Panie Łukaszu mógłby Pan rozwinąć temat przyczyn problemów z powięziami? Czy sam brak ruchu lub ciągle wykonywanie tego samego ruchu są głównymi przyczynami powstawania problemów które Pan opisał?
Niedostateczna ilość ruchu, aktywności fizycznej jest w zasadzie głównym czynnikiem sprawczym, jak również przeciążenia w naszym ciele spowodowane wykonywaniem wciąż tych samych powtarzalnych ruchów. Dochodzi wówczas w powięzi do nagromadzenia się mikro stanów zapalnych co w konsekwencji spowoduje usztywnienie tkanki powięziowej. W obrębie tej struktury dochodzi do nagromadzenia się, sklejenia powięzi i problemy z wykonywaniem niekiedy najprostszych ruchów, pomijając już nawet ruchy złożone. Dlatego ważne jest aby przyjmować także odpowiednią ilość wody, dzięki czemu tkanka powięziowa dostatecznie się nawodni i ruszać się. Statyka, praca siedząca "zabija" nasze ciało. Zanim pojawi się ból, początkowo z biegiem czasu jest sztywność i utrudnia to wykonywanie niekiedy prostych czynności jak choćby schylanie się. Włączając każdego dnia nawet niewielka dawkę ruchu oraz dbając o ergonomię pracy jesteśmy w stanie zachować odpowiedni balans mięśniowo-powięziowy. Oczywiście urazy i kontuzje się zdarzają. Ale im szybciej wyeliminujemy problem z organizmu tym lepiej dla naszej równowagi. Ciało jest na tyle doskonale, że nawet w sytuacji dużych napięć jest w stanie stworzyć sobie takie środowisko, aby jak najlepiej poradzić sobie z danym problem tzn, stworzyć sobie taką kompensację, która spowoduje że nie będziemy cierpieć z bólu. Natomiast to jest tylko na jakiś czas. Bo im więcej tych stanów zapalnych tym bardziej to wszystko jest rozchwiane i organizm ludzki stanie się niewydolny funkcjonalnie i zaczynać manifestować to bólem. Jaka rada ? Ruszać się jak najwięcej, nawadniać. A jeżeli pojawią się pierwsze symptomy sztywności w jakimkolwiek obrębie ciała, to należy skonsultować się z fizjoterapeutą w celu dobrania odpowiedniego leczenia m.in terapii powięziowej czy też innych terapii z zakresu terapii manualnej.
Panie Łukaszu mógłby Pan rozwinąć temat przyczyn problemów z powięziami? Czy sam brak ruchu lub ciągle wykonywanie tego samego ruchu są głównymi przyczynami powstawania problemów które Pan opisał?
Niedostateczna ilość ruchu, aktywności fizycznej jest w zasadzie głównym czynnikiem sprawczym, jak również przeciążenia w naszym ciele spowodowane wykonywaniem wciąż tych samych powtarzalnych ruchów. Dochodzi wówczas w powięzi do nagromadzenia się mikro stanów zapalnych co w konsekwencji spowoduje usztywnienie tkanki powięziowej. W obrębie tej struktury dochodzi do nagromadzenia się, sklejenia powięzi i problemy z wykonywaniem niekiedy najprostszych ruchów, pomijając już nawet ruchy złożone. Dlatego ważne jest aby przyjmować także odpowiednią ilość wody, dzięki czemu tkanka powięziowa dostatecznie się nawodni i ruszać się. Statyka, praca siedząca "zabija" nasze ciało. Zanim pojawi się ból, początkowo z biegiem czasu jest sztywność i utrudnia to wykonywanie niekiedy prostych czynności jak choćby schylanie się. Włączając każdego dnia nawet niewielka dawkę ruchu oraz dbając o ergonomię pracy jesteśmy w stanie zachować odpowiedni balans mięśniowo-powięziowy. Oczywiście urazy i kontuzje się zdarzają. Ale im szybciej wyeliminujemy problem z organizmu tym lepiej dla naszej równowagi. Ciało jest na tyle doskonale, że nawet w sytuacji dużych napięć jest w stanie stworzyć sobie takie środowisko, aby jak najlepiej poradzić sobie z danym problem tzn, stworzyć sobie taką kompensację, która spowoduje że nie będziemy cierpieć z bólu. Natomiast to jest tylko na jakiś czas. Bo im więcej tych stanów zapalnych tym bardziej to wszystko jest rozchwiane i organizm ludzki stanie się niewydolny funkcjonalnie i zaczynać manifestować to bólem. Jaka rada ? Ruszać się jak najwięcej, nawadniać. A jeżeli pojawią się pierwsze symptomy sztywności w jakimkolwiek obrębie ciała, to należy skonsultować się z fizjoterapeutą w celu dobrania odpowiedniego leczenia m.in terapii powięziowej czy też innych terapii z zakresu terapii manualnej.