Piękne świadectwo, mocne, pokorne.. Żałuję tylko że nie ma angielskich napisów, abym mogła obejrzeć ponownie, tym razem z małżonkiem. Takie świadectwa najlepiej słuchać razem ❤ Niech Wam Bog błogosławi i obdarza potrzebnymi łaskami 🙏🏻🕊
Dziękuję za to przepiękne, prawdziwe, szczere świadectwo. I cieszę się z tego, że Państwo Patyrowie tak świetnie dzielą się nim z nami. Niech Bóg ma Was w swojej opiece zawsze!
Pani Asiu, ale mnie Pani wzruszyła! Nie dziwię się mężowi W naszych czasach przerostu formy nad treścią "treściwy" człowiek jest jak woda na pustyni :-)
Jakie to szczęście i dar od pana Boga, że moje małżeństwo (27 lat) nie wymagało przebudowy. Ale też z tego powodu, że konstrukcja była otoczona bieżąca konserwacją i naprawami, a nie odbudowywana prawie po zawaleniu. Niemniej świadectwo tych państwa jest dobre, bo pokazuje, że będzie się żyło w tym, co się zbudowało. Im bardziej solidnie (co wymaga wysiłku z obydwu stron), tym bardziej wygodnie i miło.
Ja nie potrafię przebaczyć,chociaż bolałoby mniej. Uważam nasze małżeństwo, za moją porażkę życiową. Zdrada przed samym ślubem 😢.Kłamstwa, brak miłości - " lubię cię jako człowieka, ale nieseksualnie ". Byłam czymś do zaspokajania jego potrzeb ,moje się nie liczyły ! Nigdy ì żadne ! Zero miłych gestów ,czy na urodziny ,Boże Narodzenie, rocznicę ślubu ( dla członków swojej rodziny był chojny )Wychodziłam tylko do kościoła, na zakupy ì obowiązkowo do jego matki ( co niedzielę u nas ,albo u niej ) .Brak komunikacji ,bo mąż tak zdecydował ( udawał że nie słyszy, albo z ironicznym uśmiechem zmieniał temat 😢 ).Decydował sam ,a potrafił mówić " ty rządzisz " - okropna manipulacja 😢. Popadłam w nerwicę , depresję i tak jest do dziś. Już dawno nie ma we mnie radosci z zycia . Upadek może zdarzyć się każdemu, ale trzeba mieć odwagę się przyznać do swoich błędów ì przeprosić. Niestety mąż tego nie zrobił nigdy 😢 Z całym tym brudem przystępował do komuni św nie spowiadając się. Wyspowiadał się po 27 latach małżeństwa 😢
Brawo że walczyliście o siebie i dziecie to jest najważniejsze po Jezusie Chrystusie. Wy jesteście małżeństwem i macie dzieci. Rafał był by tylko chłopem i baba z tą 2.Joasia też. Dzięki Panu❤
Nie do końca jest prawda, że lepiej dla dzieci, jak rodzice się kłócą i są razem. Moja córka przypłaciła to zaburzeniami osobowości i narkomanią, a syn problemami emocjonalnymi. Ja dostałam depresji i nerwicy....
Niestety wiele zwiazków rozchodzi sie i nie ma tzw. happy endu jak w tym przypadku. Wiele jest samotnych matek, które dochowały wiernosci i mają całe życie cięzkie, pełne wyzwań, dlatego mnie osobiscie swiadectwa ogólnie, to nie budują. Jedni mają szczęscie w zyciu, drudzy nie.
Po ludzku i w tym świecie nie ma sensu. Świat promuje rozwiązania proste, szybkie, bez walki jak mówił Rafał. Świat wmawia, że niektórzy mają szczęście, a inni nie. My jako ludzie wierzący w zmartwychwstałego Jezusa patrzymy na świat zupełnie inaczej. Przez Jego śmierć mamy przystęp do Ojca. Nigdy w życiu nie jesteśmy sami. On jest z Tobą, ze mną, zna nasze serca, myśli, troski, pragnienia. Nie jesteśmy sami. Mamy też braci i siostry na których możemy liczyć i grunt to być pomiędzy tymi ludźmi, z którymi można trwać, wzajemnie wspierać się i dzielić się tym co mamy. Samotność to decyzja. Radość to decyzja. Wiara to decyzja.
![WwM [66] Świadectwo - Małgorzata i Tomasz Giżyńscy.](http://i.ytimg.com/vi/w16JU3sWisM/mqdefault.jpg)
![WwM [66] Świadectwo - Małgorzata i Tomasz Giżyńscy.](/img/tr.png)
![[Świadectwo_03] Małżeństwo: projekt na całe życie! - Joanna i Rafał Patyra](/img/n.gif)
Nie mam wątpliwości po waszym świadectwie, Cieszę się razem z wami
Piękne świadectwo,płynące z serca! Niech Bóg ma Was w swojej opiece!
Duchu Święty dziękuję za opiekę nad tym małżeństwem i proszę zaopiekuj się moim i syna małżeństwem Maryjo zaopiekuj się proszę ❤️❤️❤️💙
Bardzo dziekuje za to swiadectwo. Wiele osob potrzebuje uslyszec wlasnie takie swiadectwa. Poniewaz podnosza na duchu i dodaja sił
Serdecznie dziękuję ❤ZPanem Bogiem i Maryja❤❤❤💙
Piękne świadectwo, mocne, pokorne.. Żałuję tylko że nie ma angielskich napisów, abym mogła obejrzeć ponownie, tym razem z małżonkiem. Takie świadectwa najlepiej słuchać razem ❤
Niech Wam Bog błogosławi i obdarza potrzebnymi łaskami 🙏🏻🕊
Niech Wam Pan Bóg błogosławi. Dziękuję za świadectwo
Dziękuję za to świadectwo ❤
Dziękuję za to przepiękne, prawdziwe, szczere świadectwo. I cieszę się z tego, że Państwo Patyrowie tak świetnie dzielą się nim z nami. Niech Bóg ma Was w swojej opiece zawsze!
Ja też w konfesjonałem dostałam,,przepis"na rozwód.Byłam w szoku,ale ja wiem co przyrzekałam przed Bogiem
Czasem w tym świadectwie słychać jak przez Pana Rafała przemawia duch Święty wręcz innym głosem niż głos Pana Rafała. Chwała Bogu
Bardzo dziękuję.............za to 'że dzisiaj było mi dane wysłuchać Was
Panie Rafale, z tego co widać to z Pana żoną to,, możnaby konie kraść"- zarąbista kobieta💪😊
Gratulacje!!! Niech Wam Pan Bóg Błogosławi na każdy dzień🙂
Pani Asiu, ale mnie Pani wzruszyła! Nie dziwię się mężowi W naszych czasach przerostu formy nad treścią "treściwy" człowiek jest jak woda na pustyni :-)
Super świadectwo ❤❤❤❤
Bóg zapłać
Piekne swiadectwo 😊Chwała Panu❤🙏🌞
Tak Rafal, tak, to wlasnie jest milosc. Masz cudna zone.
Prawda 😊
Jakie to szczęście i dar od pana Boga, że moje małżeństwo (27 lat) nie wymagało przebudowy. Ale też z tego powodu, że konstrukcja była otoczona bieżąca konserwacją i naprawami, a nie odbudowywana prawie po zawaleniu. Niemniej świadectwo tych państwa jest dobre, bo pokazuje, że będzie się żyło w tym, co się zbudowało. Im bardziej solidnie (co wymaga wysiłku z obydwu stron), tym bardziej wygodnie i miło.
Ja nie potrafię przebaczyć,chociaż bolałoby mniej. Uważam nasze małżeństwo, za moją porażkę życiową.
Zdrada przed samym ślubem 😢.Kłamstwa, brak miłości - " lubię cię jako człowieka, ale nieseksualnie ". Byłam czymś do zaspokajania jego potrzeb ,moje się nie liczyły ! Nigdy ì żadne ! Zero miłych gestów ,czy na urodziny ,Boże Narodzenie, rocznicę ślubu ( dla członków swojej rodziny był chojny )Wychodziłam tylko do kościoła, na zakupy ì obowiązkowo do jego matki ( co niedzielę u nas ,albo u niej )
.Brak komunikacji ,bo mąż tak zdecydował ( udawał że nie słyszy, albo z ironicznym uśmiechem zmieniał temat 😢 ).Decydował sam ,a potrafił mówić " ty rządzisz " - okropna manipulacja 😢.
Popadłam w nerwicę , depresję i tak jest do dziś. Już dawno nie ma we mnie radosci z zycia .
Upadek może zdarzyć się każdemu, ale trzeba mieć odwagę się przyznać do swoich błędów ì przeprosić. Niestety mąż tego nie zrobił nigdy 😢
Z całym tym brudem przystępował do komuni św nie spowiadając się.
Wyspowiadał się po 27 latach małżeństwa 😢
Warto było walczyć 🙏🏼
Brawo że walczyliście o siebie i dziecie to jest najważniejsze po Jezusie Chrystusie. Wy jesteście małżeństwem i macie dzieci. Rafał był by tylko chłopem i baba z tą 2.Joasia też. Dzięki Panu❤
Módlcie się również za tamtą kobiete i dziecko bo wszyscy jesteście ofiarami takiej tragedii ale wszyscy dążymy do Boga. Pozdrawiam,
serdecznie!!
Nie do końca jest prawda, że lepiej dla dzieci, jak rodzice się kłócą i są razem. Moja córka przypłaciła to zaburzeniami osobowości i narkomanią, a syn problemami emocjonalnymi. Ja dostałam depresji i nerwicy....
Gdzie można obejrzeć ten film?
Niestety wiele zwiazków rozchodzi sie i nie ma tzw. happy endu jak w tym przypadku. Wiele jest samotnych matek, które dochowały wiernosci i mają całe życie cięzkie, pełne wyzwań, dlatego mnie osobiscie swiadectwa ogólnie, to nie budują. Jedni mają szczęscie w zyciu, drudzy nie.
Po ludzku i w tym świecie nie ma sensu. Świat promuje rozwiązania proste, szybkie, bez walki jak mówił Rafał. Świat wmawia, że niektórzy mają szczęście, a inni nie. My jako ludzie wierzący w zmartwychwstałego Jezusa patrzymy na świat zupełnie inaczej. Przez Jego śmierć mamy przystęp do Ojca. Nigdy w życiu nie jesteśmy sami. On jest z Tobą, ze mną, zna nasze serca, myśli, troski, pragnienia. Nie jesteśmy sami. Mamy też braci i siostry na których możemy liczyć i grunt to być pomiędzy tymi ludźmi, z którymi można trwać, wzajemnie wspierać się i dzielić się tym co mamy. Samotność to decyzja. Radość to decyzja. Wiara to decyzja.
.
Ja już w nic nie wierzę