Uwielbiam marchewki, niestety w ubiegłym sezonie wszystkie plony zniszczyła mi połysnica marchwianka, pomimo sadzenia razem z marchewką cebuli i porów. W tym sezonie marchewki i pietruszki beda w grzadce okrytej agrotkaniną. Pozdrawiam serdecznie
Ja też mam glebę piaszczystą a moja marchew w sezonie zaatakowała raz: alternarioza, dwa: nicenie guzaki, ich żerowanie na korzeniach powoduje liczne wyrośle właśnie z bocznymi korzeniami i karłowacenie głównego korzenia, trzy: mszyca wierzbowo-baldaszkowa żerująca na młodej naci, cztery: mszyca bawełnica topolowo-marchwiana żerująca od szyjki korzeniowej w dół korzenia, pięć: śmietka to już standard. Nie wiem czy wykopałam 10% zdrowej marchwi, a podczas przechowywania zaatakowane korzenie zarodnikami np antraknozy, czy plamistości zgorzelowej korzenia wcześniej czy później zaczną gnić. Taka dola ogrodnika.
Moja marchew w permakulturze bez kopania też robaczywa.jakiś robal zostawia czarne korytarze na korzeniu.w zeszłym roku nie zebrałem marchwi na zimę,przysypałem ściólką i tyle,do wiosny miałem świeży zbiór w każdej chwili,zostawiłem też na nasiona.buraczek niestety nie przetrwał.zachecam do swoich prób.pozdrawiam
Pamiętasz może jaką wtedy posadziłeś odmianę ? Chciałbym posadzić kilka i poświęcić czas na to by wielkością iść na rekord :D Od roku mam przygotowaną szeroką dużą beczkę , zrobię mix ziemi itd ,tylko właśnie nie wiem jaką odmianę kupić.
DZIĘKUJĘ ZA BARDZO WAŻNE WSKAZÓWKI.POZDRAWIAM.
Super informacje. Dziękuję za wiedzę.
Cudowne wiadomosci
Posiej marchew razem z rzodkiewkę .....kiedy zjesz rzodkiewkę to automatycznie marchew jest przerwana no i widać gdy wschodzi łatwiej pielić
Uwielbiam marchewki, niestety w ubiegłym sezonie wszystkie plony zniszczyła mi połysnica marchwianka, pomimo sadzenia razem z marchewką cebuli i porów.
W tym sezonie marchewki i pietruszki beda w grzadce okrytej agrotkaniną.
Pozdrawiam serdecznie
Ja też mam glebę piaszczystą a moja marchew w sezonie zaatakowała raz: alternarioza, dwa: nicenie guzaki, ich żerowanie na korzeniach powoduje liczne wyrośle właśnie z bocznymi korzeniami i karłowacenie głównego korzenia, trzy: mszyca wierzbowo-baldaszkowa żerująca na młodej naci, cztery: mszyca bawełnica topolowo-marchwiana żerująca od szyjki korzeniowej w dół korzenia, pięć: śmietka to już standard. Nie wiem czy wykopałam 10% zdrowej marchwi, a podczas przechowywania zaatakowane korzenie zarodnikami np antraknozy, czy plamistości zgorzelowej korzenia wcześniej czy później zaczną gnić. Taka dola ogrodnika.
Moja marchew w permakulturze bez kopania też robaczywa.jakiś robal zostawia czarne korytarze na korzeniu.w zeszłym roku nie zebrałem marchwi na zimę,przysypałem ściólką i tyle,do wiosny miałem świeży zbiór w każdej chwili,zostawiłem też na nasiona.buraczek niestety nie przetrwał.zachecam do swoich prób.pozdrawiam
Współczuję tyłu strat,siła złego na jednego,coraz więcej chorób i szkodników 😢
Zabrakło o ph wapniu , zasobnosciach i nawozeniu pozdrawiam..
No właśnie dużo pitoleniaa mało o konkretach
Pl 🇵🇱 Ok
Pamiętasz może jaką wtedy posadziłeś odmianę ? Chciałbym posadzić kilka i poświęcić czas na to by wielkością iść na rekord :D Od roku mam przygotowaną szeroką dużą beczkę , zrobię mix ziemi itd ,tylko właśnie nie wiem jaką odmianę kupić.
Od kilku lat sieję marchew "Sukces"
@ Dzięki .
A teraz macie czy was to interesuje czy nie
3:40 Gleby piaszczyste nie są przepuszczalne ;-)
Marchew mutant
A teraz macie czy was to interesuje czy nie