Znowu pisze ze Dobra robota,bo jest dobra!!!dajecie duzo do przemyślenia,zastanowienia sie ,nad swoim zyciem,nad alkoholem.pomaga,robcie tak dalej!!!!!!👍💪🐪
Witam.trzymam kciuki za każdego kto stara się wyjść z nałogu...wiem że czasem jest wam ciężko macie dni słabsze ale najpiękniejsze jest to że chcecie staracie się i dużo jest takich którzy umieją się po upadku podnieść ....a szkoda jest mi tych którym sie nie udaje pomimo starań 😢bo i takich ludzi jest dużo 😢😢😢wiem wiem jest to nałóg bardzo ciężki poważna choroba...znam temat bo mój syn pije ponad 15lat lekko 15lat😢walczę z nim tyle lat...wyzywa mnie, obraża, kłamie,manipuluje ale ja nadal o niego walczę i nie przestanę.... Tak myślę jest ciężko 😢dziękuję ci że jesteś ❤ przekazujesz wiele tym którzy tego potrzebują..jestem tą osobą która tego potrzebuje ...😢😢😢😢😢
:) Świetny podcast Panowie. Do Norberta - nie obraź się proszę: Z wyglądu Azog Plugawy co ścina 5 głów dla zabawy, zaś wewnątrz Gandalf mądry, życia nader ciekawy Wciąż zmian w życiu dokonuje i mówi o tym co myśli i czuje! Pozdrawiam ozdrowieńców i życzę wszelakiej pomyślności :)
Miło słuchać historii ludzi którzy rzucili alkohol..kurcze jakbym chciała by synowi mojemu też się udało ale narazie nie widzę szans na to 😢tak bardzo mi ciężko żyć z tą udręka którą własny syn mi zgotował..😮krzyczałabym do nieba gdyby to pomogło 😢ta bezsilność tak boli że nie umie tego opisać 😢😢😢😢😢😢😢😢
@@katarzynalewandowska8011Jeśli syn jest na twoim utrzymaniu to idz na terapię dla współuzależnionych. Tam będą kobiety które są w tej samej sytuacji które ci pomogą i powiedzą co robić żeby ratować syna
Norbert, w życiu bym Ci nie dał 50tki. Ale to chyba logiczne, znając twoją historie. Bo młoda dusza z Ciebie bije :P Fajny materiał! Dzięki Puzon za ten materiał. ps. to samo miałem z gandzią. A po połączeniu marychy z alkoholem - efekt piorunujący. Leżysz, rzygasz i nic nie pomaga. A na dłuższą metę, efekt jest taki sam jak z alkoholem. Te same dziury w mózgu, depresja, i efekty odstawienne . I oczywiście psychopsołeczne negatywne skutki.
Ja do tej fazy nie dotarłem na szczęście, ostatnie lata byłem w krytycznej, nie potrafiłem poprzestać na 1 piwie, tylko już po kryjomu z "gwinta" czystą piłem. Pozdrawiam serdecznie:)
To prawda, ale ustawienia mogą pomóc w poradzeniu sobie z emocjami. A dobra baza w sferze emocji daje tę pewność o której mówił Norbert - że mógłbyś nawet wypić, ale nie robisz tego, bo nie potrzebujesz :)
Ostatnie 6 miesięcy piłem codziennie, czasami czystą wódkę, żeby poczuć bardziej. Oczywiście każdy ma swoje dno, jeden pije codziennie, robi awantury itd inny pije weekendami. Są 4 fazy alkoholizmu, ja przeszedłem ostrzegawczą i wszedłem w krytyczną, nie zaniedbywałem tylko pracy, ale w odpowiednim czasie znalazłem się na terapii, pozdrawiam :)
Co za różnica czy się pije wódę litrami czy regularnie piwo na wieczór? Alkoholizm to alkoholizm i każdego uzależnionego dotyka w różny sposób. Ja np. wódki wogóle nie piłem i się uzależniłem a u mnie na terapii był chłop co pił raz na pół roku ale jak zaczął to dopóki się 5 razy nie zrzygał i nie zesrał pod siebie to nie umiał przestać. Później pół roku nie pił i sytuacja się powtarzała, całkowity brak kontroli. Także różnie to bywa. Narkoman który wali kreskę regularnie przed pracą wcale nie jest lepszym narkomanem od tego który wali 7 kresek dziennie. Pozdrawiam
@@TastyFlakes369 Straty zdrowotne, rodzinne , społeczne które poniósł Norbert są niewielkie w stosunku np. do moich . Każdy ma swoje dno na innym poziomie , a alkoholizm tak jak piszesz ma bardzo różne oblicza.
Ta nomenklatura alkoholika jest trochę krzywdząca. Narkoman nawet po 20 latach też może zaćpać i przez ten czas nie jest stygmatyzowany jako narkonam. Uzależnieni przez 20 lat nawet mogą nie pić i po tym okresie zapić znów i jest cały czas alkoholikiem. Jest to do przemyślenia ale myślę że trzeba by było coś z tym zrobić
Były alloholik jest bardziej adekwatne. Tak jak były palacz lub narkoman. Zasada jest zawsze jedna i nie wolno jej złamać. Czyli nigdy więcej paperosa, alkoholu czy innego narkotyku. Cukier może być też narkotykiem.
Brawo. Rzadko sie zdarza, że pierwsza terapia daje taki efekt. Naprawdę dobrą robotę wykonałeś podczas terapii.
Ps. Masz bardzo mądrą żonę 😊
Świetna rozmowa. Bardzo ciekawe treści, szacunek i podziw dla Panów za ciężką pracę nad sobą, która wykonują. Dziękuję!
Fakt Panowie życie bez alkoholu jest cudownym zyciem . Dziekuję że jesteście .Pozdrawiam
Pozdrawiam serdecznie
Tak, życie bez alkoholu jest mega fajne, dzięki temu mam nowe życie
Znowu pisze ze Dobra robota,bo jest dobra!!!dajecie duzo do przemyślenia,zastanowienia sie ,nad swoim zyciem,nad alkoholem.pomaga,robcie tak dalej!!!!!!👍💪🐪
Witam.trzymam kciuki za każdego kto stara się wyjść z nałogu...wiem że czasem jest wam ciężko macie dni słabsze ale najpiękniejsze jest to że chcecie staracie się i dużo jest takich którzy umieją się po upadku podnieść ....a szkoda jest mi tych którym sie nie udaje pomimo starań 😢bo i takich ludzi jest dużo 😢😢😢wiem wiem jest to nałóg bardzo ciężki poważna choroba...znam temat bo mój syn pije ponad 15lat lekko 15lat😢walczę z nim tyle lat...wyzywa mnie, obraża, kłamie,manipuluje ale ja nadal o niego walczę i nie przestanę.... Tak myślę jest ciężko 😢dziękuję ci że jesteś ❤ przekazujesz wiele tym którzy tego potrzebują..jestem tą osobą która tego potrzebuje ...😢😢😢😢😢
Wojtek to co robisz jest bardzo wartościowe ❤Pozdrawiam ciepło ❤️
Bardzo dziękuję. Również pozdrawiam
I to jest postawa a nie wieczne ubolewanie nad swoim alkocholizmem
Super wywiad Pozdrawiam ❤
❤️❤️❤️❤️
Dzięki, może dlatego, że Wojtek nie mówi co będzie, to jest spontan
Fajni ludzie i prawdziwi .Pozdro
❤️❤️❤️
Kodowanie podświadomości. Świetny temat. Nie pamiętamy, ale to w nas wykszałca zachowania i odruchy. Jest jeszcze nadświadomość.
Tak, ale to już kolejny level 😉
Obejrzałem wszystkie odcinki i moim zdaniem ten jest najlepszy i w pełni się zgadzam ze zdaniem Norberta mega wypowiedź
Dziękuję
Pięknie dziękuję :)
Ale super gość jeden z lepszych odcinków ❤️
Dziękuję za miły komentarz 😌
Pięknie dziękuję
ustawienia Hellingera świetna rzecz, przerabiałam.
A gdzie takie coś zrobić ,kto może pomóc?
ja byłam w Poznaniu. trzeba poszukać w internecie gdzie w danej chwili są organizowane.@@michabajko6726
Tak zgadzam się
Jestem 🫡🤝🏻 Fajny Kanał masz 🫡💪🏻💪🏻🚨🚨🚨🚨🚨Do usłyszenia, Pogody Ducha 🙏🏻
Do usłyszenia
Witam chciałabym kontakt z tym Panem
Pozdrawiam serdecznie..super program. Mam syna alkocholika. I slucham
:) Świetny podcast Panowie. Do Norberta - nie obraź się proszę:
Z wyglądu Azog Plugawy co ścina 5 głów dla zabawy,
zaś wewnątrz Gandalf mądry, życia nader ciekawy
Wciąż zmian w życiu dokonuje
i mówi o tym co myśli i czuje!
Pozdrawiam ozdrowieńców i życzę wszelakiej pomyślności :)
Pięknie dziękuję
Piekny tekst :)
Spodobała mi się historia o 5 rano :) Najlepszą obroną jest atak ⚡️🔱⚡️
I ja dopiero to sobie uświadomiłem teraz to niedawno że tak robiłem 😁
W którym to momencie było, bo nie załapałem
To jest tak samo jak ktoś zuci palenie,Palacze zazdroszczą że zuciles 😂😂Panowie szacunek dla was Roman 👍👍👍
Pozdrawiam serdecznie Romana 😌
Dzięki Roman
Pracowaliśmy z Norbertem kilka lat w jednej firmie. Chłopak i do tańca i różańca. Serdecznie go pozdrawiam Cast
O dziękuję bardzo, po nicku nie kojarzę, ale dziękuję 🙏
Hej.ciagle pije.probuje przestac.ale nie wychodzi.
Podziwiam x wszystkich ktorzy przestali.
Podswadomosc....
Ciagle nie potrafie zlamac kodu
Miło słuchać historii ludzi którzy rzucili alkohol..kurcze jakbym chciała by synowi mojemu też się udało ale narazie nie widzę szans na to 😢tak bardzo mi ciężko żyć z tą udręka którą własny syn mi zgotował..😮krzyczałabym do nieba gdyby to pomogło 😢ta bezsilność tak boli że nie umie tego opisać 😢😢😢😢😢😢😢😢
Spróbuj pompejanke odmówić w intencji
Dziękuję bardzo 😘 wszystkiego spróbuję by syna ratować 😥
To zależy dużo od syna a nie od ciebie,życzę zwycięstwa z tym nałogiem
Dziękuję bardzo 😘
@@katarzynalewandowska8011Jeśli syn jest na twoim utrzymaniu to idz na terapię dla współuzależnionych. Tam będą kobiety które są w tej samej sytuacji które ci pomogą i powiedzą co robić żeby ratować syna
Twoi synowie pamiętają to najbardziej !!!!!!!
Oni raczej to wyparli, bo twierdzą, że nie pamiętają
Norbert, w życiu bym Ci nie dał 50tki. Ale to chyba logiczne, znając twoją historie. Bo młoda dusza z Ciebie bije :P Fajny materiał! Dzięki Puzon za ten materiał.
ps. to samo miałem z gandzią. A po połączeniu marychy z alkoholem - efekt piorunujący. Leżysz, rzygasz i nic nie pomaga. A na dłuższą metę, efekt jest taki sam jak z alkoholem. Te same dziury w mózgu, depresja, i efekty odstawienne . I oczywiście psychopsołeczne negatywne skutki.
Gość chyba jest z Grodziska Mazowieckiego, albo widziałem kogoś podobnego. Pozdro
Szczerze to nie wiem mieszka pod Warszawą 😏
Mniejsza o to gdzie mieszka, grunt że nie wali w dyszel i żyje normalnie.
@@123Twoj_Stary Ale to ty powiedziałeś że jest może ....pewnie że ważne że już nie piję . Pozdrawiam serdecznie
Z drugiej strony, od strony Marek, pod Radzyminem, pozdrawiam
Znam ustawienia helingerowskie Tobie pomogły i super ale alkoholik w fazie chronicznej nie jest w stanie tego ogarnąć
Ja do tej fazy nie dotarłem na szczęście, ostatnie lata byłem w krytycznej, nie potrafiłem poprzestać na 1 piwie, tylko już po kryjomu z "gwinta" czystą piłem. Pozdrawiam serdecznie:)
To prawda, ale ustawienia mogą pomóc w poradzeniu sobie z emocjami. A dobra baza w sferze emocji daje tę pewność o której mówił Norbert - że mógłbyś nawet wypić, ale nie robisz tego, bo nie potrzebujesz :)
Niczego nie ujmując Norbertowi jego alkoholizm to wersja Soft . Jak widać każdy ma na innym poziomie swoje dno .
Ostatnie 6 miesięcy piłem codziennie, czasami czystą wódkę, żeby poczuć bardziej. Oczywiście każdy ma swoje dno, jeden pije codziennie, robi awantury itd inny pije weekendami. Są 4 fazy alkoholizmu, ja przeszedłem ostrzegawczą i wszedłem w krytyczną, nie zaniedbywałem tylko pracy, ale w odpowiednim czasie znalazłem się na terapii, pozdrawiam :)
Co za różnica czy się pije wódę litrami czy regularnie piwo na wieczór? Alkoholizm to alkoholizm i każdego uzależnionego dotyka w różny sposób. Ja np. wódki wogóle nie piłem i się uzależniłem a u mnie na terapii był chłop co pił raz na pół roku ale jak zaczął to dopóki się 5 razy nie zrzygał i nie zesrał pod siebie to nie umiał przestać. Później pół roku nie pił i sytuacja się powtarzała, całkowity brak kontroli. Także różnie to bywa. Narkoman który wali kreskę regularnie przed pracą wcale nie jest lepszym narkomanem od tego który wali 7 kresek dziennie. Pozdrawiam
@@TastyFlakes369 Straty zdrowotne, rodzinne , społeczne które poniósł Norbert są niewielkie w stosunku np. do moich . Każdy ma swoje dno na innym poziomie , a alkoholizm tak jak piszesz ma bardzo różne oblicza.
@@MrMar-op6hpFaktycznie wydaje się, że straty poniósł niewielkie
@@MrMar-op6hp Cieszę się, że zatrzymałem się wcześniej 👊
Ta nomenklatura alkoholika jest trochę krzywdząca. Narkoman nawet po 20 latach też może zaćpać i przez ten czas nie jest stygmatyzowany jako narkonam. Uzależnieni przez 20 lat nawet mogą nie pić i po tym okresie zapić znów i jest cały czas alkoholikiem. Jest to do przemyślenia ale myślę że trzeba by było coś z tym zrobić
Były alloholik jest bardziej adekwatne. Tak jak były palacz lub narkoman. Zasada jest zawsze jedna i nie wolno jej złamać. Czyli nigdy więcej paperosa, alkoholu czy innego narkotyku. Cukier może być też narkotykiem.
Super wywiad Wojciech, pozdrowienia dla Norberta 👊
Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam również 👊
Daj mi nr.Radek Rozmawialismy Nie radze Sobie
Ty idź do terapeuty lub na grupę wsparcia . Jak sobie nie radzisz
Słaby alkus teraz weź dla odmiany większy kaliber
🤦😏 pozdrawiam serdecznie
Jeszcze słabym alkusem mnie nie nazywali, zawsze było, że po rowach leżałem 😉
od fety sie chudnie