym wieczorem w szczecińskim kinie minęły mi jakoś tak pomiędzy elipsą a ziemią. (Może chyba nawet za bardzo pomiędzy, a za mało na elipsie i za mało na ziemi.) Ale mniejsza o to. Po pięćdziesięciusześciu latach na tym padole łez powiem bez wahania, że jedyne, co się liczy to miłość. Tylko ona jest realna, a wszystko inne to sen wariata. La vida es sueño? Być może, ale tylko tam, gdzie nie ma miłości. W las, na błoń, na koń i goń! Nieboskłon - to najlepsza recepta na życie. Gdy oglądałem ten film po raz pierwszy, byłem przekonany, że Janek popełnił samobójstwo - dzisiaj myślę inaczej. Wiem, że powrócił z elipsy na ziemię. A Ty, Moni, cóż uczyniłaś ze swoją chrześcijańską przysięgą małżeńską???
przepiekne przemyslenia, takie bardzo Jankowe z filmu :))
Świetny film
Dobry super się go oglada polecam
Thank you
Za każdym razem robi wrażenie...
To jest proroczy film. Żentara aktor kompletny zostawił ten padół łez podcinając sobie tętnice. Janek Pradera też odszedł na własnych warunkach, autor Stachura nie podjął walki i też odszedł na własnych warunkach. Warte zastanowienia się jest to, że tzw. młode pokolenie nie czuje tego czasu nie ma pojęcia co znaczył brak wolności myśli i sumienia dla poetów żyjących w komunie. Jeden element w tym filmie nie pasuje mi całkowicie. Książka wydana została w roku 1971 czyli pisana była ok 1969-70. Film jest z 1985 i to widać. Powinien być czarno biały. Oczywistym są tutaj nawiązania do Konopielki i akurat ten film był w konwencji czarnobiałej. Jedna z ostatnich scen jest niezwykła. Ta stara kobieta w swojej mądrości już wiedziała, że Janek odchodzi na zawsze w wieczność
Wspaniali aktorzy
- Co to za latarka? Taka błyszcząca...
- Chińska.
- Chińska? A ja myślałam, że srebrna.
- Gdzie tam srebrna. Aluminiowa, czy jakaś tam.
- Aaa... blaszanna... Ale ładna.
No, to mam kolegę! Pozdrawiam!!
@AdamSzatylowicz Co ten cytat ma wspólnego byciem kolegą?
Nigy nie oglądałem, choć to film mojej młodości. Super flm.
Polecam ,,Karate po Polsku "
Pozdrawiam Zbyszko
Z epizodyczną rolą śp. Pani Krysi Kozaneckiej jako kelnerki. 😊
Piękny film
Stabat Mater - Amen - Antonio Vivaldi
wokaliza - Hanna Banaszak
W filmie czuł co może kiedyś być
sumar
film jest z 1985 r
W tym roku poszedłem do przedszkola 😊.
❤
Trzy duze piwa pani daj, żeby gardło potoknąć 😂
Dorośli ludzie zachowują się jak kabotyni i coś tam bełkocą jak niedorozwinięte niebożęta...... Sam Stachura, w realu niekoniecznie był tak uduchowionym poczciwcem, owszem, tych samych robotników naciągał na pożyczki i całkiem przytomnie oraz niepoetycko kantował w karty - więc często musiał po nocach uciekać przez okna jako szuler i menda..
A ty to ekspert od Stachury 😅Wazne dla nas Polakow, ze niesamowitym dobrym aktorem byl
@@martinaskowronski3541 Wuj ci do tego, kim jestem, ziutek.
Troche dzis zapomniany Stachura ,Sie zapomina
jakość
Kanada ech😢
Po mojej śmierci chcę z Panem Peresadą zrobić ten balon❤❤❤❤
Czuć zapach sosny powiew wiatru zimowego.
Tamtej ciszy już nie odnajdziemy
Surowy, nieociosany
Panie Peresada na majonezy nie.
straszny film
szkoda pradu
W lesie z taką siekierą tylko chrust rąbać ,ale film dobry.😊
Dobry
Reszta się zgadza