#82 ZAPLANUJ ze mną obiady na cały MIESIĄC w 3 KROKACH
Вставка
- Опубліковано 27 вер 2024
- Mam na imię Anna Łukaszyn i jestem coachem finansowym.
Na moim kanale znajdziesz informacje i porady, które pomogą Ci w zarządzaniu swoimi finansami.
Omówię takie tematy jak:
-planowanie finansowe
-oszczędzanie
-inwestowanie
-oddłużanie
- finanse osobiste
Zapraszam Cię do subskrypcji, aby być na bieżąco z nowymi filmami.
Możesz mnie również znaleźć na:
Instagramie: annalukaszyn
Facebooku: www.facebook.pl/annalukaszyn
*Jak ze mną pracować?*
Jeśli chcesz uzyskać indywidualną pomoc w zarządzaniu swoimi finansami, możesz skorzystać z moich usług coachingu finansowego.
Oferuję następujące formy współpracy:
Kup ebooka „Budżet domowy. 6 lekcji do finansowej wolności i niezależności” www.annalukaszyn.pl/produkt/workbook
Sesje indywidualne: Spotykamy się regularnie w celu omówienia Twojej sytuacji finansowej i opracowania planu jej poprawy.
Programy online: Oferuję również programy online, które obejmują materiały edukacyjne, ćwiczenia i wsparcie ze strony coacha.
Aby dowiedzieć się więcej o moich usługach, zapraszam do odwiedzenia mojej strony internetowej lub kontaktu ze mną.
link do strony internetowej - www.annalukaszyn.pl
Współpraca/zapytania biznesowe: annalukaszyn.mentoring@gmail.com
Ja robie tygpdniowe planowanie posilkow. Mimo ze jestesmy juz w podeszlym wieku (maz 80, ja 70) to pisze w kalendarzu tygodniowym co bede gotowac. 1x w tyg. robie zakupy wieksze. Tez zamrazam np. chleb mam juz poporcjowany. Pierogi, uszka do barszczu zamrazam. Poniewaz jestesmy raczej wegetarianami (1x w tyg. mamy rybe zawsze w piatek no i w niedziele "troche" kurczaka.) U nas "idzie duzo kaszy, jarzyn, ryzu i makarony) Ale sie rozpisalam 😌. Pozdrawiam z Hamburga 😘
Chętnie bym przyjęła od Pani pomysły na obiad, jestem młodą mamą i dopiero dochodzę do wprawy
Pani Urszuli! Takich ludzi nam trzeba
Moja ulubiona stroną z internetowymi przepisami, z której korzystam przy planowaniu posiłków jest AniaGotuje 🙂
Czesc Podoba mi sie proponowana kolejnosc. Najpierw przeglad szafek a potem przegladanie ksiazek pod wlasna ochote. Ja zawsze robilam odwrotnie. Twoj pomysl jest lepszy. Dzieki
Ania, super pomysł z tym spisaniem produktów, które mamy w domu! Tego mi właśnie brakowało w planowaniu posiłków dla rodziny - inwentaryzacji!
Dodam jeszcze, że u mnie też sprawdziło się planowanie razem z dziećmi i zaangażowanie ich w to :)
Proste a genialne ❤️
@@EloPomelo u mnie też ❤
Aniu od niedzieli jemy to co mamy w domu. W niedzielę ziemniaki z mielonym, w poniedziałek jajko sadzone z ziemniakami, wtorek to zupa grochowa, w środę pene, dziś reszta pene. W tym tygodniu wydałam tylko 25 zł na wędliny i chleb. Jeszcze czeka mnie tydzień gotowania i zamierzam wykorzystać tą resztę rzeczy spożywczych które posiadam. Tak naprawdę to nie zdawałam sobie sprawy ile rzeczy mam w swojej spiżarce 😁
Super filmik moja spiżarnia pęka w szwach i tak myślę jak Ty mówisz to mogę bardzo dużo pieniędzy zaoszczędzić. Oczywiście moje planowanie jest na miesiąc i sprawdza się. Dziękuję Ci BARDZO:-) .
No i znowu czegoś się nauczyłam Dzięki ANka;)
No problemo 😊
Ale fajnie Aniu, dziękuję. Rozjaśniałaś mi wszystko bo w głowie nie mogłam sobie poukładać robienie posiłków na caaaaały miesiąc. Było to dla mnie nie do pojęcia a teraz hehehe wszystko wiem i na grudzień spróbuję zaplanować. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Czekam z utęsknieniem na Twojego workbooka! Pozdrawiam ❄️☕️😊
Może nagrała byś vlogi jak przygotowujesz się do świąt które nadchodzą wielkimi krokami. 🎄🎄z tym planowaniem posiłków to dobry patent. Ja gotuje bazę w niedzielę a potem do środy idzie szybciutko i potem od nowa. Jedynie młodszy synek jest bezglutenowe bez jajka i mleka więc on musi mieć troszkę innych rzeczy. Ale zasadniczo gotuje wszystkim tak aby on też korzystał z tych posiłków 😊. Pozdrawiam
Super, z reguły planujemy zakupy na cały tydzień ale planowanie na miesiąc ma rzeczywiście sens, szczególnie żeby zużyć zapasy. Plan na 2021 😃
Pierwszy raz, nie moge oglądać filmu i jednoczesnie czytac komentarzy! Tyle wiedzy❤
Witam Pani Aniu posiłki zaplanowałam na cały tydzień narazie bo tak mi łatwiej, ale już powoli myślę i kolejnych powiem szczerze to jest super bo każdego dnia wiem co mamu gotować nie muszę się zastanawiać ,zakupy zrobione pod obiady. Pozdrowionka dla Was😘😘😘😘😘😘😘😘
Świetny filmik Aniu 💙💙💙 sprawdzenie szafek jest genialnym pierwszym krokiem
Súper, Dziękuje za rady!!Wykorzystam je!
Ale Ci ładnie, jak zaczesalas grzywkę w ten sposób🥰
Aniu podam mój sposób, może akurat ktoś skorzysta.
Po wewnętrznej stronie szafki z talerzami mam na stałe powieszona listę z 4 grupami posiłków: zupy które lubimy, dania mięsne plus naleśniki, pierogi itd , trzecia to jednogarnkowe i czwarta to dodatki do drugiego dania.
Dzięki Tobie kochana nauczyłam się robić zakupy RAZ w tygodniu i bardzo twardo się tego trzymam. Jadąc na zakupy pytam co chcą w tym tygodniu z listy. Prosto bez wcześniejszych planowań.
Jeszcze jedna rzecz to zawsze gotując sos, pulpety mięsne lub np kapustę na gorąco gotuje na trzy obiady od razu i dwa mroże, w tym sposób oszczędzam czas.
Swietny pomysl. Na pewno skorzystam.
Mój mąż pod koniec lata gdy pomidory były najtańsze kupił 60kg pomidorów i zrobił passate. Teraz wyciągam taki słoik i mamy do różnych różnych dań :) raz ze smaczne dwa, że tańsze :)
Uwielbiam planować 😁 wszystko
Świetny filmik, ja lubię planować z tygodnia na tydzień, ponieważ moje dzieci są malutkie jeszcze i sezon chorobowy w pełni... A jak planujesz posiłki na święta? Masz przeznaczony extra fundusz żywieniowy na Boże Narodzenie? Co gotujesz w święta dla rodziny, jeśli pracujesz? Robisz coś extra pod względem jedzenia? Jak wygląda kolacja wigilijna?
Nie mam ekstra funduszu żywieniowego, co zaplanowałam pokazałam w filmie na przebitce z planem posilkow. Nie planuje dużo, bo pracuje od 25ego przez kolejne 6 dni więc święta mnie ominą w tym roku. Na Boże Narodzenie mam fundusz założony
@@annalukaszyn dziekuje bardzo za wiadomosc I wyjasnienie
Super, dziękuję tego mi właśnie było potrzeba.😘😘😘
Ja też się wzięłam za przyprawy i zużywam 👍
Mogę podpowiedzieć kilka opcji do wykorzystania Twoich produktów:
Tuńczyk i makaron muszle - makaron w sosie pomidorowym z tuńczykiem
Powidła śliwkowe - piernik przełożony powidłami, zalany polewa czekoladową (do masy piernika tez dodaje się 2 łyżki powideł - przepis z kwestia smaku)
Sos barbecue - do szarpanej wieprzowiny (tez z kwestii smaku) albo żeberek
Fasola z puszki do pasty fasolowej do chleba lub jako dip do paluszków, nachosow (Kryzysowa pasta z czerwonej fasoli z jadlonomii). Pozdrawiam
Dziękuję pięknie, muszę zrobić kryzysowa pastw z czerwonej fasoli a szapana wołowina z tym sosem już robiłam i super wyszła 👌
Robię plan posiłków od dawna, ale robię na tydzień i planuje też śniadania, II śniadania (zwlaszcza synowi do szkoły), obiad i kolację. Jak jest słabszy obiad, np. zupa, to robię bardziej sycącą kolację. Często robię więcej i mrożę.
Witaj Aniu, aż się uśmie chnęłam sama do siebie gdy zaczełaś pisać , też jestem leworęczna😊.Filmik jak zawsze bardzo przydatny, pozdrawiam cieplutko.
Nasz syn też jest leworęczny i oczywiście też się uśmiechnęłam :D
Nie ma chyba nic gorszego jak zrobić sobie plan posiłków, nagłowić się przy tym, zrobić sobie zgodnie z tym zakupy, po czym zgubić tą kartę ;D zdarzyło mi się :D :D A potem zaglądam do lodówki i myślę przecież tu nie ma nic do jedzenia :D i człowiek myśli i myśli co na tej kartce było ;D dlatego od tamtego momentu mam wszystko w telefonie. Nawet poza domem mogę sobie sprawdzić co jeszcze zostało do zrobienia z listy i wybrać posiłek pasujący do ilości dostępnego czasu :) Tuńczyk w puszcze też ostatnio u mnie zalegał w postaci kilku puszek. Mój mąż robi z niego przepyszny sos do spaghetti na bazie pomidorowej :) A tam po za tym wszystkim po filmach widać OGROMNĄ różnicę w Twoim samopoczuciu :) Od pewnego czasu bije od Ciebie taka pewność siebie i taki wewnętrzny spokój :) Miłość służy :)
Oj tak, zdarzyło mi się to niestety 😊
Pozdrawiam...dawno mi się nie wyświetlały....
Kochana Moja, chociaż zostało nas już tylko dwoje(dzieci mają swoje domy i rodziny) to też planuję posiłki, robię to na dwa tygodnie i.....jest to Super !!!! Tzw,pospolity kurczak to skarbnica pomysłów- rosołek- na nim zupy-z piresi- kotlety lub rolady a gdy zostanie ,, coś" to obieram z kości i łącznie z warzywami - zamrazam- z większej ilości po rozmrożeniu,zmieleniu u dodaniu wątróbki piekę pasztet a mniejsza ilość jest świetna jako np.farsz do krokietów,itp. Sorki,że zanurzam ale takie posiłki,nazywam je ,, powiązane" to temat Rzeka !!! Mogłabym tak godzinami,ha,ha ! Pozdrawiam Was Kochana z Rzeszowa i dziękuję za wspaniałe filmiki !!!! 💋♥️💕❤️
Podobalo mi sie slowo- pandemicznie hahaha dobre. Nasza plandemia wykreowala nowe slowa :D
Świetny filmik. Super Anka, że pokazałaś swój plan posiłków, bo mi największy problem sprawia planowanie, żeby jeden posiłek wynikał z drugiego( jak podałaś ten przykład z zupą i potrawką.)
Na cały miesiąc??? Ja nie umiem nawet na tydzień 😅😅
Ja wstaję rano i nie wiem co ugotuję
Kwestia wprawy, na, początku jest trudno a potem się człowiek przyzwyczaja
Na cały miesiac ? Ja wole raz na tydzien a i tak czasem nie wychodzi, czasem nie chce sie w ogole gotowac...
@@AlexSandra2525 u nas to samo, czasem się nie chce a zakupy już zrobione, wtedy wszystko się przesuwa i niestety czasem, rzadko ale się marnuje 😢
u mnie łatwiej jest planować posiłki raz w tygodniu sobota-piątek.
w piątek zazwyczaj robię przegląd lodówki i to jest ‚podstawa’ obiadów na weekend i dodatkowo, biorąc pod uwagę plany na najbliższy tydzień biurowy, planuję posiłki. w weekendy zazwyczaj jest to kaszotto/pizza z resztek lub jakaś zapiekanka czy zupa. :)
Z fasoli pyszne są też babeczki z bananem i Brownie 😁
Ja zaczęłam planować nam śniadania, ponieważ nie mamy zbyt dużej wyobraźni kulinarnej przez co widząc produkty nie wiemy gdzie je zużyć i się marnują. W tym momencie mogę kontrolować co mam i gdzie to przeznaczyć 🙂
Z uwagi na powolny koniec HomeOffice i wypady do biura zaczynam planować na poważnie czyli zarówno obiady (u nas obiadokolacje jak i drugie śniadania vel lunch) Czyli sporo ale wiem, ze się opłaca bo śniadania i lunche w pracy kosztują w ostatecznym rozrachunku sporo.
Muszę wziąć z Ciebie przykład bo do tej pory planowałam mniej więcej na 4 dni wprzod, w międzyczasie wpadał jakiś wynos, potem kolejne zakupy w weekend. Ajajaj. Czas pracy z domu to czas rozleniwienia i rozprężenia. Kiedyś planowałam na cały tydzień i wtedy lepiej funkcjonowaliśmy.
Czas wrocic do samodyscypliny. Muszę znaleźć Twoja grupę dla motywacji i tipow. Korzystam tez z filozofii smaku gdzie autorka daje topu związane z mealprepami.
Mam fajny sposób na te sosy- przyprawy typu pasta curry. Można je poporcjować w pojemnik na lód i podawać po kosteczce.
Po co planować posiłki na cały miesiąc? Wiadomo że koszta mniejsze ale skąd możemy wiedzieć co chcemy zjeść i na co będziemy mieli ochotę?
Ja zaczęłam mrozuć wszystko co mi zostaje i jakimś cudem mam teraz obiady na kolejny tydzień 😁
Mam tak z obiadami do pracy, wyjmuje tylko z zamrażarki 😊
Mrożenie to super sprawa. :)
Wcześniej zostawiałam resztki zupy czy sosu z nadzieją, że ktoś jeszcze zje, po czym odnajdywałam to po tygodniu oczywiście zepsute 😕 więc teraz od razu daję do zamrażarki.
Bardzo fajny filmik! Czy moglabyc rozniesz poradzic czy planujesz inne posilki tygodniowo? Chodzi mi o nakarmienie duzej rodziny z dziecmi pod wzgledem sniadan, posilkow do szkoly i wspolnej kolacji. Bede wdzieczna za porade.
Śniadań i kolacji nie planuje, dzieci robią sobie same posiłki typu kanapki, jajecznica itp. W weekendy jeśli mam wolne to robię gofry lub naleśniki. Obiady jedzą w szkole
Anno Ty jesteś genialna , może czas na książkę ?
Dziewczyny możecie w lodówce zrobić miejsce na produkty z krótkim terminem, tak samo miejsce w szafce na jedzenie z krótkim terminem które nie musi stać w lodówce i poprostu jedzccie na bieżąco. Ja nie planuje posiłków tylko właśnie mam specjalne miejsce na jedzenie z krótkim terminem i zjadamy to na bieżąco (5 osobom nie wychodzi to wcale trudno) 😉👌
Mnie do planowania tygodniowego zmusiła awaria samochodu. Przez 2 miesiące zakupy robiłam tylko w niedziele kiedy znajomy pożyczał auto. Przy planowaniu przeglądam jeszcze gazetki promocyjne :)
No nie wiem, ja bym nie mogła planować posiłków aż na miesiąc przed; z takim wyprzedzeniem nie wiedziałabym jeszcze, na co będę miała ochotę. Planuję zaraz przed nadejściem kolejnego tygodnia, i tak jest dobrze. Wtedy też mogę na bieżąco mieć oko na takie wlaśnie produkty, które gdzieś sobie w domu stoją, a należy je już zużyć, i wziąć to pod uwagę przy planowaniu. ;-)
A Pani nie ma znowu aż tak dużo kucharskiej literatury, spokojnie; a jeśli 4 czy 5 książek to dużo, to ja mam chyba jakiś problem, o którym nie wiedziałam 😀 - bo moje zajmują jedną, kuchenną półkę; niecałą, ale dość dłógą, hehe;
Ja nie mam zwyklego śmietnika... Ja mam kury. Ale jak mieszkałam w mieście to fakt, bolało serce jak musiałam coś wywalić. Szkoda kasy i czasu spędzonego w kuchni.
Ja moją pastę curry mrożę. Kupuję ją w biedronce i ma ona taką konsystencję że nawet jak jest zamrożona to można ją dość łatwo wyjąć (wydłubać) ze słoiczka
Ja mam o tyle łatwiej, że od ok. roku gotuję wg diety męża (choroba tarczycy a właściwie jej brak) sporządzonej przez dietetyka, ze szczegółową rozpiską 4 posiłków dziennie. w sumie mam 2 jadłospisy po 4 tygodnie każdy więc i rotacja wśród potraw jest duża, nie jemy ciągle tego samego. Tak więc obiady cała rodzina je jednakowe, te same co mąż, a śniadania i kolacje są już dowolne. Na pewno wydaję mądrzej pieniądze, kupuję produkty które znam więc i tygodniowe zakupy robię dość szybko. Niestety czasem kupię coś co z powodów losowych wypada z jadłospisu, zapominam o tym i na mur-beton to się zmarnuje. Zapas puszek mam zacny (cieciorka - wychodzą pyszne kotleciki, fasolka, przeciery pomidorowe) ale tego używam cały czas więc nie panikuję. Gorzej z takim jedzeniem typ jogurty, wędlina, ser itd. Niemniej jadłospis choć na kilka dni do przodu jest super i polecam ten sposób planowania posiłków. Kto nie umie planować na miesiąc niech to robi tygodniami. Mniej na głowie :)
PS. Też niedawno walczyłam z molami - koszmar!!!!
Tez nie mam tarczycy, usunieta operacyjnie z powpdu raka. Nigdy nie bylam na diecie i nigdy zaden lekarz o niej nie wspommial. Biore leki i tyle. A twoj maz dlaczego ma te diete?
@Marta Lungowski to dieta przeciwzapalna i redukująca. Wyniki za wiele się nie poprawiły (trochę) ale mąż schudł kilka kg .Mieliśmy nadzieję, że będzie mógł zmniejszyć dawkę euthyroxu ale niestety nie udało się. Niemniej odkąd jest na diecie to trzyma "linię" ;)Podobno osoby z chorobami przewlekłymi powinny mieć dietę o niskim IG. Nie wiem, ja tam gotują wg. tego co mi rozpisała dietetyczka.
@@Magda-zh2xh Mam prośbę czy może pani wymienić jakie to są produkty,które gotuje pod dietę męża.Dziękuję i życzę zdrowia dla całej rodziny.
fajne- dzięki. Czy mogłabyś opowiedzieć o nauce angielskiego- na jakim poziomie Jesteś. Jak sobie radziłaś itp
Jest o tym film na kanale, to chyba pytania i odpowiedzi o studia pielęgniarskie w Szkocji i
@@annalukaszyn dziękuję za informacje.
Uwielbiam to, ze i Krzysiu gotuje na takich samych zasadach jak ty, i dzieci sa samodzielne. Jak wyzbylas sie checi dogodzenia kazdemu, z wyjatkiem siebie bez.. wyrzutow sumienia :)? Terapia pomaga?
Zdecydowanie terapia. Nie ukrywam, że było trudno. Lata stawiania się siebie na ostatnim miejscu zrobiły swoje ❤️
@@annalukaszyn Super! Naprawde gratuluje, bo to ze terapia potrafila zdzialac wiele, to przede wszystkim twoja zasluga
Takie dogadzanie każdemu to chyba zależy od charakteru. Może dlatego, że jestem jedynaczką zawsze myślę o sobie ale nie znaczy to, że lekceważę potrzeby innych. Nie wyobrażam sobie zadowalać wszystkich naokoło podczas gdy samam byłabym nieszczęśliwa/niezadowolona.
Jak powiedziałaś, że masz dużo książek kucharskich to myślałam, że zaraz jakiś regał wyjedzie po brzegi zapełniony:-) Ja to nawet nie wiem ile ich mam. Syn liczył 3 lata temu to wyszło ponad 600, teraz to nie wiem.
Dobrze, że wspomniałaś o przeglądzie szafek, bo to mnie zmobilizowało, żeby zrobić plan pod kontem tych rzeczy, które już długo zalegają w szafkach. Zawsze odkładam to na kiedy indziej. I jeszcze przyprawy! Jakoś nigdy nie myślałam tymi kategoriami, żeby zrobić coś pod kontem ich zużycia.
Haha ja to samo. „Przynieście wszystkie książki „. Ja: nerwowo patrze na wszystkie regały 😅
Te sosy pikantne..w poj.na kostki lodu i zamrozić.. lub male woreczki..mieszając z przecierem pomid.czy pomidorami z puszki
Ja zazwyczaj na tydzień czasem na dwa ale chyba na cały miesiąc nie dałabym rady. Ostatnio jak jakiś produkt ma ważność w najbliższym czasie to pisze na kartce i wkładam do lodówki na małą puleczke drzwiczek. Od razu widzę co trzeba zużyć żeby się nie zmarnowało
Moja lista czasem podlega modyfikacji, traktuje to jako plan nie wyrocznie ❤️
Bardzo ciekawy filmik.Dzięki Tobie w moim życiu nastąpiła rewolucja, planowałam posiłki co tydzień jedyny minus był taki że biedny mąż musiał je tachac na czwarte piętro sam ( ja w ciazy)
Ale udało się! Tym filmikiem dałaś mi inspiracje na kolejne zmiany ale co na to mąż? Heh.
Niestety narazie jesteśmy sami i moje obiady ' są nudne '
Może mogłabyś nagrać filmik W którym czytasz swoje miesięczne inspiracje jedzenioowe albo chociaż tygodniowe? Pliss
Super Film! Ja też muszę zużyć ostrą Curry Paste :D
Ja dodaję po troszkę do różnych potraw, zup, sosów, potraw jednogarnkowych, dodaję fajnej nutki smakowej.
Pięknie masz to rozpisane. Jak zrobić pierwszy krok i pierwszy tydzień? I jak to rozplanować na cały miesiąc by wiedzieć że na każde danie potrzebuje np 0.5 kg ziemniaków i kupie np 5 kg i zabraknie mi na ostatni tydzień?
Zaczęłabym od tworzenia planu na kilka dni i powoli go rozszerzała. Warto też od razu myśleć o zamiennikach, jeśli nie masz ziemniaków to można dodać np kasze/ryz/makaron
Dobra jestes jak gotujesz obiady w max pol godz mi to zajmuje wieki
Pasta curry jest też dobra do gulaszu :) ale nie można przedobrzyć
Film fajny, ale u mnie nikt by się nie najadł samym barszczem białym lub koperkową.
Przepraszam za pytanie zupełnie nie na temat ale skąd jest wisiorek,który masz na szyi?Zauważyłam go już w kilku filmikach,jest przepiękny!!
kupiony kilka lat temu w W.Kruk :) to drzewko życia :)
Jak z korpusu kurczaka pieczonego zrobić zupę? Moge przepis?
Przepis jest w darmowym ebooku dostępnym na stronie www.potaniosci.eu (musisz przejść na dół strony, tam go znajdziesz)
@@annalukaszyn dziękuję 🥰
Pani Aniu mam pytanko a jeśli ktoś zaczyna planowanie i nie ma w domu prawie nic bo kupuje codziennie na bierzaco to jak zacząć?
Planowanie musisz, dostosować do siebie. Byłam kiedyś w takiej sytuacji i planowałam wtedy tylko na tydzień do przodu bo inaczej się nie dało.
Po trochu dawaj do wszystkiego
Szanowna pani kto kupuje tyle źywności źeby leźało tyqodniami w loduwce w zamraźarce i zmuszać się do jedzenia odleźałyh produktuw pozdrawiam
Biedne dzieci w takim domu 😱😱😱
Czemu biedne dzieci ?
ale ma Pani brudne szafki i kafelki pod szafkami ........
Proszę popatrzeć u siebie a to jest po prostu farba która zeszła a u pani to na pewno jak w laboratorium pani sprawia radość ogladania filmiku i kontrola innych ludzi krytyka jest super ale myślę że warto zacząć od siebie a jak to pani sprawia przyjemność to może praca w sanepidzie
@@joannajavadzadeh2418 ja bardzo doceniam autorkę, jej wiedzę, rady itd. Tak u mnie w kuchni jest czysto bo tam się gotuje, przygotowuje posiłki, przechowuje jedzenie. O ile szafki byc może są odrapana i tak to wygląda to lodówka widać że aż się lepi. Sorry, ale wygląda to niesmacznie i obleśnie
@@lalapoland6853 Niesmaczne to co pani pisze.Pracując i wychowując kilkoro dzieci ciężko utrzymać dom w sterylności.Film jest o czymś innym a nie ,,jaka jestem perfekcyjna pani domu".
@@zofiakreft5553 uważa Pani że zwrócenie uwagi na brud jest niesmaczne ??? No cóż ...
@@lalapoland6853 Widziałam mieszkania sterylnie czyste ale atmosfera jak z Syberii ale też widziałam mniej wymuskane a ciepło i radość domowników wszechogarniająca po wejściu do domu.Ta pani pracuje na nocki po kilkanaście godzin,nie tak dawno doszkalała się.Dzieci podrosną i pomogą w czystości i będzie błysk.
Planowanie robię juz od dawna, ale zwykle na tydzien lub dwa. Teraz chciałbym zrobic na miesiąc i cyk-jest Twój filmik! :) Moją jedyną przeszkodzą do idealnego budżetu jest mój narzeczony 😂 On niestety wielu rzeczy nie zje (np. Z jajek tylko jajecznicr, zadnych placuszkow, omletow, jajel sadzonych no i obiad bez miesa nie ma prawa istniec xd), ciągle ma ochotę w srodku nocy na fastfoody albo koniecznie na jakąś mrozonke😂 Obiady juz ogarnęłam i sobie radzę z jego zachciankami, probuje go stopować z fast foodami (chciałabym zeby to bylo max raz w miesiacu),kombinuje ze sniadaniami. Ale czasami ciezko jest to zorganizować kiedy lodowka pelna zarcia, ale on by zjadl cos innego😂 Trochę jak z dzieckiem 😄zawsze jak planuje posilki to jesli gdzies korzytam z polowy opakowania to już myślę jak wykorzystac resztę. Duzo tez mrożę
Ciężko tak planować, trochę jak duże dziecko w domu 😊
Mam nadzieję, że ma dużo zalet 😁 ja akurat nie mogłabym być z facetem, który wybrzydza i wydziwia z jedzeniem. To nie moja bajka po prostu. Raz takiego miałam i ciągle nerwy, stres, jakieś gorzkie żale. Puściłam w świat, niech go jakaś cierpliwa dobra kobieta przygarnie.
Narzeczony ma za dobrze z Toba, moj jak wybrzydza to sam sobie gotuje i koniec gadki 😂
Teoretycznie można po zakończeniu miesiąca zacząć znowu robić obiady od początku. I nie trzeba myśleć i robić nowych list. To tak dla tych którzy lubią maksymalnie upraszczać i oszczędzać czas. 🙂
I cały czas jedna lista zakupów🙂.
Ja sobie zrobiłam uniwersalna listę zakupów produktów które zawsze chce mieć w domu i z których jestem w stanie gotować przez tydzień. Jak robię listę to sobie tam zerkam i wiem że niczego nie zapomnę.
Planuję posiłki od dawna ale odkąd wróciłam do pracy czas mi tak ucieka że ani się obejrzę a już muszę planować następny tydzień nie mając kompletnie do tego weny. Spróbuję Twoim sposobem, myślę że powinien mi się sprawdzić 👍🙂
u mnie było tak samo, dlatego przerzuciłam się na miesięczne planowanie i szczerze to myślę o większych miesięcznych zakupach i potem raz w tygodniu tylko bieżące zakupy
@@annalukaszyn to też niezły pomysł, wart na pewno przemyślenia. Boję się tylko, że wtedy częściej znajdzie się coś do dokupienia. Przy zakupach raz w tygodniu w grę u nas wchodzą tylko warzywa owoce i pieczywo. Trzeba to dobrze przemyśleć ☺️
Jaka będzie cena workbooka?
Tez mrożę paste curry w takich porcja jak jedna łyżeczka jak potrzebuje wyciągam z zamrażalki:)
Aniu prosimy więcej takich filmikow
Witam. Dzięki temu, że przypadkiem wpadłam na pani filmiki zmieniło się moje podejście do zakupów i planowania posiłków. Zaczęłam planować posiłki na cały tydzień i robić zakupy raz w tygodniu. Dzięki czemu mam więcej czasu dla siebie, nie muszę się już zastanawiać co ugotować na drugi dzień i sterczec codziennie w sklepie, A co ważniejsze więcej oszczędzam. Bardzo panią pozdrawiam i dziękuję za wszystkie rady.
Trafiłam na filmik przypadkowo. Super pomysł, żeby przejrzeć najpierw szafki i planować posiłki na cały miesiąc.
Dzięki za ten odcinek, spróbuję przejrzeć moje zapasy i podążyć za Twoimi radami, brzmi to bardzo sensownie.
👍
Ja moje posiłki planuje na cały miesiąc, pracuje na dwie zmiany co bardzo ułatwia mi to życie tylko wieczorem sprawdzam co mam zaplanowane na kolejny dzień. Pozdrawiam 😘