GODZILLA MINUS ONE. Czy to najlepszy film o Godzilli?

Godzilla Minus One wydana z okazji 70 lat marki to zdecydowanie jeden z lepszych filmów w dziejach tej franczyzy, ale też po prostu dobry dramat w oderwaniu od atomowej jaszczurki.
#netflix #serial #streaming #godzilla

[@Honster6]

Trza obejrzeć w końcu

[@grot7x603]

Godzilla Minus One to świetny film, i nie bez przyczyny dorównuje oryginałowi z 1954 roku, ale nie zapominajmy, że jest po prostu remake bazujący na sprawdzonym już pomyśle Ishiro Hondy.
Mimo wszystko stare filmy zdecydowanie lepiej aktorsko oddają ducha czasów i epoki w jakiej przyszło żyć ludziom.
I koniec końców Japończycy już wtedy (1954) zaczęli nieco się wybielać poprzez skupienie uwagi na "większym" niż oni sami zagorzeniu dla świata, ale też pokazali jak bezlitosny może być człowiek, gdy inny gatunek nadepnie mu na piętę.
P.S. Współczesnym odpowiednikiem filmu "Bestia z głębokości 20.000 sążni" zdecydowanie jest Godzilla Emmericha z 1998 roku ;-)

[@LudwiczekKielbasa3000]

Hej dzięki za komentarz, fajnie rozświetlasz pewne wątki związane z tym filmem. A ciekawy jest ten wniosek o wybielaniu się Japończyków, nie wpadłem na to.