A przy użyciu dwóch kondycjonerów połączonych szeregowo usłyszymy, że kontrabasista Yoshio Suzuki nie podśpiewuje sobie a w istocie podaje numerki jakie zostaną wylosowane w kolejnych losowaniach Eurojackpot w latach 2023-2024. Stąd taki kondycjoner to znakomita inwestycja
Audiozboczeńcy powinni mieć oddzielna umowę z Tauronem na linie zasilająca audio, z zastrzeżeniem, że do niej jest złote przyłącze, oddzielna linia energetyczna, koniecznie ze stojącymi a nie wiszącymi izolatorami i specjalną sekcje turbiny z generatorem w elektroni tylko dla niego. Na rodzaj węgla którym opala się kocioł również trzeba zwrócić uwagę. Już pomijaklm kwestę OZE itp by nie komplikować.
Czekam na recenzję audiofilskich elektrowni!!!!!
Myśle ze właśnie mam pomysł na business ! Czysta energia prosto ze słońca ! Nie z jakiegoś brudnego węgla albo zanieczyszczonego uranu !
@ Nie znasz się, twój sprzęt jest prawdopodobnie mało transparentny. U mnie ze słońca najlepiej w nocy gra, wtedy słońce jest najczystsze bo mało kto korzysta.
@@michael4213 Zapiąć akumulatory z pominięciem tego kretyńskiego zasilania audio voodoo i zrobić ślepą próbę. Król jest nagi. O! Pomysł na biznes. Akumulatory audio ładowane japońskim prądem z elektrowni wodnej. Wzmacniacz w klasie D to nawet dłuższą chwilę pogra. Akumulatory w abonamencie informują zdalnie o konieczności wizyty u klienta. Przyjadę, odbiorę, wydam naładowany, wyślę samolotem do Japonii, tam naładują i odeślą.
Świetny kanał , co prawda „ograniczony” tematyką prasy audio, ale naprawdę świetny research:) podobnie jak ktoś skomentował po VooDooAudio Reduktora Szumów też myślałem że mnie już nic nie zaskoczy, ale tematyka switchy audio naprawdę mnie rozwaliła:)
Azaliż ten kwiecisty panegiryk o kondycjonerze sieciowym, podany w formie epistoły, będący przy tym de facto laudacją, jest de iure ekstraordynaryjnym szachrajstwem.
Dawno nie było tak mocnego artykułu jak ten o Thunder melody xDD złoto
Normalnie sztos się ubawilem. Łapka i sub. Pozdrawiam
bardzo fajna inicjatywa ze wsparciem osób niesłyszących panie Tonie
Pantzerholtz handlowa nazwa lignofol , bardzo twarda sklejka nasączana żywicami. Materiał znany od dekad, żadna cudowna technologia i nie ma żadnych cudownych właściwości w zakresie tłumienia zakłóceń.
Ale to było dobre, od teraz będę słuchał jak Pan te wypociny tych recenzentów komentuje 😁
46:10 Półprawda dla półgłówka to cała prawda😉
Jak żwirek to dla kota. Najlepszy taki mocno nasycony co by przewodził i kondycjonował. A zapach to koszt kondycji ;-). A cena to też towar!
Jeżeli mowa o prostowaniu prądu (w sensie za transformatorem) to przy wyższej częstotliwości można zastosować mniej pojemnie kondensatory. Ale 20% przy prądzie stałym to żadna różnica
Teraz to jest sylwester, kawka i jechane
Super pomysł!!
A co do Hz w Japoni.... USA = 60Hz, DE = 50Hz
Z mojej strony tylko drobny poprawka:
Dysk SSD może na interfejsie Sata lub nvme. Ale to dalej jest dysk SSD.
Jakbym był audifolem to zrobił bym sobie własne "separacyjne zasilanie". Stary silnik ze złomu trójfazowy jako silnik , drugi stary silnik ze złomu jako prądnica -jakiś wał łączący oba silniki . Całość maszynerii do piwnicy . "Uziemienie" własne czyli można uziemić tylko obudowę sprzęta do ziemi (bez uziemiania zasilania ) . Nic to nie da , ale faktycznie sieciowe zakłócenia nie przejdą przez przekazanie energii elektrycznej za pomocą wału mechanicznego i dwóch magnetycznych przekładników -silniko -prądnic . Może trzeba podrzucić audiofilom patent . Jako elektryk zrobię to za 500-1000 zł . Producenci sprzętu wycenią taką konstrukcję na 50 000 zł . Silniki musiały by być stare i duże , cicho chodzące (dużej mocy żeby nie siadało napięcie przy obciążeniu ). No i jeszcze podstawka antywibracyjna z dętki samochodowej (nadmuchanej) . Jako dodatek dobrze "wygrzane" kable ze złomu od spawarki .
Tak witać nowy rok to czysty dirti pleżoor. Dosiego roku
Tak, tak pliki DSD można tylko pobrać - i to źródeł za bardzo nie ma. Odbiór na żywo i odsłuch póki co chyba niemożliwy.
1:07:10 Czy wcześniej nie pisali o jednym urządzeniu, które dawało "'dużą różnicę" w stosunku do zwykłego urządzenia, a potem porównywali jedno "audiofilskie urządzenie" z dwoma szeregowo podłączonymi "urządzeniami audiofilskimi", które to już "nie wiele zmieniało"? To by mogło mieć sens, gdyby cały ten wątek z "audiofilskimi urządzeniami sieciowymi" miał jakikolwiek sens.
Audiofile:
CO, ZAZDROŚCISZ ŻE CIĘ NIE STAĆ?
Też audiofile:
Uuuuu, listwa zasilająca za 100k. UUUUU, podstawa antywibracyjna i skrzynka z piaskiem do tej listwy za kolejne 100k
XD
Jednak to piasek i może się walać po podłodze. Dlaczego jeszcze nikt nie reklamuje usługi zdalnego audiofilskiego uziemienia dla wymagających do którego podłączamy sprzęt przez posiadanie abonamentu na stronie usługodawcy i kliknięcie na odpowiednią ikonę. Uziemienie odpłatne za każdą godzinę używania byłoby przesyłane cyfrowo poprzez domowe Wfi Fi podczas jednoczesnego odbioru strumieniowego muzyki.
@@andrzejrubacha9521 Ale koniecznie z piwem audiofilskim, warzonym w kotle for audio i rozlewanym na linii zasilanej dobrze brzmiącym kablem. Wtedy każda wypita butelka daje unikalne, niepowtarzalne wrażenia dźwiękowe...
@@gallanonim1379 no nie wiem, nie wiem… ja nie jestem ałdiofilę chyba bo najlepiej brzmiący wzmacniacz jaki mam to y-7101 (tzn. mam 2 takie - taki odchył), ani to ałdiofilę ani nie kosztuje dużo, mam co prawda jeszcze 2 danony (ale już tym razem inne modele) ale i tak wolę Ruską technologię.
osobiscie mam wrazenie ze hadkorowi audiofile sa po prostu glusi i tak sobie kompensuja to ze nie slysza .
1:13:05
"Ow spokoj w prezentacji, nie _oznaczal_ nawet najmniejszego ograniczenia...."
Wiec tylko energia byla bardziej energiczna ;) Nie ograniczenie ograniczenia to juz sam dopowiedziales. To nie jest krytyka tylko zauwazenie niezauwazonego bledu, ktorego nikt nie skorygowal. Wrzucaj czesciej filmy o A.Voodoo, dawno tak sie nie smialem 👍🏻
Kabel musi być wydajny prądowo i to wszystko :)
Może by coś o kablach węglowych : )
Pracowałem w Panasonic Technics w latach 2000.
Miałem klientów którzy podłączali się bezpośrednio do transformatora osobnym kablem :).
Budowali sobie całe kina w domu z osobną siecią, a głośniki były mocowane w ścianach, zamiast obudowy.
To była złota era magii audiofilskiej.
Dobrze sprzedawały mi się kolumny Qba i Paradigm
@
Oczywiście :) dzięki temu nie gra nam obudowa.
Subwoofery w ścianie miały sens no nic nie trzeszczało, basik był niczym powiew wiatru, w wszystkie włosy na ciele tańczyły.
Ale ten sam gość, miał specjalnie z elektrowni postawiony słup na działce, z którego wychodził kabel chyba za około 100tys, prąd miał mieć idealne 50hz bez wychyleń, napięcie idealne? 220v - pamiętam jak już elektrownia na niego nadawała bo to byĺ ewenement ale z dużą kasą.
Wzmacniacz na kanał, podłączenie do kolumny max metr hiper ciężkim kablem.
Miał chyba że 20 kolumn, kupę wzmacniaczy.... stojaków antywibracyjnych, kolumny w środku miały między zwrotnica głośnikiem złote połączenia :), takie tuningi poza fabryczne.
Teraz tą chałupa stoji i grzybieje, słup z transformatorem i jakimiś super zwojami rdzewieje....
dodatkowo gość był jeszcze wkręcony w Reiki, leczenie niekonwencjonalne, Zbyszek Nowak i te sprawy.
@@AczeOne Dlaczego chałupa gnije? Koleś się nawrócił i przestał się dawać naciągać na kasę?
@@100Pseudonim
Albo już całą wydał, to była taka szycha Bioenergoterapii, Mlm... I tak był wkręcony że nawet Niezdrowa Audiofilia go dopadła i chyba zgniotła :p.
@@AczeOne Chciałbym poznać jeszcze zdanie Twoją i Pana prowadzącego kanał. Szukam i nie znalazłem jeszcze dokładnej wypowiedzi. Czy Waszym zdaniem kable grają?
Trafiłem tu przypadkiem po poszukiwaniach na youtube lowendowego amplitunera. Jako inżynier elektryk i automatyk nie mogłem uwierzyć że są ludzie tak odporni na wiedzę i naukę. Zwłaszcza że akustyka to nauka ścisła. No chyba że to jest napisane z premedytacją - tak ja dla fanów Zięby - dla kasy, w takim razie gratuluję fantazji. Co do napięć - to nie ma znaczenia częstotliwość zasilania jak i poziom niewielkich zakłóceń - wszystkie urządzenia audio mają zasilacz przekształcający je do napięć stałych. Trzeba tylko uważać na pętle masy.
Teraz już wiem, skąd ten Pacuła ma na plyty CD MoFi i inne eksluzywne wydania, którymi się chwali w recenzjach. Producenci tego chłamu odpalają mu pewnie z 50% za promocję :)
Polecam lewatywę przed odsłuchem.
Przez podkręcenie głośności wzrosła dynamika sygnału.
Autor tego tekstu nie zna nawet podstawowych definicji. Autor napisał, że gałką sprawił, iż utwór z dynamiki np. piano stał się mezzo piano. W akustyce byłoby to podniesienie dynamiki z np. 30 do 45 dB. Cudowna ta gałka. Wszystko zapewne przez kondycjoner masy.
Prawie wszyscy operują terminem "dynamika sygnału" bo to trafia do przekonania u osób dynamicznych a otwartość sceny do tych otwartych. Nikt nie zna ich definicji więc to tym bardziej wskazuje na wyższość prelegenta nad publiką .
Podobnież w budownictwie już też pojawia się budofilizm. Wykonanie ścian budynków z dokładnością co do 0,1mm i wypoziomowanie fundamentów w Noc Świętojańską powoduje że mieszkańcy tych 20 razy droższych domów czują większą przestrzeń i mniejszą męczącą wszystkich innych agresję konstrukcji.
Ciekawe czy takie wspólne wdrażanie i uruchamianie kończy się później włamaniem :D
Pan Wojciech Pacuła niestety w wielu kwestiach mija się z prawdą i chyba nadchodzi czas aby obalić jego teorie publicznie !!!
A co z jakością muzyki puszczoną po światłowodzie? Będzie 100% ? 200% ? 300% lepiej niż po miedzi???
Zależy od odległości. Krótki koalsjal może zagrać lepiej od długiego tosslinka i na odwrót ;)
Odpowiadając na pytania o częstotliwość i napięcie a ich wpływ na brzmienie:
Różnica między 50, a 60Hz jest taka, że prąd po wyprostowaniu na diodach, doładowuje kondensatory 10 razy na sekundę częściej, bądź rzadziej. Konsekwencją tego będzie wysokość tonu podstawowego brumu (przydźwięku sieciowego) i jego wyższych składowych harmonicznych w przypadku wzmacniaczy słabej jakości, które mają kiepskie prowadzenie masy, lub gdy palcem dotknie się wejścia audio. 60Hz, z racji tego, że doładowuje kondensatory częściej spowoduje, że kondensator będzie miał większy zapas mocy, przez co brum może być niższy przy wyższych obciążeniach. Jednak tutaj dochodzi czynnik niedoskonałości ludzkiego ucha - im wyższa moc, tym głośniejszy dźwięk, przez co trudniej usłyszeć cichy brum.
Napięcia:
W gniazdku mamy napięcie 230V AC (RMS). Załóżmy, że transformator we wzmacniaczu daje 2x23V AC, czyli mamy przekładnię 10:1:1. Dlaczego 2x? Ponieważ wzmacniacz do pracy potrzebuje (najczęściej) napięcia symetrycznego (plus większy od masy, minus mniejszy od masy). Po wyprostowaniu i zastosowaniu kondensatorów, dostaniemy napięcie stałe AC*pierwiastek z 2, czyli +- 32V DC. I teraz najważniejsze - te plus i minus 32V trafia do końcówki mocy (bądź tranzystorów, dla uproszenia przyjmijmy, że po prostu do wzmacniacza). Oznacza to, że MAKSYMALNE napięcie, jakie może trafić na głośniki, to 32V. Jeśli zatem sinus na wejściu * wzmocnienie wzmacniacza wyjdzie powiedzmy 40V, to wierzchołki takiego sinusa zostaną obcięte, bo fizycznie nie posiadamy tak dużego wymaganego napięcia i przebieg na wyjściu zacznie bardziej przypominać prostokąt, zamiast sinusa. I teraz wracamy do napięcia zasilającego. Jeśli obniżymy je z 230V AC do powiedzmy 115V AC, nie zmieniając nic we wzmacniaczu, wtedy (pomijając niższą sprawność transformatora oraz niebezpieczeństwo jego uszkodzenia, ze względu na parametry pracy, do których jest nieprzystosowany), napięcie na kondensatorach wyniesie już nie +-32V, ale +-16V (w teorii, bo w praktyce to bardziej skomplikowane, ale dla uproszenia będzie 2x niższe). Oznacza to, że jeśli wcześniej nasza sinusoida mogła osiągnąć maksymalnie 32V, tak teraz może mieć maksymalnie 16, co sprawia, że maksymalna teoretyczna moc zasilacza nie wynosi już 256W (dla kolumn 4ohm), lecz 64W (cztery razy mniej). W praktyce oznacza to, że wzmacniacz o wiele łatwiej będzie przesterować, narażając tym samym głośniki wysokotonowe na uszkodzenie.
Uff, ale się naprodukowałem. Mam nadzieję, że chociaż częściowo odpowiedziałem na twoje pytania
60 Hz to o 10 Hz więcej niż 50 Hz co oznacza 1,2 x częściej na sekundę. A nie 10 razy częściej
"Zaspiew kontrabasisty"🤣🤣🤣🤣📯📣🔌"Dzwon byl bardziej koscielny"⛪🔔🔔
czekam na auduiofilski internet,w połączeniu z muzycznym prądem wstrząśnie świadkiem więcejsłuchofilosprzętowców🙂
Ten gościu który twierdzi że licznik prądu (energii) zamula brzmienie to musiał słyszeć muzykę na prądzie bez licznika.
Żeby mieć porównanie :)
Nie wierzę że ktoś to kupuje, drewniana skrzynka z kilkoma gniazdami?
Rozumiem że zestaw głośnikowy kosztuje 100 koła ale nie takie coś.
Ja ostatnio słyszałem od producenta dość uznanych wzmacniaczy, że w audio voodoo nie wierzy
Czy jest jakaś gazeta poświęcona audio, wolna od szuryzmów?
A co z kondycjonerami powietrza? To złoty gral audiofila. Powietrze ma tyle mierzalnych i poza mierzalnych parametrów.........
czyli 108 koła za rozdzielacz napięcia z w "workiem ziemi" ??? no bravo
lecz tak serio ten kabel czy tam przewód jest odizolowany? no bo jak to ma tłumić cokolwiek? z czego i jak. Liczy się powierzchnia długość i ilość ""ziemi aaa a może rodzaj "
MOŻE się nie znam ale tym tokiem trzeba mieć własną elektrownie, sieć WN, własny transformator i ...........aż do gniazdka które nie mogą mieć zacisków sprężynowych tylko klasyczne śruba. i wszystko ekranowane x2 i uziemiane. w dodatku nie można użyć np miksera w pomieszczeniu bo sieje, a może specjalnie wydzielona faza. OKi spoko tylko ze 99% tego jest NIEMIEŻALNE dla ucha
co z bezpiecznikami?,różnicówka? itp. o ile ekranowanie przewodów spoko to działa to reszta to jakaś MAGYA
Co z typami sieci albo z zakłócenimi tła , nie daj boże jak w pobliżu masz falowniki albo inne przemysłowe urządzenia.
z górka 10 lat temu udowodniłem że nie ma żadnej różnicy miedzy jakimśtam kablem "wygrzewanym" za 10k a zwykłym przewodem 4mm / nie mówię to o beztlenowej tylko takiej zwykłej "budowlanej "w zalutowanej cyna ołowiową/ Bo teraz miedz nie jest miedzią pełno domieszek.
Dobrze że tu trafiłem bo dawno się tak nie uśmiałem.
Sygnał cyfrowy jak najbardziej jest podatny na zakłócenia, a jakość przewodów ma krytyczne znaczenie. Kto nie wierzy, niech zlutuje kabelek usb z wielometrowego, tandetnego kabla lampek choinkowych led. Po przekroczeniu pewnej długości kabla rozpoczną się problemy. Będzie słychać trzaski i przerwy. Mam tylko jedną wątpliwość. Jakim cudem zastępując kabel "poprawny" kablem "nadmiarowym" coś miałoby się zmienić sonicznie na plus??? "Audiofilski" kabel cyfrowy musi coś zmieniać, a jeżeli zmienia, to ze szkodą dla przenoszonej informacji. A jeżeli nie zmienia, to reklamowanie tego jest... oszustwem.
@ Spadek napięcia? DC w przewodzie USB jest wrażliwsze od AC z uwagi na rezystancję przewodu.
Ja wam powiem więcej, żadne kable USB tzw z wysokiej Polki nie są certyfikowane ! Żaden nie ma znaczka i certyfikatu USB! Tak trochę wszedłem w temat i sprawdziłem, No i bum ! Fajnie co ? Tak się z ludzi robi idiotów.
jest legalne, bo publikuję, to wiem. ale powinni tego zabronić! z miliarda eMPetrójek w sklepie, czasem ktoś trafi na Twoją, najczęściej szukając czegoś innego. Odsłuchu, więc, masz 5% a zapłacone masz pewnie z 20% dochodu, więc do kieszeni wpada cirka $0.03 za MP3...
Ogólnie przez 10 lat z 50,000 PLN inwestycji zwróciło mi się 250PLN. Przychodu, nie dochodu. 49,750PLN w doop&e. No lipa w hoooj!!! Ale ubaw jest, sprzęt bawi i to setnie! Gdyby to nie było moje hobby, to bym się smucił.
O kurrrr... Oni te listwę reklamują jako INWESTYCJA! To dopiero trzeba mieć tupet. Rozumiem zegarki, wina, znaczki, obrazy, nawet niektóre klocki audio, ale listwa? XD to już trzeba być totalnym świrem, żeby myśleć, że za kilka lat się odsprzeda takie audiovoodoo z zyskiem. Oni tak na serio?
Zdziwiłbyś się. Każda listwa jest ręcznie malowana przez znaną artystkę. Tożsamość owej artystki jest skrzętnie ukrywana i zostanie ogłoszona dopiero po jej śmierci. Wtedy kolekcjonerzy z całego świata będą się zabijać o te listwy. Chodzą słuchy, że może być to nawet szympansica Lucy z warszawskiego ZOO.
Oczywiście, że inwestycja, tyle, że dla sprzedającego. Sprzedaje listwę wartą kilka ACARów zamontowanych w drewnianej skrzynce za 100k lub więcej. Dla niego to inwestycja jak się patrzy.
Jest plotka niepotwierdzona że złodzieje samochodów już marzą o przerzuceniu się z aut na kondycjonery bo one nie mają rejestracji numerów i są mniejsze. Tak jak z autami - demontują i sprzedają na części .
Wdrażanie listy sieciowej... Ja pdole 🤦♂
Podkręcił gałkę głośności i wzrosła dynamika... no shit
100k za listwę...zresztą co się dziwić. ludzie uwierzyli w jedyną tylko sluszną chorobe, to i uwierzą w listwe
Czy tekst Wojtusia nie jest próbą wyłudzenia? To jest karalne!
No Panie i Panowie, grubo pojechana ta listwa i na dodatek pasywna ! Haha😅 i te 108k to w wersji bieda, dopiero za 200k mamy full wypas.
Naprawdę myślałem ze już wszytko w życiu widziałem, No niestety. Ale myśle ze frajerów z kasa w PL nie brakuje. Ja nawet mysle ze ta cena to okazja i powinna być w euro ! Dopiero wtedy to będzie Hi end !
A ciekawe czy ma certyfikat CE ten kondycjoner czy jak zjara nam wille za 10 baniek to będzie płacz?
@ Mam listwę zasilającą z lampką jako kondycjonerem. Ma możliwe najmniejsze zniekształcenia bo większych nie zauważyłem
Dziękujemy💪🫶💪
Człowieku po mi jakiś tam filtr jak są czary i magia… jezu nie słuchałeś to sie nie wypowiadaj
Listwa za taką kasę,to powinno być karalne.
Pieniądze są dla przeciętnych ludzi sygnałem rozumu. Bardzo często wyłącznie bogactwo powoduje że otocznie podziela przekonania bogatych ludzi nawet gdy oni wierzą w czary.
Wszyscy wiedza ,ze więcej znaczy lepiej.
Dlatego przeniosłem się z zacofanej Polski do USA i ma w ścianach 60 Hz .
A wy sie meczcie z ubogimi 50 Hz-ami .
Ja pierdziele ,ludzie to biorą na serio . Nie mogę uwierzyć. :)
A i jeszcze o zakłócaniu sygnału cyfrowego np: optycznego .... O co ku..wa chodzi ??? Niby cos zagina światło w kablu ???
Hahaha. Kiedy wreszcie psychiatrzy zaczną to badać bo można wiele pchnąć wiedzę o placebo dzięki audiofilom.
Odklejony sławku zgłoś się
Ziomuś, czasem oglądam Twój kanał, ogarniasz generalnie i jesteś w temacie, ALEEEE......rozstrajasz mnie tym swoim brakiem KONKRETNOŚCI!!!! ja jestem technikiem, fizyka to moje drugie imię, zajmowałem sie zawodowo dźwiękiem, TAK audiofile to debile (no tak wyszło), jak o czymś mówisz to przechodź OD RAZU do konkretów, a Ty owijasz w bawełnę i nie da się tego słuchać!!
Jestem sieciowcem od lat i muszę powiedzieć że płaskoziemcy i inni foliajrze to mięczaki przy tych tekstach. To jest dopiero kopalnia kasy. Można tyle teorii wcisnąć o matko muszę zmienić zawód. A jak oni w tym całym Internecie mierzą światłowody ? To dopiero kopalnia audiofilskie światłowody do tego jeszcze kwantowe. ( zapewne oparte o tachiony fotony są pase ) Net to obecnie jest oparty o światłowody (w większości - isdn czy vdsl jeszcze nie umarł ). A jakie zasilacze do takich światłowodów ? A nie wpadli jeszcze na zakłócenia od 5g i wifi oraz promieniowanie kosmiczego ? (leszcze) Ta sekta jest straszna :-) A odkryli że kable sieciowe mają klasy cat 5 cat 6 cat 6a ( można to samo sprzedawać na wiele sposobów ) Optyczny izolator lanu Wygrał Głupota ludzka nie zna granic :-)
Wygoogluj sobie lignofol to się dowiesz jak się robi "panzerholz",a nie wydziwiasz usiłując stworzyć wrażenie,że jak o czymś nie wiesz to nie istnieje.Niezbyt to kompetentne
Panie Składowy, zastanawiam się, czego i na czym Pan słucha muzyki i na jakiekiej podstawie wygłasza swoje ex cathedra wykłady na YT. Pewnie bym się zgodził z niektórymi wywodami, gdyby nie Pana szydzenie z tej grupy ludzi. Nie Pana sprawą jest, kto i za ile kupuje te akcesoria. Tak się składa, że jest kolosalna różnica pomiędzy kablami, wzmacniaczami, streamerami i innymi ogniwami systemu audio. Wszystko zależy od „półki” z tórej buduje się cały system. Im tańszy, choć nie zawsze, zawiera tańsze, ale jakościowo gorsze elementy. Bo ma być tanio. Proszę poczytać, czy też obejrzeć co mówią cenieni serwisanci sprzętu audio na temat kondensatorów, rezystorów czy też tranzystorów nie mówiąc już o procesorach jak też sofcie. Niby to samo a jednak jest różnica. Proszę porównać choćby yamahę za 1k zł a np Luxmana za 30k. Jeżeli doszczeże Pan różnicy, to więcej pytań nie mam. W całym systemie musi być synergia i co najważniejsze akustyka pomieszczenia. Co do kabli. No cóż, są np zasilające tanie chińskie gdzie po rozcięciu izolacji zobaczymy 3 druciki często aluminiowe pokryte z zewnątrz cienką warstwą miedzi. Pytanie czy taki kabel można obciążyć prądem no 20A, pomijając choćby spadek napięcia. Jeśli chodzi o connecty to proszę zauważyć o jakich napięciach wyjściowych źródeł rozmawiamy. Każdy słaby kontakt wtyczki z gniazdem wnosi dodatkowe szumy i zniekształcenia. Niestety jakość idzie w parze z ceną. Jestem bardzo ciekaw na jakim sprzęcie słucha Pan muzy i w jak zestrojonym pomieszczeniu. I czy robił Pan osobiście testy.
I jeszcze jedno, większość informatyków z całym szacunkiem,słucha na głośniczkach w kompie. I nie są dla mnie autorytetami.
I jeszcze jedno, w swoim streamerze wymieniłem zasilacz impulsowy na liniowy. Będą sceptykiem przed montażem, musiałem zdjąć czapkę po. Co do inżynierów w fabryce zawsze można ich poprawić aby było lepiej. Życzę więcej pokory, bo jak na razie to przypomina mi się stosunek do badylarzy i ogólnie do Kultury niejakiego I Sekretarza PZPR Władysława Gomółki
P. S.
Uważam audiofili za pasjonatów u ich sprawą jest ile kasy na to wydają
Oczekuję celnej i rzeczowej riposty
Z poważaniem
M. Ś.
Brawo! Ma Pan całkowitą rację.
Jeśli ktoś slyszy różnicę, nic go nie przekona, że jej nie ma.
Niech Pan Tonie Składowy zrobi coś swojego, stworzy coś mądrego a nie złośliwością komentuje czyjąś pracę.
@@wrazliwyswiat3209 Pracę? Jaką pracę? Chyba reklamę, lol. Ten kanał jest po to, żeby sobie robić jaja z audiofilów - w skrócie i uproszczeniu - i @Ton składowy robi to genialnie.
Szumy i zniekształcenia? Najpierw trzeba je słyszeć, a ludzki słuch nie jest najlepszy. Oczywiście, można się uważać za nietoperza, tylko pytanie - po co się okłamywać?
@@geraltthewitcher111
Praca - czyli wykonanie jakiegoś działania.
Nabijanie się w tak niski i grubiańsko głupkowaty sposób z kogoś kto wygłasza swoje opinie jest poniżej żenującego poziomu.
Jeśli nie słyszysz to nie słuchaj,.a nie wmawiaj innym,.że wiesz co oni słyszą.
Być może autor tych pseudo śmiesznych wideo filmów nie był na badaniu słuchu. A to akurat bardzo przydatne narzędzie.
Dość prosto pokazuje co kto słyszy.
@@wrazliwyswiat3209 Jeśli nie słyszysz, to nie słuchaj? Nie słuchaj czego? Badania słuchu? Robiłem, mam ubytek. Ty nie masz? Zrób sobie test klippel i daj znać.
Dzień dobry. Czy ktoś ma doświadczenia z porównywaniem jakości dźwięku z odtwarzacza CD i odtwarzaniem flaców z pendriva na odtwarzaczu sieciowym? Niektórzy twierdzą, że to jakoś "płasko brzmi", etc.
Wszystko zależy niestety od klasy sprzętu, użytych w nim komponentów i softu
@@marekscibor5356 Dzięki. Biorę pod uwagę tylko dwa urządzenia - Cambridge Audio Azur 851n i Cocktail Audio N25.
Trafiłem tu w sumie przypadkiem, ale zostaję xD Ten film dostarczył mi takiej beki jakiej od lat nie jest w stanie zapewnić żaden kabaret czy stand-uper w tym kraju. Co prawda z audiovoodoo już śmieszkowałem, ale w pewnym momencie wypadłem z obiegu, bo stwierdziłem: aaaa, nic głupszego już nie wymyślą...no cholercia myliłem się. To towarzystwo dziś jest o wiele bardziej odklejone niż kilka lat temu.