Myślę że do prawdziwego tworzenia swetrów trzeba dojrzeć , jestem starą dziewiarką😂 tak naprawdę zaczęłam w latach 80tych , do tej pory , to znaczy do dziś zrobiłam ich chyba że 100 no tak mniej więcej . Zaczynałam z projektów Vereny bo można ją było kupić w e MPiKach , to były skomplikowane swetry żakardowe , wszystkie robione od dołu do góry. Potem miałam długą przerwę bo pojawiły się Galerie I wszystko można było kupić i po co się męczyć . Ale dziewiarstwo się odrodziło , ja też znowu zaczęłam dziergać bo teraz jest łatwy dostęp do cudownych włóczek , są projektantki , opanowałam angielskie skróty dziergania chociaż nie znam tego języka bo moje pokolenie uczyło się w szkole rosyjskiego. Kupuję wzory i niby mam wszystko na talerzu ale czasem sobie myślę jak ja dawałam sobie radę bez tego obliczania oczek , dopasowania do moich rozmiarów i te moje swetry były , nie chwaląc się piękne. Jedynie czego mi żal to że ich nie zakatalogowałam, no bo nie było wtedy smartfonów , pozdrawiam Ewa
Dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią♥️ tak właśnie czułam, że młokos i żółtodziób ze mnie ale idę do przodu i będę w tym mistrzem💪🏻 Żakardy ciągle przede mną. Nie przyspieszam. Kiedyś tam dojdę.
Magdaleno ... wszystko Super,uczymy sie na wlasnych bledach. Ogladam cie od poczyatku i pieknie idziesz do przodu ze swoim rozwojem w dzianiu... Pozadrawiam serdecznie 🙂😊
Super jest móc tak namacalnie oglądać efekty swojego rozwoju, ja też nie mam jeszcze 100% perfekcyjnego swetra zimowego ale każdą własnoręcznie zrobiona rzecz przynosi mnóstwo radości
W sumie to oglądam twój kanał od nie dawna, ale już nadrobiłam prawie wszystko. I to prawda aż miło popatrzeć ja idziesz do przodu, jak z każdym dniem jest tylko piękniej. Ja też dziergam od......dawna większość sweterków powstaje z mojego własnego pomysłu. To że jestem krawcową z zawodu, na pewno pomogło mi w konstrukcji danej dzianiny, bo i dziewiarstwo i krawiectwo ma dużo wspólnego. Teraz są fantastyczne czasy dla dziewiarek, wiedzę, technikę, można czerpać z tak wielu źródeł, nie to co kiedyś. Tak patrząc na ciebie wydaje mi się że nie jesteś do końca przekonana do tego zielonego sweterka, myślę że jeśli coś cię nie oczarowało to już tego nie zrobi, ja bym próbowała sprzedać . Zrobisz sobie nowy lepiej pasujący do ciebie, a ten może uszczęśliwi kogoś. Po komentarzach widać że zdania są różne, gusta różne. I jeszcze dodam że też żałuję 🙁że, nie zakatalogowałam wszystkiego jak tu napisała jedna pani, ale czasy były inne. Pozdrawiam serdecznie Pani Magdaleno🥰
Super film❤ brakowało mi na yt takiego omówienia swetrów, które ma się już od jakiegoś czasu i można powiedzieć coś więcej o ich noszeniu i włóczce i o odczuciach co do całości po czasie, a nie tylko omówienie w ferworze nowości😊 dodatkowo fajnie też, że widać Twój progres w dzierganiu
Bardzo fajny pomysł na film z tymi swetrami :) Piękna kolekcja! Kolor tego zielonego kardiganu zachwyca mnie od początku. Też bym nie pruła kołnierza, bo te trzy nitki moheru mogą się plątać i haczyć. Podszyłabym kołnierz i dorobiła te parę cm ściągacza z przodu. Ten szary duży Monday sweater jest świetny i bardzo Ci pasuje :) Właśnie taki w sam raz oversizowy i do tego ten kolor - klasyk! Aż nabrałam ochoty na ten sweter dla siebie. PS. To ja zasugerowałam odcinek o recenzji czapek po roku :D Pozdrowienia i zdrówka!
Witam , w zielonym cardiganie spokojnie można podszyć ten kołnierz i zrobić stójkę nawet z tą przerwą , widziałam już takie sweterki , to zupełnie dobrze wygląda . Pozdrawiam 🌷🌷🌷
Bardzo ciekawy film. Zwłaszcza podoba mi się twoje krytyczne podejście do swojej pracy, szczera opinia o włóczkach. I jeszcze zyskałaś moje uznanie stwierdzeniem, że nie jest gotowa na wypuszczanie swoich wzorów.. To bardzo cenna uwaga. Bardzo mi się podoba, jak mocno dziewiarsko się rozwijasz. Oglądam Cię od pierwszego odcinka i rzeczywiście weszłaś na WYZSZY poziom wykonania. Przykładasz dużą wagę do wykończenia, do detali. Super film:))
W zielonym zdecydowanie stójka. 🙂Sama też mam podobnie ze swoimi udziergami, każdy mnie czegoś nauczył, nie wszystkie błędy chce mi się poprawiać, ważne sama praca nad nimi i noszenie sprawiają mi radość, nawet jak nie zawsze są doskonałe. Pozdrawiam ☺
Sweter na podstawie Rigmor Tee jest super! Ten zielony wygląda dobrze tak jak jest, jeśli sprzedawać to z guzikami, zawsze możesz takie same jeszcze kupić :)
Za mną jest już sweter zbroja z drops Bell, kołtun z drops melody oraz kamizelka worek z drops karisma 🙈. Myślę że może z czasem zaczną mi wychodzić ładne rzeczy bo na razie lekkie zrezygnowanienie ogarnia 😐 chociaż widzę już spore postępy w porównaniu z tym co było rok temu...
Witaj Pani Magdaleno, ja lubię swetry oversizowe i uważam, że świetnie w nich wyglądasz. Kamizelka wspaniała. Faktem jest, że w tego typu udziergach gubi się idealna figurę
Chyba stójka będzie super ale faktycznie dobrać jeszcze na przedłużenie plisy na tą stójka o ile jeszcze jest trochę tej włóczki. W ogóle tak to jest że uczymy się i rozwijamy na błędach właśnie. Rigmor tee był dla Ciebie etapem w nauce i impulsem, z którego wyszło coś super czyli KALe. Super❤
Witam Cię serdecznie. Obejrzałam bardzo nietypowy film, a jednocześnie b.ciekawy. Oglądając regularnie Twoje filmy, dzisiaj odniosłam wrażenie, że jesteś dużo bardziej zadowolona ze swoich letnich udziergów, niż z tych zimowych 😊. Jesteś skromna osobą, bo w każdym z swoim sweterku pokazywałaś nam swoje błędy i niedociągnięcia -szacun dla Ciebie. A propos, zielonego sweterka od Hobbi ,to ja na Twoim miejscu, spruła bym kołnierzyk i zrobiła zapinaną stójkę. Bardzo elegancko wyglądałaś ze stójką😍. Pozdrawiam Cię .Ewa😊
Fajny film. :-) U mnie też bywa różnie. Pierwszy mój serwer jest bardzo ok, wszystko gra, kilka kolejnych też. Ale wpadki mam. Żakard w owieczki od Dagny do sprucia, bo za wąski na wysokości owieczek, nie umiałam wtedy robić żakardów. Kolejny sweter od Dagny do sprucia, bo pierwszy raz robiłam rzędy skrócone i chyba źle je zrobiłam skoro na plecach wyszedł mi garb. Pierwszy mój kardigan Yellow Tulip cardigan od Dropsa do sprucia. Wszystko dobrze zrobiłam ale projekt nie zakładał rzędów skróconych i przód swetra totalnie leci w dół, jakby to były poły fraka. Inny sweter Dropsa do poprawienia bo chciałam go bliżej ciała i nie zrobiłam korpusu w kształcie litery A jak sugerował wzór i to był błąd i to muszę poprawić. Bluzka z lnu na podstawie wzoru z Sandry do sprucia, bo wzór kazał dodawać oczka w takim miejscu pod ażurowa gira że te dodawane oczka kłują w oczy. Reszta bluzek i swetrów czy od Dagny, czy od Dropsa, czy od innych projektantek jest udana. No, ale bez wpadek się nie udało kroczyć po dziewiarskiej drodze. :-)))) Właśnie mijają dwa lata, gdy nauczyłam się dziać na drutach.
w zielonym kardiganie bym podszyła stójkę i jeśli masz jeszcze trochę tej włóczki możesz zrobić sznurek icordem i wciągnąć w ten tunel, który powstanie. Ewentualnie jakiś sznurek. Pozdrawiam 😊
Ten żółty sweter u mnie już dawno leżałby w kontenerze na odpadki tekstylne. Jest bezpowrotnie zużyty i niewygodny - nie widzę tu żadnego "za", żeby go zostawić w szafie. No i ile swetrów potrzebujesz do noszenia po domu😅? Ja chyba nawet się cieszę, jak jakieś ubranie się zniszczy (nie za szybko oczywiście!), bo to znaczy, że było noszone i swoje odsłużyło. A tak w ogóle to zaskakująco często ciągnęło Cię do musztardowego 🤔. W zielonym zdecydowanie stójka!
Zolty wyleci po tym sezonie. Zostawiam go jeszcze tylko dla walorów grzewczych 🤣 Bo właśnie nie mam za bardzo swetrów po domu. Haha ja byłam pewna, że ten musztardowy mi pasuje🙈 Na szczęście w trafności doboru kolorów też się u mnie pozmieniało 😉
Moim skromnym zdaniem tylko podwinąć kołnierzyk pod spód zostawić przerwę. Wygląda super, Poza tym taki fason jest w trendzie. Kilkakrotnie widziałam już takie rozwiązanie.
Cześć Magdaleno! Pamiętam jak robiłaś ten zielony sweter - wtedy już pisałam że dla mnie musiałby być w wersji ze stójką, bo ten kołnierz mi nie leży w tym wzorze :D Ja bym spruła cały kołnierz i zrobiłabym zamiast niego tradycyjny ściągacz 1:1, bo jeżeli nie chcesz dodawać sobie roboty, to tak będzie wyglądać najlepiej. Co do pierwszych swetrów, to ja uczyłam się na włóczkach akrylowych - wiele z nich poszło po prostu do śmieci. Z tym, że ja najpierw zabrałam się za wiedzę techniczną, w tym za modelowanie udziergów w trakcie procesu projektowania, a cały mój "dorobek" z uczeniem się dziania prostych oczek przerobiłam na tworzeniu bluzek/swetrów ze swoich projektów. Pierwszy który wyszedł mi pięknie to był golf dla starszej córki, potem sweterek dla młodszej, i dalej już poszło. W sumie nauka samego dziania prostych oczek zajęła mi 5 miesięcy. za to wiedzę techniczną dalej poszerzam, a samo moje dzianie przeszło kolejną metamorfozę o ściślejsze przerabianie oczek. W sumie to bardzo ciekawy proces obserwować jak to dzianie na przestrzeni (u mnie dwóch) lat się zmienia... :) Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Tak był taki komentarz. Dużo osób zrobiło te sweterki z kołnierzykiem i jest ładniej ale też sweterki wyszły mniejsze niż mój. Może to ma wpływ na efekt końcowy. A co do rozwoju to jak widać u każdego to inna ścieżka. Najważniejsze żeby nie stanąć w miejscu ale się rozwijać😊
@@panimagdalena jasne, że każdy inną ścieżkę obiera. Ja odkąd pamiętam nie umiem inaczej niż od merytorycznej strony. Wiele osób woli odwrotnie i to też jest ok! :)
Myślę że do prawdziwego tworzenia swetrów trzeba dojrzeć , jestem starą dziewiarką😂 tak naprawdę zaczęłam w latach 80tych , do tej pory , to znaczy do dziś zrobiłam ich chyba że 100 no tak mniej więcej . Zaczynałam z projektów Vereny bo można ją było kupić w e MPiKach , to były skomplikowane swetry żakardowe , wszystkie robione od dołu do góry. Potem miałam długą przerwę bo pojawiły się Galerie I wszystko można było kupić i po co się męczyć . Ale dziewiarstwo się odrodziło , ja też znowu zaczęłam dziergać bo teraz jest łatwy dostęp do cudownych włóczek , są projektantki , opanowałam angielskie skróty dziergania chociaż nie znam tego języka bo moje pokolenie uczyło się w szkole rosyjskiego. Kupuję wzory i niby mam wszystko na talerzu ale czasem sobie myślę jak ja dawałam sobie radę bez tego obliczania oczek , dopasowania do moich rozmiarów i te moje swetry były , nie chwaląc się piękne. Jedynie czego mi żal to że ich nie zakatalogowałam, no bo nie było wtedy smartfonów , pozdrawiam Ewa
Dziękuję, że podzieliłaś się swoją historią♥️ tak właśnie czułam, że młokos i żółtodziób ze mnie ale idę do przodu i będę w tym mistrzem💪🏻
Żakardy ciągle przede mną. Nie przyspieszam. Kiedyś tam dojdę.
Y
Magdaleno ... wszystko Super,uczymy sie na wlasnych bledach. Ogladam cie od poczyatku i pieknie idziesz do przodu ze swoim rozwojem w dzianiu... Pozadrawiam serdecznie 🙂😊
Super jest móc tak namacalnie oglądać efekty swojego rozwoju, ja też nie mam jeszcze 100% perfekcyjnego swetra zimowego ale każdą własnoręcznie zrobiona rzecz przynosi mnóstwo radości
Ja w tym roku będę wreszcie taki miała 100% idealny😊
Taki jest plan💪🏻
W sumie to oglądam twój kanał od nie dawna, ale już nadrobiłam prawie wszystko.
I to prawda aż miło popatrzeć ja idziesz do przodu, jak z każdym dniem jest tylko piękniej.
Ja też dziergam od......dawna większość sweterków powstaje z mojego własnego pomysłu. To że jestem krawcową z zawodu, na pewno pomogło mi w konstrukcji danej dzianiny, bo i dziewiarstwo i krawiectwo ma dużo wspólnego.
Teraz są fantastyczne czasy dla dziewiarek, wiedzę, technikę, można czerpać z tak wielu źródeł, nie to co kiedyś.
Tak patrząc na ciebie wydaje mi się że nie jesteś do końca przekonana do tego zielonego sweterka, myślę że jeśli coś cię nie oczarowało to już tego nie zrobi, ja bym próbowała sprzedać . Zrobisz sobie nowy lepiej pasujący do ciebie, a ten może uszczęśliwi kogoś.
Po komentarzach widać że zdania są różne, gusta różne.
I jeszcze dodam że też żałuję 🙁że, nie zakatalogowałam wszystkiego jak tu napisała jedna pani, ale czasy były inne.
Pozdrawiam serdecznie Pani Magdaleno🥰
Super film❤ brakowało mi na yt takiego omówienia swetrów, które ma się już od jakiegoś czasu i można powiedzieć coś więcej o ich noszeniu i włóczce i o odczuciach co do całości po czasie, a nie tylko omówienie w ferworze nowości😊 dodatkowo fajnie też, że widać Twój progres w dzierganiu
Wyobrażam sobie. Dla mnie samej było to ciekawe doświadczenie, nagranie takiego filmu.
Swetry świetne :) Moher i wełny gryzą mnie zawsze 😀
Bardzo fajny pomysł na film z tymi swetrami :) Piękna kolekcja! Kolor tego zielonego kardiganu zachwyca mnie od początku. Też bym nie pruła kołnierza, bo te trzy nitki moheru mogą się plątać i haczyć. Podszyłabym kołnierz i dorobiła te parę cm ściągacza z przodu. Ten szary duży Monday sweater jest świetny i bardzo Ci pasuje :) Właśnie taki w sam raz oversizowy i do tego ten kolor - klasyk! Aż nabrałam ochoty na ten sweter dla siebie. PS. To ja zasugerowałam odcinek o recenzji czapek po roku :D Pozdrowienia i zdrówka!
Witam , w zielonym cardiganie spokojnie można podszyć ten kołnierz i zrobić stójkę nawet z tą przerwą , widziałam już takie sweterki , to zupełnie dobrze wygląda . Pozdrawiam 🌷🌷🌷
Będę próbować
Bardzo ciekawy film. Zwłaszcza podoba mi się twoje krytyczne podejście do swojej pracy, szczera opinia o włóczkach. I jeszcze zyskałaś moje uznanie stwierdzeniem, że nie jest gotowa na wypuszczanie swoich wzorów.. To bardzo cenna uwaga.
Bardzo mi się podoba, jak mocno dziewiarsko się rozwijasz. Oglądam Cię od pierwszego odcinka i rzeczywiście weszłaś na WYZSZY poziom wykonania. Przykładasz dużą wagę do wykończenia, do detali. Super film:))
Dziękuję.
Tak myślę że ta dbałość o detal to wspólny mianownik tych moich niewypałów i coś co je ratuje i podrasowuje 😂
Podoba mi sie ten zielony sweter z kolnierzykiem. Chetnie bym go zakupila od Pani.
W zielonym zdecydowanie stójka. 🙂Sama też mam podobnie ze swoimi udziergami, każdy mnie czegoś nauczył, nie wszystkie błędy chce mi się poprawiać, ważne sama praca nad nimi i noszenie sprawiają mi radość, nawet jak nie zawsze są doskonałe. Pozdrawiam ☺
To prawda😊
Kolor biodro jeste teraz w trendach ❤
Fajny film.Bardzo lubię Twój kanał.Dziergam a dzięki niemu nabieram odwagi,inspiracji i wiary że będę coraz lepsza.Dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Dziękuję 😘
Ta stójka sprawdzi się na pewno. W młodości zastosowałam podobny patent , właśnie z taką przerwą i był najukochańszym moim swetem
Spróbuję i dam znać na kanale😉
Sweter na podstawie Rigmor Tee jest super! Ten zielony wygląda dobrze tak jak jest, jeśli sprzedawać to z guzikami, zawsze możesz takie same jeszcze kupić :)
Dziękuję ☺️
Za mną jest już sweter zbroja z drops Bell, kołtun z drops melody oraz kamizelka worek z drops karisma 🙈. Myślę że może z czasem zaczną mi wychodzić ładne rzeczy bo na razie lekkie zrezygnowanienie ogarnia 😐 chociaż widzę już spore postępy w porównaniu z tym co było rok temu...
Kołtun z drops melody wygrał😂
Tak znam te gorsze momenty ale nie wolno się poddawać 💪🏻
Witaj Pani Magdaleno, ja lubię swetry oversizowe i uważam, że świetnie w nich wyglądasz. Kamizelka wspaniała. Faktem jest, że w tego typu udziergach gubi się idealna figurę
Dziękuję też lubię oversize ale już ich chyba u mnie wystarczy 😉
Wszystko piękne co hand made :) w moim guście jest ten szary oversize i ten czerwony - śliczności. Czekam z niecierpliwością na przegląd czapeczek :)
Będzie niedługo🫡
Wow 😍❤️
Ładnie wyglądasz w czerwonym sweterku, w zielonym również, stójka napewno wygodniejsza ❤pozdrawiam serdecznie
Tak też to widzę. Kolory maja znaczenie 😊
Witaj,piękne sweterki👍Pozdrawiam🙂
Dziękuję 😘
Zrobić stójkę. Świetnie w takiej wersji Pani w nim wygląda.
❤
Ten szary sweter to mój ulubiony !!!!!! 😂❤ spokojnie nauczę się to sobie taki zrobię tylko z mniejszym dekoltem !
To jest bardzo prosty sweterek. Nauczysz się szybciutko ♥️
Jestem team swetrowy i szerokie rękawy są ekstra przecież. Takie nonszalanckie!
♥️
Chyba stójka będzie super ale faktycznie dobrać jeszcze na przedłużenie plisy na tą stójka o ile jeszcze jest trochę tej włóczki. W ogóle tak to jest że uczymy się i rozwijamy na błędach właśnie. Rigmor tee był dla Ciebie etapem w nauce i impulsem, z którego wyszło coś super czyli KALe. Super❤
Mam resztki tego moheru. Zobaczymy jak to wyjdzie
Witam Cię serdecznie. Obejrzałam bardzo nietypowy film, a jednocześnie b.ciekawy. Oglądając regularnie Twoje filmy, dzisiaj odniosłam wrażenie, że jesteś dużo bardziej zadowolona ze swoich letnich udziergów, niż z tych zimowych 😊. Jesteś skromna osobą, bo w każdym z swoim sweterku pokazywałaś nam swoje błędy i niedociągnięcia -szacun dla Ciebie.
A propos, zielonego sweterka od Hobbi ,to ja na Twoim miejscu, spruła bym kołnierzyk i zrobiła zapinaną stójkę. Bardzo elegancko wyglądałaś ze stójką😍. Pozdrawiam Cię .Ewa😊
Tak zdecydowanie jestem bardziej z nich zadowolona, bo są już takie jak bym chciała. Wreszcie😉
Dziękuję ci za komentarz ♥️
@@panimagdalena 🥰
❤❤❤❤❤❤
Fajny film. :-) U mnie też bywa różnie. Pierwszy mój serwer jest bardzo ok, wszystko gra, kilka kolejnych też. Ale wpadki mam. Żakard w owieczki od Dagny do sprucia, bo za wąski na wysokości owieczek, nie umiałam wtedy robić żakardów. Kolejny sweter od Dagny do sprucia, bo pierwszy raz robiłam rzędy skrócone i chyba źle je zrobiłam skoro na plecach wyszedł mi garb. Pierwszy mój kardigan Yellow Tulip cardigan od Dropsa do sprucia. Wszystko dobrze zrobiłam ale projekt nie zakładał rzędów skróconych i przód swetra totalnie leci w dół, jakby to były poły fraka. Inny sweter Dropsa do poprawienia bo chciałam go bliżej ciała i nie zrobiłam korpusu w kształcie litery A jak sugerował wzór i to był błąd i to muszę poprawić. Bluzka z lnu na podstawie wzoru z Sandry do sprucia, bo wzór kazał dodawać oczka w takim miejscu pod ażurowa gira że te dodawane oczka kłują w oczy. Reszta bluzek i swetrów czy od Dagny, czy od Dropsa, czy od innych projektantek jest udana. No, ale bez wpadek się nie udało kroczyć po dziewiarskiej drodze. :-)))) Właśnie mijają dwa lata, gdy nauczyłam się dziać na drutach.
*sweter
*górą
w zielonym kardiganie bym podszyła stójkę i jeśli masz jeszcze trochę tej włóczki możesz zrobić sznurek icordem i wciągnąć w ten tunel, który powstanie. Ewentualnie jakiś sznurek. Pozdrawiam 😊
Sznurek chyba nie. Zbyt sportowo by było ale dzięki za radę😊
Pozdrowienia 😍
Stójka podszyta będzie 👌
🫡
Ten żółty sweter u mnie już dawno leżałby w kontenerze na odpadki tekstylne. Jest bezpowrotnie zużyty i niewygodny - nie widzę tu żadnego "za", żeby go zostawić w szafie. No i ile swetrów potrzebujesz do noszenia po domu😅? Ja chyba nawet się cieszę, jak jakieś ubranie się zniszczy (nie za szybko oczywiście!), bo to znaczy, że było noszone i swoje odsłużyło. A tak w ogóle to zaskakująco często ciągnęło Cię do musztardowego 🤔. W zielonym zdecydowanie stójka!
Zolty wyleci po tym sezonie. Zostawiam go jeszcze tylko dla walorów grzewczych 🤣
Bo właśnie nie mam za bardzo swetrów po domu.
Haha ja byłam pewna, że ten musztardowy mi pasuje🙈
Na szczęście w trafności doboru kolorów też się u mnie pozmieniało 😉
Jeśli nie pasują Ci jakieś dzianiny to wystaw na sprzedaż
Moim skromnym zdaniem tylko podwinąć kołnierzyk pod spód zostawić przerwę. Wygląda super, Poza tym taki fason jest w trendzie. Kilkakrotnie widziałam już takie rozwiązanie.
Tak najpierw zrobię🫡
Cześć Magdaleno! Pamiętam jak robiłaś ten zielony sweter - wtedy już pisałam że dla mnie musiałby być w wersji ze stójką, bo ten kołnierz mi nie leży w tym wzorze :D
Ja bym spruła cały kołnierz i zrobiłabym zamiast niego tradycyjny ściągacz 1:1, bo jeżeli nie chcesz dodawać sobie roboty, to tak będzie wyglądać najlepiej.
Co do pierwszych swetrów, to ja uczyłam się na włóczkach akrylowych - wiele z nich poszło po prostu do śmieci. Z tym, że ja najpierw zabrałam się za wiedzę techniczną, w tym za modelowanie udziergów w trakcie procesu projektowania, a cały mój "dorobek" z uczeniem się dziania prostych oczek przerobiłam na tworzeniu bluzek/swetrów ze swoich projektów. Pierwszy który wyszedł mi pięknie to był golf dla starszej córki, potem sweterek dla młodszej, i dalej już poszło.
W sumie nauka samego dziania prostych oczek zajęła mi 5 miesięcy. za to wiedzę techniczną dalej poszerzam, a samo moje dzianie przeszło kolejną metamorfozę o ściślejsze przerabianie oczek. W sumie to bardzo ciekawy proces obserwować jak to dzianie na przestrzeni (u mnie dwóch) lat się zmienia... :)
Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów
Tak był taki komentarz.
Dużo osób zrobiło te sweterki z kołnierzykiem i jest ładniej ale też sweterki wyszły mniejsze niż mój. Może to ma wpływ na efekt końcowy.
A co do rozwoju to jak widać u każdego to inna ścieżka. Najważniejsze żeby nie stanąć w miejscu ale się rozwijać😊
@@panimagdalena jasne, że każdy inną ścieżkę obiera. Ja odkąd pamiętam nie umiem inaczej niż od merytorycznej strony. Wiele osób woli odwrotnie i to też jest ok! :)
❤
♥️