Wspaniały człowiek, szok że niedoceniana przez rodzinę w efekcie zaznaczyła swój ślad na ziemi tak wyraźnie, dobrze i wartościowo. Mądra życiowo, byłaby rewelacyjnym wychowawcą, nauczycielem. Nawet jej stosunek do Krakowa wiele o niej mówi, oraz fakt że wolała pochówek na Podlasiu niż w prestiżowym rodzinnym grobowcu. Upodobania kulinarne ubawiły mnie do łez, ale to trafne - "prosta pasza, nietłusta i niesłona"
Wszystko ,co osiągnęła zawdzięcza sobie .Pracowita ,niezależna, ambitna znająca swoją wartość. Credo " chcieć to móc " Mam podobnie i vdlatego jest mi bardzo bliską. ... Kochała przyrodę i zwierzęta...❤❤❤
Rodzinka Kossaków to się jej czkawką odbijała całe życie. Na szczęście kobieta znalazła swoje miejsce na świecie, swój cel, swoja wielką pasję i zrobila wiele dobrego.
Zgadzam się z tym całkowicie. Z resztą jest jakieś fatum które powoduje dziwnie problemy co i rusz, na przykład pani Maria wyszła za Potockiego a za nimi to dopiero idzie fatum afer i nieszczęść. Nie miała dziewczyna kłopotu więc wyszła za Potockiego 😁.
Rewelacyjna kobieta :) Konkret :) Niesamowite zobaczyć potomka Kossaków... Kiedyś miałam fioła na punkcie rodu Kossaków, tym bardziej niesamowite było zobaczyć panią profesor. I... widzę podobieństwo w rysach twarzy do Jerzego - jej ojca, ale i... Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej!!! Niesamowite... Dzięki za wrzucenie tego filmiku :)
Urokliwe miejsce Puszczy Białowieskiej. Przed laty ( 1958 - 1961) bywałem z kolegami uczniami Technikum w tym miejscu często, naprzeciw Dziedzinki w piwnicy ziemnej mieliśmy bazę wypadową do wędrówek po Parku Narodowym (legalnie z przepustką na tryb Masiewski). Na Dziedzince mieszkali bardzo mili państwo - istniała tam pasieka przedsiębiorstwa LAS
Dobry cel i jego realizacja to się liczy, prawda. Pozdrawiam Pawlikowskich - Jasnorzewskich i Kisielnickich. Wszystkiego dobrego od Krzyżanowskich z Ulana i Warszawy od linii Jana i Anny ze Słomińskich. 😇🖐️🌺
Normalny człowiek i miłośnik zwierząt umie odróżnić łowiectwo jako planowane, sensowne gospodarowanie zasobami leśnymi i zwierzyną, które wspierają i pomagają ich funkcjonowaniu itd. od bezmyślnego kłusownictwa. Żenadą jest ignorancja, gdy się nie odróżnia pojęć i potępia jakieś działania nie mając o nich większego pojęcia oprócz stereotypowego myślenia, że ktoś jest "zły" bo zabił zwierzę. Zachęcam do lepszego zgłębienia tematu łowiectwa, bo z większą wiedzą idzie większe zrozumienie :) Łowiectwo jest o wiele bardziej przyjazne dla przyrody i posiada pewną etykę niż te tak wszechobecne masowe chowy zwierząt, co gorsze nie raz jeszcze w klatkach. Ludzie się gorszą i oburzają na myśliwych, bo słabszego czy chorego jelenia szybko i fachowo odstrzelą w lesie albo gdy jest nadmiar zwierzyny, ale już ich nie rusza hodowca męczący zwierzęta całymi latami bo trzyma je w okropnych warunkach, ciasnych klatkach albo ubija tak nieudolnie, że zwierze się męczy i cierpi... Trzeba się umieć zastanowić kto naprawdę w tym świecie i kiedy jest faktycznym "wrogiem" zwierząt. Tak samo śmieszą mnie ludzie, którzy krytykują łowiectwo i myślistwo, bo ktoś zastrzeli jakieś zwierzę, ale już nie mają oporów żeby wcinać mięsko albo nosić futra, skórzane kurtki, paski, buty, torebki itd. i robią z siebie tylko hipokrytów.
@@szymondobrzynski2786 Jak dla mnie takie stwierdzenie to gruba przesada. A w tych czasach nie jeden pies czy kot mają lepsze warunki do życia, niż nie jeden człowiek. Powiedziałabym nawet, że to czasy, w których wiele osób o zwierzęta i ich prawa bardziej się troszczy, niż o prawa ludzi. To czasy, w których niektórzy bardziej martwią się o "uczucia" i los roślin, niż ludzi. Sama kocham przyrodę, ale uważam, że jeżeli ktoś stawia zwierzęta czy rośliny PONAD drugiego człowieka, to ma już bardzo poprzestawianą w głowie i sercu hierarchię wartości. Tyle.
@@szymondobrzynski2786 Jakie by nie były, każde zwierzę jest ważne i jest istotą żywą, której człowiek powinien okazywać troskę :) ale jednak uważam że zwierzęta jednak nie powinny być ważniejsze i mieć większych praw i ochrony od ludzi. Jakaś zdrowa hierarchia powinna istnieć :)
Wspaniały człowiek, szok że niedoceniana przez rodzinę w efekcie zaznaczyła swój ślad na ziemi tak wyraźnie, dobrze i wartościowo. Mądra życiowo, byłaby rewelacyjnym wychowawcą, nauczycielem. Nawet jej stosunek do Krakowa wiele o niej mówi, oraz fakt że wolała pochówek na Podlasiu niż w prestiżowym rodzinnym grobowcu. Upodobania kulinarne ubawiły mnie do łez, ale to trafne - "prosta pasza, nietłusta i niesłona"
niesamowita kobieta, co za filozofia życia ! Wielka szkoda, że już jej nie ma na świecie...
Można się pocieszyć że jest w lepszym miejscu niż ziemia.
Gdyby tak nie stawiała na feminizm i dobre wychowanie i dyscyplinę, pewnie nie zmarlaby na raka. I zylaby szczęśliwie. Nazwisko zoobowiazuje.
Czytam ksiazke o Simonie po raz drugi! Znow b ciekawa. Podziwiam Simone za wiedze i folozofie zycia!
I’ve always wanted to hear her speak!
She looks so sweet in her photos when she’s comforting ravens/crows
Hi from America 🇺🇸
I am reading her biography by Anna Kamińska " Simona, the Story about the Unusual Life" - in Polish " Simona, OPOWIEŚĆ O NIEZWYCZA
"OPOWIESC O NIEZWYCZAJNYM ŻYCIU " Definitely worth recommendig. Cordial greetings.
Wszystko ,co osiągnęła zawdzięcza sobie .Pracowita ,niezależna, ambitna znająca swoją wartość. Credo " chcieć to móc "
Mam podobnie i vdlatego jest mi bardzo bliską. ...
Kochała przyrodę i zwierzęta...❤❤❤
Super. Prostota, normalność a tyle osiągnięć i taki ciekawy życiorys.
Rodzinka Kossaków to się jej czkawką odbijała całe życie. Na szczęście kobieta znalazła swoje miejsce na świecie, swój cel, swoja wielką pasję i zrobila wiele dobrego.
W ogole nie wydaje sie do nich przystawac, bo oni tacy egocentrycy, a ona jest tego przeciwienstwem.
Lubię ja czytać
@@Bogna1 A Zofia Szczucka-Kossak ?
Zgadzam się z tym całkowicie. Z resztą jest jakieś fatum które powoduje dziwnie problemy co i rusz, na przykład pani Maria wyszła za Potockiego a za nimi to dopiero idzie fatum afer i nieszczęść. Nie miała dziewczyna kłopotu więc wyszła za Potockiego 😁.
@@szymondobrzynski2786Ona poruszała trudne tematy, za trudne... W końcu to nie przyrodniczka.
Jaka szkoda, że nie ma Jej wśród nas
Oj szkoda i to bardzo,najbardziej chyba tym zwierzętom,które tak kochała.
cudowna niezwykła kobieta!
Cudowna osoba , i jak pieknie tytulowana :Profesor , biolog , lesnik naukowiec ! 11 lat temu jeszcze nikt nie slyszal o naukowczyni biolozce , uf ..
To prawda, szkoda, że Simony Kossak już nie ma."Widzę" te zwierzęta, które na nią wciąż czekają i tęsknią.
Pięknie napisane!
Rewelacyjna kobieta :) Konkret :) Niesamowite zobaczyć potomka Kossaków... Kiedyś miałam fioła na punkcie rodu Kossaków, tym bardziej niesamowite było zobaczyć panią profesor. I... widzę podobieństwo w rysach twarzy do Jerzego - jej ojca, ale i... Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej!!! Niesamowite... Dzięki za wrzucenie tego filmiku :)
Do Marii podobniestwa nie widze zadnego.
@@Bogna1 jak to? podobna. Ostry zarys nosa, powieki, w ogóle duże oczy, ja od razu pomyślałam to samo - o podobna do Marii.
Simona była bardzo podobna do Lilki. Może nie w tym filmie, ale są takie zdjęcia, na których wyglądają niemal identycznie.
Wszak to Rodzina👍 W niedzielę będę oglądała film o Simonie. Pozdrawiam.
Urokliwe miejsce Puszczy Białowieskiej. Przed laty ( 1958 - 1961) bywałem z kolegami uczniami Technikum w tym miejscu często, naprzeciw Dziedzinki w piwnicy ziemnej mieliśmy bazę wypadową do wędrówek po Parku Narodowym (legalnie z przepustką na tryb Masiewski). Na Dziedzince mieszkali bardzo mili państwo - istniała tam pasieka przedsiębiorstwa LAS
I do not understand what she said but I am very nterested about of her work. However, it so hard to find book in english. Thank you for the video.
Wspaniała osoba.
Swietne książki napisała
Wspaniały człowiek!
Świetna kobieta, przeczytajcie książkę Simona a kaminskiej
Kochała Puszcze Białowieskaą i żubry:)
Po przeczytaniu książki Anny Kamieńskiej "Simona" odkryłam , że to była niesamowita osobowość.
Dobry cel i jego realizacja to się liczy, prawda. Pozdrawiam Pawlikowskich - Jasnorzewskich i Kisielnickich. Wszystkiego dobrego od Krzyżanowskich z Ulana i Warszawy od linii Jana i Anny ze Słomińskich. 😇🖐️🌺
Pawlikowska _Jasnorzewska byla jedna .Lilka,
Wyjątkowa osoba.Trudne dzieciństwo.Przeżyła życie po swojemu.Życie wartościowe i satysfakcjonujące.
Niesamowita!
Madra kobieta ❤
👍👍
Wypuszczam parę jak smok wawelski :)
Wszystkim ekoświrom zafascynowanym panią Kossak pragnę przypomnieć, że nie ma ona nic wspólnego z dzisiejszym pojmowanie ekologi
oj tak!
🤗💕👌
Миру -мир
Taaak. Rodzina miłośników zwierząt??! Szczególnie pewnie tatuś, którego zamiłowaniem było łowiectwo. Ojj Simona. Żenada.
Normalny człowiek i miłośnik zwierząt umie odróżnić łowiectwo jako planowane, sensowne gospodarowanie zasobami leśnymi i zwierzyną, które wspierają i pomagają ich funkcjonowaniu itd. od bezmyślnego kłusownictwa.
Żenadą jest ignorancja, gdy się nie odróżnia pojęć i potępia jakieś działania nie mając o nich większego pojęcia oprócz stereotypowego myślenia, że ktoś jest "zły" bo zabił zwierzę.
Zachęcam do lepszego zgłębienia tematu łowiectwa, bo z większą wiedzą idzie większe zrozumienie :)
Łowiectwo jest o wiele bardziej przyjazne dla przyrody i posiada pewną etykę niż te tak wszechobecne masowe chowy zwierząt, co gorsze nie raz jeszcze w klatkach.
Ludzie się gorszą i oburzają na myśliwych, bo słabszego czy chorego jelenia szybko i fachowo odstrzelą w lesie albo gdy jest nadmiar zwierzyny, ale już ich nie rusza hodowca męczący zwierzęta całymi latami bo trzyma je w okropnych warunkach, ciasnych klatkach albo ubija tak nieudolnie, że zwierze się męczy i cierpi...
Trzeba się umieć zastanowić kto naprawdę w tym świecie i kiedy jest faktycznym "wrogiem" zwierząt.
Tak samo śmieszą mnie ludzie, którzy krytykują łowiectwo i myślistwo, bo ktoś zastrzeli jakieś zwierzę, ale już nie mają oporów żeby wcinać mięsko albo nosić futra, skórzane kurtki, paski, buty, torebki itd. i robią z siebie tylko hipokrytów.
@@Iwsounds "Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści a ich życie to ciągła Treblinka" Isaac Singer.
@@szymondobrzynski2786 Jak dla mnie takie stwierdzenie to gruba przesada. A w tych czasach nie jeden pies czy kot mają lepsze warunki do życia, niż nie jeden człowiek. Powiedziałabym nawet, że to czasy, w których wiele osób o zwierzęta i ich prawa bardziej się troszczy, niż o prawa ludzi. To czasy, w których niektórzy bardziej martwią się o "uczucia" i los roślin, niż ludzi.
Sama kocham przyrodę, ale uważam, że jeżeli ktoś stawia zwierzęta czy rośliny PONAD drugiego człowieka, to ma już bardzo poprzestawianą w głowie i sercu hierarchię wartości. Tyle.
@@Iwsounds Myślę, że Singer miał na myśli głównie zwierzęta hodowlane.
@@szymondobrzynski2786 Jakie by nie były, każde zwierzę jest ważne i jest istotą żywą, której człowiek powinien okazywać troskę :) ale jednak uważam że zwierzęta jednak nie powinny być ważniejsze i mieć większych praw i ochrony od ludzi. Jakaś zdrowa hierarchia powinna istnieć :)