15 edycja Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego
Вставка
- Опубліковано 20 кві 2024
- Cześć!
Zapraszam na prezentację krótkiej listy finalistów tegorocznej, 15 edycji Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego.
Kto zostanie autorem najlepszego reportażu za rok 2023? Tego dowiemy się na podczas warszawskich targów książki, na gali autorskiej 25 maja!
Spotify:
open.spotify.com/episode/62G4...
pozdrawiam,
Ania
Miłośniczka życia w mieście pozdrawia miłośniczka życia w mieście😊 dziękuję za to podsumowanie krótkiej listy tych reportaży nominowanych do nagrody w sumie zainteresowały mnie dwie pozycje z niej to znaczy ten reportaż o szczelinach w mieście i książka Bartosza Żurawieckego
Żadnego z pokazywanych nie czytałam.Na półce mam już "Atlas".Mam nadzeję przaczytać ją do finału.Pozdrawiam.
Bardzo,bardzo mi Cię zobaczyć!
@bardzo mi miło, staram się nie zaniedbywać video! Proszę czytać zatem Atlas - będę wypatrywać opinii ❤
Miło Ciebie wreszcie zobaczyć. A propos targów i gali wysłałem Ci e-maila. W pierwszym temacie (religia vs. państwo) polecam B. Portera Szűcsa, "Faith and Fatherland", w polskim przekładzie wyszła w Filtrach, moim zdaniem niezbyt zauważona. Zasługuje na tę nagrodę, choć z 2022.
O dzięki za przypomnienie Szücsa!👍 Całkiem zwyczajny kraj bardzo mi podszedł i kojarzy mi się z początkami mojego kanału 🫣 Myślę, że jest niezłym obserwatorem Polaków i Polski. Ps. Zaraz idę do e-maila i szukam niespodzianki😊
Za mną już "Irlandia wstaje z kolan" - wstrząsający i mój faworyt❤Polecam, myślałam, że wiem już wszystko o katolickim reżimie, ale i tak mnie zaskoczyło. Było gorzej niż myślałam.
Przeczytałam też komiks "Kroniki ze Stambułu" - bardzo ciekawy i "To nie jest Miami" - nie zachwycił.
Jeszcze przed ogłoszeniem krótkiej listy przeczytałam Chłopki (wreszcie!!!) - jednak zasługuje na swoją popularność. Żałuję, że do finalistów nie zakwalifikował się reportaż "Ciałko. Hiszpania kradnie swoje dzieci" - też wstrząsający. Pewnym rozczarowaniem był dla mnie "Opór. Ukraińcy wobec rosyjskiej inwazji".
Bardzo chcę przeczytać jeszcze "Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce", a najmniej interesuje mnie reportaż Michała Książka, chociaż też jestem zwierzęciem miejskim😀
Chłopki poznaję trochę na audio - rewelacyjna Marysia Peszek 👌 Jeszcze mnie bardziej zachęciłaś do Abramowicz, no zobaczymy.
Wybrałam sobie z tej listy "To nie jest Miami." Brak "Chłopek" rażący, tym bardziej, że poza niezaprzeczalnymi walorami reporterskimi jest to absolutny fenomen - nagle wszyscy zaczęli to czytać, nawet mało lub dawno nie czytający. Ja tymczasem z non fiction czytam teraz "Wowa, Wołodia, Władimir" i bardzo polecam. Grube tomiszcze, ale czyta się szybko.
Z Chłopkami podejrzewam jakiś rodzaj przekory jury. Natomiast na tę bio Putina czaję się i czaję. Chcę i mnie odrzuca😕 bardzo cenię autorkę, słucham jej komentarzy o wojnie na Ukrainie i syt w Rosji. Zachęcasz, by przeczytać.
@@ZnalezionePrzeczytane Świetnie się tego Wowę czyta. Rzetelna robota, szeroki research, temat ciężki, ale pióro lekkie :)
@@ZnalezionePrzeczytane Aniu, czytam też zbiór opowiadań - wreszcie. I jest piękny. Czytałaś już "Białe noce" Urszuli Honek?
"Irlandia wstaje z kolan" wydaje mi się najbardziej interesująca i mam ją w swoich planach. Temat trudny, ale mi osobiście znany bardzo powierzchownie, więc bardzo chętnie go zgłębię, szczególnie, że Wielka Brytania - jej historia i kultura - to moja mała obsesja odkąd pamiętam🥰
Irlandia to nie Wielka Brytania...
@@Japoleczka wiem - to był skrót myślowy, w kontekście historycznym i odłączenia się Irlandii od Wielkiej Brytanii
Ciekawe czy Ci się podoba, temat niełatwy. Pozdrawiam serdecznie ❤
@@ZnalezionePrzeczytane ❤
Krótka lista, więc to co tygrysy lubią najbardziej. Szanowne jury stwierdziło pewnie, że "Chłopki" dostały już tyle nagród, że może wystarczy. Nie zdziwiłabym się gdyby komiks "Powrót do Stambułu wygrał", chociaż mam ogromne wątpliwości, czy może tak na serio i obiektywnie w tej kategorii rywalizować.Skoro jest Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego, to reportaż "To nie jest Miami" realizujący sposób pisania i patrzenia na świat bliski autorowi powinien zostać doceniony. Zamówiłam internetowo ( o dziwo były)przed chwilą wspomniane pozycje w opolskiej bibliotece wojewódzkiej i we wtorek odbiorę.A laureatkę tak czy siak przeczytam.
Byłoby zaskoczenie na tzw. pełnej petardzie. Nie dość, że pierwszy raz nominacja dla komiksu i od razu nagroda główna jury 🤗
Jak miło Aniu że jesteś tak jak ja z lat 70- tych ;-) Ciekawe propozycje. Fernandy Melchor, czytałem jedną tylko książkę - Czas huraganów. Pozdrawiam.
Ano jestem, ostatni rocznik tegoż dziesięciolecia 🤷 Czas huraganów brzmi dobrze jako tytuł, jak mi się opowiadania z Veracruz spodobają to może sięgnę. Miło, że zaglądasz!
Dzień dobry :-) Pisze połowa Cafe Wiedza, czyli Justyna. W tematykę irlandzko-religijną wprowadziło mnie z "przytupem" spotkanie z pewna Irlandką rok temu. Do tej pory wszystko w tym temacie było takie przez pryzmat kartek w książce lub papieru gazetowego, aż historia nagle przybrała postać żywej osoby. Przez sprawy religijne ona nawet przed laty wyjechała z Irlandii na stałe. "Atłas dziur i szczelin" wygląda bardzo przyciągająco, dla mnie, jako osoby jak najbardziej miejskiej :-) Do tego lubię tematykę przyrody w mieście, a rośliny i zwierzęta synantropijne nieodmiennie mnie interesują. Czasy początku HIV w Polsce i działalność. M. Kotańskiego oczywiście pamiętam. Tematyka szerzej ujęta na pewno jest ciekawa, lecz jednak ograniczę się do recenzji tej pozycji na np. tym kanale książkowym. Przynajmniej na razie. Pozdrawiam serdecznie - Justyna.
W temacie Irlandii chyba najbardziej dramatyczny był Belfast i okres aktywności IRA. Oczywiście restrykcyjne prawo (surowe kary za homoseksualizm, aborcję) też. Książka Marty Abramowicz za mną, kolejny będzie Książek i Atlas:) proszę pozdrowić drugą połówkę Cafe Wiedza. Organizuję się by przysiąść też do Waszych filmów 🤗
@@ZnalezionePrzeczytane Na takie zwykłe życie naszej rozmówczyni, jako kobiety, akurat wpływ miały sprawy religii. Które dla Irlandczyków wiązały się z obroną własnego istnienia wobec Anglików. Stąd ostracyzm i osądzenia wśród własnego środowiska, np. o antyirlandzkość, gdy ktoś próbował się choćby rozwieść. Piszę to, co powiedziała nam Irlandka. Nie analizuję całości. Zresztą do tej rozmowy nie zastanawiałam się nad takimi aspektami tej irlandzkiej rzeczywistości.
Do naszych filmów oczywiście zapraszamy :-) Będziemy mieli niedługo chwilę przerwy, bo wyjeżdżamy po nowe materiały, ale te które są, polecamy :-)
U mnie "Kroniki" na krótkiej liście są - same dobrze rzeczy o tym słyszałem. No i Turcja!
Może nieprzypadkowo na szort-liście😆
Dziękuję za film :)
Dwa ostatnie ciekawe. Abramowicz w kontekście ostatniego referendum wydaje mi się trochę jednak za bardzo hop do przodu :)
Natomiast brak "Chłopek" ciekawy... W sumie mam kilka pomysłów dlaczego, ale świat reportaży jest dla mnie obcy więc...
W sumie dla Irlandii to chyba sufit jeśli chodzi o rewolucje, bo to jednak nie Holandia czy Francja. I rzeczywiście ten wynik referendum zaskoczył wielu. Opinii o Melchor chętnie bym u Ciebie wysłuchała. A Ty w ogóle lubisz / cenisz Kapuścińskigo?
@@ZnalezionePrzeczytane Holendrzy w latach 50. robili kampanię antykatolicką, której hasła do złudzenia przypominają ataki współczesnej prawicy na muzułmanów (kwestia liczby dzieci chociażby :D) więc to się wszystko zmienia. IMHO to jest jednak element ich kultury narodowej, trochę tak jakby powiedzieć, że Czesi sztucznie wybrali antyklerykalizm żeby się odciąć od Habsburgów.
Samą nagrodę czy autora? Do nagroda mam stosunek obojętny do autor delikatnie niechętny :)
Z przyjemnością wysłucham relacji z przeczytanych reportaży - sama, niestety, mało ich czytam.
Najbardziej zainteresował mnie "Atlas dziur i szczelin", bo skojarzył mi się z inną książką w nurcie "eko" - "Patyki, badyle" Urszuli Zajączkowskiej (całkiem niezła "naukowa poezja", a jeden z jej rozdziałów dotyczył Muranowa i roślin wyrastających na murach getta).
Druga w kolejności to " To nie jest Miami" (mam, piękna edytorsko, seria Luneta bardzo mi się podoba), ale sądziłam, że to raczej zbiór opowiadań (a może to forma taka "pomiędzy"). Mam jeszcze jedną książkę Fernandy Melchor ("Czas huraganów") to może przy okazji przeczytam je obie :-).
Reportaż o Irlandii zostawię sobie w pamięci i mam nadzieję przeczytać wtedy, gdy będę miała ponownie fazę na literaturę irlandzką, a znam już jej trochę...
Pozdrawiam serdecznie i szykuję się na czwartek na podróż pociągiem.
Aniu, zajrzyj koniecznie na Pociąg - tym razem częściowo się nie zgadzamy z M😅 obawiam się że większość podzieli jego zdanie 😊 Melchor to tutaj non fiction choć ponoć bardzo literacka w formie. Przez to niezmiernie mnie ciekawi.
Bardzo miło Cię widzieć Aniu 😊 Jestem zainteresowana najbardziej książką Marty Abramowicz, którą już posiadam oraz komiksem, ponieważ lubię Turcję 😊 czekam na Twoje opinie, a zwłaszcza na temat innego komiksu, który czytasz, bo to Czerwona Róża, prawda?😊 Pozdrawiam serdecznie
Prawda Aniu! Niedługo o Róży opowiem i pokażę co nieco. Zajrzyj niebawem!
Irlandię kilka osób mi już polecało, muszę w końcu sięgnąć 😅
Książka o HIV też wygląda na ciekawą!
Atlas szczelin i dziur idealnie jak dla mnie, moja magisterka trochę dotyczyła tego tematu 😉
Komiks też wow!
Teraz mam znowu zgryz , że tak malo czytam reportaży😅
Dzięki wielkie za super ciekawy materiał😊
Oczywiście, że miło Cię zobaczyć 😁
Rób komiks. Były u Ciebie już komiksy? 🤔
@@ZnalezionePrzeczytane raz był Sandman w jakimś podsumowaniu chyba🤔 ale poza tym komiksów nie było😅
@@magdeuke no byłabym ciekawa
@@ZnalezionePrzeczytane w sumie kupiłam jeden w grudniu😂 muszę w końcu sięgnąć 😅
Irlandia wstaje z kolan- już mam na czytniku, ale jeszcze nie czytałam. Kroniki ze Stambułu też mnie zainteresowały, a z tej serii z Art Rage to poluję na Sieroty z Davenport ( ale to z tego roku, więc siłą rzeczy nie mogły znaleźć się na tej liście). Chłopki wreszcie przeczytałam - warte uwagi, choć wolałabym przyjrzeć się życiu kobiet w różnym wieku z okresu przełomu wieków XIX/XX, bo tu śledzimy losy jednego pokolenia- naszych babek, Ziemianki też ( choć znacznie słabsze od pierwszej pozycji, przypomina raczej dobrą pracę magisterską poświęconą adeptką i „uczycielkom” w zasadzie jednej szkoły). Zaintrygowana, czekam na Twoje opinie o tych reportażach 😊.
ps. A ten o siostrach magdalenkach w Irlandii czytałaś, polecasz ? Podaj proszę tytuł, nie mogę znaleźć. 😢
Kochana, ja miałam na myśli Siostry Magdalenki Petera Mullana, dramat irlandzki z 2002 r.🤷 Ps. A z książek zainteresowałaś mnie Sierotami z Davenport.
@@ZnalezionePrzeczytane znaczy się film ;))))), wydawało mi się, że było coś wydane w tym temacie, ale znalazłam tylko „Wstrząsające wyznania Kathy” Kathy O’Beirne
@@malwinaw5027Może chodzi ci o Claire Keegan i jej "Drobiazgi takie jak te?"
@@Japoleczka Dzięki, ale to już czytałam i tam ten temat jest tylko tłem. Chodziło mi o jakiś rzetelny reportaż, ale chyba takiego nie było
Czyżbym pierwszy dziś?😮
Udało się - zatem 🥇😅
Oo komiks to ciekawe, chyba mi kiedyś mignął. Boje sie czytac te Melchor, mam jakies poczucie, ze zniszczy mi Paradajs
Zaufaj intuicji. Może lepiej rzeczywiście nie sięgać😆
Ale po komiks sięgnij 👌