Wciąż jestem w szoku że rosyjskojęzyczna osoba robi tak ciekawe programy po polsku. Mógłby zarabiać kilkakrotnie więcej jeżeli robiłby programy po angielsku który to język zapewne zna. Dziękuję człowiek który mówi w pięciu językach
Bardzo dziękuję ci za te treści które tworzysz, jeden z niewielu kanałów na UA-cam który opiera się na faktach i prawdzie i na sprawdzonych informacjach. Widać jak dużo pracy i czasu poświęcasz na to aby wiadomości które chcesz przekazać były rzetelne, prawdziwe i dokładne. Ta wiedza naprawdę wnosi coś do naszego życia, dziekuje
@@omegx3454 No ja trochę wcześniej, ale cieszy mnie to, że są tu ludzie, którzy również i mnie oglądają, jak najbardziej polecam wszystkie filmy Igora 😁✌
Dla dopełnienia filmu to w technice kosmicznej bardzo często jako główne źródło energii dla wszelkich łazików, sond itp. jest wykorzystywanie radioizotopowego generatora termoelektrycznego. Dzięki zjawisku Seebecka (różnica temperatur na dwóch stykach obwodu elektrycznego wytwarza prąd) generator przetwarza ciepło rozpadu promieniotwórczego na energię elektryczną. Urządzenie takie działa bez przerwy dziesiątki lat (ok 80 lat przy wykorzystaniu plutonu) umożliwiając wraz z dodatkowymi źródłami energii (np. panelami) na działanie urządzenia. Niszowa bateria atomowa o minimalnej mocy lub dużej masie przy większej mocy będzie miała raczej małe zastosowanie.
Przyznam że czekałem na materiał o tych bateriach, widziałem sporo nagłówków ale stwierdziłem że poczekam na rzetelne informacje. Dziękuję i pozdrawiam!
Czy już wspominałem, że prowadzisz najlepszy kanał popularnonaukowy w Polsce? Jak nie, to wspomnę teraz ;) Edit: Fajnie, że to akurat ty poruszasz ten temat (dot baterii jądrowych), podając fakty i obalając mity.
Cześć! Na wstępie - dziękuję za film. O bateriach betawoltaicznych opowiedział Anton Petrov w jednym ze swoich świeżych filmów. Wyraził opinię, że jako materiał promieniotwórczy nadałby się również węgiel-14, który podobnie jak nikiel-63 rozpada się do stabilnego pierwiastka (tutaj azotu-14) i to jest również rozpad pozbawiony emisji gamma, czyli bezpieczny. Policzyłem ilość materiału promieniotwórczego dla baterii opartej na węglu i wyszło mi, że masa materiału radioaktywnego byłaby podobna (przy tej samej mocy baterii) mimo znacznie dłuższego okresu połowicznego rozpadu węgla. Jest tak dlatego, że cząstka beta w przypadku węgla-14 ma większą energię oraz atom węgla jest lżejszy, z tego względu przelicznik masy na moc jest podobny. Trochę inaczej interpretuję sprawność baterii betawoltaicznej. Jeżeli założyć, że jej maksymalna możliwa do uzyskania sprawność wynosi 25 %, to przy mocy 1 W emituje ona 3 W ciepła, a to już nie jest dramat. W przypadku obecnej sprawności (2%) 1-watowa bateria emitowałaby około 50W (to, owszem, jest dramat). Warto wspomnieć o promieniowaniu hamowania. Nie umiem policzyć średniej energii kwantu promieniowania X na skutek hamowania elektronu (formalnie X to nie gamma, ale jedno i drugie to fotony, różni jest tylko pochodzenie), jednak przy intensywności rozpadów beta pozwalającej na uzyskanie deklarowanych poziomów mocy baterii spodziewam się, że taka bateria będzie po prostu niebezpieczna. Odnośnie sprawności - może gdyby cały ten półprzewodnik diamentowy wykonany był z węgla C14, to sprawność byłaby lepsza? - nie potrafię tego ocenić, ale diament to forma węgla, może jest tu szansa na optymalizację masy? Aha - materiał promieniotwórczy trzeba uzyskać w akceleratorze albo reaktorze jądrowym przy okazji normalnej pracy. To nie wygląda jak tania technologia i wydaje się być czymś innym, niż wydobycie z ziemi litu, manganu, niklu czy kobaltu, jak to ma miejsce w przypadku ogniw litowych. Dzięki za fajne trzeźwe podsumowanie i dzięki za całokształt pracy! Pozdrawiam :)
Jak dla mnie największym problemem tych baterii jest brak realnych zastosowań, poza ultra niszowymi dziedzinami. W przemyśle kosmicznym czy jako zasilanie odludnych miejsc RTG biją takie baterie na głowę, a niska moc oraz sam fakt dostarczania w ręce laików materiałów rozszczepialnych budzi wątpliwości we wszystkich innych zastosowaniach. Prototypowe, zasilane radioizotopami silniki Stirlinga oferują jeszcze lepszą wydajność od RTG, kosztem większej złożoności i ewentualnej podatności na awarie ( przez samą ilość ruchomych elementów). Półprzewodniki diamentowe również generują szereg problemów, przez co rosną ich koszty (kryształy budowane na diamentowych substratach podczas ich produkcji muszą być pozbawione najmniejszych nawet skaz), oraz spada niezawodność, szczególnie przy narażeniu na wieloletnie promieniowanie. Ta technologia wydaje się być po prostu ślepą uliczką. Dużo większy potencjał mają chociażby baterie solid state, które również borykają się z problemem bardzo wysokich kosztów, bo ich produkcja wymaga zaawansowanych procesów technologicznych, ale nie mają reszty niebezpiecznych problemów jakie trapią baterie jądrowe. Nawet jeśli udałoby się przeskoczyć niską moc i sprawność baterii jądrowych, to w tej samej półce cenowej dostępnych będzie przynajmniej kilka zwyczajnie lepszych źródeł energii.
Raczej jest to technologia której nic nie zastąpi. Masz 0.1-10W które działa zawsze przez ponad 10lat. I jest raczej nie podatne na awarie. Do satelitów na łodziach podwodnych eksploracji marsa jak najbardziej się przyda. Właściwie inżynier będzie wiedział co z tym zrobić. Jeżeli cena nie ma znaczenia albo jest to kwestia życia i śmierci to jak najbardziej tak.
@@krystiannona7141 Problem pozostaje ten sam - zawsze dostępne będą zwyczajnie lepsze źródła energii, tym bardziej jeśli cena nie gra roli. Mała moc tych baterii wyklucza ich użyteczność przy jakichkolwiek złożonych konstrukcjach. Typowy satelita naukowy potrzebuje przynajmniej kilkuset wat do zasilania, nawet silnik Marsjańskiego helikoptera Ingenuity o wadze niecałych dwóch kilogramów do utrzymania 90-sekundowego lotu potrzebuje 350W. Taką moc zapewniają mu baterie litowo jonowe, które ważą 270g - bateria jądrowa nigdy nie osiągnie takich parametrów. RTG Voyagera 1 i 2 działają już bez awarii od 47 lat i wciąż zapewniają tym sondom zasilanie. Do zasilania i ogrzewania dużych sond badawczych eksplorujących deep space RTG nadają się dużo, dużo lepiej. Już sama energia wymagana do zasilania jakiegokolwiek nadajnika radiowego zabierze dużą część mocy takiej baterii, nie wspominając o napędzie czy jakichkolwiek innych złożonych funkcjach. Baterie jądrowe mogłyby się sprawdzić jako zasilanie miniaturowych robotów badających ekstremalne obszary i niewiele poza tym.
Problemem jest otrzymywanie poszczególnych izotopów. Z tego co rozumiem, to węgiel C-14 powstaje w reaktorze bezpośrednio wyniku pochłaniania neutronów przez węgiel C-12. (zapomnijmy na chwilę o tym, że w PWR nie ma grafitu ;). Oznacza to, że należy przeprowadzić bardzo skomplikowany proces separacji izotopowej. Pu238 dla odmiany nie wymaga separacji izotopowej, bo otrzymuje się go w wyniku rozpadu innego pierwiastka - wystarczy przeprowadzić separację chemiczną. Nikiel chyba podobnie. A separacja izotopowa jest na tyle skomplikowana, że nikt nie próbuje destylować trytu z wody w Fukushimie, mimo że wart on jest miliony :P
@taki_maciek4799 .Choć "to nie wygląda jak tania technologia i wydaje się być czymś innym, niż wydobycie z ziemi litu..." - złoża szybko się skończą i wtedy braknie tradycyjnych akumulatorów litowo-jonowych. Próbować z innymi źródłami musimy już dziś.
Bardzo doceniam obliczenia jakie podajesz, np. o sprawności 2% i konsekwencjach z tego wynikających (inne także :-)). To jest naprawdę konkretna wiedza. Dziękuję!!!
Moim zdaniem najlepiej o tym materiale świadczy fakt, że jeśli sam tego nie przeliczasz - tak jak w przypadku korozji - to o tym wyraźnie mówisz! To podnosi mega wysoko zaufanie do przekazu! Gratuluję podejścia!
Dzięki za drążenie tego ciekawego tematu. Nagłowki prasowe nie zrobiły na mnie wrażenia, ale twój film już tak, bo zawiera mnóstwo informacji o ciekawych technologiach kosmicznych.
Ta bateria o mocy 110W elektrycznej i 2000W cieplnej idealna do ogrzewania budynku. Te 110W spokojnie wystarczy na zasilanie pompy obiegowej, a ciepło będzie generowane z baterii do podgrzewania wody obiegowej czy CWU. Choć kolejnym problemem byłoby sterowanie temperaturą tej wody, bo nie da się wyłączyć tego grzania i trzeba by to ciepło gdzieś oddawać.
Za to kosztuje pewnie tyle, że można by postawić 100 kW PV, dwa wiatraki oraz magazyn energii 1000 kWh i dalej by starczyło na wybudowanie kolejnego domu.
Właśnie, rzygać się chce ogólnodostępną w internecie aktualną literaturą "naukowo techniczną". Jest jak dzisiejszy cały świat, oparty na przekręcanych faktach, tanich sensacjach, klikbajtach, nieprawdzie i przekręcie pod osobiste preferencje autora lub nieraz opłaconej propagandzie. Pseudo techniczni autorzy marnują czas odbiorcy, aby tylko sprzedać kilka "blików na reklamę" lub zarobić bezpośrednio od zleceniodawcy pisząc o dupie marynie czy jak ostatnio czytałem o "temperaturze ciepła". Prowadzi to do tego, mimo że świat się rozwija to otaczają nas zewsząd cyfrowe śmieci i chaos. Wielkie dzięki dla autora za przeciwdziałanie tym negatywnym zjawskom.
Cześć, gratuluję wiedzy i umiejętności jej przekazywania! :) Dziękuję także za Twoją pracę, dzięki której wiele się dowiedziałem i lepiej zrozumiałem :) Chciałbym, korzystając z okazji, zaproponować film o obecnym stanie wiedzy o kosmosie - internet zalewany jest niestworzonymi historiami i teoriami, więc chyba temat jak najbardziej aktualny :) Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego dobrego i spokojnie czekam na kolejne odcinki :)
czarna energia i czarna materia to nazwy robocze, jak już odkryją co to jest powiedzą: - "Tak, to właśnie jest czarna energia/materia" :) @@andrzejp.5327
Oto ciekawy temat na film: broń rezonansowa. Dzięki wysłaniu Energi o częstotliwości rezonansu celu można spowodować obrażenia np. Doprowadzić do zatrzymania akcji serca lub zniszczenie budynku.
Super materiał. To wszystko pokazuje jak egoistycznie podejście do świata ma duża cześć ludzi, interesuje ich tylko żeby nie rozładowywał im się telefon w kieszeni. Podejrzewam że z otaczających nas fal elektromagnetycznych jesteśmy w stanie uzyskać więcej energii.
Gdyby ludzie nad niczym nie pracowali nadal żyliśmy w średniowieczu. Co dzisiaj jest niemożliwe jutro będzie codziennością a po jutrze przeżytkiem. Także twierdzenie że nie można jest błędne z samego założenia. 25:49
Fajny materiał ostatnio sporo czytałem, jak się okazuje bzdur na ten temat, od początku wydawało mi się to nierealne ale fajnie posłuchać konkretów. Dzięki za film :)
Tego autora należy słuchać z przymrużonym okiem ;) Amerykanie w zeszłym roku podali , że opracowali wiele doskonałych rozwiązań radioizotopowych baterii dużych mocy. Za jakiś czas dowiemy się więcej o nich.
@@RafikGdansk - jeżeli odnajdę te informacje to linki tu wrzucę. Ogólnie sprawa się nagłośniła po oddaniu kilka lat temu przez Rosję do użytku pływającej mini-elektrowni atomowej o mocy kilku MW. Wówczas to rozległy się głosy o postępach w budowie miniaturowych systemów jądrowych do produkcji energii elektrycznej. Jeden z amerykańskich generałów uspokajał że USA posiadają już najnowocześniejsze na świecie systemy jądrowe dużej mocy począwszy od baterii jądrowych do mini elektrowni jądrowych. Później wyciągano te rozwiązania na tapetę i omawiano. Można znaleźć te informacje w necie.
@@magnetek5171 Należy słuchać z przymrużonym okiem, że Amerykanie w zeszłym roku opracowali wiele doskonałych rozwiązań radioizotopowych baterii dużych mocy 😂
Można zrobić taką baterię w domu, już tłumaczę jak. W czujnikach dymu stosuje się Ameryk do jonizowania powietrza, wystarczy go wyciągnąć i przyłożyć do otwartego tranzystora NPN np. 2N3055 (w obudowie TO-3). Robert Murray nagrał film na ten temat
Mam akurat ten ameryk 241, w jednym takim czujniku 0.8 mikrokiurów. Chyba chodzi o nanowaty mocy, jeśli poprawnie wsadzić do tego tranzystora. Ciekawe doświadczenie, spróbuję znaleźć ten filmik Roberta Murraya
Zobacz sobie detektor na diodzie BPW34A jak mało cząstek powoduje przepływ prądu.... w stosunku do czujnika opartego na efeekcie geigera mulerra... Dlatego półprzewodniki to ślepy zaułek jako generator.
radioaktywne czujki dymu to historia, obecnie stosuje sie efekt optyczny, ale chyba mam gdzies jeszcze pare takich czujek i zastanawialem sie na ile sa one niebazpieczne jesli np leza sobie w vanie, ktorym jezdze na codzien?
Przepraszam panie @@Smartgasm ale mam pewien problem, oglądałem kiedyś filmik o nowej rodzaju borni atomowej polegającym na tej samej zasadzie co pocisku czołgu czyli wybuch jest tam gdzie czepiec balistyczny a po boku i styłu go nie ma, no i nie mogę znaleść tego filmu czy mógłby pan powiedzieć w którym filmie był wspomniany ten temat?
Baterie izotopowe, bo tak się nazywają, są od dawna stosowane w satelitach telekomunikacyjnych. Dlatego też mają panele słoneczne, ja są w zasięgu promieni słonecznych to zasilają się z paneli. Ale jak wiemy satelita telekomunikacyjny jak Astr czy Hot Bird, krążą jak po sznurku na odległości 36 000 km od ziemi, wtedy orbita jest zgodna z ruchem obrotowym ziemi, i kiedy ten satelita jest w cieniu ziemi, ziemia zasłania słońce, to zasila się właśnie baterie izotopowe. Takie baterie nie trafią do cywilnego rynku, bo ludzie by sobie krzywdę zrobili sami, lub innym świadomie, lub nie. Satelita żyje 15 - 20 lat na tyle starcza mu właśnie energii oraz paliwa. Tak satelity mają silniki do korekcji kursu, lub zmiany pozycji.
27:00 W książce Marsjanin było o wykorzystaniu takiej baterii. Ciekawie wytłumaczone i zastosowane przez bohatera jako grzejnik, gdzie nie użył niskiej mocny, a właśnie emitowanego ciepła przez RTG
@@kataraktx Źródłem prądu jest zupełnie inne zjawisko fizyczne. W generatorze z Marsjanina można by zamiast piguły z plutonu wrzucić koksownik, gdyby mieć tlen do zasilenia spalania i też by działało ;-)
Ta bateria miala by sens w hybrydowym ukladzie odzyskiwania energii, gdzie energia bylaby uzyskiwana rowniez przez pobieranie ciepla, np jakas mikro turbina gazowa/pompa cieczy, dzialajaca w zamknietym obiegu, lub ogniwa typu TEG. Wtedy ilosc energii uzyskiwanej bylaby znacznie wieksza. Oczywiscie w dalszym ciagu praktycznosc jest dyskusyjna.
Widzę, że masz doskonałe wyczucie tematu. Zgadzam się z tobą w 100%. A napiszę ci, że istnieje taki prosty system, gdzie w układzie zamkniętym można uzyskać energię elektryczną z takiej gorącej baterii ze sprawnością ponad 75%. Każdy mógłby to zrobić i byłoby to bezpieczne bardzo długi czas. Problemem jest jednak kupienie takiego odpadu radioaktywnego który generowałby ciepło.
@@magnetek5171 spytaj czy NASA sprzeda ci jakiś RTG do prób. Jaki już je dostaniesz, to wykup sobie jakieś ubezpieczenie od nowotworów, tylko im nie mów że masz w domu RTG :).
Dzięki że poruszyłeś temat "przełomowych wynalazków" które ostatnio masowo pojawiają się w mediach. Dziwnym trafem znaczna ich część dotyczy "odkryć" dokonanych w Chinach. Myślę że miałbych mnóstwo pracy z publikacją filmów demaskujących te rewelacje. Ale sam temat innych źródeł enegi niż tradycyjna bateria bardzo mnie zaciekawił i czy mógłbyś coś nagrać o superkondensatorach bo ta technologia wydaje się być przyszłością zasilania malych urządzeń.
Nie tylko małych. U Bald TV jest film na temat właśnie super kondensatorów i właśnie po obejrzeniu go wysłało mnie tutaj, bo sam byłem oczarowany jak się okazało pierdzieleniem medialnym na temat "cudownych baterii beta woltaicznych", ale na szczęście autor mnie oswiecił w tej kwestii.
Kurde, sam się zachłystnołem troche tymi informacjami o "cudownych bateriach betawoltaicznych" i naprawdę uwierzyłem w medialne pierdzielenie, ale gdzieś na jakimś forum chyba nawet na elektrodzie znalazłem wpis o tych bateriach i tam właśnie było powiedziane o jej niskiej sprawności i zaczęło się kopanie po necie za danymi na ten temat... A Ty już to ogarnołeś i przedstawiłeś w bardzo przystępnej formie i dziękuję Ci za to. Na prawdę szacun 💪
Ja bym dzieciom nie pokazywał bo za parę lat cała wiedza ludzkości ulegnie radykalnej zmianie i o ile twoje dzieci nie będą chciały zostać historykami nauki i techniki to dzisiejsza wiedza nikomu nie będzie potrzebna.
Dobrze to wyjaśniłeś 👌🏻 Wysoki poziom niezmiennie. Ale co sądzisz o tzw „ super-kondensatorach” wydaja się być obiecujące , już dzis mamy boostery do rozruchu silników spalinowych. A gdyby poprawić ich parametry techniczne ? Jak myślisz dało by radę zastąpić nasze Li-Ion ? Może zrobił byś mały materiał na ten temat?
Bardzo ciekawy film. Szczególnie podoba mi się to spokojne i rzetelne wyjaśnienie tego oszustwa. I mimo że obliczenia były czasem orientacyjne to jasno pokazują z czym mamy w tej sytuacji do czynienia. I też życzę powodzenia.
15:24 nie zgodzę się. W popularnych bateriach guzikowych (cr2032, cr1620) mamy lit i nie raz nie dwa baterie zostały połknięte lub włożone do różnych otworów ciała. Pomijając poparzenia elektryczne, żrący w kontakcie z wilgocią lit nie wyrządza krzywdy, bo jest odizolowany od środowiska obudową. Naprawdę cienki to scenariusz gdzie ktoś rozbraja baterię żeby wydobyć zeń radioaktywny nikiel i dorzucić do 27 kebabów losowym osobom ;d potencjał bojowy takiego środka jest o setki rzędów mniejszy niż bojowych środków trujących jak choćby sarin. Owszem, nie mamy (jeszcze?) sarinowych baterii i nie kupimy sarinu w każdym sklepie z BST. ale przekładając analogie na baterie to w popularnych paluszkach też mamy lit, kadm, cynk, zdarzała się i rtęć (hd625) no i jak długo żyję nie obiło mi się o uszy że ktoś kogoś wykończył zawartością baterii.
Kto pamięta scenę z Terminatora, gdy jedna jego bateria została uszkodzona więc ją wyjął a następnie wyrzucił i ona eksplodowała, jak jakaś duża bomba ,że niemalże zdmuchnęło samochód ? :D Może powoli zbliżamy się do takich baterii :D Kto nie pamięta scenki, można sobie przypomnieć " Dangers of damaged hydrogen fuel cells "
@@forbeddensean9951 oj tam oj.. to była tylko innowacyjna funkcja bezpieczeństwa - gdy partner chciał wziąć telefon do przejrzenia , to odpalała się właśnie procedura bezpieczeństwa, jaką jest samozapłon :D
Jeszcze nie obejrzałem filmu, ale mogę powiedzieć, że bardzo mi się podoba, że nie piszesz już tego głupiego wstępu, w którym ostrzegasz, że uczysz się polskiego.Nikogo to nie obchodziło, bo bardzo dobrze mówisz po polsku. Poprawniej niż nie jeden rodowity Polak.
Witaj ponownie. Odpaliłeś Beta bombę. Oczywiście w przenośni, ale materiał fantastyczny. Jak zwykle treściwie i na temat. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
Wciąż jestem w szoku że rosyjskojęzyczna osoba robi tak ciekawe programy po polsku. Mógłby zarabiać kilkakrotnie więcej jeżeli robiłby programy po angielsku który to język zapewne zna. Dziękuję człowiek który mówi w pięciu językach
Zamiast dziękować, dogadaj się i zacznij robić tłumaczenia z obopólnym zyskiem.
@@AK-vx4dy widzisz jakoś tym tokiem myślenia Nie poszedłem. Muszę się do niego odezwać.
Szczerze ciekawi mnie czy ma obywatelstwo, bo jak nie to powinien.
@@mr.cauliflower3536 Honorowe i na poduszkach
W jakich językach mówisz? Pytam z ciekawości.
Bardzo dziękuję ci za te treści które tworzysz, jeden z niewielu kanałów na UA-cam który opiera się na faktach i prawdzie i na sprawdzonych informacjach. Widać jak dużo pracy i czasu poświęcasz na to aby wiadomości które chcesz przekazać były rzetelne, prawdziwe i dokładne. Ta wiedza naprawdę wnosi coś do naszego życia, dziekuje
mylisz sie, to kolejny typ ktory maci wam w glowach, moze wiecej faktow?
tia. kowid pokazał czym są fakty, prawda i sprawdzone informacje......
Dziękujemy.
Rany, przestraszyłeś mnie tą długą przerwą, już się bałem, że zrezygnowałeś. Cieszy mnie Twój powrót i oczywiście kolejny świetny materiał 💪
Oboje żeście nagle wrócili hihi
@@omegx3454 No ja trochę wcześniej, ale cieszy mnie to, że są tu ludzie, którzy również i mnie oglądają, jak najbardziej polecam wszystkie filmy Igora 😁✌
ale to tak jest z każdym odcinkiem.
@@Shaderon a to nie jest "viaczesław zarutski"?? głos mi do niego pasuje
@@WojtekCBRF Mają podobny głos, ale to nie Viaczesław
Czekam zawsze na Twoje filmy. Są genialne nigdy się nie zawodzę. Proszę rób je dalej. Dzięki za wspaniałą pracę. Pozdrawiam.
Dla dopełnienia filmu to w technice kosmicznej bardzo często jako główne źródło energii dla wszelkich łazików, sond itp. jest wykorzystywanie radioizotopowego generatora termoelektrycznego. Dzięki zjawisku Seebecka (różnica temperatur na dwóch stykach obwodu elektrycznego wytwarza prąd) generator przetwarza ciepło rozpadu promieniotwórczego na energię elektryczną. Urządzenie takie działa bez przerwy dziesiątki lat (ok 80 lat przy wykorzystaniu plutonu) umożliwiając wraz z dodatkowymi źródłami energii (np. panelami) na działanie urządzenia. Niszowa bateria atomowa o minimalnej mocy lub dużej masie przy większej mocy będzie miała raczej małe zastosowanie.
Merytoryczny wykład. Szacunek dla Pana.
Przyznam że czekałem na materiał o tych bateriach, widziałem sporo nagłówków ale stwierdziłem że poczekam na rzetelne informacje.
Dziękuję i pozdrawiam!
A ja poraz pierwszy stykam się z informacją o takich bateriach. Ale wiem że mam już najlepsze informacje. Ale gówno te baterie😂
A wystarczyło zajrzeć do dokumentów firmy. Wszystko w nich było. Już pierwszego dnia płakałem ze śmiechu czytając wypociny pismaków
Jak zawsze wykład na bardzo wysokim poziomie a jednocześnie bardzo przystępnie przekazana wiedza
serio? to by wiele wyjaśniało ...
Rany, a akurat teraz poszerzałem zakres wiedzy na temat baterii! Co za zbieg okoliczności! :) Dziękuję z góry i już oglądam!
Czekam na więcej. Uwielbiam Twoje tematy na temat fizyki.
Jeszcze nigdy nie nudziłem się na Twoim filmie i dalej tak zostało. Dziękuję
Jak zawsze rzeczowo i na temat. Wzdłuż i wszerz 💪
Igor 200 tysiecy subskrybentów! Gratuluje, choc zdecydowanie zaslugujesz na wieksza liczbę! Pozdrawiam
Świetnie!
Liczbę?
@@ScflatroonPoprawiłem . Pozdrawiam
nie będzie miał dużej liczby. Po pierwsze- większość ludzi to idioci, po drugie- mówi po polsku, a to jeszcze bardziej zawęża grono odbiorców.
Skad wiemy ze igor?
Lubie ten Twój "naukowy bełkot". Pozdrawiam 👍
Wyśmienite wytłumaczenie wad i zalet takiej baterii. Klasa na miarę naukowca. Dzięki za ten odcinek 😊
Dzięki za przedstawienie konkretnych danych .
Morze to spowoduje że ludki zaczną myśleć co inni z nimi wyprawiają .
Zależy jakie morze, bo jak bałtyckie to nie.
Szukałem miedzi, znalazłem złoto. Mam nadzieję, że wiesz jak bardzo ratujesz moją bańkę informacyjną.
Dziękuję.
O kurwa 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
potrzebujesz czegoś wartościowego? może polecę.
tak@@mikoajmierzynski4489
Jeszcze mózgu w tej bańce poszukaj i będzie git
@@mikoajmierzynski4489 dawaj, co masz.
Super robota I merytoryczne odcinku. Dzięki za kanał I Twoja prace
Czy już wspominałem, że prowadzisz najlepszy kanał popularnonaukowy w Polsce? Jak nie, to wspomnę teraz ;)
Edit: Fajnie, że to akurat ty poruszasz ten temat (dot baterii jądrowych), podając fakty i obalając mity.
Dokładnie tak
też tak myślę. choć popularno naukowy brzmi dziwnie. raczej uczący. to nie chwitliwy temat ale baza by czegoś nauczyć się i zgłębić.
Zdecydowanie NAUKOWY.
Popieram
Cześć! Na wstępie - dziękuję za film. O bateriach betawoltaicznych opowiedział Anton Petrov w jednym ze swoich świeżych filmów. Wyraził opinię, że jako materiał promieniotwórczy nadałby się również węgiel-14, który podobnie jak nikiel-63 rozpada się do stabilnego pierwiastka (tutaj azotu-14) i to jest również rozpad pozbawiony emisji gamma, czyli bezpieczny. Policzyłem ilość materiału promieniotwórczego dla baterii opartej na węglu i wyszło mi, że masa materiału radioaktywnego byłaby podobna (przy tej samej mocy baterii) mimo znacznie dłuższego okresu połowicznego rozpadu węgla. Jest tak dlatego, że cząstka beta w przypadku węgla-14 ma większą energię oraz atom węgla jest lżejszy, z tego względu przelicznik masy na moc jest podobny. Trochę inaczej interpretuję sprawność baterii betawoltaicznej. Jeżeli założyć, że jej maksymalna możliwa do uzyskania sprawność wynosi 25 %, to przy mocy 1 W emituje ona 3 W ciepła, a to już nie jest dramat. W przypadku obecnej sprawności (2%) 1-watowa bateria emitowałaby około 50W (to, owszem, jest dramat). Warto wspomnieć o promieniowaniu hamowania. Nie umiem policzyć średniej energii kwantu promieniowania X na skutek hamowania elektronu (formalnie X to nie gamma, ale jedno i drugie to fotony, różni jest tylko pochodzenie), jednak przy intensywności rozpadów beta pozwalającej na uzyskanie deklarowanych poziomów mocy baterii spodziewam się, że taka bateria będzie po prostu niebezpieczna. Odnośnie sprawności - może gdyby cały ten półprzewodnik diamentowy wykonany był z węgla C14, to sprawność byłaby lepsza? - nie potrafię tego ocenić, ale diament to forma węgla, może jest tu szansa na optymalizację masy? Aha - materiał promieniotwórczy trzeba uzyskać w akceleratorze albo reaktorze jądrowym przy okazji normalnej pracy. To nie wygląda jak tania technologia i wydaje się być czymś innym, niż wydobycie z ziemi litu, manganu, niklu czy kobaltu, jak to ma miejsce w przypadku ogniw litowych. Dzięki za fajne trzeźwe podsumowanie i dzięki za całokształt pracy! Pozdrawiam :)
Jak dla mnie największym problemem tych baterii jest brak realnych zastosowań, poza ultra niszowymi dziedzinami. W przemyśle kosmicznym czy jako zasilanie odludnych miejsc RTG biją takie baterie na głowę, a niska moc oraz sam fakt dostarczania w ręce laików materiałów rozszczepialnych budzi wątpliwości we wszystkich innych zastosowaniach. Prototypowe, zasilane radioizotopami silniki Stirlinga oferują jeszcze lepszą wydajność od RTG, kosztem większej złożoności i ewentualnej podatności na awarie ( przez samą ilość ruchomych elementów). Półprzewodniki diamentowe również generują szereg problemów, przez co rosną ich koszty (kryształy budowane na diamentowych substratach podczas ich produkcji muszą być pozbawione najmniejszych nawet skaz), oraz spada niezawodność, szczególnie przy narażeniu na wieloletnie promieniowanie. Ta technologia wydaje się być po prostu ślepą uliczką. Dużo większy potencjał mają chociażby baterie solid state, które również borykają się z problemem bardzo wysokich kosztów, bo ich produkcja wymaga zaawansowanych procesów technologicznych, ale nie mają reszty niebezpiecznych problemów jakie trapią baterie jądrowe. Nawet jeśli udałoby się przeskoczyć niską moc i sprawność baterii jądrowych, to w tej samej półce cenowej dostępnych będzie przynajmniej kilka zwyczajnie lepszych źródeł energii.
Raczej jest to technologia której nic nie zastąpi.
Masz 0.1-10W które działa zawsze przez ponad 10lat.
I jest raczej nie podatne na awarie.
Do satelitów na łodziach podwodnych eksploracji marsa jak najbardziej się przyda.
Właściwie inżynier będzie wiedział co z tym zrobić. Jeżeli cena nie ma znaczenia albo jest to kwestia życia i śmierci to jak najbardziej tak.
@@krystiannona7141 Problem pozostaje ten sam - zawsze dostępne będą zwyczajnie lepsze źródła energii, tym bardziej jeśli cena nie gra roli. Mała moc tych baterii wyklucza ich użyteczność przy jakichkolwiek złożonych konstrukcjach. Typowy satelita naukowy potrzebuje przynajmniej kilkuset wat do zasilania, nawet silnik Marsjańskiego helikoptera Ingenuity o wadze niecałych dwóch kilogramów do utrzymania 90-sekundowego lotu potrzebuje 350W. Taką moc zapewniają mu baterie litowo jonowe, które ważą 270g - bateria jądrowa nigdy nie osiągnie takich parametrów. RTG Voyagera 1 i 2 działają już bez awarii od 47 lat i wciąż zapewniają tym sondom zasilanie. Do zasilania i ogrzewania dużych sond badawczych eksplorujących deep space RTG nadają się dużo, dużo lepiej. Już sama energia wymagana do zasilania jakiegokolwiek nadajnika radiowego zabierze dużą część mocy takiej baterii, nie wspominając o napędzie czy jakichkolwiek innych złożonych funkcjach. Baterie jądrowe mogłyby się sprawdzić jako zasilanie miniaturowych robotów badających ekstremalne obszary i niewiele poza tym.
Problemem jest otrzymywanie poszczególnych izotopów. Z tego co rozumiem, to węgiel C-14 powstaje w reaktorze bezpośrednio wyniku pochłaniania neutronów przez węgiel C-12. (zapomnijmy na chwilę o tym, że w PWR nie ma grafitu ;). Oznacza to, że należy przeprowadzić bardzo skomplikowany proces separacji izotopowej.
Pu238 dla odmiany nie wymaga separacji izotopowej, bo otrzymuje się go w wyniku rozpadu innego pierwiastka - wystarczy przeprowadzić separację chemiczną. Nikiel chyba podobnie.
A separacja izotopowa jest na tyle skomplikowana, że nikt nie próbuje destylować trytu z wody w Fukushimie, mimo że wart on jest miliony :P
@taki_maciek4799 .Choć "to nie wygląda jak tania technologia i wydaje się być czymś innym, niż wydobycie z ziemi litu..." - złoża szybko się skończą i wtedy braknie tradycyjnych akumulatorów litowo-jonowych. Próbować z innymi źródłami musimy już dziś.
Jak zwykle genialnie opracowany, przedstawiony i omówiony materiał. Niezmiennie maga szacun dla Ciebie!
Uwielbiam te pytania w filmie, które sam bym zadał w innym filmie i się zastanawiał, a tu mam na tacy odpowiedź. Coś cudownego.
Super! Brakuje mi Twoich odcinków, na każdy temat
Jak zwykle materiał 10/10
Bardzo doceniam obliczenia jakie podajesz, np. o sprawności 2% i konsekwencjach z tego wynikających (inne także :-)). To jest naprawdę konkretna wiedza. Dziękuję!!!
Swietnie przekazane informacje. Jako laik chemiczno- fizyczny sluchalam z duzym zainteresowaniem. Dziekuje
Witam wszystkich. Fajny materiał. No faktycznie wystraszyłeś tą długą przewą. Życzę szczęścia i oby więcej twoich produkcji.
Moim zdaniem najlepiej o tym materiale świadczy fakt, że jeśli sam tego nie przeliczasz - tak jak w przypadku korozji - to o tym wyraźnie mówisz! To podnosi mega wysoko zaufanie do przekazu! Gratuluję podejścia!
Dzięki za drążenie tego ciekawego tematu. Nagłowki prasowe nie zrobiły na mnie wrażenia, ale twój film już tak, bo zawiera mnóstwo informacji o ciekawych technologiach kosmicznych.
Jak zwykle profesjonalnie i zrozumiale przedstawiony temat.
Wspaniały odcinek. Niesamowite są Twoje materiały. Czekamy na więcej
true
Tak myślałem że to bzdura , dzieki za wyjaśnienie tematu. Wszystkiego dobrego
DZIEKI CHŁOPIE ZA TWOJA PRACE I TAK CENNY KOLEJNY MATERIAŁ!!!!
Jezu mój matulu kochana buzię widzę twarz widzę nowy odcinek najbardziej wartościowego człowieka na polskim UA-cam w tym tenczu
Świetny materiał merytoryczny,brawo
Ta bateria o mocy 110W elektrycznej i 2000W cieplnej idealna do ogrzewania budynku. Te 110W spokojnie wystarczy na zasilanie pompy obiegowej, a ciepło będzie generowane z baterii do podgrzewania wody obiegowej czy CWU. Choć kolejnym problemem byłoby sterowanie temperaturą tej wody, bo nie da się wyłączyć tego grzania i trzeba by to ciepło gdzieś oddawać.
Za to kosztuje pewnie tyle, że można by postawić 100 kW PV, dwa wiatraki oraz magazyn energii 1000 kWh i dalej by starczyło na wybudowanie kolejnego domu.
Właśnie, rzygać się chce ogólnodostępną w internecie aktualną literaturą "naukowo techniczną". Jest jak dzisiejszy cały świat, oparty na przekręcanych faktach, tanich sensacjach, klikbajtach, nieprawdzie i przekręcie pod osobiste preferencje autora lub nieraz opłaconej propagandzie. Pseudo techniczni autorzy marnują czas odbiorcy, aby tylko sprzedać kilka "blików na reklamę" lub zarobić bezpośrednio od zleceniodawcy pisząc o dupie marynie czy jak ostatnio czytałem o "temperaturze ciepła". Prowadzi to do tego, mimo że świat się rozwija to otaczają nas zewsząd cyfrowe śmieci i chaos. Wielkie dzięki dla autora za przeciwdziałanie tym negatywnym zjawskom.
Jak zawsze - miło zobaczyć nowy materiał ;-). Pozdrawiam i czekam na następny ;-).
Cześć, gratuluję wiedzy i umiejętności jej przekazywania! :) Dziękuję także za Twoją pracę, dzięki której wiele się dowiedziałem i lepiej zrozumiałem :) Chciałbym, korzystając z okazji, zaproponować film o obecnym stanie wiedzy o kosmosie - internet zalewany jest niestworzonymi historiami i teoriami, więc chyba temat jak najbardziej aktualny :) Pozdrawiam serdecznie, życzę wszystkiego dobrego i spokojnie czekam na kolejne odcinki :)
zwłaszcza w kontekście teorii iż Wszechświat jest dwa razy starszy niż dotąd twierdzono, a czarnej materii (i energii) brak
czarna energia i czarna materia to nazwy robocze, jak już odkryją co to jest powiedzą: - "Tak, to właśnie jest czarna energia/materia" :) @@andrzejp.5327
Dzięki wodzu za ten film. Sam byłem podniecony tą baterią, a tu się okazuje że wyszło jak zawsze 😂
Smartsgasm, dziękuję za kolejny film. Nawet nie wiesz jak czekam na każdy kolejny!
Swietny material. Jak zawsze. Pozdrawiam :)
Najbardziej podobał mi się fakt przyrównanie terrorystów do osób upośledzonych. Choć mam nadzieję, że żadnej upośledzonej osoby to nie obraża :D
co sie spodziewac po ukraincu
@@mdollbot Po Smartgasmie na pewno dużo więcej niż po tobie
@@mdollbot chcesz powiedzieć że wcale nie jesteś upośledzony jeśli masz ochotę mordować ludzi masowo.
@@mdollbot to troche jak putin.
@@mdollbot lepiej być upośledzonym niż putinem idąc moim tokiem rozumienia.
Jesteś wielki, dziękuję Tobie za kolejny arcy ciekawy i merytoryczny film . Jesteś najlepszym popularyzatorem nauki na polskim Youtubie ♥
Fajnie że nagrałeś odcinek po tak długiej przerwie😊😊
Oto ciekawy temat na film: broń rezonansowa. Dzięki wysłaniu Energi o częstotliwości rezonansu celu można spowodować obrażenia np. Doprowadzić do zatrzymania akcji serca lub zniszczenie budynku.
Świetne opracowanie problemu , pozdrawiam 👍♥️
Dziękuję za pouczający materiał. Pozdrawiam!
Jakoś tak czekalem na Twój materiał, jakoś inni mnie nie przekonują, że się na tym znają 😉
Super materiał, dzięki za twoją prace!
Jak zawsze - SUPER MATERIAŁ WIDEO.
Dziękuję.
Start a juz wiem ze nie pozaluje jak zawsze SUPER
Bardzo dobrze zmontowany materiał, całość trzyma odpowiedni poziom. Obejrzałem z zaciekawienie, tak trzymaj!
Dobry material.
Wreszcie... 🙂. Jak się cieszę , że mogę nacieszyć mózg . Dobrze że wróciłeś .
Super materiał. To wszystko pokazuje jak egoistycznie podejście do świata ma duża cześć ludzi, interesuje ich tylko żeby nie rozładowywał im się telefon w kieszeni. Podejrzewam że z otaczających nas fal elektromagnetycznych jesteśmy w stanie uzyskać więcej energii.
Fajny film. Czekamy na więcej💪
Dziękuję za wyjaśnienie. Wszystkiego dobrego!
Super. Dzięki za materiał :)
Gdyby ludzie nad niczym nie pracowali nadal żyliśmy w średniowieczu. Co dzisiaj jest niemożliwe jutro będzie codziennością a po jutrze przeżytkiem. Także twierdzenie że nie można jest błędne z samego założenia. 25:49
Fajny materiał ostatnio sporo czytałem, jak się okazuje bzdur na ten temat, od początku wydawało mi się to nierealne ale fajnie posłuchać konkretów. Dzięki za film :)
W końcu wróciłeś stary! Super. Nagrywaj jak najwięcej 🙂
Kurde, spoko materiał, i dobrze mówi po polsku. Powodzenia takie Ala podcasty są fajne w drodze
Taktyczny komentarz dla zasięgu. Dobrze się słucha i ogląda. Pozdrowienia z Lublina
Super materiał, powodzenia i oby tak dalej !
Fajny film. Bardzo dobrze i wyczerpująco przedstawiony materiał. Tak trzymać!
Kolejna cegiełka włożona w rozprawianie się z pseudonauką oraz w chłodne wyjaśnienie jak jest na prawdę.
Tego autora należy słuchać z przymrużonym okiem ;) Amerykanie w zeszłym roku podali , że opracowali wiele doskonałych rozwiązań radioizotopowych baterii dużych mocy. Za jakiś czas dowiemy się więcej o nich.
@@magnetek5171 Jakieś namiary dołączysz czy będzie to raczej ktoś coś napisał więc ja w to wierzę?
@@RafikGdansk - jeżeli odnajdę te informacje to linki tu wrzucę. Ogólnie sprawa się nagłośniła po oddaniu kilka lat temu przez Rosję do użytku pływającej mini-elektrowni atomowej o mocy kilku MW. Wówczas to rozległy się głosy o postępach w budowie miniaturowych systemów jądrowych do produkcji energii elektrycznej.
Jeden z amerykańskich generałów uspokajał że USA posiadają już najnowocześniejsze na świecie systemy jądrowe dużej mocy począwszy od baterii jądrowych do mini elektrowni jądrowych. Później wyciągano te rozwiązania na tapetę i omawiano. Można znaleźć te informacje w necie.
@@magnetek5171 Należy słuchać z przymrużonym okiem, że Amerykanie w zeszłym roku opracowali wiele doskonałych rozwiązań radioizotopowych baterii dużych mocy 😂
Bardzo rzetelne, zwięzłe wyjaśnienie całego tematu! No i świetne podsumowanie :-)
Można zrobić taką baterię w domu, już tłumaczę jak.
W czujnikach dymu stosuje się Ameryk do jonizowania powietrza, wystarczy go wyciągnąć i przyłożyć do otwartego tranzystora NPN np. 2N3055 (w obudowie TO-3). Robert Murray nagrał film na ten temat
Mam akurat ten ameryk 241, w jednym takim czujniku 0.8 mikrokiurów. Chyba chodzi o nanowaty mocy, jeśli poprawnie wsadzić do tego tranzystora. Ciekawe doświadczenie, spróbuję znaleźć ten filmik Roberta Murraya
@@Smartgasm zaoszczędzę szukania, wpisz w wyszukiwarkę „Robert Murray 2187”
Zobacz sobie detektor na diodzie BPW34A jak mało cząstek powoduje przepływ prądu.... w stosunku do czujnika opartego na efeekcie geigera mulerra... Dlatego półprzewodniki to ślepy zaułek jako generator.
radioaktywne czujki dymu to historia, obecnie stosuje sie efekt optyczny, ale chyba mam gdzies jeszcze pare takich czujek i zastanawialem sie na ile sa one niebazpieczne jesli np leza sobie w vanie, ktorym jezdze na codzien?
Przepraszam panie @@Smartgasm ale mam pewien problem, oglądałem kiedyś filmik o nowej rodzaju borni atomowej polegającym na tej samej zasadzie co pocisku czołgu czyli wybuch jest tam gdzie czepiec balistyczny a po boku i styłu go nie ma, no i nie mogę znaleść tego filmu czy mógłby pan powiedzieć w którym filmie był wspomniany ten temat?
Czysta, 100% prawdziwa wiedza płynie z tego kanału. Subsrybuje! Dziękuje
Baterie izotopowe, bo tak się nazywają, są od dawna stosowane w satelitach telekomunikacyjnych. Dlatego też mają panele słoneczne, ja są w zasięgu promieni słonecznych to zasilają się z paneli. Ale jak wiemy satelita telekomunikacyjny jak Astr czy Hot Bird, krążą jak po sznurku na odległości 36 000 km od ziemi, wtedy orbita jest zgodna z ruchem obrotowym ziemi, i kiedy ten satelita jest w cieniu ziemi, ziemia zasłania słońce, to zasila się właśnie baterie izotopowe. Takie baterie nie trafią do cywilnego rynku, bo ludzie by sobie krzywdę zrobili sami, lub innym świadomie, lub nie. Satelita żyje 15 - 20 lat na tyle starcza mu właśnie energii oraz paliwa. Tak satelity mają silniki do korekcji kursu, lub zmiany pozycji.
27:00
W książce Marsjanin było o wykorzystaniu takiej baterii. Ciekawie wytłumaczone i zastosowane przez bohatera jako grzejnik, gdzie nie użył niskiej mocny, a właśnie emitowanego ciepła przez RTG
W Marsjanie był wykorzystany generator termoelektryczny, w którym źródłem ciepła był rozpad promieniotwórczy, a nie zjawisko betawoltaiczne.
W bateri też masz rozpad, nazwa betawwoltaika sugeruje jedynie ze jest zasilana promieniowaniem beta.
@@kataraktx Źródłem prądu jest zupełnie inne zjawisko fizyczne. W generatorze z Marsjanina można by zamiast piguły z plutonu wrzucić koksownik, gdyby mieć tlen do zasilenia spalania i też by działało ;-)
Jak zwykle swietnie przygotowany odcinek. Pozdrawiam.
Ta bateria miala by sens w hybrydowym ukladzie odzyskiwania energii, gdzie energia bylaby uzyskiwana rowniez przez pobieranie ciepla, np jakas mikro turbina gazowa/pompa cieczy, dzialajaca w zamknietym obiegu, lub ogniwa typu TEG.
Wtedy ilosc energii uzyskiwanej bylaby znacznie wieksza.
Oczywiscie w dalszym ciagu praktycznosc jest dyskusyjna.
Widzę, że masz doskonałe wyczucie tematu. Zgadzam się z tobą w 100%. A napiszę ci, że istnieje taki prosty system, gdzie w układzie zamkniętym można uzyskać energię elektryczną z takiej gorącej baterii ze sprawnością ponad 75%. Każdy mógłby to zrobić i byłoby to bezpieczne bardzo długi czas. Problemem jest jednak kupienie takiego odpadu radioaktywnego który generowałby ciepło.
@@magnetek5171 spytaj czy NASA sprzeda ci jakiś RTG do prób. Jaki już je dostaniesz, to wykup sobie jakieś ubezpieczenie od nowotworów, tylko im nie mów że masz w domu RTG :).
@@lukasz_p_ - po co do NASA? Obejrzyj ten film dokładnie a zauważysz że na Ukrainie tego pełno jest - nic tylko się tam wybrać :)
@@magnetek5171 RTG (Radioizotopowy generator termoelektryczny) czy radioaktywnego szmelcu? Zakładam, że raczej tego drugiego.
@@lukasz_p_ - oby dwa są na chodzie bo T1/2 jest bardzo długi.
Filmy o fizyce jądrowej i o astronomii są dla mnie najciekawsze. Ale wszystkie oglądam z zainteresowaniem.
Dzięki że poruszyłeś temat "przełomowych wynalazków" które ostatnio masowo pojawiają się w mediach. Dziwnym trafem znaczna ich część dotyczy "odkryć" dokonanych w Chinach. Myślę że miałbych mnóstwo pracy z publikacją filmów demaskujących te rewelacje. Ale sam temat innych źródeł enegi niż tradycyjna bateria bardzo mnie zaciekawił i czy mógłbyś coś nagrać o superkondensatorach bo ta technologia wydaje się być przyszłością zasilania malych urządzeń.
Nie tylko małych. U Bald TV jest film na temat właśnie super kondensatorów i właśnie po obejrzeniu go wysłało mnie tutaj, bo sam byłem oczarowany jak się okazało pierdzieleniem medialnym na temat "cudownych baterii beta woltaicznych", ale na szczęście autor mnie oswiecił w tej kwestii.
Kurde, sam się zachłystnołem troche tymi informacjami o "cudownych bateriach betawoltaicznych" i naprawdę uwierzyłem w medialne pierdzielenie, ale gdzieś na jakimś forum chyba nawet na elektrodzie znalazłem wpis o tych bateriach i tam właśnie było powiedziane o jej niskiej sprawności i zaczęło się kopanie po necie za danymi na ten temat... A Ty już to ogarnołeś i przedstawiłeś w bardzo przystępnej formie i dziękuję Ci za to.
Na prawdę szacun 💪
Czy mógłbyś nagrać coś na temat pieców radowych lub radonowych które ponoć kiedy były produkowane.
Dzięki za materiał, świetna robota!
Brakowało mi wypowiedzi kogoś rzetelnego na ten temat
Smatrgasm to jest równy gość. Te filmiki to jest taka kopalnia wiedzy, że będę to pokazywać dzieciom xd
Ja bym dzieciom nie pokazywał bo za parę lat cała wiedza ludzkości ulegnie radykalnej zmianie i o ile twoje dzieci nie będą chciały zostać historykami nauki i techniki to dzisiejsza wiedza nikomu nie będzie potrzebna.
@@keymasta3260co masz na myśli?
@@keymasta3260 Jeśli zmienią się prawa fizyki i zasady budowy wszechświata, to rzeczywiście, ta wiedza będzie zbędna.
Ma stronnicze podejście do tematu
@@radektheplayer W jakim znaczeniu?
Czy dla tego, że w klikbajtowych artykułach znajduje i udowadnia głupoty?
Dobrze to wyjaśniłeś 👌🏻
Wysoki poziom niezmiennie.
Ale co sądzisz o tzw „ super-kondensatorach” wydaja się być obiecujące , już dzis mamy boostery do rozruchu silników spalinowych. A gdyby poprawić ich parametry techniczne ? Jak myślisz dało by radę zastąpić nasze Li-Ion ? Może zrobił byś mały materiał na ten temat?
To stara technologia, skoro nic przez lata sie nie zmienilo, to pewnie sie nie da lub nie oplaca.
Znakomity odcinek, jak zawsze. Twój polski jest już tak dobry mimo mieszkania za granicą że ciężko się akcentu dosłuchać.
Super!!
❤
Dobry materiał.
Czy będzie jeszcze kiedyś film z serii "Zagadki Wszechświata"? Oczywiście film, jak zwykle, genialny.
Bardzo ciekawy film. Szczególnie podoba mi się to spokojne i rzetelne wyjaśnienie tego oszustwa. I mimo że obliczenia były czasem orientacyjne to jasno pokazują z czym mamy w tej sytuacji do czynienia. I też życzę powodzenia.
To jest to czego potrzebowaliśmy. Dziękuję 🎉
Jak zawsze świetny materiał! Naprawdę fajnie ogląda się Twoje filmy. Tak trzymać!
15:24 nie zgodzę się. W popularnych bateriach guzikowych (cr2032, cr1620) mamy lit i nie raz nie dwa baterie zostały połknięte lub włożone do różnych otworów ciała. Pomijając poparzenia elektryczne, żrący w kontakcie z wilgocią lit nie wyrządza krzywdy, bo jest odizolowany od środowiska obudową.
Naprawdę cienki to scenariusz gdzie ktoś rozbraja baterię żeby wydobyć zeń radioaktywny nikiel i dorzucić do 27 kebabów losowym osobom ;d potencjał bojowy takiego środka jest o setki rzędów mniejszy niż bojowych środków trujących jak choćby sarin. Owszem, nie mamy (jeszcze?) sarinowych baterii i nie kupimy sarinu w każdym sklepie z BST. ale przekładając analogie na baterie to w popularnych paluszkach też mamy lit, kadm, cynk, zdarzała się i rtęć (hd625) no i jak długo żyję nie obiło mi się o uszy że ktoś kogoś wykończył zawartością baterii.
Wystarczy sproszkowany muchomorek w jedzonku, i też możemy pozbawić życia parę osób. A muchomorki rosną sobie niemalże w każdym lesie.. pozdrawiam
Wystarczy sproszkowany muchomorek w jedzonku, i też możemy pozbawić życia parę osób. A muchomorki rosną sobie niemalże w każdym lesie.. pozdrawiam
Wystarczy sproszkowany muchomorek w jedzonku, i też możemy pozbawić życia parę osób. A muchomorki rosną sobie niemalże w każdym lesie.. pozdrawiam
Wystarczy sproszkowany muchomorek w jedzonku, i też możemy pozbawić życia parę osób. A muchomorki rosną sobie niemalże w każdym lesie.. pozdrawiam
Wystarczy sproszkowany muchomorek w jedzonku, i też możemy pozbawić życia parę osób. A muchomorki rosną sobie niemalże w każdym lesie.. pozdrawiam
Faktycznie, pierwszy raz nigdy faktycznie znaczy nigdy. Niezmiernie ciekawy film ,dzieki.
A czego media nie powiedzą, to odbiorca sam sobie dopowie.
Rozbawiłeś mnie. Pozdro ziomuś. Nawet tutaj jesteś ❤🎉
Nie ma jeszcze miejsca gdzie cię nie widziałem.
@@filokbobdragon1397 ja już się boję otwierać lodówkę
@@pink_moon_scito bot, spamuje wszędzie gówno komentarze nawiązujące do tytułu filmu.
Ja wrzucilem raz film z psem ze spaceru i też napisał komentarz 😂
Fajny rzeczowy film👍👍👍👍👍 pozdrawiam
Kto pamięta scenę z Terminatora, gdy jedna jego bateria została uszkodzona więc ją wyjął a następnie wyrzucił i ona eksplodowała, jak jakaś duża bomba ,że niemalże zdmuchnęło samochód ? :D Może powoli zbliżamy się do takich baterii :D Kto nie pamięta scenki, można sobie przypomnieć " Dangers of damaged hydrogen fuel cells "
Przecież takie baterię już były w Samsung Galaxy Note 7.
@@forbeddensean9951 XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
@@forbeddensean9951 oj tam oj.. to była tylko innowacyjna funkcja bezpieczeństwa - gdy partner chciał wziąć telefon do przejrzenia , to odpalała się właśnie procedura bezpieczeństwa, jaką jest samozapłon :D
Logika, dawno polecam kanał. Pamiętam że wiele się uczysz... oby wszyscy tak trafnie umieli 🤣
Dzięki za kolejny film
Dzięki za wyjaśnienia 👍 Świetny materiał!
Jeszcze nie obejrzałem filmu, ale mogę powiedzieć, że bardzo mi się podoba, że nie piszesz już tego głupiego wstępu, w którym ostrzegasz, że uczysz się polskiego.Nikogo to nie obchodziło, bo bardzo dobrze mówisz po polsku. Poprawniej niż nie jeden rodowity Polak.
Witaj ponownie. Odpaliłeś Beta bombę. Oczywiście w przenośni, ale materiał fantastyczny. Jak zwykle treściwie i na temat. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
smartgasm pogromca pseudonaukowych clickbaitów dobrze że jesteś ;D
Nie mogłem się doczekać kolejnego filmu, a tu proszę, miłe zaskoczenie :D