Ruina ciemna jak tunel w jebanym metrze Po dresach skitrana maska schowany spray spray Jest niebezpiecznie nie wracam wiec na powierzchnie Jak popromienna choroba Kurwy niebieskie Chodzę znów po szkle szkle Boję że tnke przebije Łatwo wjebać na minę Się na byle melinie Ciągle myślami bije Kiedy zwiedzam budynek Może spotkamy coś Co dziwnym trafem żyje Może strzykawkę z HIV-em Będzie próbował w szyję Wbić gdy nie mam jak stalker Kubraka na te misje Po gruzach znowu cisnę Pod stopą pusty blister Na ścianach swoją ksywkę Zaraz urzeczywistnię Metro 2024 Chowam się jak szczur Przed panami ziemi Zawijaj keny i mordo idziemy Otwarta śluza W tle słychać syreny
Bro went back to the basics
00CACTUS
Ruina ciemna jak tunel w jebanym metrze
Po dresach skitrana maska schowany spray spray
Jest niebezpiecznie nie wracam wiec na powierzchnie
Jak popromienna choroba
Kurwy niebieskie
Chodzę znów po szkle szkle
Boję że tnke przebije
Łatwo wjebać na minę
Się na byle melinie
Ciągle myślami bije
Kiedy zwiedzam budynek
Może spotkamy coś
Co dziwnym trafem żyje
Może strzykawkę z HIV-em
Będzie próbował w szyję
Wbić gdy nie mam jak stalker
Kubraka na te misje
Po gruzach znowu cisnę
Pod stopą pusty blister
Na ścianach swoją ksywkę
Zaraz urzeczywistnię
Metro 2024
Chowam się jak szczur
Przed panami ziemi
Zawijaj keny i mordo idziemy
Otwarta śluza
W tle słychać syreny