Jesli chodzi o zarejestrowanie do zusu praktykanta to wiem co nieco. Uczac się na cukiernika w zawodówce moja szefowa musiala dac mi umowe o prace, bylam zatrudniona jako mlodociany pracownik, wyplate mialam (marną ale była) i zus mialam odprowadzany normalnie za to. Mialam prawo do L4 i mialam tez urlopy w wakacje i ferie. Byłam normalnie zatrudniona jak pracownik i w ramach tej pracy mialam przygotowanie do pracy w danym zawodzie. Mam nadzieję że napisalam w sposób zrozumiany 👍
Metamorfozy pań wykonane przez tych panów są słabe. Niejednokrotnie straszne. Nie poszlabym do nich za żadne skarby. Oni są wyrocznią ? Dziwne . Magda G. w kuchni króluje. Widać że wie co robi. Ma autorytet. Panowie są słabi. Może wiedzą jak mieszać farby , mają ładny salon itd. Ale potrafią oszpecić i to nie rzadko
@@koniczynka200Gesslerowej w kuchni nawet nie ma. Ona wchodzi na 5 mi ut zrobić show a gotują prawdziwi kucharze. Ona jest restauratorka, z zawodu dekoratorką, a w kuchennych rewolucjach robi tylko show ;)
@@lorencja_ a skąd takie wiadomości? I gdzie Ci kucharze , którzy niby gotują ? Czy sprowadzeni, tajniacy?? Mialam takiego kolegę który uważał ze wszystko jest ustawione. Kazałam mu się zamknąć w chalupie i nie wychodzić.
@@koniczynka200 Ty tak serio? To raczej powszechna wiedza że Gesslerowa guzik robi oprócz show. A przepraszam, lubi sobie popić w knajpach bo jest alkoholiczką. Co akurat widać bo tego nie wycinają 🤣 A kucharze przyjeżdżają razem z produkcją i oni uczą właścicieli. Jest kilka filmików na tik toki jak Gesslerowa jest wulgarna, pijana wariatka która wyzywa ludzi.
Ja to samo pomyślałam, to są ewidentnie zaburzenia psychiczne ,jakaś masakra a do tego uważam, że to co się tam stało było zaplanowane przez mamusię albo córusię ,specjalnie.Ciekawe kto jest tym "palaczem"....powinni zrobić dochodzenie za taki okropny czyn .Te dwie powinny za to ponieść konsekwecje...przecież na pierwszy rzut oka widać(nawet po oczach )zaburzenia!straszne!
Jeja ,Przemuś jesteś moim małym odkryciem . Bardzo Cię polubiłam i Twój styl taki nienachalny,naturalny ,swojski . Fajny chłopak z Ciebie . Dawaj więcej filmików 🤭😘😂
Polecam też odcinek o salonie "Evita" w Słupsku, dużo się działo, kłótnie jak w przedszkolu 😅 Ale nie ukrywam, że ten z BożenkO i FaustynkO to jednak mój ulubiony 😂 Tak na poważnie to strach pomyśleć, w ilu miejscach pracy nadal tak jest. Teksty typu "bo cię zwolnię", "one miały za dobrze"... Szok.
Mama jest dobrO fryzjerkO. Ogólnie to chyba jakaś gwara jest jak one z Północnego Mazowsza to tam może nie występują samogłoski nosowe. Bywa i tak niektórzy mówią butelkie, lodówkie itp. Chyba że ci nie o to chodziło, ale no zauważyłam że nie wymawiają dzwięków nosowych szczególnie na końcu słów.
Przemek jak zwykle, rewelacyjny i mega zabawny komentarz, ale szczerze przykro patrzeć na takie rzeczy...Jakim cudem ktokolwiek pozwolił totalnej amatorce otworzyć salon fryzjerski oraz zatrudniać w nim własną córkę, która również nie ma doświadczenia??? Inspekcja pracy, ktoś, coś? I jeszcze totalna obojętność na to, w jakich warunkach muszą być praktykantki. Nie wiem, jakie są kary za świadome narażanie czyjegoś zdrowia i życia, ale widać, że ta paniusia chyba nie poniosła żadnej odpowiedzialności prawnej. Dziewczyny powinny do niej wystąpić o odszkodowanie. Brak słów, że takie osoby prowadzą własną działalność...
Przemku, no takiego odcinka sie nie spodziewałam 😮 ale się działo. Fajnie, że komentujesz Ostre Cięcie, wolę ten program i Kuchenne rewolucje od paradokumentów. Miłego wieczorku
Uwielbiam Cię za to, że słuchasz swoich widzów,(dużo widzów prosiło o ten odc) i jesteś systematyczny❤ jesteś moim ulubionym twórcą młodego pokolenia. Jesteś niczym terapeuta, w dniu stresowym problemów dnia codziennego jesteś taką totalną odskocznią, naprawdę Twoje filmy pomagają się odstresować. Rób to dalej 😀
Ja bym chciała uodate nt co się teraz dzieje u uczestników. Z googli wynika ze ten salon nadal funkcjonuje, z FaustynkO jako szefową ☠️ i opinie tez sa pozytywne, pewnie pisane przez mamę xd
Myślę, że ten problem był w tej córce. Widać, że ma się za jakaś gwiazdkę. Mama zapatrzona w ją jak w obrazek, chwali na każdym kroku, a praktykantki oczywiście ma gdzieś. Uważała, że córka się nimi zajmie, a ta je tylko poniża, żeby sama poczuła się lepiej. Mocno zakompleksiona dziewczyna, próbuje ustawić się nad nimi, a mama tylko przytakuje, bo albo ma to gdzieś, albo nawet nie rozumie. One zastraszone, że nie zalicza praktyk, a Faustynka wykorzystuje je dalej do podbudowania swojego ego. I w zasadzie ta Bożenka chyba nie ogarnęła co to ten program. Sama na początku się wypowiadała ,,nauczą Faustynkę nowoczesnych fryzur”. Potraktowała prowadzących jako darmowe ekskluzywne szkolenie dla zdolnej córeczki XD
Cześć Przemek. Na praktykach jest tak, że szefowa/szef przyjmując praktykantkę/praktykanta musi zgłosić do urzędu Zus, że ma ucznia. Zakład za ucznia dostaje pieniądze, za kształcenie w zawodzie. Sam uczeń dostaje uczniowskie i jest to naprawdę mała kwota około kilkuset zł. Jak ja się uczyłam było to około 200zł (rocznik 94 jestem) . Stawki są ustalane przez urząd i zmieniają się co jakiś czas. Tak to wygląda mniej więcej. A i bym zapomniała. Jak uczeń straci praktyki to ma 2 tygodnie na znalezienie nowych w przeciwnym razie wypisują go ze szkoły. To działa tak, że praktyki są na 1 miejscu i to zakład oddelegowuje do szkoły na teoretyczną naukę zawodu.
Oj Przemek, nie tak łatwo jest załapać się na praktyki, zwłaszcza w mniejszym mieście. Znam przypadki Grażyn i Januszy biznesu którzy jeszcze kazali sobie płacić za przyjęcie na praktyki
Straszne !! Przeciez takie praktyki ( o wyludzanie pieniedzy od praktykanta ) to jest karalne . Nie pozwolcie na cos takiego , broncie sie z pomaca adwokata .
@@jadwigakuczera5642 jak jest ktos z malego miasta brak mozliwosci na inne praktyki, nikt nie mysli o adwokacie, ani nie ma pieniedzy na adwokata. Z reszta wiekszosc osob na praktykach sa dziećmi. Mialam 13 lat jak zaczelam praktyki I 16, miesiac przed 17 skonczylam zawodówkę
@@jadwigakuczera5642jasne, bo praktykanta ktory jest jeszcze w szkole na pewno stac na adwokata… i jeszcze do tego nie skonczy szkoly bo nie zrobil praktyk
18:15 z tą farbą na głowie to nie żarty. Kobita ma rozjaśniacz na głowie jak za długo przytrzyma to kłaki spalone a reszta bez farby. Jak już zaczęła nakładać to nie wiadomo jak się zachować. Oni nie kierowali tą akcją tylko siali panikę. Taki dym z pieca to nie tlenek węgla, zwłaszcza, że to raczej cichy bezwonny zabójca. Ta sytuacja była nakręcona na siłę 🙃
Co nie zmienia faktu. że osobie z problemem serca, może zaszkodzić. I nie tylko. W ogóle nadmiar takiego dymu może doprowadzić do utraty przytomności, bądź łzuzawoenie oczy, jeżeli ktoś jest bardziej wrażliwy
nie zmienia to faktu, że tak zadymiony piec grozi pożarem. Tam ewidenitnie zasyfiony jest komin i wentylacja. Straż powinna właścicielce dowalić mandat, plus obowiązkowy przegląd kominiarza. Kwestia włosów- zamiast dalej nakładać klientce rozjaśniacz na włosy, powinna od razu ją przeprosić jak chłopaki zadzwonili po straż pożarną, zmyć jej to i zabezpieczyć głowę żeby klientka nie zmarzła, a nie odstawiać cyrk "jestem skupiona". Druga sprawa- straż pożarka wchodząc do zadymionego pomieszczenia, ma w ręce wykrywacz tlenku węgla i widzi jego wartości w powietrzu. ZAWSZE przy obecności dymu pojawia się jakaś ilość tlenku węgla- pytanie brzmi, jak długo CO się wydzielał, zanim pojawił się dym? Nie wiem, czy masz jakiekolwiek pojęcie na temat działań podejmowanych przez straż pożarną w czasie takiego zgłoszenia, ale tłumaczenie tutaj, że "taki dym z pieca to nie tlenek węgla" to żart, bo nie widzisz wartości pokazanych przez czujniki CO xD A wierz mi- straż pożarna ma na prawdę porządny sprzęt i bez powodu nie wzywaliby pogotowia ratunkowego, nawet jeśli chłopaki zbędnie nakręcili panikę pod TV, zamiast przeprowadzić spokojną ewakuację.
Dziękuję!❤❤ 2 lata temu skończyłam branżówke fryzjerska. Praktyki mialam tydzień/tydzień szkoła. Była normalna umowa o prace, pieniądze tez- zależy od klasy 160-350zl na miesiac
Właśnie miałam szukać jakiegoś starego filmu do odrabiania chemii i nagle przychodzi mi powiadomienie z instagrama że Przemek wrzucił film ❤ Budowa atomu od razu staje się przyjemniejsza
Oni chyba specjalnie taki odcinek zrobili bo aż trudno uwierzyć że to jest na serio 🙆 a i właścicielka to chyba ma żółte papiery do tego to co ma na głowie 🙆
Jeśli jesteś na praktykach np w salonie fryzjerskim to po 3 latach nauki idziesz na tzw egzamin czeladniczy , a szefowa która uczy zawodu musi nauczyć cię w ciągu tych 3 lat zawodu aby później zdać egzamin , i za zdany egzamin szefowa dostaje pieniądze
Kucyku już tłumaczę o co chodzi z praktykami: -Za praktyki jeśli są to praktyki zawodowe a dziewczyny chodzą do szkoły branżowej (wcześniej zawodówki) to dostają wynagrodzenie, ponieważ uznaje się ich za osoby pracujące młodociane. Pracodawca z zakładu pracy ma obowiązek zgłoszenia praktykantek jako pracownice do ZUS i płacić składki, a praktyki zajmują w pierwszej klasie 1 dzień szkolny, w drugiej 2 dni i w trzeciej trzy dni. Przykładowo w pierwszej klasie na praktykach są tylko w środę, w drugiej w środę i czwartek a w trzeciej środę czwartek i piątek. Dodatkowo z dwóch tygodni ferii pracują tydzień. Z dwóch miesięcy wakacji pracują cały jeden miesiąc a drugi mają wolny. Tu podpisuje się umowę z pracodawcą bardzo podobną do tych dla zwykłych pracowników. -Jeśli praktyki są z technikum, to praktykanci nie otrzymują wynagrodzenia i nie są nigdzie zgłaszani. Zazwyczaj praktyki w zakładzie pracy zajmują wtedy jeden miesiąc, a tak to uczniowie mają normalnie lekcje praktyczne w szkole. Oczywiście pracodawca, jeśli praktykanci są z technikum, może dam im jakieś wynagrodzenie, ale nie jest to wymagane. Nie ma tu umowy, bo podlegają szkole. Podsumowując. Praktykanci z Zawodówki/Szkoły Branżowej są traktowani w zakładach pracy jak zwykli pracownicy, mają obowiązkowo wypłacane wynagrodzenie, którego wartość minimalna jest zawarta w prawie i są zgłaszani do ZUS i Urzędu Skarbowego. Praktykanci z Technikum są traktowani jak uczniowie, nie są zgłaszani do żadnego urzędu, bo podlegają szkole i prawom ucznia oraz pracodawca nie ma obowiązku im wypłacać wynagrodzenia, ale może to zrobić jeśli ma taką chęć. Tu zgaduję, że dziewczyny są właśnie z Zawodówki/Szkoły Branżowej, bo skoro ona musi załatwiać jakieś rzeczy, aby mogły iść gdzieś indziej to są na umowie i zapisane pod ten salon do ZUS i Urzędu Skarbowego.
Zazwyczaj kierunek fryzjerski jest w zawodówkach, i dzięki że to wytłumaczyłeś/aś bo zawsze mnie to zastanawiało czemu jak w technikum nie mialam wypłaty z tych praktyk
@@roseuchiha453 Nie ma problemu! Ja wiem jak to wygląda, bo osobiście chodziłam do zawodówki, a moja siostra w tym roku skończyła technikum. Widziałam więc od środka jak to wszystko wygląda :)
niestety zmiana praktyk nie jest prosta. Szkoła utrudnia. Ja byłam w kilku miejscach i to różnych i wszędzie był wyzysk i straszne traktowanie. Szkoła nieraz była powiadomiona a ja miałam powiedziane że mam zostać i dokończyć praktyki.
Jak ja chodziłam do zawodówki (ale to akurat cukiernik to i dodatkowo książeczkę sanepidowską wyrabiałam) to normalnie było się zarejestrowanym, bo to jest jako pracownik młodociany/praktykant. Coś takiego. I z tego co pamiętam to te lata w szkole jako praktykant liczą się do emerytury
Podpisuje się umowę o pracę jako młodociany pracownik i od państwa dostaje się wypłatę. A pracodawca dostaje pieniądze jak się zda egzamin Ps. Uwielbiam tą serię🥰
Tak tylko pamiętaj że to dotyczy tylko praktyk pod państwowy egzamin zawodowy czyli niestety praktyki na studiach są już w większości bezpłatne bez rejestracji
@@moonangel2262 Praktyki na studiach są bezpłatne, ale wymagane do zaliczenia roku i przystąpienia do obrony pracy, a co za tym idzie zdobycia stopnia zawodowego/naukowego.
Tak podpisuje się umowe. Ja 10 la temu za miesiąc praktyk dostawałam ponad 100 zł. Takie byly standardy. I po szkole zdawało się egzamin jak egzamin się zdało to pracodawca dostawał pieniądze ze wyszkolenie. Składki ZUS byly opłacane. Więc myślę że pani szefowa chciała praktykantki wyrejestrować z zus. Choć to też nie tak łatwo bo można zgłosić do szkoły takie sytuacje i niekiedy oni też pomagali jeśli coś złego na praktykach się działo
@@joanna21askowa67 Szkoły pomagały na praktykach bardzo śmieszne. Nie dość że tym bardziej te od szkoły są bezpłatne to jeszcze jest problem żeby znajomy dziekana to podpisał, miałam taki problem kilka miesiący łaziłam błagałam żeby mi podpisali a jak wkoncu się wkurzyłam powiedziałam co myślę o tej pani i zgłosiłam na uczelnię to chcieli mnie z niej wywalić bo przecież pani z praktyk jest święta nic nie można zarzucić co z tego że karty praktyk nie łaska było podpisać przez 3 miesiące od ich zakończenia.
@@klaudiaalice2502 tak tak moja kuzynka ma swój salon ,inne dziewczyny nie wiem ale jesce kilka lat temu miałam koleżankę która miała tam praktyki ale tak samo dziewczyny siedziały same w salonie
Tbh jakoś przeraża mnie, że do szpitala pojechali obcy ludzie, a nie szefostwo. Wiadomo, nie wiadomo jakby się zachowali bez kamer, ale no sam fakt, że szefowej nie wpadło do łba żeby z nimi jechać. Jezu jaka z tej Faustyny sucz.
Boze Przemus ja po pierszych 20sekundach jak wlascicielka zaczela gadac to mialam takie wtf czy to nie jest moja pacjentka (w dentystyce jeste) co przyszla kiedys I na fotelu siedzi siedzi I nagle radosnie rzekla ze urodzila tydzien temu....TASIEMCA 😂😂😂😂😂😂 doslownie ten sam vibe I wyglad krejzolki 😂😂😂
Co prawda nie chodzę do branżówki, ale moja siostra owszem. Akurat na fryzjerkę ^^ Sprawa wygląda tak, że owszem, pracodawca za każdego praktykanta otrzymuje jakąś kwotę pieniędzy. Nie wiem ile, ale rzeczywiście tak jest. Co do rejestrowania, wygląda to inaczej niż na studiach. Sama studiuję i owszem, na praktyki także wypełniałam tylko porozumienia, skierowania i inne takie papierki. Ale jeśli chodzi o szkołę branżową, praktykantki podpisują z mistrzyniami umowy o pracę. Dzięki temu lecą im lata pracy, a dodatkowo mają opłacane ubezpieczenia i składki emerytalne. Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłam w miarę klarownie. A co do odcinka, z dramami najlepiej ^^ Keep working! ❤
34:23 jako fryzjer już tłumaczę, pracodawca musi zgłosić w urzedzie pracy oraz CECH'u ze przyjmuje praktykanta. Od urzedu oraz z CECH'u dostaje pieniadze za przyjęcie ucznia i potem za przygotowanie do egzaminu czeladniczego oraz za jego pozytywny wynik. UP potrzebuje dane o przyjęciu poniewaz uczen zostaje zatrudniony jako nieletni co potem te 3 lata szkoły zawodowej wlicza sie do stażu pracy w przypadku późniejszej emerytury. To tak w skrócie
Dziwi mnie że strażacy weszli bez aparatów ("butle z powietrzem) i nie wyprosili/ewakuowali wszystkich - ale w 2016 mogły być inne standardy, teraz podstawą jest ochrona dróg oddechowych... a patrząc po numerach samochodów to prawdziwi strażacy z Przasnyszkiego JRG. Policja musiała się tym pewnie zająć bo z tego co mówił dowódca z PSP poszkodowanych było 13 osób... SOR też mógł je szybko przyjąć jako "ofiary pożaru".
No nie wierzę! Chciałam Ci polecić ten odcinek, bo ostatnio na niego trafiłam. Jeszcze nie zdążyłam polecić, a oto jest - być może największa drama w historii programu. Szkoda mi zawsze tych praktykantek i praktykantów. Niektórzy rzeczywiście są leniwi albo mało zainteresowani, ale dużo też tam zaangażowanych i chętnych do nauki, tylko nie ma kogoś, kto by im przekazał dobre wzorce i zaraził pasją. Z takiego salonu ja bym uciekała, nawet gdybym musiała się wyprowadzić do innego miasta.
Co do rejestracji praktykantek- jest się pracownikiem salonu fryzjerskiego, normalnie podpisuje sie umowę z szefem i on umożliwia ci chodzenie do szkoły. Wiadomo jest to obowiązek, ale dzięki tej formie, a nie takiej jak była kiedyś (czyli, ze praktyki są dodatkiem) każde święta, ferie, wakacje i często soboty idzie sie na praktyki ( oprócz tego obowiązkowe 2 w tygodniu 8 godzin praca i resztę 3 do szkoły i w ostatniej klasie zawodówki 3 dni praca i 2 dni szkoły)- dostajemy wypłatę grosze 100 zł na miesiąc jak na święta jest dużo pracy to szef każe zwolnić sie ze szkoly i przyjść do pracy. Jest to maksymalnie do dupy.
@@COLA6581 Nie glupie tylko to szkola zawodowa a wiele z takich dziewczyn idzie do takich szkół nie z pasji tylko po to, by miec jakiekolwiek ponad podstawowe wyksztalcenie .Mają do wyboru,handlówke budowlanke gastronomik itp. Ida, bo gdzies isc muszą mimo ze ,gotowanie ,wlosy,czy kładzenie gladzi ich kompletnie nie kręci.Wiele z nich i tak skończy na kasie Zabce.( nie gardzę ,mówie jak jest).Tam wielokrotnie miedzy wierszami mozna bylo wychwycić że " robily co chcialy" chcialy wyjsc to wychodzily" itp.A fakt ze tam wrociły swiadczy o tym, ze cos w tych slowach bylo. Zapewne te dziewczyny nie chcialy zostac fryzjerkami a praktyki byly im potrzebne by skonczyć szkołę wiec takie praktyki gdzie moga nic nie robic, im pasowały .Uklad z korzyscią dla obojga.One mają luz przez pól tygodnia i wyplatę a szefowa kase.Dlatego wróciły.Nie tyle z glupoty co zadna z nich z fryzjerstwem przyszlosci nie wiazała.Jesli ktos jest rok na praktykach a strzygl raz albo nie mial w,reku nawet nożyczek to nikt mi nie wmowi ze chce byc fryzjerem. Ich szkola to po prostu" zapchaj dziura " w edukacji by miec COS po podstawowce. A ze odcinek musiał byc, to zrobili z lasek poszkodowane a z tych gosci bohaterów.Wszystko.
Stajnia MLP Kucyka be like: Kuchenne rewolucje- bać sie gdzies jesc Ostre cięcie- bac się gdzieś strzyc Trudne sprawy- bać ludzi Nasze historie- bac się psychoterapii Shortsy- bać się sądu ostatecznego Milego ogladania i prawie poczatku roku dla wszystkich nas, studentów😅
33:55 Praktyki sa do zrealizowania w zawodowkach i technikach. W liceach ich nie ma. w technikum wyglada najczesciej to tak, ze idzie raz na miesiac i pozniej drugi raz na miesiac - jest t w trakcie roku szkolnego i jest to bezpatne. W zawodowkach z tego co mi znajomi opowiadali jest tak, ze w zaleznosci od klasy chodzi sie na praktyki 1/2/3 razy w tygodniu (w pozostale dni do szkoly) i dostaje sie za to jakies symboliczne pieniadze, okolo 200zl (co miesiac). A przynajmniej tak bylo za moich czasow - rocznik 96.
20:46 wiesz, w zawodowce jest tak, ze w roku szkolnym mega ciezko zmienic praktyki. jak rzucisz praktyki i nie znajdziesz szybko nowych, to wyrzucają cie z szkoły. a jak nie bedzie sie chodzic to mozna dostac dyscyplinarke. takze one nie mają wyboru :( a zaklady niechetnie przyjmuja praktykantow na 2 roku, a na 3 to juz w ogole. chociaz zdarzaja sie takie zaklady ze ich to nie obchodzi, ale to sa realia polskie, uczniowie to jest tania siła robocza, jeszcze dostajesz pieniadze za nich. a jak pozytywnie zdadzą egzamin to szef ktory ich zatrudnił dostaje coś około 8k za ucznia. ja jestem cukiernikiem czeladnikiem, i uczylam sie w zakladzie w ktorym tylko sprzatalam i dostawalam mniej niz 200zł, nawet w 3 klasie, i tam przyjmowali praktykantow bez wzgledu na czas i stopien. jak zdawałam egzamin w takiej malusiej cukierni, to tam była normalnie sprzataczka, a szef na parterze miał zakład, nie przesadze jak powiem ze dom mial 200m2 na parterze. szef sobie dobrze na nas zarabiał, dobudówke poddasza sobie zrobił, żyje jak pączek w maśle z żonką i synkiem, wyjeżdza sobie nad morze na miesiąc, jego kierowca z rodziną na miesiac do stanow jezdzą, a my dostawalismy marne 200zł i jako praktykanci sprzatalismy zamiast sie uczyc, wakacje max 2tygodnie ofc, jak szef zadzwonil w weekend to trzeba bylo jechac. w wakacje nie dostalam nic praktycznie, doslownie tylko 50zł. przestalam chodzic na praktyki, szef powiedzial ze nie chce robic mi i sobie klopotu wiec nie zglosi tego, i nie musialam sie meczyc tam za marne grosze. nabawiłam się tam dyskopatii i mało jadłam, oddychałam tam fryturą i mąka, przez co byłam osłabiona, czesto leciała mi krew z nosa. syf tam był straszny, myszy biegały po zakladzie, wszedzie kupy mysz, kotka z zaawansowanym kocim katarem chodzila sobie po zakladzie i ocierała sie o blaszki na ktorych byly wypieki, miala tak zmatowioną siersc ze te strzepki zostawaly na tych blaszkach, i jak sie o nogi ocierała to tez ta siersc sie przyklejała, higiena okropna, jak bylam na zmywaku to podchodzil pracownik ktory nami kierował i mył ręce w brudnej wodzie w ktorej byly resztki po wypiekach i kremach, i on potem biszkopt mieszał tą brudną łapą... pamietam jak wycinałam blaty z biszkoptow, i sobie sprobowalam kawalek, boze jakbym jadła tynk, tak mi te skorupki zgrzytały pod zębami xdd masakra, ale przynajmniej mogłam sobie za darmo jakieś wypieki podjadać tam, dostawałam na święta i tlusty czwartek rzeczy. ale takie są w wiekszosci realia praktykantow, na szczescie w tych nowszych zakladach to sie mało zdarza
Juz od ponad miesiąca umilasz mi czas, codziennie jak pracuje na komputerze i jesteś świetny. Najfajniesze oglądanie ever Dziękuję i pozdrawiam serdecznie z UK. Michal
Ja jestem po praktykach tak odwołując się do Przemka pytania Ma się umowę o pracę podpisaną na praktykach tylko rodzic ją podpisuje bo jest się wtedy nie pełnoletnim i te 3 lata jak się uczysz w zawodówce liczą się do emerytury ❤ Ps. Uwielbiam twoje filmy
14:55 co do zmiany praktyk to to nie jest takie proste. Jak sobie człowiek szuka na własną rękę to jest trudniej niż jak że szkoły bo nigdzie nie masz gwarancji. Jak że szkoły to szkoła sporządza umowę z pracodawcą ale wtedy przeważnie współpracują dłużej więc mogą namieszać uczniowi. Jeszcze inna kwestia zależy od tego jak szkołą do tego podejdzie lub nowy pracodawca. My miałyśmy przewalone z jednym pracodawcą bo nie odeslal podpisanego dzienniczka co za tym idzie nie zaliczony byłyby praktyki MIMO że je robiłysmy. A jak one są cały rok to na ostatnią chwilę byłoby ciężko znaleźć pracodawcę który zgodziły się im podpisać bez robienia niczego. Z jednej strony łatwo powiedzieć "zmien" ale niestety to tak prosto nie działa. Bo musiałyby te wszystkie godziny odrabiać gdzie indziej i mogłyby nie być w stanie tego zrobić, a bez praktyk by kiblowały w klasie. Trochę z tym zamieszania tak samo jak w moim tłumaczeniu ale no... takie realia są że wszystkim że występuje słowo "to zależy" 😂😂😂 Wybaczcie, psychologia weszła za mocno
Nic się nie zmieniło od lat dwutysięcznych. Fryzjerstwo to jest syf i wolna amerykanka - cech i „mistrz” patrzą tylko jak wyciągnąć kasę. Niejednokrotnie praktykanci nie dostają wcale swoich uczniowskich wypłat. Dla mnie czas praktyk fryzjerskich był katorgą. Dla wielu salonów praktyki to zatrudnianie taniej siły roboczej do sprzątania, wyzywania się i wyciągania kasy od rodziców uczniów - bo nie myślcie sobie, ze do tych „lepszych” salonów przyjmują za dziękuję.
Uczennice są zarejestrowane ,bo są pracownikami młodocianymi . Tracąc praktyki, tracą możliwość kontynuacji nauki w szkole.Zostają bez szkoły , bez zawodu i bez możliwości podejścia do egzaminu czeladnika. Podstawą ukończenia ZSZ jest zaliczenie i zdanie do następnych klas,i muszą zdać egzamin teoretyczny i praktyczny z wybranego zawodu . To tak w skrócie . Następna sprawa, pracodawca-nauczyciel takiego ucznia musi uczniom płacić (marne grosze ) co miesiąc za uczenie zawodu.I jeśli uczeń zda egzaminy czeladnicze , pracodawca dostaje zwrot kosztów jakie poniósł przez 3 lata (chyba plus bonus)A jeśli uczennica zda za drugim razem, zwrot nakładów chyba jest zmniejszony o połowę. Tak na marginesie;) po to biorą tyle oraktykantek ;)
A wracając do programu,podejrzewam,że córka pójdzie w ślady mamusi..Czyli na zmywak za granicą Polski ;) stary ten program i ciekawi mnie cdn.i co z byłymi uczennicami :)
Nie sądzę by ten biznes miał jakikolwiek sens z tą samoobsługą. Bo po pierwsze, klient musiałby umieć sam się ostrzyc, a po drugie skoro umiałby sam sobie to zrobić, to zrobiłby u siebie w domu zamiast specjalnie do salonu przyjeżdżać xD
Bałam się, że tej dziewczynie z lokami zniszczą włosy swoimi poprawkami. Te metamorfozy najczęściej przypominają mi jakieś prowincjonalne innowacje sprzed 15 lat. Mało która dziewczyna wygląda zdecydowanie lepiej, na dodatek najczęściej te kolory są płaskie, jednolite, a dziewczyny zamiast wyglądać jak nastolatki, to wyglądają jak przechodzone trzydziestki. I niech się żadna trzydziestka nie obraża, bo jestem dużo starsza.
Zgadzam się tylko sformuowanie " przechodzone trzydziestki" trochę mnie mierzi. Te metamorfozy są kiepskie bo i kolory i ścięcie jest słabo dobrane do rysow twarzy.
Dziewczyny praktykantki pewno z okolic, nie ma wielu miejsc na praktyki i sie boją że jak zrezygnują i na czas nowych nie znajdą to nikt im ich nie zaliczy.
Team szefostwo czy Team praktykantki?
Praktykantki
#praktytantki
Ja
Ja ją jaj
Oczywiste jest to że oczywiście praktykantki
Przemek uwazam ze na koniec swoich odcinków z kuchennych rewolucji lub ostrego ciecia powinienes poczytac aktualne opinie na temat danych miejsc.
Podbijam
bump
@@buzekoonaucz się języka Polskiego
Bump
Tak tak chcę
praktykantki w tym salonie miały czadową atmosferę! XDD
#Oladużozdrówka
XDDDD
Uwielbiam chemiczne żarty 😂❤
Przemek, a ty się po kilku latach nauki w szkole umiesz po niemiecku? 😅
Jesli chodzi o zarejestrowanie do zusu praktykanta to wiem co nieco. Uczac się na cukiernika w zawodówce moja szefowa musiala dac mi umowe o prace, bylam zatrudniona jako mlodociany pracownik, wyplate mialam (marną ale była) i zus mialam odprowadzany normalnie za to. Mialam prawo do L4 i mialam tez urlopy w wakacje i ferie. Byłam normalnie zatrudniona jak pracownik i w ramach tej pracy mialam przygotowanie do pracy w danym zawodzie. Mam nadzieję że napisalam w sposób zrozumiany 👍
Jak to mówiła moja nauczycielka w zawodówce: "Wy jesteście wypożyczani do szkoły przez pracodawce". :D
Metamorfozy pań wykonane przez tych panów są słabe. Niejednokrotnie straszne. Nie poszlabym do nich za żadne skarby. Oni są wyrocznią ? Dziwne . Magda G. w kuchni króluje. Widać że wie co robi. Ma autorytet. Panowie są słabi. Może wiedzą jak mieszać farby , mają ładny salon itd. Ale potrafią oszpecić i to nie rzadko
@@koniczynka200Gesslerowej w kuchni nawet nie ma. Ona wchodzi na 5 mi ut zrobić show a gotują prawdziwi kucharze. Ona jest restauratorka, z zawodu dekoratorką, a w kuchennych rewolucjach robi tylko show ;)
@@lorencja_ a skąd takie wiadomości? I gdzie Ci kucharze , którzy niby gotują ? Czy sprowadzeni, tajniacy??
Mialam takiego kolegę który uważał ze wszystko jest ustawione. Kazałam mu się zamknąć w chalupie i nie wychodzić.
@@koniczynka200 Ty tak serio? To raczej powszechna wiedza że Gesslerowa guzik robi oprócz show. A przepraszam, lubi sobie popić w knajpach bo jest alkoholiczką. Co akurat widać bo tego nie wycinają 🤣 A kucharze przyjeżdżają razem z produkcją i oni uczą właścicieli. Jest kilka filmików na tik toki jak Gesslerowa jest wulgarna, pijana wariatka która wyzywa ludzi.
Ta kobieta co prowadzi lub prowadziła ten salon fryzjerski styl mowy, styl bycia przypomina ele gawin.
Ja to samo pomyślałam, to są ewidentnie zaburzenia psychiczne ,jakaś masakra a do tego uważam, że to co się tam stało było zaplanowane przez mamusię albo córusię ,specjalnie.Ciekawe kto jest tym "palaczem"....powinni zrobić dochodzenie za taki okropny czyn .Te dwie powinny za to ponieść konsekwecje...przecież na pierwszy rzut oka widać(nawet po oczach )zaburzenia!straszne!
Prawda!!!
Dobro jes fryzjerko
W takim salonie to nawet pleców bym sobie nie ostrzygł.
Maciuś co ty piszesz
kocham xdd
Potrzdbujemy jego memów serio i przestańcie pisać "TłY JeStŁeŚł wSeNdŹuE"
O nie to ty
Jest film którego nie skomentowałeś
Jeja ,Przemuś jesteś moim małym odkryciem . Bardzo Cię polubiłam i Twój styl taki nienachalny,naturalny ,swojski . Fajny chłopak z Ciebie . Dawaj więcej filmików 🤭😘😂
ta szefowa podczas pożaru zachowywała się jak moje simy, wtedy jak coś się pali w domu, a mi zależy, żeby zamiast panikować dalej robili to co robią
Polecam też odcinek o salonie "Evita" w Słupsku, dużo się działo, kłótnie jak w przedszkolu 😅 Ale nie ukrywam, że ten z BożenkO i FaustynkO to jednak mój ulubiony 😂 Tak na poważnie to strach pomyśleć, w ilu miejscach pracy nadal tak jest. Teksty typu "bo cię zwolnię", "one miały za dobrze"... Szok.
Mama jest dobrO fryzjerkO. Ogólnie to chyba jakaś gwara jest jak one z Północnego Mazowsza to tam może nie występują samogłoski nosowe. Bywa i tak niektórzy mówią butelkie, lodówkie itp. Chyba że ci nie o to chodziło, ale no zauważyłam że nie wymawiają dzwięków nosowych szczególnie na końcu słów.
@@Amla-s1i To chyba gwara w tej rodzinie, trochę nie do końca sprawnej intelektualnie 🙃
Gdzie mogę obejrzeć o tej Evicie? Pytam bo Słupsk to moje miasto XD
@@zgredek4120 odcinki tego programu są dostępne na Playerze:)
@@zgredek4120na Playerze
Przemek jak zwykle, rewelacyjny i mega zabawny komentarz, ale szczerze przykro patrzeć na takie rzeczy...Jakim cudem ktokolwiek pozwolił totalnej amatorce otworzyć salon fryzjerski oraz zatrudniać w nim własną córkę, która również nie ma doświadczenia??? Inspekcja pracy, ktoś, coś? I jeszcze totalna obojętność na to, w jakich warunkach muszą być praktykantki. Nie wiem, jakie są kary za świadome narażanie czyjegoś zdrowia i życia, ale widać, że ta paniusia chyba nie poniosła żadnej odpowiedzialności prawnej. Dziewczyny powinny do niej wystąpić o odszkodowanie. Brak słów, że takie osoby prowadzą własną działalność...
Przemku, no takiego odcinka sie nie spodziewałam 😮 ale się działo. Fajnie, że komentujesz Ostre Cięcie, wolę ten program i Kuchenne rewolucje od paradokumentów. Miłego wieczorku
Uwielbiam Cię za to, że słuchasz swoich widzów,(dużo widzów prosiło o ten odc) i jesteś systematyczny❤ jesteś moim ulubionym twórcą młodego pokolenia. Jesteś niczym terapeuta, w dniu stresowym problemów dnia codziennego jesteś taką totalną odskocznią, naprawdę Twoje filmy pomagają się odstresować. Rób to dalej 😀
Zgadzam się w 100 procentach🎉
Ja bym chciała uodate nt co się teraz dzieje u uczestników. Z googli wynika ze ten salon nadal funkcjonuje, z FaustynkO jako szefową ☠️ i opinie tez sa pozytywne, pewnie pisane przez mamę xd
Jestem na 10 minucie i juz jest tutaj rollercoaster emocjonalny, takie odcinki sa top of the top ❤
19 min i umarłem🤣
Już, są
Myślę, że ten problem był w tej córce. Widać, że ma się za jakaś gwiazdkę. Mama zapatrzona w ją jak w obrazek, chwali na każdym kroku, a praktykantki oczywiście ma gdzieś. Uważała, że córka się nimi zajmie, a ta je tylko poniża, żeby sama poczuła się lepiej. Mocno zakompleksiona dziewczyna, próbuje ustawić się nad nimi, a mama tylko przytakuje, bo albo ma to gdzieś, albo nawet nie rozumie. One zastraszone, że nie zalicza praktyk, a Faustynka wykorzystuje je dalej do podbudowania swojego ego.
I w zasadzie ta Bożenka chyba nie ogarnęła co to ten program. Sama na początku się wypowiadała ,,nauczą Faustynkę nowoczesnych fryzur”. Potraktowała prowadzących jako darmowe ekskluzywne szkolenie dla zdolnej córeczki XD
Cześć Przemek. Na praktykach jest tak, że szefowa/szef przyjmując praktykantkę/praktykanta musi zgłosić do urzędu Zus, że ma ucznia. Zakład za ucznia dostaje pieniądze, za kształcenie w zawodzie. Sam uczeń dostaje uczniowskie i jest to naprawdę mała kwota około kilkuset zł. Jak ja się uczyłam było to około 200zł (rocznik 94 jestem) . Stawki są ustalane przez urząd i zmieniają się co jakiś czas. Tak to wygląda mniej więcej. A i bym zapomniała. Jak uczeń straci praktyki to ma 2 tygodnie na znalezienie nowych w przeciwnym razie wypisują go ze szkoły. To działa tak, że praktyki są na 1 miejscu i to zakład oddelegowuje do szkoły na teoretyczną naukę zawodu.
Oj Przemek, nie tak łatwo jest załapać się na praktyki, zwłaszcza w mniejszym mieście. Znam przypadki Grażyn i Januszy biznesu którzy jeszcze kazali sobie płacić za przyjęcie na praktyki
Ja musiałem zapłacić 200 zł XD a miesięcznie miałem 250 zł z praktyk XD
Straszne !! Przeciez takie praktyki ( o wyludzanie pieniedzy od praktykanta ) to jest karalne . Nie pozwolcie na cos takiego , broncie sie z pomaca adwokata .
@@jadwigakuczera5642 jak jest ktos z malego miasta brak mozliwosci na inne praktyki, nikt nie mysli o adwokacie, ani nie ma pieniedzy na adwokata. Z reszta wiekszosc osob na praktykach sa dziećmi. Mialam 13 lat jak zaczelam praktyki I 16, miesiac przed 17 skonczylam zawodówkę
@@jadwigakuczera5642jasne, bo praktykanta ktory jest jeszcze w szkole na pewno stac na adwokata… i jeszcze do tego nie skonczy szkoly bo nie zrobil praktyk
18:15 z tą farbą na głowie to nie żarty. Kobita ma rozjaśniacz na głowie jak za długo przytrzyma to kłaki spalone a reszta bez farby. Jak już zaczęła nakładać to nie wiadomo jak się zachować. Oni nie kierowali tą akcją tylko siali panikę. Taki dym z pieca to nie tlenek węgla, zwłaszcza, że to raczej cichy bezwonny zabójca. Ta sytuacja była nakręcona na siłę 🙃
Co nie zmienia faktu. że osobie z problemem serca, może zaszkodzić. I nie tylko. W ogóle nadmiar takiego dymu może doprowadzić do utraty przytomności, bądź łzuzawoenie oczy, jeżeli ktoś jest bardziej wrażliwy
@@vilian8724Dokładnie tsk masz rację
nie zmienia to faktu, że tak zadymiony piec grozi pożarem. Tam ewidenitnie zasyfiony jest komin i wentylacja. Straż powinna właścicielce dowalić mandat, plus obowiązkowy przegląd kominiarza.
Kwestia włosów- zamiast dalej nakładać klientce rozjaśniacz na włosy, powinna od razu ją przeprosić jak chłopaki zadzwonili po straż pożarną, zmyć jej to i zabezpieczyć głowę żeby klientka nie zmarzła, a nie odstawiać cyrk "jestem skupiona".
Druga sprawa- straż pożarka wchodząc do zadymionego pomieszczenia, ma w ręce wykrywacz tlenku węgla i widzi jego wartości w powietrzu. ZAWSZE przy obecności dymu pojawia się jakaś ilość tlenku węgla- pytanie brzmi, jak długo CO się wydzielał, zanim pojawił się dym? Nie wiem, czy masz jakiekolwiek pojęcie na temat działań podejmowanych przez straż pożarną w czasie takiego zgłoszenia, ale tłumaczenie tutaj, że "taki dym z pieca to nie tlenek węgla" to żart, bo nie widzisz wartości pokazanych przez czujniki CO xD A wierz mi- straż pożarna ma na prawdę porządny sprzęt i bez powodu nie wzywaliby pogotowia ratunkowego, nawet jeśli chłopaki zbędnie nakręcili panikę pod TV, zamiast przeprowadzić spokojną ewakuację.
Dziękuję!❤❤ 2 lata temu skończyłam branżówke fryzjerska. Praktyki mialam tydzień/tydzień szkoła. Była normalna umowa o prace, pieniądze tez- zależy od klasy 160-350zl na miesiac
Pieniądze ?
Właśnie miałam szukać jakiegoś starego filmu do odrabiania chemii i nagle przychodzi mi powiadomienie z instagrama że Przemek wrzucił film ❤ Budowa atomu od razu staje się przyjemniejsza
Przemek, zgadłeś! Przasnysz oferuje równie emocjonujące Kuchenne Rewolucje z Magdą w samolocie xdd (s10odc13)
Pamiętam ten odcinek . To była naprawdę niezła katastrofa a mamusia z córunia niezle powalone damulki , z całym szacunkiem 😂😂😂😂😂
Po ogólnym sposobie bycia mamusi widać, że brak jej trochę piątej klepki, bez urazy dla niej
Baba co chciała rozjaśniać włosy na zewnątrz hit 😂😂 #OlaDużoZdrowia
Kocham tą serię (takie drugie kuchenne rewolucje) ❤
Aż strach to dalej oglądać. Masakra. Co to ma być.... serio takie rzeczy się dzieją
Przemek z kad ty te odcinki wziąłeś.....mega 😮😂
Oni chyba specjalnie taki odcinek zrobili bo aż trudno uwierzyć że to jest na serio 🙆 a i właścicielka to chyba ma żółte papiery do tego to co ma na głowie 🙆
Ale ma talent i była w Warszawie. A umiejetności zbierała w podstawówce na koleżankach
Jeśli jesteś na praktykach np w salonie fryzjerskim to po 3 latach nauki idziesz na tzw egzamin czeladniczy , a szefowa która uczy zawodu musi nauczyć cię w ciągu tych 3 lat zawodu aby później zdać egzamin , i za zdany egzamin szefowa dostaje pieniądze
Plus za każdą praktykantkę szefowa dostaje kasę za jej przyjęcie dlatego ta baba ich tam tyle miała bo to dobry interes.
Kucyku już tłumaczę o co chodzi z praktykami:
-Za praktyki jeśli są to praktyki zawodowe a dziewczyny chodzą do szkoły branżowej (wcześniej zawodówki) to dostają wynagrodzenie, ponieważ uznaje się ich za osoby pracujące młodociane. Pracodawca z zakładu pracy ma obowiązek zgłoszenia praktykantek jako pracownice do ZUS i płacić składki, a praktyki zajmują w pierwszej klasie 1 dzień szkolny, w drugiej 2 dni i w trzeciej trzy dni. Przykładowo w pierwszej klasie na praktykach są tylko w środę, w drugiej w środę i czwartek a w trzeciej środę czwartek i piątek. Dodatkowo z dwóch tygodni ferii pracują tydzień. Z dwóch miesięcy wakacji pracują cały jeden miesiąc a drugi mają wolny. Tu podpisuje się umowę z pracodawcą bardzo podobną do tych dla zwykłych pracowników.
-Jeśli praktyki są z technikum, to praktykanci nie otrzymują wynagrodzenia i nie są nigdzie zgłaszani. Zazwyczaj praktyki w zakładzie pracy zajmują wtedy jeden miesiąc, a tak to uczniowie mają normalnie lekcje praktyczne w szkole. Oczywiście pracodawca, jeśli praktykanci są z technikum, może dam im jakieś wynagrodzenie, ale nie jest to wymagane. Nie ma tu umowy, bo podlegają szkole.
Podsumowując. Praktykanci z Zawodówki/Szkoły Branżowej są traktowani w zakładach pracy jak zwykli pracownicy, mają obowiązkowo wypłacane wynagrodzenie, którego wartość minimalna jest zawarta w prawie i są zgłaszani do ZUS i Urzędu Skarbowego. Praktykanci z Technikum są traktowani jak uczniowie, nie są zgłaszani do żadnego urzędu, bo podlegają szkole i prawom ucznia oraz pracodawca nie ma obowiązku im wypłacać wynagrodzenia, ale może to zrobić jeśli ma taką chęć.
Tu zgaduję, że dziewczyny są właśnie z Zawodówki/Szkoły Branżowej, bo skoro ona musi załatwiać jakieś rzeczy, aby mogły iść gdzieś indziej to są na umowie i zapisane pod ten salon do ZUS i Urzędu Skarbowego.
Zazwyczaj kierunek fryzjerski jest w zawodówkach, i dzięki że to wytłumaczyłeś/aś bo zawsze mnie to zastanawiało czemu jak w technikum nie mialam wypłaty z tych praktyk
@@roseuchiha453 Nie ma problemu! Ja wiem jak to wygląda, bo osobiście chodziłam do zawodówki, a moja siostra w tym roku skończyła technikum. Widziałam więc od środka jak to wszystko wygląda :)
NIE POGNIEWAŁBYM SIĘ JAKBY BYŁ WYSYP ODCINKÓW JAK ZROBIŁEŚ Z KUCHENNYCH REWOLUCJI. SUPER SIĘ TO OGLĄDA
ciekawi mnie co z tymi 3 dziewczynami, ktore zostaly dluzej w szpitalu, bo potem ich na szkoleniu nie bylo:(
Milego ogladania
No to i ja życzę miłego oglądania,kucyczki 😍
😊
niestety zmiana praktyk nie jest prosta. Szkoła utrudnia. Ja byłam w kilku miejscach i to różnych i wszędzie był wyzysk i straszne traktowanie. Szkoła nieraz była powiadomiona a ja miałam powiedziane że mam zostać i dokończyć praktyki.
Idealny odcinek na odpoczecie przed poniedzialkiem
NIE NAWIDZE PONIEDZIAŁKÓW AAAA
Jak ja chodziłam do zawodówki (ale to akurat cukiernik to i dodatkowo książeczkę sanepidowską wyrabiałam) to normalnie było się zarejestrowanym, bo to jest jako pracownik młodociany/praktykant. Coś takiego. I z tego co pamiętam to te lata w szkole jako praktykant liczą się do emerytury
Życzę wszystkim miłego oglądania kocham tą serie ❤
UMIERAM, brak chętnej do Faustynki🤣🤣😂😂
😊
Boże jaki to jest mocny odcinek 😂 miłego oglądania ❤
Dzięki za skomentowanie kolejnego odcinka Ostrego Cięcia! 💇 Czekam na więcej. 😎 PS Ta _szefowa_ jest skrajnie nieodpowiedzialna.😵💫
Afera fryzjera i Warsztat urody , z szefową , która szarpala uczennice to był hit :)
To był salon look prowokator bodajże
@@moniczka4020 faktycznie, mocny odcinek to był 💪
Podpisuje się umowę o pracę jako młodociany pracownik i od państwa dostaje się wypłatę. A pracodawca dostaje pieniądze jak się zda egzamin
Ps. Uwielbiam tą serię🥰
Tak tylko pamiętaj że to dotyczy tylko praktyk pod państwowy egzamin zawodowy czyli niestety praktyki na studiach są już w większości bezpłatne bez rejestracji
@@moonangel2262i w technikum też. Tylko branzowki mają płatne praktyki... i tak liczny się to im do emerytury
@@moonangel2262 Praktyki na studiach są bezpłatne, ale wymagane do zaliczenia roku i przystąpienia do obrony pracy, a co za tym idzie zdobycia stopnia zawodowego/naukowego.
Tak podpisuje się umowe. Ja 10 la temu za miesiąc praktyk dostawałam ponad 100 zł. Takie byly standardy. I po szkole zdawało się egzamin jak egzamin się zdało to pracodawca dostawał pieniądze ze wyszkolenie. Składki ZUS byly opłacane. Więc myślę że pani szefowa chciała praktykantki wyrejestrować z zus. Choć to też nie tak łatwo bo można zgłosić do szkoły takie sytuacje i niekiedy oni też pomagali jeśli coś złego na praktykach się działo
@@joanna21askowa67
Szkoły pomagały na praktykach bardzo śmieszne. Nie dość że tym bardziej te od szkoły są bezpłatne to jeszcze jest problem żeby znajomy dziekana to podpisał, miałam taki problem kilka miesiący łaziłam błagałam żeby mi podpisali a jak wkoncu się wkurzyłam powiedziałam co myślę o tej pani i zgłosiłam na uczelnię to chcieli mnie z niej wywalić bo przecież pani z praktyk jest święta nic nie można zarzucić co z tego że karty praktyk nie łaska było podpisać przez 3 miesiące od ich zakończenia.
Jestem przy 8-ej minucie paczenia:
- Od ilu lat jesteś fryzjerką?
- A która jest godzina?
🤣
Patrzenia
Moja wypowiedź była nieco wypaczona
i żartobliwa. Fszyćkie sie pośmiały, ino ty ni.
Ale dziękuję za ukąśliwy psztyczek.
🥰
@@ElzbietaPanas-fv8th
przecież to jest najlepszy odcinek ostrego cięcia przysięgam XDDDD
Rel😂
Czekam na damy i wieśniaczki w twoim wykonaniu. Myślę, że to byłby genialny pomysł 😎
Podbijam
Czekałam na ten odcinek jestem z Przasnysza a jedna z praktykantek to moja kuzynka,powiem szczerze że w Przasnyszu ten odcinek dał furore😂
A co się stało z Panią Bożena ? Mam nadzieję że nie krzywdzi już ludzi 😮😂
@@NK-fr4yz szczerze teraz nie wiem czy jesce ten salon jest,ale jesce 4 lata temu był
Mam nadzieję,że zarówno twoja kuzynka jak i inne dziewczyny zdały praktyki bo bardzo mi ich szkoda
@@klaudiaalice2502 tak tak moja kuzynka ma swój salon ,inne dziewczyny nie wiem ale jesce kilka lat temu miałam koleżankę która miała tam praktyki ale tak samo dziewczyny siedziały same w salonie
@@wiktoriaj.4190 to dobrze ,że jej się ułożyło :)
Tbh jakoś przeraża mnie, że do szpitala pojechali obcy ludzie, a nie szefostwo. Wiadomo, nie wiadomo jakby się zachowali bez kamer, ale no sam fakt, że szefowej nie wpadło do łba żeby z nimi jechać.
Jezu jaka z tej Faustyny sucz.
W życiu bym do tej Faustyny nie poszła się uczesac
Miłego oglądanka ❤️
To był chyba jeden z niewielu najciekawszych odcinków ostrego cięcia❤
Nie moge ze smiechu jak Cie ogladam haha, kuchenne rewolucje i ostre ciecie THE BEST ❤️ haha
Śmiechu, oglądam, cięcie
Boze Przemus ja po pierszych 20sekundach jak wlascicielka zaczela gadac to mialam takie wtf czy to nie jest moja pacjentka (w dentystyce jeste) co przyszla kiedys I na fotelu siedzi siedzi I nagle radosnie rzekla ze urodzila tydzien temu....TASIEMCA 😂😂😂😂😂😂 doslownie ten sam vibe I wyglad krejzolki 😂😂😂
Restauracja i fryzjer w jednym jako gratis to najlepsze połączenie
Co prawda nie chodzę do branżówki, ale moja siostra owszem. Akurat na fryzjerkę ^^
Sprawa wygląda tak, że owszem, pracodawca za każdego praktykanta otrzymuje jakąś kwotę pieniędzy. Nie wiem ile, ale rzeczywiście tak jest.
Co do rejestrowania, wygląda to inaczej niż na studiach. Sama studiuję i owszem, na praktyki także wypełniałam tylko porozumienia, skierowania i inne takie papierki. Ale jeśli chodzi o szkołę branżową, praktykantki podpisują z mistrzyniami umowy o pracę. Dzięki temu lecą im lata pracy, a dodatkowo mają opłacane ubezpieczenia i składki emerytalne.
Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłam w miarę klarownie. A co do odcinka, z dramami najlepiej ^^
Keep working! ❤
34:23 jako fryzjer już tłumaczę, pracodawca musi zgłosić w urzedzie pracy oraz CECH'u ze przyjmuje praktykanta. Od urzedu oraz z CECH'u dostaje pieniadze za przyjęcie ucznia i potem za przygotowanie do egzaminu czeladniczego oraz za jego pozytywny wynik. UP potrzebuje dane o przyjęciu poniewaz uczen zostaje zatrudniony jako nieletni co potem te 3 lata szkoły zawodowej wlicza sie do stażu pracy w przypadku późniejszej emerytury. To tak w skrócie
Przemek,jestes najlepszy ! Jestes moim lekarstwem na zle samopoczucie. Dziekuje .
Ta Bożena Roman to taka Ela Gawin fryzjerstwa 😂
Dziwi mnie że strażacy weszli bez aparatów ("butle z powietrzem) i nie wyprosili/ewakuowali wszystkich - ale w 2016 mogły być inne standardy, teraz podstawą jest ochrona dróg oddechowych... a patrząc po numerach samochodów to prawdziwi strażacy z Przasnyszkiego JRG. Policja musiała się tym pewnie zająć bo z tego co mówił dowódca z PSP poszkodowanych było 13 osób... SOR też mógł je szybko przyjąć jako "ofiary pożaru".
Ale małomiasteczkowa prostota :) I Faustyna, pewnie święta :D
Omgg ostre cięcie znowuu ale supeer zabieram się za oglądanie ❤ miłego oglądania wszystkim :>
O hej Olqa
@@Ponikutku hej, kim jesteś...?
@@KawaiiOlqa Zwykłym widzem :)
@@Ponikutku a okej :>
6:42 Przemek ja tych powtórek nie mogę przestać oglądać w koło i w koło 😂😂😂i ten tekst „ciągnie za klamkę jak menel w monopolowym ”. No ja płaczę😂😂😂😂
No nie wierzę! Chciałam Ci polecić ten odcinek, bo ostatnio na niego trafiłam. Jeszcze nie zdążyłam polecić, a oto jest - być może największa drama w historii programu.
Szkoda mi zawsze tych praktykantek i praktykantów. Niektórzy rzeczywiście są leniwi albo mało zainteresowani, ale dużo też tam zaangażowanych i chętnych do nauki, tylko nie ma kogoś, kto by im przekazał dobre wzorce i zaraził pasją. Z takiego salonu ja bym uciekała, nawet gdybym musiała się wyprowadzić do innego miasta.
Ola zdrowiej kochana❤.Dobrze że rozmawiasz o takich żeczach i próbujesz uświadomić innym że to poważne❤
Co do rejestracji praktykantek- jest się pracownikiem salonu fryzjerskiego, normalnie podpisuje sie umowę z szefem i on umożliwia ci chodzenie do szkoły. Wiadomo jest to obowiązek, ale dzięki tej formie, a nie takiej jak była kiedyś (czyli, ze praktyki są dodatkiem) każde święta, ferie, wakacje i często soboty idzie sie na praktyki ( oprócz tego obowiązkowe 2 w tygodniu 8 godzin praca i resztę 3 do szkoły i w ostatniej klasie zawodówki 3 dni praca i 2 dni szkoły)- dostajemy wypłatę grosze 100 zł na miesiąc jak na święta jest dużo pracy to szef każe zwolnić sie ze szkoly i przyjść do pracy. Jest to maksymalnie do dupy.
Super, właśnie tego potrzebowałam - commentary odcinków ostrego cięcia :)
co sie tutaj odjebalo hahahaha z tą strażą jak ta włascicielka się zaczęła zachowywać to jakieś oddzielnie uniewrsum w ogóle szok że tak można xD
Nie ma to jak nowy film u Przemka kiedy Ci się nudzi ❤❤❤❤
Gruuuby odcinek. Tego mi brakowało dzisiaj 😂❤
KOCHAM JAK OGLĄDASZ OSTRE CIĘCIE TO JAKIEŚ CUDO ❤❤
Nie jest tak łatwo niestety zmienić miejsce praktyk 😢 dlatego często ci biedni uczniowie się męczą u takich Januszy
Serio, mało śmieszna sytuacja dziewczyn...
@@COLA6581 naprawdę? Po takim odcinku to dziwne, że tego salonu nie zamknęli na amen.
@@COLA6581 Nie glupie tylko to szkola zawodowa a wiele z takich dziewczyn idzie do takich szkół nie z pasji tylko po to, by miec jakiekolwiek ponad podstawowe wyksztalcenie .Mają do wyboru,handlówke budowlanke gastronomik itp. Ida, bo gdzies isc muszą mimo ze ,gotowanie ,wlosy,czy kładzenie gladzi ich kompletnie nie kręci.Wiele z nich i tak skończy na kasie Zabce.( nie gardzę ,mówie jak jest).Tam wielokrotnie miedzy wierszami mozna bylo wychwycić że " robily co chcialy" chcialy wyjsc to wychodzily" itp.A fakt ze tam wrociły swiadczy o tym, ze cos w tych slowach bylo.
Zapewne te dziewczyny nie chcialy zostac fryzjerkami a praktyki byly im potrzebne by skonczyć szkołę wiec takie praktyki gdzie moga nic nie robic, im pasowały .Uklad z korzyscią dla obojga.One mają luz przez pól tygodnia i wyplatę a szefowa kase.Dlatego wróciły.Nie tyle z glupoty co zadna z nich z fryzjerstwem przyszlosci nie wiazała.Jesli ktos jest rok na praktykach a strzygl raz albo nie mial w,reku nawet nożyczek to nikt mi nie wmowi ze chce byc fryzjerem.
Ich szkola to po prostu" zapchaj dziura " w edukacji by miec COS po podstawowce.
A ze odcinek musiał byc, to zrobili z lasek poszkodowane a z tych gosci bohaterów.Wszystko.
@@COLA6581mam nadzieję że to tylko żarcik
@@COLA6581zadziwiająco niedorzeczne tym bardziej, że w okolicy są konkurencyjne salony
Stajnia MLP Kucyka be like:
Kuchenne rewolucje- bać sie gdzies jesc
Ostre cięcie- bac się gdzieś strzyc
Trudne sprawy- bać ludzi
Nasze historie- bac się psychoterapii
Shortsy- bać się sądu ostatecznego
Milego ogladania i prawie poczatku roku dla wszystkich nas, studentów😅
Ta córunia jaka wyszczekana. Młoda dziewczyna, a już taka mentalność. Co za odcicnek!
Dużo zdrówka dla Oli
Miłego oglądania kucyki❤
33:55 Praktyki sa do zrealizowania w zawodowkach i technikach. W liceach ich nie ma. w technikum wyglada najczesciej to tak, ze idzie raz na miesiac i pozniej drugi raz na miesiac - jest t w trakcie roku szkolnego i jest to bezpatne. W zawodowkach z tego co mi znajomi opowiadali jest tak, ze w zaleznosci od klasy chodzi sie na praktyki 1/2/3 razy w tygodniu (w pozostale dni do szkoly) i dostaje sie za to jakies symboliczne pieniadze, okolo 200zl (co miesiac). A przynajmniej tak bylo za moich czasow - rocznik 96.
Dzień dobry Panie Przemku ❤ niecałe 10 minut spóźnienia 💅🏿💅🏿💅🏿
Miłego oglądania mojego idola❤
miłego oglądania!❤
Moja druga ulubiona seria, dziękuję 😊
Dzięki, Przemek ❤ jak zwykle poprawiłeś mi humor - i to jak 😊
miłego oglądania❤
Miłego oglądania ❤❤❤
20:46 wiesz, w zawodowce jest tak, ze w roku szkolnym mega ciezko zmienic praktyki. jak rzucisz praktyki i nie znajdziesz szybko nowych, to wyrzucają cie z szkoły. a jak nie bedzie sie chodzic to mozna dostac dyscyplinarke. takze one nie mają wyboru :( a zaklady niechetnie przyjmuja praktykantow na 2 roku, a na 3 to juz w ogole. chociaz zdarzaja sie takie zaklady ze ich to nie obchodzi, ale to sa realia polskie, uczniowie to jest tania siła robocza, jeszcze dostajesz pieniadze za nich. a jak pozytywnie zdadzą egzamin to szef ktory ich zatrudnił dostaje coś około 8k za ucznia. ja jestem cukiernikiem czeladnikiem, i uczylam sie w zakladzie w ktorym tylko sprzatalam i dostawalam mniej niz 200zł, nawet w 3 klasie, i tam przyjmowali praktykantow bez wzgledu na czas i stopien. jak zdawałam egzamin w takiej malusiej cukierni, to tam była normalnie sprzataczka, a szef na parterze miał zakład, nie przesadze jak powiem ze dom mial 200m2 na parterze. szef sobie dobrze na nas zarabiał, dobudówke poddasza sobie zrobił, żyje jak pączek w maśle z żonką i synkiem, wyjeżdza sobie nad morze na miesiąc, jego kierowca z rodziną na miesiac do stanow jezdzą, a my dostawalismy marne 200zł i jako praktykanci sprzatalismy zamiast sie uczyc, wakacje max 2tygodnie ofc, jak szef zadzwonil w weekend to trzeba bylo jechac. w wakacje nie dostalam nic praktycznie, doslownie tylko 50zł. przestalam chodzic na praktyki, szef powiedzial ze nie chce robic mi i sobie klopotu wiec nie zglosi tego, i nie musialam sie meczyc tam za marne grosze. nabawiłam się tam dyskopatii i mało jadłam, oddychałam tam fryturą i mąka, przez co byłam osłabiona, czesto leciała mi krew z nosa. syf tam był straszny, myszy biegały po zakladzie, wszedzie kupy mysz, kotka z zaawansowanym kocim katarem chodzila sobie po zakladzie i ocierała sie o blaszki na ktorych byly wypieki, miala tak zmatowioną siersc ze te strzepki zostawaly na tych blaszkach, i jak sie o nogi ocierała to tez ta siersc sie przyklejała, higiena okropna, jak bylam na zmywaku to podchodzil pracownik ktory nami kierował i mył ręce w brudnej wodzie w ktorej byly resztki po wypiekach i kremach, i on potem biszkopt mieszał tą brudną łapą... pamietam jak wycinałam blaty z biszkoptow, i sobie sprobowalam kawalek, boze jakbym jadła tynk, tak mi te skorupki zgrzytały pod zębami xdd masakra, ale przynajmniej mogłam sobie za darmo jakieś wypieki podjadać tam, dostawałam na święta i tlusty czwartek rzeczy. ale takie są w wiekszosci realia praktykantow, na szczescie w tych nowszych zakladach to sie mało zdarza
Nie wiem kto przychodzi do tego salonu, ja pierwsze co robię jak szukam fryzjerki to patrzę na jej włosy. Jak ma na głowie syf to sory, ale dzięki XD
Juz od ponad miesiąca umilasz mi czas, codziennie jak pracuje na komputerze i jesteś świetny. Najfajniesze oglądanie ever Dziękuję i pozdrawiam serdecznie z UK. Michal
Zawsze przy twoich filmach nieźle się uśmieje i robią mi dzień
🎶Kiedy historie od widzów, kiedy historie od widzóóóóóóów 🎶 A tak serio miłego oglądania i matko jaki mocny odcinek!
Ja jestem po praktykach tak odwołując się do Przemka pytania
Ma się umowę o pracę podpisaną na praktykach tylko rodzic ją podpisuje bo jest się wtedy nie pełnoletnim i te 3 lata jak się uczysz w zawodówce liczą się do emerytury
❤
Ps. Uwielbiam twoje filmy
To był moooocny odcinek!! 🤣🤣Dzięki Przemuś,♥️
To ja jestem z Przasnysza ❤️❤️
Ps Madzia już robiła tutaj rewolucje całkiem ciekawe
14:55 co do zmiany praktyk to to nie jest takie proste. Jak sobie człowiek szuka na własną rękę to jest trudniej niż jak że szkoły bo nigdzie nie masz gwarancji. Jak że szkoły to szkoła sporządza umowę z pracodawcą ale wtedy przeważnie współpracują dłużej więc mogą namieszać uczniowi. Jeszcze inna kwestia zależy od tego jak szkołą do tego podejdzie lub nowy pracodawca. My miałyśmy przewalone z jednym pracodawcą bo nie odeslal podpisanego dzienniczka co za tym idzie nie zaliczony byłyby praktyki MIMO że je robiłysmy. A jak one są cały rok to na ostatnią chwilę byłoby ciężko znaleźć pracodawcę który zgodziły się im podpisać bez robienia niczego. Z jednej strony łatwo powiedzieć "zmien" ale niestety to tak prosto nie działa. Bo musiałyby te wszystkie godziny odrabiać gdzie indziej i mogłyby nie być w stanie tego zrobić, a bez praktyk by kiblowały w klasie. Trochę z tym zamieszania tak samo jak w moim tłumaczeniu ale no... takie realia są że wszystkim że występuje słowo "to zależy" 😂😂😂
Wybaczcie, psychologia weszła za mocno
Druga moja ulubiona seria zaraz po kuchennych ❤❤
Jestem tu za wcześnie ❤
Miłego dzionka, twoje filmiki zawsze idealne pasują do jedzenia, haha!.
Nic się nie zmieniło od lat dwutysięcznych. Fryzjerstwo to jest syf i wolna amerykanka - cech i „mistrz” patrzą tylko jak wyciągnąć kasę. Niejednokrotnie praktykanci nie dostają wcale swoich uczniowskich wypłat.
Dla mnie czas praktyk fryzjerskich był katorgą. Dla wielu salonów praktyki to zatrudnianie taniej siły roboczej do sprzątania, wyzywania się i wyciągania kasy od rodziców uczniów - bo nie myślcie sobie, ze do tych „lepszych” salonów przyjmują za dziękuję.
Laski nie ma na miejscu, bo pracuje za granicą, ale twierdzi, że jest... niezwykły talent teleportacji 😁
Uczennice są zarejestrowane ,bo są pracownikami młodocianymi . Tracąc praktyki, tracą możliwość kontynuacji nauki w szkole.Zostają bez szkoły , bez zawodu i bez możliwości podejścia do egzaminu czeladnika. Podstawą ukończenia ZSZ jest zaliczenie i zdanie do następnych klas,i muszą zdać egzamin teoretyczny i praktyczny z wybranego zawodu . To tak w skrócie . Następna sprawa, pracodawca-nauczyciel takiego ucznia musi uczniom płacić (marne grosze ) co miesiąc za uczenie zawodu.I jeśli uczeń zda egzaminy czeladnicze , pracodawca dostaje zwrot kosztów jakie poniósł przez 3 lata (chyba plus bonus)A jeśli uczennica zda za drugim razem, zwrot nakładów chyba jest zmniejszony o połowę. Tak na marginesie;) po to biorą tyle oraktykantek ;)
A wracając do programu,podejrzewam,że córka pójdzie w ślady mamusi..Czyli na zmywak za granicą Polski ;) stary ten program i ciekawi mnie cdn.i co z byłymi uczennicami :)
Nie sądzę by ten biznes miał jakikolwiek sens z tą samoobsługą. Bo po pierwsze, klient musiałby umieć sam się ostrzyc, a po drugie skoro umiałby sam sobie to zrobić, to zrobiłby u siebie w domu zamiast specjalnie do salonu przyjeżdżać xD
Kiedy będą historie od widzów ? Jakby kocham Madzie Gasler itd ale ta seria była fajna... A mam kilka śmiesznych historii
😅😁
4:28 właśnie była pani Madzia w Przasnyszu 😂 w odcinku, który Ci poleciłam sezon 10, odc 13. Zakochasz się 😂
Bałam się, że tej dziewczynie z lokami zniszczą włosy swoimi poprawkami. Te metamorfozy najczęściej przypominają mi jakieś prowincjonalne innowacje sprzed 15 lat. Mało która dziewczyna wygląda zdecydowanie lepiej, na dodatek najczęściej te kolory są płaskie, jednolite, a dziewczyny zamiast wyglądać jak nastolatki, to wyglądają jak przechodzone trzydziestki. I niech się żadna trzydziestka nie obraża, bo jestem dużo starsza.
Zgadzam się tylko sformuowanie " przechodzone trzydziestki" trochę mnie mierzi.
Te metamorfozy są kiepskie bo i kolory i ścięcie jest słabo dobrane do rysow twarzy.
Miłego oglądania Kucyczki ❤
Dziewczyny praktykantki pewno z okolic, nie ma wielu miejsc na praktyki i sie boją że jak zrezygnują i na czas nowych nie znajdą to nikt im ich nie zaliczy.
Kocham ostre cięcie i kuchenne rewolucje i ciebie też miłego oglądania ❤ ❤ ❤
To jest to czego potrzebujemy ❤❤😂😂 !!! Kocham