Dopiero dziś trafiłem na ten kanał :) Bardzo ciekawy odcinek i na pewno obejrzę także inne :) Swoją drogą nasz Kraz był w latach 90. przyprowadzony z Waszych okolic :) Pozdrawiam
Wywrotka 6x4 paliła około 40l/100km. Kraz 255 palił już 51l/100km a ciągnąc czołg na przyczepie niskopodwoziowej, spałam już 100l/100km. To są średnie wartości na drodze. W terenie jeszcze więcej.
@@dalekobieznywilk4668 we filmie wspomniane jest, że poprzednie modele miały dwusuwowe silniki wysokoprężne, czyli spalały także olej. Te to dopiero były antyekologiczne.
W dzisiejszych czasach mamy ciężarówki,które mają więcej plastiku niż metalu, są bardziej ekologiczne, ale nie przeżyłyby połowy tego co tamte musiały znosić 40 lat temu.
@@dalekobieznywilk4668 teraz przewoźnikom nie opłaca się kupować ciężarówek. Biorą w leasing na parę lat i po tym okresie wymieniają na nowe, bo starych (5 letnich) nie warto naprawiać.
Mysle ze prawdziwi milosnicy takich samochodow chetniej by posluchali pracy silnika niz wkurzajacej muzyki. To tak pod rozwage do nastepnych odcinkow. Ogolna ocena pozytywna
Pamiętam te pojazdy z dzieciństwa. Transbud miał takie wywrotki, kierowcy jeździli w nausznikach. Warto też wspomnieć, że Krazy miały większą szerokość od normalnych ciężarówek, czyli 2,75m. Musiały mieć to napisane na przednim zderzaku.
W 1979 roku byłem w wojsku, mieliśmy Kraza na balonach. Kiedyś wjechał w błoto, zapadł się tak, że zakryło całe koła. Robiliśmy zakłady czy wyjedzie. Wyjechał bez żadnego wysiłku. Nasz dowódca opowiadał, że jak był na misji ONZ na bliskim wschodzie, Krazem wyciągnęli amerykańską ciężarówkę na pustyni. : )
U nas Krazy takie właśnie ciagaly rakiety na poligony. Jak pamiętam to była naczepa i kilka rakiet typu "wolchow" jeśli tak to się pisze. Na balkonowych oponach były niezastąpione i prawie niezawodne. Pozdrawiam
Witam przypomniałem sobie wojsko miałem dwie takie maszyny na stanie i trochę z niskopodwoziową przyczepą śmigałem dobrze go wspominam szczególnie na poligonie wszedł i wyszedł z każdej sytuacji właściwość terenowe to powinien być wyznacznik dla innych terenówek .. A pamiętam jak po 12 godzinach jazdy wsiadłem do matiza myślałem że wyrwę dźwignie zmiany biegów.
Parę lat temu miałem okazję zakosztować przejażdżki tym monstrum (niestety z powodu wieku i wzrostu jedynie na fotelu pasażera) i od tamtej pory zakochałem się w nich, konkretnie w modelu 255B Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki
Skoro seria może się rozwinąć 😀 To życzę aby tak się stało. Bardzo fajnie opowiadane. A jeżeli chodzi o propozycje jakie samochody opisać to proponuję ciągnik balastowy FAUN.
@@Mati_91 Dzień dobry. W wywiadzie od uczestnika tych wydarzeń. Słyszałem, że 4 samochody są wysyłane do fabryki w Czelabińsku. Myślę, że gdzieś jeżdżą. Jestem z centrum Ukrainy. U nas takie Krazy jeździły, jeżdżą. I więcej niż jeden rok będzie służyć. Do widzenia.
Pod koniec lat 60-tych w Kazimierzu Dolnym (moim Mieście} firma krakowska "HYDROGEO" budowała nad Wisłą wał przeciwpowodziowy. Były Krąży wywrotki o ładowności 9 i 10 ton (napisane na pace). Były też spychacze i równiarki Stalinie S-100. Miałem przyjemność, jako smarkacz pojeździć na siedzeniach pasażera tymi maszynami. Wrażenia niezapomniane, wspaniałe. Dowiedziałem się wtedy, że kierowca tego spycha to Operator Sprzętu Ciężkiego. Dziękuję za piękną serię. Pozdrawiam!
Jeżdziłem 2 lata wywrotką 4x6. Spalanie zgadza sie ale oleju praktycznie nie zużywał. Komfort na nierównościach pomimo nie zawieszonej kabiny lepszy niż w kamazie Siedzimy za osią.
Świetnie zrobiony materiał i wreszcie ktoś na YT ze zrozumialą wymową. Co do KRAZa, mój ojciec jeździł takimi w firmieTransbud i świetnie pamiętam wrażenia z jazdy tymi monstrami. Co do odpalania na mrozie...pamiętam poranne akcje z rozruchem o 4:30 i to, że podgrzewacz nie pomagał. Trzeba było Krazikowi dać "poczytać trybunę ludu" :). Nazwę tego dziennika celowo piszę z małej litery, przyczyny są oczywiste.
We wojsku mieliśmy dwa Krazy 256 i kilka Krazów 255. Tych drugich używaliśmy do transportu kafarów, ciągnięcia przyczep z kutrami i maszynami budowlanymi. Jeden 256 był wywrotką a drugi żurawiem. To teraz proszę o filmy z Uralem 375B, Ziłem 157, Ziłem 131 i Gazem 66.
@@jachniewiczarek3868 u mnie w mieście jest Ził 157 z zamontowaną wiertnicą do studni. Niedaleko mnie jest restauracja, a obok niej kilka ciężarówek wojskowych i sprzętu, w tym czołg.
Kraz 255b był stworzony jako ciągnik, głownie czołgów i wozów bojowych, na niskopodwoziówce, usprawnienia na mroźną Syberię miał w standardzie. Linę wciągarki można też wyciągnąć z przodu a te 12 ton uciągu to oficjalnie, wszak niejednokrotnie musiał wciągać uszkodzone czołgi/wozy bojowe. Poza tym ciekawy film, kręć więcej. Pozdrawiam!
Lapka i sub polecial ,bardzo fajny kanal,pozdrawaiam.ps dodawaj wiecej dzwiekow silnika,daj nacieszyc uszy pieknem ich pracy ,bo juz nieczesto mozna je uslyszec:))))
Dzień jazdy Krazem i karnet na siłownię niepotrzebny. Tak ludzie radzieccy dbali o zdrowie. Nawet nie pytam czy miał webasto... 😃, bo przecież silnika nie gasili. Piszę to z kabiny TGXa 😃😃😃 Świetny pomysł na odcinki, właśnie pojazdy historyczne.
To miod na moje serce. Tak jak dla kazdego mezczyzny najwazniejszy jest pierwszy raz tak dla kierowcy,tego z ropa we krwi, pierwszy woz jest najwazniejszy, Moim byl Kraz i wcale nie bylem tytanem, wiedza tak , ukonzcvlem odpowiednia szkole, a i pochodze z rodziny z tradycjami w tej dziedzinie,ale przy wzroscie 182 i wadze raptem 63 kg. nie bylem silaczem. Mogl bym wiele mowic o moich doswiadczeniach , ale bym musial otworztc osobny kanal, dla pierdzieli. Fajny to byl woz, w materiale zabraklo mi tego charakterystycznego dzwieku silnika. Zostal zagluszony muzyka. Ale i tak dziekuje.
KRAZ beczkowoz to byl pierwszy pojazd jaki dosiadlem w wieku 15-tu lat, a potem poszedlem na nauki do samochodowki. Kraz byl z PPNiG Pila i wozil wode dla kopalniCiolkowo kolo Krobi. Bardzo szybko "wyszuszylismy" staw wodny w miejscowym PGR.
Łezka w oku się kręci - uczyłem się mechaniki na tych samochodach w szkole zawodowej. Przede wszystkim prostota tej konstrukcji jest jej podstawową zaletą, a za tym szła niezawodność tej maszyny. Przy nadmiernie zużytym wspomaganiu, wykonywaniu zakrętu i mocnym uchwycie koła kierownicy można było wylecieć przez drzwi - samoczynnie "odbijał" odwrotną stronę. ;)
Mam 42lat jak zrobiłem prawka to było moje pierwsze autko. Skrzyniowy, przerobiony na wywrotkę. Można powiedzieć bezawaryjna fura, bardzo miło wspominam. Trochę był poprzerabiany, kierownica kierunki fotel pneumatyczny kierowcy.. od autobusu 👍👍. Głośnawy w środku palił 40litrow ale oleju nie palił. Pozdro😉
Bardzo fajna seria filmów zarówno ten o Starze 200 jak i o Krazie. Maszyny Super. Fajnie było by zobaczyc filmy o ciężarówkach Star 266 Ził 131 Praga V3S i Tatra :)
W Zawierciu w hucie ciągaliśmy takimi Krazami po 90 ton wsadu. Kraz był seryjny i do tego spacjalna naczepa z linami do skrętu kół. Prymitywne, ale proste solidne i bezawaryjne. Zgniotsa nie złamiotsa.
Jak byłem mały to miałem okazje jechać Krazem, do dziś pamiętam specyficzny głos silnika V12 (podobno od czołgu) i wycie zwolnic. Na tym Krazie zamontowany był pług wirowy i stacjonował on na "Obwodzie Drogowym" w Witkowicach koło Ropczyc.
W Poznaniu jakieś 15 lat temu był wypadek na ul. Niestachowskiej Rozpędzony Kraz z piachem z budowy przeciął barierę odgradzająca pasy ruchu i czołowo zderzył się ze Starem. Stara nieszło poznać. Kabina zmiażdżona doszczętnie.
KrAZ produkował ciężarówki typowo pod wojskowe potrzeby i głównie dla armii. Wersji cywilnych nie było za wiele (praktycznie w ogóle poza specjalistycznymi zastosowaniami) co też poniekąd jest przyczyną tego że KrAZ mimo że istnieje, ma się nie najlepiej.
W WUKO Łodz swego czasu klient zamówił zabudowe beczki asenizacyjnej na takiego Kraza ba balonach. Sprawa nie doszła do skutku, nie mogli go zarejestrować bo był szerszy od skrajni drogowej 2,55 m (kupiony z demobilu) Pamietam tego potwora. Własnie zapamietałem ta drewnianą konstrukcje ramy kabiny i rame główną z ogromnych ceowniów hutniczych. Strach pomysleć co by było przy dachowaniu. Poza tym sprzęt piękny :)
Gdy miałem 6 lat, kolega z pracy mojego taty przewiózł nas takim Krazem, z wielką przyczepą, na której wiózł koparkę gąsienicową. Kraz był dla mnie wtedy jak smok: bałem się go, a jednocześnie marzyłem o kolejnych spotkaniach z nim. Do dzisiaj nie miałem okazji powtórnej przejażdżki, ale marzenia się spełniają, więc może jeszcze kiedyś...
Ja bym chętnie zobaczył odcinek o tym ślicznym żółto- czerwonym Jelczu M11, który zauważyłem w pewnym kadrze. A z ciężarówek to oczywiście o naszych rodzimych Jelczach
Wersje 255 zawsze byly w ukladzie 6x6 z duzymi pojedynczymi kolami do jazdy w terenie a wersje 256 w ukladzie 6x4 z blizniakami z tylu na 2 napedzanych osiach.
U mojego kolegi w kopalni gliny, do tej pory pracują 2 krazy. Niestety nie pamiętam, które to modele ale podejrzewam, że ten pierwszy model z filmu. Za młodu nawet go prowadziłem :)
Witam. Świetny pomysł z tą seriom historyczną. Co do propozycji jest ich cała masa. Jelcz, Żuk, Nysa To jeśli chodzi o PL. Kamaz, Maz, Ził... ZSRR. Liaz, Tatra Skoda/Liaz to oczywiście Czechosłowacja. Robur, Ifa Czyli "zachód" Temat jest ogromnie szeroki, ale też bardzo ciekawy bo każda ciężarówka z tamtych lat mocno się od siebie różniła. Mogli byście wspomnieć o tym jak wyglądał wtedy transport między narodowy, np największa ówczesna firma z "żółtymi kabinami". Przy tej okazji okazji takie auta jak VOLVO F10/12, Mercedes SK, czy Iveco Turbostar. Temat rzeka :) Osobiście najbardziej czekam na Jelcza. I może jeszcze jakiegoś Stara. Wiem że 200 już był ale mi osobiście jeszcze Mało :) Pozdrawiam twórców i życzę weny przy tworzeniu następnych odcinków. DOBRA ROBOTA
akurat ja krazy widywałem na budowach jeszcze po 2010 roku - pracowały jako wiertnice do odwiertów geologicznych razem z UAZ-ami 452 (chyba), te samochody pakowały się w najgorszy teren i zawsze z niego wracały o własnych siłach :D
Zawsze się śmiałem, że Kraz (szczególnie taki na balonowych oponach) wyglądem chce powiedzieć: Jade ci wpier....ć. A na poważnie - to moja ulubiona ciężarówka z tej części świata. :)
moj dziadek jeżdzil całe życie w puszukiwaniach nafty i gazu baza w libuszy koło gorlic najpierw mial dwusówa a potem jezdził balonowcem na emeryturze bolaly go ręce od tego kręcenia wozil urządzenia do wierceń pluczki itp po calej polsce tam gdzie wiercono za ropą i gazem i po koplniach z materialami
Co do tej drewnianej kabiny to znowu nie taka niezniszczalna. Przed świętami robiliśmy parę drzwi i jakiś tam jeden element. Nie wiem z jakiego roku był on ale na tych dużych kołach.
Z opowieści słyszałem , ze załadowany 100l/100km. Można zobaczyć na YT jak te maszyny ciągają drzewo, w syberyjskich warunkach. Błoto do "lusterek" a to idzie do przodu.
Cześć. Dziękuję za wykład z historii. 3:40 - lekko się pomyliliście, moment obrotowy jest wyrażany w Nm a nie w obrotach na minutę(rpm) ;) Nigdy nie miałem do czynienia z tego typu sprzętem i wątpię, żeby nadarzyła się okazja. Przykro mi, że tak niekomfortowym autem musieli kiedyś jeździć ludzie. Podziwiam ciekawe rozwiązania w stylu pompowania kół itd. Czekam na kolejny materiał, pozdrawiam, szerokości i przyczepności :)
Ził 157, Ził 131 i Ural 375B też miały system centralnego pompowania powietrza do kół. Już w czasie II Wojny Światowej amfibie GMC DUKW miały taki system.
Świetny odcinek. Proponuje prócz takiego pokazowego robić takie odcinki, gdzie pokazywane by były zdolności terenowe takich maszyn. Stara gwardia wie co one potrafiły, a nie co młodsze towarzystwo z chęcią by zobaczyło czego nie zrobią dzisiejsze ciężarówki :)
Witajcie! Na waszą prośbę przesyłamy dźwięk silnika JaMZ 238, któremu chcieliście się dokładniej przysłuchać: ua-cam.com/video/A64WsluMi8Y/v-deo.html Naszym zdaniem brzmienie jest imponujące.😀 Jak byście je opisali? 😀
Dwie osie z tyłu mają plusy i minusy. Może przy załadowanym jedzie płynniej ale kto jeździł Kamazem po asfaltowych drogach ten wie co znaczy skręcanie czy zawracanie z ładunkiem :)
W teatrze nie ma ztym.problemu skręca jak kierowca chce to tylko ruskie.maszyny to mają nie jeździłem steyerem ani jelczem 640 który też miał 2 osie stylu ale myślę że też te samochody.nie maja tego typu problemu
@@stasiool9078 Nie napisałem przecież konkretnie o jaki problem chodzi,piszesz,że w Tatrze nie ma z tym problemu....z czym? No każde auto jakoś musi skręcać i skręca tylko dwie osie stawiają spory opór podczas skręcania.No trzeba o tym pamiętać zwłaszcza wioząc niestabilny i ciężki ładunek.
Pomóż nam się rozwijać! Zasubskrybuj CplusE i zostań z nami na dłużej: bit.ly/cpluseyt
Dopiero dziś trafiłem na ten kanał :) Bardzo ciekawy odcinek i na pewno obejrzę także inne :) Swoją drogą nasz Kraz był w latach 90. przyprowadzony z Waszych okolic :) Pozdrawiam
MAZ 537, ten ciagnik jest niczym z posapokaliptycznej wizji zagłady świata
Kraz palił 40 lirtów ropy, 2,5 litra oleju a kierowca 0,5 litra czystej na 100 km.😉
Wywrotka 6x4 paliła około 40l/100km. Kraz 255 palił już 51l/100km a ciągnąc czołg na przyczepie niskopodwoziowej, spałam już 100l/100km. To są średnie wartości na drodze. W terenie jeszcze więcej.
Tzn.że potrafił spalić nawet ponad 100l/100km? Monstrum panie Piotrze. Ekolodzy w dzisiejszych czasach nie mieli by z nim szans.
@@dalekobieznywilk4668 we filmie wspomniane jest, że poprzednie modele miały dwusuwowe silniki wysokoprężne, czyli spalały także olej. Te to dopiero były antyekologiczne.
W dzisiejszych czasach mamy ciężarówki,które mają więcej plastiku niż metalu, są bardziej ekologiczne, ale nie przeżyłyby połowy tego co tamte musiały znosić 40 lat temu.
@@dalekobieznywilk4668 teraz przewoźnikom nie opłaca się kupować ciężarówek. Biorą w leasing na parę lat i po tym okresie wymieniają na nowe, bo starych (5 letnich) nie warto naprawiać.
Ta muzyka przy dźwiękach silnika jest całkowicie nie potrzebna, tak to materiał złoto ;)
Dokładnie zagłusza dźwięk pięknej V8
To samo miałem napisać,przez tą muze zepsuty filmik.
Za tą muzykę na SYBIR jak wróci więcej nie będzie tak robił.
Tutaj można posłuchać brzmienia silnika: ua-cam.com/video/A64WsluMi8Y/v-deo.html :)
Mysle ze prawdziwi milosnicy takich samochodow chetniej by posluchali pracy silnika niz wkurzajacej muzyki. To tak pod rozwage do nastepnych odcinkow. Ogolna ocena pozytywna
Pamiętam te pojazdy z dzieciństwa. Transbud miał takie wywrotki, kierowcy jeździli w nausznikach. Warto też wspomnieć, że Krazy miały większą szerokość od normalnych ciężarówek, czyli 2,75m. Musiały mieć to napisane na przednim zderzaku.
Super seria :) pamiętam jak KrAZ jako pomoc drogowa dla ciężarówek. Ziemia się trzęsła jak jechał w pobliżu :D
Rzeczywiście nadal jest efekt trzęsienia ziemi. :) Bestia nie ciężarówka. Pozdrawiamy.
Centralne pompowanie kół w krazie-wszyscy o tym słyszeli, ale nikt nie widział. 10 lat jeździłem dzień w dzień krazami ale w żadnym to nie działało
W 1979 roku byłem w wojsku, mieliśmy Kraza na balonach. Kiedyś wjechał w błoto, zapadł się tak, że zakryło całe koła. Robiliśmy zakłady czy wyjedzie. Wyjechał bez żadnego wysiłku. Nasz dowódca opowiadał, że jak był na misji ONZ na bliskim wschodzie, Krazem wyciągnęli amerykańską ciężarówkę na pustyni. : )
U nas Krazy takie właśnie ciagaly rakiety na poligony. Jak pamiętam to była naczepa i kilka rakiet typu "wolchow" jeśli tak to się pisze. Na balkonowych oponach były niezastąpione i prawie niezawodne. Pozdrawiam
Bardzo profesjonalny materiał, pod względem realizacyjnym i merytorycznym. Piękna robota.
Krazy są na wyposażeniu wojska polskiego, przewożą np.czołgi, transportery opancerzone itp.
Pojazd czołg, uwielbiam tego potwora ;)
Świetny program o Prawdziwych CIEŻAROWKACH.
Witam przypomniałem sobie wojsko miałem dwie takie maszyny na stanie i trochę z niskopodwoziową przyczepą śmigałem dobrze go wspominam szczególnie na poligonie wszedł i wyszedł z każdej sytuacji właściwość terenowe to powinien być wyznacznik dla innych terenówek .. A pamiętam jak po 12 godzinach jazdy wsiadłem do matiza myślałem że wyrwę dźwignie zmiany biegów.
Pierwszy raz jestem na tym kanale. Super film swienie nakrecone i opowiedziane. Fajnie by bylo obejrzec cos o ciezarówce Jelcz. Pozdrawiam.
Parę lat temu miałem okazję zakosztować przejażdżki tym monstrum (niestety z powodu wieku i wzrostu jedynie na fotelu pasażera) i od tamtej pory zakochałem się w nich, konkretnie w modelu 255B
Pozdrawiam serdecznie i czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki
Skoro seria może się rozwinąć 😀
To życzę aby tak się stało. Bardzo fajnie opowiadane.
A jeżeli chodzi o propozycje jakie samochody opisać to proponuję ciągnik balastowy FAUN.
Rewelacyjna prezentacja, w końcu ciekawie o Krazie, pozdrawiam.
Jeżdziłem takim w 1997 zaraz po wojsku , przy naprawie brzegów ODRY po powodzi w 97 ' , tego nie dało się zatrzymać !
Warto wspomnieć o,, Krazach,, wydanych specjalnie w celu wyeliminowania wypadku w Czarnobylu. Wyprodukowano ich 12 maszyn. Z kabiną ołowianą.
Chyba więcej i były wcześniej bo widziałem w jakimś dokumencie gdzie jeździły w jakimś tajnym zakładzie wzbogacania uranu
Ciekawe czy jeżdżą jeszcze gdzieś? z tą ołowianą kabiną
@@Mati_91 Dzień dobry. W wywiadzie od uczestnika tych wydarzeń. Słyszałem, że 4 samochody są wysyłane do fabryki w Czelabińsku. Myślę, że gdzieś jeżdżą. Jestem z centrum Ukrainy. U nas takie Krazy jeździły, jeżdżą. I więcej niż jeden rok będzie służyć. Do widzenia.
Pod koniec lat 60-tych w Kazimierzu Dolnym (moim Mieście} firma krakowska "HYDROGEO" budowała nad Wisłą wał przeciwpowodziowy. Były Krąży wywrotki o ładowności 9 i 10 ton (napisane na pace). Były też spychacze i równiarki Stalinie S-100. Miałem przyjemność, jako smarkacz pojeździć na siedzeniach pasażera tymi maszynami. Wrażenia niezapomniane, wspaniałe. Dowiedziałem się wtedy, że kierowca tego spycha to Operator Sprzętu Ciężkiego. Dziękuję za piękną serię. Pozdrawiam!
Jak zawsze super material pozdraiwam Pana :)
chętnie zobaczę Jelcz C424 a najlepiej Detroit Diesel
Świetny pomysł
tylko gdzie go znajdzie w tych czasach
Może być ciężko bo wyprodukowali ich tylko 15
Grupa jelcz trucks, Miłosz ma 4 sztuki
Jeżdziłem 2 lata wywrotką 4x6.
Spalanie zgadza sie ale oleju praktycznie nie zużywał.
Komfort na nierównościach pomimo nie zawieszonej kabiny lepszy niż w kamazie
Siedzimy za osią.
Wau ale fajne to muzeum👍
Swietne zrobiony odcinek Adam ☑️ Super masiny.
Pomysl moze cos zrobyc o marce TATRA, LIAZ, SKODA, PRAGA V3S, IFA... 🙋♂️🇸🇰🇵🇱💖
Ciekawa lista. Zobaczymy co da się zrobić. :)
Co to znaczy" WAU" czy to ma byc "au" czy "wal". Czy w Polsce bedzie sie mowic w przyszlosc po angielsku?
@@micklavo9204 nie czepiaj sie Slowaka. To porzadny chlop.
Super odcinek mieliśmy takiego rodzynka w jednostce .
Świetnie zrobiony materiał i wreszcie ktoś na YT ze zrozumialą wymową. Co do KRAZa, mój ojciec jeździł takimi w firmieTransbud i świetnie pamiętam wrażenia z jazdy tymi monstrami. Co do odpalania na mrozie...pamiętam poranne akcje z rozruchem o 4:30 i to, że podgrzewacz nie pomagał. Trzeba było Krazikowi dać "poczytać trybunę ludu" :). Nazwę tego dziennika celowo piszę z małej litery, przyczyny są oczywiste.
Uwielbiam Tą serje!!! Do przodu :D
We wojsku mieliśmy dwa Krazy 256 i kilka Krazów 255. Tych drugich używaliśmy do transportu kafarów, ciągnięcia przyczep z kutrami i maszynami budowlanymi. Jeden 256 był wywrotką a drugi żurawiem.
To teraz proszę o filmy z Uralem 375B, Ziłem 157, Ziłem 131 i Gazem 66.
jestem za. chętnie zobaczę zila w akcji
@@jachniewiczarek3868 u mnie w mieście jest Ził 157 z zamontowaną wiertnicą do studni. Niedaleko mnie jest restauracja, a obok niej kilka ciężarówek wojskowych i sprzętu, w tym czołg.
Super film. Oby więcej w tym temacie!
Profesjonalnie zrobiony program. Pozdrawiam :D
Czekam na nieco młodsze auto, kamaza
Bardzo interesujący kanał, fajnie przekazywana wiedza, zwłaszcza dla kogoś takiego jak ja czyli nie mechanika:) POzdrawiam :)
Kraz 255b był stworzony jako ciągnik, głownie czołgów i wozów bojowych, na niskopodwoziówce, usprawnienia na mroźną Syberię miał w standardzie.
Linę wciągarki można też wyciągnąć z przodu a te 12 ton uciągu to oficjalnie, wszak niejednokrotnie musiał wciągać uszkodzone czołgi/wozy bojowe.
Poza tym ciekawy film, kręć więcej.
Pozdrawiam!
Kraz potwór z ZSRR. Następna tatra
Oj tak. Ale włącznie z historia tatry. Koprovnica 111 138 148 813 815 Jamal itp itd
Der KrAZ ist echt krass... ;) Mega... Best regards from Germany ;) Łukasz
Super rozwiązanie z tą wyciągarka przydała by się w tych nowych samochodach chętnie bym zobaczył odcinek z tatra pozdrawiam
Mega fajna seria czekam na więcej :)
Na wstępie poczułem jak u Wołoszańskiego😁😁 super robota😉😊
Genialne te materiały.
Lapka i sub polecial ,bardzo fajny kanal,pozdrawaiam.ps dodawaj wiecej dzwiekow silnika,daj nacieszyc uszy pieknem ich pracy ,bo juz nieczesto mozna je uslyszec:))))
Super pomysł na super serię. Czekam na Jelcza. Pozdrawiam
W latach 90 w Gorlicach też był kraz z dwuskibowym plugiem
Może to ten sam😃
Kolejny super odcinek, będąc w wojsku kompani remontowej myślałem że te drewniane kabiny to zacofana technologia 😁 dzięki za rozjaśnienie 👍
Jako stolarz dodam ze drewno jest najstarszym materialem budowlanym
-z drewno zbudujesz dom, meble, most, statek miske, mlotek itp.
Nie ma sprawy. :) Pozdrawiamy!
Dzień jazdy Krazem i karnet na siłownię niepotrzebny. Tak ludzie radzieccy dbali o zdrowie. Nawet nie pytam czy miał webasto... 😃, bo przecież silnika nie gasili. Piszę to z kabiny TGXa 😃😃😃 Świetny pomysł na odcinki, właśnie pojazdy historyczne.
Bardzo dziękuję za ciekawy materiał
Tatra - 3 lata i nie ma auta. KRAZ - 3 lata i nie ma kierowcy. Tak mowili na Syberii w czasach radzieckich.
bardzo ciekawie prowadzony odcinek
To miod na moje serce. Tak jak dla kazdego mezczyzny najwazniejszy jest pierwszy raz tak dla kierowcy,tego z ropa we krwi, pierwszy woz jest najwazniejszy, Moim byl Kraz i wcale nie bylem tytanem, wiedza tak , ukonzcvlem odpowiednia szkole, a i pochodze z rodziny z tradycjami w tej dziedzinie,ale przy wzroscie 182 i wadze raptem 63 kg. nie bylem silaczem. Mogl bym wiele mowic o moich doswiadczeniach , ale bym musial otworztc osobny kanal, dla pierdzieli. Fajny to byl woz, w materiale zabraklo mi tego charakterystycznego dzwieku silnika. Zostal zagluszony muzyka. Ale i tak dziekuje.
Tutaj można posłuchać dźwięku silnika: ua-cam.com/video/A64WsluMi8Y/v-deo.html :)
Ciekawy film. Super.
Jezdziłem we wojseczku ;) Król szos i terenu. Jak wciskało sie hamulec to samochod stawal w poprzek :)
Piękny dźwięk 👍
Oj jeździło się takim Krazem, jeździło. Maszyna nie do zajechania. Fajny film!
3:31 Nie przy momencie obrotowym tylko przy obrotach.
Dokładnie. Moment byłby podany w niutonometrach.
Super material ! pozdrawiam
Ciekawy odcinek chętnie obejrzałbym film o Biełazie.
Wracają wspomnienia z żwirowni 5 lat w krazie na technologi dziesiątki kapci i kilka pułosiek to były czasy 👍
Kraz najlepsza Ciężarówka
Bieda z papugował i zrobił swój wulgarny filmik. Chwała mu za to !
Dobry materiał.Kciuk w gore
KRAZ beczkowoz to byl pierwszy pojazd jaki dosiadlem w wieku 15-tu lat, a potem poszedlem na nauki do samochodowki. Kraz byl z PPNiG Pila i wozil wode dla kopalniCiolkowo kolo Krobi. Bardzo szybko "wyszuszylismy" staw wodny w miejscowym PGR.
To super klasyka oby więcej takich :-)Pozdrawiam:-)
Łezka w oku się kręci - uczyłem się mechaniki na tych samochodach w szkole zawodowej.
Przede wszystkim prostota tej konstrukcji jest jej podstawową zaletą, a za tym szła niezawodność tej maszyny.
Przy nadmiernie zużytym wspomaganiu, wykonywaniu zakrętu i mocnym uchwycie koła kierownicy można było wylecieć przez drzwi - samoczynnie "odbijał" odwrotną stronę. ;)
Mam 42lat jak zrobiłem prawka to było moje pierwsze autko. Skrzyniowy, przerobiony na wywrotkę. Można powiedzieć bezawaryjna fura, bardzo miło wspominam. Trochę był poprzerabiany, kierownica kierunki fotel pneumatyczny kierowcy.. od autobusu 👍👍.
Głośnawy w środku palił 40litrow ale oleju nie palił.
Pozdro😉
Bardzo fajna seria filmów zarówno ten o Starze 200 jak i o Krazie. Maszyny Super. Fajnie było by zobaczyc filmy o ciężarówkach Star 266 Ził 131 Praga V3S i Tatra :)
W Zawierciu w hucie ciągaliśmy takimi Krazami po 90 ton wsadu. Kraz był seryjny i do tego spacjalna naczepa z linami do skrętu kół. Prymitywne, ale proste solidne i bezawaryjne. Zgniotsa nie złamiotsa.
Mój starszy latami targał kamień z wyrobiska do kruszarki. Mordęga
Классный обор, спасибо!
Jak byłem mały to miałem okazje jechać Krazem, do dziś pamiętam specyficzny głos silnika V12 (podobno od czołgu) i wycie zwolnic. Na tym Krazie zamontowany był pług wirowy i stacjonował on na "Obwodzie Drogowym" w Witkowicach koło Ropczyc.
kraz miał v8
Pługi miały silniki 12 cylidrowe ,zakabiną a zakładane były na Ziłach ,nie na Krazach.
@@piotrzietek669 aaa za kabina,tocoinnego
Były, były! Pamietam w latach 80, na pomarańczowo malowane całe, nie? I tak mówili ludzie, że to z silnikami od czołgu.
W Poznaniu jakieś 15 lat temu był wypadek na ul. Niestachowskiej Rozpędzony Kraz z piachem z budowy przeciął barierę odgradzająca pasy ruchu i czołowo zderzył się ze Starem. Stara nieszło poznać. Kabina zmiażdżona doszczętnie.
KrAZ produkował ciężarówki typowo pod wojskowe potrzeby i głównie dla armii. Wersji cywilnych nie było za wiele (praktycznie w ogóle poza specjalistycznymi zastosowaniami) co też poniekąd jest przyczyną tego że KrAZ mimo że istnieje, ma się nie najlepiej.
W WUKO Łodz swego czasu klient zamówił zabudowe beczki asenizacyjnej na takiego Kraza ba balonach. Sprawa nie doszła do skutku, nie mogli go zarejestrować bo był szerszy od skrajni drogowej 2,55 m (kupiony z demobilu) Pamietam tego potwora. Własnie zapamietałem ta drewnianą konstrukcje ramy kabiny i rame główną z ogromnych ceowniów hutniczych. Strach pomysleć co by było przy dachowaniu. Poza tym sprzęt piękny :)
Gdy miałem 6 lat, kolega z pracy mojego taty przewiózł nas takim Krazem, z wielką przyczepą, na której wiózł koparkę gąsienicową. Kraz był dla mnie wtedy jak smok: bałem się go, a jednocześnie marzyłem o kolejnych spotkaniach z nim. Do dzisiaj nie miałem okazji powtórnej przejażdżki, ale marzenia się spełniają, więc może jeszcze kiedyś...
Gran video sobre el KrAZ 256...un gran y robusto camión..ex URSS...un fuerte abrazo desde Argentina.
Ja bym chętnie zobaczył odcinek o tym ślicznym żółto- czerwonym Jelczu M11, który zauważyłem w pewnym kadrze. A z ciężarówek to oczywiście o naszych rodzimych Jelczach
Wersje 255 zawsze byly w ukladzie 6x6 z duzymi pojedynczymi kolami do jazdy w terenie a wersje 256 w ukladzie 6x4 z blizniakami z tylu na 2 napedzanych osiach.
Następny star 660. Wujek by się bardzo ucieszył bo jeździł takim w wojsku :) Odcinek o Krazie BOMBA!!!
Ta tylko to pompowanie z kabiny to legenda podobno były krazy z działajacym owym ukladem
Czekam na prezentacje MAZa :D
U mojego kolegi w kopalni gliny, do tej pory pracują 2 krazy. Niestety nie pamiętam, które to modele ale podejrzewam, że ten pierwszy model z filmu. Za młodu nawet go prowadziłem :)
Fajna ta seria🙂
Witam. Świetny pomysł z tą seriom historyczną. Co do propozycji jest ich cała masa. Jelcz, Żuk, Nysa To jeśli chodzi o PL. Kamaz, Maz, Ził... ZSRR. Liaz, Tatra Skoda/Liaz to oczywiście Czechosłowacja. Robur, Ifa Czyli "zachód" Temat jest ogromnie szeroki, ale też bardzo ciekawy bo każda ciężarówka z tamtych lat mocno się od siebie różniła.
Mogli byście wspomnieć o tym jak wyglądał wtedy transport między narodowy, np największa ówczesna firma z "żółtymi kabinami". Przy tej okazji okazji takie auta jak VOLVO F10/12, Mercedes SK, czy Iveco Turbostar. Temat rzeka :)
Osobiście najbardziej czekam na Jelcza. I może jeszcze jakiegoś Stara. Wiem że 200 już był ale mi osobiście jeszcze Mało :)
Pozdrawiam twórców i życzę weny przy tworzeniu następnych odcinków. DOBRA ROBOTA
akurat ja krazy widywałem na budowach jeszcze po 2010 roku - pracowały jako wiertnice do odwiertów geologicznych razem z UAZ-ami 452 (chyba), te samochody pakowały się w najgorszy teren i zawsze z niego wracały o własnych siłach :D
Jeździłem takim na balonach 2 lata😆😀😁
Zawsze się śmiałem, że Kraz (szczególnie taki na balonowych oponach) wyglądem chce powiedzieć: Jade ci wpier....ć.
A na poważnie - to moja ulubiona ciężarówka z tej części świata. :)
witam. trafilem tu przez przypadek. masz sub i czekam na kolejne filmy a teraz wracam wstecz obejzec twoja twoczosc, pozdrawiam
Miałem nieprzyjemność operować tym toporem po skończonej pracy przez dobre pul godziny byłem przygluchawy
Nie jedną wartę przespałem na pace KrAZ'a 255b, a na poligonach wyrywaliśmy sosny z korzeniami.
moj dziadek jeżdzil całe życie w puszukiwaniach nafty i gazu baza w libuszy koło gorlic najpierw mial dwusówa a potem jezdził balonowcem na emeryturze bolaly go ręce od tego kręcenia wozil urządzenia do wierceń pluczki itp po calej polsce tam gdzie wiercono za ropą i gazem i po koplniach z materialami
Co do tej drewnianej kabiny to znowu nie taka niezniszczalna. Przed świętami robiliśmy parę drzwi i jakiś tam jeden element. Nie wiem z jakiego roku był on ale na tych dużych kołach.
Super seria 👌👌
Z opowieści słyszałem , ze załadowany 100l/100km. Można zobaczyć na YT jak te maszyny ciągają drzewo, w syberyjskich warunkach.
Błoto do "lusterek" a to idzie do przodu.
Czy ktoś pamięta jak takim krazem kolega zachaczyl obalustrade mostu na Wiśle w Kazuniu w 1976 r!
Cześć.
Dziękuję za wykład z historii.
3:40 - lekko się pomyliliście, moment obrotowy jest wyrażany w Nm a nie w obrotach na minutę(rpm) ;)
Nigdy nie miałem do czynienia z tego typu sprzętem i wątpię, żeby nadarzyła się okazja. Przykro mi, że tak niekomfortowym autem musieli kiedyś jeździć ludzie. Podziwiam ciekawe rozwiązania w stylu pompowania kół itd.
Czekam na kolejny materiał, pozdrawiam, szerokości i przyczepności :)
Ził 157, Ził 131 i Ural 375B też miały system centralnego pompowania powietrza do kół. Już w czasie II Wojny Światowej amfibie GMC DUKW miały taki system.
@@piotrwarszynski797 OK :) Ja o pojazdach militarnych czy wojskowych nie mam pojęcia, niezależnie od ich daty produkcji.
Pozdrawiam.
Tak jest, wkradł się nam dość trywialny błąd. Pozdrawiamy uważnych widzów. :)
W Sieradzu do dzisiaj jeździ Kraz 255b jako holownik :D
Świetny odcinek. Proponuje prócz takiego pokazowego robić takie odcinki, gdzie pokazywane by były zdolności terenowe takich maszyn. Stara gwardia wie co one potrafiły, a nie co młodsze towarzystwo z chęcią by zobaczyło czego nie zrobią dzisiejsze ciężarówki :)
Witajcie! Na waszą prośbę przesyłamy dźwięk silnika JaMZ 238, któremu chcieliście się dokładniej przysłuchać: ua-cam.com/video/A64WsluMi8Y/v-deo.html
Naszym zdaniem brzmienie jest imponujące.😀 Jak byście je opisali? 😀
Zrobiło się pare km takim na balonach. W terenie nie do zatrzymania, na drodze masakra.
Dwie osie z tyłu mają plusy i minusy. Może przy załadowanym jedzie płynniej ale kto jeździł Kamazem po asfaltowych drogach ten wie co znaczy skręcanie czy zawracanie z ładunkiem :)
W teatrze nie ma ztym.problemu skręca jak kierowca chce to tylko ruskie.maszyny to mają nie jeździłem steyerem ani jelczem 640 który też miał 2 osie stylu ale myślę że też te samochody.nie maja tego typu problemu
@@stasiool9078 Nie napisałem przecież konkretnie o jaki problem chodzi,piszesz,że w Tatrze nie ma z tym problemu....z czym? No każde auto jakoś musi skręcać i skręca tylko dwie osie stawiają spory opór podczas skręcania.No trzeba o tym pamiętać zwłaszcza wioząc niestabilny i ciężki ładunek.