Genialny przekaz😊. Szacunek dla kobiety i jednoczesna meskosc w pieknym wydaniu. Takich mezczyzn trzeba w tym kraju. Siedem dni czekania na telefon od goscia to troche za pozno, ale jesli bedzie mi wydzwanial mi juz na drugi dzien, zastanowie sie, bo moglam trafic na narcyza albo psychopate, gdyz bedzie mnie bombardowal swoja osoba, a w ten sposob dzialaja czesto gesto narcyzi. Przerabialam juz takiego narcyza, dlatego jestem na to wyczulona. Co do bombardowania pytaniami, jesli zdaje mnostwo pytan, na ktore ja odpowiadam, a sam nic o sobie nie mowi, badz odpowiada zdawkowo, wymijajaco lub zmienia temat uslyszawszy pytanie ode mnie, wezme nogi za pas, bo to jest manipulant, ktory zadaje mnostwo pytan, aby wybadac, jakie sa moje slabe punkty, potem bedzie w te punkty celowal, aby mnie upokarzac. Takiego tez juz przerabialam. P.s. w odpowiedzi na pytanie Vincenta czy taka forma przekazu info jest dobra, odpowiadam swietna!
Jest jedna bardzo przykra prawda o kobietach. Jak ktoś nie ma do nich szczęścia, to i żaden najlepszy trener mu nie pomoże. Trenerzy tylko wytykają błędy facetom a o czynnikach od nich niezależnych to jakoś cicho sza. Wielu powtarza mniej więcej to samo a wytykanie innym trenerom braku kompetencji jest typowe żeby zainteresowani nie poszli do konkurencji. Nie wszystko zależy od skilli społecznych i umiejętności flirtu, bo gdyby było inaczej nie byłoby tylu inceli którzy płaczą że nawet nie trzymali za rękę, nie mówiąc już o czymś więcej.
A jak to jest pod kątem prawnym? Słyszałem, że jeden facet poszedł na taki kurs i zaczął zagadywać ciągle do dziewczyn w galerii i finalnie go stamtąd wywalili ochroniarze. Jedną dziewczynę nie odstępował na krok i zaczął za nią iść. Później miał problemy z prawem, bo ludzie na spotted go wytropili.
Fajna formuła, można to cisnąć dalej. Co do najgorszych przekonań, tworzenie skrajnych emocji to największy bullshit jaki miałem okazję sprawdzić. Takie przekonanie tylko zniszczyło mi kilka obiecujących interakcji z dziewczynami. Odradzam każdemu.
może nie robiłeś tak: kup jej drogi prezent wręcz, a chwile potem puść bąka i przytrzymaj ją chwile, albo pojedz totalnym klasykiem po udanym stosunku wytrzyj uja w firanki lub jej apaszkę, koszulkę :o)
Na youtube widziałem wielu tzw. Trenerów relacji damsko-męskich i powiem szczerze że części z nich nie warto się słuchać bo to przepis na porażkę, myślę że mimo mojego braku doświadczeń w tym temacie poszło by mi dobrze nawet gdybym nie słuchał żadnego z tych trenerów, to trochę smutne że tacy pseudo trenerzy sprawiają że facet osiąga porażkę w tej tematyce.
Część porad odnosi się do zasad Red pill. Jedna z nich twierdzi: Alfa jest w stanie doprowadzić do zbliżenia w ciągu 2h od spotkania, Beta potrzebuje do tego 12 randek. W skrócie - Alfa szmaci, beta płaci
Co zrobic albo jak zmienić myślenie jak przed podejściem najbardziej obawiam sie tego ze nie będę mial o czym mówić. Właściwe to jest jedyna rzecz ktora mnie blokuje przed tym.🙂
Po pierwsze, dobrze się do rozmowy przygotować. Większość stresu bierze się z tego, że nie wierzymy, że jesteśmy gotowi, by sprostać zadaniu. Prosty przykład: masz egzamin na studiach. Jeśli dobrze się przygotujesz to wciąż będziesz czuł tremę, ale znacznie niższą, niż gdybyś szedł tam "na pałę". Problemem mężczyzn w tej społeczności jest, że podchodząc wciąż muszą rozmawiać z dziewczynami na te same, powtarzające się tematy, ale NIGDY nie siadają na spokojnie w domu, by do opowiadania o tych tematach się po prostu przygotować. Podsumowując, zastanów się, jakie wątki możesz poruszyć, zrób sobie listę kilku podstawowych, następnie przygotuj się do opowiadania ich. Możesz dla przykładu zacząć siebie nagrywać i ćwiczyć, by mówić jak najdłużej, a jednocześnie w ciekawy sposób. Wejdź w konwersację z dziewczyną z gotowym planem. Oczywiście nie chodzi, by się go sztywno trzymać, prawdopodobnie też ulegnie on zmianie w zależności od tego, jak reagować na Ciebie będzie dziewczyna, ale z pewnością przygotowany będziesz mniej zestresowany. Pozdro
Ziomek co powiesz o takiej akcji, że mam taki dar odczytywania ludzi (miałem tak od dziecka, a przez życie go trochę rozwinąłem czyli dogłębna obserwacja bez oceniania i emocji), potrzebuje kilka minut (samej obserwacji) i wiem wystarczająco na ich temat. Jedna laska mi powiedziała kiedyś, że jest w szoku że ja tego nie wykorzystuje na swoja korzyść i nie niszczę kobiet, no cóż mierzyła mnie swoja miarą jak to bywa :P
@@evanns1234567 powiem tak - niezależnie czy ktoś się tego uczy, czy nie, czy to twój szef, sąsiad czy pracownik sklepu - zawsze może mieć takie podejście ,,chcieć zaliczyć". Nie zmienia to faktu, że wiedza którą przekazują i jak motywują mężczyzn do samorozwoju (i wgl robienia czegoś w życiu) nie tylko w relacjach damsko - męskich jest naprawde bardzo wartościowa. Wśród ich kursantów z pewnością jest wielu chłopaków, którzy nie mieli dobrych wzorców i potrzebują wsparcia. Dlaczego mają być sami do końca życia, tylko dlatego, że np są nieśmiali, czy nierozumieją jak co funkcjonuje. Kobiety jak same się uczą na temat relacji damsko-męskich to jest to raczej chwalone - a też mogą wykorzystać otrzymaną wiedzę nie do końca moralnie (co się też zdarza). Jestem za tym, żeby po prostu każdy miał możliwość wyboru. Jeżeli będzie chciał coś, czego ty nie chcesz, zawsze możesz odmówić, a jeżeli zbieżnie z tym, czego potrzebujesz - przyjąć. Co do ,,zaliczania" - mnie przekonał filmik ,,dlaczego nie chciałbym być kobietą". 3maj się ciepło
Gdzieś słyszałem że słowa to jedyne 8 proc komunikacji z kobietą , reszta to mowa ciała, ton głosu, sposób wypowiedzi . Teraz sobie uświadomiłem ze trzeba stać się wygadanym i to już duży plus w relacjach . Gdy buzia nam się nie zamyka i potrafimy dosadnie wypowiadać swoje myśli stajemy się dla kobiet atrakcyjniejsi. Szkoda ze malo jest ćwiczeń na tym kanale jak to zrobić Czyli jak być lepszym w gadce
Hej Ziom, Twój kanał jest mega pomocny, kontynuuj. Wiedza którą przekazujesz jest w 10. Niezbędna do przyswojenia w relacjach damsko-męskich. Jest jak O2. Pozdro
Jak wspomniałem, nie będę się wypowiadał o konkretnych trenerach, bo film miał na celu wysunięcie prawdy przeciwko słabym/szkodliwym poradom, a nie "pojechania" po kimś konkretnym. Natomiast spotkałem kiedyś Adepta na żywo w Sopocie i prywatnie sprawił wrażenie bardzo fajnego faceta.
Z niektórymi uwagami się zgadzam, ale tylko z niektórymi. Piszę to jako obiektywny odbiorca, samouk, który w wieku 39 lat, znany wśród swoich znajomych jako stary i skuteczny podrywacz, wyczuwam, że ta krytyka jest podszyta zazdrością. Emocjonalnie wyczuwam właśnie taki podświadomy przekaz. Nie wiem dokładnie o których trenerów chodzi, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby zarabiali więcej lub byli lepsi w jakiejś dziedzinie, w której autor nie ma takich sukcesów. Wiem, że komentarz może nie jest laurką, ale przynajmniej jest szczery.
Akurat Krzysiek ciągle robi jakieś nowe kursy co miesiąc, ale przecież jego metody nie są złe i jakby nie patrzeć, nagrywa filmiki od dobrych kilku lat i pomógł wielu osobom.
@@wiktormirocha1330 Pomógł opowiadaniem cudzych historii i mówieniem na streamach, ile to ma zaraz randek, podczas gdy ludzie dawno temu wystalkowali instagram jego żony, z którą ma mieć firmę. Ludzie też mówią, ze te jego kursy i 'audio' to rozmowy ustawiane z jego żoną, więc no. Gość jest tricky jak chuj, pomijam usuwanie komentarzy z ludźmi, którzy w tym pomagają.
@@AtrakcyjnyFacet że zawsze zaznacza że prowadzi swoją firmę w ilu już miejscach na świecie nie był i krótko mówiąc mówi tylko o swoich plusach więc koloryzuje nie mówiąc o negatywnych rzeczach , wspomniałem o tym bo widziałem na filmiku że mówisz że warto mówić o negatywach na początku relacji .
@@Przemo-fe8ms on mówi akurat prawdę. Adrian zawsze mówi żeby od razu mówić o swoich zaletach i trzeba sie przedstawić z jak najlepszej, ale spójnej strony. Bez żadnej tajemniczości, ze tak naprawdę później kobieta nie wie nic o facecie
To, co mówiłem we vlogu odnosi się do randek, nie do rozmowy w trakcie podejścia, aczkolwiek i w takich przypadkach Adrian niejednokrotnie poruszał "ciężkie" tematy, dzięki czemu bardzo szybko budował połączenie emocjonalne z dziewczyną (np w jednym z ostatnich filmów tutaj promujących Podejdź Do Niej. Polecam się przyjrzeć, pozdro!
Jak wspomniałem, ten materiał nie miał być żadnym atakiem, a jedynie sprostowaniem szkodliwych porad, które pokutują u mężczyzn, którym zależy, by się nauczyć, jak być atrakcyjnym. Dzięki za komentarz!
Nie zgadzam się kompletnie z niektórymi rzeczami. Przykład z mówieniem o byłych. Wspominanie poprzednich relacji, to najgorsza rzecz jaką można zrobić. Przecież idąc na randke, chcemy nowej świeżej osoby, która myśli o teraźniejszości lub przyszłości, nie żyje wspomnieniami poprzednich relacji. Gdy kobieta zaczyna mówic o byłych, to od razu staje się dla mnie aseksualna, nie mam ochoty na poznawanie. A poznawanie jako proces, powinien być ciut tajemniczy, nie chce nosić bagażu w postaci przeszłości. Poza tym gdzie jest granica? wspominanie nieudanego seksu? Myśe, że łatwo tutaj właśnie taką granicę przekroczyć.
Jak najbardziej mówienie o byłych w postaci żalenia się lub służenia dziewczynie za poduszkę do wypłakania odpada. Ja mówię o konstruktywnej rozmowie, gdzie rozmawiacie o swoich oczekiwaniach. Myślę, że gdybyś posłuchał przykładu takiej rozmowy drastycznie zmieniłbyś zdanie :) Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
@@AtrakcyjnyFacet Zgadza się, mówienie kobiecie, że podobają mi się kobiety takie i takie, komunikuje kobiecie, że mamy wymagania, że nie slinimy się na nią jak pieski, że musi się wykazać, a jeszcze lepiej jak w rozmowie kobieta sama nas o to pyta, bada w czym gustujemy, bo wtedy czuć, że jest zainteresowana, ale jeśli opowiada o ex źle, żali się, kiedyś jedna to mi mówiła, co sexualnie robiła w łożku z takim, to odrazu mi się odechciało z taką czegokolwiek, ewentualnie na szybką akcję i nic więcej.
😅🤣 no to się pośmiałem i posłuchałem z zaciekawieniem. Kojarzę tych "Bzdurmistrzów " 😀 Nawet zdarzało mi się oglądać niektóre filmy z dziewczyną to widziałem jak jej uszy puchną od pewnych porad. 😅 Materiał świetny i fajnie że to wyjaśniasz w prosty sposób , że słuchanie głupot jest szkodliwe. Powiem Ci , że sam się kiedyś pogubiłem słuchając tych bzdetów i spaliłem kilka fajnie zapowiadających się relacji. I jeszcze jedno , heh , rozwaliło mnie jak typek w komentarzu zarzucił Ci hipokryzję i że Twoją motywacją miałaby być zazdrość 🤣 no cóż.. przynajmniej się pośmiałem. Pozdro. Good job
Ty nie rozumiesz Vincent tych kołczy ponieważ Ty w odróżnieniu od nich jesteś empatyczny i nie uczysz się oraz swoich adeptów zachowań kobiet na pamięć i reakcji na nie. Podejrzewam że oni są w kwestiach psychologii tak słabi że wykuwają tą wiedzę na blachę pomijając kontekst sytuacyjny. Stąd Twoja przewaga.
12 randek? 5 dni, to kurs zapewne P.G.? Znam ten kurs i trochę źle interpretujesz jego założenie, nie chodzi tam o to, aby nic nie robić 12 randek, tylko chodzi o przestrzeń, aby wyeliminować toksyczne laski, co nie są szczerze zainteresowane, normalne można całować na drugiej czy trzeciej, chodzi o to by małymi kęsami dawać kobiecie atencje. Czasami szybki sex prowadzi do tego, że laska się pobawi i następny, nie jesteśmy wyzwaniem, laski potrafią udawać na początku, bo jest okres demo, a po pół roku wychodzi szydło z worka. Ten kurs ma na celu przyciągnąć i utrzymać zainteresowanie normalnej laski do związku, tak przynajmniej ja to interpretuje, co do dzwonienia 5 dni to też nie są sztywne ramy, tylko przestrzeń. Autor wychodzi z założenia, że jeśli laska jest szczerze zainteresowana to poczeka na nasz odzew, albo sama się odezwie co akceptujemy. Także warto najpierw się zagłębić w tematyke niż odrazu oceniać, przerobiłem materiały większości trenerów i wielu ma racje jak i się myli, każdy ma setki kursów i musiałby mieć głowę jak balon aby to wszystko przyswoić. Fajnie by było jakbyscie zrobili jakiś wspólny projekt, zlot PUA i doszli do fajnych wspólnych wniosków i stworzyli jeden produkt od a do z, bo tak człowiek nie wie kogo słuchać.
Hej Łukasz, dzięki za komentarz! Możliwe, że te "12 randek" odnosiło się do czegoś innego i po prostu po łebkach zaciągnąłem to do filmu. My bad jeśli rzeczywiście tak jest. Nie zmienia to jednak faktu, że ten sam trener twierdzi, by do dziewczyny odezwać się po tygodniu, a te, które chcą się w międzyczasie kontaktować wyzywa od wariatek :) Pozdro!
@@AtrakcyjnyFacet z tym dzwonieniem po tygodniu to nie tak, chodzi o to, że jeśli robimy 1 czy 2 próby telefoniczne, a laska nie chce się spotkac, to żeby nie pieskować i odczekać, wg tego autora, większość facetów zadzwoni w 1-3 dni po wzięciu numeru, co jest przewidywalne i częste, a czekając 5 dni wyróżniamy się z tłumu, a jeśli kobieta po 5 dniach od naszego telefonu będzie zła, że się nie odezwaliśmy, to znaczy, że nie szanuje naszego czasu, bo mogliśmy zwyczajnie nie mieć czasu. Tutaj nie chodzi też o sztywne ramy, jak zadzwonisz po 4 dniach to nic sie nie stanie. Te 12 randek to taka forma szablonu, planu, jak trzymać zdrową przestrzeń, dystans, jednocześnie prowadzić relacje powoli do związku, aby nie zaczynać odrazu z szybkiej rury i sex. Powiem tak, testowałem te metody, tak jak i te co opisujesz i każde działają, zależy to od danej kobiety. Czasami na pierwszej randce doprowadziłem do sexu i po pewnym czasie, kobieta nic nie czuła i odeszła, ale też miałem sytuacje, gdzie zwlekałem z sexem, bo nie chciałem się spieszyc i laska tez zrezygnowała i bądź tutaj mądry, to trzeba wyczuć. Co do tego odpisywania po tygodniu, chodzi o to, aby nauczyć kobietę, że pogadamy na spotkaniu, ze telefon służy do umawiania spotkań, a jak kobieta chce ciągle pisac i rozmawiać, oczekiwac codziennie telefonu to faktycznie cos nie tak. Zdrowa laska powinna czekać grzecznie na randke, aby poznawać się w realu i nie wyczerpac tematow do rozmów. Sam jestem gaduła i potrafiłem kiedyś gadać kilka godzin na telefonie, a po jakims czasie nie było tematów i relacja się wypalała. Robicie świetna robote, kiedyś nie było tak wielu trenerów, a dzisiaj można szybko się tego nauczyć, każdy z trenerow mniej wiecej przekazuje podobną wiedzę, są tylko różnice w detalach, jeden podchodzi bardziej na bad boya, inny z klasą a jeszcze inny tajemniczo. Różne są strategie, ale cel ten sam. Także działajcie panowie, bo przy dzisiejszej hipergamii im więcej świadomych facetów tym lepiej, gdybym miał tą wiedzę 10 lat temu, byłbym pewnie w innym miejscu. Polecam też kanał Musisz Wiedzieć, nie jest to trener uwodzenia, ale Mgtow, fajnie uzupełnia wiedzę PUA. Pozdro:-)
@@AtrakcyjnyFacet dokładnie. Nie zagłębiłes tematu. W kursie jest o Poznaniu laski na związek. Nie na sex. te 12 przysłowiowych randek ma wyeliminować toksyczne czy wampirki emocjonalne . Co do dzwonienia czy kontaktu to jak najbardziej akceptujemy kontakt ze strony dziewczyny. Ogolnie tamten trener ma kursy czy materiały typowo związkowe z mocnym naciskiem na szybkie eliminowanie pseudo lub niezainteresowanych kobiet
Piszesz: "Rozumiem, że facet, który nie jest zbytnio obyty w relacjach nie jest w stanie sam ocenić, który "trener" zna się na rzeczy, a który jest tylko "biznesmanem" robiącym pieniądze na czyjejś krzywdzie. Dlatego stwierdziłem, że MUSZĘ nagrać ten film." Nazywasz ich "biznesmenami" a sam robisz super-hiper-mega promocję na 171-stronowego ebooka: 97 zł zamiast o zgrozo 197 zł. Vincent, czy ty nie widzisz, że jesteś hipokrytą?
Ale to jest sprawdzona hiperwiedza sprawdzona na setkach kursantów przez wiele lat. Ta wiedza jest bezcenna i to jest jedyne 197😂. ...z czegoś trzeba żyć i płacić podatki😉
Myślę, że nie zrozumiałeś tego fragmentu. Tekst "jestem biznesmanem, a nie uwodzicielem" wypowiedział pewien trener oddając kilka tysięcy złotych za szkolenie kursantowi. Dlaczego oddał pieniądze? Bo kursant poprosił, by ten podszedł do jakiejś dziewczyny i zademonstrował to, czego uczy. No to sorki, nie wiem jaki musiałbyś mieć lęk, żeby za kilka tysięcy nie podejść do dziewczyny :) Dla mnie to jest po prostu smutno-śmieszne, że taka osoba jest w biznesie, żeby nie powiedzieć bardzo szkodliwe. Dlatego nie czuję wstydu, gdy biorę pieniądze za moją ciężką pracę i kursy - bo wiem, że ta wiedza działa i mam setki dowodów na to nie tylko z własnego doświadczenia, ale całej mojej ekipy i kursantów. Natomiast nigdy nie ukrywałem, że prowadzę tę działalność jako moje główne źródło dochodu. Co jest złego w oferowaniu wartości na zasadzie win-win? Na szkoleniach daję z siebie wszystko, robię masę demonstracji i bardzo mi zależy na tym, by moi kursanci odnosili sukcesy. Za ekspercką wiedzę się płaci. Więc nie, nie widzę tu hipokryzji - kup ebook, nie pożałujesz :) Pozdro i dzięki za komentarz!
🔴 Moja najnowsza książka o atrakcyjności 50% taniej: atrakcyjnyfacet.pl/manifest/
Chyba najlepsza książka jaką czytałem w tym temacie polecam gorąco. Vincent będzie jakaś kontynuacja?
Dzięki Łukasz, aktualnie jestem w trakcie pisania kolejnego ebooka, więc stay tuned :)
Genialny przekaz😊. Szacunek dla kobiety i jednoczesna meskosc w pieknym wydaniu. Takich mezczyzn trzeba w tym kraju.
Siedem dni czekania na telefon od goscia to troche za pozno, ale jesli bedzie mi wydzwanial mi juz na drugi dzien, zastanowie sie, bo moglam trafic na narcyza albo psychopate, gdyz bedzie mnie bombardowal swoja osoba, a w ten sposob dzialaja czesto gesto narcyzi. Przerabialam juz takiego narcyza, dlatego jestem na to wyczulona.
Co do bombardowania pytaniami, jesli zdaje mnostwo pytan, na ktore ja odpowiadam, a sam nic o sobie nie mowi, badz odpowiada zdawkowo, wymijajaco lub zmienia temat uslyszawszy pytanie ode mnie, wezme nogi za pas, bo to jest manipulant, ktory zadaje mnostwo pytan, aby wybadac, jakie sa moje slabe punkty, potem bedzie w te punkty celowal, aby mnie upokarzac. Takiego tez juz przerabialam.
P.s. w odpowiedzi na pytanie Vincenta czy taka forma przekazu info jest dobra, odpowiadam swietna!
Jest jedna bardzo przykra prawda o kobietach. Jak ktoś nie ma do nich szczęścia, to i żaden najlepszy trener mu nie pomoże. Trenerzy tylko wytykają błędy facetom a o czynnikach od nich niezależnych to jakoś cicho sza. Wielu powtarza mniej więcej to samo a wytykanie innym trenerom braku kompetencji jest typowe żeby zainteresowani nie poszli do konkurencji. Nie wszystko zależy od skilli społecznych i umiejętności flirtu, bo gdyby było inaczej nie byłoby tylu inceli którzy płaczą że nawet nie trzymali za rękę, nie mówiąc już o czymś więcej.
wiem o kim mówisz i z jakiego kanału właśnie mam rozeznanie między wami A tamtym kanałem wasz przekaz do mnie lepiej przemawia.
A jak to jest pod kątem prawnym? Słyszałem, że jeden facet poszedł na taki kurs i zaczął zagadywać ciągle do dziewczyn w galerii i finalnie go stamtąd wywalili ochroniarze. Jedną dziewczynę nie odstępował na krok i zaczął za nią iść. Później miał problemy z prawem, bo ludzie na spotted go wytropili.
Fajna formuła, można to cisnąć dalej.
Co do najgorszych przekonań, tworzenie skrajnych emocji to największy bullshit jaki miałem okazję sprawdzić. Takie przekonanie tylko zniszczyło mi kilka obiecujących interakcji z dziewczynami. Odradzam każdemu.
Dzięki za komentarz, doceniam, że się podzieliłeś swoim doświadczeniem ze stosowania "bzdur" :)
może nie robiłeś tak: kup jej drogi prezent wręcz, a chwile potem puść bąka i przytrzymaj ją chwile, albo pojedz totalnym klasykiem po udanym stosunku wytrzyj uja w firanki lub jej apaszkę, koszulkę :o)
Bardzo dobry przekaz. Jestem pod wrażeniem
Na youtube widziałem wielu tzw. Trenerów relacji damsko-męskich i powiem szczerze że części z nich nie warto się słuchać bo to przepis na porażkę, myślę że mimo mojego braku doświadczeń w tym temacie poszło by mi dobrze nawet gdybym nie słuchał żadnego z tych trenerów, to trochę smutne że tacy pseudo trenerzy sprawiają że facet osiąga porażkę w tej tematyce.
Część porad odnosi się do zasad Red pill.
Jedna z nich twierdzi:
Alfa jest w stanie doprowadzić do zbliżenia w ciągu 2h od spotkania, Beta potrzebuje do tego 12 randek.
W skrócie - Alfa szmaci, beta płaci
ale.. czy tak nie jest?
@@marekoskarek6337 a ja wiem? W całym życiu nie byłem na 12 randkach a co dopiero z jedną kobieta
haha jak zwykle nie przestajecie zaskakować, pozytywnie oczywiscie! i jasne że kontynuujemy serie:) dawaj na tapet chłopa z 'Relacje z kobietami'
Co zrobic albo jak zmienić myślenie jak przed podejściem najbardziej obawiam sie tego ze nie będę mial o czym mówić. Właściwe to jest jedyna rzecz ktora mnie blokuje przed tym.🙂
Po pierwsze, dobrze się do rozmowy przygotować. Większość stresu bierze się z tego, że nie wierzymy, że jesteśmy gotowi, by sprostać zadaniu. Prosty przykład: masz egzamin na studiach. Jeśli dobrze się przygotujesz to wciąż będziesz czuł tremę, ale znacznie niższą, niż gdybyś szedł tam "na pałę".
Problemem mężczyzn w tej społeczności jest, że podchodząc wciąż muszą rozmawiać z dziewczynami na te same, powtarzające się tematy, ale NIGDY nie siadają na spokojnie w domu, by do opowiadania o tych tematach się po prostu przygotować.
Podsumowując, zastanów się, jakie wątki możesz poruszyć, zrób sobie listę kilku podstawowych, następnie przygotuj się do opowiadania ich. Możesz dla przykładu zacząć siebie nagrywać i ćwiczyć, by mówić jak najdłużej, a jednocześnie w ciekawy sposób.
Wejdź w konwersację z dziewczyną z gotowym planem. Oczywiście nie chodzi, by się go sztywno trzymać, prawdopodobnie też ulegnie on zmianie w zależności od tego, jak reagować na Ciebie będzie dziewczyna, ale z pewnością przygotowany będziesz mniej zestresowany.
Pozdro
Ziomek co powiesz o takiej akcji, że mam taki dar odczytywania ludzi (miałem tak od dziecka, a przez życie go trochę rozwinąłem czyli dogłębna obserwacja bez oceniania i emocji), potrzebuje kilka minut (samej obserwacji) i wiem wystarczająco na ich temat. Jedna laska mi powiedziała kiedyś, że jest w szoku że ja tego nie wykorzystuje na swoja korzyść i nie niszczę kobiet, no cóż mierzyła mnie swoja miarą jak to bywa :P
A wystarczy Ci piec pierwszych slow i kilka pierwszych gestow jakiegokolwiek kolezki, zeby wiedziec, ze w jego psychice czai sie strach?
psikutas bez s :P
@@GabrycHaTV :D
8:55 Ta karetka idealne wpasowała się w tło :)
Też tak uważam haha
Jako kobieta lubię wasz kanał bo do kobiet podchodzicie z szacunkiem
Mam tak samo - a to wcale nie jest takie oczywiste 😂
Dzięki dziewczyny, że jesteście
@@evanns1234567 powiem tak - niezależnie czy ktoś się tego uczy, czy nie, czy to twój szef, sąsiad czy pracownik sklepu - zawsze może mieć takie podejście ,,chcieć zaliczyć".
Nie zmienia to faktu, że wiedza którą przekazują i jak motywują mężczyzn do samorozwoju (i wgl robienia czegoś w życiu) nie tylko w relacjach damsko - męskich jest naprawde bardzo wartościowa.
Wśród ich kursantów z pewnością jest wielu chłopaków, którzy nie mieli dobrych wzorców i potrzebują wsparcia.
Dlaczego mają być sami do końca życia, tylko dlatego, że np są nieśmiali, czy nierozumieją jak co funkcjonuje.
Kobiety jak same się uczą na temat relacji damsko-męskich to jest to raczej chwalone - a też mogą wykorzystać otrzymaną wiedzę nie do końca moralnie (co się też zdarza).
Jestem za tym, żeby po prostu każdy miał możliwość wyboru. Jeżeli będzie chciał coś, czego ty nie chcesz, zawsze możesz odmówić, a jeżeli zbieżnie z tym, czego potrzebujesz - przyjąć.
Co do ,,zaliczania" - mnie przekonał filmik ,,dlaczego nie chciałbym być kobietą".
3maj się ciepło
Gdzieś słyszałem że słowa to jedyne 8 proc komunikacji z kobietą , reszta to mowa ciała, ton głosu, sposób wypowiedzi . Teraz sobie uświadomiłem ze trzeba stać się wygadanym i to już duży plus w relacjach . Gdy buzia nam się nie zamyka i potrafimy dosadnie wypowiadać swoje myśli stajemy się dla kobiet atrakcyjniejsi. Szkoda ze malo jest ćwiczeń na tym kanale jak to zrobić Czyli jak być lepszym w gadce
ua-cam.com/video/zXabypZTlcM/v-deo.html
Hej Ziom, Twój kanał jest mega pomocny, kontynuuj. Wiedza którą przekazujesz jest w 10. Niezbędna do przyswojenia w relacjach damsko-męskich. Jest jak O2. Pozdro
Oczywiście że kontynuować.Zabrakło Adepta i jego "żelaznych majtek"Pozdro Vincent
Dzięki za komentarz!
Adept rozwala system humorem, droczeniem jakie proponuje.
Pomijając super merytoryczną treść, Twoja mimika to złoto 😂👌🏻
Jest to chyba kanał,, relacje z kobietami " prowadzony przez Krzycha...on tam z redpilu się wywodzi 😅😅
Co sądzisz o Adepcie?
Jak wspomniałem, nie będę się wypowiadał o konkretnych trenerach, bo film miał na celu wysunięcie prawdy przeciwko słabym/szkodliwym poradom, a nie "pojechania" po kimś konkretnym. Natomiast spotkałem kiedyś Adepta na żywo w Sopocie i prywatnie sprawił wrażenie bardzo fajnego faceta.
@@AtrakcyjnyFacet Dzięki za odpowiedź
Z niektórymi uwagami się zgadzam, ale tylko z niektórymi.
Piszę to jako obiektywny odbiorca, samouk, który w wieku 39 lat, znany wśród swoich znajomych jako stary i skuteczny podrywacz, wyczuwam, że ta krytyka jest podszyta zazdrością. Emocjonalnie wyczuwam właśnie taki podświadomy przekaz. Nie wiem dokładnie o których trenerów chodzi, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby zarabiali więcej lub byli lepsi w jakiejś dziedzinie, w której autor nie ma takich sukcesów.
Wiem, że komentarz może nie jest laurką, ale przynajmniej jest szczery.
Rozumiem, że możesz tak to interpretować, aczkolwiek moja motywacja jest jasna i zaznaczona na początku filmu :) pozdro!
@@AtrakcyjnyFacet
Z kontekstu, tonacji i przekazywanej energii można wyczytać więcej, niż ze słownych deklaracji.
Także pozdrawiam 🙂
@@damian7998 i to video zrobili chyba dla takich „samouków” jak Ty;) ja jako kobieta doskonale to rozumiem
@@ewelina4645
Hej Maleńka! Fajną masz pierdziawe!
Co robisz dzisiaj wieczorem? 🥸
@@damian7998 wow, kolejny mistrz podrywu…
Zajebista seria :D kontynuujcie!
No cóż, dobry materiał na wypocenie się w łóżku
Zdrówka!
Kontynujcie panowie, swietna seria. Czekam na ANALize trenejro " tylko do dzisiaj do północy"😆
Do dzisiaj do północy to ciężki kretyn 😅
Akurat Krzysiek ciągle robi jakieś nowe kursy co miesiąc, ale przecież jego metody nie są złe i jakby nie patrzeć, nagrywa filmiki od dobrych kilku lat i pomógł wielu osobom.
@@wiktormirocha1330 Pomógł opowiadaniem cudzych historii i mówieniem na streamach, ile to ma zaraz randek, podczas gdy ludzie dawno temu wystalkowali instagram jego żony, z którą ma mieć firmę. Ludzie też mówią, ze te jego kursy i 'audio' to rozmowy ustawiane z jego żoną, więc no. Gość jest tricky jak chuj, pomijam usuwanie komentarzy z ludźmi, którzy w tym pomagają.
Adrian chyba tak koloryzuje swoje historie w oczach kobiet nie ?
Do czego konkretnie się odnosisz?
@@AtrakcyjnyFacet że zawsze zaznacza że prowadzi swoją firmę w ilu już miejscach na świecie nie był i krótko mówiąc mówi tylko o swoich plusach więc koloryzuje nie mówiąc o negatywnych rzeczach , wspomniałem o tym bo widziałem na filmiku że mówisz że warto mówić o negatywach na początku relacji .
@@Przemo-fe8ms on mówi akurat prawdę. Adrian zawsze mówi żeby od razu mówić o swoich zaletach i trzeba sie przedstawić z jak najlepszej, ale spójnej strony. Bez żadnej tajemniczości, ze tak naprawdę później kobieta nie wie nic o facecie
To, co mówiłem we vlogu odnosi się do randek, nie do rozmowy w trakcie podejścia, aczkolwiek i w takich przypadkach Adrian niejednokrotnie poruszał "ciężkie" tematy, dzięki czemu bardzo szybko budował połączenie emocjonalne z dziewczyną (np w jednym z ostatnich filmów tutaj promujących Podejdź Do Niej. Polecam się przyjrzeć, pozdro!
dobry kontent :) fajnie jak byście dodali linki do filmów tych pseudo trenerów .
Jak wspomniałem, ten materiał nie miał być żadnym atakiem, a jedynie sprostowaniem szkodliwych porad, które pokutują u mężczyzn, którym zależy, by się nauczyć, jak być atrakcyjnym. Dzięki za komentarz!
Co się dzieje z festem
A co ma się dziać?
Nie zgadzam się kompletnie z niektórymi rzeczami. Przykład z mówieniem o byłych. Wspominanie poprzednich relacji, to najgorsza rzecz jaką można zrobić. Przecież idąc na randke, chcemy nowej świeżej osoby, która myśli o teraźniejszości lub przyszłości, nie żyje wspomnieniami poprzednich relacji. Gdy kobieta zaczyna mówic o byłych, to od razu staje się dla mnie aseksualna, nie mam ochoty na poznawanie. A poznawanie jako proces, powinien być ciut tajemniczy, nie chce nosić bagażu w postaci przeszłości. Poza tym gdzie jest granica? wspominanie nieudanego seksu? Myśe, że łatwo tutaj właśnie taką granicę przekroczyć.
Jak najbardziej mówienie o byłych w postaci żalenia się lub służenia dziewczynie za poduszkę do wypłakania odpada. Ja mówię o konstruktywnej rozmowie, gdzie rozmawiacie o swoich oczekiwaniach. Myślę, że gdybyś posłuchał przykładu takiej rozmowy drastycznie zmieniłbyś zdanie :) Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
@@AtrakcyjnyFacet Zgadza się, mówienie kobiecie, że podobają mi się kobiety takie i takie, komunikuje kobiecie, że mamy wymagania, że nie slinimy się na nią jak pieski, że musi się wykazać, a jeszcze lepiej jak w rozmowie kobieta sama nas o to pyta, bada w czym gustujemy, bo wtedy czuć, że jest zainteresowana, ale jeśli opowiada o ex źle, żali się, kiedyś jedna to mi mówiła, co sexualnie robiła w łożku z takim, to odrazu mi się odechciało z taką czegokolwiek, ewentualnie na szybką akcję i nic więcej.
Lampki choinkowe zajebista sprawa
Zgadza się
Poprawka, kieruje powyższe słowa do Was obu, twórców kanału. Ciao
😅🤣 no to się pośmiałem i posłuchałem z zaciekawieniem. Kojarzę tych "Bzdurmistrzów " 😀
Nawet zdarzało mi się oglądać niektóre filmy z dziewczyną to widziałem jak jej uszy puchną od pewnych porad. 😅
Materiał świetny i fajnie że to wyjaśniasz w prosty sposób , że słuchanie głupot jest szkodliwe.
Powiem Ci , że sam się kiedyś pogubiłem słuchając tych bzdetów i spaliłem kilka fajnie zapowiadających się relacji.
I jeszcze jedno , heh , rozwaliło mnie jak typek w komentarzu zarzucił Ci hipokryzję i że Twoją motywacją miałaby być zazdrość 🤣 no cóż.. przynajmniej się pośmiałem. Pozdro. Good job
Dzięki za komentarz!
Ty nie rozumiesz Vincent tych kołczy ponieważ Ty w odróżnieniu od nich jesteś empatyczny i nie uczysz się oraz swoich adeptów zachowań kobiet na pamięć i reakcji na nie. Podejrzewam że oni są w kwestiach psychologii tak słabi że wykuwają tą wiedzę na blachę pomijając kontekst sytuacyjny. Stąd Twoja przewaga.
Wiekszosc cytatow to pewnie z frywolnego kiedys,dzis uwodzenie w dzien, to jest prawdziwy klaun w cyrku,w pieknych okularach i klepanym porshe boxer.
Świetne forma odcinka!!! Trochę w stylu Fangottena ;)
Dzienks!
12 randek? 5 dni, to kurs zapewne P.G.? Znam ten kurs i trochę źle interpretujesz jego założenie, nie chodzi tam o to, aby nic nie robić 12 randek, tylko chodzi o przestrzeń, aby wyeliminować toksyczne laski, co nie są szczerze zainteresowane, normalne można całować na drugiej czy trzeciej, chodzi o to by małymi kęsami dawać kobiecie atencje. Czasami szybki sex prowadzi do tego, że laska się pobawi i następny, nie jesteśmy wyzwaniem, laski potrafią udawać na początku, bo jest okres demo, a po pół roku wychodzi szydło z worka. Ten kurs ma na celu przyciągnąć i utrzymać zainteresowanie normalnej laski do związku, tak przynajmniej ja to interpretuje, co do dzwonienia 5 dni to też nie są sztywne ramy, tylko przestrzeń. Autor wychodzi z założenia, że jeśli laska jest szczerze zainteresowana to poczeka na nasz odzew, albo sama się odezwie co akceptujemy. Także warto najpierw się zagłębić w tematyke niż odrazu oceniać, przerobiłem materiały większości trenerów i wielu ma racje jak i się myli, każdy ma setki kursów i musiałby mieć głowę jak balon aby to wszystko przyswoić. Fajnie by było jakbyscie zrobili jakiś wspólny projekt, zlot PUA i doszli do fajnych wspólnych wniosków i stworzyli jeden produkt od a do z, bo tak człowiek nie wie kogo słuchać.
O jakim kursie mówi Vincent?
@@muran_zotopolski3538 jak zdobyć dziewczynę w 12 randek chyba.
Hej Łukasz, dzięki za komentarz! Możliwe, że te "12 randek" odnosiło się do czegoś innego i po prostu po łebkach zaciągnąłem to do filmu. My bad jeśli rzeczywiście tak jest. Nie zmienia to jednak faktu, że ten sam trener twierdzi, by do dziewczyny odezwać się po tygodniu, a te, które chcą się w międzyczasie kontaktować wyzywa od wariatek :)
Pozdro!
@@AtrakcyjnyFacet z tym dzwonieniem po tygodniu to nie tak, chodzi o to, że jeśli robimy 1 czy 2 próby telefoniczne, a laska nie chce się spotkac, to żeby nie pieskować i odczekać, wg tego autora, większość facetów zadzwoni w 1-3 dni po wzięciu numeru, co jest przewidywalne i częste, a czekając 5 dni wyróżniamy się z tłumu, a jeśli kobieta po 5 dniach od naszego telefonu będzie zła, że się nie odezwaliśmy, to znaczy, że nie szanuje naszego czasu, bo mogliśmy zwyczajnie nie mieć czasu. Tutaj nie chodzi też o sztywne ramy, jak zadzwonisz po 4 dniach to nic sie nie stanie. Te 12 randek to taka forma szablonu, planu, jak trzymać zdrową przestrzeń, dystans, jednocześnie prowadzić relacje powoli do związku, aby nie zaczynać odrazu z szybkiej rury i sex. Powiem tak, testowałem te metody, tak jak i te co opisujesz i każde działają, zależy to od danej kobiety. Czasami na pierwszej randce doprowadziłem do sexu i po pewnym czasie, kobieta nic nie czuła i odeszła, ale też miałem sytuacje, gdzie zwlekałem z sexem, bo nie chciałem się spieszyc i laska tez zrezygnowała i bądź tutaj mądry, to trzeba wyczuć. Co do tego odpisywania po tygodniu, chodzi o to, aby nauczyć kobietę, że pogadamy na spotkaniu, ze telefon służy do umawiania spotkań, a jak kobieta chce ciągle pisac i rozmawiać, oczekiwac codziennie telefonu to faktycznie cos nie tak. Zdrowa laska powinna czekać grzecznie na randke, aby poznawać się w realu i nie wyczerpac tematow do rozmów. Sam jestem gaduła i potrafiłem kiedyś gadać kilka godzin na telefonie, a po jakims czasie nie było tematów i relacja się wypalała. Robicie świetna robote, kiedyś nie było tak wielu trenerów, a dzisiaj można szybko się tego nauczyć, każdy z trenerow mniej wiecej przekazuje podobną wiedzę, są tylko różnice w detalach, jeden podchodzi bardziej na bad boya, inny z klasą a jeszcze inny tajemniczo. Różne są strategie, ale cel ten sam. Także działajcie panowie, bo przy dzisiejszej hipergamii im więcej świadomych facetów tym lepiej, gdybym miał tą wiedzę 10 lat temu, byłbym pewnie w innym miejscu. Polecam też kanał Musisz Wiedzieć, nie jest to trener uwodzenia, ale Mgtow, fajnie uzupełnia wiedzę PUA. Pozdro:-)
@@AtrakcyjnyFacet dokładnie. Nie zagłębiłes tematu. W kursie jest o Poznaniu laski na związek. Nie na sex. te 12 przysłowiowych randek ma wyeliminować toksyczne czy wampirki emocjonalne . Co do dzwonienia czy kontaktu to jak najbardziej akceptujemy kontakt ze strony dziewczyny. Ogolnie tamten trener ma kursy czy materiały typowo związkowe z mocnym naciskiem na szybkie eliminowanie pseudo lub niezainteresowanych kobiet
Jak się słucha Wincenta to to wszystko wydaje się takie proste i przyjemne
Mega
Cytat z frywola
Piszesz:
"Rozumiem, że facet, który nie jest zbytnio obyty w relacjach nie jest w stanie sam ocenić, który "trener" zna się na rzeczy, a który jest tylko "biznesmanem" robiącym pieniądze na czyjejś krzywdzie. Dlatego stwierdziłem, że MUSZĘ nagrać ten film."
Nazywasz ich "biznesmenami" a sam robisz super-hiper-mega promocję na 171-stronowego ebooka: 97 zł zamiast o zgrozo 197 zł. Vincent, czy ty nie widzisz, że jesteś hipokrytą?
Ale to jest sprawdzona hiperwiedza sprawdzona na setkach kursantów przez wiele lat. Ta wiedza jest bezcenna i to jest jedyne 197😂. ...z czegoś trzeba żyć i płacić podatki😉
Myślę, że nie zrozumiałeś tego fragmentu. Tekst "jestem biznesmanem, a nie uwodzicielem" wypowiedział pewien trener oddając kilka tysięcy złotych za szkolenie kursantowi. Dlaczego oddał pieniądze? Bo kursant poprosił, by ten podszedł do jakiejś dziewczyny i zademonstrował to, czego uczy. No to sorki, nie wiem jaki musiałbyś mieć lęk, żeby za kilka tysięcy nie podejść do dziewczyny :) Dla mnie to jest po prostu smutno-śmieszne, że taka osoba jest w biznesie, żeby nie powiedzieć bardzo szkodliwe. Dlatego nie czuję wstydu, gdy biorę pieniądze za moją ciężką pracę i kursy - bo wiem, że ta wiedza działa i mam setki dowodów na to nie tylko z własnego doświadczenia, ale całej mojej ekipy i kursantów.
Natomiast nigdy nie ukrywałem, że prowadzę tę działalność jako moje główne źródło dochodu. Co jest złego w oferowaniu wartości na zasadzie win-win? Na szkoleniach daję z siebie wszystko, robię masę demonstracji i bardzo mi zależy na tym, by moi kursanci odnosili sukcesy. Za ekspercką wiedzę się płaci.
Więc nie, nie widzę tu hipokryzji - kup ebook, nie pożałujesz :)
Pozdro i dzięki za komentarz!
Ja tam faktycznie bawiłam się bagietką w labie żeby poderwać kolege, ale może się nie znam.
Kontynuujta tom serie!
Zgoda
@@AtrakcyjnyFacet ;P
grzywoccza tu wyjasniales?
Wyglądasz jak chad, jeszcze ten wzrost...
Myślę, że najbardziej na kobiety działają moje odstające uszy