Pamiętacie, go jako Adama z WiP Bros czy może słuchacie jego muzy? 🍄 Zgarnij 10% rabatu z kodem "mesto10" na solvelabs.eu [współpraca reklamowa] 📗 Wejdź na haj.alt.pl i kup swój egzemplarz mojej bestsellerowej książki szybko i bezpiecznie! [autopromocja] 🎬
Ja obecnie na etapie zrywania NAŁOGU który trwał ze mną 14 lat POŁOWE ŻYCIA, pierwszy raz od 14 LAT nie pale zioła od 1.5 miesiąca dopiero teraz przejrzałam na oczy jak bardzo uwięziona w tym byłam. Nagradzanie się, poprawianie humoru, palenie przed wykonaniem każdej czynności, zamykanie się w domu bo tam moża sobie spokojnie zapalić. Zniewolenie totalne. Niestety jest to używka która UZALEŻNIA !! Tłumaczenie sobie ze przecież wszystko ogarniam bo pnę się po jakiś szczeblach kariery, życie mnie nie przytłacza i mam czysto w domu było głupia ucieczka od powiedzenia sobie w twarz prawdy. Od długiego czasu wiedziałam jaka jest prawda a mimo to głupio sobie to tłumaczyłam, za małolata oczywiście "jaranie to nie cpanie", "będę jarać całe zycie" na pewnym etapie widzisz jak bardzo ogranicza cie to we wszystkim.
@kszcrew8674 Odczucia ? O dziwo lekko poszło, pierwsze 2 tyg wiadomo tragedia z zimnymi potani w nocy i słabym spaniem a poza tym jestem w szoku że tak łatwo mi to przyszło. Przestałam być je*anym bipolarem w życiu, na szczecie mam chłopaka który mnie w tym wszystkim wspiera i to jest w tym wszystkim kluczowe. Co do motywacji, zawsze ja miałam do takiego działania życiowo-zawodowego, została mi tylko ta introwertycznosc co do relacji społecznych ( wolę zostać w domku, ale może to też kwestia wieku xd) . Motywacja ? Jak zobaczyłam ile zaoszczędzam dzięki temu utwierdziło mnie to w przekonaniu żeby do tego za nic w świecie nie wracać. W końcu mnie na wszystko stać i nie muszę sobie odmawiać xD jest o wiele lepiej nie być zniewolonym
Palę raz w tygodniu z waporyzatorka podczas samotnych niedzielnych spacerów. Traktuję to jako relaks, medytację i rachunek sumienia. Gram zioła wystarczy mi na pare miesięcy palenia. Uważam że jest coś takiego jak zdrowy umiar, a nawet jestem tego dowodem. Można normalnie żyć i palić, nie warto zioła demonizować, bo samo w sobie nie jest złem, to my źle z nim postępujemy.
@@KylePoloTurbo Gratuluje zdrowego umiaru. Nie demonizuje zioła, uważam to za bardzo fajna używke. Natomiast uważam również że może uzależnić. I opisując MOJA historie i MOJE odczucia obrazuje ze tak jest. Uważam że w walce z uzależnieniem ważne jest żeby sobie niektóre sprawy uświadomić i tak jest w MOIM (nie twoim) przypadku. Zdrowy rozsądek jest ważny, każdy jest inny. Podejrzewam że miałabym go gdyby nie to jak zaczęła się moja przygoda i od czego. Tak jak Ty ( nie mówię że ty tak masz tylko JA) mówiłam że pale dla relaksu i sobie to usprawiedliwiałam w jakiś sposób, ale czasami trzeba spojrzeć prawdzie w twarz. Pozdrawiam Ps. Uważam że swoją wypowiedź powinieneś zostawić jako normalny komentarz a nie pod moi bo dotyczy troszkę innej sprawy ;)
Noo to jest tragedia, nie chcę cię demotywować, ale 1,5 miesiąca to jeszcze niestety krótko w leczeniu tak długiego nałogu. Nie pozwól sobie zrobić wyjątku, bo może być wszystko super a po 3/6 miesiącach wrócisz do stanu wyjsciowego
Daleko mi do stawiania diagnoz na podstawie rozmowy. Niemniej niepokojący jest fakt, że ktoś mówi, że "no czasami zawładnęło życiem", "no jak mam to palę", "no nie byłem uzależniony", "no muszę ograniczać". To bardzo niefortunne puzzle, które brzmią jak typowe określenia osoby, która ma caly czas problem. Kiedyś Kękę na pytanie o abstynencje dał dosyć ciekawe spostrzezenia, po czym powiedział: "ej, ale ja teraz tak mówię, może jak będą dłużej trzeźwy to okaże się, że teraz gadam straszne głupoty." Lubię jego jedną piosenkę z boberem, ale ma vibe gościa, ktory wiecznie "robi projekt", "za chwile będzie sztos", "teraz coś się uda". Mimo tego, że nie kupuje gościa to życzę mu zdrowia. Tobie Mesto po raz kolejny napiszę coś, co napisałem pod Twoją historią. Dziękuję Ci za to, że uświadamiasz mnie w tym, że nic w życiu nie straciłem tym, że nigdy nie brałem. I nie jest to nacechowane negatywnie, serio. Edukacja nie polega tylko na informacjach na temat tego jak brać, ale żeby decyzja była przemyślana. Ja się nie zdecydowałem, ale trzymam kciuki za wszystkie redukcje szkód.
Bardzo dobrze że coraz więcej osób mówi o tym ZE OD MARIHUANY TEZ MOŻNA SIE UZALEŻNIĆ bo już czasami wkurwia jak jakiś nierób mówi że "jaranie to nie ćpanie". Dobrze że to się zmienia
Shymczyk daje mi bardziej vibe artysty, niż typowej gwiazdy dzisiejszych czasów przez co jego twórczość wzrasta na wartości. Zdecydowanie do mnie trafia. Bardzo fajna i szczera rozmowa. Dobrze się słuchało 😄
Mesto, proszę, ogarnij coś z tymi reklamami. Przez 1h 46 min materiału włączyło mi się 36 reklam. Wyobrażasz to sobie? 18 przerw po 2 reklamy. Co kilka minut leciał jakiś szajs. A ja słuchałem jako kierowca, ręce na kierownicy, nawet nie mogłem tego szajsu skipnąć. Zadziałaj...
Proszę cię Mesto weź zrób w końcu wywiad z jakimś wygadanym wysokofunkcjonalnym alkoholikiem uzależnionym od alko, zobaczysz że będzie gadał takie same rzeczy jak twój gość i ty; że pije bo lubi, że nie chce brać udziału w wyścigu szczurów, że matrix, że on jedyny widzi wszystko, że alko daje mu wgląd w siebie......... Używki to używki; alko, Marycha, opiaty ........ ludzie biorą bo to daje; fan, poczucie szczęścia, zakrywa jakieś problemy emocjonalne, problemy społeczne......... Fakt, jedne są gorsze od drugich ale wszystkie bierzemy bo coś nam dolega. Dotyczy to zwłaszcza ludzi którzy są uzależnieni, czyli palących, pijących regularnie. Jeden joint, dwa piwa raz na jakiś czas, na jakiejś imprezie nie zrobi z ciebie osoby uzależnionej. Ty zaś z upiorem maniaka, w przypadku jednej substancji, w której przez przypadek jesteś uzależniony, szukasz jakiś większych idei. No i niestety tylko marihuana ma ostatnio jakiś vibe. Wygląda to dla mnie jakby jakiś alkoholik namawiał dzieciaki do picia, tylko po to żeby jego uzależnienie nie było aż tak widoczne, ''popatrzcie wszyscy fajni ludzie palą''
Dlatego chwała za zioło medyczne w tych czasach, człowiek wie co pali, nie naraża się na palenie zioła wątpliwej jakości, które może pogłębiać stany lękowe
Ah te uduchowione pierdzielenie że praca na etacie to niewolnictwo i największa kara człowieczeństwa. To co ma robić 98% ludzkości? Zostać raperem? 😂 w której duchowej książce takie mądrości pan Szymczyk wyczytał? Duży akt ignorancji
Pamiętacie, go jako Adama z WiP Bros czy może słuchacie jego muzy? 🍄 Zgarnij 10% rabatu z kodem "mesto10" na solvelabs.eu [współpraca reklamowa] 📗 Wejdź na haj.alt.pl i kup swój egzemplarz mojej bestsellerowej książki szybko i bezpiecznie! [autopromocja] 🎬
Ja obecnie na etapie zrywania NAŁOGU który trwał ze mną 14 lat POŁOWE ŻYCIA, pierwszy raz od 14 LAT nie pale zioła od 1.5 miesiąca dopiero teraz przejrzałam na oczy jak bardzo uwięziona w tym byłam. Nagradzanie się, poprawianie humoru, palenie przed wykonaniem każdej czynności, zamykanie się w domu bo tam moża sobie spokojnie zapalić. Zniewolenie totalne. Niestety jest to używka która UZALEŻNIA !! Tłumaczenie sobie ze przecież wszystko ogarniam bo pnę się po jakiś szczeblach kariery, życie mnie nie przytłacza i mam czysto w domu było głupia ucieczka od powiedzenia sobie w twarz prawdy. Od długiego czasu wiedziałam jaka jest prawda a mimo to głupio sobie to tłumaczyłam, za małolata oczywiście "jaranie to nie cpanie", "będę jarać całe zycie" na pewnym etapie widzisz jak bardzo ogranicza cie to we wszystkim.
Jakie odczucia?
Wrocila motywacja?
@kszcrew8674 Odczucia ? O dziwo lekko poszło, pierwsze 2 tyg wiadomo tragedia z zimnymi potani w nocy i słabym spaniem a poza tym jestem w szoku że tak łatwo mi to przyszło. Przestałam być je*anym bipolarem w życiu, na szczecie mam chłopaka który mnie w tym wszystkim wspiera i to jest w tym wszystkim kluczowe. Co do motywacji, zawsze ja miałam do takiego działania życiowo-zawodowego, została mi tylko ta introwertycznosc co do relacji społecznych ( wolę zostać w domku, ale może to też kwestia wieku xd) . Motywacja ? Jak zobaczyłam ile zaoszczędzam dzięki temu utwierdziło mnie to w przekonaniu żeby do tego za nic w świecie nie wracać. W końcu mnie na wszystko stać i nie muszę sobie odmawiać xD jest o wiele lepiej nie być zniewolonym
Palę raz w tygodniu z waporyzatorka podczas samotnych niedzielnych spacerów. Traktuję to jako relaks, medytację i rachunek sumienia. Gram zioła wystarczy mi na pare miesięcy palenia. Uważam że jest coś takiego jak zdrowy umiar, a nawet jestem tego dowodem. Można normalnie żyć i palić, nie warto zioła demonizować, bo samo w sobie nie jest złem, to my źle z nim postępujemy.
@@KylePoloTurbo Gratuluje zdrowego umiaru. Nie demonizuje zioła, uważam to za bardzo fajna używke. Natomiast uważam również że może uzależnić. I opisując MOJA historie i MOJE odczucia obrazuje ze tak jest. Uważam że w walce z uzależnieniem ważne jest żeby sobie niektóre sprawy uświadomić i tak jest w MOIM (nie twoim) przypadku. Zdrowy rozsądek jest ważny, każdy jest inny. Podejrzewam że miałabym go gdyby nie to jak zaczęła się moja przygoda i od czego. Tak jak Ty ( nie mówię że ty tak masz tylko JA) mówiłam że pale dla relaksu i sobie to usprawiedliwiałam w jakiś sposób, ale czasami trzeba spojrzeć prawdzie w twarz. Pozdrawiam
Ps. Uważam że swoją wypowiedź powinieneś zostawić jako normalny komentarz a nie pod moi bo dotyczy troszkę innej sprawy ;)
Noo to jest tragedia, nie chcę cię demotywować, ale 1,5 miesiąca to jeszcze niestety krótko w leczeniu tak długiego nałogu. Nie pozwól sobie zrobić wyjątku, bo może być wszystko super a po 3/6 miesiącach wrócisz do stanu wyjsciowego
Daleko mi do stawiania diagnoz na podstawie rozmowy.
Niemniej niepokojący jest fakt, że ktoś mówi, że "no czasami zawładnęło życiem", "no jak mam to palę", "no nie byłem uzależniony", "no muszę ograniczać". To bardzo niefortunne puzzle, które brzmią jak typowe określenia osoby, która ma caly czas problem.
Kiedyś Kękę na pytanie o abstynencje dał dosyć ciekawe spostrzezenia, po czym powiedział: "ej, ale ja teraz tak mówię, może jak będą dłużej trzeźwy to okaże się, że teraz gadam straszne głupoty."
Lubię jego jedną piosenkę z boberem, ale ma vibe gościa, ktory wiecznie "robi projekt", "za chwile będzie sztos", "teraz coś się uda". Mimo tego, że nie kupuje gościa to życzę mu zdrowia.
Tobie Mesto po raz kolejny napiszę coś, co napisałem pod Twoją historią.
Dziękuję Ci za to, że uświadamiasz mnie w tym, że nic w życiu nie straciłem tym, że nigdy nie brałem. I nie jest to nacechowane negatywnie, serio. Edukacja nie polega tylko na informacjach na temat tego jak brać, ale żeby decyzja była przemyślana. Ja się nie zdecydowałem, ale trzymam kciuki za wszystkie redukcje szkód.
Bardzo dobrze że coraz więcej osób mówi o tym ZE OD MARIHUANY TEZ MOŻNA SIE UZALEŻNIĆ bo już czasami wkurwia jak jakiś nierób mówi że "jaranie to nie ćpanie". Dobrze że to się zmienia
Picie też nie jest ćpaniem 😂😂😂
@@adriankozowski4743a czym to się od ćpania różni?
@@mariofasola7942 no właśnie niczym wszystko jest dla ludzie ale .
@@adriankozowski4743 z umiarem
@@mariofasola7942 to jest najprawdopodobniej ironia
Shymczyk daje mi bardziej vibe artysty, niż typowej gwiazdy dzisiejszych czasów przez co jego twórczość wzrasta na wartości. Zdecydowanie do mnie trafia. Bardzo fajna i szczera rozmowa. Dobrze się słuchało 😄
Super że ostatnio nie tylko o dragach
❤️
Adaś mi sprzedał fentanyl
Mesto, proszę, ogarnij coś z tymi reklamami.
Przez 1h 46 min materiału włączyło mi się 36 reklam.
Wyobrażasz to sobie?
18 przerw po 2 reklamy.
Co kilka minut leciał jakiś szajs.
A ja słuchałem jako kierowca, ręce na kierownicy, nawet nie mogłem tego szajsu skipnąć.
Zadziałaj...
W końcu shymczyk :0
Super rozmowa
👏🏻👏🏻👏🏻
ja dalej staram sie zerwac z paleniem - codziennym
1:01:00 do rzeczy 😊
Pozdrawiam zapowiada sie super materiał!
Pozdro! ❤️
Fantastyczny facet, bardzo wartościowy wywiad. Pozdrawiam serdecznie ❤
Najlepszego ❤️
@@Mestoslawnastępny pasut 😂
Kto to jest??? Okej przeczytałem opis nadal nie wiem , ale jakiś kontekst zarysowany.
Proszę cię Mesto weź zrób w końcu wywiad z jakimś wygadanym wysokofunkcjonalnym alkoholikiem uzależnionym od alko, zobaczysz że będzie gadał takie same rzeczy jak twój gość i ty; że pije bo lubi, że nie chce brać udziału w wyścigu szczurów, że matrix, że on jedyny widzi wszystko, że alko daje mu wgląd w siebie.........
Używki to używki; alko, Marycha, opiaty ........ ludzie biorą bo to daje; fan, poczucie szczęścia, zakrywa jakieś problemy emocjonalne, problemy społeczne.........
Fakt, jedne są gorsze od drugich ale wszystkie bierzemy bo coś nam dolega. Dotyczy to zwłaszcza ludzi którzy są uzależnieni, czyli palących, pijących regularnie. Jeden joint, dwa piwa raz na jakiś czas, na jakiejś imprezie nie zrobi z ciebie osoby uzależnionej.
Ty zaś z upiorem maniaka, w przypadku jednej substancji, w której przez przypadek jesteś uzależniony, szukasz jakiś większych idei.
No i niestety tylko marihuana ma ostatnio jakiś vibe. Wygląda to dla mnie jakby jakiś alkoholik namawiał dzieciaki do picia, tylko po to żeby jego uzależnienie nie było aż tak widoczne, ''popatrzcie wszyscy fajni ludzie palą''
Spodziewałem się większej głębi wypowiedzi od gościa :/
Ooo Szymczyk
❤️
Złe palił.
90% Europejczyków miesza zioło z tytoniem, więc jest na to duża szansa
Dlatego chwała za zioło medyczne w tych czasach, człowiek wie co pali, nie naraża się na palenie zioła wątpliwej jakości, które może pogłębiać stany lękowe
@@pawemalczyk2629każde zioło może pogłębić stany lękowe
@@pawemalczyk2629 Dokładnie, ja na szczęście mieszkam w CZ. Osiedlowy Domestos Haze w PL, miał mało wspólnego z zielskiem.
@@pawemalczyk2629 ja jedyny raz w życiu kiedy miałem stan lękowy po ziole to po medyku xD
Klocki wygrały :D Szymczyka twórczością się nie interesuję, ani wcześniejszą ani obecną, ale jako osoba ciekawy gość
Ja tez mam problem z ziolem, jak ktos ma sprzedac na targowku-wwa to prosze priv ❤️
Pozdrawiam z targowka
@ pozdrawiam z targowka mieszkaniowego ❤️
Czy Mestisław ma męża czy to jakas przenośnia?
Ma męża z brazylii jeśli się nie mylę
Tak. Wzięli ślub za granicą.
i wychowują dziecko ?
@@mikoajdyrek8781 ta, chyba nastoletni już jest
@@pinklean gdzie zmierza ten świat biedny dzieciak
kto to?
Mesto wilk w owczej skórze. Niby widzi ile narkotyki sieją spustoszenie u ludzi, a reklamuje grzybki...Oj Mesto Mesto...
Co mają grzyby funkcjonalne do narko?
nie używajcie w ciągu dnia a wszystko bedzie dobrze
Ah te uduchowione pierdzielenie że praca na etacie to niewolnictwo i największa kara człowieczeństwa. To co ma robić 98% ludzkości? Zostać raperem? 😂 w której duchowej książce takie mądrości pan Szymczyk wyczytał? Duży akt ignorancji
Technologia powinna zostawić ludzi i będzie „wynagrodzenie podstawowe” dla wszystkich
on jest inny niż inni xD
Mestosław więcej grzybów jedz bo za mało się jąkasz
Co to za noname