Łosie Jelenie Sarny Dziki Lisy Borsuki Kuny Jenoty Wilki i Rysie. Z ptaków kuropatwy, bażanty, dzikie kaczki, gęsi, łyski, bekasy i cietrzewie. Mamy jednak poważne obawy o dalszy wzrost cietrzewia.
W Jarosławiu na podkarpaciu w 2012 roku zimą widziałem zieloną papugę, która latała ze stadem gawronów, najciekawsze było to, że gawrony akceptowały papugę.
Miałem kiedyś taką. Głośno skrzeczy, gryzie kable, książki, ołówek potrafi tak "nastrugać" że zostanie tylko grafit. Można nauczyć ją mówić a przy lustrze potrafi spędzić pół godziny ćwicząc pozy i rozmawiając ze swoim odbiciem :) w niewoli może żyć około 20 lat
@@krystiannarloch4759 Szopy wpierdolą sie wszędzie i wpierdolą wszystko,a ludziska cieszą, że to maskotki.Są też ptaszki, takie niewinne, kolorowe, a one wpierdalają nasze pszczoły ,żołny sie nazywają.Jak 3 lata temu wprowadziłam sie do mieszkania w innej dzielnicy niż przedtem, to nie mogłam uwierzyć jak ludzie dokarmiali tu nawet w lecie zbożem i kaszami dzikie gołębie.A najlepsze było to ,że najwięcej tego działo sie przy moim bloku.Postawiłam całą spółdzielnię na nogi, łącznie z prezesem zjebem, wszystkie służby , po trzech latach walki wreszcie upragniony spokój.Tak sie pizdy darły od bladego świtu ,cały dzień do samego wieczora,nie da sie tego słowami opisać.
@@waldemarjurkowski6037 A ty spierdalaj, chamie jeden,nie będziesz mnie tu obrażał, huja sie znasz , te twoje pierdolone papużki bedą wpierdalać ludzkie owoce i warzywa, nie daj bóg by sie to rozpleniło jak szarańcza.
W płd Francji latajo od szósty rano... Jak na szychte w Amazonie ? 😁 Widziałem jak parku czesto chrupia szyszki. Piekne ptaszyska ! Dziuple w miastach przejeły. W kraju to wiedziałem tylko że w Opolu sa, i na płd zachodzie.
Jak inwazja to cud!. Polska jest wyjątkowym, wspaniałym krajem, nic więc dziwnego, że tak majestatyczne ptaki ciągną właśnie tutaj. Bóg kocha Polskę, niech żyje Polska w pokoju ❤️❤️🌹🥰🥰🥰
Fajny choć krótki jak dla mnie materiał. Temat do znacznie głębszej analizy. Super, że podniosłeś ten temat, jednak czuję analogię do wspomnianych wcześniej raków. Nasze zanika, a przywleczone kiełkuje przez nasze działanie. Jak zawsze dziękuję za ten wartościowy materiał i proszę o więcej. Dziękuję i pozdrawiam.
Za głośni to są ludzie: dookoła tylko piły, kosiarki i inne sprzęty nawet w dni świąteczne. Najgorsze jest „umilanie” innym życia „swoją” ulubioną muzyką. Na dodatek syn sąsiada zaczął ćwiczyć grę na perkusji. Oczywiście przy otwartym oknie. No bo przecież w dupie mamy innych ludzi…
Witaj. Sierpówki pamiętam od zawsze. Bardzo lubię te gołębie. Babcia oswoiła parkę, gnieżdżącą się na klonie przed oknem, że jadły mi z ręki. Dla dziecka, to była niesamowita atrakcja. Klon stoi po dziś dzień. Sierpówki wciąż mają tam gniazdo. Pozdrawiam.
Ten ptak ma znikomy wpływ na inne gatunki - może robić głównie za pokarm dla kotów i innych drapieżników. Bywa i tak, że nowy gatunek idealnie wpasuje się w nowy habitat nie niszcząc go, ale to chyba sporadyczne przypadki.
Zaobserwowałem je pierwszy raz w Rzymie, naście lat temu, nie zdziwiło mnie to mocno bo wiadomo ciepły kraj itd. Kilka lat temu będąc w Londynie zauważyłem całe stado. No i tu już trochę mi nie pasowały do krajobrazu, dziwne to było. Ale że w Polsce już są to znak że wszystko staje na głowie.
W Londynie tez widziałam, myślałam że to ja zwariowałam po podróży. W Polsce jeszcze ich nie spotkałam, najpierw papugi, a co następne? :) z jednej strony trochę tropików, a z drugiej może i narobić trochę szkód
@@michalinanowak674 , raczej wraca stare. Najstarsze skamieniałości papug są znane z Danii. A aleksandretta obrożna przypuszczalnie żyła w Europie przed epoką lodowcową. Lodowiec zmusił ją do ucieczki za Saharę, a potem Sahara zmieniła się w pustynię i papuga nie mogła wrócić. Ale w końcu by wróciła sama, także gdyby jej ludzie nie pomagali (ani nie przeszkadzali). W Ameryce też żyły papugi, zamieszkujące klimat umiarkowany - papugi karolińskie, wytępione na pocz. XX w.: pl.wikipedia.org/wiki/Papuga_karoli%C5%84ska. Tylko tam nie było takich barier, jak w Eurazji, bo układ lądów jest południkowy, nie równoleżnikowy, więc wrócić po roztopieniu się lodowców było łatwo. Pewno dlatego przetrwało tam zlodowacenia np. znacznie więcej drzew, niż w Europie, albo choćby takie kolibry (które powstały na... Kaukazie i występowały też w Europie). Znoszące zimno papugi żyją również na Nowej Zelandii. Są to kee - papugi częściowo drapieżne i zamieszkują nawet hale górskie, które są odpowiednikiem TUNDRY! Są wyjątkowo sprytne - potrafią nie tylko papugować, ale i MAŁPOWAĆ. Np. kee, obserwujące narciarzy, zjeżdżających po stoku, potrafią sobie urządzić własny "stok narciarski" na dachu szałasu i po nim zjeżdżać. Tutaj można zobaczyć tę papugę, ok. 3:30: ua-cam.com/video/Uz3vjrMsie4/v-deo.html. Rzeczywistość jest po prostu bardziej skomplikowana, niż nam się zdaje i wykracza poza stereotypy. Np. ludzie myślą, że w Bałtyku nie ma krabów, krewetek ani rozgwiazd. A są...
Ech, mi uciekła jedna, ale niebieska czy tam kobaltowa. Ten ptak był cholernie bystry i cwany, ale nie był agresywny. Wręcz przeciwnie, był bardzo przyjacielski i przytulaśny. Już druga sztuka ale zielona, najpierw była u mnie, potem u brata, a potem u jego teściów. Ten zielony gadzik, był już dość agresywny i dlatego był trzymany z dala od dzieci. Potrafił bardzo mocno dziobnąć do krwi. Ogólnie te ptaki potrafią być bardzo charakterne, do tego są bardzo głośne i dużo latają (są wspaniałymi lotnikami). Nie jest to gatunek dla początkującego właściciela egzotycznych ptaków. Jedno mogę powiedzieć, że pierzaste skubańce szybko uczą się naśladowania ludzkiej mowy. Po pół roku nauczyłem tego zielonego kilku słów. Co większym zdziwieniem było, kiedy on zaczął gadać te słowa, jak już nie był u mnie. Warto wiedzieć, że ptaki pochodzą od dinozaurów, dlatego ich natura może być przeróżna. Najfajniejszą papugę jaką miałem to była Księżniczka słoneczna. To był taki przytulak, że nie wymieniłbym go na żadnego innego ptaka czy innego zwierzaczka. W niego mogłem się wtulać całą buzią, jak stał sobie na jednej nóżce i oboje byliśmy szczęśliwi. Mało tego, on zawsze mnie informował kiedy idzie spać, robił takie charakterystyczne turu-ru i po kontakcie wzrokowym ze mną, wsadzał dziobek w piórka i sobie zasypiał. To była najpiękniejsza więź w moim życiu, że jak musiałem mu pazurki przycinać, to robiłem to po ciemku, żeby się za bardzo nie stresował kochany. Gdybym miał pewność, że trafię po raz kolejny na tak wspaniałego ptaszka, to zapłaciłbym krocie. Mimo wszystko, tęsknota i smutek po stracie kogoś bliskiego są bardzo bolesne, powodują gigantyczną pustkę w życiu i sercu. Nie tylko u ludzi.
@@LittleSparrowFLY Nie za bardzo rozumiem do czego nawiązujesz. Jeśli ptak jest każdego dnia wypuszczany i traktowany, jak członek rodziny i wraca do klatki na noc na spoczynek, to kompletnie nie widzę w tym nic złego. Jeden z moich ptaszków, tak bardzo się przywiązał do klatki, że wręcz musiałem go wyganiać z niej, bo biedny by się upasł i tylko przez to miałby same problemy ze zdrowiem. I to właśnie ten mój ukochany z anegdoty. Przy moim uporze, całkiem przypadkiem, nauczył się spać na klatce. Nigdy mu do głowy nie przyszło próbować uciekać. Mój sąsiad zwykle mawiał, że to "wyczillowana" papuga i taka była, nigdy nikogo mocno nie dziobała. Jak ktoś wystawiał spokojnie palec bez machania, to z wielką gracją łapał palec, tak jakby się witał. Taki to był słodziak, był moim największym skarbem w tym smutnym i ponurym życiu.
Raz pamiętam taką historię sprzed wielu lat. Byłem w wakacje u dziadków i w ich ogrodzie, który znajdował się kilkadziesiąt metrów za domem pojawiła się papuga. Chciałem ją zobaczyć, ale że nie chciało mi się schodzić po dość długich betonowych schodach to postanowiłem z nich skoczyć na chodnik, by zdążyć ją zobaczyć. Niestety, ale skoczyłem tak, że wylądowałem na jednym kolanie, gdzie w zdarzeniu z przydomowym chodnikiem pękła mi skóra i miałem ranę do mięsa - jak to się mówi - ale papugę zobaczyłem. Bliznę mam do dziś, ale chyba było warto, bo nie odleciała i zdążyłem ją zobaczyć. Pozdrawiam.
One potrafia sroke pogonic. Wrobel czy skowronek tez sa sliczne mieszkam w Dusseldorfie gdzie jest ich mnostwo. One zyja wiec trzeba szanowac ale dbajmy tez o nasze rodzime gatunki.
Mieszkam w Niderlandach, za moim domem jest sporo drzew i od 3 lat widuje i słyszę każdego dnia jedną dużą zieloną papugę, jednak w tym roku lato było bardzo ciepłe i w pewnym momencie naliczyłem 7, teraz znowu widzę za oknem jedną. Strasznie głośna ale mi nie przeszkadza, chociaż ktoś do spółdzielni zgłaszał, że są za głośne to spółdzielnia odpowiedziała, że nie mają wpływu na naturę.
To akurat prawda też ich sporo widywałem zwłaszcza w miastach takich jak Rotterdam. Podobno Królowa je sobie sprowadziła bo miała takie widzi mi się ale ile w tym prawdy to już sam nie wiem
W UK one są od lat. Całymi stadami latają. W każdym londyńskim parku można ich dziesiatki spotkać. Mieszkałem w Londynie od 2005 i cały czas były a kiedy się pojawiły to nie mam pojęcia ale wyglądają na dobrze zadomowione. W Hyde Parku są tak oswojone, że siadają ludziom na ramionach, głowach niczego się nie boją.
to fakt, też mieszkam w UK , są ich tu całe stada. Są śliczne i ludzię je podziwiali i chętnie karmili póki ich było mało, niestety one się bardzo szybko mnożą, teraz są całe wielkie stada, a jak takie stado zagnieżdzi się w pobliżu to staje się istną plagą ogródków, owocowe drzewa albo krzewy potrafią objeść w godzinę, wszystko doszczętnie zsiepią do ostatnej wiśni czy porzeczki, gorzej niż szpaki. Są też bardzo hałaśliwe i ich głośne skrzeczenie jest nieprzyjemne dla ucha, mie ma nic wspólnego z miłym świergotanem naszych rodzimych ptaszków. To bardzo inwazyjny gatunek.
Ja mieszkam w Grecji i tu też ich bardzo dużo lata na wolności. Całe stada lecą i srają😂 i są bardzo głośne, jak się je słyszy to od razu wiadomo że to one, bo ich skrzeczenie jest bardzo charakterystyczne.
Swego czasu pisałam pracę magisterską na temat gatunków inwazyjnych. Ja powiem, że to jest dla nas dramat. Mamy mnóstwo kolorowych małych gatunków ptaków, sikorki, trznadle, a polska papuga to dzięcioł zielony. Małe ptaki nie mają najmniejszych szans w konkurencji z dużymi, żyjącymi stadnie i bardzo inteligentnymi papugami. Anglia to świetny przykład złej praktyki. Tam w zasadzie obecnie występują same gatunki inwazyjne, (nutria, wiewiórka szara...) lasów nie ma praktycznie wcale.... Papuga w Polsce to bardzo zła informacja, mimo, że osobiście bardzo lubię papugi, są przecudne i bardzo inteligentne, między innymi dlatego stanowią ogromne zagrożenie dla naszej fauny. Zamiast je dokarmiać, powinniśmy zgłaszać każdego zaobserwowanego osobnika, żeby je wyłapywać zanim będzie za późno. Pozdrawiam serdecznie
@@krzysztofrehbein6946 nie prawda Chińczycy spowodowali wielki głód gdy najpierw nadruszyli naturalny ład a później pozwolili się naturze samej naprawić kolega ma rację trza by było je wylapac
@@Jolooo90 jestes bardzo naiwny jesli twierdzisz, ze czlowiek moze na cos pozwalac naturze. Poza tym Chiny w tamtych czasach dysponowaly technologia z epoki kamienia i glownie to spowodowalo glod a nie natura.
Zgadzam się z panią Snoby ściągają z innych krajów Europy Afryki różne gatunki zwierząt roślin ozdobnych i mamy potem olbrzymi problem jak ślimaki bez skorup które są tak żarłoczne że niszczą wszystko co liście mają A walka z nimi bardzo trudna Sytuacja robi się beznadziejna !!!
Świetny materiał! U mnie jeszcze nie pojawiły się te papugi (jestem z północnej Polski), na pewno byłoby to efektowne widowisko ale postrzegałbym to negatywnie. Gatunki inwazyjne zawsze stanowią duże zagrożenie dla rodzimej fauny, co ludzie nie zawsze rozumieją. Będą sie cieszyć z kolorowych papug, a nie zauważą, że znikną wróble lub gołębie Jeśli już jesteśmy przy inwazyjnych gatunkach to co myślisz o zrobieniu materiału o Ślinniku luzytańskim który jest prawdziwą plagą. Potrafią opędzlować rabatę w jedna noc i podobno zjada pisklęta ptaków. Rodzime gatunki nie chcą tego paskudztwa jeść, nawet drób tym gardzi.
Ja osobiście niszczę te ślimaki solą ,po prostu gdzie mam trawę wykaszam i od razu przed wieczorem lekko sole trawnik każda odrobinka soli jak na ślimaka trafi on po prostu wysycha jak mumia ,a w warzywach zrobiłam z butelki po Pepsi solniczkę ,sypie sól drobną i idę ,gdzie ślimak odrobinka soli na niego ,w zeszłym roku zjadały mi wszystko w ogródku przed jedna noc ,w tym roku miałam i dynie i ogórki i pomidory nawet sałaty nie zjadły jakie spotkałam wysuszyły się ,ale sól musi być drobną żeby nie spadała z nich
takie dwa skur**ele potrafią całe jabłko zeżreć albo sporego ogórka, jednego dnia zdeptałem ponad setkę na małej działce później cukierki im sypałem...
Jakie piękne te papugi Aleksandretty!!! cudne są!-szkoda,że u mnie w mieście ich nie ma,ale extra by było gdyby taka ślicznotka siadła na ręce i dziobnęła amciu-czad!-mogę sobie jedynie pomażyć!-super filmik 👍👏🥰
Fakt, widziałem wiele razy ! Trzymaja sie głównie dużych skupisk ludzkich, czyli sa to tzw papugi miejskie. Ale kilka lat temu zeżarły w Hiszpanii, cała chmara, jakieś uprawy na polu.
Dokładnie. Są głośne szczególnie rano. Ja bym się nie cieszył tym że tu przybyly. Polskiej rodziny ptaki na wiosnę ładnie śpiewają. Papugi krzyczą i są nie do zniesienia.
Ładne ptaki, ale hałaśliwe jak nieszczęście :) Większe skupiska np. w parkach czy na innych zielonych terenach to utrapienie dla okolicznych mieszkańców. W zeszłym roku byłem w Barcelonie, gdzie jest mnóstwo tych papug, i na niektórych osiedlach aż się dziwiłem, jak ludzie wytrzymują to skrzeczenie.
Do tej pory w hodowlach nie jest wymagana rejestracja tych ptaków ale uważam że zaraz znajdzie się ktoś co poruszy temat i za hodowle beż dokumentu będą kary tak kraj dofinansuje sobie budżet choć w innych krajach jest dużo ptactwa na kture nie wymaga dokumentów pochodzenia ptaka to u nas w Polsce za ich brak grożą kary nasza ojczyzna to chory kraj.
Tak naprawdę Żyćko W końcu tak działa natura mimo wszystko jedne gatunki wypierają drugie jedne giną drugie powstają z jednej strony człowiek popsuł z drugiej prędzej czy później, coś podobnego i tak by się w końcu stało Zmiany klimatyczne pozwalają nowym gatunkom przeżyć tam gdzie dawniej nie pozwalał im na to klimat życie ewoluuje gatunki się przystosowują nasze rodzime gatunki są słabsze i wymrą spieszmy się je kochać bo szybko odejdą Tak jak niegdyś Dodo i gatunek drzewa który był od nich zależny
Alexandretty są piękne w swoich naturalnych, jaskrawozielonych barwach. Przytoczę jeszcze historię z czasów późnej podstawówki. Jakieś 2 dekady temu z hakiem wleciała mi do domu Zeberka. Widocznie uciekła komuś, lub właściciel nierozważnie otworzył okno. Mojemu wężowi smakowała. P.S Sierpówek? Zawsze nazywałem je synogarlicami, bardzo sympatyczne ptaki, ich pochukiwanie kojarzy mi się z moim domem, miały gniazdo na śliwie zasadzonej przez mojego dziadka w latach 70'
Ja się bardziej cieszę z żołn bo przyleciały naturalnie, no i nie są inwazyjne a piękne, ale filmik świetny miło słyszeć o papugach w Polsce co brzmi trochę dziwnie ale i ciekawie. Pozdrawiam :)
Jestem z Nysy, kiedyś złapałem Aleksandrettę, dzisiaj się dowiedziałem z filmu, że był ich nalot.. Wtedy myślałem, że komuś uciekła. Oddałem ją kuzynowi który ma do dzisiaj hodowlę papug, miedzy innymi Żako
W Atenach te papugi wyparły sowy które gniazdowały w parku zappio.Drobne gryzonie straciły naturalnego wroga i tym samym zwiększyła się ich populacja.Teraz wszędzie można się natknąć na szczury myszy.Brakuje też charakterystycznych dźwięków wydawanych przez sowy.
Sadysta :-P ... No niestety trzeba tępić te papugi bo cóż ... Nie chciałbym mieć tylko je na wiosnę w lecie idąc na ryby lub później na grzyby ... Kocham śpiew ptaków i trzeba dopilnować by przetrwała polska tradycja
Bardzo ciekawy materiał. Mam jedno zastrzeżenie: pokutuje przekonanie, że papużki faliste wymagają małych klatek. Na grupach dobrostanowych w Polsce przyjmuje się jednak, że minimalna klatka dla parki falek (trzymamy je parzyście, nigdy same!) powinna mieć 70x40 cm w podstawie i 60 cm wysokości. To absolutne minimum dla ptaków, które mogą polatać swobodnie. Wymogi obowiązujące w Niemczech (zapis prawny) idą w metry... U nas wiele osób trzyma papużki w czymś, co nadaje się wyłącznie na transporter... Dwa: fascynuję się papugami, miałam okazję oglądać ich stadka w Brukseli i jest to piękny widok, ale jednak dla rodzimej fauny ekspansja aleksandrett jest szkodliwa (zresztą zdaje się, że są wpisane na listę gatunkoó inwazyjnych), trzeba by ją powstrzymać czymś więcej niż mglistym zapisem, jaki dotyczy Anglii - i tu by się przydała jakaś regulacja europejska. Jesteśmy tak samo odpowiedzialni za szkody na środowisku, jakie wyrządzą papugi, jak za szkody, jakie wyrządza kot domowy czy norka amerykańska... Rodzime ptaki naprawdę nie mają łatwo, zwłaszcza solidnym problemem jest właśnie brak dziupli (jest coraz mniej starego drzewostanu, w którym ptaki mogą gniazdować), te dziuple będą coraz częściej zajmowane przez aleksandretty.
@@dilofozaur ja się nie martwię o papugi, tylko o rodzime ptaki. Część ptaków, faktycznie, jest w stanie nawet wydłubać sobie dziurę na gniazdo w elewacji budynku (tylko kto im na to pozwoli), ale to jednak znaczna mniejszość (nie mówiąc o tym, że taki budynek musiałby być w odpowiednim ekosystemie - bogatym w jedzenie i z jak najmniejszą ilością drapieżników, we w miarę spokojnej, odludnej okolicy). Większość ptaków gniazdujących w dziuplach zajmuje albo stare, naturalne dziuple, albo dziuple dzięciołów (stare lub nowe), albo też budki (są jednak gatunki, które takie budki znacznie mniej chętnie użytkują niż inne). Część ptaków wypłasza też inne, słabsze gatunki z takich miejsc - na różnych etapach gniazdowania, często niszcząc lęg jakiegoś rzadkiego ptaka. Dlatego dołączenie do tej konkurencji sprytnej papugi o bardzo silnym dziobie jest naprawdę niepokojące. Wierz mi, aleksandretty nie będą sobie wydłubywać dziupli, bo znacznie łatwiej będzie im z takich dziupli przepędzić inne ptaki.
We wcześniejszych materiałach była kiedyś wzmianka o papugach uciekających z domów. O ile pamiętam padła już tam sugestia że może stać się gatunkiem inwazyjnym. No i prosze, wykrakane. :D
"Som, to som" 🙃 gdy pierwszy raz byłem w Londynie, byłem ich widokiem tak zaskoczony, że zapomniałem o krukach z Tower. Zawsze się zastanawiałem, co by było, gdyby ktoś wypuścił w Europie Nestory Kea z Nowej Zelandii, jedyne papugi żyjące w surowych warunkach zimowych. One to dopiero zrobiłyby tutaj rozróbę 🦜
W Niemczech w NRW, w Kolonii oraz Düsseldorfie są już normą, sporadycznie pojawiają się też już w zagłębiu Rury, ornitolodzy mówią, że nie dokonują szkód i mają własną niszę biologiczną.
Katarzyna K 1 day ago (edited) Swego czasu pisałam pracę magisterską na temat gatunków inwazyjnych. Ja powiem, że to jest dla nas dramat. Mamy mnóstwo kolorowych małych gatunków ptaków, sikorki, trznadle, a polska papuga to dzięcioł zielony. Małe ptaki nie mają najmniejszych szans w konkurencji z dużymi, żyjącymi stadnie i bardzo inteligentnymi papugami. Anglia to świetny przykład złej praktyki. Tam w zasadzie obecnie występują same gatunki inwazyjne, (nutria, wiewiórka szara...) lasów nie ma praktycznie wcale.... Papuga w Polsce to bardzo zła informacja, mimo że osobiście bardzo lubię papugi, są przecudne i bardzo inteligentne, między innymi dlatego stanowią ogromne zagrożenie dla naszej fauny. Zamiast je dokarmiać, powinniśmy zgłaszać każdego zaobserwowanego osobnika, żeby je wyłapywać zanim będzie za późno. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za ten film i w ogóle za bardzo fajny, ciekawy kanał. Szukałem ostatnio jakichkolwiek informacji na temat fauny i flory naszej przedwojennej "dżungli", czyli Polesia. Niestety nic nie znalazłem. Może kiedyś zrobi pan taki odcinek? Jestem ciekawy, jakie zwierzęta i rośliny mieliśmy na terenie II RP, które były różne, inne, od tych, które żyją w obecnej Polsce. Polesie, jak najdzikszy region, interesuje mnie w sposób szczególny. Ciężko coś znaleźć na ten temat. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo duzo zielonych papug jest w parkach Paryza ... rzekomo niszcza gniazda malych ptaszkow ... dlatego wg.ornitologa sa one likwidowane przez ptaki (faucons ) specjalnie tresowane do tego celu ...💥Pozdrawiam z Paryza 💝
@@zielonyludzik2513 Dla mnie liczy się charakter. Liczą się czyny oraz ich owoce. Liczą się też poglądy i ogólnie - postawa życiowa, a nie to, że ktoś miał talent i był zdaniem większości np. "wspaniałym muzykiem". Oczywiście wiem, że jestem tu jak ta "igła w stogu siana". ;)
@@tasha000 czyny,charakter,poglądy,postawa życiowa kształtowane są przez talent wrodzony w dużej mierze.Talent to inteligencja,zakres pojmowania rzeczywistości i nie da się talentu oddzielić od człowieka,można go tylko sponiewierać lub rozwinąć.
zbyt wiele razy ludzkość się przejechała na gatunkach inwazyjnych, trzeba ruszyć tyłek w teren, zobaczyć jakie mogą być konsekwencje ich obecności i zadecydować czy stać nas podjąć ryzyko ich egzystencji
Sierpówki były już w latach sześćdziesiątych w Warszawie. A raczej synogarlice, bo pod tą nazwą je znałam. Pierwsze ptaki, jakie znałam, nie licząc gołębi i wróbli.
To są papugi bardzo inwazyjne .Bardzo szybko się rozmnażają i budują ogromne gniazda że nawet drzewa pod nimi się załamują i są bardzo krzykliwe..Naprawdę mogą być bardzo uciążliwym sąsiedztwem.Mieszkam w Hiszpani i coś wiem w tym temacie.
Potwierdzam widziałem ogromne gniazda w Hiszpanii potrafią nawet zatargac grupą 20 30 osobników oponę od tira i robią z nich zamaskowane gniazda wysoko w gałęziach a jak taka opona spadnie to może zabić parę osób a jak one klną głównie po arabsku
Papugi te mają też skłonność do nałogów. Są przy tym cwane. Często podbierają bezdomnym alkohol. Jak byłem w Hiszpanii to widziałem jak taka papuga podleciała i wyrwała człowiekowi papierosa z dłoni i popalała siedząc na lampie.
W 2014r, na rybach w Robczysku koło Leszna Wielkopolskiego już nad stawem w grudniu, zauważyłam zieloną papugę. Myślałam że komuś zwiała z hodowli ale, nie!!! Widzę je już parę ładnych lat, na tym stawie
Zostawcie w spokoju te piękne ptaki. Będzie świetnie tak jak w Londynie. Człowiek mając bezpośredni kontakt z przyrodą łagodzi swe obyczaje. Przyjechali Ukraińcy i widać jak Polska zmieniła się przez te 30 lat. Staliśmy się bardziej kulturalni. Ukraińcy żywcem nie przepuszczą. Nie rozumieją , że można mieć rośliny w domu , czy na balkonie. Niszczą. Gdyby mogli to dręczyli by zwierzęta. Wtedy żałuję, że nie można do tej chołoty strzelać. Ruskie tak samo. Tak jak i u nas chłopi z zapadłych wsi. Dla nich zwierzęta to mięso i szkodniki. Takie gawrony to wyjadają pędraki i chronią drzewa i uprawy. Zielone papugi też znajdą swe miejsce. A budek lęgowych , szczególnie w miastach powinno być stanowczo więcej.
Ostatnio widziałam takie Aleksandretty w parku :) Papużki Faliste też mam i według mnie Papużki Faliste są ładniejsze od Aleksandrett. 7:59 wiewiórka na drzewo wskoczyła xDDD
Chcemy kolorowych ptaków - zadbajmy o nasze żołny, kraski, wilgi i zimorodki.
A te twoje żołny, to też inwazyjny ptak, wpierdala nasze pszczoły, a bez nich zdechniemy z głodu!!
Łosie Jelenie Sarny Dziki Lisy
Borsuki Kuny Jenoty Wilki i Rysie.
Z ptaków kuropatwy, bażanty,
dzikie kaczki, gęsi, łyski, bekasy i cietrzewie.
Mamy jednak poważne obawy o dalszy wzrost cietrzewia.
@@donpercent Żubr, bóbr, k#&*@, łoś...
ocieplenie klimatu to ptaki zostają :P bociany papugi i co jeszcze
No szczególnie jak się patrzy w jakim tempie Szop pracz poszerza,swoje tereny. A jakie one milusie. Zżerają wszystko co się da.
W Jarosławiu na podkarpaciu w 2012 roku zimą widziałem zieloną papugę, która latała ze stadem gawronów, najciekawsze było to, że gawrony akceptowały papugę.
Jest nadal. Zasiedliła się w Maleniskach.
Paougi nasladuja odglosy.Pewnie cwierkala jak gawron i gawrony pomyslaly ze to swoj .
@@matpy6358 to dobra wiadomość, bo zastanawiałem się czy przeżyje zimę
Napewno na Poniatowskiego zamieszkują dwie Papugi 😉
Bo mieć dobra papugę w razie czego warto. I po za tym pewnie im mówiła co mają robić. A tak na poważnie Papugi są zajebiste.
Miałem kiedyś taką. Głośno skrzeczy, gryzie kable, książki, ołówek potrafi tak "nastrugać" że zostanie tylko grafit. Można nauczyć ją mówić a przy lustrze potrafi spędzić pół godziny ćwicząc pozy i rozmawiając ze swoim odbiciem :) w niewoli może żyć około 20 lat
To trzeba wytępić ,bo wpierdoli wszystko, stanie sie plagą.🤔
@@Helena-tx3px wszystkie odstrzelić razem z szopami praczami...
@@krystiannarloch4759 Szopy wpierdolą sie wszędzie i wpierdolą wszystko,a ludziska cieszą, że to maskotki.Są też ptaszki, takie niewinne, kolorowe, a one wpierdalają nasze pszczoły ,żołny sie nazywają.Jak 3 lata temu wprowadziłam sie do mieszkania w innej dzielnicy niż przedtem, to nie mogłam uwierzyć jak ludzie dokarmiali tu nawet w lecie zbożem i kaszami dzikie gołębie.A najlepsze było to ,że najwięcej tego działo sie przy moim bloku.Postawiłam całą spółdzielnię na nogi, łącznie z prezesem zjebem, wszystkie służby , po trzech latach walki wreszcie upragniony spokój.Tak sie pizdy darły od bladego świtu ,cały dzień do samego wieczora,nie da sie tego słowami opisać.
Ja bym wytępił Heleny - gnój tylko robią
@@waldemarjurkowski6037 A ty spierdalaj, chamie jeden,nie będziesz mnie tu obrażał, huja sie znasz , te twoje pierdolone papużki bedą wpierdalać ludzkie owoce i warzywa, nie daj bóg by sie to rozpleniło jak szarańcza.
Wszystko co kolorowe ma swoje miejsce w naturze. Papugi chciałbym oglądać w ich naturalnym środowisku.
Wolę śpiewy naszych ptaków niż skrzeczenie papug.
Nawet Papugi gdy dokonują inwazji na Polskę robią to z terytorium Niemiec xd
Dobre
A jak mają przylecieć z zachodu 😆
A co cieszysz sie że nie z Krainy U... ?
W płd Francji latajo od szósty rano... Jak na szychte w Amazonie ? 😁 Widziałem jak parku czesto chrupia szyszki. Piekne ptaszyska ! Dziuple w miastach przejeły. W kraju to wiedziałem tylko że w Opolu sa, i na płd zachodzie.
Papuga papuguje
Mieszkam w Niemczech i te papugi zrobily sobie ma moim balkonie wielka dziurze i tam wchodza Sa bardzo halasliwe
Jak inwazja to cud!. Polska jest wyjątkowym, wspaniałym krajem, nic więc dziwnego, że tak majestatyczne ptaki ciągną właśnie tutaj. Bóg kocha Polskę, niech żyje Polska w pokoju ❤️❤️🌹🥰🥰🥰
A obejrzałaś w ogóle program? 🤣🤦
Sierpówka naturalnie zwiększyła swój zasięg wiec porównanie do papug jest chybione
Widziałem kiedyś papugę na wolności, ale to było raz i dawno temu. Pojęcia nie miałem że to zjawisko ma takie rozmiary.
Dzięki za odcinek i pozdro 👍🍻
Piękne ptaki, nie wiedziałam, że już tak licznie występują w Polsce.
Bardzo ciekawy film.
w NL również występują
Zgroza a gdzie wrony, kruki
@@jozefznazaretu7988 no nie wiem w Łodzi mamy ich duże stada a nie wiązałem ich zwykle z miastami
Widziałem w wakacje taką pod Płockiem. Może i ładniejsza od gołębia, ale faktycznie może sprawiać większe problemy.
Fajny choć krótki jak dla mnie materiał. Temat do znacznie głębszej analizy. Super, że podniosłeś ten temat, jednak czuję analogię do wspomnianych wcześniej raków. Nasze zanika, a przywleczone kiełkuje przez nasze działanie. Jak zawsze dziękuję za ten wartościowy materiał i proszę o więcej. Dziękuję i pozdrawiam.
Ja sam nie wiedziałem o papugach w naszym kraju. Mega odcinek jak zawsze. 😍😍
Dzięki. Pozdrawiam
@@magianatury a ja się dziwiłem kto wypuścił stado papug na wolność, a to były dzikie. Skrajnie wschodnie woj Mazowieckie.
Ja wiedziałem już od dawna
Też nie wiedziałam. Daje suba.
@@KomUrczakPlay oo, moje strony, jaka miejscowość dokładnie?
Najpiękniejsze są zimorodki
Mam takiego dziada w domu, potrafi być zadziorny, ale również bardzo lubi się miziać, urocze ptaszory ❤
To o twoim facecie?
Dziękuję za pouczajacy material o inwazyjnych papugach. Są za głośne ,moim zdaniem.
Za głośni to są ludzie: dookoła tylko piły, kosiarki i inne sprzęty nawet w dni świąteczne. Najgorsze jest „umilanie” innym życia „swoją” ulubioną muzyką. Na dodatek syn sąsiada zaczął ćwiczyć grę na perkusji. Oczywiście przy otwartym oknie. No bo przecież w dupie mamy innych ludzi…
Za głośne dla kogo?
dzieñ dobry pañstwu👍👊udanego weekendu , pozdrawiam twórcę😏👋
Witaj. Sierpówki pamiętam od zawsze. Bardzo lubię te gołębie. Babcia oswoiła parkę, gnieżdżącą się na klonie przed oknem, że jadły mi z ręki. Dla dziecka, to była niesamowita atrakcja. Klon stoi po dziś dzień. Sierpówki wciąż mają tam gniazdo.
Pozdrawiam.
Ten ptak ma znikomy wpływ na inne gatunki - może robić głównie za pokarm dla kotów i innych drapieżników. Bywa i tak, że nowy gatunek idealnie wpasuje się w nowy habitat nie niszcząc go, ale to chyba sporadyczne przypadki.
Zaobserwowałem je pierwszy raz w Rzymie, naście lat temu, nie zdziwiło mnie to mocno bo wiadomo ciepły kraj itd. Kilka lat temu będąc w Londynie zauważyłem całe stado. No i tu już trochę mi nie pasowały do krajobrazu, dziwne to było. Ale że w Polsce już są to znak że wszystko staje na głowie.
Zmiany klimatu..... niestety.
W Londynie tez widziałam, myślałam że to ja zwariowałam po podróży. W Polsce jeszcze ich nie spotkałam, najpierw papugi, a co następne? :) z jednej strony trochę tropików, a z drugiej może i narobić trochę szkód
@@michalinanowak674 , raczej wraca stare. Najstarsze skamieniałości papug są znane z Danii. A aleksandretta obrożna przypuszczalnie żyła w Europie przed epoką lodowcową. Lodowiec zmusił ją do ucieczki za Saharę, a potem Sahara zmieniła się w pustynię i papuga nie mogła wrócić. Ale w końcu by wróciła sama, także gdyby jej ludzie nie pomagali (ani nie przeszkadzali). W Ameryce też żyły papugi, zamieszkujące klimat umiarkowany - papugi karolińskie, wytępione na pocz. XX w.: pl.wikipedia.org/wiki/Papuga_karoli%C5%84ska. Tylko tam nie było takich barier, jak w Eurazji, bo układ lądów jest południkowy, nie równoleżnikowy, więc wrócić po roztopieniu się lodowców było łatwo. Pewno dlatego przetrwało tam zlodowacenia np. znacznie więcej drzew, niż w Europie, albo choćby takie kolibry (które powstały na... Kaukazie i występowały też w Europie). Znoszące zimno papugi żyją również na Nowej Zelandii. Są to kee - papugi częściowo drapieżne i zamieszkują nawet hale górskie, które są odpowiednikiem TUNDRY! Są wyjątkowo sprytne - potrafią nie tylko papugować, ale i MAŁPOWAĆ. Np. kee, obserwujące narciarzy, zjeżdżających po stoku, potrafią sobie urządzić własny "stok narciarski" na dachu szałasu i po nim zjeżdżać. Tutaj można zobaczyć tę papugę, ok. 3:30: ua-cam.com/video/Uz3vjrMsie4/v-deo.html. Rzeczywistość jest po prostu bardziej skomplikowana, niż nam się zdaje i wykracza poza stereotypy. Np. ludzie myślą, że w Bałtyku nie ma krabów, krewetek ani rozgwiazd. A są...
Ech, mi uciekła jedna, ale niebieska czy tam kobaltowa. Ten ptak był cholernie bystry i cwany, ale nie był agresywny. Wręcz przeciwnie, był bardzo przyjacielski i przytulaśny. Już druga sztuka ale zielona, najpierw była u mnie, potem u brata, a potem u jego teściów. Ten zielony gadzik, był już dość agresywny i dlatego był trzymany z dala od dzieci. Potrafił bardzo mocno dziobnąć do krwi. Ogólnie te ptaki potrafią być bardzo charakterne, do tego są bardzo głośne i dużo latają (są wspaniałymi lotnikami). Nie jest to gatunek dla początkującego właściciela egzotycznych ptaków. Jedno mogę powiedzieć, że pierzaste skubańce szybko uczą się naśladowania ludzkiej mowy. Po pół roku nauczyłem tego zielonego kilku słów. Co większym zdziwieniem było, kiedy on zaczął gadać te słowa, jak już nie był u mnie. Warto wiedzieć, że ptaki pochodzą od dinozaurów, dlatego ich natura może być przeróżna. Najfajniejszą papugę jaką miałem to była Księżniczka słoneczna. To był taki przytulak, że nie wymieniłbym go na żadnego innego ptaka czy innego zwierzaczka. W niego mogłem się wtulać całą buzią, jak stał sobie na jednej nóżce i oboje byliśmy szczęśliwi. Mało tego, on zawsze mnie informował kiedy idzie spać, robił takie charakterystyczne turu-ru i po kontakcie wzrokowym ze mną, wsadzał dziobek w piórka i sobie zasypiał. To była najpiękniejsza więź w moim życiu, że jak musiałem mu pazurki przycinać, to robiłem to po ciemku, żeby się za bardzo nie stresował kochany. Gdybym miał pewność, że trafię po raz kolejny na tak wspaniałego ptaszka, to zapłaciłbym krocie. Mimo wszystko, tęsknota i smutek po stracie kogoś bliskiego są bardzo bolesne, powodują gigantyczną pustkę w życiu i sercu. Nie tylko u ludzi.
ale przepiękna historia!
@@LittleSparrowFLY Nie za bardzo rozumiem do czego nawiązujesz. Jeśli ptak jest każdego dnia wypuszczany i traktowany, jak członek rodziny i wraca do klatki na noc na spoczynek, to kompletnie nie widzę w tym nic złego. Jeden z moich ptaszków, tak bardzo się przywiązał do klatki, że wręcz musiałem go wyganiać z niej, bo biedny by się upasł i tylko przez to miałby same problemy ze zdrowiem. I to właśnie ten mój ukochany z anegdoty. Przy moim uporze, całkiem przypadkiem, nauczył się spać na klatce. Nigdy mu do głowy nie przyszło próbować uciekać. Mój sąsiad zwykle mawiał, że to "wyczillowana" papuga i taka była, nigdy nikogo mocno nie dziobała. Jak ktoś wystawiał spokojnie palec bez machania, to z wielką gracją łapał palec, tak jakby się witał. Taki to był słodziak, był moim największym skarbem w tym smutnym i ponurym życiu.
Ja raz zaobserwowałam toto ponad 10 lat temu, jesienią, u mnie na parapecie. Myślałam, że zmarznie i wpuściłam do domu. Żyła kilka lat 😉
CHROŃMY NASZE NATURALNE PTAKI, BO KIEDYŚ ZA NIMI ZATĘSKNIMY !!!! ❤🇵🇱
ta gołębie wpisać do czerwonej księgi patak co potrafi jajka zrobić na gwoździach
Mordo. Nie pozbędziemy się już papug
Raz pamiętam taką historię sprzed wielu lat. Byłem w wakacje u dziadków i w ich ogrodzie, który znajdował się kilkadziesiąt metrów za domem pojawiła się papuga. Chciałem ją zobaczyć, ale że nie chciało mi się schodzić po dość długich betonowych schodach to postanowiłem z nich skoczyć na chodnik, by zdążyć ją zobaczyć. Niestety, ale skoczyłem tak, że wylądowałem na jednym kolanie, gdzie w zdarzeniu z przydomowym chodnikiem pękła mi skóra i miałem ranę do mięsa - jak to się mówi - ale papugę zobaczyłem. Bliznę mam do dziś, ale chyba było warto, bo nie odleciała i zdążyłem ją zobaczyć. Pozdrawiam.
papuzia blizna😉
@@izabelaszlachta7769 Blizna jest, ale tym bardziej się to pamięta. Pozdrawiam.
Co za mazepa
One potrafia sroke pogonic. Wrobel czy skowronek tez sa sliczne mieszkam w Dusseldorfie gdzie jest ich mnostwo. One zyja wiec trzeba szanowac ale dbajmy tez o nasze rodzime gatunki.
Nie no rozwalasz mnie pozytywnie 😁, piękna robota dzięki bardzo , Twój kanał jest 👍👍👍👍👌👌👌👌👌👌, polecam wszystkim, życzę powodzenia.
Dzięki. Pozdrawiam
Trzymaj tak dalej 👍👍👍👍👍 uwielbiam oglądać Twój kanał .
to mojemu koledze te papugi uciekły z domu, naprawde szukaliśmy ich po całym parku :)
Mieszkam w Niderlandach, za moim domem jest sporo drzew i od 3 lat widuje i słyszę każdego dnia jedną dużą zieloną papugę, jednak w tym roku lato było bardzo ciepłe i w pewnym momencie naliczyłem 7, teraz znowu widzę za oknem jedną. Strasznie głośna ale mi nie przeszkadza, chociaż ktoś do spółdzielni zgłaszał, że są za głośne to spółdzielnia odpowiedziała, że nie mają wpływu na naturę.
Nie wiem w jakim mieszkasz rejonie ale w Hadze jest ich pełno.
To akurat prawda też ich sporo widywałem zwłaszcza w miastach takich jak Rotterdam. Podobno Królowa je sobie sprowadziła bo miała takie widzi mi się ale ile w tym prawdy to już sam nie wiem
W Nibylandii wszędzie są papugi
W UK one są od lat. Całymi stadami latają. W każdym londyńskim parku można ich dziesiatki spotkać. Mieszkałem w Londynie od 2005 i cały czas były a kiedy się pojawiły to nie mam pojęcia ale wyglądają na dobrze zadomowione. W Hyde Parku są tak oswojone, że siadają ludziom na ramionach, głowach niczego się nie boją.
U mnie w ogrodku na drzewie zyly, cala kolonia
to fakt, też mieszkam w UK , są ich tu całe stada. Są śliczne i ludzię je podziwiali i chętnie karmili póki ich było mało, niestety one się bardzo szybko mnożą, teraz są całe wielkie stada, a jak takie stado zagnieżdzi się w pobliżu to staje się istną plagą ogródków, owocowe drzewa albo krzewy potrafią objeść w godzinę, wszystko doszczętnie zsiepią do ostatnej wiśni czy porzeczki, gorzej niż szpaki.
Są też bardzo hałaśliwe i ich głośne skrzeczenie jest nieprzyjemne dla ucha, mie ma nic wspólnego z miłym świergotanem naszych rodzimych ptaszków. To bardzo inwazyjny gatunek.
Ja mieszkam w Grecji i tu też ich bardzo dużo lata na wolności. Całe stada lecą i srają😂 i są bardzo głośne, jak się je słyszy to od razu wiadomo że to one, bo ich skrzeczenie jest bardzo charakterystyczne.
To tak jak i gapy (potoczna nazwa) 🙁😬👎 wszędzie je rozpoznasz.
@@michalinanowak674 ..."gapy"... nigdy w zyciu - a zyje juz dlugo - nie spotkalam sie z ta nazwa. Co to jest?
@@mariamarianna6453 to Gawrony, tak potwierdzam, też wszędzie rozpoznam ten dźwięk a najgorsze jak całe stado na drzewie siedzi, wszystko zagłuszą.
@@kasiar6901 Dzieki.
Coraz bardziej się boję, że wyjdę pobiegać a mnie Lew zaatakuje :-)
Swego czasu pisałam pracę magisterską na temat gatunków inwazyjnych. Ja powiem, że to jest dla nas dramat. Mamy mnóstwo kolorowych małych gatunków ptaków, sikorki, trznadle, a polska papuga to dzięcioł zielony. Małe ptaki nie mają najmniejszych szans w konkurencji z dużymi, żyjącymi stadnie i bardzo inteligentnymi papugami. Anglia to świetny przykład złej praktyki. Tam w zasadzie obecnie występują same gatunki inwazyjne, (nutria, wiewiórka szara...) lasów nie ma praktycznie wcale.... Papuga w Polsce to bardzo zła informacja, mimo, że osobiście bardzo lubię papugi, są przecudne i bardzo inteligentne, między innymi dlatego stanowią ogromne zagrożenie dla naszej fauny. Zamiast je dokarmiać, powinniśmy zgłaszać każdego zaobserwowanego osobnika, żeby je wyłapywać zanim będzie za późno. Pozdrawiam serdecznie
To napisz ja jeszcze raz bo nie rozumiesz natury. Natura naprawia sie sama.
@@krzysztofrehbein6946 nie prawda Chińczycy spowodowali wielki głód gdy najpierw nadruszyli naturalny ład a później pozwolili się naturze samej naprawić kolega ma rację trza by było je wylapac
tylko gdzie to najlepiej zgłaszać?
@@Jolooo90 jestes bardzo naiwny jesli twierdzisz, ze czlowiek moze na cos pozwalac naturze. Poza tym Chiny w tamtych czasach dysponowaly technologia z epoki kamienia i glownie to spowodowalo glod a nie natura.
Zgadzam się z panią Snoby ściągają z innych krajów Europy Afryki różne gatunki zwierząt roślin ozdobnych i mamy potem olbrzymi problem jak ślimaki bez skorup które są tak żarłoczne że niszczą wszystko co liście mają A walka z nimi bardzo trudna Sytuacja robi się beznadziejna !!!
Od 25 lat widuję takie w Belgii. Nawet dziś jedna gościła u mnie w ogrodzie.
Świetny materiał! U mnie jeszcze nie pojawiły się te papugi (jestem z północnej Polski), na pewno byłoby to efektowne widowisko ale postrzegałbym to negatywnie. Gatunki inwazyjne zawsze stanowią duże zagrożenie dla rodzimej fauny, co ludzie nie zawsze rozumieją. Będą sie cieszyć z kolorowych papug, a nie zauważą, że znikną wróble lub gołębie
Jeśli już jesteśmy przy inwazyjnych gatunkach to co myślisz o zrobieniu materiału o Ślinniku luzytańskim który jest prawdziwą plagą. Potrafią opędzlować rabatę w jedna noc i podobno zjada pisklęta ptaków. Rodzime gatunki nie chcą tego paskudztwa jeść, nawet drób tym gardzi.
Dziękuję. Pozdrawiam
Ja osobiście niszczę te ślimaki solą ,po prostu gdzie mam trawę wykaszam i od razu przed wieczorem lekko sole trawnik każda odrobinka soli jak na ślimaka trafi on po prostu wysycha jak mumia ,a w warzywach zrobiłam z butelki po Pepsi solniczkę ,sypie sól drobną i idę ,gdzie ślimak odrobinka soli na niego ,w zeszłym roku zjadały mi wszystko w ogródku przed jedna noc ,w tym roku miałam i dynie i ogórki i pomidory nawet sałaty nie zjadły jakie spotkałam wysuszyły się ,ale sól musi być drobną żeby nie spadała z nich
Nawet jak ślimaka jeszcze nie ma na wierzchu w trawie to jak wyłazi z ziemi wieczorem trafia na sól i ona go zabija
@@irenajorzak8622
U mnie też tak je załatwiamy 😎😎
takie dwa skur**ele potrafią całe jabłko zeżreć albo sporego ogórka, jednego dnia zdeptałem ponad setkę na małej działce później cukierki im sypałem...
Bardzo dobrze. Aleksandretty są ładne. Jeszcze ich w Warszawie nie widziałem.
natura, juz o tych papugach 4 lata temu bylo coś slychać w pl jak nie lepiej :) fajny material
Nasze papugi to bażant i paw 😁😁
Jakie piękne te papugi Aleksandretty!!! cudne są!-szkoda,że u mnie w mieście ich nie ma,ale extra by było gdyby taka ślicznotka siadła na ręce i dziobnęła amciu-czad!-mogę sobie jedynie pomażyć!-super filmik 👍👏🥰
Jak dlamnie to super że papugi som w polsce ciekawe kiedy przylecom na moje zadupie
Tego było mi potrzeba z rana dziękuję
Team BIOTAD PLUS
W Barcelonie papug również dużo.
W parkach głośno skrzeczą.
Fakt, widziałem wiele razy ! Trzymaja sie głównie dużych skupisk ludzkich, czyli sa to tzw papugi miejskie. Ale kilka lat temu zeżarły w Hiszpanii, cała chmara, jakieś uprawy na polu.
Dokładnie. Są głośne szczególnie rano. Ja bym się nie cieszył tym że tu przybyly. Polskiej rodziny ptaki na wiosnę ładnie śpiewają. Papugi krzyczą i są nie do zniesienia.
@@patrioticpatriotic9252Ja
je słysze od paru dni. Te rodzime, pieknie spiewajace gdzies odleciały. Szkoda, bo te nie spiewają tylko skrzeczą.
Kurcze, wiedziałem, że te brązowe gołębie (sierpówki) nie są nasze i pojawiły się u nas za mojego życia.
Za mojego życia już były i za moich dziadków też😊
Piękna papuga 🐦🐦🐦bardzo lubię papuga właśnie takie zielony
Dziękuję za materiał.
Ładne ptaki, ale hałaśliwe jak nieszczęście :) Większe skupiska np. w parkach czy na innych zielonych terenach to utrapienie dla okolicznych mieszkańców. W zeszłym roku byłem w Barcelonie, gdzie jest mnóstwo tych papug, i na niektórych osiedlach aż się dziwiłem, jak ludzie wytrzymują to skrzeczenie.
To i tak nic w porównaniu z kukaburą,.
A pomyślałeś jak można znosić hałaśliwe psy w dzień i w nocy to jest utrapienie !!
@@krzysztofrudnik4745 a to tez papuga ?
@@leszko8632 dla niektorych, to wsxystko co zywe jest utrapieniem
W Barcelonie są raczej papugi Mnicha
Niesamowite.... muszę sobie teraz Papugę złapać :)
Do tej pory w hodowlach nie jest wymagana rejestracja tych ptaków ale uważam że zaraz znajdzie się ktoś co poruszy temat i za hodowle beż dokumentu będą kary tak kraj dofinansuje sobie budżet choć w innych krajach jest dużo ptactwa na kture nie wymaga dokumentów pochodzenia ptaka to u nas w Polsce za ich brak grożą kary nasza ojczyzna to chory kraj.
One są niesamowicie inteligentne i sprytne, oby rodzime gatunki nabrały sprytu, aby wygrywać rywalizację z nimi
Dziękuję o informację o nich
Tak naprawdę
Żyćko
W końcu tak działa natura mimo wszystko
jedne gatunki wypierają drugie
jedne giną
drugie powstają
z jednej strony człowiek popsuł
z drugiej
prędzej czy później, coś podobnego i tak by się w końcu stało
Zmiany klimatyczne pozwalają nowym gatunkom przeżyć tam gdzie dawniej nie pozwalał im na to klimat
życie ewoluuje
gatunki się przystosowują
nasze rodzime gatunki są słabsze
i wymrą
spieszmy się je kochać
bo szybko odejdą
Tak jak niegdyś Dodo i gatunek drzewa który był od nich zależny
Fajnie dowiedzieć się czegoś o tej naszej przyrodzie
Ogl to nagrywasz częstą
Mówisz zetelnie
Czego chcieć więcej
Alexandretty są piękne w swoich naturalnych, jaskrawozielonych barwach. Przytoczę jeszcze historię z czasów późnej podstawówki. Jakieś 2 dekady temu z hakiem wleciała mi do domu Zeberka. Widocznie uciekła komuś, lub właściciel nierozważnie otworzył okno. Mojemu wężowi smakowała.
P.S Sierpówek? Zawsze nazywałem je synogarlicami, bardzo sympatyczne ptaki, ich pochukiwanie kojarzy mi się z moim domem, miały gniazdo na śliwie zasadzonej przez mojego dziadka w latach 70'
Ja się bardziej cieszę z żołn bo przyleciały naturalnie, no i nie są inwazyjne a piękne, ale filmik świetny miło słyszeć o papugach w Polsce co brzmi trochę dziwnie ale i ciekawie. Pozdrawiam :)
W Antwerpii je widziałem w parkach i byłem mega zaskoczony, że tak luzem sobie latają.
Dzięki za ten film 🎥👍🇵🇱
Jestem z Nysy, kiedyś złapałem Aleksandrettę, dzisiaj się dowiedziałem z filmu, że był ich nalot.. Wtedy myślałem, że komuś uciekła. Oddałem ją kuzynowi który ma do dzisiaj hodowlę papug, miedzy innymi Żako
W Atenach te papugi wyparły sowy które gniazdowały w parku zappio.Drobne gryzonie straciły naturalnego wroga i tym samym zwiększyła się ich populacja.Teraz wszędzie można się natknąć na szczury myszy.Brakuje też charakterystycznych dźwięków wydawanych przez sowy.
Pan przytacza argumenty, gdzie ludzie poprzez wyuczony "bambinizm" działają na emocjach.
Sa przepiękne ja miałam faliste niebieskie,, żółte , i zielone , czasem uciekaly przez balon,
A ja od dziecka najbardziej lubię wróble - małe, ruchliwe, miłe w kontakcie.
Ale papuga z grilla lepiej smakuje pod zimne piwko
Wytrwała papuga🐦
Ptaszka takiego mam, głośny jak jasny gwint, więc wolałbym jednak jakby nie doleciały w dużej ilości na Śląsk
Aż chce się oglądać i słuchać.
Mamy też nalot innych papug, niebiesko-żółtych. Są o wiele dziksze i głośniejsze.
🎃
Jej! Papugi uciekły z hodowli na wolność! :D
W sklepie zoologicznym:
- Czy są papużki-nierozłączki?
- Są.
- To poproszę jedną.
Sadysta :-P ... No niestety trzeba tępić te papugi bo cóż ... Nie chciałbym mieć tylko je na wiosnę w lecie idąc na ryby lub później na grzyby ... Kocham śpiew ptaków i trzeba dopilnować by przetrwała polska tradycja
Niekoniecznie Nierozłączki muszą być razem w parach...Poczytaj trochę zanim coś napiszesz.
@@Mania26 Nie bierz pan tego tak poważnie.
@@Mania26 to był żart
@@alicjasliwinska410 boki zrywać...
Super!!!Pszepiekne dzieci! Niech caly swiat sie stanie rajem!!!🤗🥰😍😇☺😉❤
Jak zwykle swietny material,pozdrawiam.
Super film polecam innym ja sam choduje papugi faliste i Aleksandrety A więc dzienki za film polecam.pozdrawiam
Bardzo ciekawy materiał. Mam jedno zastrzeżenie: pokutuje przekonanie, że papużki faliste wymagają małych klatek. Na grupach dobrostanowych w Polsce przyjmuje się jednak, że minimalna klatka dla parki falek (trzymamy je parzyście, nigdy same!) powinna mieć 70x40 cm w podstawie i 60 cm wysokości. To absolutne minimum dla ptaków, które mogą polatać swobodnie. Wymogi obowiązujące w Niemczech (zapis prawny) idą w metry... U nas wiele osób trzyma papużki w czymś, co nadaje się wyłącznie na transporter... Dwa: fascynuję się papugami, miałam okazję oglądać ich stadka w Brukseli i jest to piękny widok, ale jednak dla rodzimej fauny ekspansja aleksandrett jest szkodliwa (zresztą zdaje się, że są wpisane na listę gatunkoó inwazyjnych), trzeba by ją powstrzymać czymś więcej niż mglistym zapisem, jaki dotyczy Anglii - i tu by się przydała jakaś regulacja europejska. Jesteśmy tak samo odpowiedzialni za szkody na środowisku, jakie wyrządzą papugi, jak za szkody, jakie wyrządza kot domowy czy norka amerykańska... Rodzime ptaki naprawdę nie mają łatwo, zwłaszcza solidnym problemem jest właśnie brak dziupli (jest coraz mniej starego drzewostanu, w którym ptaki mogą gniazdować), te dziuple będą coraz częściej zajmowane przez aleksandretty.
Jeśli dziupli nie będzie, to papugi wykopią dziobami odpowiedniki w fasadach budynków.
@@dilofozaur ja się nie martwię o papugi, tylko o rodzime ptaki. Część ptaków, faktycznie, jest w stanie nawet wydłubać sobie dziurę na gniazdo w elewacji budynku (tylko kto im na to pozwoli), ale to jednak znaczna mniejszość (nie mówiąc o tym, że taki budynek musiałby być w odpowiednim ekosystemie - bogatym w jedzenie i z jak najmniejszą ilością drapieżników, we w miarę spokojnej, odludnej okolicy). Większość ptaków gniazdujących w dziuplach zajmuje albo stare, naturalne dziuple, albo dziuple dzięciołów (stare lub nowe), albo też budki (są jednak gatunki, które takie budki znacznie mniej chętnie użytkują niż inne). Część ptaków wypłasza też inne, słabsze gatunki z takich miejsc - na różnych etapach gniazdowania, często niszcząc lęg jakiegoś rzadkiego ptaka. Dlatego dołączenie do tej konkurencji sprytnej papugi o bardzo silnym dziobie jest naprawdę niepokojące. Wierz mi, aleksandretty nie będą sobie wydłubywać dziupli, bo znacznie łatwiej będzie im z takich dziupli przepędzić inne ptaki.
0:10 piękna jest :D
We wcześniejszych materiałach była kiedyś wzmianka o papugach uciekających z domów. O ile pamiętam padła już tam sugestia że może stać się gatunkiem inwazyjnym. No i prosze, wykrakane. :D
Dzięki jak zwykle świetny film
"Som, to som" 🙃 gdy pierwszy raz byłem w Londynie, byłem ich widokiem tak zaskoczony, że zapomniałem o krukach z Tower. Zawsze się zastanawiałem, co by było, gdyby ktoś wypuścił w Europie Nestory Kea z Nowej Zelandii, jedyne papugi żyjące w surowych warunkach zimowych. One to dopiero zrobiłyby tutaj rozróbę 🦜
w angli wiewórki amerykańskie wyparły rude
Nestory to sa wyjątkowo złośliwe szkodniki...
Papugi to nie problem .. inwazyjnym gatunkiem szkodnika jest Ukrainiec .. 👍
@@odbierzvatpit2172 Hhehe, tak właśnie1
Ale by mechanicy mieli roboty 😅😅😅bo to rozbierze nawet samochód z instalacji 😅
Zostawmy przyrodę sobie samej - poradzi sobie lepiej niż z pomocą człowieka.
Ten kanał to magia 👍
Czego? Natury?😂
Takie zielone gołębie
W Niemczech w NRW, w Kolonii oraz Düsseldorfie są już normą, sporadycznie pojawiają się też już w zagłębiu Rury, ornitolodzy mówią, że nie dokonują szkód i mają własną niszę biologiczną.
Katarzyna K
1 day ago (edited)
Swego czasu pisałam pracę magisterską na temat gatunków inwazyjnych. Ja powiem, że to jest dla nas dramat. Mamy mnóstwo kolorowych małych gatunków ptaków, sikorki, trznadle, a polska papuga to dzięcioł zielony. Małe ptaki nie mają najmniejszych szans w konkurencji z dużymi, żyjącymi stadnie i bardzo inteligentnymi papugami. Anglia to świetny przykład złej praktyki. Tam w zasadzie obecnie występują same gatunki inwazyjne, (nutria, wiewiórka szara...) lasów nie ma praktycznie wcale.... Papuga w Polsce to bardzo zła informacja, mimo że osobiście bardzo lubię papugi, są przecudne i bardzo inteligentne, między innymi dlatego stanowią ogromne zagrożenie dla naszej fauny. Zamiast je dokarmiać, powinniśmy zgłaszać każdego zaobserwowanego osobnika, żeby je wyłapywać zanim będzie za późno. Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki za ten film i w ogóle za bardzo fajny, ciekawy kanał.
Szukałem ostatnio jakichkolwiek informacji na temat fauny i flory naszej przedwojennej "dżungli", czyli Polesia. Niestety nic nie znalazłem. Może kiedyś zrobi pan taki odcinek? Jestem ciekawy, jakie zwierzęta i rośliny mieliśmy na terenie II RP, które były różne, inne, od tych, które żyją w obecnej Polsce. Polesie, jak najdzikszy region, interesuje mnie w sposób szczególny.
Ciężko coś znaleźć na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję. Temat oczywiście bardzo ciekawy. Pozdrawiam
Bardzo duzo zielonych papug jest w parkach Paryza ... rzekomo niszcza gniazda malych ptaszkow ... dlatego wg.ornitologa sa one likwidowane przez ptaki (faucons ) specjalnie tresowane do tego celu ...💥Pozdrawiam z Paryza 💝
Hendrix był barwnym ptakiem, w tym szarym świecie, pięknie ujęte
@Mruuuczek był wspaniałym muzykiem, jak skończył to jego sprawa.
@@zielonyludzik2513 Dla mnie liczy się charakter. Liczą się czyny oraz ich owoce. Liczą się też poglądy i ogólnie - postawa życiowa, a nie to, że ktoś miał talent i był zdaniem większości np. "wspaniałym muzykiem". Oczywiście wiem, że jestem tu jak ta "igła w stogu siana". ;)
@Mruuuczek
Hendrix został zatruty pigułką,partnerka odmówiła mu pomocy,bała się wezwać pogotowie.
@Mruuuczek
A może lubujesz się w szydzeniu ze słabszych?
@@tasha000
czyny,charakter,poglądy,postawa życiowa kształtowane są przez talent wrodzony w dużej mierze.Talent to inteligencja,zakres pojmowania rzeczywistości i nie da się talentu oddzielić od człowieka,można go tylko sponiewierać lub rozwinąć.
Mieszkam w NL widzę je codziennie przy karmniku na balkonie.
Może z Holandii przyleciały . W Holandii też ich jest sporo , co mnie zdziwiło . Podobno Królowa sobie je sprowadziła
Minął rok od materiału a ja dalej nie spotkałem żadnej. Nie mogę się doczekać kiedy w końcu przybędą.
Nie ma czego żalować. Ciesz, się naszymi, bo te papugi oblesnie skrzeczą.
I tak nam mija czas w oczekiwaniu i zastanawianiu się ,gdzie tym razem zabierzesz nas na kolejną "Magiczną Podróż".
Kolejne IGO
zbyt wiele razy ludzkość się przejechała na gatunkach inwazyjnych, trzeba ruszyć tyłek w teren, zobaczyć jakie mogą być konsekwencje ich obecności i zadecydować czy stać nas podjąć ryzyko ich egzystencji
Sierpówki były już w latach sześćdziesiątych w Warszawie. A raczej synogarlice, bo pod tą nazwą je znałam. Pierwsze ptaki, jakie znałam, nie licząc gołębi i wróbli.
Kolejny świetny odcinek.bardzo dobra robota.pozdrawiam.
Dziękuję. Pozdrawiam
Sa piekne no i dobrze niech sobie sa swietnie
To są papugi bardzo inwazyjne .Bardzo szybko się rozmnażają i budują ogromne gniazda że nawet drzewa pod nimi się załamują i są bardzo krzykliwe..Naprawdę mogą być bardzo uciążliwym sąsiedztwem.Mieszkam w Hiszpani i coś wiem w tym temacie.
Potwierdzam widziałem ogromne gniazda w Hiszpanii potrafią nawet zatargac grupą 20 30 osobników oponę od tira i robią z nich zamaskowane gniazda wysoko w gałęziach a jak taka opona spadnie to może zabić parę osób a jak one klną głównie po arabsku
Papugi te mają też skłonność do nałogów. Są przy tym cwane. Często podbierają bezdomnym alkohol. Jak byłem w Hiszpanii to widziałem jak taka papuga podleciała i wyrwała człowiekowi papierosa z dłoni i popalała siedząc na lampie.
Lepiej daj ciastko to będą jeszcze lepiej czuc
Wielkie gniazda budują mnichy nizinne - drugi mocno inwazyjny i stosunkowo odporny na niskie temperatury gatunek papug.
W 2014r, na rybach w Robczysku koło Leszna Wielkopolskiego już nad stawem w grudniu, zauważyłam zieloną papugę.
Myślałam że komuś zwiała z hodowli ale, nie!!! Widzę je już parę ładnych lat, na tym stawie
Zaskoczyła mnie informacja o sierpówkach, nie pomyślałbym, że wcześniej ich tu nie było
Ich gruchanie jest tak miłe dla ucha😊 A te krzykliwe skrzeki to tylko w Afryce nie drażnią bo przestrzeń jest otwarta. Jak na moje uszy to tragedia🙉
heloł :P witamy w ociepleniu klimacie
Zostawcie w spokoju te piękne ptaki. Będzie świetnie tak jak w Londynie. Człowiek mając bezpośredni kontakt z przyrodą łagodzi swe obyczaje. Przyjechali Ukraińcy i widać jak Polska zmieniła się przez te 30 lat. Staliśmy się bardziej kulturalni. Ukraińcy żywcem nie przepuszczą. Nie rozumieją , że można mieć rośliny w domu , czy na balkonie. Niszczą. Gdyby mogli to dręczyli by zwierzęta. Wtedy żałuję, że nie można do tej chołoty strzelać. Ruskie tak samo. Tak jak i u nas chłopi z zapadłych wsi. Dla nich zwierzęta to mięso i szkodniki. Takie gawrony to wyjadają pędraki i chronią drzewa i uprawy. Zielone papugi też znajdą swe miejsce. A budek lęgowych , szczególnie w miastach powinno być stanowczo więcej.
Zaraz zaraz, apeluje Pan by zostawić w spokoju inwazyjne papugi, groźne dla naszej przyrody
ale do Ukraińców by Pan strzelał?
@@MrKawa99965 papugi to papugi. Ukraińcy to wrogowie. Nawet jak teraz udają przyjaciół. To potwory.
@@mariuszwieczorek8242 no comment
taaa sierpówek też nie było kiedyś w polsce a teraz spokoju nie ma bo cały czas u uuu u , u uuu u
Ostatnio widziałam takie Aleksandretty w parku :) Papużki Faliste też mam i według mnie Papużki Faliste są ładniejsze od Aleksandrett. 7:59 wiewiórka na drzewo wskoczyła xDDD
To fajnie jak na te czasy az milutko
Piękne są,ale wolę jednak śpiew naszych ptaków niż koszmarne darcie się papug.
Widziałem je koło Krakowa latem 2022, siedziały w śliwkach, zrobiłem zdjęcia.
Aleksandretty, szopy to takie samo zagrożenie jak "inżynierowie" z pontonów.