Ja też właśnie zaczynam rezygnować z mchu w pumeksie, bo wydaje mi się za bardzo trzyma wilgoć i może to prowadzić do gnicia korzeni. Twoja Żaklinka szybko wypuści wielkie liściory i znowu będzie piękna 😄U mnie to normalka z Alokazjami, że są kapryśne😄
Bardzo ciekawe spostrzeżenie z tym mchem! Rzeczywiście on w takich mieszankach dłużej trzyma wilgoć, bo w athuriach, w których miałam taki mix zastosowany miałam problemy z edemą, pomimo że starałam się je lekko przesuszać pomiędzy podlewaniami 😢
Skoczogonki to ekipa sprzątająca. Te robaczki zjadają martwą materię w doniczkach. Jednak jak się namnożą za bardzo i zacznie im brakować pożywienia, nadgryzają zdrowe korzenie. Ja walczyłam z tymi robaczkami różnymi sposobami. Jeśli pokazały mi się Skoczogonki w roślinach które tolerowały mocne przesuszenie, to przez kilka podlewań mocno przesuszałam podłoże, a do podlewania robiłam roztwór wody utlenionej 1:4. U roślin które nie lubiły mieć sucho w korzeniach, najpierw robiłam potop ( wstawiałam doniczkę do większego pojemnika i zalewałam doniczkę wodą do momentu, aż podłoże było pod powierzchnią wody). Skoczogonki wtedy wypływają na powierzchnię wody i łatwo jest je wyłapać. Ta metoda tylko redukowała liczebność, dlatego jak nadeszła pora na podlanie roślin po potopie, podlewałam je roztworem wody utlenionej. Moja walka z tymi robaczkami nie jest skierowana do całkowitego pozbycia się tych stworzonek ale do kontrolowania liczebności.
Rok temu tez w marcu byl wyrzut alokazji w B, tylko byl znacznie wiekszy wybor. Zabralam A. cuprea z pieknymi korzeniami❤ dzieki za ciekawostki odnosnie J., bede czujniesza z moja😊
Alokazje zdecydowanie potrafią zaskoczyć 😁 Strasznie podoba mi się alokazja Cuprea! Ona niesamowicie moim zdaniem wyróżnia się spośród innych alokazji 🥹
Hej Kasiu, po pierwsze piekny fotel (ten do pracy!)! Po drugie, o, jakby fajnie bylo, gdyby wszystkie sklepy za opowiadanie o podlozach i nawozach dawalyby kase, co? Moze nawet wyszlybysmy na tym biznesie na zero ;) Po trzecie, ja miewam czasem skoczogonki, ale nigdy nic z nimi nie robilam, zjadaly martwa materie i umieraly - nie zrobily roslinom krzywdy. A po czwarte i ostatnie - do zobaczenia 20 kwietnia :))))
Cześć Kasiu,jak będziesz miała maluszki alokazji zwykłych(bez variegacji) na sprzedaż za nie duże pieniądze, proszę daj znać, codziennie oglądam twój wlog,jesteś niesamowitą estetką,tak trzymać!!!
Bardzo Ci dziękuję, że tutaj jesteś, oglądasz moje filmy i mnie wspierasz 🥹💚 Oczywiście będę na bieżąco opowiadać o swoich nadwyżkach roślinnych, gdy tylko coś się pojawi 🥰
Kochana u mnie od jakiegoś czasu urzędują skoczogonki, ale również w tych mniejszych doniczkach. Co 2 tygodnie przy zmianie pożywki dokładnie wypłukuje gruz i to pozwala zmniejszyć znacząco ich populację, ale zupełnie nie eliminuje problemu. Jednak nie widzę by coś złego działo się z roślinkami 🤔 Powodzenia z Twoimi, Jacklynka na pewno odbije i będzie cudna 💚💚
Bardzo dziękuję za komentarz i miłe słowa 💚🥹 Najważniejsze, że skoczogonki nie sprawiają problemu Twoim roślinom 👌 To z pewnością cenna lekcja dla mnie i nie będę się starała ich się pozbyć z uporem maniaka, gdy znowu odwiedzą moje rośliny 🙈
Hej, hej 🥰 Bardzo dziękuję za przemiłe słowa! 💚 Bardzo wprawne oko 😁 Jest to dokładnie siemię lniane, które zalewam na noc gorącą wodą, rano dolewam ciepłej wody, wkrapiam troszkę soku z cytryny: jest to cudo na piękne włosy oraz paznokcie, a także problemy brzuszkowe ☺️
Myślę, że pieniążek "zaskoczy" w pumeksie. U mnie w seramisie pięknie się przyjęła gałązka lepismium bolivianum- wypuszcza przyrosty, jest jędrne, a mateczna roślina w ziemnym podłożu grymasi, przerzedziła się, jakaś taka wątła... I pieniążka też wrzucę do seramisu 😊
O super! Dziękuję za informację 🙏 Daj koniecznie znać jak będzie sobie radził Twój pieniążek w seramisie: to jest podłoże, które zdecydowanie muszę sobie bardziej przetestować, bo od pewnego czasu mnie intryguje 🤔
@@przepisnik_szczescia Oczywiście, seramis zachowuje się trochę inaczej niż pumeks. Ja go przelewam, czyli nie zostawiam wody z pożywką jak w hydroponice. A hoje, to w ogóle namaczam od spodu - ziarenka seramisu nasiąkają i podciągają wodę do góry, do korzonków. Ale ma też wady -bardzo brudzi, jest lekki i roślinka może wypaść, ma dosyć małą frakcję. Ale polecam do testów 😊
Ja akurat dzisiaj złapałam w swojej bedronce alokazję azlanii za 20 zł. Nawet miała perlit i jeszcze jakieś dodatki w podłożu, nie będąc przelana jednocześnie)))
Niestety u mnie również nie zadziałał żaden środek chemiczny na skoczogonki :( jedyny sposób to utrzymywanie minimalnej wilgotności podłoża w bigosie, a z hydroponika jest to problematyczne
Twoje vlogi to super poradniki. Mega merytoryczne, klarowne, na dodatek podajesz linki, same plusy. Mam jednak pytanie o ten sznurek polipropylonowy. Czy długo go już testujesz, bo nie mogę zrozumieć jakim cudem on podciąga wodę do pumeksu jak to jest tworzywo sztuczne czyli plastik, ale moze jakos przenosi wodę. Ja właśnie zastanawiałam sie nad sznurkiem bawełnianym ktory wiadomo że nasiąka, ale teraz po twoim filmie mam dylemat.
Bardzo dziękuję za przemiłe słowa 💚 Odpowiadając na Twoje pytanie: sznurek polipropylenowy testuję już naprawdę długo 🙂 W pierwszej kolejności używałam go w doniczkach Lechuzy (tam jest dokładnie taki sam sznurek), a teraz używam go w w doniczkach perforowanych oraz w kubeczkach i naprawdę to działa! Podciąga idealną ilość pożywki: pumeks jest wilgotny, ale nie jest zbytnio mokry jak przy sznurku bawełnianym 🙂 Logika podpowiada, że to nie ma prawa zadziałać, a jednak praktyka pokazuje, że to super rozwiązanie ☺️ Z własnego doświadczenia mocno polecam, do tego stopnia, że znowu dokupiłam więcej tego sznurka 😁
Świetny vlog ! 😊 Szkoda Twojej Jacklyn taka piękna byla , ale jeszcze wszystko przed Tobą 😊 powiedz mi proszę czy ona zaczynała gnić od góry że postanowiłas obciąć stożki ? Czym zabezpieczyłaś po cięciu ? U mnie niestety część Alocasi zaczynało własnie gnić od góry nie wiem co moglo byc przyczyną :( najgorsze jest to że mimo cięcia do zdrowej tkanki nigdy mi nie udalo się ich uchronic przed dalszym gniciem , stracilam tak calkiem dużą już sadzonke Frydka hmm może to kwestia odpowiedniego zabezpieczenia miejsca cięcia ? Będę wdzieczna za wszelkie sugestie pozdrawiam ciepło 😊
Bardzo dziękuję za miłe słowa 💚 Hmm… 🤔 Gnicie od góry? Bardzo ciekawe 🤔 Ja zawsze polecam kilka rzeczy w takich przypadkach: jeśli chodzi o cięcie alokazji i ich bulw to nie robię tego sekatorem, bo jest duże prawdopodobieństwo, że on zmiażdży bulwę jeśli jest ona nieco grubsza lecz biorę swój najostrzejszy nóż, dezynfekuje go i dosłownie kroję bulwę na desce do krojenia 😅 Zawsze upewniam się, że po przekrojeniu bulwa jest bieluteńka i nie pozostało nic ze zgnilizny 🙂 Ja akurat niczym nie zabezpieczyłam miejsca cięcia tym razem (chyba byłam wszystkim zbytnio zszokowana), ale do tego celu zawsze polecam maść ogrodniczą firmy Target 🙂 Jeżeli jednak zgnilizna by postępowała dalej, to znowu odcinam do zdrowej tkanki, a następnie bulwę moczę w roztworze Magnicur Energy nawet przez dobę ☺️
Cześć, właśnie padła mi alokazja frydek. Po zakupie postąpiłam w/g twoich wskazówek i włożyłam do pumeksu. Dzisiaj po wyjęciu, zostało połowę bulwy, wszystko zgniło, chyba już nic z tego😢😢😢 teraz czekam na anturium arow , duże oboje się, że też zabiję
Hej, hej ☺️ Nie zrażaj się… niestety tak bywa i czasami nasze największe starania kończą się klapą: niekoniecznie Ty coś źle zrobiłaś lecz dla przykładu roślina mogła być w złej kondycji 🙂 Warto próbować dalej, więc super, że czekasz na kolejną roślinę 🙂 Zawsze warto wyciągnąć wnioski i starać się dalej 💪 W razie pytań i problemów pisz do mnie, postaram się pomóc ☺️💚
Pewnie, że możesz spróbować: widziałam przypadek, w którym z połowy bulwy wyrosły korzenie i listek ☺️ Jeśli masz jakiś środek grzybobójczy lub Magnicur Energy to spryskaj to co zostało, a następnie włóż, np. do lekko wilgotnego mchu i zapewnij ciepełko 🙂
Skoczogonki, ziemiórki. Przepłukać wodę surowego ryżu i ta wodę zostawić i podlać/ zalać i je poskleja. Ja to robiąc wyjmowałem alosie z Hydro w razie czego ale wiem że ludzie normalnie podlewają. Napewno mniej toksyczny niż mospilan 😂
Życzę Ci żebyś miliony zarabiała na tworzeniu ...żebyś mogła pozwolić sobie na zaspokojanie swojego wysmakowanego gustu stylu... 😉
Ja też właśnie zaczynam rezygnować z mchu w pumeksie, bo wydaje mi się za bardzo trzyma wilgoć i może to prowadzić do gnicia korzeni.
Twoja Żaklinka szybko wypuści wielkie liściory i znowu będzie piękna 😄U mnie to normalka z Alokazjami, że są kapryśne😄
Bardzo ciekawe spostrzeżenie z tym mchem! Rzeczywiście on w takich mieszankach dłużej trzyma wilgoć, bo w athuriach, w których miałam taki mix zastosowany miałam problemy z edemą, pomimo że starałam się je lekko przesuszać pomiędzy podlewaniami 😢
Skoczogonki to ekipa sprzątająca. Te robaczki zjadają martwą materię w doniczkach. Jednak jak się namnożą za bardzo i zacznie im brakować pożywienia, nadgryzają zdrowe korzenie. Ja walczyłam z tymi robaczkami różnymi sposobami. Jeśli pokazały mi się Skoczogonki w roślinach które tolerowały mocne przesuszenie, to przez kilka podlewań mocno przesuszałam podłoże, a do podlewania robiłam roztwór wody utlenionej 1:4. U roślin które nie lubiły mieć sucho w korzeniach, najpierw robiłam potop ( wstawiałam doniczkę do większego pojemnika i zalewałam doniczkę wodą do momentu, aż podłoże było pod powierzchnią wody). Skoczogonki wtedy wypływają na powierzchnię wody i łatwo jest je wyłapać. Ta metoda tylko redukowała liczebność, dlatego jak nadeszła pora na podlanie roślin po potopie, podlewałam je roztworem wody utlenionej. Moja walka z tymi robaczkami nie jest skierowana do całkowitego pozbycia się tych stworzonek ale do kontrolowania liczebności.
Bardzo miło się Ciebie słucha🙂 Dużo uczę się z Twoich filmow.
Skoczogonki... znam ten problem, jeszcze go nie rozwiązałam.
Pozdrawiam i powodzenia
Bardzo dziękuję za przemiły komentarz 💚 Chyba skoczogonki to taka mała zmora, z którą ciężko sobie poradzić 😢
Rok temu tez w marcu byl wyrzut alokazji w B, tylko byl znacznie wiekszy wybor. Zabralam A. cuprea z pieknymi korzeniami❤ dzieki za ciekawostki odnosnie J., bede czujniesza z moja😊
Alokazje zdecydowanie potrafią zaskoczyć 😁 Strasznie podoba mi się alokazja Cuprea! Ona niesamowicie moim zdaniem wyróżnia się spośród innych alokazji 🥹
Hej Kasiu, po pierwsze piekny fotel (ten do pracy!)! Po drugie, o, jakby fajnie bylo, gdyby wszystkie sklepy za opowiadanie o podlozach i nawozach dawalyby kase, co? Moze nawet wyszlybysmy na tym biznesie na zero ;) Po trzecie, ja miewam czasem skoczogonki, ale nigdy nic z nimi nie robilam, zjadaly martwa materie i umieraly - nie zrobily roslinom krzywdy. A po czwarte i ostatnie - do zobaczenia 20 kwietnia :))))
Punkt czwarty najlepszy! 💚 Ja myślę, że punkt drugi omówimy i poplotkujemy między innymi na jego temat 20stego właśnie 😁💚
Cześć Kasiu,jak będziesz miała maluszki alokazji zwykłych(bez variegacji) na sprzedaż za nie duże pieniądze, proszę daj znać, codziennie oglądam twój wlog,jesteś niesamowitą estetką,tak trzymać!!!
Bardzo Ci dziękuję, że tutaj jesteś, oglądasz moje filmy i mnie wspierasz 🥹💚 Oczywiście będę na bieżąco opowiadać o swoich nadwyżkach roślinnych, gdy tylko coś się pojawi 🥰
Kochana u mnie od jakiegoś czasu urzędują skoczogonki, ale również w tych mniejszych doniczkach. Co 2 tygodnie przy zmianie pożywki dokładnie wypłukuje gruz i to pozwala zmniejszyć znacząco ich populację, ale zupełnie nie eliminuje problemu. Jednak nie widzę by coś złego działo się z roślinkami 🤔 Powodzenia z Twoimi, Jacklynka na pewno odbije i będzie cudna 💚💚
Bardzo dziękuję za komentarz i miłe słowa 💚🥹 Najważniejsze, że skoczogonki nie sprawiają problemu Twoim roślinom 👌 To z pewnością cenna lekcja dla mnie i nie będę się starała ich się pozbyć z uporem maniaka, gdy znowu odwiedzą moje rośliny 🙈
Cześć Kasiu, ostatnio relaksuje się przy Twoich filmach 🫠 pożywki pożywkami, ale ja jestem ciekawa, co to za poranna miksturka? Siemię lniane 🧐😀
Hej, hej 🥰 Bardzo dziękuję za przemiłe słowa! 💚 Bardzo wprawne oko 😁 Jest to dokładnie siemię lniane, które zalewam na noc gorącą wodą, rano dolewam ciepłej wody, wkrapiam troszkę soku z cytryny: jest to cudo na piękne włosy oraz paznokcie, a także problemy brzuszkowe ☺️
@@przepisnik_szczescia 😍😍😍
Myślę, że pieniążek "zaskoczy" w pumeksie. U mnie w seramisie pięknie się przyjęła gałązka lepismium bolivianum- wypuszcza przyrosty, jest jędrne, a mateczna roślina w ziemnym podłożu grymasi, przerzedziła się, jakaś taka wątła... I pieniążka też wrzucę do seramisu 😊
O super! Dziękuję za informację 🙏 Daj koniecznie znać jak będzie sobie radził Twój pieniążek w seramisie: to jest podłoże, które zdecydowanie muszę sobie bardziej przetestować, bo od pewnego czasu mnie intryguje 🤔
@@przepisnik_szczescia Oczywiście, seramis zachowuje się trochę inaczej niż pumeks. Ja go przelewam, czyli nie zostawiam wody z pożywką jak w hydroponice. A hoje, to w ogóle namaczam od spodu - ziarenka seramisu nasiąkają i podciągają wodę do góry, do korzonków. Ale ma też wady -bardzo brudzi, jest lekki i roślinka może wypaść, ma dosyć małą frakcję. Ale polecam do testów 😊
Ja akurat dzisiaj złapałam w swojej bedronce alokazję azlanii za 20 zł. Nawet miała perlit i jeszcze jakieś dodatki w podłożu, nie będąc przelana jednocześnie)))
Ooo! Super 💚 Niech teraz pięknie rośnie u Ciebie 💪💚
Niestety u mnie również nie zadziałał żaden środek chemiczny na skoczogonki :( jedyny sposób to utrzymywanie minimalnej wilgotności podłoża w bigosie, a z hydroponika jest to problematyczne
O! Dziękuję za informację, chociaż to nie najlepsza wiadomość… 😢 Chyba trzeba nauczyć się z nimi żyć 😞
Twoje vlogi to super poradniki. Mega merytoryczne, klarowne, na dodatek podajesz linki, same plusy. Mam jednak pytanie o ten sznurek polipropylonowy. Czy długo go już testujesz, bo nie mogę zrozumieć jakim cudem on podciąga wodę do pumeksu jak to jest tworzywo sztuczne czyli plastik, ale moze jakos przenosi wodę. Ja właśnie zastanawiałam sie nad sznurkiem bawełnianym ktory wiadomo że nasiąka, ale teraz po twoim filmie mam dylemat.
Bardzo dziękuję za przemiłe słowa 💚 Odpowiadając na Twoje pytanie: sznurek polipropylenowy testuję już naprawdę długo 🙂 W pierwszej kolejności używałam go w doniczkach Lechuzy (tam jest dokładnie taki sam sznurek), a teraz używam go w w doniczkach perforowanych oraz w kubeczkach i naprawdę to działa! Podciąga idealną ilość pożywki: pumeks jest wilgotny, ale nie jest zbytnio mokry jak przy sznurku bawełnianym 🙂 Logika podpowiada, że to nie ma prawa zadziałać, a jednak praktyka pokazuje, że to super rozwiązanie ☺️ Z własnego doświadczenia mocno polecam, do tego stopnia, że znowu dokupiłam więcej tego sznurka 😁
@@przepisnik_szczescia dziękuję bardzo szybką odpowiedż. Skoro faktycznie działa to kupię
To samo miała z zebriną była wielka i piękna i w małej doniczce lechuza wymieniłam na 21 i padła w tydzień nic nie przetrwało😢
Chociaż historia smutna, to dla mnie jest pocieszająca, bo to oznacza, że ten typ tak ma 😢
Świetny vlog ! 😊 Szkoda Twojej Jacklyn taka piękna byla , ale jeszcze wszystko przed Tobą 😊 powiedz mi proszę czy ona zaczynała gnić od góry że postanowiłas obciąć stożki ? Czym zabezpieczyłaś po cięciu ? U mnie niestety część Alocasi zaczynało własnie gnić od góry nie wiem co moglo byc przyczyną :( najgorsze jest to że mimo cięcia do zdrowej tkanki nigdy mi nie udalo się ich uchronic przed dalszym gniciem , stracilam tak calkiem dużą już sadzonke Frydka hmm może to kwestia odpowiedniego zabezpieczenia miejsca cięcia ? Będę wdzieczna za wszelkie sugestie pozdrawiam ciepło 😊
Bardzo dziękuję za miłe słowa 💚 Hmm… 🤔 Gnicie od góry? Bardzo ciekawe 🤔 Ja zawsze polecam kilka rzeczy w takich przypadkach: jeśli chodzi o cięcie alokazji i ich bulw to nie robię tego sekatorem, bo jest duże prawdopodobieństwo, że on zmiażdży bulwę jeśli jest ona nieco grubsza lecz biorę swój najostrzejszy nóż, dezynfekuje go i dosłownie kroję bulwę na desce do krojenia 😅 Zawsze upewniam się, że po przekrojeniu bulwa jest bieluteńka i nie pozostało nic ze zgnilizny 🙂 Ja akurat niczym nie zabezpieczyłam miejsca cięcia tym razem (chyba byłam wszystkim zbytnio zszokowana), ale do tego celu zawsze polecam maść ogrodniczą firmy Target 🙂 Jeżeli jednak zgnilizna by postępowała dalej, to znowu odcinam do zdrowej tkanki, a następnie bulwę moczę w roztworze Magnicur Energy nawet przez dobę ☺️
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź 😊 postaram się zaopatrzyć w tę maść ❤😊
Cześć, właśnie padła mi alokazja frydek. Po zakupie postąpiłam w/g twoich wskazówek i włożyłam do pumeksu. Dzisiaj po wyjęciu, zostało
połowę bulwy, wszystko zgniło, chyba już nic z tego😢😢😢 teraz czekam na anturium arow , duże oboje się, że też zabiję
Hej, hej ☺️ Nie zrażaj się… niestety tak bywa i czasami nasze największe starania kończą się klapą: niekoniecznie Ty coś źle zrobiłaś lecz dla przykładu roślina mogła być w złej kondycji 🙂 Warto próbować dalej, więc super, że czekasz na kolejną roślinę 🙂 Zawsze warto wyciągnąć wnioski i starać się dalej 💪 W razie pytań i problemów pisz do mnie, postaram się pomóc ☺️💚
Czy tą górną część bulwy bez korzeni włożyć do czegoś? Czy to do reszty zgnije.?
Pewnie, że możesz spróbować: widziałam przypadek, w którym z połowy bulwy wyrosły korzenie i listek ☺️ Jeśli masz jakiś środek grzybobójczy lub Magnicur Energy to spryskaj to co zostało, a następnie włóż, np. do lekko wilgotnego mchu i zapewnij ciepełko 🙂
Dziękuję
💚🌿💚🌿
🫶🫶🫶
💚🍀🌱😘
💚💚💚
A jakie enzymy stosujesz?
Firmy Advanced Nutrients ☺️
@@przepisnik_szczescia Dziękuję za informację :-)
Pożywka zerowa?? Co to dokładnie?
1 litr wody + 4 ml Rhizotonicu + 2 ml enzymów + 2 ml B-52 ☺️
Ach te półki śmierci... Jedyny plus w tej tragedii kwiatków, że można jakiegoś uratować
Dokładnie tak 💪 Chociaż czasami aż żal patrzeć jakie bidy tam się znalazły 😢
Skoczogonki, ziemiórki. Przepłukać wodę surowego ryżu i ta wodę zostawić i podlać/ zalać i je poskleja. Ja to robiąc wyjmowałem alosie z Hydro w razie czego ale wiem że ludzie normalnie podlewają. Napewno mniej toksyczny niż mospilan 😂
💚🪴💚🌿💚
💚💚💚