Przeładowany Ford Transit Trail - test dostawczaka pod dużym obciążeniem
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- Przeładowane samochody dostawcze to zmora polskich dróg. Wpływ na taki stan rzeczy mają niskie kary dla kierowców za przekroczenie dozwolonej wagi, chęć przyoszczędzenia i niska świadomość społeczna dotycząca konsekwencji przeładowania vana. W tym odcinku pokażemy Wam jak zachowuje się Ford Transit MK9 z napędem 4x4 do którego zapakowaliśmy dwukrotność jego ładowności.
Więcej informacji w artykule:
polskivan.pl/p...
Facebook:
/ polskivan
Instagram:
/ polskivan
Strona www:
www.polskivan.pl
Ten Twój ładunek kolego leżał na ścianie od samego początku :)
+1
Dokładnie ten pelet na pierwszej palecie już leżał na początku testu tak że wielka ściema
Panie Marcinie gdy wieziemy ciężki ładunek należy zwiększyć ciśnienie powietrza w oponach.
W instrukcji tego transita może być podane ciśnienie w oponach na pusto około 3 bary a przy pełnym obciążeniu nawet ponad 4 bary.
A taka różnica ciśnienia wpływa na bezpieczeństwo ponieważ opona się mniej nagrzewa przy większym ciśnieniu.
Lepiej trzyma się na zakrętach - mniejszy efekt bujania i pływania.
A co do ładunku ten transit był przeładowany, ale gdyby ciągnął przyczepę DMC 3000 kg a może taką ciągnąć to miałby legalnie większy ładunek niż to co miał na sobie.
Wiadomo że przyczepa ma hamulec najazdowy ale mimo wszystko ona też mocno pcha do przodu.
I taka uwaga nigdy nie ładuje się ładunku w ten sposób jaki pokazał Pan na filmie.
Ładunek należy dosunąć do ściany grodziowej aby podczas raptownego hamowania nie przesunął się do przodu uderzając w ścianę grodziową.
Natomiast ściana grodziowa w tym transicie od dołu do około 60 cm jest wykonana z aluminium a wyżej z jakiegoś tworzywa.
Od początku ładunek był przesunięty na ścianę grodziową, dodatkowo zapięty jednym pasem a nie dwoma po przekątnej. Zastanawia mnie też czy Ciśnienie w oponach było takie samo podczas testu z przeładowaniem i bez przeładowania. Co do całej reszty ,że przeładowanym samochodem nie wolno jeździć oczywiście się zgadzam. Warto jednak podać prawidłowe różnice. Jeśli chodzi o towar to przy dobrze zapiętej Palecie nawet podczas dachowania towar powinien być na miejscu. Pasy wytrzymują do 2,5 a nawet 5 i więcej Ton w zależności od modelu. Pozdrawiam.
Test nie jest rzetelny. 60 kmmh tylko powiedziane a niie pokazane. Licznikowe czy według GPS. Jakie było ciśnienie w oponach? Nawet w osobowych w instrukcji jest podane, żeby zwiększyć jeśli jadą wszyscy pasażerowie. Różnica 3. 5 m w drodze hamowania raczej zachęca do prs3ladowqnia bo w przypadku osobówek jest to dużo więcej. Bujanie bo wysoko środek ciężkości. Trzeba było włożyć 2 skrzynki żelastwa na 80 cm wysoko i by nie bujało. No chyba, że celem filmu była kryptoreklama i pokazanie, że 2x ładowność nic nie robi. Poleć zrobić test z wykrzyżem i pokazać czy uda się otworzyć i zamknąć drzwi. To bardsie pokazuje jak odkształca się konstrukcja samochodu.
Po pierwsze opony, ciśnienie na 5 bar po drugie poduchy pneumatyczne na tył.
W porządnych busach taka przegroda jest z blachy a ładunek się o nią opiera przy ładowaniu ,po drugie za niskie ciśnienie w oponkach powoduje nadmierne bujanie tym fordem a po trzecie są busy stworzone do przeładowań i taki ładunek nie zrobił by na nich wrażenia .
Taki przeladowany że listwy nad nadkolem tylnym już odpadła
Świetnie, że to zostało pokazane. Takie awaryjne hamowanie z peletem uzmysławia tylko, jak niebezpieczny może nawet dla samego kierowcy ładunek, który ma na pace. A nóż widelec byłoby to coś ze stali i mogło się przebić...
Pokazanie stanu opon przy takim ładunku dało mi pomysł na temat: opony do busów, jakie oznaczenia wymuszają na nas montowanie cetek, a jakie pozwalają nam na montowanie opon wzmacnianych (np. XL w busie typu combi). Oczywiście warto tu wspomnieć o oznaczeniach na tabliczkach busów pochodzących z importu z Niemiec i Francji. O sławnym już skrócie „reinf.” na tabliczkach z oznaczeniem opon i ciśnienia.
Transit nie może mieć opon XL - jak to nazwałeś ani do samochodów typu VAN ponieważ do transita są przewidziane wyłącznie opony typu CARGO z oznaczeniem litery C.
Filmik mało rzetelny i propagandowy
Po pierwsze mało kto tak przeładowuje takie małe busy na które są na pojedynczych kolach
po drugie te 3,5 metra to nic, bo różnice między gównianą a dobrą oponą potrafi być i 10 metry a afery nikt nie robi że sobie nędzną budżetówkę zapodałeś co nie skręca i nie hamuje
po trzecie większość przeładowywanych busów w Polsce to auta na kołach bliźniaczych, a tam w dowodzie ma 3,5t co prawda ale realnie te busy mogą mieć i 5t i 7ton, to tylko kwestia chorych przepisów, że są wbijane na 3,5t aby podatek był mniejszy i prawka C nie trzeba było
po czwarte taki bus załadowany zgodnie z przepisami nic nie zarobi, no bo weźmy taką chłodnie iveco na blizniaku, ona pusta już 3200 kg waży, a kiełbasa się po sklepach sama nie rozwiezie
po piąte busy na blizniaku, jadą 120 max, ale i tak taką dociążoną fura to 70-80km jedzie się, trzyma dystans itd,
po szóste większość wypadków busów to jak lecą puste i cisna a nie przeladowane się toczą 70-80 km/h
a weź do testu transita 470 na bliznaku wbitego na 3,5 t i jego przeładuj, to zobaczysz że nic specjalnego
Szkoda, ze mój pracodawca zmusza nas do tego bysmy jeździli przeladowani.. Jeżdżę sprinterem którego max obciążenie to może 1,5 tony, a wiozę zazwyczaj 4,5 tony.... chciałbym by zwiększyli kary do 20.000 zł i niech skurwysyn płaci
To prawda. Bo przepisami się zagląda do kieszeni i usiłuje wyciągnąć co nie co. Wszystko się wiąże z pieniędzmi, nie z bezpieczeństwem. Powyżej 3.5T trzeba posiadać kategorię C i żeby to obejść, ominąć, to się zmniejsza DMC, zachowując realne DMC. Góra kombinuje, to i dół tak samo. Ja jeździłem Sprinterem 1, który miał tacho, ale oficjalnie był zarejestrowany jako 3.5T, a mógłby być 4T DMC. On miał małe bliźniaki.Oczywiście, że się czuje pojazd i się jedzie z prędkością dopasowaną do tonażu. Tak na prawdę każdy pojazd, winda ma rezerwę i nie ma tak, że się od razu wszystko urywa, ukręca i łamie. Ja jak każdy jakiś % kursów na pewno byłem przeładowany, tylko to była mniejszość. Na Iveco Daily na bliźniaku 3.5 10 też brałem 1800 i nic się nie działo. Masę było czuć ale nic poza tym.
Każdy bus ma duży zapas ładowności i wytrzymałości poza tym gdyby miał przyczepę i maksymalna masę jaka może ciągnąć i załadowane na pace 1300kg to nie byłoby sensacji bo zgodne z przepisani, przede wszystkim opony muszą być bardzo dobrej jakości nie tanie chińskie , odpowiednie cisnienie i normalnie 2.5-3 tony normalnie będzie wozic.
Na bliźniaku w sprinterze 3.5-4 tony mięsa woziłem, dziennie 450-500km i bez problemu jedynie hamulce częściej do wymiany kto temat zna to wie co busy potrafią