@@ParagonDIY Staram się dzielić zdobytą wiedzą bez naciągania faktów. A że nie jestem sprzedawcą czegokolwiek, nie mam powodu ubarwiać rzeczywistości 😃. Dzięki za komentarz. Pozdrawiam. Lech.
Szanuję za pokazanie tego jak jest faktycznie. Nie każdy rzetelnie przekazuje informacje. Ja swoje agmy wykończyłem szybko, ale przyznaje, że nie miały u mnie lekko, zwłaszcza zimą. Życzę sprzyjających wiatrów.
@@off-grid1307 Jeden pokój jest tak jak przed pożarem (no dwa, bo na jeden wpływu nawet nie miał większego) Kuchnia tak zrobiona by w miarę funkcjonować. Łazienkę chcę zrobić już tak na gotowo (remontu i tak wymagała), ale ciągle czekam na wykup mieszkania. Trwa to cholernie długo, ale już końcowy etap. Zostaje tylko notariusz. Jak będzie moje to remontuje wtedy dla siebie.
@@Kenny88 Im się nigdy nie śpieszy żeby człowiekowi pomóc. Życzę powodzenia i cierpliwości. Myślałem, że do świąt wszystko załatwisz, ale czarno to widzę z tymi urzędasami.
te akumulatory kosztują około 500 zł za szt co przy ich pojemności około 1,2 kWh daje koszt zakupu 1 kWh około 420 zł co dyskwalifikuje je ekonomicznie w porównaniu do lifepo4 przy których 1kWh obecnie kosztuje już sporo poniżej 400 zł
@@hublanek Tu masz rację w 100%. Ja je kupowałem stopniowo w cenie wyższej (600-780) za sztukę. Ale wtedy LiFePo kosztowało dużo drożej. Teraz zbieram na LiFePo i mam już trochę wiedzy w tym temacie. Zależnie od czasu i kasy kupię gotowca, lub sam zrobię.
Te balansery utrzymują napięcie w aku.przez rozładowanie najszybciej naładowanych aku.przez zamianę energi elektrycznej na ciepło dlatego się grzeje. Też taki miałem i wyjeba..m.Słońca,wiatru i zdrowia życzę.
Też ostatnio zakończyłem przygodę z kwasiokami i na koniec dostały zabójcze 16.2v jak na żelówki i spuchły trochę ale 3 kubiki fosztów pocieły i tak jakby nie chcą zdechnąć :D Na szczęście niedawno złożyłem lifepo4 16kwh i mam akumulator z prawdziwego zdarzenia który mogę rozładować o 95% i nie ma tego przeklętego zasiarczania hahaha. Widziałem niżej że obawiasz się że duże celki lfp 280ah trzeba kompresować ale powiem ci że jeśli będziesz użytkował w granicach napięć 3.00v do max 3.45v na celę to wcale kompresja nie będzie ci potrzebna. Ja tak mam już przez 16 takich cykli z takimi napięciami i po dwóch pierwszych kilka celek delikatnie spuchło co jest normalne ale proces ten wyhamował i już nic się nie dzieje. Grunt to kupić u dobrego sprzedawcy i nie żydzić kilka dolców na celi bo będą puchnąć nawet w kompresji ;) Dlatego mogę tylko polecić JK inverter bms i ogniwa od Amy Zheng z docan power, ja czekałem 3 miesiące na cele ale warto było. A i jakbyś chciał kupić gotowca to uważaj na takiego lichwiarza co sprzedaje oszukane magazyny 15S zamiast klasycznego 16S delikwent nazywa się zeptobox czy jakoś tak. Pozdro !
Witam kolegę, dla trakcyjnych akumulatorów kwasowo - ołowiowych mokrych napięcie w pracy cyklicznej to od 59.2V do 60V. W zależności od intensywności użytkowania należy również wykonywać ładowanie wyrównujące przy różnej gęstości poszczególnych cel która świadczy o różnym napięciu ich(poziomie naładowania) - minimum 1 raz w miesiącu. Ładowanie wyrównawcze wykonuje się napięciem od 2.65V do 2.7V na cele, czyli w przypadku banku 48V mamy powiedzmy uśredniając te 64V. Należyc uwazać z czasem ponieważ akumulatory przy tym procesie grzeją się. Dodatkowo wydzielane są znaczne ilości gazów łatwowybuchowych, więc ostrożnie z ogniem lub iskrzeniem. Kolega zadowolony z turbiny? Wiatry już energie dają dużą?
@@KamilSSj2 Uwagi cenne. Dziękuję. Ja trzymam się wytycznych producenta tych akumulatorów. Nie chcę przesadzać z napięciem. Z turbiny jestem zadowolony. Myślę o drugiej turbinie. Ale tym razem FT 2000. Będzie porównanie. No ale ja mieszkam nad morzem, a turbina na maszcie. Nie wszędzie się sprawdza turbina. A już na pewno nie na dachu. Pozdrawiam kolegę.
@@off-grid1307 Proponuję spróbować jednak wysycić elektrolit w tych akumulatorach jeśli falownik Twój na to pozwala. 2h wyrównywania po pełnym naładowaniu wystarczą żeby w każdej celi elektrolit osiągnął jednakową wartość. W moich kwasowo-ołowiowych małej trakcji robię to średnio co 15 dni. Dzięki wyrównywaniu odświeżysz parametry pracy tych akumulatorów i poprawisz ich wydajność. Nie uszkodzisz ich gdyż masz akumulatory CA/CA w wersji mokrej. Gdybyś miał AGM nie mógłbyś przekroczyć 14.8V na akumulator. Kusisz mnie turbinką :) - u mnie duże otwarte wietrzne przestrzenie :). Czekam na kolejne filmy. Pozdrawiam, niech słońce i wiatr będzie ci sprzyjać, Kamil. ✋
@@KamilSSj2 Mój falownik ma taką możliwość. Może też współpracować z innymi bankami energii. Zrobię tak jak piszesz i zrobię film z tego. Nie kuszę Ciebie turbiną. Jak już chcesz kupić turbinę, to FT 2000 od Radka Łukaszewskiego. Ma porządny towar. Wyważone śmigła i pomoże jak jest problem. Ma też własnej produkcji sterownik. Jest też opis w moim filmie. Wydajność turbiny zależy od rejonu kraju gdzie mieszkasz, od sposobu montażu turbiny, od regulatora ładowania i od tego do czego jej używasz. To wszystko ma wpływ na jej wydajnosć. Podstawowa zasada, to to, że turbina jest doskonałym uzupełnieniem do PV a nie głównym źródłem energii. Ludzie tego nie rozumieją i pytają często "pokaż ile wyprodukowała w tym roku ". Pytanie zbędne. Powinno brzmieć "pokaż ile wyprodukowała w okresie, kiedy foto nie pracowalo" lub jakie miałeś braki, które uzupełniła turbina? Pomimo, że mieszkam nad morzem, to wiatrów w lato, wczesna wiosna i do połowy października było kilka dni. Natomiast w zeszłym roku październik, listopad, grudzień styczeń luty do połowy marca, to już co innego. Zobacz na UA-cam kanał Wiatrakownia. To mój sąsiad z za jeziora. Prowadzi testy różnych turbin I ich wydajności. Wiedzą, która się Tobie przyda. Rzetelna.
@@off-grid1307 Oglądam w wolnej chwili i zbieram informację na doświadczeniach ludzi takich jak Wy :). Głównie swoją instalację opieram o panele fotowoltaiczne bo dobrze zrobiona instalacja PV jest bezawaryjna i można by nawet powiedzieć, że bezobsługowa. Wiatrak chciałbym mieć jako uzupełnienie tak jak piszesz na okres kiedy słońca jest mniej a wiatr właśnie wtedy wieje. A co sądzisz o wiatraku który obraca się w osi pionowej? interesowałeś się tym tematem? Pamiętaj przy wyrównywaniu akumulatorów, żeby nie dopuścić do przekroczenia temperatury elektrolitu powyżej 45-50*C. W moim przypadku w falowniku na doświadczeniu proces ten trwa 120 minut i definiuje ten czas w ustawieniach falownika, który posiada fabrycznie wbudowaną tę funkcję poza normalnym trybem ładowania jest to funkcja z angielskiego EQUALIZATION. A jeszcze z ciekawości zapytam jak u Ciebie z długościami przewodów? Czy z każdego szeregu 4 akumulatorów masz wyprowadzone jednakowej długości przewodu do mostka centralnego i z niego już do falownika? Bo przy dużych prądach to dość ważne.
@@KamilSSj2 Co do przewodów, to są jednakowej długości. Natomiast co do pionowych, to szkoda kasy. Tak ogólnie rzecz ujmując, to kosztują 3 razy tyle co pozioma tej samej mocy, a wydajność 3 razy mniejsza.
@@lukaszlesniak Widać, że nie oglądałeś filmu, bo jest powiedziane. 10kWh na dobę. Ten system pracuje głównie w dzień jako wsparcie do PV gdy nie ma odpowiedniego nasłonecznienia, lub gdy w ogóle brak, ale w tym czasie pracuje turbina, która ładuje bank a dopiero z banku idzie dalej. W poprzednich filmikach to pokazywałem. Po tytułach znajdziesz. Pozdrawiam
Technologia kwasowa nie nadaje się do magazynowania energii. Temat jest wałkowany od lat, a mimo to ludzie nadal robią magazyny na akumulatorach kwasowych i nie chodzi tylko o ich krótkie życie ale ogromne straty energii. Jaką masz ustawioną na falowniku moc ładowania ( w menu pozycja nr 02 o ile dobrze pamiętam)?
@@arkadiuszpolaszewski8480 Ładowanie 30A. Bank 300Ah. Nie zgadzam się, że kwasiaki trakcyjne nie nadają się na bank energii. Może zwykle kwasiaki tak. Argumentem za jest to, że trakcyjne są "katowane" w wielu urządzeniach przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o co z tym chodzi, a mimo to pracują całe lata. Wada, to waga, co najmniej podwójna pojemność niż potrzeba w off-grid. Im większa tym lepiej. Kolejna wada to według niektórych kontrola elektrolitu. Według mnie żadna wada, chyba, że ktoś jest na tyle leniwy, żeby raz na miesiąc sprawdzić.
@@off-grid1307 No cóż, musisz jeszcze trochę poczekać. Teraz degradacja będzie postępować lawinowo. Miałem kwasowe i żelowe, jeden i drugi komplet wytrzymał 2.5 roku, teraz mam litowe (3lata) i nie zauważyłem znacznej degradacji, no i można je naprawdę traktować dużymi mocami. Jak chcesz przedłużyć agonię tych akumulatorów możesz zastosować desulfatory do odsiarczania płyt.
@@arkadiuszpolaszewski8480 Pierwsza sprawa, to nie ma potrzeby traktować ich dużymi mocami. Dlatego dłużej wytrzymają. Druga sprawa, to nie chcę ich traktować jakimiś preparatami. To może im tylko skrócić ich żywot. Ale co do reszty masz rację. Na razie zbieram kasę na LiFePo.
@@off-grid1307 U mnie też były delikatnie traktowane, właściwie służyły jako bufor a nie magazyn. Desulfator to nie preparat tylko urządzenie elektroniczne, które dużymi częstotliwościami rozbija kryształki na płytach. W ten sposób regenerują akumulatory trakcyjne zakłady, które się tym profesjonalnie zajmują. LiFePo4 to dobry kierunek. Można na nich mieć pełen off-grid przez 8-9 miesięcy w roku. Powodzenia.
@@arkadiuszpolaszewski8480 Zdążyłem doczytać o tym urządzeniu. Dzięki za informację. Ale w moim przypadku zakup jego, to już jest raczej bez sensu, bo na horyzoncie LiFePo 😃. A co do pozostałych miesięcy, to turbina ogarnie temat. Pytanie, jakiej pojemności masz magazyn i jakie zapotrzebowanie na dobę?
Ja mam ustawione na MPPT 14.8 bo od 14.9-+15 zaczyna budować aaa wszyscy..... Raz w miesiącu dają 15.5 na około 15-+25min ja jeszcze posłuchał innych i też Bruszkom masywnie mieszam eletkrolit i zauważają Świetnie ... Pozdrawiam
@@fotovolty Jakie problemy? Ja mam je 1.5 roku i nie mam z nimi problemu. Kiedy je kupowałem, były tańsze niż LiFePo w tym czasie. Teraz to co innego. Ceny spadły.
@fotovolty Mój magazyn 48V. Akumulatory bezobslugowe, a falownik przełącza się na sieć, jak jest za niskie napięcie. Ustawiłem 48V jako rozładowane, a można je rozładować na 46V bez uszczerbku. Naładowane jako 58V. Tak więc bez problemu. Półtora roku nie bardzo się interesowałem ich stanem. Nie było potrzeby. Mówili i pisali, że po pół roku padną. Działają półtora roku bez problemu. Jak się nie właściwie korzysta z akumulatorów, to faktycznie może być problem. Ale tak samo może być z LiFePo.
mozesz sobie zrobić bank lifepo4 16sz o pojemnosci ok14kwh, hithium i jk bms za ok 4100pln, mozesz z tego wyciągac codziennie ok 10kwh bez istotnej degradacji
@@mariusz76543 Tak też zamierzam. Ale zastanawiam się czy nie zrobić że 100Ah ogniw. Wyjdą taniej i nie ma aż takiej potrzeby kompresji ogniw. Potem jeszcze dwa takie zestawy i będzie tyle samo co w obecnych akumulatorach. No i plus tego taki, że kasę stopniowo wywalam. Ale jak się uda, to kupię gotowca od Radka.
@@off-grid1307 jeśli masz gdzieś możliwośc kupienia 100ah poniżej 80pln, bo ta cela 280ah kosztuje 220pln ... minusem jest też koszt bms (w wariancie ze 100ah miałbyś 3sztuki pewnie po ok 400pln sztuka) a przy 280 ah tylko jeden, i ogolnie większa komplikacja układu.
Bardzo dobry i rzetelny test, przede wszystkim merytoryczny film.
Ważne że pokazujesz jak jest bez ubarwiania a to najważniejsze.
Pozdrawiam Leszek
@@ParagonDIY Staram się dzielić zdobytą wiedzą bez naciągania faktów. A że nie jestem sprzedawcą czegokolwiek, nie mam powodu ubarwiać rzeczywistości 😃. Dzięki za komentarz.
Pozdrawiam. Lech.
Szanuję za pokazanie tego jak jest faktycznie. Nie każdy rzetelnie przekazuje informacje.
Ja swoje agmy wykończyłem szybko, ale przyznaje, że nie miały u mnie lekko, zwłaszcza zimą.
Życzę sprzyjających wiatrów.
@@Kenny88 Dziękuję za wiatry. 😊 i komentarz. Jak tam Twój remont?
Pozdrawiam.
@@off-grid1307 Jeden pokój jest tak jak przed pożarem (no dwa, bo na jeden wpływu nawet nie miał większego) Kuchnia tak zrobiona by w miarę funkcjonować. Łazienkę chcę zrobić już tak na gotowo (remontu i tak wymagała), ale ciągle czekam na wykup mieszkania. Trwa to cholernie długo, ale już końcowy etap. Zostaje tylko notariusz. Jak będzie moje to remontuje wtedy dla siebie.
@@Kenny88 Im się nigdy nie śpieszy żeby człowiekowi pomóc. Życzę powodzenia i cierpliwości. Myślałem, że do świąt wszystko załatwisz, ale czarno to widzę z tymi urzędasami.
@@off-grid1307 Do świąt powinno się udać załatwić formalności. Z remontem pewnie nie, ale to już na spokojnie.
@@off-grid1307 Dziękuję za dobre słowo, na szczęście etap końcowy to już jestem spokojniejszy)
te akumulatory kosztują około 500 zł za szt co przy ich pojemności około 1,2 kWh daje koszt zakupu 1 kWh około 420 zł co dyskwalifikuje je ekonomicznie w porównaniu do lifepo4 przy których 1kWh obecnie kosztuje już sporo poniżej 400 zł
@@hublanek Tu masz rację w 100%. Ja je kupowałem stopniowo w cenie wyższej (600-780) za sztukę. Ale wtedy LiFePo kosztowało dużo drożej. Teraz zbieram na LiFePo i mam już trochę wiedzy w tym temacie. Zależnie od czasu i kasy kupię gotowca, lub sam zrobię.
Te balansery utrzymują napięcie w aku.przez rozładowanie najszybciej naładowanych aku.przez zamianę energi elektrycznej na ciepło dlatego się grzeje. Też taki miałem i wyjeba..m.Słońca,wiatru i zdrowia życzę.
W kotlinie kłodzkiej zaczyna się powiewać jesienne wiaterki ale też słabo -pozdrawiam
Też ostatnio zakończyłem przygodę z kwasiokami i na koniec dostały zabójcze 16.2v jak na żelówki i spuchły trochę ale 3 kubiki fosztów pocieły i tak jakby nie chcą zdechnąć :D Na szczęście niedawno złożyłem lifepo4 16kwh i mam akumulator z prawdziwego zdarzenia który mogę rozładować o 95% i nie ma tego przeklętego zasiarczania hahaha. Widziałem niżej że obawiasz się że duże celki lfp 280ah trzeba kompresować ale powiem ci że jeśli będziesz użytkował w granicach napięć 3.00v do max 3.45v na celę to wcale kompresja nie będzie ci potrzebna. Ja tak mam już przez 16 takich cykli z takimi napięciami i po dwóch pierwszych kilka celek delikatnie spuchło co jest normalne ale proces ten wyhamował i już nic się nie dzieje. Grunt to kupić u dobrego sprzedawcy i nie żydzić kilka dolców na celi bo będą puchnąć nawet w kompresji ;) Dlatego mogę tylko polecić JK inverter bms i ogniwa od Amy Zheng z docan power, ja czekałem 3 miesiące na cele ale warto było. A i jakbyś chciał kupić gotowca to uważaj na takiego lichwiarza co sprzedaje oszukane magazyny 15S zamiast klasycznego 16S delikwent nazywa się zeptobox czy jakoś tak. Pozdro !
@@krolice7219 Dziękuję za informację i komentarz. Pozdrawiam.
Witam kolegę, dla trakcyjnych akumulatorów kwasowo - ołowiowych mokrych napięcie w pracy cyklicznej to od 59.2V do 60V.
W zależności od intensywności użytkowania należy również wykonywać ładowanie wyrównujące przy różnej gęstości poszczególnych cel która świadczy o różnym napięciu ich(poziomie naładowania) - minimum 1 raz w miesiącu.
Ładowanie wyrównawcze wykonuje się napięciem od 2.65V do 2.7V na cele, czyli w przypadku banku 48V mamy powiedzmy uśredniając te 64V.
Należyc uwazać z czasem ponieważ akumulatory przy tym procesie grzeją się.
Dodatkowo wydzielane są znaczne ilości gazów łatwowybuchowych, więc ostrożnie z ogniem lub iskrzeniem.
Kolega zadowolony z turbiny? Wiatry już energie dają dużą?
@@KamilSSj2 Uwagi cenne. Dziękuję. Ja trzymam się wytycznych producenta tych akumulatorów. Nie chcę przesadzać z napięciem.
Z turbiny jestem zadowolony. Myślę o drugiej turbinie. Ale tym razem FT 2000. Będzie porównanie. No ale ja mieszkam nad morzem, a turbina na maszcie. Nie wszędzie się sprawdza turbina. A już na pewno nie na dachu.
Pozdrawiam kolegę.
@@off-grid1307 Proponuję spróbować jednak wysycić elektrolit w tych akumulatorach jeśli falownik Twój na to pozwala.
2h wyrównywania po pełnym naładowaniu wystarczą żeby w każdej celi elektrolit osiągnął jednakową wartość.
W moich kwasowo-ołowiowych małej trakcji robię to średnio co 15 dni.
Dzięki wyrównywaniu odświeżysz parametry pracy tych akumulatorów i poprawisz ich wydajność.
Nie uszkodzisz ich gdyż masz akumulatory CA/CA w wersji mokrej.
Gdybyś miał AGM nie mógłbyś przekroczyć 14.8V na akumulator.
Kusisz mnie turbinką :) - u mnie duże otwarte wietrzne przestrzenie :).
Czekam na kolejne filmy.
Pozdrawiam, niech słońce i wiatr będzie ci sprzyjać, Kamil. ✋
@@KamilSSj2 Mój falownik ma taką możliwość. Może też współpracować z innymi bankami energii.
Zrobię tak jak piszesz i zrobię film z tego.
Nie kuszę Ciebie turbiną. Jak już chcesz kupić turbinę, to FT 2000 od Radka Łukaszewskiego. Ma porządny towar. Wyważone śmigła i pomoże jak jest problem. Ma też własnej produkcji sterownik. Jest też opis w moim filmie.
Wydajność turbiny zależy od rejonu kraju gdzie mieszkasz, od sposobu montażu turbiny, od regulatora ładowania i od tego do czego jej używasz. To wszystko ma wpływ na jej wydajnosć. Podstawowa zasada, to to, że turbina jest doskonałym uzupełnieniem do PV a nie głównym źródłem energii. Ludzie tego nie rozumieją i pytają często "pokaż ile wyprodukowała w tym roku ". Pytanie zbędne. Powinno brzmieć "pokaż ile wyprodukowała w okresie, kiedy foto nie pracowalo" lub jakie miałeś braki, które uzupełniła turbina?
Pomimo, że mieszkam nad morzem, to wiatrów w lato, wczesna wiosna i do połowy października było kilka dni. Natomiast w zeszłym roku październik, listopad, grudzień styczeń luty do połowy marca, to już co innego. Zobacz na UA-cam kanał Wiatrakownia. To mój sąsiad z za jeziora. Prowadzi testy różnych turbin I ich wydajności. Wiedzą, która się Tobie przyda. Rzetelna.
@@off-grid1307 Oglądam w wolnej chwili i zbieram informację na doświadczeniach ludzi takich jak Wy :).
Głównie swoją instalację opieram o panele fotowoltaiczne bo dobrze zrobiona instalacja PV jest bezawaryjna i można by nawet powiedzieć, że bezobsługowa.
Wiatrak chciałbym mieć jako uzupełnienie tak jak piszesz na okres kiedy słońca jest mniej a wiatr właśnie wtedy wieje.
A co sądzisz o wiatraku który obraca się w osi pionowej? interesowałeś się tym tematem?
Pamiętaj przy wyrównywaniu akumulatorów, żeby nie dopuścić do przekroczenia temperatury elektrolitu powyżej 45-50*C.
W moim przypadku w falowniku na doświadczeniu proces ten trwa 120 minut i definiuje ten czas w ustawieniach falownika, który posiada fabrycznie wbudowaną tę funkcję poza normalnym trybem ładowania jest to funkcja z angielskiego EQUALIZATION.
A jeszcze z ciekawości zapytam jak u Ciebie z długościami przewodów? Czy z każdego szeregu 4 akumulatorów masz wyprowadzone jednakowej długości przewodu do mostka centralnego i z niego już do falownika?
Bo przy dużych prądach to dość ważne.
@@KamilSSj2 Co do przewodów, to są jednakowej długości.
Natomiast co do pionowych, to szkoda kasy. Tak ogólnie rzecz ujmując, to kosztują 3 razy tyle co pozioma tej samej mocy, a wydajność 3 razy mniejsza.
Jake zapotrzebowanie dobowe w kwh obsługuje ten system?
@@lukaszlesniak Widać, że nie oglądałeś filmu, bo jest powiedziane. 10kWh na dobę. Ten system pracuje głównie w dzień jako wsparcie do PV gdy nie ma odpowiedniego nasłonecznienia, lub gdy w ogóle brak, ale w tym czasie pracuje turbina, która ładuje bank a dopiero z banku idzie dalej. W poprzednich filmikach to pokazywałem. Po tytułach znajdziesz.
Pozdrawiam
Jakim prądem i jakim napięciem ładujesz ten zestaw?
@@andrzej8454 300Ah zestaw ładuje 1/10 wartości. Czyli 30A. 14.6V podaje producent.
@@off-grid1307 dzięki
Technologia kwasowa nie nadaje się do magazynowania energii. Temat jest wałkowany od lat, a mimo to ludzie nadal robią magazyny na akumulatorach kwasowych i nie chodzi tylko o ich krótkie życie ale ogromne straty energii. Jaką masz ustawioną na falowniku moc ładowania ( w menu pozycja nr 02 o ile dobrze pamiętam)?
@@arkadiuszpolaszewski8480 Ładowanie 30A. Bank 300Ah.
Nie zgadzam się, że kwasiaki trakcyjne nie nadają się na bank energii. Może zwykle kwasiaki tak. Argumentem za jest to, że trakcyjne są "katowane" w wielu urządzeniach przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o co z tym chodzi, a mimo to pracują całe lata. Wada, to waga, co najmniej podwójna pojemność niż potrzeba w off-grid. Im większa tym lepiej. Kolejna wada to według niektórych kontrola elektrolitu. Według mnie żadna wada, chyba, że ktoś jest na tyle leniwy, żeby raz na miesiąc sprawdzić.
@@off-grid1307 No cóż, musisz jeszcze trochę poczekać. Teraz degradacja będzie postępować lawinowo. Miałem kwasowe i żelowe, jeden i drugi komplet wytrzymał 2.5 roku, teraz mam litowe (3lata) i nie zauważyłem znacznej degradacji, no i można je naprawdę traktować dużymi mocami. Jak chcesz przedłużyć agonię tych akumulatorów możesz zastosować desulfatory do odsiarczania płyt.
@@arkadiuszpolaszewski8480 Pierwsza sprawa, to nie ma potrzeby traktować ich dużymi mocami. Dlatego dłużej wytrzymają. Druga sprawa, to nie chcę ich traktować jakimiś preparatami. To może im tylko skrócić ich żywot.
Ale co do reszty masz rację.
Na razie zbieram kasę na LiFePo.
@@off-grid1307 U mnie też były delikatnie traktowane, właściwie służyły jako bufor a nie magazyn.
Desulfator to nie preparat tylko urządzenie elektroniczne, które dużymi częstotliwościami rozbija kryształki na płytach. W ten sposób regenerują akumulatory trakcyjne zakłady, które się tym profesjonalnie zajmują.
LiFePo4 to dobry kierunek. Można na nich mieć pełen off-grid przez 8-9 miesięcy w roku.
Powodzenia.
@@arkadiuszpolaszewski8480 Zdążyłem doczytać o tym urządzeniu. Dzięki za informację. Ale w moim przypadku zakup jego, to już jest raczej bez sensu, bo na horyzoncie LiFePo 😃. A co do pozostałych miesięcy, to turbina ogarnie temat.
Pytanie, jakiej pojemności masz magazyn i jakie zapotrzebowanie na dobę?
Ja mam ustawione na MPPT 14.8 bo od 14.9-+15 zaczyna budować aaa wszyscy..... Raz w miesiącu dają 15.5 na około 15-+25min ja jeszcze posłuchał innych i też Bruszkom masywnie mieszam eletkrolit i zauważają Świetnie ...
Pozdrawiam
Nie dość że kosztują duzo to jeszcze z nimi problemy 😊 to się opłaca tylko dla sprzedawcy
@@fotovolty Jakie problemy? Ja mam je 1.5 roku i nie mam z nimi problemu. Kiedy je kupowałem, były tańsze niż LiFePo w tym czasie. Teraz to co innego. Ceny spadły.
@off-grid1307 Dolewanie płynu, kontrola gęstości i denerwowanie że już spadło na 24V 🙂
@fotovolty Mój magazyn 48V. Akumulatory bezobslugowe, a falownik przełącza się na sieć, jak jest za niskie napięcie. Ustawiłem 48V jako rozładowane, a można je rozładować na 46V bez uszczerbku. Naładowane jako 58V. Tak więc bez problemu. Półtora roku nie bardzo się interesowałem ich stanem. Nie było potrzeby. Mówili i pisali, że po pół roku padną. Działają półtora roku bez problemu. Jak się nie właściwie korzysta z akumulatorów, to faktycznie może być problem. Ale tak samo może być z LiFePo.
mozesz sobie zrobić bank lifepo4 16sz o pojemnosci ok14kwh, hithium i jk bms za ok 4100pln, mozesz z tego wyciągac codziennie ok 10kwh bez istotnej degradacji
@@mariusz76543 Tak też zamierzam. Ale zastanawiam się czy nie zrobić że 100Ah ogniw. Wyjdą taniej i nie ma aż takiej potrzeby kompresji ogniw. Potem jeszcze dwa takie zestawy i będzie tyle samo co w obecnych akumulatorach. No i plus tego taki, że kasę stopniowo wywalam. Ale jak się uda, to kupię gotowca od Radka.
@@off-grid1307 jeśli masz gdzieś możliwośc kupienia 100ah poniżej 80pln, bo ta cela 280ah kosztuje 220pln ... minusem jest też koszt bms (w wariancie ze 100ah miałbyś 3sztuki pewnie po ok 400pln sztuka) a przy 280 ah tylko jeden, i ogolnie większa komplikacja układu.
12kw w lifepo4 zrobiłem za 2800zł
@@michalp9634 Co wchodzi w tę cenę?