16 listopada 1991r., przesłuchania II etapu Konkursu Wieniawskiego. I mała Ania z lewej strony widowni. Nigdy nie zapomnę, nigdy nigdy. Miałam to niesamowite szczęście słuchać tego dnia 17-letniego Bartłomieja Nizioła oraz 17-letniego Piotra Pławnera. Te kilkadziesiąt minut zapoczątkowało nową erę w moim życiu. Rozlała się w moich żyłach wszechogarniajaca, dozgonna miłość do skrzypiec. 3 dni po tym ekstatycznym przeżyciu musiałam wyjechać na kilka dni za granicę. Gdy po powrocie dowiedziałam się, kto wygrał konkurs, szaleństwu nie było końca. Dzięki wielkie komu trzeba za to, że nie skąpi ludzkości Ducha Geniuszu.
Wspomnień czar:) i nasza duma:) Miło jeszcze raz wsłuchać się w słodki dźwięk skrzypiec w tak cudnym wykonaniu:) Brawo!!!, jeszcze raz, po latach:)))))
Ciekawe, że w 2022 roku, po trzydziestu latach, Bartłomiej Nizioł występował już jako członek jury XVI Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. Cóż za ulotny czas!
16 listopada 1991r., przesłuchania II etapu Konkursu Wieniawskiego. I mała Ania z lewej strony widowni. Nigdy nie zapomnę, nigdy nigdy. Miałam to niesamowite szczęście słuchać tego dnia 17-letniego Bartłomieja Nizioła oraz 17-letniego Piotra Pławnera. Te kilkadziesiąt minut zapoczątkowało nową erę w moim życiu. Rozlała się w moich żyłach wszechogarniajaca, dozgonna miłość do skrzypiec. 3 dni po tym ekstatycznym przeżyciu musiałam wyjechać na kilka dni za granicę. Gdy po powrocie dowiedziałam się, kto wygrał konkurs, szaleństwu nie było końca.
Dzięki wielkie komu trzeba za to, że nie skąpi ludzkości Ducha Geniuszu.
Genial Concurso H. Wieniawsky con virtuosos violinistas como : Bartłomiej Niziol !!!!! Polska, Piotr Plawner!!!!!
Wspomnień czar:) i nasza duma:) Miło jeszcze raz wsłuchać się w słodki dźwięk skrzypiec w tak cudnym wykonaniu:) Brawo!!!, jeszcze raz, po latach:)))))
Pan Pławner i pan Nizioł są genialni!
Ciekawe, że w 2022 roku, po trzydziestu latach, Bartłomiej Nizioł występował już jako członek jury XVI Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. Cóż za ulotny czas!