Trafiłam na Twoj kanał z uwagi na ostatni pobyt w szpitalu. Podziwiam wszystkich pracujących w szpitalach, lekarzy, pielęgniarki, opiekunki. Jesteś tak ciepłą i miłą osobą, ze wiem ze będziesz świetną pielęgniarką.
Czy łatwo nauczyć się pobierania krwi i wyszukiwanie aby trafić w zylę? Jak szło to na praktykach początkującym pielęgniarkom? Przeraża mnie świadomość że musiałabym grzebać komuś w zylę i przez swoje nie ogarnięcie sprawiać dodatkowy bol
Hmm to zależy od wielu czynników, np. naszych zdolności manualnych, poziomu stresu no i samego pacjenta. Najważniejsze to nie stresować się i pamiętać o odpowiedniej technice i opanowaniu. Zdecydowania łatwiej pobrać krew, gdy mamy do tego odpowiednie warunki np. dobrze nawodnionego pacjenta, z dobrze widocznymi i wyczuwalnymi żyłami. Spokojnie, nawet pielęgniarkom z wieloletnim stażem, nie zawsze uda się zakłuć pacjenta 😉.
Ja jestem zawiedziony zajęciami praktycznymi w szpitalu z uczelni. Nic nam nie pozwolili zrobić :( przez co nie przełamałem swojej bariery. Myślisz, że na praktykach wakacyjnych uda mi się pobawić, żeby na drugim roku nie być już boi dupą? hah
Wszystko zależy od tego, na jaki personel trafisz, ale zazwyczaj jest tak, że jednak pielęgniarki starają się stwarzać studentom możliwości do nauki. Praktyki po I roku zazwyczaj skupiają się na pielęgnacyjnej stronie pielęgniarstwa i nauce kontaktu z pacjentem, ale jeśli wykażesz inicjatywę, to są duże szanse na to, że będziesz mógł podszkolić swoje umiejętności manualne.
Toalet się nie boje, moja prababcia byla po udarze i mamie pomagałam plus takie rzeczy jakie można wyciągnąć z kosza w macu to tragedia, także mam silną psyche w tej kwestii. Boje się igieł za to xD nawet u weta nie mogę patrzeć, bo boję się, że się popłacze xD
Ja jestem typem pacjenta, który płacze już w poczekalni przed pobieraniem krwi 🥲 Kiedyś tak się rozpłakałam podczas pobierania krwi, że wychodząc z zabiegowego mała dziewczynka, która czekała na swoją kolej zapytała mamy "Mamo co zrobili tej Pani, że tak płacze" 😅 Jeśli chodzi o weterynarza, to tutaj sytuacja wygląda podobnie, mój dzielny kot nawet nie ucieka przed igłą, a ja mimo wszystko panikuje. Za to jeśli chodzi o pobieranie krwi, wykonywanie iniekcji i zakładanie wenflonów, to nie mam z tym problemu 😀 Całkowicie inaczej podchodzisz do tego emocjonalnie, bo to już nie jest Twoje ciało ani Twój ukochany zwierzak.
@@NursePlugczy na studiach uczyliście się pobierac krwi na sobie czy na fantomach. Nie balas się ze nie poradzisz sobie z pobieraniem krwi skoro się tego balas
Trafiłam na Twoj kanał z uwagi na ostatni pobyt w szpitalu. Podziwiam wszystkich pracujących w szpitalach, lekarzy, pielęgniarki, opiekunki. Jesteś tak ciepłą i miłą osobą, ze wiem ze będziesz świetną pielęgniarką.
haha ścielenia łóżka do perfekcji się nie spodziewałam :D
Bardzo przypominasz mi dzisiaj młodą Anię Muchę.
Super odcinek 🥰🥰 buziaki
Dziękuje :)
Czy łatwo nauczyć się pobierania krwi i wyszukiwanie aby trafić w zylę? Jak szło to na praktykach początkującym pielęgniarkom? Przeraża mnie świadomość że musiałabym grzebać komuś w zylę i przez swoje nie ogarnięcie sprawiać dodatkowy bol
Hmm to zależy od wielu czynników, np. naszych zdolności manualnych, poziomu stresu no i samego pacjenta. Najważniejsze to nie stresować się i pamiętać o odpowiedniej technice i opanowaniu. Zdecydowania łatwiej pobrać krew, gdy mamy do tego odpowiednie warunki np. dobrze nawodnionego pacjenta, z dobrze widocznymi i wyczuwalnymi żyłami. Spokojnie, nawet pielęgniarkom z wieloletnim stażem, nie zawsze uda się zakłuć pacjenta 😉.
Będą filmiki nt bandazowania itp?
tak, w serii "podstawy pielęgniarstwa"☺️ każdy ostatni czwartek miesiąca
Czy mozna kupic od Pani notatki ?
Ja jestem zawiedziony zajęciami praktycznymi w szpitalu z uczelni. Nic nam nie pozwolili zrobić :( przez co nie przełamałem swojej bariery. Myślisz, że na praktykach wakacyjnych uda mi się pobawić, żeby na drugim roku nie być już boi dupą? hah
Wszystko zależy od tego, na jaki personel trafisz, ale zazwyczaj jest tak, że jednak pielęgniarki starają się stwarzać studentom możliwości do nauki. Praktyki po I roku zazwyczaj skupiają się na pielęgnacyjnej stronie pielęgniarstwa i nauce kontaktu z pacjentem, ale jeśli wykażesz inicjatywę, to są duże szanse na to, że będziesz mógł podszkolić swoje umiejętności manualne.
Czy jest możliwość odkupienia notatek? :-)
Na ten moment nie 😉
Toalet się nie boje, moja prababcia byla po udarze i mamie pomagałam plus takie rzeczy jakie można wyciągnąć z kosza w macu to tragedia, także mam silną psyche w tej kwestii. Boje się igieł za to xD nawet u weta nie mogę patrzeć, bo boję się, że się popłacze xD
Ja jestem typem pacjenta, który płacze już w poczekalni przed pobieraniem krwi 🥲 Kiedyś tak się rozpłakałam podczas pobierania krwi, że wychodząc z zabiegowego mała dziewczynka, która czekała na swoją kolej zapytała mamy "Mamo co zrobili tej Pani, że tak płacze" 😅 Jeśli chodzi o weterynarza, to tutaj sytuacja wygląda podobnie, mój dzielny kot nawet nie ucieka przed igłą, a ja mimo wszystko panikuje. Za to jeśli chodzi o pobieranie krwi, wykonywanie iniekcji i zakładanie wenflonów, to nie mam z tym problemu 😀 Całkowicie inaczej podchodzisz do tego emocjonalnie, bo to już nie jest Twoje ciało ani Twój ukochany zwierzak.
@@NursePlugczy na studiach uczyliście się pobierac krwi na sobie czy na fantomach. Nie balas się ze nie poradzisz sobie z pobieraniem krwi skoro się tego balas