A ja od siebie dodam, że druty są rewelacyjne ale: 1) jeśli ma się wprawę to w sumie krótka wersja czyli Knit Pro Ginger Special robią robotę tzn są na tyle komfortowe w użyciu, że wersji normalnej nie trzeba kupować. 2) Żyłki może i pasują kolorem ale jednak są kiepskiej jakości, nie mają obracających się końcówek co sprawia, że się wykręcają na wszystkie strony oraz łatwo można je załamać tuż przy gwincie. Dokupienie wersji obrotowej zmienia wszystko o 180 stopni. Polecam zainwestować w żyłki stalowe Lantern Moon, które po prostu są genialne do magic loopa. Dla mnie Gingery + te żyłki = petarda w dzierganiu. A i do żyłek dołączone są piękne drewniane stopery oraz bardzo praktyczny kluczyk z drewnianym trzonkiem, który dzięki temu jest trudniej zgubić. No i, co ważne, żyłki są pakowane po 2 szt więc cenowo nie wychodzi tak strasznie drogo. Mimo, iż mam spory staż w dzierganiu, nie polecam kupowania od razu całego zestawu tylko zakup jednej, dwóch par plus żyłki, żeby się przekonać jakiej są jakości - dzięki temu unikniemy niepotrzebnych kosztów i skompletujemy sobie naprawdę spersonalizowany zestaw.
Mam wprawdzie tylko dwie pary drutów Ginger w dwóch rozmiarach ale to są zdecydowanie moje ulubione, włóczka ładnie po nich sunie ale końcówka nie jest za ostra i nie kłuje w palec. No i są śliczne. Zawsze używam do dokręcania drutów tych drucików i o ile na większych drutach nigdy nie mam problemu to na wszystkich drutach z wymienną żyłką jakie mam poniżej 4mm nagminnie mi się rozkręcają.
Niedawno zakupiłam zestaw niebieski ginger w promocyjnej cenie 😊.Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu świetnie się dzierga tymi drutami .Ale jednak trzeba dokręcać kluczykiem bo inaczej w trakcie pracy zdażyło mi sie ze sie rozkręcały
Mam ten zestaw niebieski , mój pierwszy :)w listopadzie myślę , że dołączy do nas zestaw bordowy . A w międzyczasie czaję się na zestaw KnitPro denim ( mini ) . Pozdrawiam :)
Wybacz ale nie zgodzę się. Zestaw jest dobry żeby nauka nie była nudna i żeby nie być zmuszonym do przepłacania za sztuki. A gingery na sztuki kosztują krocie. Poza tym... Za jakiś czas ceny tak pójdą w górę że będzie można pomarzyć o takich dobrach jak takie zestawy. Jeśli z jakichś przyczyn komuś nue spodoba się dzierganie to może takie druty odsprzedać na sztuki a i tak na tym zarobi.
Owszem, włóczki są dość drogie, druty czy szydełka też - te lepsze, ma się rozumieć. Ja kupiłam sobie wersję budżetową - zestaw szydełek w Action oraz zestaw drutów wymiennych metalowych, naprawdę tani, jak na komplet. Sprawdziłam, które rozmiary najlepiej mi pasują i dokupiłam takowe w wersji 'de lux'. We włóczkę zaopatruję się w lumpeksie. W najtańszym dniu płacę 2.99 za motek. Nie narzekam na braki w tej kwestii i nie jest to sam akry. Głównie wełna, moher, bawełna, wiskoza i mieszanki powyższych. Akryl też kupuję - na amigurumi. Tak więc można ogarnąć, co nieco, po taniości ;)
Świetny tutorial i wyjaśnienia nowości. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam ❤
Dzięki 🙏
A ja od siebie dodam, że druty są rewelacyjne ale: 1) jeśli ma się wprawę to w sumie krótka wersja czyli Knit Pro Ginger Special robią robotę tzn są na tyle komfortowe w użyciu, że wersji normalnej nie trzeba kupować. 2) Żyłki może i pasują kolorem ale jednak są kiepskiej jakości, nie mają obracających się końcówek co sprawia, że się wykręcają na wszystkie strony oraz łatwo można je załamać tuż przy gwincie. Dokupienie wersji obrotowej zmienia wszystko o 180 stopni. Polecam zainwestować w żyłki stalowe Lantern Moon, które po prostu są genialne do magic loopa. Dla mnie Gingery + te żyłki = petarda w dzierganiu. A i do żyłek dołączone są piękne drewniane stopery oraz bardzo praktyczny kluczyk z drewnianym trzonkiem, który dzięki temu jest trudniej zgubić. No i, co ważne, żyłki są pakowane po 2 szt więc cenowo nie wychodzi tak strasznie drogo. Mimo, iż mam spory staż w dzierganiu, nie polecam kupowania od razu całego zestawu tylko zakup jednej, dwóch par plus żyłki, żeby się przekonać jakiej są jakości - dzięki temu unikniemy niepotrzebnych kosztów i skompletujemy sobie naprawdę spersonalizowany zestaw.
Dzięki za opinię 🙏❤️
Mam wprawdzie tylko dwie pary drutów Ginger w dwóch rozmiarach ale to są zdecydowanie moje ulubione, włóczka ładnie po nich sunie ale końcówka nie jest za ostra i nie kłuje w palec. No i są śliczne. Zawsze używam do dokręcania drutów tych drucików i o ile na większych drutach nigdy nie mam problemu to na wszystkich drutach z wymienną żyłką jakie mam poniżej 4mm nagminnie mi się rozkręcają.
To prawda trzeba ciągle dokręcać
Mam i uwielbiam ❤
Chciałbym coś więcej wiedzieć o żyłkach. Jak się nimi pracuje magic loopem?
Są miękkie łatwo się pracuje , ale tez elastyczne- nie zaginają się, długo bardzo pozostają w super formie.
@@mysh_lubelska dziękuję za informację
Niedawno zakupiłam zestaw niebieski ginger w promocyjnej cenie 😊.Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu świetnie się dzierga tymi drutami .Ale jednak trzeba dokręcać kluczykiem bo inaczej w trakcie pracy zdażyło mi sie ze sie rozkręcały
Czy na Twoim kanale jest filmik ze sweterkiem, który masz na sobie?
@@janeczkaprosperity jest 😊
@@mysh_lubelska dziękuję za odpowiedz❤️
Mam ten zestaw niebieski , mój pierwszy :)w listopadzie myślę , że dołączy do nas zestaw bordowy . A w międzyczasie czaję się na zestaw KnitPro denim ( mini ) . Pozdrawiam :)
Już nie jestem w stanie sobie poradzić bez tych krótkich drutów 😊❤️
Sprawdźcie sobie panie zestaw asymetrycznych z Aliexpress. Tam mają takie króciutkie w rozmiarach od 3 do 8. I są metalowe.
Mam dwa zestawy i też bardzo jestem zadowolona. Nie wyobrażam sobie wrócić do bambusowych. Praca aż wrze, śmieję się, że druty same suną z robótką😅
Dokładnie ❤️
Wybacz ale nie zgodzę się. Zestaw jest dobry żeby nauka nie była nudna i żeby nie być zmuszonym do przepłacania za sztuki. A gingery na sztuki kosztują krocie. Poza tym... Za jakiś czas ceny tak pójdą w górę że będzie można pomarzyć o takich dobrach jak takie zestawy. Jeśli z jakichś przyczyn komuś nue spodoba się dzierganie to może takie druty odsprzedać na sztuki a i tak na tym zarobi.
@@neverendingblending4711 to prawda 👍 pojedyncze rozmiary drutów dobrej jakości są drogie, trzeba już sobie przekalkulować według potrzeb
dzierganie nie jest sportem tanim; a kogo stać na gadżety, to sobie nabędzie i drogie włóczki i drogie zestawy; kto bogatemu zabroni?
Dokładnie - na szczęście da się też bardzo ekonomicznie jeśli jest taka potrzeba ❤️
Owszem, włóczki są dość drogie, druty czy szydełka też - te lepsze, ma się rozumieć. Ja kupiłam sobie wersję budżetową - zestaw szydełek w Action oraz zestaw drutów wymiennych metalowych, naprawdę tani, jak na komplet. Sprawdziłam, które rozmiary najlepiej mi pasują i dokupiłam takowe w wersji 'de lux'. We włóczkę zaopatruję się w lumpeksie. W najtańszym dniu płacę 2.99 za motek. Nie narzekam na braki w tej kwestii i nie jest to sam akry. Głównie wełna, moher, bawełna, wiskoza i mieszanki powyższych. Akryl też kupuję - na amigurumi. Tak więc można ogarnąć, co nieco, po taniości ;)
@@Peka_olaNajczęściej te norweskie typy