Podtlenek azotu można otrzymać przez termiczny rozkład azotanu amonu w temperaturze 170 °C. Gaz o wysokiej czystości do celów laboratoryjnych otrzymuje się poprzez wkraplanie kwasu azotowego do roztworu mocznika w stężonym kwasie siarkowym, a następnie przepuszczanie przez płuczkę z roztworem wodorotlenku sodu.
Ten uczuć gdy dziewczyna mówi że chłopak powinien mieć conajmniej 180cm to jest wszystko okej, ale jak facet chce aby dziewczyna nie była gruba to już że patrzy tylko na wygląd i wgl.
Moim najgorszym pomysłem w życiu było odwiedzenie stolicy Włoch. Samo w sobie nie było to złe, ale gdy chciałem stamtąd wyjechać okazało się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Nie miało znaczenia jak bardzo próbowałem opuścić to miasto, prędzej czy później i tak tam wracałem. Siedzę tu już ósmy rok, niech mi ktoś pomoże
Najgorszy pomysł? Przecież wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, więc korzystanie z dróg prędzej czy później każdego doprowadzi do takiej sytuacji. I jest jedno rozwiązanie. Musisz zboczyć z drogi i uciekać dzikimi ostępami, przez lasy i bagna. Powodzenia :)
Przez osiem lat to mogłeś mapę sobie na chodniku kamieniem wyryc, i byś wiedział jak się wydostać, ewentualnie na najwyższy obiekt jaki znajdziesz. Mam nadzieję że pomogłem.
@@czowiekrozumny6554Akurat 1,94m "here", ale Człowiek Rozumny nie chwali się takimi rzeczami jak wzrost. W ogóle nie powinien się chwalić czy żalić publicznie, bo to nie męskie ;)
Zawsze byłem niski, teraz gdy mam 20lat mam jedynie 170cm wzrostu i śmiało mogę potwierdzić wszystko co powiedziałeś w tym filmie na podstawie mojego życia i doświadczenia. Mialem to szczescie w życiu że trafiłem na ten mały procent kobiet dla których wzrost nie jest wszystkim i mam piękna dziewczynę w podobnym wzroście :)
Szczęścia wam :D Laski patrzą na wzrost, ale to jest pierwszy etap interakcji. Pamiętajcie :D TO tak, jak ślicznotka się odzywa, a okzauje się głupia i wulgarna.
@@arnaVck Dziękuję :) Tak, masz rację, dodam tylko że jeżeli masz większą ilość "pierwszych randek" to masz większe szanse na znalezienie ten jedynej. (ładne osoby, czy wysokie (faceci) częściej umawiaja się na randki niż ci mniej atrakcyjni [ładna koszula u faceta może zmienić postrzeganie go przez kobiety, ale nie zmieni faktu że jest niższy niż ta kobieta albo ona zwyczajnie woli wyższego]
@@rhavoxx4678 Nie wszystkie zwracają uwagę na wzrost ;) Byłem podrywany przez wyższe :D Co prawda nie jakoś bardzo. Tak do 5 cm. I mam wrażenie, że do 5 cm "problem" nie istnieje. I też mam 170 :D A babki 175, to już są spore kobity:D
Zazdroszczę Ci kolego super kobiety naprawde jest warta miłości i szacunku kłaniam się..ja mam 165 jestem zadbanym ogarniętym wysportowanym chłopakiem ale dla kobiet nie stety niewidoczny 😔
Sam niedawno robiłem eksperyment. Na portalu do czatowania z innymi ludźmi podawałem różny wzrost. Dziewczyny, które przeczytały, że mam 179 cm wzrostu zachowywały się inaczej niż te, które przeczytały, że mam 180 cm wzrostu, ciekawe zjawisko. Tak samo było w sytuacji, gdy wysyłałem znajomym filmik, który trwał 20 minut. Gdy pisałem im "19 minut trwa aby", to oglądali to chętniej niż znajomi, którzy dowiadywali się, że filmik trwa 20 minut. Na tych prostych przykładach widać jak liczby mogą zmienić postrzeganie różnych rzeczy. Super kanał, naprawdę interesujące materiały. Z Twoich filmów można wynieść bardzo dużo, a wyniesiona wiedza pozostaje na bardzo długo w mojej głowie :) Inne kanały nie potrafią wciągnąć mnie tak, jak Ty to robisz. Bardzo się wciągam, 10 minut mija jak 2-3min :) Rób dalej to co robisz, pozdrawiam :D
Dlatego należy spierdalać jak najszybciej z tych portali randkowych i zacząć zagadywać do dziewczyn na ulicy, gdzie nie liczą się centymetry tylko różnica wzrostu. Wystarczy, żeby była ta różnica, a żadna szmata już ci nie odpowie na to co napisałeś "to fajnie", "ok", "spoko", bo one potrafią normalnie pisać tylko zachowują się jak suki, bo nie czują żadnej dominacji.
Sprawa jest wyjątkowo absurdalna, bo różnicy 1cm wzrostu dosłownie nie widać. Tu chodzi o liczby. Np. w krajach gdzie jest imperialny system miar to tym mitycznym progiem jest 6 stóp, czyli 183cm. 180 to 5 stóp 11 cali. I sytuacja jest dosłownie taka sama, z tym że tam mają gorzej bo nie dość że trzeba być wyższym to 2.5cm różnicy to nie 1cm.
Żyjemy w świecie w którym niska kobieta jest słodziutka a niski mężczyzna jest karłem śmieszne i smutne za razem ;/ Edit: widzę że nieźle się tu ludzie wyzywają, nie chce tu nikogo dzielić a sam komentarz napisałem będąc w kiepskim stanie psychicznym, nie mam problemu do żadnej wysokiej osoby i tym bardziej uważam, że każdy ma prawo do własnych preferencji, jedyne z czym rzeczywiście jest duży problem to ogólne pojęcie powielane przez wielu ludzi, że facet musi być wysoki, co poniekąd wyklucza niskie osoby z poczucia własnej wartości. Chciałbym tylko powiedzieć że nie ważne jakiego jesteś wzrostu, wszyscy jesteśmy ludźmi ;)
Yhm... czyli te badania sa chu... warte i to przypadek ze wyniki sa podobne w kazdym ? Musisz rozróżnić swiadomosc i podświadomość ktora trche decyduję za nas. Mozesz byc z niższą osobą jesli tak zdecydujesz al na ulicy chetniej ogladniesz sie sie za wyższą osoba nie wiedzac co ona ma w glowie
@@dawid1434 Może i się obejrzysz, może i zagadasz, może i się spotkacie ale jak trochę taką osobę poznasz i się zorientujesz, że w głowie ma przeciąg to fakt czy jest ładna czy wyższa czy co sobie tu wpisze nie zatrzyma cie przy niej/ nim na dłużej niż 5 sekund.
Nie cierpię Twojego kanału, ale tylko dla tego że nie umiem pogodzić się z większością bezwzględnych faktów które prezentujesz. Z obiektywnego punktu widzenia robisz doskonały kontent, bardzo naukowo i metodologicznie podchodzisz do zagadnień, nie mam się do czego przyczepić, a wręcz wiele się uczę. Za co szanuję Twoją pracę :) Muszę chyba emocjonalnie dorosnąć by móc pogodzić się z pewnymi kwestiami, tak trzymaj !
170cm - fakt, że ciągle w życiu przewijała się gadka odnośnie wzrostu, jest z tym związany większy wysiłek o respekt, czy choćby partnerkę - ale warto pamiętać, żeby nie wrzucać się do mentalności ofiary. Jazda z tematem, nie ważne ile masz wzrostu, zrobisz wszystko jeśli jesteś na to gotowy
Tak jest, że niska kobieta nie ma problemu ze znalezieniem partnera, bo bo zwykle facetom to nie przeszkadza, że kobieta jest filigranowa. W druga strone to jednak już duzy minus w kontaktach z płcią przeciwną - laski zlewają niskich facetów.
Dużo dziewczyn skarży się, że są za wysokie a niskie często też mają kompleksy. Co śmieszniejsze "za wysokie" według wielu kobiet zaczynają się od 168 a "za niskie" od 164 i tak +/- kilka cm, co absolutnie absurdalne. Zauważyłem jednak że kobiety bardzo wysokie i bardzo niskie natomiast często traktują swój wzrost jako atut a właśnie te w zakresie normalnego wzrostu mają największy problem w sumie bez powodu. Faktem jest, że wzrost u kobiet ma mniejsze znaczenie dlatego prawdopodobnie nie zostało to za bardzo pokazane w filmiku. Jednak szczerze mówiąc jestem dość wybredny i zakładam, że ogromna ilość facetów również patrzy na proporcje ciała o które ciężko w ekstremalnych przypadkach wzrostu. Według mnie optymalny wzrost dla kobiety to 160-170, zbyt niskie mają często krótkie nogi a zbyt wysokie są zwykle płaskie i mają wielkie stopy, szerokie bary. Panowie, kobiety tez nie mają tak łatwo w tym przypadku, wystarczy trochę z nimi pogadać, też wiele z nich nie może zdobyć partnera jaki by im się podobał przez swój wzrost. Nie zjedzcie mnie za szczerość.
Co do filmu musze sie zgodzic. Jestem najwyzsza w mojej "klasie" i nawet dzisiaj chlopcy ma WF zauwazyli, ze sa prawie moie wzrostu. Tego samego dnia na lekcji dziewczyny zaczely rozmawiac na temat wzrostu no i miedzie dziewczynami jestem najwyzsza. Rzeczywiscie bycie najwyzszym daje poczucie bycia lepszym.
@@bezelpopo9272 nie musisz sie schylac w autobusach, w autach osobowych zawsze masz miejsce na nogi albo glowe, nikt dziwnie na cb nie patrzy, zawsse znajdziesz na siebie ubrania, mniej problemow z przykladowo plecami. Jest wiele plusów
@@ucash5164 To jakby się w gównie złota doszukiwać.Nikt dziwnie na ciebie nie patrzy :D Ubrania? Co to za przykłady? Przestań.... to brzmi jak chujowa nagroda pocieszenia w porównaniu do tego ile + ma bycie wysokim.
Jestem kobietą i wszyscy faceci którzy mi się najbardziej w moim życiu podobali, byli mojego wzrostu (170), co więcej jak ktoś jest dużo wyższy to mi się zazwyczaj niezbyt podoba Czuje się jak jakiś odmieniec po obejrzeniu tego odcinka
Każdy dodatkowy centymetr wzrostu oznacza wyższe prawdopodobieństwo choroby nowotworowej. Najbogatsze kasty w Azji mają wzrost ok 150-160cm i drobną budowę, kasty biedne żyjące z pracy fizycznej są wysokie i dobrze zbudowane.
Wpływ wzrostu na polki i nie tylko jest czynnikiem, który już niebawem nagromadzi nam sporo wariatów, którzy będę czuli się nic nie wartym gównem w oczach polek nawet tych brzydkich ponieważ nawet ta brzydka wymaga teraz: - Odpowiedniego wzrostu min. 180 - Twarz min. 7/10 - Stabilizacja finansowa, 6 000 I Jarki z wzrostem 165, twarzą 2/10 i robotą u szwagra skończy na Xanaxie u psychiatry albo jeszcze lepszych proszkach
Ciekawy materiał! Szkoda, że nie pojawiło się więcej info o tym jak wzrost wpływa na życie kobiet a zwłaszcza tych wysokich bo niższe zawsze mogą posiłkować się butami na wysokim obczasie ;)
Ja mam 175 i dobrze się czuję w taki wzroście, mimo to że jestem drugim najniższym chłopakiem w klasie xD Jakoś tak lepiej się rozmawia z dziewczynami albo z ludźmi ze starszych pokoleń kiedy jestem tylko tak z 10-15cm wyższy od nich, większa różnica wzrostu to przy rozmowie jak patrzenie z góry na 5-letnie dziecko.
@@antoni7996 Wiadomo że wolę być wysoki niż niski ale wcale nie odczuwam wielkich benefitów z tego tytułu samego w sobie. Zrytej psychy nic nie nadrobi xd
Co do Słońca, to poranne jego frekwencje promieni (czyli wychodzenie na dwor, nawet jak jest pochmurno, bo wtedy przechodzi itak 30%, przed godzina 9 rano) sa niezbedne do produkowania pozniej hormonu wzrostu w nocy. Duzo o wplywie Slonca na czlowieka mowi np. Dr Jack Kruse na wykladzie Vermont 2017.
Od kiedy pamiętam ,zawsze byłem najwyższy w klasie ,a dzieciaki z tego powodu śmiały się ze mnie ,szykanowali. Były takie momenty ,że nienawidziłem być wysoki ,bo przez to czułem się jak dziwak. Okazało się ,że z czasem zaczęli mi zazdrościć ,jeden typ nawet mi powiedział ,że jestem za wysoki ,aby grać na WF-ie. Teraz mam 195cm i co najwyżej mogą mnie cmoknąć w pięty. Karzełki po 150-160cm.
Nie do końca. Zostało tutaj zaznaczone, że naukowcy doszukują się związku ilości czasu spędzonego na słońcu do wzrostu. Warto wiedzieć na czym skupia się obecnie nauka.
@@siedmiornica6057 (rant warning: To będzie dosyć długie... Jeśli nie lubisz czytać, na dole jest tl;dr. ) Spojrzałam na źródła, i wygląda na to że ta teoria pochodzi z serwisu wiatrak.nl (www.wiatrak.nl/35169/dlaczego-ludzie-sa-coraz-wyzsi-teoria-wzrostu-czlowieka), który określa się jako przewodnik po Holandii. Niezbyt wiarygodne źródło. Artykuł wygląda na "naukową" opinię autora, który w nim pisze np. takie rzeczy, jak "nauka nie zna do końca jej roli" oraz "nauka tego nie zbadała bo najprostsze pytania są najtrudniejsze do naukowego udowodnienia" w dwóch różnych akapitach o witaminie D, co jest niedorzeczne, bo wpływ witaminy D jest znany i uczą go na biologii w podstawówce. To, że nauka czegoś nie wie można powiedzieć o wszystkim, i wcale nie dodaje to autorytetu różnym niestworzonym teoriom, tak rodzą się teorie spiskowe. No ale załóżmy, że co do tej witaminy autor się pomylił, w końcu chodzi o inną jego teorię - że ludzie rosną wyżsi w środowiskach, gdzie brakuje im światła. Wprowadza to, pisząc, że "Na Sycylii lub w Portugalii dorośli ludzie o wzroście 150 cm są prędzej regułą niż wyjątkiem.", przytacza kilka podobnych przykładów jak pigmeje czy wspomniane w filmiku prababki, które stały całe dnie. Potem stwierdza, że "nasze dzieci siedzące w zaciemnionych pokojach ze swoim Play Station maja po 190 cm!" i stąd bierze całą teorię. Otóż średni wzrost mężczyzny w Portugalii to ponad 171cm, a we Włoszech (zatem i na Sycylii, ciężko znaleźć dla niej samej dane) ponad 176.5cm. Według filmiku średni wzrost mężczyzny obecnie to 178cm, więc jak widać oba te kraje są niewiele poniżej średniej. Co więcej w ŻADNYM kraju na świecie średnia męska nie osiąga 190cm, (Najwyżsi są Holendrzy przy 183cm, co nawet trafiło do artykułu!). Pomimo tego, że autor umieszcza ranking wzrostu w swoim artykule, podaje argument o konkretnym, najwyraźniej wymyślonym, wzroście w tych 3 obszarach, wbrew któremu są to pojedyncze przypadki, a nie większość. Autor wspomina też o wysokich Masajach, ale uznaje ich za wyjątek i w ogóle omija w dalszym wysnuwaniu swojej teorii. Poza tym, w tym filmiku powiedziane jest, że lepsze warunki życia łączą się z wyższym wzrostem poprzez m.in wymienione lepsze odżywianie, tę samą zależność autor artykułu przypisuje inaczej, brakowi słońca; w artykule jest jeszcze kilka innych informacji sprzecznych z tym, co powiedziane jest w filmiku - np. średni wzrost Polaka jako 170cm, a nie 177/178cm. (Słowem, wykorzystanie sprzecznych źródeł w filmiku jest dosyć szemrane.) Kolejne słowa autora: "Jaki jest konkretny wpływ słonecznego promieniowania, witaminy D, światła na nasz organizm? Życie badaczy jest za krótkie aby zmierzyć wpływ klimatu, pożywienia, stylu życia na zdrowie pokoleń. Ja biologiem nie jestem ale wiem jedno: [...]". Ostatnie zdanie wyjawia, że cała teoria jest to jego "widzimisię", bo wymyślił że tak jest. Tutaj również znowu wychodzi na jaw brak wiedzy autora o witaminie D, widocznie nie słuchał na lekcjach w szkole. Dzięki niej nasze kości są mocniejsze - witamina D wspólnie z wapniem jest ich budulcem, bez którego nie mogłyby rosnąć. Okazuje się, że przeciwieństwo tezy autora jest prawdą - po szybkim wyszukaniu za pomocą Google'a nie znalazłam żadnego naukowego artykułu, który popierałby tezę, że mniej światła = wyższy wzrost, ale trafiłam na badanie, któro zakłada wręcz przeciwnie: więcej światła = wyższy wzrost już u niemowląt. I udowadnia swoją tezę. Link do artykułu opisującego badanie (po angielsku): www.telegraph.co.uk/news/health/children/4447045/Suns-rays-make-summer-babies-taller-and-stronger-study-claims.html Tak więc, wypociny o tym, że jak rośliny w ciemnym środowisku ludzie również rosną wyższi w odpowiedzi na niedobór światła autor artykułu na wiatrak.nl wyssał sobie z palca, najwyraźniej zapominając o naukowej zasadzie, mówiącej, że istnienie korelacji nie implikuje zależności przyczynowej. tl;dr Związek nasłonecznienia i wzrostu człowieka nie jest teorią badaną przez naukowców (co więcej, jej autor sam podkreśla, że jest ona nie do zbadania), tylko zgadywanką znudzonego autora przewodnika po Holandii (źródło spod filmiku: www.wiatrak.nl/35169/dlaczego-ludzie-sa-coraz-wyzsi-teoria-wzrostu-czlowieka).
@@siedmiornica6057 Co do Słońca, to poranne jego frekwencje promieni sa potrzebne do produkowania HGH w nocy. Duzo o tym mowi np. Dr Jack Kruse na wykladzie Vermont 2017.
Jestem wysoki mam 192 a od dziecka mam mega słaby układ odpornościowy i praktycznie przez całe dzieciństwo miałem problemy ze zdrowiem, teraz jest trochę lepiej ale i tak dalej mam dużo różnych problemów zdrowotnych cały czas. Wiec wgl nie odczuwam bycia jakimś genetycznie lepszym tylko dlatego ze jestem wyższy niż inni
Wnioski: 1) Wysokim przypisuje się pozytywne cechy charakteru (dojrzały, inteligentny, dominujący, pewny siebie) a niskim negatywne (dziecinny, uległy, nieśmiały, wycofany) 2) W wyborach prezydenckich prawie zawsze wygrywa wyższy kandydat (w Polsce wyższy Komorowski wygrał z Kaczyńskim, a z Komorowskim wygrał wyższy od niego Duda) 3) Większość prezesów dużych firm to ludzie wysocy, jest ich tam znacznie więcej niż w ogólnej populacji 4) Niscy mają gorzej także w rozmowach o pracę. Nawet przy identycznych kwalifikacjach, rekruterzy w 3/4 przypadków przyjmą wyższego kandydata. 5) Wysokim proponuje się wyższe pensje w pracy, nawet przy identycznym wykształceniu i statusie socjoekonomicznym. Różnice zaczynają się już od najniższego szczebla. Wysoki stażysta dostaje na start średnio 12% więcej niż niski 6) Kobiety zawsze widzą wyższych mężczyzn jako bardziej atrakcyjnych. Tylko 3% kobiet chciałoby się umówić z niższym od siebie mężczyzną. Oznacza to, że im niższy jesteś, tym uboższa jest pula twoich potencjalnych partnerek 7) Różnice w postrzeganiu wysokich i niskich nie są kulturowe, lecz zakodowane w ludzkiej naturze. We wszystkich kulturach plemiennych na świecie niscy są postrzegani jako pariasi. W plemionach, żadna kobieta nie chce mieć niskiego za męża. Żaden rodzic nie chce niskiego za zięcia 8) Prześladowania, w szkole niemal osoba odstająca sylwetką oraz wzrostem ma znacznie wyższe prawdopodobieństwo na stanie się klasowym męczennikiem i bycie dyskryminowaną lub traktowana z uszczypliwością przez społeczność w szkole 9) Sport.... to chyba oczywiste że parametr wzrostu pomaga w wielu dyscyplinach być skuteczniejszym od tych osób które są znacząco niższe 10) Lepiej prezentujecie się w ubraniach macie lepszą sylwetkę i więcej ubrań po prostu leży na was lepiej niż na kimś niższym 11) Szacunek i uznanie wśród rówieśników, zawsze osoba której gabaryty są większe ma większy autorytet i wzbudza większy szacunek 12) Szybciej chodzisz, dostajesz więcej rzeczy które są położone wyżej. 13) Samoocena i poczucie własnej wartości wzrasta w towarzystwie stada osób którzy są wyraźnie niżsi od Ciebie, oczywiście jeżeli jesteśmy podobnej atrakcyjności fizycznej i nie mamy twarzy jak rozrzutnik gnoju... Nie można mówić że wzrost nie ma znaczenia.
Moja koleżanka 158 jak była w ciąży to wszyscy się nad nią pochylali, współczuli trudów, ustępowali miejsca itp. a jednocześnie była w ciąży jej przyjaciółka 175 cm. i ta nie otrzymywała żadnych słów wsparcia, nie chcieli jej miejsca ustępować, no przecież se poradzi. Chodziły tak obie po mieście i robiły swoje obserwacje😂
165 here, zero problemów z dziewczynami, jak miałem profil na tinderze, to dla klarowności w pierwszej linijce opisu miałem napisany swój wzrost, a i tak spotykałem się z różnymi dziewczynami przynajmniej raz w tygodniu. Bardzo dużo dziewczyn mnie odrzucało, ale jeszcze więcej odrzucałem ja, więc kluczem do sukcesu przy tym wzroście jest po prostu brak kompleksów i duuuuuży przemiał. Musicie zagadywać i zagadywać, aż wytworzycie sobie "farmę" dupeczek, którą potem odpowiednio wyselekcjonujecie :D good luck
Powiedzenie że wyższy jest lepiej zbudowany jest błędnym założeniem. Bycie wysokim ma też swoje wady np. problemy z kręgosłupem, futryny w drzwiach, a co najgorsze to to że ci stopy spod kołdry wystają.
Próbowałem sie z tym pogodzić - terapie, kursy, silownia, diety itp. doprowadzilem swoje cialo niemal do perfekcyjnej sylwetki. Wszystko to gówno warte. Wzrost - 164cm. Niedlugo samobój u mnie. Trzymajcie się, koledzy. Oby wobec was los okazał sie łaskawszy.
Szkoda, że nie skupiono się bardziej na tym, jaki wpływ ma wzrost na życie w przypadku kobiet. Sama mam 153cm i za każdym razem jak myślę, że pogodziłam się z owym faktem to ktoś "zaskakuje" mnie po raz kolejny uwagą odnośnie tego jak niska jestem, jakbym nie posiadała w domu lustra i nie miała o tym żadnego pojęcia ;) Mimo to wartościowy materiał!
Też mam 153 cm. I co, jestem przegrana z góry? Nigdy nie będę dominować nad niczym? Mam płakać? Nie zostanę nigdy szefem? Ludzie będą mnie mieć za debilkę? Śmieszne. Do tego powoływanie się na USA jest głupie, bo stanowiska wysokie zajmują tam biali mężczyźni, którzy z natury są wyżsi niż Latynosi, czy Azjaci. To raczej nie kwestia wzrostu, a wielu innych czynników. To, że nie sięgam do najwyższej półki, nie oznacza, że jestem gorsza.
Ola Również nie uważam się przez to w żaden sposób za gorszą, ponieważ człowiek to zdecydowanie więcej, niż jego wzrost, to oczywiste. Niektórzy jednak uwielbiają robić sobie z tego powodu przytyki i głównie o to chodziło w moim komentarzu, może mógł być bardziej sprecyzowany, fakt. Grunt to pamiętać, że liczy się właśnie coś więcej, niż tylko centymetry na które nie mamy wpływu. Pozdrawiam serdecznie.
@@krzysu5195 Właśnie chciałam w swoim poprzednim komentarzu, w odpowiedzi do Oli, o tym wspomnieć, bo muszę się zgodzić, że my, jako kobiety, mamy na pewno "lepiej" w jakiś sposób. To znaczy nie wymaga się od nas właśnie tego, żebyśmy byli niczym zawodnicy NBA, jak jesteśmy niskie to większość to uważa za na przykład "urocze", nawet mimo występujących od czasu do czasu przytyków. Natomiast jeśli mowa o mężczyznach to wysoki wzrost jest traktowany niczym jakiś dziwny przymus, który musi występować, bo inaczej chłopak spotyka się z krytyką, która jest kompletnie bezpodstawna, bo jak wcześniej było już wspomniane - przecież nie te centymetry mówią o człowieku samym w sobie.
@@krzysu5195 Hm, ta kwestia raczej nie jest przesądzona. Wierzę, że znajdzie się ktoś, kto nie będzie patrzył na Ciebie przez pryzmat wzrostu. Głowa do góry ;)
@@krzysu5195 ważne żebyś ty był pewny siebie. Kiedyś napisał do mnie chłopak i oczekiwał że będę się śmiała z jego wzrostu. Moja reakcja to było: wtf?! Jasne, mi jako kobiecie jest łatwiej być kurduplem, ale to nie znaczy, że jesteś przegrywem tylko z powodu cm. Dla mnie wystarczy żeby był wyższy ode mnie, więc nie stawiam poprzeczki wysoko 😅
Ważne się proporcje ciała jego harmonia i rysy twarzy .I nie wzrost czyni faceta tylko jego siła przebicia,a nie wielka antrapa.coś za coś wielki ale ociężały lub mniejszy ale zwinniejszy i obrotniejszy.Bo mysza wielkości słonia też bedzie poruszać się jak słoń😊
Jesli chodzi o wzrost, bardzo smieszy mnie ta potyczka miedzy kobietami wysokimi a tymi nizszymi. Niskie uwazaja, ze male jest piekne, ze faceci wola niskie i ze wysokie to ogolnie malo kobiece. Druga strona zas twierdzi, ze niskie kobiety to najczesciej kluski, ktorych nikt nie traktuje powaznie, ze to takie dzieciece i ze faceci wola wysokie :-D Ciekawy film, czekam na wiecej!
Ja mam 20 lat i 170 cm i w sumie jakoś mi to leży, bycie najniższym w grupie daje pewne wyróżnienie i zwrócenie na siebie uwagi (paradoksalnie), na pewno nie tak dobre jak wyróżnianie się wzrostowo w górę, no ale jednak. Coś jak z byciem rudym: daje ci wyróżnienie, które nie jest zbytnio społecznie nacechowane pozytywne, ale daje ci więcej uwagi, którą możesz wykorzystać na swoją korzyść i wyjdzie ci to w końcu na plus, jeśli się postarasz. Literalnie, znam gościa który był w równoległej klasie w gimnazjum, i był lubiany dlatego że był rudy xD Po prostu się postarał i wykorzystał swoją atencję, którą dawali mu ludzie w formie "o, rudy!", miał poczucie humoru, dystans i nie dawał się zhejtować bezmózgom; człowiek raczej introwertyczny, a rudość pozwoliła mu na przełamanie lodów i ludzie sami do niego zaczęli podchodzić, jak pokazał się z dobrej strony. Wykorzystując sytuację, stał się "tym spoko rudym", o którym każdy w szkole słyszał. Minusem takiego wyróżnienia jest to, że z takim wyróżnieniem MUSISZ się starać, bo inaczej stereotyp w oczach ludzi się potwierdzi, i zepchną cię na sam dół. Taka że tak powiem sytuacja bardzo biegunowa. Oczywiście bycie niskim to co innego, nie ma aż tak dużej atencji i zniechęcenia stereotypowego jak u rudych, no ale jednak w pewnym stopniu są takie same zjawiska jak w przytoczonej sytuacji.
Jestem facetem, mam 19 lat oraz 155cm pomimo mojego wzrostu mam wieu znajomych, większość to akurat dziewczyny przez mój charakter, który bardzo im sie podoba. Jedyna wada to to że nie mogę znaleźć dziewczyny i przez to momentami mi smutno to nie czuję sie jakoś gorszy.
@@youpickedthewronghouseexe912 Nadal chodzę do technikum, problemu nie ma, nikt mi nie dokucza czy wyśmiewa, klasa bardzo mnie lubi A jak to w szkole na korytarzu każdy patrzy tylko na siebie
Jestem niski i nigdy się nie przejmowałem. Ale przed trzydziestką naczytałem się głupot w internecie, że trzeba być wysokim bo atrakcyjność, pierwsze wrażenie i inne takie i zacząłem się przejmować.
A jeszcze lepiej jest jak kobieta, która ma 160 cm wzrostu gardzi mężczyzną, który ma 170 cm i chce takiego, który ma 190 cm wzrostu. Po prostu żałosne.
@@user-pe7mn9hs7s Zgadza się i wiem, że moja żona do takich ogarniętych kobiet należy. Czasem tylko mam obawy, że niektóre kobiety tak z uporem maniaka cenią sobie wzrost, że umówiłyby się nawet z Romanem Giertychem ;)-taki żart. Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę.
A twoja żona to pewnie brzydka i bez cycków?:D Po co te żale, że wzrost dla kobiet jest atrakcyjny u faceta kiedy sami też lecicie na atrakcyjne kobiety? Po co ta hipokryzja? Giertych ma brzydką twarz, a tego żaden wzrost nie nadrobi:D
Dla statysyk! Kolejny odcinek i kolejny mega odcinek! Bardzo lubie forme filmu naukowo-popularnego z podaniem statystyk i przyejrzystych ikonografik! Glos autora rowniez przyjemnie sie slucha :)
Tak, niektórzy niscy mężczyźni mogą mieć ciężej w życiu przez swój wzrost, ale kiedyś moim największym kompleksem było bycie wysoką kobietą, bo tak samo dziewczyny nie chcą spotykać się z niższymi chłopcami od siebie, co powiedziałeś w odcinku, ale na ODWRÓT też to działa, sama się o tym przekonałam. Szkoda, że ten kanał jest głównie prowadzony pod mężczyzn, ale i tak życzę powodzenia:)
Oj Amelko zebys wiedziala...ciezko to mało powiedziane...mam 165 jestem normalnym ogarniętym czulym chlopakiem przez wzrost przegrałem zycie moim największym marzeniem bylo mieć żonę dzieci rodzinę..staram się jak mogę ubieram się ładnie dbam o sylwetkę cwicze..ale.co z tego skoro żadna nie jest mna zainteresowana przez cos na co nie miałem wpływu nie zdajesz sobie sprawy jakie piekło przechodzą niscy faceci którzy potrafią bardzo kochać są czuli troskliwi pragną miłości ciepła drugiej połówki a zycie weryfikuje i daje do zrozumienia ze bliskość drugiej osoby jest nie dla mnie 😔najsmutniejsze jest to ze nawet dziewczyny 150-165 wola wyższych 😔my też mamy uczucia i na każdym kroku nam wmawiają ze jesteśmy kurduplami i nie zasługujemy na milosc straszne czasy..człowiek to perfidna osoba..
@@karolkarolek8908 Troche przesadzasz. Mam 1,7 wiec niewiele wiecej jak Ty. Nieraz podbieralem laski wyzszym kumplom. Twoj problem to albo jakies wady wygladu (w twarzy) albo zerowa pewnosc siebie. Masz 165 wiec wiekszosc dziewczyn jest Twojego wzrostu.
@@arnaVck z twarzy nie ma tragedii kolego jest ok rysy twarzy ok..co tydzień fryzjer wiec fryzura tez jest dopasowana..nie twierdzę że całkowicie nie mam szans, co do pewnosci mam pewnosc fakt kiedys bylem wstydliwy ale powiedziałem sobie ze nie ma co się bać będzie co będzie i od 3 lat przeszedłem mega metarmofoze wmawiałem sobie ze dam rade i przestałem sie wstydzić bez problemu mogę podejść i zagadać bo próbowałem zapraszac na randki spacer i się udawało ale nie w tym rzecz czlowiek czuje bynajmniej ja czy pociagam chodz troche kobietę...ja jestem idealnym materiałem na przyjaciela kolegę nic więcej... no fakt nie wiele więcej masz odemnie ale uwierz ze byłbym najszczęśliwszym facetem miec chociaż tą granice wzrostu 170cm bo to granica wzrostu akceptowanego a poniżej to już kurdupel krasnal...poprostu moj wzrost jest dla kobiet odbierany jako dziecinny , mało meski , obawa ze nie obronie jej....chodz trenuje ciezko boks i potrafie się bronić ale takie sa prawa natury wyższy zawsze ma nademna przewagę z kobietami 😔dzięki ze chcesz mnie pocieszyć I wogole milo z twojej strony ale naprawdę staje na głowie staram sie wychodzic do ludzi bynajmniej jak były otwarte kluby bary i mam.zawsze pod górkę nie jestem desperatem bo to najgorsze co może być a kobiety to wyczuwają nie lece na pierwszą lepsza ...co innego jakbym o siebie nie dbał jak większość facetów w pl...ale naprawdę ubieram się idealnie dopasowanie pod moj rozmiar fryzura gadka ...jestem mierzony miarą pierdolonego wzrostu..najgorsza jest bezsilność czas który Ci ucieka lata...większość moich przyjaciol ma.rodziny dzieci kobiety żony a ja ciągle sam jak palec mimo ze mam poukładane w glowie bynajmniej uważam sie za takiego nigdy bym nie skrzywdził zadnej kobiety bo chce byc tylko kochany i kochac..życie to skurwiel mam żal do Boga ze mnie tak ukarał mając to jedno zycie...
@@arnaVck mowilem ci wcześniej 170 a 165 uwierz to duza różnica w odbieraniu przez kobiety 😉ja w air maxach nawet tyle nie mam 🤣nie mowie ze jestem u każdej przegrany ale z moich doświadcz wynika 95% zlewa a te 5% moze zaakceptować ale to być w dobrym miejscu o dobrej porze i poznac z fartem ta jedyna co zaakceptuje😉
Propsy za wartościowy materiał :) A tak przy okazji to ten film dość skutecznie przekonał mnie aby przestać szukać sobie dziewczyny. Za dużo wysiłku musiał bym w to włożyć, lepiej skupić się na innych rzeczach.
"Trawa jest zieleńsza po drugiej stronie płotu" to dobre podsumowanie zjawiska zafiksowania na punkcie wyglądu z akcentem na wzrost. Byłem skazany na wysoki wzrost z racji "wysokich" genów u obu rodziców. Jako dziecko przerastałem rówieśników o głowę i szybko przylgnęło do mnie określenie "żyrafa". W okresie dojrzewania rozpoczął się mój mały koszmar, bo rosłem w absurdalnym tempie. Rozstępy w pachach i pachwinach, strach, że mam raka przysadki i rośnięcie się nigdy nie skończy, trudności z przyzwyczajeniem się do wyższego punktu patrzenia powodowały zgarbienie, niedorośnięte mięśnie rozciągnięte na przerośniętym szkielecie nadawały mi wyglądu patyczaka. Gdziekolwiek poszedłem wszyscy się na mnie gapili lub komentowali, a ja nie miałem gdzie się schować bo moja głowa zawsze wystawała ponad tłum. Dzisiaj mam 195cm, i przeszedłem długą drogę aby zaakceptować swój wzrost, wyprostować kręgosłup i rozwinąć muskulaturę, aby pasowała do wzrostu. Nie mam kierowniczego stanowiska ani haremu pięknych kobiet. Pewnie łatwiej się żyje zwalając winę za brak osiągnięć na coś co jest poza naszą kontrolą.
Co wy na taką teorię, że społeczeństwo stało się wyższe, ponieważ wysocy mężczyźni mają większą szanse na spłodzenie potomstwa przez co co raz mniej genów niskich ludzi jest przekazywanych do kolejnych pokoleń A komentarz głownie dla statystyk
Przecież ta wysnuta przez ciebie hipoteza (Nie teoria) to w najczystszej postaci stek bzdur - społeczeństwo od jakiegoś wieku staje się coraz wyższe, ponieważ mamy coraz to lepsze warunki do życia, a obecnie to już w ogóle - nadprodukcja żywności, ogromna mechanizacja, brak wojen w najbardziej rozwiniętych państwach etc. - Nie bez powodu wzrost malał w takim XVII-XVIII wieku, czy w kryzysowych okresach takiego średniowiecza, czyli wtedy kiedy w wielu aspektach zwykłego żywota było najciężej, a kiedy następowała generalna poprawa warunków życia to wzrost szybował do góry. Poza tym praktycznie wszystkie wysokie osoby mają przodków, którzy byli od nich zdecydowanie niżsi - a czasem tyczy się to nawet już jednego pokolenia wstecz, czyli rodzicielskiego. Więc nie, wysokość człowieka jest podyktowana przede wszystkim standardem i jakością życia, geny są drugorzędne.
Jeżeli ktoś jest wysokim chudym patykiem, a inny ma 180cm wzrostu i waży 80kg i jest mocno umięśniony to raczej nie trzeba tłumaczyć kto ma lepsze geny.
@@maruddasfs4611 nie zawsze waga równa się mięśnie. Ja mam 80 kg przy 176 i uwierz mi dałbyś mi z 10 kg więcej, bo liczą się proporcje bardziej niż waga i jakość mięśni. No i całe życie na sucho bez koksow jade i trzymam relatywnie niski fat . Nie trzeba waży setkę by było widać że jest się umięśniony ;)
Ziomek, przeczytaj "Freakonomics" - "nie graj w hokeja bo urodzisz się w styczniu". Wzrost wynika w pewnym stopniu z jakości dzieciństwa: dostępu do dobrej jakości jedzenia, kultury sportu w rodzinie. Jak wywodzisz się z rodziny która zadbała o Ciebie w dzieciństwie, to jasne, że masz większe szanse zostać szefem korporacji, bo pewnie znasz też 2 języki obce, miałeś korepetytorów/prywatnych nauczycieli i jeździłeś na wymiany językowe. To nie wzrost powoduje sukces, tylko jest częściowo spowodowany tymi samymi czynnikami co sukces. Jak wywodzisz się z rodziny, gdzie oszczędzano nawet na jedzeniu, to na pewno oszczędzano też na nauce i podróżach.
Ale tak abstrahując od żartu to mój kolega ma identyczną sytuację tylko że jego mama ma 162cm i bardziej podał się do niej niż do ojca bo ojciec wysoki 185 a on sam 171 😏 ale nie ma tragedii nadrabia budowa ciała 🙂
166 :) Zawsze mi wmawiano że przerosne kolegów Ale to nie prawda.. mam 15 lat i od 14 roku życia nie rosne... za to moi koledzy mają 180cm+ i nadal rosną:) w dodatku często żartują sobie ze mnie np kiedy pani w szkole prosi kogoś wysokiego żeby pomógł coś zrobić np. Zmienić baterię w zegarku wszyscy nagle krzyczą "Krystek"! Czuje się jak totalne gowno.. Bo jestem jebanym underdogiem w mojej szkole..
Znam mniej więcej ból. Co prawda jestem dziewczyną (15 lat) i mam 151 cm. I już nie rosnę. Półki w sklepach to zło i śmieszki 190 cm którzy zabierają Ci np. Tel i podnoszą rękę do góry 😐
Współczuję, ale dziewczyny mają troszeczkę łatwiej od facetów.. na przykład każda kobieta chciala by przystojnego mężczyzny minimum 180cm itd zabieranie telefonu to poprostu głupi sposób na podryw albo zabawa :/
Mam 16 lat i od 4 lat nie urosłam ani milimetra i już nawet nie liczę na to. Co prawda mi ludzie nie dokuczają ale mam takie uczucie jakby nie brali moich słów na poważnie tylko dlatego że jestem niska. Dla pocieszenia jeszcze powiem że chodziłam z chłopakiem który jest wyższy ode mnie o 0,5cm (mam 153,5cm wzrostu)
@@youpickedthewronghouseexe912 Generalnie to że urosniesz nie zależy od wieku Ale od tego ile w ciągu danego roku urosniesz, jeśli powoli wyniki będą słabsze to znaczy że powoli przestajesz rosnąć.
Dlaczego ani słowa o wysokich/niskich kobietach ? Mogę się wypowiadać w kategorii tych pierwszych, ale zapewniam, że jest znaczącą różnica w traktowaniu jednych i drugich... Nie ukrywam, że liczyłam na poruszenie również tego tematu :)
Jestem niska i ludzimi którzy nabijają się z tego są najczęściej niscy mężczyźni, lubią poczuć się lepiej moim kosztem, poczuć że w końcu są od kogoś wyzsi, mają dużą satysfakcję z przelewania swoich komplesów na mnie.
Wiesz, trochę się to wyrównuje bo wysocy są bardziej predysponowani do raka A niscy do zawałów, udaru i cukrzycy. Ciężko jednoznacznie powiedzieć kto dłużej pożyje xD
@@piotrwodarski8225 trochę tak ale ostatecznie jak wpiszesz w wyszukiwarce 'height and longevity' są przynajmniej 3 research, które mówią o negatywnej korelacji pomiędzy wzrostem a długim życiem po wieku średnim (nie czytałem nic więcej po za conclusion i kiedyś słyszałem od kogoś te infa plus raz wyszukałem dla weryfikacji). Może ostatecznie się mylę i mówią o skrajnych przypadkach, bo nie przeczytałem nic po za conclusion.
Efilism PL nie koniecznie można krócej żyć i mieć większe szanse na raka to zależy od nas samych czyli czy uprawiam sport i czy zdrowo się odżywiamy i czy palimy czy nie
Problem z byciem wysokim jest taki że większość mebli itp jest dostosowana do ludzi przeciętnego wzrostu i jak masz powyżej 190 to nie jest tak kolorowo(nauka przy niskich biurkach, schylanie się przy futrynach, często problemy z kręgosłupem itp). Dodatkowo ja nie zauważyłem wszystkich tych plusów bycia wyższym (195cm 19lat). Fakt że bycie niskim też może być ciężkie ale bycie wysokim również ma wiele wad. Najlepiej być lekko ponad przeciętną
170 tu :D W czasach gim i technikum miałem kompleksy odnośnie wzrostu, ale potem mi, to przyszło :D Od 2 lat praca w Danii, dziewczyna, a moi kumple z +180 myślą co z życiem zrobić xD Wzrost pewnie i pomaga, ale o niczym nie świadczy.
Z tymi butami na obcasie to nie do końca. W naturze jest tak że kobiety zazwyczaj nie posiadają proporcji złotego podziału, osiągają go bliżej właśnie przez zakładanie wyższych butów przez co wydają się atrakcyjniejsze.
To teraz słowa pocieszenia. Nie jestem zbyt wysoki, żona jest wyższa o 2cm :) Wysoki wzrost przydaje się rzeczywiście do wyrywania lasek, może też w pracy (choć w mojej ocenie to raczej mocny charakter) i tyle. Jestem pilotem samolotowym i szybowcowym, jak widzę jak wysocy koledzy się męczą w ciasnych kabinach to śmiać mi się chce. Ja wchodzę jak w rękawiczkę :) To samo motocykle i samochody sportowe, jakiekolwiek maszyny i urządzenia: wysocy mają gorzej! Będąc niskim trzeba po prostu szukać pozytywnych stron a ich jest wiele!
Te laski, które najgłośniej krzyczą, że facet się ma zaczynać od iluś tam centymetrów, najszybciej lądują w łóżku z kurduplami, którzy mają jaja i dobrą gadkę. To samo tyczy się innych rzeczy - pieniędzy, wyglądu, muskulatury i tak dalej
Moja Babcia zawsze powtarzała, że osły same porosły, a małych Pan Bóg stworzył ;) Mam 173 cm, 56kg i mi w zupełności wystarczy. W Polsce wzrostowo się nie wyróżniam, ale będąc przez dłuższy czas w Rzymie praktycznie żaden rodowity mieszkaniec mnie nie przewyższał. Za ciekawy odcinek👍
@@letnisok przykro mi, że tak myślisz. Bardziej dla mnie liczy się wzajemnie porozumienie, poczucie humoru, inteligencja i dystans do siebie c: mój chłopak jest niski i jest najlepszy
Dobra dobra.. ja od siebie dodam, że co za dużo to też źle jako ktoś kto ma 205. 1. Szukanie odpowiednich ciuchów to jak szukanie igły w stogu siana. 2. Schylasz się WSZĘDZIE: w domu, w tramwaju, autobusie, metrze. 3. Ciężko jest znaleźć wygodny samochód. 4. Nie mieścisz się zupełnie w siedzeniu w autokarze/samolocie więc musisz usiąść okrakiem zabierając przestrzeń osobom obok. 5. Wkurwiasz osoby stojące za tobą na koncercie xd 6. Osoby bardzo wysokie częściej mają problemy z kręgosłupem oraz stawami. 7. Wyróżnianie się z tłumu przez wzrost jest upierdliwe bo wszyscy gapią się na ciebie. 8. Jeżeli ma się wzrost koszykarza (200+) to ludzie cię zaczepiają i pytają jak debile: "Czy nadal rośniesz?" a zdarza się to niemal non stop. 9. Ludzie myślą, że skoro jesteś cholernie wysoki to masz mocny charakter i pewność siebie gdy tymczasem nawet bardzo wysoki facet może być nieśmiały i mieć fobie społeczne lub depresję. 10. Od osoby wysokiej więcej się wymaga, nakłada się na taką osobę presję psychiczną w niektórych sytuacjach życiowych. Ok.. tak poza tym to co było powiedziane w ty materiale o lepszym zdrowiu i odporności to ja się bym nie do końca z tym zgodził. Ja chorowałem znacznie częściej niż moi rówieśnicy i do dnia dzisiejszego zmagam się z opryszczką pomimo, że powinno to już minąć lata temu :p
Przypominam o opcjach wsparcia kanału, czyli komentarz do statystyk i ocena filmu. (:
(:
(:
Byle do przodu :)
Myślałam, że ludzie są niscy, a nie krótcy xD
W jakim Ty języku mówisz?? Co znaczy krótki mężczyzna? HAHAHAHAA!
Podtlenek azotu można otrzymać przez termiczny rozkład azotanu amonu w temperaturze 170 °C. Gaz o wysokiej czystości do celów laboratoryjnych otrzymuje się poprzez wkraplanie kwasu azotowego do roztworu mocznika w stężonym kwasie siarkowym, a następnie przepuszczanie przez płuczkę z roztworem wodorotlenku sodu.
KDS
Ten uczuć gdy dziewczyna mówi że chłopak powinien mieć conajmniej 180cm to jest wszystko okej, ale jak facet chce aby dziewczyna nie była gruba to już że patrzy tylko na wygląd i wgl.
Tymbardziej że mężczyzna tak po prostu nie może sobie urosnąć a kobieta schudnąć a i owszem. 😏
Gruba może schudnąć :D Prędzej małe cycki.
Nie każda dziewczyna tak ocenia ale masz trochę racji
@@haniami1280 wiem że nie każda ale dużo dziewczyn właśnie takich jest ;)
@@dawid9919 Nom niestety
U mnie w szkole prawie w ogóle nie ma dziewczyn które chciałyby chodzić z niższym od nich
Moim najgorszym pomysłem w życiu było odwiedzenie stolicy Włoch. Samo w sobie nie było to złe, ale gdy chciałem stamtąd wyjechać okazało się, że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Nie miało znaczenia jak bardzo próbowałem opuścić to miasto, prędzej czy później i tak tam wracałem. Siedzę tu już ósmy rok, niech mi ktoś pomoże
Najgorszy pomysł? Przecież wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, więc korzystanie z dróg prędzej czy później każdego doprowadzi do takiej sytuacji. I jest jedno rozwiązanie. Musisz zboczyć z drogi i uciekać dzikimi ostępami, przez lasy i bagna. Powodzenia :)
Przez osiem lat to mogłeś mapę sobie na chodniku kamieniem wyryc, i byś wiedział jak się wydostać, ewentualnie na najwyższy obiekt jaki znajdziesz.
Mam nadzieję że pomogłem.
Dobre xD
L
Rzym jest spoko, ja bym została na zawsze.
Chwalicie się wzrostem w komentarzach jakby to była wasza zasługa xDD
Widocznie niczego innego w życiu się nie dorobili xD
@@LsubzeroL1916 Japa karle
@@czowiekrozumny6554Akurat 1,94m "here", ale Człowiek Rozumny nie chwali się takimi rzeczami jak wzrost. W ogóle nie powinien się chwalić czy żalić publicznie, bo to nie męskie ;)
@@LsubzeroL1916 jakikolwiek dowód na to że masz 194 cm? Zdaje mi się że próbujesz się teraz wybielić
@@czowiekrozumny6554 Tak, mam dowód ;)
Smutne, przykre, krzywdzące, ale niestety prawdziwe.
Dobrze ze jestem wysoki to chociaz troche sie rownowazy z krzywym ryjem :/
Identycznie.
xddddd
XDDDDDD
Dlaczegu tu są kom z przed kilku godzin
Lol ja mam 178 i jak gdzieś idę to tylko moja głowa wystaje 😂
Mam prawie dwa metry, jestem calkiem nie brzydki, a jednak na tyle nieśmiały, że nie otaczam się laskami. Pozdrawiam
CALLE GRAL I feel you bro
Panie daj pan spokój skąd ja to znam
Kobieta czy mężczyzna musi mieć to coś w sobie ,sama uroda nie wystarczy ,szczególnie mężczyzna powinien być wesoły ,wiem to z kobiety .
Ludzie nie lubią smutnych ludzi, wiem to po sobie. Czasem lepiej było udawać że wszystko ok.
@@jozeffranciszek3349 wyjąłeś to z niej?
Padłam jak usłyszałam "krótki mężczyzna" XD Tłumacz mistrz
Hehe
tutaj to był raczej celowy zabieg, żeby uniknąć powtórzeń
@@PanSzymek Celowy czy nie, raczej mało kto tłumaczy tak dosłownie nawet jeśli chce uniknąć powtórzeń
Ale przynajmniej się pośmiać można ;D
Padłaś? Powstań.
Zawsze byłem niski, teraz gdy mam 20lat mam jedynie 170cm wzrostu i śmiało mogę potwierdzić wszystko co powiedziałeś w tym filmie na podstawie mojego życia i doświadczenia. Mialem to szczescie w życiu że trafiłem na ten mały procent kobiet dla których wzrost nie jest wszystkim i mam piękna dziewczynę w podobnym wzroście :)
Szczęścia wam :D Laski patrzą na wzrost, ale to jest pierwszy etap interakcji. Pamiętajcie :D TO tak, jak ślicznotka się odzywa, a okzauje się głupia i wulgarna.
@@arnaVck Dziękuję :) Tak, masz rację, dodam tylko że jeżeli masz większą ilość "pierwszych randek" to masz większe szanse na znalezienie ten jedynej. (ładne osoby, czy wysokie (faceci) częściej umawiaja się na randki niż ci mniej atrakcyjni [ładna koszula u faceta może zmienić postrzeganie go przez kobiety, ale nie zmieni faktu że jest niższy niż ta kobieta albo ona zwyczajnie woli wyższego]
@@rhavoxx4678 Nie wszystkie zwracają uwagę na wzrost ;) Byłem podrywany przez wyższe :D Co prawda nie jakoś bardzo. Tak do 5 cm. I mam wrażenie, że do 5 cm "problem" nie istnieje. I też mam 170 :D A babki 175, to już są spore kobity:D
Zazdroszczę Ci kolego super kobiety naprawde jest warta miłości i szacunku kłaniam się..ja mam 165 jestem zadbanym ogarniętym wysportowanym chłopakiem ale dla kobiet nie stety niewidoczny 😔
Po waszych materiałach czuje się jak po czerwonej pigułce z Matrixa
@Bradolf.Yeetler redpill to jest toksyna
Sam niedawno robiłem eksperyment. Na portalu do czatowania z innymi ludźmi podawałem różny wzrost.
Dziewczyny, które przeczytały, że mam 179 cm wzrostu zachowywały się inaczej niż te, które przeczytały, że mam 180 cm wzrostu, ciekawe zjawisko.
Tak samo było w sytuacji, gdy wysyłałem znajomym filmik, który trwał 20 minut. Gdy pisałem im "19 minut trwa aby", to oglądali to chętniej niż znajomi, którzy dowiadywali się, że filmik trwa 20 minut. Na tych prostych przykładach widać jak liczby mogą zmienić postrzeganie różnych rzeczy.
Super kanał, naprawdę interesujące materiały. Z Twoich filmów można wynieść bardzo dużo, a wyniesiona wiedza pozostaje na bardzo długo w mojej głowie :)
Inne kanały nie potrafią wciągnąć mnie tak, jak Ty to robisz.
Bardzo się wciągam, 10 minut mija jak 2-3min :)
Rób dalej to co robisz, pozdrawiam :D
Dlatego należy spierdalać jak najszybciej z tych portali randkowych i zacząć zagadywać do dziewczyn na ulicy, gdzie nie liczą się centymetry tylko różnica wzrostu. Wystarczy, żeby była ta różnica, a żadna szmata już ci nie odpowie na to co napisałeś "to fajnie", "ok", "spoko", bo one potrafią normalnie pisać tylko zachowują się jak suki, bo nie czują żadnej dominacji.
Sprawa jest wyjątkowo absurdalna, bo różnicy 1cm wzrostu dosłownie nie widać. Tu chodzi o liczby.
Np. w krajach gdzie jest imperialny system miar to tym mitycznym progiem jest 6 stóp, czyli 183cm. 180 to 5 stóp 11 cali. I sytuacja jest dosłownie taka sama, z tym że tam mają gorzej bo nie dość że trzeba być wyższym to 2.5cm różnicy to nie 1cm.
Wpływ wzrostu na życie, czyli kolejne XXX powodów do samobójstwa!
łapka w górę :(
?
No a nie?
no tak
@Mantaos musiałeś mieć dużo szczęścia w życiu, skoro tak mówisz
Dzięki waszym filmom staram się bym lepszym człowiekiem
Dziękuję za wasze materiały
Żyjemy w świecie w którym niska kobieta jest słodziutka a niski mężczyzna jest karłem śmieszne i smutne za razem ;/
Edit: widzę że nieźle się tu ludzie wyzywają, nie chce tu nikogo dzielić a sam komentarz napisałem będąc w kiepskim stanie psychicznym, nie mam problemu do żadnej wysokiej osoby i tym bardziej uważam, że każdy ma prawo do własnych preferencji, jedyne z czym rzeczywiście jest duży problem to ogólne pojęcie powielane przez wielu ludzi, że facet musi być wysoki, co poniekąd wyklucza niskie osoby z poczucia własnej wartości. Chciałbym tylko powiedzieć że nie ważne jakiego jesteś wzrostu, wszyscy jesteśmy ludźmi ;)
Dobrze kurwa
Wiecej dup dla wysokich
Essa
Szkoda gadać :^l
@@anatoshi9756 Dzisiejszych czasach to nie ważne czy jesteś wysoki czy niski tylko czy masz sławę i pieniądze
@@bezczelnynop2818 dobra zamknij tą morde krasnalu
@@AmanShady widziales swoje filmiki ? XD
Pozdrawiam 171 CM jadę na śmietnik genetyczny
169 here
[*]
Mam 15 lat i jakies 180 cm
15 lat i 187cm haha
151 i 16 lat...
Dla mnie od wzrostu czy wyglądu jest ważniejsze to co ktoś ma w głowie.
Yhm... czyli te badania sa chu... warte i to przypadek ze wyniki sa podobne w kazdym ? Musisz rozróżnić swiadomosc i podświadomość ktora trche decyduję za nas. Mozesz byc z niższą osobą jesli tak zdecydujesz al na ulicy chetniej ogladniesz sie sie za wyższą osoba nie wiedzac co ona ma w glowie
Oj widze ze malo wiesz, poczytaj troche książek o odruchach ludzkich i zobaczysz jak niedaleko jestemy od zwierząt
@@dawid1434
Może i się obejrzysz, może i zagadasz, może i się spotkacie ale jak trochę taką osobę poznasz i się zorientujesz, że w głowie ma przeciąg to fakt czy jest ładna czy wyższa czy co sobie tu wpisze nie zatrzyma cie przy niej/ nim na dłużej niż 5 sekund.
Nie tłumaczy się bezpośrednio z angielskiego 'short' tak btw
ta, to brzmiało tu komicznie
Jesteś krótki xD?
Mi się tam podobało takie niecodzienne określenie :)
198cm Ale też nie jest tak fajnie, futryny to mój największy wróg! :>
Skąd ja to znam XD raz tak se zajebalem że prawie zemdlalem
@@witold8093 dlatego trzeba robić większe drzwi i ogólnie przejścia XD
Tak samo tylko mam 93 i jeszcze będę z 3 lata rósł
Ujrzałem futrynę
Boję się że zaraz zginę
Moim wrogiem są piwnicę:D
Nie cierpię Twojego kanału, ale tylko dla tego że nie umiem pogodzić się z większością bezwzględnych faktów które prezentujesz. Z obiektywnego punktu widzenia robisz doskonały kontent, bardzo naukowo i metodologicznie podchodzisz do zagadnień, nie mam się do czego przyczepić, a wręcz wiele się uczę. Za co szanuję Twoją pracę :) Muszę chyba emocjonalnie dorosnąć by móc pogodzić się z pewnymi kwestiami, tak trzymaj !
170cm - fakt, że ciągle w życiu przewijała się gadka odnośnie wzrostu, jest z tym związany większy wysiłek o respekt, czy choćby partnerkę - ale warto pamiętać, żeby nie wrzucać się do mentalności ofiary. Jazda z tematem, nie ważne ile masz wzrostu, zrobisz wszystko jeśli jesteś na to gotowy
Mało powiedziałeś o kobietach w tym odcinku :)
Ktoś tu jest wściekłą feministką pani endoem XD
Wzrost to też nie facet, jest to rzecz wspólna dla obu płci i nie nie jestem feministką jak i również nie jestem kobietą ;p
Tak jest, że niska kobieta nie ma problemu ze znalezieniem partnera, bo bo zwykle facetom to nie przeszkadza, że kobieta jest filigranowa. W druga strone to jednak już duzy minus w kontaktach z płcią przeciwną - laski zlewają niskich facetów.
Mówił o ludziach
Dużo dziewczyn skarży się, że są za wysokie a niskie często też mają kompleksy. Co śmieszniejsze "za wysokie" według wielu kobiet zaczynają się od 168 a "za niskie" od 164 i tak +/- kilka cm, co absolutnie absurdalne. Zauważyłem jednak że kobiety bardzo wysokie i bardzo niskie natomiast często traktują swój wzrost jako atut a właśnie te w zakresie normalnego wzrostu mają największy problem w sumie bez powodu. Faktem jest, że wzrost u kobiet ma mniejsze znaczenie dlatego prawdopodobnie nie zostało to za bardzo pokazane w filmiku. Jednak szczerze mówiąc jestem dość wybredny i zakładam, że ogromna ilość facetów również patrzy na proporcje ciała o które ciężko w ekstremalnych przypadkach wzrostu. Według mnie optymalny wzrost dla kobiety to 160-170, zbyt niskie mają często krótkie nogi a zbyt wysokie są zwykle płaskie i mają wielkie stopy, szerokie bary. Panowie, kobiety tez nie mają tak łatwo w tym przypadku, wystarczy trochę z nimi pogadać, też wiele z nich nie może zdobyć partnera jaki by im się podobał przez swój wzrost. Nie zjedzcie mnie za szczerość.
Co do filmu musze sie zgodzic.
Jestem najwyzsza w mojej "klasie" i nawet dzisiaj chlopcy ma WF zauwazyli, ze sa prawie moie wzrostu.
Tego samego dnia na lekcji dziewczyny zaczely rozmawiac na temat wzrostu no i miedzie dziewczynami jestem najwyzsza.
Rzeczywiscie bycie najwyzszym daje poczucie bycia lepszym.
Wszystko ma plusy i minusy, tyczy się również wzrostu. Ludzie są różni, nie powinniśmy z jakiegoś powodu szydzić z innych.
Ja tam nie zauważyłem , żeby były jakieś plusy bycia niskim.
@@bezelpopo9272 nie musisz sie schylac w autobusach, w autach osobowych zawsze masz miejsce na nogi albo glowe, nikt dziwnie na cb nie patrzy, zawsse znajdziesz na siebie ubrania, mniej problemow z przykladowo plecami. Jest wiele plusów
@@ucash5164 To jakby się w gównie złota doszukiwać.Nikt dziwnie na ciebie nie patrzy :D Ubrania? Co to za przykłady? Przestań.... to brzmi jak chujowa nagroda pocieszenia w porównaniu do tego ile + ma bycie wysokim.
@@bezelpopo9272 na szczescie jestem wysoki wiec chuj mnie to interesuje w sumie
@@ucash5164 I prawidłowo 😂
Jestem kobietą i wszyscy faceci którzy mi się najbardziej w moim życiu podobali, byli mojego wzrostu (170), co więcej jak ktoś jest dużo wyższy to mi się zazwyczaj niezbyt podoba
Czuje się jak jakiś odmieniec po obejrzeniu tego odcinka
169,170 to jeszCe nie tak źle gorzej maja ci co mają 160 do 166
pozdrawiam , niecałe 160 ...
Oj znam to xd
Mam 166 cm ;/
Ja mam 148 :')
A ja 188 i się nie czuję lepszy. Ani trochę. Pozdrawiam
@@bartek4836 ale inni moga cie postrzegac jako lepszego
Każdy dodatkowy centymetr wzrostu oznacza wyższe prawdopodobieństwo choroby nowotworowej.
Najbogatsze kasty w Azji mają wzrost ok 150-160cm i drobną budowę, kasty biedne żyjące z pracy fizycznej są wysokie i dobrze zbudowane.
serio przetłumaczyliście "short" na "krótki"? mogliście sie wysilić i sprawdzić że to też znaczy "niski"
Dziękuję za ten ciekawy film :D Robisz świetną robotę na tym kanale:)
To jak pojade do timoru wschodniego wszystki dupy są moje????😁😂😁😆
no zakładam, że raczej nie są one zbyt urodziwe, ale tak wszystkie twoje ;)
nie bo jesteś polakiem
Raczej tak, bo to kraj z najniższym PKB per capita na świecie. Ale uważaj, bo tam się ciągle napierdalają, więc możesz dostać kulkę z dupy.
@@EgoGore661 Ty też nie, bo jesteś robakiem.
@UC2AW6vNLGY8ai0s1znlrpXA Nie zrozumiałeś. Ja jestem Polakiem, a Ty nim nie jesteś, czyli jesteś robakiem. Nie Polak=Robak, proste ;)
niskie osoby mieszczą się do super samochodów, a osoby o wzroście np. 200cm mają znacznie trudniej. Taki atut niskich osób :)
No mysliwcem tez nie polatasz jak jestes za wysoki
Błędem merytoryczny tego pytania jest to że osoby niskiej nie będzie stać na "super samochód" czy samolot kappa
@@kapitanpolska1872 i pojda na smietnik genetyczny
@@kapitanpolska1872 najbogatszy człowiek na świecie ma 170
@Weight Up tylko mówię bo tu został poruszony temat niskiego wzrostu i zarabiania pieniędzy
Nie obijasz w bawełnę i ciekawie tłumaczysz, bardzo mi się to podoba
z tym wzrostem 165cm w 1980 roku, to wielkoktronie powtarzana bzdura. ktoś się karnął i zamiast 8 wpisał 9, powinno być w 1880..
No coś mi właśnie nie pasowało.
Wpływ wzrostu na polki i nie tylko jest czynnikiem, który już niebawem nagromadzi nam sporo wariatów, którzy będę czuli się nic nie wartym gównem w oczach polek nawet tych brzydkich ponieważ nawet ta brzydka wymaga teraz:
- Odpowiedniego wzrostu min. 180
- Twarz min. 7/10
- Stabilizacja finansowa, 6 000
I Jarki z wzrostem 165, twarzą 2/10 i robotą u szwagra skończy na Xanaxie u psychiatry albo jeszcze lepszych proszkach
A ja jestem odmieńcem w tej kwestii
Od 164-5 do 180 (ale lepiej mniej)
@@nitaki7083
Rozwaliłeś mnie swoim komentarzem xD
@@oreootter
Chodzisz z linijką i sprawdzasz czy facet nie ma mniej niż 164 albo wiecej niż 180? :D
@@maruddasfs4611
Nie 😂
Hahah dobry komentarz
Ciekawy materiał! Szkoda, że nie pojawiło się więcej info o tym jak wzrost wpływa na życie kobiet a zwłaszcza tych wysokich bo niższe zawsze mogą posiłkować się butami na wysokim obczasie ;)
Zawsze możesz odrąbać sobie kawałek nogi .. albo oddać trochę tych cm mi .. 17 lat 176 .. ;/
Jeszcze czego
Ja mam 175 i dobrze się czuję w taki wzroście, mimo to że jestem drugim najniższym chłopakiem w klasie xD Jakoś tak lepiej się rozmawia z dziewczynami albo z ludźmi ze starszych pokoleń kiedy jestem tylko tak z 10-15cm wyższy od nich, większa różnica wzrostu to przy rozmowie jak patrzenie z góry na 5-letnie dziecko.
Czemu kuźwa mówisz krotcy mężczyźni? Spałeś na polskim?
No właśnie! Powinno być "Krótkie mężczyzny".
moim zdaniem to okreslenie pejoratywne, nikt nie chciał by być tak nazwany!
@@AsiaNepu XDDDDDDDDDDDDD ALE ROZWALIŁ SdDDXDXxDX
Najpewniej copypaste z angielskich tekstów, a biedak dosłownie przetłumaczył "short"
To jest właśnie ciekawe. Materiał miał być neutralny ale okreslenie "krótcy mężczyźni" pokazuje stosunek autora do tych ludzi.
2:37 Tak to wygląda naprawdę.
192 cm wzrostu i chuj z tego mam XD ( no prócz zbierania wszystkich piłek z pod kosza dopóki nie ma wyższego na boisku)
206 cm i każda witryna i lampa moja xdd
Dużo z tego, jeśli naprawdę obejrzeliscie ten film to nie powinniście mieć wątpliwości
@@antoni7996 Wiadomo że wolę być wysoki niż niski ale wcale nie odczuwam wielkich benefitów z tego tytułu samego w sobie. Zrytej psychy nic nie nadrobi xd
Co do Słońca, to poranne jego frekwencje promieni (czyli wychodzenie na dwor, nawet jak jest pochmurno, bo wtedy przechodzi itak 30%, przed godzina 9 rano) sa niezbedne do produkowania pozniej hormonu wzrostu w nocy. Duzo o wplywie Slonca na czlowieka mowi np. Dr Jack Kruse na wykladzie Vermont 2017.
Od kiedy pamiętam ,zawsze byłem najwyższy w klasie ,a dzieciaki z tego powodu śmiały się ze mnie ,szykanowali.
Były takie momenty ,że nienawidziłem być wysoki ,bo przez to czułem się jak dziwak. Okazało się ,że z czasem zaczęli mi zazdrościć ,jeden typ nawet mi powiedział ,że jestem za wysoki ,aby grać na WF-ie.
Teraz mam 195cm i co najwyżej mogą mnie cmoknąć w pięty. Karzełki po 150-160cm.
Wysoki poziom jak zawsze!
Bardzo ciekawe informacje przekazane w zrozumialy i przejrzysty sposób ;D
To o słońcu dodane chyba tylko po to, żeby było 10 minut filmiku.
Nie do końca. Zostało tutaj zaznaczone, że naukowcy doszukują się związku ilości czasu spędzonego na słońcu do wzrostu. Warto wiedzieć na czym skupia się obecnie nauka.
@@siedmiornica6057 (rant warning: To będzie dosyć długie... Jeśli nie lubisz czytać, na dole jest tl;dr. )
Spojrzałam na źródła, i wygląda na to że ta teoria pochodzi z serwisu wiatrak.nl (www.wiatrak.nl/35169/dlaczego-ludzie-sa-coraz-wyzsi-teoria-wzrostu-czlowieka), który określa się jako przewodnik po Holandii. Niezbyt wiarygodne źródło.
Artykuł wygląda na "naukową" opinię autora, który w nim pisze np. takie rzeczy, jak "nauka nie zna do końca jej roli" oraz "nauka tego nie zbadała bo najprostsze pytania są najtrudniejsze do naukowego udowodnienia" w dwóch różnych akapitach o witaminie D, co jest niedorzeczne, bo wpływ witaminy D jest znany i uczą go na biologii w podstawówce. To, że nauka czegoś nie wie można powiedzieć o wszystkim, i wcale nie dodaje to autorytetu różnym niestworzonym teoriom, tak rodzą się teorie spiskowe.
No ale załóżmy, że co do tej witaminy autor się pomylił, w końcu chodzi o inną jego teorię - że ludzie rosną wyżsi w środowiskach, gdzie brakuje im światła. Wprowadza to, pisząc, że "Na Sycylii lub w Portugalii dorośli ludzie o wzroście 150 cm są prędzej regułą niż wyjątkiem.", przytacza kilka podobnych przykładów jak pigmeje czy wspomniane w filmiku prababki, które stały całe dnie. Potem stwierdza, że "nasze dzieci siedzące w zaciemnionych pokojach ze swoim Play Station maja po 190 cm!" i stąd bierze całą teorię. Otóż średni wzrost mężczyzny w Portugalii to ponad 171cm, a we Włoszech (zatem i na Sycylii, ciężko znaleźć dla niej samej dane) ponad 176.5cm. Według filmiku średni wzrost mężczyzny obecnie to 178cm, więc jak widać oba te kraje są niewiele poniżej średniej. Co więcej w ŻADNYM kraju na świecie średnia męska nie osiąga 190cm, (Najwyżsi są Holendrzy przy 183cm, co nawet trafiło do artykułu!). Pomimo tego, że autor umieszcza ranking wzrostu w swoim artykule, podaje argument o konkretnym, najwyraźniej wymyślonym, wzroście w tych 3 obszarach, wbrew któremu są to pojedyncze przypadki, a nie większość. Autor wspomina też o wysokich Masajach, ale uznaje ich za wyjątek i w ogóle omija w dalszym wysnuwaniu swojej teorii.
Poza tym, w tym filmiku powiedziane jest, że lepsze warunki życia łączą się z wyższym wzrostem poprzez m.in wymienione lepsze odżywianie, tę samą zależność autor artykułu przypisuje inaczej, brakowi słońca; w artykule jest jeszcze kilka innych informacji sprzecznych z tym, co powiedziane jest w filmiku - np. średni wzrost Polaka jako 170cm, a nie 177/178cm. (Słowem, wykorzystanie sprzecznych źródeł w filmiku jest dosyć szemrane.)
Kolejne słowa autora: "Jaki jest konkretny wpływ słonecznego promieniowania, witaminy D, światła na nasz organizm? Życie badaczy jest za krótkie aby zmierzyć wpływ klimatu, pożywienia, stylu życia na zdrowie pokoleń. Ja biologiem nie jestem ale wiem jedno: [...]". Ostatnie zdanie wyjawia, że cała teoria jest to jego "widzimisię", bo wymyślił że tak jest. Tutaj również znowu wychodzi na jaw brak wiedzy autora o witaminie D, widocznie nie słuchał na lekcjach w szkole. Dzięki niej nasze kości są mocniejsze - witamina D wspólnie z wapniem jest ich budulcem, bez którego nie mogłyby rosnąć. Okazuje się, że przeciwieństwo tezy autora jest prawdą - po szybkim wyszukaniu za pomocą Google'a nie znalazłam żadnego naukowego artykułu, który popierałby tezę, że mniej światła = wyższy wzrost, ale trafiłam na badanie, któro zakłada wręcz przeciwnie: więcej światła = wyższy wzrost już u niemowląt. I udowadnia swoją tezę. Link do artykułu opisującego badanie (po angielsku): www.telegraph.co.uk/news/health/children/4447045/Suns-rays-make-summer-babies-taller-and-stronger-study-claims.html
Tak więc, wypociny o tym, że jak rośliny w ciemnym środowisku ludzie również rosną wyższi w odpowiedzi na niedobór światła autor artykułu na wiatrak.nl wyssał sobie z palca, najwyraźniej zapominając o naukowej zasadzie, mówiącej, że istnienie korelacji nie implikuje zależności przyczynowej.
tl;dr Związek nasłonecznienia i wzrostu człowieka nie jest teorią badaną przez naukowców (co więcej, jej autor sam podkreśla, że jest ona nie do zbadania), tylko zgadywanką znudzonego autora przewodnika po Holandii (źródło spod filmiku: www.wiatrak.nl/35169/dlaczego-ludzie-sa-coraz-wyzsi-teoria-wzrostu-czlowieka).
@@siedmiornica6057 Co do Słońca, to poranne jego frekwencje promieni sa potrzebne do produkowania HGH w nocy. Duzo o tym mowi np. Dr Jack Kruse na wykladzie Vermont 2017.
Jestem wysoki mam 192 a od dziecka mam mega słaby układ odpornościowy i praktycznie przez całe dzieciństwo miałem problemy ze zdrowiem, teraz jest trochę lepiej ale i tak dalej mam dużo różnych problemów zdrowotnych cały czas. Wiec wgl nie odczuwam bycia jakimś genetycznie lepszym tylko dlatego ze jestem wyższy niż inni
no bo ludzie nie rozumią że wzrost wcale nie daje dobrych genów
Wnioski:
1) Wysokim przypisuje się pozytywne cechy charakteru (dojrzały, inteligentny, dominujący, pewny siebie) a niskim negatywne (dziecinny, uległy, nieśmiały, wycofany)
2) W wyborach prezydenckich prawie zawsze wygrywa wyższy kandydat (w Polsce wyższy Komorowski wygrał z Kaczyńskim, a z Komorowskim wygrał wyższy od niego Duda)
3) Większość prezesów dużych firm to ludzie wysocy, jest ich tam znacznie więcej niż w ogólnej populacji
4) Niscy mają gorzej także w rozmowach o pracę. Nawet przy identycznych kwalifikacjach, rekruterzy w 3/4 przypadków przyjmą wyższego kandydata.
5) Wysokim proponuje się wyższe pensje w pracy, nawet przy identycznym wykształceniu i statusie socjoekonomicznym. Różnice zaczynają się już od najniższego szczebla. Wysoki stażysta dostaje na start średnio 12% więcej niż niski
6) Kobiety zawsze widzą wyższych mężczyzn jako bardziej atrakcyjnych. Tylko 3% kobiet chciałoby się umówić z niższym od siebie mężczyzną. Oznacza to, że im niższy jesteś, tym uboższa jest pula twoich potencjalnych partnerek
7) Różnice w postrzeganiu wysokich i niskich nie są kulturowe, lecz zakodowane w ludzkiej naturze. We wszystkich kulturach plemiennych na świecie niscy są postrzegani jako pariasi. W plemionach, żadna kobieta nie chce mieć niskiego za męża. Żaden rodzic nie chce niskiego za zięcia
8) Prześladowania, w szkole niemal osoba odstająca sylwetką oraz wzrostem ma znacznie wyższe prawdopodobieństwo na stanie się klasowym męczennikiem i bycie dyskryminowaną lub traktowana z uszczypliwością przez społeczność w szkole
9) Sport.... to chyba oczywiste że parametr wzrostu pomaga w wielu dyscyplinach być skuteczniejszym od tych osób które są znacząco niższe
10) Lepiej prezentujecie się w ubraniach macie lepszą sylwetkę i więcej ubrań po prostu leży na was lepiej niż na kimś niższym
11) Szacunek i uznanie wśród rówieśników, zawsze osoba której gabaryty są większe ma większy autorytet i wzbudza większy szacunek
12) Szybciej chodzisz, dostajesz więcej rzeczy które są położone wyżej.
13) Samoocena i poczucie własnej wartości wzrasta w towarzystwie stada osób którzy są wyraźnie niżsi od Ciebie, oczywiście jeżeli jesteśmy podobnej atrakcyjności fizycznej i nie mamy twarzy jak rozrzutnik gnoju...
Nie można mówić że wzrost nie ma znaczenia.
Moja koleżanka 158 jak była w ciąży to wszyscy się nad nią pochylali, współczuli trudów, ustępowali miejsca itp. a jednocześnie była w ciąży jej przyjaciółka 175 cm. i ta nie otrzymywała żadnych słów wsparcia, nie chcieli jej miejsca ustępować, no przecież se poradzi. Chodziły tak obie po mieście i robiły swoje obserwacje😂
Super są tak merytoryczne, konkretne filmy 😀
Jak jestem Krasnal 168 to chyba na śmietnik genetyczny już sie wybiore
Mam 14 lat i 170 cm to słabo ;(
165 here, zero problemów z dziewczynami, jak miałem profil na tinderze, to dla klarowności w pierwszej linijce opisu miałem napisany swój wzrost, a i tak spotykałem się z różnymi dziewczynami przynajmniej raz w tygodniu. Bardzo dużo dziewczyn mnie odrzucało, ale jeszcze więcej odrzucałem ja, więc kluczem do sukcesu przy tym wzroście jest po prostu brak kompleksów i duuuuuży przemiał. Musicie zagadywać i zagadywać, aż wytworzycie sobie "farmę" dupeczek, którą potem odpowiednio wyselekcjonujecie :D good luck
willy92pl a czy gargamel nie nagrywał o waszej sekcie filmu przypadkiem?
@@burn6281 oo heheh trafna uwaga
152 ;)
Powiedzenie że wyższy jest lepiej zbudowany jest błędnym założeniem. Bycie wysokim ma też swoje wady np. problemy z kręgosłupem, futryny w drzwiach, a co najgorsze to to że ci stopy spod kołdry wystają.
Prawda, garbienie to dosyć częsty przypadek przy wysokim wzroście sam jestem dosyć wysoki i mam sporadyczne bóle a mój kolega co ma 2 m to już w ogóle
Próbowałem sie z tym pogodzić - terapie, kursy, silownia, diety itp. doprowadzilem swoje cialo niemal do perfekcyjnej sylwetki. Wszystko to gówno warte. Wzrost - 164cm. Niedlugo samobój u mnie. Trzymajcie się, koledzy. Oby wobec was los okazał sie łaskawszy.
Żyjesz ziomek ?
@@szlifierson jeszcze tak, ale już niedługo, po prostu pozamykam bieżące sprawy
siema chude byki
bubnik dalej 150cm? XD
lol nadal zyjesz?
siema buber kiedy duo z remkiem
Szkoda, że nie skupiono się bardziej na tym, jaki wpływ ma wzrost na życie w przypadku kobiet. Sama mam 153cm i za każdym razem jak myślę, że pogodziłam się z owym faktem to ktoś "zaskakuje" mnie po raz kolejny uwagą odnośnie tego jak niska jestem, jakbym nie posiadała w domu lustra i nie miała o tym żadnego pojęcia ;) Mimo to wartościowy materiał!
Też mam 153 cm. I co, jestem przegrana z góry? Nigdy nie będę dominować nad niczym? Mam płakać? Nie zostanę nigdy szefem? Ludzie będą mnie mieć za debilkę? Śmieszne. Do tego powoływanie się na USA jest głupie, bo stanowiska wysokie zajmują tam biali mężczyźni, którzy z natury są wyżsi niż Latynosi, czy Azjaci. To raczej nie kwestia wzrostu, a wielu innych czynników. To, że nie sięgam do najwyższej półki, nie oznacza, że jestem gorsza.
Ola Również nie uważam się przez to w żaden sposób za gorszą, ponieważ człowiek to zdecydowanie więcej, niż jego wzrost, to oczywiste. Niektórzy jednak uwielbiają robić sobie z tego powodu przytyki i głównie o to chodziło w moim komentarzu, może mógł być bardziej sprecyzowany, fakt. Grunt to pamiętać, że liczy się właśnie coś więcej, niż tylko centymetry na które nie mamy wpływu. Pozdrawiam serdecznie.
@@krzysu5195 Właśnie chciałam w swoim poprzednim komentarzu, w odpowiedzi do Oli, o tym wspomnieć, bo muszę się zgodzić, że my, jako kobiety, mamy na pewno "lepiej" w jakiś sposób. To znaczy nie wymaga się od nas właśnie tego, żebyśmy byli niczym zawodnicy NBA, jak jesteśmy niskie to większość to uważa za na przykład "urocze", nawet mimo występujących od czasu do czasu przytyków. Natomiast jeśli mowa o mężczyznach to wysoki wzrost jest traktowany niczym jakiś dziwny przymus, który musi występować, bo inaczej chłopak spotyka się z krytyką, która jest kompletnie bezpodstawna, bo jak wcześniej było już wspomniane - przecież nie te centymetry mówią o człowieku samym w sobie.
@@krzysu5195 Hm, ta kwestia raczej nie jest przesądzona. Wierzę, że znajdzie się ktoś, kto nie będzie patrzył na Ciebie przez pryzmat wzrostu. Głowa do góry ;)
@@krzysu5195 ważne żebyś ty był pewny siebie. Kiedyś napisał do mnie chłopak i oczekiwał że będę się śmiała z jego wzrostu. Moja reakcja to było: wtf?! Jasne, mi jako kobiecie jest łatwiej być kurduplem, ale to nie znaczy, że jesteś przegrywem tylko z powodu cm. Dla mnie wystarczy żeby był wyższy ode mnie, więc nie stawiam poprzeczki wysoko 😅
Jesli chodzi o tę kwestie to jedynym ludziom którym współczuje bardziej niż niskim kobietom, są niscy mężczyźni...
:(
Dziękuję za troskę 😃 ale jeśli czegoś się nauczyłem z ,, Gry o tron " to tego, że bycie niskim nie przeszkadza jeśli masz głowę na karku ;-)
:'(
Niski mężczyzna, czyli? W świadomości kobiet mężczyzna mający 1,79 cm jest niski, ale gdy ma już 1,81 to jest wysoki w chuj, ideał pierdolony xD
@@Tenshikx jesteś chory na łeb
Ważne się proporcje ciała jego harmonia i rysy twarzy .I nie wzrost czyni faceta tylko jego siła przebicia,a nie wielka antrapa.coś za coś wielki ale ociężały lub mniejszy ale zwinniejszy i obrotniejszy.Bo mysza wielkości słonia też bedzie poruszać się jak słoń😊
Wysoki a mniej zwrotny się nie wyklucza. Przykład - Cristiano Ronaldo. Pomimo 187 cm "obraca" przeciwników jak wąż.
Jesli chodzi o wzrost, bardzo smieszy mnie ta potyczka miedzy kobietami wysokimi a tymi nizszymi. Niskie uwazaja, ze male jest piekne, ze faceci wola niskie i ze wysokie to ogolnie malo kobiece. Druga strona zas twierdzi, ze niskie kobiety to najczesciej kluski, ktorych nikt nie traktuje powaznie, ze to takie dzieciece i ze faceci wola wysokie :-D Ciekawy film, czekam na wiecej!
W polsce i tak mali ludzi rzadza tym krajem "Kaczynski" XD
Putin, Miedwiediew, Stalin, Liroy
@@szczepanmaj8771 Bonaparte
Bardzo śmieszne.
@Weight Up xd
Kaczyński nie jest wcale taki niski. Tylko propaganda go takim maluje.
Ja mam 20 lat i 170 cm i w sumie jakoś mi to leży, bycie najniższym w grupie daje pewne wyróżnienie i zwrócenie na siebie uwagi (paradoksalnie), na pewno nie tak dobre jak wyróżnianie się wzrostowo w górę, no ale jednak. Coś jak z byciem rudym: daje ci wyróżnienie, które nie jest zbytnio społecznie nacechowane pozytywne, ale daje ci więcej uwagi, którą możesz wykorzystać na swoją korzyść i wyjdzie ci to w końcu na plus, jeśli się postarasz. Literalnie, znam gościa który był w równoległej klasie w gimnazjum, i był lubiany dlatego że był rudy xD Po prostu się postarał i wykorzystał swoją atencję, którą dawali mu ludzie w formie "o, rudy!", miał poczucie humoru, dystans i nie dawał się zhejtować bezmózgom; człowiek raczej introwertyczny, a rudość pozwoliła mu na przełamanie lodów i ludzie sami do niego zaczęli podchodzić, jak pokazał się z dobrej strony. Wykorzystując sytuację, stał się "tym spoko rudym", o którym każdy w szkole słyszał. Minusem takiego wyróżnienia jest to, że z takim wyróżnieniem MUSISZ się starać, bo inaczej stereotyp w oczach ludzi się potwierdzi, i zepchną cię na sam dół. Taka że tak powiem sytuacja bardzo biegunowa. Oczywiście bycie niskim to co innego, nie ma aż tak dużej atencji i zniechęcenia stereotypowego jak u rudych, no ale jednak w pewnym stopniu są takie same zjawiska jak w przytoczonej sytuacji.
Jestem facetem, mam 19 lat oraz 155cm pomimo mojego wzrostu mam wieu znajomych, większość to akurat dziewczyny przez mój charakter, który bardzo im sie podoba. Jedyna wada to to że nie mogę znaleźć dziewczyny i przez to momentami mi smutno to nie czuję sie jakoś gorszy.
Mam pytanie jak było w liceum / technikum? z twoim wzrostem bo mam 142 cm i niedługo idę do liceum jak tam było?
@@youpickedthewronghouseexe912 Nadal chodzę do technikum, problemu nie ma, nikt mi nie dokucza czy wyśmiewa, klasa bardzo mnie lubi A jak to w szkole na korytarzu każdy patrzy tylko na siebie
Ja mam 165 cale zycie jestem sam kolego i coraz bardziej smutek mnie dobija😔
Jestem niski i nigdy się nie przejmowałem. Ale przed trzydziestką naczytałem się głupot w internecie, że trzeba być wysokim bo atrakcyjność, pierwsze wrażenie i inne takie i zacząłem się przejmować.
Jak ja lubię twoje odcinki dużo treści
W filmie murzyn zawsze jest gigantem, a Chińczyk chodzi pod nogami.
Ała, określenie "krótcy mężczyźni" boli. Tak jakby słuchać tłumacza google
A jeszcze lepiej jest jak kobieta, która ma 160 cm wzrostu gardzi mężczyzną, który ma 170 cm i chce takiego, który ma 190 cm wzrostu. Po prostu żałosne.
Ja mam 160 i na partnera bym chciała takiego max 180 a idealnie 173 cm
@@user-pe7mn9hs7s czyli jest w Tobie nadzieja na istnienie normalnych kobiet. Pozdrawiam.
@@tymowoj5135 jest pełno normalnych i miłych i ogarniętych. Trzeba tylko obracać się w odpowiednim towarzystwie :)
@@user-pe7mn9hs7s Zgadza się i wiem, że moja żona do takich ogarniętych kobiet należy. Czasem tylko mam obawy, że niektóre kobiety tak z uporem maniaka cenią sobie wzrost, że umówiłyby się nawet z Romanem Giertychem ;)-taki żart. Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę.
A twoja żona to pewnie brzydka i bez cycków?:D Po co te żale, że wzrost dla kobiet jest atrakcyjny u faceta kiedy sami też lecicie na atrakcyjne kobiety? Po co ta hipokryzja?
Giertych ma brzydką twarz, a tego żaden wzrost nie nadrobi:D
Dla statysyk! Kolejny odcinek i kolejny mega odcinek! Bardzo lubie forme filmu naukowo-popularnego z podaniem statystyk i przyejrzystych ikonografik! Glos autora rowniez przyjemnie sie slucha
:)
Widzę nowy film, daję od razu łapkę i dopiero oglądam. Nigdy się nie zawiodłem :)
Niscy ludzie łączymy się w bólu
Tak, niektórzy niscy mężczyźni mogą mieć ciężej w życiu przez swój wzrost, ale kiedyś moim największym kompleksem było bycie wysoką kobietą, bo tak samo dziewczyny nie chcą spotykać się z niższymi chłopcami od siebie, co powiedziałeś w odcinku, ale na ODWRÓT też to działa, sama się o tym przekonałam. Szkoda, że ten kanał jest głównie prowadzony pod mężczyzn, ale i tak życzę powodzenia:)
Oj Amelko zebys wiedziala...ciezko to mało powiedziane...mam 165 jestem normalnym ogarniętym czulym chlopakiem przez wzrost przegrałem zycie moim największym marzeniem bylo mieć żonę dzieci rodzinę..staram się jak mogę ubieram się ładnie dbam o sylwetkę cwicze..ale.co z tego skoro żadna nie jest mna zainteresowana przez cos na co nie miałem wpływu nie zdajesz sobie sprawy jakie piekło przechodzą niscy faceci którzy potrafią bardzo kochać są czuli troskliwi pragną miłości ciepła drugiej połówki a zycie weryfikuje i daje do zrozumienia ze bliskość drugiej osoby jest nie dla mnie 😔najsmutniejsze jest to ze nawet dziewczyny 150-165 wola wyższych 😔my też mamy uczucia i na każdym kroku nam wmawiają ze jesteśmy kurduplami i nie zasługujemy na milosc straszne czasy..człowiek to perfidna osoba..
@@karolkarolek8908 Troche przesadzasz. Mam 1,7 wiec niewiele wiecej jak Ty. Nieraz podbieralem laski wyzszym kumplom. Twoj problem to albo jakies wady wygladu (w twarzy) albo zerowa pewnosc siebie. Masz 165 wiec wiekszosc dziewczyn jest Twojego wzrostu.
@@arnaVck z twarzy nie ma tragedii kolego jest ok rysy twarzy ok..co tydzień fryzjer wiec fryzura tez jest dopasowana..nie twierdzę że całkowicie nie mam szans, co do pewnosci mam pewnosc fakt kiedys bylem wstydliwy ale powiedziałem sobie ze nie ma co się bać będzie co będzie i od 3 lat przeszedłem mega metarmofoze wmawiałem sobie ze dam rade i przestałem sie wstydzić bez problemu mogę podejść i zagadać bo próbowałem zapraszac na randki spacer i się udawało ale nie w tym rzecz czlowiek czuje bynajmniej ja czy pociagam chodz troche kobietę...ja jestem idealnym materiałem na przyjaciela kolegę nic więcej... no fakt nie wiele więcej masz odemnie ale uwierz ze byłbym najszczęśliwszym facetem miec chociaż tą granice wzrostu 170cm bo to granica wzrostu akceptowanego a poniżej to już kurdupel krasnal...poprostu moj wzrost jest dla kobiet odbierany jako dziecinny , mało meski , obawa ze nie obronie jej....chodz trenuje ciezko boks i potrafie się bronić ale takie sa prawa natury wyższy zawsze ma nademna przewagę z kobietami 😔dzięki ze chcesz mnie pocieszyć I wogole milo z twojej strony ale naprawdę staje na głowie staram sie wychodzic do ludzi bynajmniej jak były otwarte kluby bary i mam.zawsze pod górkę nie jestem desperatem bo to najgorsze co może być a kobiety to wyczuwają nie lece na pierwszą lepsza ...co innego jakbym o siebie nie dbał jak większość facetów w pl...ale naprawdę ubieram się idealnie dopasowanie pod moj rozmiar fryzura gadka ...jestem mierzony miarą pierdolonego wzrostu..najgorsza jest bezsilność czas który Ci ucieka lata...większość moich przyjaciol ma.rodziny dzieci kobiety żony a ja ciągle sam jak palec mimo ze mam poukładane w glowie bynajmniej uważam sie za takiego nigdy bym nie skrzywdził zadnej kobiety bo chce byc tylko kochany i kochac..życie to skurwiel mam żal do Boga ze mnie tak ukarał mając to jedno zycie...
@@karolkarolek8908 To dlaczego ja moge umawiac sie z wyzszymi laskami i miec sukcesy z nimi a Ty nie?
@@arnaVck mowilem ci wcześniej 170 a 165 uwierz to duza różnica w odbieraniu przez kobiety 😉ja w air maxach nawet tyle nie mam 🤣nie mowie ze jestem u każdej przegrany ale z moich doświadcz wynika 95% zlewa a te 5% moze zaakceptować ale to być w dobrym miejscu o dobrej porze i poznac z fartem ta jedyna co zaakceptuje😉
1:02 ta bakteria to złoto xD
Propsy za wartościowy materiał :) A tak przy okazji to ten film dość skutecznie przekonał mnie aby przestać szukać sobie dziewczyny. Za dużo wysiłku musiał bym w to włożyć, lepiej skupić się na innych rzeczach.
"Trawa jest zieleńsza po drugiej stronie płotu" to dobre podsumowanie zjawiska zafiksowania na punkcie wyglądu z akcentem na wzrost.
Byłem skazany na wysoki wzrost z racji "wysokich" genów u obu rodziców. Jako dziecko przerastałem rówieśników o głowę i szybko przylgnęło do mnie określenie "żyrafa". W okresie dojrzewania rozpoczął się mój mały koszmar, bo rosłem w absurdalnym tempie. Rozstępy w pachach i pachwinach, strach, że mam raka przysadki i rośnięcie się nigdy nie skończy, trudności z przyzwyczajeniem się do wyższego punktu patrzenia powodowały zgarbienie, niedorośnięte mięśnie rozciągnięte na przerośniętym szkielecie nadawały mi wyglądu patyczaka. Gdziekolwiek poszedłem wszyscy się na mnie gapili lub komentowali, a ja nie miałem gdzie się schować bo moja głowa zawsze wystawała ponad tłum. Dzisiaj mam 195cm, i przeszedłem długą drogę aby zaakceptować swój wzrost, wyprostować kręgosłup i rozwinąć muskulaturę, aby pasowała do wzrostu.
Nie mam kierowniczego stanowiska ani haremu pięknych kobiet.
Pewnie łatwiej się żyje zwalając winę za brak osiągnięć na coś co jest poza naszą kontrolą.
"Krótcy mężczyźni" zawsze bawi xD
Haha tak
Co wy na taką teorię, że społeczeństwo stało się wyższe, ponieważ wysocy mężczyźni mają większą szanse na spłodzenie potomstwa przez co co raz mniej genów niskich ludzi jest przekazywanych do kolejnych pokoleń
A komentarz głownie dla statystyk
Podoba mi się ta teoria, bardzo prawdziwa 😞
To akurat fakt nie teoria.
@@NutriiX Dzięki za poprawienie mnie
@@NutriiX Nazwałem to teorią, bo nie wspominano o tym w filmie
Przecież ta wysnuta przez ciebie hipoteza (Nie teoria) to w najczystszej postaci stek bzdur - społeczeństwo od jakiegoś wieku staje się coraz wyższe, ponieważ mamy coraz to lepsze warunki do życia, a obecnie to już w ogóle - nadprodukcja żywności, ogromna mechanizacja, brak wojen w najbardziej rozwiniętych państwach etc. - Nie bez powodu wzrost malał w takim XVII-XVIII wieku, czy w kryzysowych okresach takiego średniowiecza, czyli wtedy kiedy w wielu aspektach zwykłego żywota było najciężej, a kiedy następowała generalna poprawa warunków życia to wzrost szybował do góry.
Poza tym praktycznie wszystkie wysokie osoby mają przodków, którzy byli od nich zdecydowanie niżsi - a czasem tyczy się to nawet już jednego pokolenia wstecz, czyli rodzicielskiego. Więc nie, wysokość człowieka jest podyktowana przede wszystkim standardem i jakością życia, geny są drugorzędne.
Jeżeli ktoś jest wysokim chudym patykiem, a inny ma 180cm wzrostu i waży 80kg i jest mocno umięśniony to raczej nie trzeba tłumaczyć kto ma lepsze geny.
80 kg przy 180 cm wzrostu to chyba mało jak na mocno umięśnionego?
Czy jakiś mocno umięśniony Pan mógłby pomóc rozwikłać zagadkę? ;D
@@maruddasfs4611 nie zawsze waga równa się mięśnie. Ja mam 80 kg przy 176 i uwierz mi dałbyś mi z 10 kg więcej, bo liczą się proporcje bardziej niż waga i jakość mięśni. No i całe życie na sucho bez koksow jade i trzymam relatywnie niski fat . Nie trzeba waży setkę by było widać że jest się umięśniony ;)
Wspaniały materiał, wspaniały kanał, wspaniały twórca. Oby tak dalej i aby było lepiej, powodzenia i dziękuję.
Ziomek, przeczytaj "Freakonomics" - "nie graj w hokeja bo urodzisz się w styczniu".
Wzrost wynika w pewnym stopniu z jakości dzieciństwa: dostępu do dobrej jakości jedzenia, kultury sportu w rodzinie. Jak wywodzisz się z rodziny która zadbała o Ciebie w dzieciństwie, to jasne, że masz większe szanse zostać szefem korporacji, bo pewnie znasz też 2 języki obce, miałeś korepetytorów/prywatnych nauczycieli i jeździłeś na wymiany językowe. To nie wzrost powoduje sukces, tylko jest częściowo spowodowany tymi samymi czynnikami co sukces.
Jak wywodzisz się z rodziny, gdzie oszczędzano nawet na jedzeniu, to na pewno oszczędzano też na nauce i podróżach.
Jeżeli w Polsce wzrost ludzi powiększył się o ok 12cm , to dlaczego ja mam 170cm a mój ojciec 183 cm ? XD
@RAFONIX SHOT napisałem to w formie żartu kolego ;) .
Ale tak abstrahując od żartu to mój kolega ma identyczną sytuację tylko że jego mama ma 162cm i bardziej podał się do niej niż do ojca bo ojciec wysoki 185 a on sam 171 😏 ale nie ma tragedii nadrabia budowa ciała 🙂
166 :)
Zawsze mi wmawiano że przerosne kolegów Ale to nie prawda.. mam 15 lat i od 14 roku życia nie rosne... za to moi koledzy mają 180cm+ i nadal rosną:) w dodatku często żartują sobie ze mnie np kiedy pani w szkole prosi kogoś wysokiego żeby pomógł coś zrobić np. Zmienić baterię w zegarku wszyscy nagle krzyczą "Krystek"!
Czuje się jak totalne gowno.. Bo jestem jebanym underdogiem w mojej szkole..
Znam mniej więcej ból. Co prawda jestem dziewczyną (15 lat) i mam 151 cm. I już nie rosnę. Półki w sklepach to zło i śmieszki 190 cm którzy zabierają Ci np. Tel i podnoszą rękę do góry 😐
Współczuję, ale dziewczyny mają troszeczkę łatwiej od facetów.. na przykład każda kobieta chciala by przystojnego mężczyzny minimum 180cm itd zabieranie telefonu to poprostu głupi sposób na podryw albo zabawa :/
140 :)
To samo co ty tylko jestem 2 lata młodszy niedługo o rok młodszy
Mam 16 lat i od 4 lat nie urosłam ani milimetra i już nawet nie liczę na to. Co prawda mi ludzie nie dokuczają ale mam takie uczucie jakby nie brali moich słów na poważnie tylko dlatego że jestem niska. Dla pocieszenia jeszcze powiem że chodziłam z chłopakiem który jest wyższy ode mnie o 0,5cm (mam 153,5cm wzrostu)
@@youpickedthewronghouseexe912 Generalnie to że urosniesz nie zależy od wieku Ale od tego ile w ciągu danego roku urosniesz, jeśli powoli wyniki będą słabsze to znaczy że powoli przestajesz rosnąć.
Teraz odzywiamy sie lepiej niż kiedyś?, kurwa z której strony
Super film.
Z twoich filmów można się wiele nauczyć 👍
Ja mam 16 lat i 187cm i już nie rosne i polecam taki wzrost nie jesteś wielkoludem a jesteś wysoki obiektywnie
Dlaczego ani słowa o wysokich/niskich kobietach ? Mogę się wypowiadać w kategorii tych pierwszych, ale zapewniam, że jest znaczącą różnica w traktowaniu jednych i drugich... Nie ukrywam, że liczyłam na poruszenie również tego tematu :)
Szczerze, ja wole niskie. Mam 186cm a przy dziewczynie prawie mojego wzrostu czuję sie tragicznie, a przy 160 perfekcyjnie
Bo niskie kobiety mają nawet lepiej niż wysokie więc nie ma o czym mówić
@@gunthervonschwarzburg9303 Zależy. Mam w swoim otoczeniu osoby, które np. się śmieją z mojegk niskiego wzrostu. To nie jest miłe.
Black Nightfall zmień otoczenie
Jestem niska i ludzimi którzy nabijają się z tego są najczęściej niscy mężczyźni, lubią poczuć się lepiej moim kosztem, poczuć że w końcu są od kogoś wyzsi, mają dużą satysfakcję z przelewania swoich komplesów na mnie.
Brak poruszonych wad... że wyżsi mają większe szanse na nowotwory i krócej żyją... no chyba że to zaleta, że szybciej się stad ucieknie (:
Lepsze to niz byc poniżanym w dziecinstwie tak jak widzialem to w szkole
@@andrzejbandrzej5475 ludzie są tak prymitywni, że po 30 też poniżają...
Czyli wyżsi maja life easy fast die young
Wiesz, trochę się to wyrównuje bo wysocy są bardziej predysponowani do raka
A niscy do zawałów, udaru i cukrzycy.
Ciężko jednoznacznie powiedzieć kto dłużej pożyje xD
@@piotrwodarski8225 trochę tak ale ostatecznie jak wpiszesz w wyszukiwarce 'height and longevity' są przynajmniej 3 research, które mówią o negatywnej korelacji pomiędzy wzrostem a długim życiem po wieku średnim (nie czytałem nic więcej po za conclusion i kiedyś słyszałem od kogoś te infa plus raz wyszukałem dla weryfikacji).
Może ostatecznie się mylę i mówią o skrajnych przypadkach, bo nie przeczytałem nic po za conclusion.
Efilism PL nie koniecznie można krócej żyć i mieć większe szanse na raka to zależy od nas samych czyli czy uprawiam sport i czy zdrowo się odżywiamy i czy palimy czy nie
Kobietom, które twierdzą, że wzrost to najważniejsza cecha u mężczyzny, ja współczuję ich niskiego ilorazu inteligencji.
Tymo Woj To nie jest kwestia inteligencji. My faceci, też głównie patrzymy na wygląd kobiet
@@letnisok To jest kwestia inteligencji.
To kwestia podświadomości, kobieta świadomie nie zadecydowała, że wyzsi mężczyźni bardziej ją pociągają.
@@whiteraven996 Twierdzenie, że wzrost to jedyne i najważniejsze kryterium, świadczy tylko o niskiej i ograniczonej inteligencji.
@@whiteraven996 Po prostu każdy ma swoje preferencje. Twoja akurat są takie a nie inne... Bo nie każda na to paczy ;D Wiem co mówię.
Problem z byciem wysokim jest taki że większość mebli itp jest dostosowana do ludzi przeciętnego wzrostu i jak masz powyżej 190 to nie jest tak kolorowo(nauka przy niskich biurkach, schylanie się przy futrynach, często problemy z kręgosłupem itp). Dodatkowo ja nie zauważyłem wszystkich tych plusów bycia wyższym (195cm 19lat). Fakt że bycie niskim też może być ciężkie ale bycie wysokim również ma wiele wad. Najlepiej być lekko ponad przeciętną
170 tu :D
W czasach gim i technikum miałem kompleksy odnośnie wzrostu, ale potem mi, to przyszło :D
Od 2 lat praca w Danii, dziewczyna, a moi kumple z +180 myślą co z życiem zrobić xD
Wzrost pewnie i pomaga, ale o niczym nie świadczy.
W filmie jest błąd w 1880 roku a nie 1980 Polak mierzył 165 cm czyli przez ponad 100 lat a nie 21lat wzrost zwiększył się o 12,4 cm.
To nie jedyny błąd, ale akurat o nim już napisałem przed Tobą ;)
Z tymi butami na obcasie to nie do końca. W naturze jest tak że kobiety zazwyczaj nie posiadają proporcji złotego podziału, osiągają go bliżej właśnie przez zakładanie wyższych butów przez co wydają się atrakcyjniejsze.
Coś o zwiększeniu poczuciu własnej wartości, poprawy samooceny i pewności siebie?
Pozdrawiam
To teraz słowa pocieszenia. Nie jestem zbyt wysoki, żona jest wyższa o 2cm :) Wysoki wzrost przydaje się rzeczywiście do wyrywania lasek, może też w pracy (choć w mojej ocenie to raczej mocny charakter) i tyle. Jestem pilotem samolotowym i szybowcowym, jak widzę jak wysocy koledzy się męczą w ciasnych kabinach to śmiać mi się chce. Ja wchodzę jak w rękawiczkę :) To samo motocykle i samochody sportowe, jakiekolwiek maszyny i urządzenia: wysocy mają gorzej! Będąc niskim trzeba po prostu szukać pozytywnych stron a ich jest wiele!
Ciekawie poprowadzony temat, fajny filmik 😉
Bruh, wszyscy w komentarzach narzekają na 175-179 cm, a tymczasem ja mam 162 😆
Te laski, które najgłośniej krzyczą, że facet się ma zaczynać od iluś tam centymetrów, najszybciej lądują w łóżku z kurduplami, którzy mają jaja i dobrą gadkę. To samo tyczy się innych rzeczy - pieniędzy, wyglądu, muskulatury i tak dalej
Ten film podniósł mi samoocenę mam 183 i mam 14 lat jest to czasem dla mnie trudne gdyż jestem najwyższy w klasie
To dobrze że ci "podniusł" niestety musisz jeszcze oporać się z problemem ortografii.
@@Tomkula_ okey sorki popełniłem błąd
ciebie czeba skrócić troszeczke
A ja jestem najwyższą dziewczyną w klasie, ale tylko z dziewczyn - 165cm pozdrawiam
Jesteś najlepszy!
Jak jesteś niski też się wyróżniasz🧡
Moja Babcia zawsze powtarzała, że osły same porosły, a małych Pan Bóg stworzył ;) Mam 173 cm, 56kg i mi w zupełności wystarczy. W Polsce wzrostowo się nie wyróżniam, ale będąc przez dłuższy czas w Rzymie praktycznie żaden rodowity mieszkaniec mnie nie przewyższał. Za ciekawy odcinek👍
Niżsi mają lepszy drybling w piłce nożnej (: A gra w piłkę to największe szczęście a nie jakieś przekazywanie genów xd
Opowiedz to Cristiano Ronaldo 187 XD
Pocieszę wszystkich panów, dla mnie 170 cm to wysoki mężczyzna, bo sama mam 160 ^^
Ika xD Dobrze wiesz, że wcale tak nie myślisz. Mężczyzna 170 cm jest dla Ciebie zbyt niski
@@letnisok przykro mi, że tak myślisz. Bardziej dla mnie liczy się wzajemnie porozumienie, poczucie humoru, inteligencja i dystans do siebie c: mój chłopak jest niski i jest najlepszy
mam tak samo 170 to dla mnie spoko wzrost u chłopaka
ale jak mam patrzeć na wygląd to wzrost nie jest taki ważny o wiele bardziej patrzę na twarz
Dobra dobra.. ja od siebie dodam, że co za dużo to też źle jako ktoś kto ma 205. 1. Szukanie odpowiednich ciuchów to jak szukanie igły w stogu siana. 2. Schylasz się WSZĘDZIE: w domu, w tramwaju, autobusie, metrze. 3. Ciężko jest znaleźć wygodny samochód. 4. Nie mieścisz się zupełnie w siedzeniu w autokarze/samolocie więc musisz usiąść okrakiem zabierając przestrzeń osobom obok. 5. Wkurwiasz osoby stojące za tobą na koncercie xd 6. Osoby bardzo wysokie częściej mają problemy z kręgosłupem oraz stawami. 7. Wyróżnianie się z tłumu przez wzrost jest upierdliwe bo wszyscy gapią się na ciebie. 8. Jeżeli ma się wzrost koszykarza (200+) to ludzie cię zaczepiają i pytają jak debile: "Czy nadal rośniesz?" a zdarza się to niemal non stop. 9. Ludzie myślą, że skoro jesteś cholernie wysoki to masz mocny charakter i pewność siebie gdy tymczasem nawet bardzo wysoki facet może być nieśmiały i mieć fobie społeczne lub depresję. 10. Od osoby wysokiej więcej się wymaga, nakłada się na taką osobę presję psychiczną w niektórych sytuacjach życiowych.
Ok.. tak poza tym to co było powiedziane w ty materiale o lepszym zdrowiu i odporności to ja się bym nie do końca z tym zgodził. Ja chorowałem znacznie częściej niż moi rówieśnicy i do dnia dzisiejszego zmagam się z opryszczką pomimo, że powinno to już minąć lata temu :p
Dzięki za ten film