Masz ciekawe przemyślenia. Podpisuję się pod nimi. Też próbowałam mieć szafę kapsułową, ale takie ograniczenia są dla mnie z trudne. Sama staram się ograniczać zakupy, robić tylko przemyślane zakupy. Zainspirowałaś mnie tym że najpierw "pozbywasz" się jakieś odzieży a potem kupujesz coś "nowego" np na Vintage. Świetny pomysł. Bardzo dziękuję!🥰
Olu, dziękuję, że przyjrzałaś się sobie i postanowiłaś szczerze podzielić się z nami wnioskami. Jestem pod wrażeniem, kolejny raz przyznaję, że nie bez powodu właśnie Ciebie lubię słuchać i z Twoich rad korzystać. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych udanych dni w nowym roku! ❤❤
Kilka lat temu byłam na analizie kolorystycznej, która bardzo mi pomogła ogarnąć temat ubrań. Mam małą szafę a w niej same ulubione ubrania w swoim fasonie, które są cały czas w użyciu. Polecam każdemu, duża oszczędność finansów, czasu i świetny wygląd.
Kupowanie jest uzależniające i to w znaczeniu dosłownym. Kiedy nagle odcinamy te skoki dopaminy to ciężko nie poczuć się źle fizycznie i psychicznie. Ja w tym roku w końcu zrobiłam analizę kolorystyczną i to mi bardzo pomogło. Mój mózg przyjął do wiadomości, że kończymy z różowymi cekinami i cyrkowymi wzorami. Zajął się kolorami z mojej palety 😅. Nadal cierpię, ale skupiam się na powolnej wymianie garderoby na rzeczy dobrej jakości, w moich kolorach. Kupiłam po 1 płaszczu różnego typu, mam po 1 kurtce np parka, zimowa itd. Nie zmienia to faktu, że najchętniej z dzikim wzrokiem wykupiłabym połowę zalando, ale idzie to ku lepszemu.
Dziękuję za te wnioski. Sama akurat rozmyślam nad konsumpcją i jakimś uzależnieniem od kupowania. Podoba mi się droga środka z własnymi kryteriami zgodnymi z wartościami.
ja nie miałam takiego postanowienia, ale przez cały rok kupiłam sobie jeansy 501 oraz getry na siłkę . Tak po prostu nadmiar obowiązków sprawił, że nie miałam czasu biegać po sklepach. A miałam też się w co ubrać.
Zrobiłam kiedyś podobne postanowienie. Nie całkiem mi wyszło i to delikatnie mówiąc:) Moim odkryciem z którym się zaczynam powoli godzić było to, że ja lubię mieć rzeczy w różnych stylach i kolorach które niekoniecznie ze sobą współpracują i nie mają raczej nic wspólnego z obowiązującymi trendami. Lubię ubrać się i wybitnie klasycznie i w koronki i w sukienki w kwiatki na na sportowo i raczej próba stworzenia z tego szafy kapsułowej spełznie na niczym. Analiza kolorostyczna u Ciebie ułatwiła mi wybór, ale ciężko byłoby mi dokonać wyboru określnych kolorów z mojej palety i określić je jako tzn. bazę, bo w zależności od fazy księżyca na co innego mam ochotę:) Błogostawieństem w tym wszystkim jest chociaż to, że u Zgaszonej Jesieni misz masz kolorystyczny jest łatwiejszy to "wybaczenia":)
Kurcze, nie wiem, czy uda mi się nie kupić nic, ale pomyślałam, że będę spisywać to, co kupuję (najczęściej second handy). To też może być w pewien sposób pouczające.
Witam. Ja zbieram paragony i spisuje wydatki moje z calego roku aby byc swiadomym ile wydaję pieniedzy i czy mozna bybylo lepiej gospodarowac dostepnymi srodkami. Kupuje malo ale jak to mowia moje kolezanki wygladam jak milion dolarow. Uwazam ze przesadzaja. 😊. Moja szafa jest niewielka ma 160 cm szerokosci i jest pod sam sufit. Jest to swiadoma decyzja. Kiedys mialam jeszcze raz taką. Na same ubra ia w roku 2023 wydalam 2500 tysiaca, w tym kupilam 2 pary butow skorzanych przecenionych, jedna skorzana torebke , 2sukienki urzywane ,spódnice też uzywane no i bielizna. Zobaczymy jak zaszaleje w roku2024 .
Masz ciekawe przemyślenia. Podpisuję się pod nimi. Też próbowałam mieć szafę kapsułową, ale takie ograniczenia są dla mnie z trudne. Sama staram się ograniczać zakupy, robić tylko przemyślane zakupy. Zainspirowałaś mnie tym że najpierw "pozbywasz" się jakieś odzieży a potem kupujesz coś "nowego" np na Vintage. Świetny pomysł. Bardzo dziękuję!🥰
cieszymy się, że materiał posłużył dla Ciebie jako inspiracja :)/ Paulina
Olu, dziękuję, że przyjrzałaś się sobie i postanowiłaś szczerze podzielić się z nami wnioskami. Jestem pod wrażeniem, kolejny raz przyznaję, że nie bez powodu właśnie Ciebie lubię słuchać i z Twoich rad korzystać. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych udanych dni w nowym roku! ❤❤
Dziękuję! Wzajemnie! Dużo dobrego!
Kilka lat temu byłam na analizie kolorystycznej, która bardzo mi pomogła ogarnąć temat ubrań. Mam małą szafę a w niej same ulubione ubrania w swoim fasonie, które są cały czas w użyciu. Polecam każdemu, duża oszczędność finansów, czasu i świetny wygląd.
super :)
Kupowanie jest uzależniające i to w znaczeniu dosłownym. Kiedy nagle odcinamy te skoki dopaminy to ciężko nie poczuć się źle fizycznie i psychicznie.
Ja w tym roku w końcu zrobiłam analizę kolorystyczną i to mi bardzo pomogło. Mój mózg przyjął do wiadomości, że kończymy z różowymi cekinami i cyrkowymi wzorami. Zajął się kolorami z mojej palety 😅.
Nadal cierpię, ale skupiam się na powolnej wymianie garderoby na rzeczy dobrej jakości, w moich kolorach. Kupiłam po 1 płaszczu różnego typu, mam po 1 kurtce np parka, zimowa itd.
Nie zmienia to faktu, że najchętniej z dzikim wzrokiem wykupiłabym połowę zalando, ale idzie to ku lepszemu.
Dziękuję za te wnioski. Sama akurat rozmyślam nad konsumpcją i jakimś uzależnieniem od kupowania. Podoba mi się droga środka z własnymi kryteriami zgodnymi z wartościami.
wspaniale!
Dziękuję Ci za szczerość.
ja nie miałam takiego postanowienia, ale przez cały rok kupiłam sobie jeansy 501 oraz getry na siłkę . Tak po prostu nadmiar obowiązków sprawił, że nie miałam czasu biegać po sklepach. A miałam też się w co ubrać.
Ja też tak mam, i nie dla mnie jest szafa kapsułkowa pomimo tego że świetnie wygląda.
Ważne, żeby odnaleźć to do dobre dla nas :)
Mam zaplanowane na najbliższy rok 😃 I trafiam na ten film.... Chyba zachęta
Policzyłam - kupiłam 39 szt (odzież, buty i torebki)
Fajne pomysły i przemyślenia zainspirowała mnie pani z vineted nie skorzystam bo nie mogę się przemóc ale nad tematem pora się pochylić 🙄🙄👍🤔
Zrobiłam kiedyś podobne postanowienie. Nie całkiem mi wyszło i to delikatnie mówiąc:) Moim odkryciem z którym się zaczynam powoli godzić było to, że ja lubię mieć rzeczy w różnych stylach i kolorach które niekoniecznie ze sobą współpracują i nie mają raczej nic wspólnego z obowiązującymi trendami. Lubię ubrać się i wybitnie klasycznie i w koronki i w sukienki w kwiatki na na sportowo i raczej próba stworzenia z tego szafy kapsułowej spełznie na niczym. Analiza kolorostyczna u Ciebie ułatwiła mi wybór, ale ciężko byłoby mi dokonać wyboru określnych kolorów z mojej palety i określić je jako tzn. bazę, bo w zależności od fazy księżyca na co innego mam ochotę:) Błogostawieństem w tym wszystkim jest chociaż to, że u Zgaszonej Jesieni misz masz kolorystyczny jest łatwiejszy to "wybaczenia":)
Kurcze, nie wiem, czy uda mi się nie kupić nic, ale pomyślałam, że będę spisywać to, co kupuję (najczęściej second handy). To też może być w pewien sposób pouczające.
Witam. Ja zbieram paragony i spisuje wydatki moje z calego roku aby byc swiadomym ile wydaję pieniedzy i czy mozna bybylo lepiej gospodarowac dostepnymi srodkami. Kupuje malo ale jak to mowia moje kolezanki wygladam jak milion dolarow. Uwazam ze przesadzaja. 😊. Moja szafa jest niewielka ma 160 cm szerokosci i jest pod sam sufit. Jest to swiadoma decyzja. Kiedys mialam jeszcze raz taką. Na same ubra ia w roku 2023 wydalam 2500 tysiaca, w tym kupilam 2 pary butow skorzanych przecenionych, jedna skorzana torebke , 2sukienki urzywane ,spódnice też uzywane no i bielizna. Zobaczymy jak zaszaleje w roku2024 .
Bielizna nowa
Pod jakim nickiem wystawia Pani ubrania na vinted
afb1983 :)