Dziękuję za wszystkie komentarze i wskazówki. Co do siatki, to jest to gruba, mocna leśna siatka którą ciężko przeciąć. Zabezpieczałem w ten sposób drzewa już wcześniej w innych miejscach i jak do tej pory nie zostały ruszone przez bobry, więc liczę na to, że i w tym przypadku będzie podobnie. Bobrów nie zamierzam się pozbywać, bo może być z nich pożytek, zwłaszcza w sytuacjach kiedy coraz częściej brakuje wody na pastwiskach. Chciałbym tylko, aby nie ścinały kolejnych drzew, dlatego musiałem im to uniemożliwić. Myślę też, że krowy i bobry nie będą wchodziły sobie w drogę na tym terenie.. a jak będzie to zobaczymy z czasem :-)
Oby ta siatka nie wzrosła w te drzewa. Bo ktoś za 20 lat może mieć niemiłe zaskoczenie jak zechce to ściąć. Ogólnie bobry lubią osikę. To miękkie drzewo i szybko gnije....
Posiadanie bobrów na pastwisku na pewno nadaje uroku ale dostarcza niezapomnianych chwil z zabezpieczania drzew przed inwazją. Wydaje mi się że jak zacznie im brakować drewna to przerzucą się na te ogrodzone i będą za wszelką cenę próbowały przegryźć najpierw ją a następnie ściąć drzewo. Teraz surowca budowlanego mają sporo więc i szkód ogrodzonym nie robią ale pamiętajmy że tama musi być notorycznie naprawiana przez nie a do tego potrzebują drewna. Kto wie może się wyniosą jak wszystko wytną... Plusy z ich strony są m.in co pan wypisał więc decyzja trudna i niezależna ode mnie, ja mogę napisać komentarz w świecie wirtualnym z tym o ja sądzę.
Nie radzę wchodzić do akwenu stworzonego przez bobry bo można się utopić. Po pierwsze to nigdy nie wiadomo co w takiej wodzie jest i jak jest głęboko a po drugie bobry kopią kanały w gruncie i wydaje się nam że mamy grunt pod nogami, a tak naprawdę pod nami może być kanał który się zarwie wodery nabiorą wody i już się nie wydostaniemy. O takich kanałach przekonują się właściciele stawów rybnych gdzie groble są notorycznie przekopane. Za niedługo będziesz miał tamę przy tamie co kilkanaście metrów wzdłuż całego zagłębienia terenu. Wyprowadzą się wtedy gdy zabraknie pożywienia albo poziom wody opadnie ale raczej nie prędko to nastąpi.
Mi bobry zaczęły wpierdalac palisadę z wierzby która nabiłem na brzeg by się nie obsuwal. Opierdolilem szerokim gestem palisadę przepalonym olejem silnikowym i dały sobie spokoj
Mieszkam w lesie, mam dwa stawy i swój las wokół tych stawów. I tabuny bobrów. Moja rada: gęsta siatka ( może być ta leśna) ale część z drobnymi oczkami. Owijać drzewa w taki sposób aby w miarę ich wzrostu siatka sama się luzowała. Nie wbijać gwoździ i skobli. Kto potem będzie pamiętał gdzie to wbite i kto to będzie luzował przybitą siatkę w miarę wzrostu masy drzewa.Wrośnięta siatka - to pewna śmierć drzewa i kłopoty z pocięciem później na mniejsze kawałki. Z bobrami można walczyć ( przesiedlenia, odstrzał) - Rejonowa Dyrekcja Ochrony Środowiska wydaje stosowne decyzje. Z bobrami nie walczymy, bobry akceptujemy i minimalizujemy ich szkody. Są wbrew pozorom bardzo pożyteczne. Na miejsce odstrzelonych lub przesiedlonych osobników natychmiast pojawią się nowe. Przyroda nie znosi pustki a te zwierzęta są b. ekspansywne.Ich gospodarka wodna jest niezwykle korzystna dla środowiska. I dla nas ludzi też. Pana bydło tylko będzie korzystało ze współżycia z bobrami. Bobry budują tamy, piętrzą wodę, tworząc tym samym korytarze do przemieszczania się nimi i transportu karmy ( gałązek i kory z powalonych drzew. Jeżeli wiosną, latem i wczesną jesienią będą miały dostatecznie duży dostęp do roślinności wodnej i tej na brzegu cieków to zostawią drzewa w spokoju. Jeżeli ma Pan takie możliwości to radzę usuwać powalone drzewa. To opał. Dla bobrów, po ścięciu drobnych gałązek i okorowaniu gałęzi reszta już jest nie potrzebna. Jedyne lekarstwo to siatka na drzewach i współżycie z nimi na zasadach dobrosąsiedzkich. Wygląda Pan na człowieka bardzo rozumnego, nie warto z nimi walczyć. U nas nawet wkopywanie siatki, pastuchy elektryczne i ciągły nadzór ( stawy mam 15 m od domu) nie pomogły. Były są i pewnie będą. Są u nas już 20 lat. Pozdrawiam
dziękuje za ten komentarz i wiele cennych wskazówek. Skoble dawałem po 1, góra 2 na drzewo i zostawiałem trochę luzu, jednak chyba rzeczywiście lepiej jest dobrze zamocować siatkę i nie przybijać jej niczym do drzewa. A samych bobrów nie będę się pozbywał, bo też myślę że po tych szkodach które już wyrządziły, nie zostało im nic innego jak robić tylko dobrą robotę, właśnie poprzez spiętrzanie wody i nawadnianie pastwisk.
W obecnych czasach przy niedoborach wody bobry robia dobra robote. Tez z nimi mialem przejscia, zalwwaly mi pastwiska i wtedy bardzo na nie narzekalem. Ostatnio jednak powodu suszy sie wyniosly i przesiedlily blizej Odry - nie bylo juz komu spietrzac wode i sam musialem budowac zastawki na przegrodach wodnych.
Uwielbiam cię za szacunek do natury i zwierząt. Cieszę się, bo pewnie nie jeden farmer by zaraz zabił te biedne bobry, a one po prostu takie są. Pozdrawiam.
Zabezpieczasz to dobrze , to jedna sprawa , a druga to zacznij i wywozić budulec i żarełko , drewno do kominka i może pójdą gdzie indziej . Mógłbyś odciąć wode czyli ich środowisko , ale wtedy udupisz łąki i pastwiska
To walka jak z wiatrakami u mnie jest podobnie. Co upodobaly: topole, olszyne, czeremszyne ale za wiazy się nie biorą. Rozwalisz tamę na drugi dzień to samo, owiniesz folia jakiś czas spokój potem gryza nad folią. Powodzenia :)
5 років тому+1
folią... ciekawe gdzie resztki tej folii się znajdą...
Przypadkiem obejrzałam jeden film. Spodobał mi się i obejrzałam kolejne. Podczas oglądania jednego z nich dotarło do mnie, że przy całym szacunku do tych pięknych zwierząt, którymi Pan się super opiekuje, sprzedaje Pan je na rzeź. Ja bym tak nie mogła. Zrobiło mi się bardzo przykro. Wszyscy zachwycają się tymi Baśkami, a potem chętnie by je zjedli. Smutne to jest.
Ta siatka je powstrzyma? Sprawdzone rozwiązanie? Chyba lepszą opcją byłoby, owinięcie drzewa od spodu do góry stalowa/aluminiową blachą na zasadzie spirali. Na dole ją naciąć i lekko podwinąć układając na rozszerzeniu drzewa przy gruncie. Zrobić rulon na 50-70 cm w górę, przykręcić 'farmerami' i nie ma szans, że jakiś szkodnik to ruszy.
Posiej olchy, szybko rosną, mają cenne drewno, są wysokie, lubią błocko i bobry za nimi nie przepadają. Miałem na łące "penetrację bobra" :), popróbował leszczyny, warunki miał dobre, łąka mokra... ale bez wierzb i topoli, same olchy, zwątpił i się nie zagnieździł.
5 років тому+2
olcha i brzoza to preferowane gatunki w diecie bobra ...
Panie Pawle, mieliśmy bobry u siebie na łące zalane prawie 10ha, codziennie przez miesiąc rozwalaliśmy wszystko co budowały, wymiękły i się gdzieś przeprowadziły :) PS. ta siatka nic nie da, trzeba mieć siatkę z drobnymi oczkami (1-2cm max)
Też tak czuję, że leśna siatka z takimi okami nie da rady. Nie wiem czy będą sobie coś robiły z tej żelaznej pajęczyny. Miałem w ręku wiór z pod zęba bobra, jedno pociągnięcie siekaczy i wiór długości i grubości palca. Dłutem bym takiego nie wykroił jednym uderzeniem młotka. Mogą nawet nie zauważyć siatki z drutu 1,2 mm.
Witam ciężka sprawa z bobrami.. Sam musiałem ogrodzic 30arow lasu bo inaczej nie dało rady codziennie po 20 młodych 5 letnich drzewek znikalo. Sąsiad za to owijał drzewa folia skreczem, pomagało. Pozdrawiam
Czytałam ostatnio, że bobry są świetne dla ziemi! dzięki nim zatrzymanie wody na terenie jest kilkaset razy większe niż bez nich, zapobiegają powodziom i do tego ich tamy oczyszczają wodę. Jeśli da się zabezpieczyć wartościowe drzewa to może da się je jakoś zostawić na terenie i niech sobie tą część pastwiska okupują, jeśli ma Cię to zabezpieczyć przed suszami? Jak myślisz? Dałoby się jakoś z nimi żyć w zgodzie? Wiem, że w UK działają, żeby rolnicy posiadający bobry dostawali dopłaty, bo tak bardzo dużo dobrego robią one dla otoczenia :o
Pozakrywaj siatką metalową z ocynkiem wszystkie drzewa, mam na myśli te starsze oraz te młodsze na których Ci zależy żeby miały szanse urosnąć. Pozdrawiam
U mnie okręcali drzewa czarną folią, bo siatki podobno bobry zrywały, a foli bały się tykać. Z tego co widzę to zdawało egzamin, ale może to zależy od bobrów :D
Fajny film, ale moim zdaniem powinieneś owijać zwykłą siatką conajmniej na wysokość 1,2m, bo jak zabraknie im materiału to poradzą sobie z tą leśną w ciągu jednego dnia, poprostu ją przegryzą, one mają te zęby jak nożyki więc dadzą sobie radę. Jak masz czym to ściągaj to grube na opał nie czekaj aż zgnije, drobne im zostaw.
Dzien dobry Polecam wpuscic pare amurow do stawu, wygolą ladnie cale zielsko i bedzie piekny gleboki staw a woda latem na wage zlota. Wtedy bedziemy dziekowac bobrom za tamy Pozdrawiam serdecznie z Abu Dhabi
Gdy już się rozmnożą ponad miarę, wytną wszystkie drzewa i krzaczki, zamulą totalnie zbiornik, podkopią rowy i drogi, wtedy przeniosą się same gdzieś indziej, już to u nas przerabialiśmy. Piętrzą wodę podczas suszy- zgoda, pozytyw, ale już wolałbym sam porobić te zastawy na rowach, niż jechać traktorem i modlić się żeby ziemia się nie zarwała. U nas potrafiły nawet podkopać pod asfaltem na dosyć ruchliwej drodze. Jedziesz samochodem a tu nagle dziura w asfalcie 0,5x0,5 i metr w dół, dobrze że nie doszło do jakiejś tragedii.. :/
TAKA siatka nic nie da! Już to przerabiałem. Jak Pan chce to mogę Panu powiedzieć jak się z tym problemem uporać, ale to niepublicznie. Jeżeli Pan zeche to proszę napisać, podam maila.
Każde drzewo z naruszoną korą jest stracone. Tylko zdrowe warto zabezpieczać. Drzewo z 12.00 może da się uratować. Pozostałe pokazane wcześniej to już opał. Zmieńcie siatki. Tak duże oczka mogą okazać się nieskuteczne.
5 років тому+2
jedna rodzina liczy średnio 3 osobniki, Rodzina zajmuje 1-2 żeremi lub kompleks nor.
Witam, nawet jeżeli zabezpieczysz drzewa przed ścinaniem to drzew i tak nie uratujesz, za dużo wody korzenie nie mogą oddychać i uschną, przerabialiśmy ten temat.
Ja akurat nic z tym nie robię, co roku pisze papier o odszkodowanie, człowiek przyjeżdża i szacuje straty. Jest za to dobra kasa A drzewo i tak zabieram. Tobie też radzę zgłosić. Za takie sztuki zostaniesz pare ładnych tysięcy złotych.
Ja z tatą to blacha 0,5 cm okładalem i wiercilem 2 dziurki i wbijałem gwóździe i było w porządku a taka siatka jest słaba i tamy możesz rozwala bez pozwolenia gorzej z tą ich domem co jest ta diura tego nwm bo bobry są pod ochroną i co najgorsze to u mnie była taka tama że 3 razy większa i znajdowało się 28 bobrów co nagrałem kamerka myślę że to przeczytasz i zmień jak najszybciej te siatki na blachę
W moim mieście siatka wystarczyła by bobry dalej nie gryzły drzew, tamy niszczono bo to teren który był 2 razy zalany po obfitych opadach ale to akurat nic nie dawało, tamy są w innym miejscu. ua-cam.com/video/NYMu3Bk1Vb0/v-deo.html ta to chyba cienka u nas była taka grubsza siatka jak na płotach jest.
Pochodzę ze wschodniej Polski i mieliśmy swojego czasu problem z bobrami. Zostały przeniesione w bardziej bezludne miejsce. Inaczej kilka domów stałoby w wodzie.
Panie Pawle zostawienie bobrów w spokoju przyniesie Panu jedynie korzyści.Żeby zabezpieczyć te drzewa należy zastosować siatkę ogrodzeniową na co najmniej 1.5 m wysokości. Rozebraną tamę odbudują w ciągu jednej nocy. Niestety w tym okresie roku magazynują gałęzie na zimę.Proponuję wiosną posadzić w tych sadzawkach ich przysmaków, bynajmniej latem nie będą z taką intensywnością uszkadzać drzew.
Ani nie masz co pisać do wydziału bo dadzą Ci pozwolenie na jedną rozbiórkę a co z tego jak za dwa dni masz znów taka sama. Przerabiam to u siebie wszystkie drzewa podcieły i nic się z nimi nie zrobi niestety najlepszym sposobem jest codziennie przyjeżdżać i rozbierać im tą tame a jak nie chcesz rozbierać to weź w tą tame wstaw rurkę o średnicy gdzieś 15cm żeby był przepływ wody.
Pamiętaj że bobry są pod ochroną. Chyba nie obejdzie się bez pomocy specjalistów... A ta siatka której używasz jest zbyt cienka i nie zabezpiecza odpowiednio drzew. Trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze skończyło, Tomasz
dziękuję. A siatka wygląda słabo na filmie, ale w rzeczywistości jest solidna i w innym miejscu używałem tej samej siatki kiedyś i bobry nie ruszyły drzew.
Widziałem że u nas pod Poznaniem owijają drzewa jakąś czarną folią. Niby żadna zapora dla bobra, ale drzewa tak stoją nieruszone od dobrych trzech lat.
Bobry zalatwiaja za nas mala retencje.Trzeba wybrac,woda czy drzewa?Jak bedzie woda ,wytworzy sie nowe zycie a to jest wlasnie ekologia.Bez nakladow finansowych ma pan wode ktora w gospodarstwi przy chodowli bydla to czyste zloto.
Nic te pręty nie pomogą drzewo za duże i za ciężkie żeby utrzymać taki ciężar jak przyjdzie mocny wiatr to te pręty się zegną A drzewo i tak się złamie
bobry żyją w grupach rodzinnych, czyli jest samiec, samica i młode z danego roku. Dużo bym dał by mieć taki problem, dzięki tym bobrom jest ciekawsze środowisko do obserwacji, jeżeli ktoś lubi i docenia to co żyje w naszym sąsiedztwie. Ryby można teraz wpuścić :-).
Obejrzyj Krzyżaków - tam Jagienka ci pokaże jak polować na bobry :D ich przysmak to wierzba i jak u ciebie osika. Jak nie mają tego, to nawet dęby, grabki, wiązy, iglaste ćwiczą (wiem z autopsji). Bobry żrą tylko korę i gałązki młode. Także są to szkodniki niesamowite. Pozdrawiam
@Hirsch Siegfried widziałem nie raz, jak bobry pocięły na równe kawałki drzewa o grubość około 15 cm, raczej nie z głodu ale w celu transportu do wody.
Przecież one te siateczkę przegryzą a i oczka za duże wygryzą miedzy oczkami.. Jak już sie przekonałeś bobry kopią nory na brzegu a wyjcie w rowie , rzece pod wodą , trezba uwazać gdy sie chodzi w tami zalewisku
Póki co w tym temacie nic się u mnie nie dzieje. Czasami widuje ich ślady w lesie, ale na oczy widziałem tylko 1 w tym roku. Stado trzyma się razem i raczej nie jest narażone teraz na ich ataki. Może na wiosnę prędzej, jak będą cielaki, to wtedy coś nagram. Ostatnio wspomniałem, że dużo się działo, ale to u innych hodowców którzy trzymają kozy, lub owce, ale takie zwierzęta to niestety jeśli nie są dobrze zabezpieczone, to zostają praktycznie bez szans przed tymi drapieżnikami.
Siatkę nie leśna tylko gruba siatkę taka jak do płotu. Nic ci to nie da taka siatka. Jeśli chcesz mogę ci to oczyścić i przywrócić do pierwotnego stanu.
wez lopate i rozkopuj te tamy za rok niedasz sobie rady z bobrami musisz miec wielkie stadko bobrow nie ogarniesz sam zabezpieczajac juz coraz wiekszy teren sobie szykuja do zalania
@ skoro tak myślisz to kupuj mi pasze dla bydła bo bobry zaleja wszystkie łąki i nie będę miał czym karmić przez co nie będę miał za co żyć i utrzymać rodzinę.
Ile ich tam mieszka? Ojciec i matka. potomstwo z roku ubiegłego ( 1-4 szt. Maluchy z roku 2019 Bobry mają gody w styczniu i lutym. Młode rodzą się w maju i czerwcu po 105 - 107 dniach ciąży. Samice dają jeden miot rocznie, w którym są średnio dwa młode (maksymalnie sześć). Noworodki ważą około pół kilograma, są pokryte gęstym, jedwabistym futerkiem. Już w pierwszych dniach życia widzą i potrafią pływać, unosząc się na wodzie. Młodymi opiekują się oboje rodzice, w wychowie pomaga również starsze rodzeństwo. Bobry żyją do 30 lat, ale okres ich intensywnego rozrodu przypada między 3 - 4 a 10 rokiem życia.
Dziękuję za wszystkie komentarze i wskazówki. Co do siatki, to jest to gruba, mocna leśna siatka którą ciężko przeciąć. Zabezpieczałem w ten sposób drzewa już wcześniej w innych miejscach i jak do tej pory nie zostały ruszone przez bobry, więc liczę na to, że i w tym przypadku będzie podobnie. Bobrów nie zamierzam się pozbywać, bo może być z nich pożytek, zwłaszcza w sytuacjach kiedy coraz częściej brakuje wody na pastwiskach. Chciałbym tylko, aby nie ścinały kolejnych drzew, dlatego musiałem im to uniemożliwić. Myślę też, że krowy i bobry nie będą wchodziły sobie w drogę na tym terenie.. a jak będzie to zobaczymy z czasem :-)
Oby ta siatka nie wzrosła w te drzewa. Bo ktoś za 20 lat może mieć niemiłe zaskoczenie jak zechce to ściąć. Ogólnie bobry lubią osikę. To miękkie drzewo i szybko gnije....
Posiadanie bobrów na pastwisku na pewno nadaje uroku ale dostarcza niezapomnianych chwil z zabezpieczania drzew przed inwazją. Wydaje mi się że jak zacznie im brakować drewna to przerzucą się na te ogrodzone i będą za wszelką cenę próbowały przegryźć najpierw ją a następnie ściąć drzewo. Teraz surowca budowlanego mają sporo więc i szkód ogrodzonym nie robią ale pamiętajmy że tama musi być notorycznie naprawiana przez nie a do tego potrzebują drewna. Kto wie może się wyniosą jak wszystko wytną... Plusy z ich strony są m.in co pan wypisał więc decyzja trudna i niezależna ode mnie, ja mogę napisać komentarz w świecie wirtualnym z tym o ja sądzę.
jeszcze nie
Nie radzę wchodzić do akwenu stworzonego przez bobry bo można się utopić. Po pierwsze to nigdy nie wiadomo co w takiej wodzie jest i jak jest głęboko a po drugie bobry kopią kanały w gruncie i wydaje się nam że mamy grunt pod nogami, a tak naprawdę pod nami może być kanał który się zarwie wodery nabiorą wody i już się nie wydostaniemy. O takich kanałach przekonują się właściciele stawów rybnych gdzie groble są notorycznie przekopane. Za niedługo będziesz miał tamę przy tamie co kilkanaście metrów wzdłuż całego zagłębienia terenu. Wyprowadzą się wtedy gdy zabraknie pożywienia albo poziom wody opadnie ale raczej nie prędko to nastąpi.
Mi bobry zaczęły wpierdalac palisadę z wierzby która nabiłem na brzeg by się nie obsuwal. Opierdolilem szerokim gestem palisadę przepalonym olejem silnikowym i dały sobie spokoj
Uwielbiam cię, Paweł. Za ten szacunek do zwierząt - nie tylko do krów, ale też bobrów i wszystkiego innego, co pląta ci się po pastwiskach. :)
Trafiłam na Pana kanał przypadkiem a tak mi się spodobało że subskrybcje zostawiam i łapke w górę 😊
Mi też xd
Mieszkam w lesie, mam dwa stawy i swój las wokół tych stawów. I tabuny bobrów.
Moja rada: gęsta siatka ( może być ta leśna) ale część z drobnymi oczkami. Owijać drzewa w taki sposób aby w miarę ich wzrostu siatka sama się luzowała. Nie wbijać gwoździ i skobli. Kto potem będzie pamiętał gdzie to wbite i kto to będzie luzował przybitą siatkę w miarę wzrostu masy drzewa.Wrośnięta siatka - to pewna śmierć drzewa i kłopoty z pocięciem później na mniejsze kawałki.
Z bobrami można walczyć ( przesiedlenia, odstrzał) - Rejonowa Dyrekcja Ochrony Środowiska wydaje stosowne decyzje. Z bobrami nie walczymy, bobry akceptujemy i minimalizujemy ich szkody. Są wbrew pozorom bardzo pożyteczne. Na miejsce odstrzelonych lub przesiedlonych osobników natychmiast pojawią się nowe. Przyroda nie znosi pustki a te zwierzęta są b. ekspansywne.Ich gospodarka wodna jest niezwykle korzystna dla środowiska. I dla nas ludzi też. Pana bydło tylko będzie korzystało ze współżycia z bobrami.
Bobry budują tamy, piętrzą wodę, tworząc tym samym korytarze do przemieszczania się nimi i transportu karmy ( gałązek i kory z powalonych drzew. Jeżeli wiosną, latem i wczesną jesienią będą miały dostatecznie duży dostęp do roślinności wodnej i tej na brzegu cieków to zostawią drzewa w spokoju.
Jeżeli ma Pan takie możliwości to radzę usuwać powalone drzewa. To opał. Dla bobrów, po ścięciu drobnych gałązek i okorowaniu gałęzi reszta już jest nie potrzebna.
Jedyne lekarstwo to siatka na drzewach i współżycie z nimi na zasadach dobrosąsiedzkich. Wygląda Pan na człowieka bardzo rozumnego, nie warto z nimi walczyć. U nas nawet wkopywanie siatki, pastuchy elektryczne i ciągły nadzór ( stawy mam 15 m od domu) nie pomogły. Były są i pewnie będą. Są u nas już 20 lat.
Pozdrawiam
dziękuje za ten komentarz i wiele cennych wskazówek. Skoble dawałem po 1, góra 2 na drzewo i zostawiałem trochę luzu, jednak chyba rzeczywiście lepiej jest dobrze zamocować siatkę i nie przybijać jej niczym do drzewa. A samych bobrów nie będę się pozbywał, bo też myślę że po tych szkodach które już wyrządziły, nie zostało im nic innego jak robić tylko dobrą robotę, właśnie poprzez spiętrzanie wody i nawadnianie pastwisk.
W obecnych czasach przy niedoborach wody bobry robia dobra robote. Tez z nimi mialem przejscia, zalwwaly mi pastwiska i wtedy bardzo na nie narzekalem. Ostatnio jednak powodu suszy sie wyniosly i przesiedlily blizej Odry - nie bylo juz komu spietrzac wode i sam musialem budowac zastawki na przegrodach wodnych.
@@LubuskieAngusowo no właśnie, ciekawy artykuł czytałam ostatnio: www.permaculture.co.uk/articles/using-beavers-naturally-manage-flooding?fbclid=IwAR3MQsdH2O0fBZMAoy3FVrPbB_srdRY7ZCBoTYI8n1jhrEPvyxEFDtUQ288
Zastanawiam się dlaczego ja to oglądam :) ale oglądam z ciekawością xd
Xddd mam to samo hahha
Ja tez nie wiem Dlaczego to oglądam ale jest ciekawe
Ja też ✌
Dziękuję jak zawsze ciekawe
Uwielbiam cię za szacunek do natury i zwierząt. Cieszę się, bo pewnie nie jeden farmer by zaraz zabił te biedne bobry, a one po prostu takie są. Pozdrawiam.
O kurczaki, nie spodziewałam się, że bobry są takie zdolne 🙈 dzięki Tobie Pawle mogłam to zobaczyć "na żywo" pozdrawiam 😊
Zabezpieczasz to dobrze , to jedna sprawa , a druga to zacznij i wywozić budulec i żarełko , drewno do kominka i może pójdą gdzie indziej . Mógłbyś odciąć wode czyli ich środowisko , ale wtedy udupisz łąki i pastwiska
To walka jak z wiatrakami u mnie jest podobnie. Co upodobaly: topole, olszyne, czeremszyne ale za wiazy się nie biorą. Rozwalisz tamę na drugi dzień to samo, owiniesz folia jakiś czas spokój potem gryza nad folią. Powodzenia :)
folią... ciekawe gdzie resztki tej folii się znajdą...
Panie Pawle osobiście owijam drzewa workami po nawozach 3-4 warstwy foli skutecznie zapobiega podgdyzaniu. Pozdrawiam 😉
Przypadkiem obejrzałam jeden film. Spodobał mi się i obejrzałam kolejne. Podczas oglądania jednego z nich dotarło do mnie, że przy całym szacunku do tych pięknych zwierząt, którymi Pan się super opiekuje, sprzedaje Pan je na rzeź. Ja bym tak nie mogła. Zrobiło mi się bardzo przykro. Wszyscy zachwycają się tymi Baśkami, a potem chętnie by je zjedli. Smutne to jest.
trochę za mało filmów Pan obejrzał, bo często powtarzam, że w mojej hodowli na mięso są tylko niektóre byki.
Ta siatka je powstrzyma? Sprawdzone rozwiązanie? Chyba lepszą opcją byłoby, owinięcie drzewa od spodu do góry stalowa/aluminiową blachą na zasadzie spirali. Na dole ją naciąć i lekko podwinąć układając na rozszerzeniu drzewa przy gruncie. Zrobić rulon na 50-70 cm w górę, przykręcić 'farmerami' i nie ma szans, że jakiś szkodnik to ruszy.
Posiej olchy, szybko rosną, mają cenne drewno, są wysokie, lubią błocko i bobry za nimi nie przepadają. Miałem na łące "penetrację bobra" :), popróbował leszczyny, warunki miał dobre, łąka mokra... ale bez wierzb i topoli, same olchy, zwątpił i się nie zagnieździł.
olcha i brzoza to preferowane gatunki w diecie bobra ...
Panie Pawle, mieliśmy bobry u siebie na łące zalane prawie 10ha, codziennie przez miesiąc rozwalaliśmy wszystko co budowały, wymiękły i się gdzieś przeprowadziły :)
PS. ta siatka nic nie da, trzeba mieć siatkę z drobnymi oczkami (1-2cm max)
Nielegalne no ale co innego zrobisz..
i to z grubego drutu bo cieńki potrafią przegryzać tak słyszałem
Też tak czuję, że leśna siatka z takimi okami nie da rady. Nie wiem czy będą sobie coś robiły z tej żelaznej pajęczyny. Miałem w ręku wiór z pod zęba bobra, jedno pociągnięcie siekaczy i wiór długości i grubości palca. Dłutem bym takiego nie wykroił jednym uderzeniem młotka. Mogą nawet nie zauważyć siatki z drutu 1,2 mm.
@@monciak7252 Legalne z pozwoleniem.
Propsy za ochronę drzew
Polecam opony np samochodowe przecinamy nakładamy na drzewo i mamy spokój
wiecej filmów o bobrach prosze - to takie słodkie zwierzątka , u mnie za plotem też podpływają - drzewka zabezpieczone mam tez drutem i działa to :)
Teraz dopiero poparzyłam jest 6 łapek w dół na 5960 wyświetleń. No tu trole nie mają co robić.Powodzenia.Czekam na dalsze blogi
Witam ciężka sprawa z bobrami.. Sam musiałem ogrodzic 30arow lasu bo inaczej nie dało rady codziennie po 20 młodych 5 letnich drzewek znikalo. Sąsiad za to owijał drzewa folia skreczem, pomagało. Pozdrawiam
To w ta tamę moze jaks rure dac żeby woda przesiakala.A faktycznie wode mozna wykorzystac do podlania trawy
Jesteś najlepszy i jestem 1
Sosny też bobry zwalają więc zabezpiecz jak chcesz aby nie ruszyły. Posmaruj lepikiem tym na pape też te drzewa bo siatka może nie wystarczyć.
Czytałam ostatnio, że bobry są świetne dla ziemi! dzięki nim zatrzymanie wody na terenie jest kilkaset razy większe niż bez nich, zapobiegają powodziom i do tego ich tamy oczyszczają wodę. Jeśli da się zabezpieczyć wartościowe drzewa to może da się je jakoś zostawić na terenie i niech sobie tą część pastwiska okupują, jeśli ma Cię to zabezpieczyć przed suszami? Jak myślisz? Dałoby się jakoś z nimi żyć w zgodzie? Wiem, że w UK działają, żeby rolnicy posiadający bobry dostawali dopłaty, bo tak bardzo dużo dobrego robią one dla otoczenia :o
Mega inwazja pozdrawiam i życzę powodzenia
Pozakrywaj siatką metalową z ocynkiem wszystkie drzewa, mam na myśli te starsze oraz te młodsze na których Ci zależy żeby miały szanse urosnąć. Pozdrawiam
10:58 myślałam przez chwilę, że cię któryś bóbr zaatakował 😂
Ja to samo 😂
Ja też aż mi telefon z ręki wypadł
Ja też
😂😂😂
U mnie okręcali drzewa czarną folią, bo siatki podobno bobry zrywały, a foli bały się tykać. Z tego co widzę to zdawało egzamin, ale może to zależy od bobrów :D
Skutkuje drut kolczasty dla zabezpieczenia drzew przed bobrami
popieram to że nie niszczysz tej tamy naprawde jesteś spoko
Fajny film, ale moim zdaniem powinieneś owijać zwykłą siatką conajmniej na wysokość 1,2m, bo jak zabraknie im materiału to poradzą sobie z tą leśną w ciągu jednego dnia, poprostu ją przegryzą, one mają te zęby jak nożyki więc dadzą sobie radę.
Jak masz czym to ściągaj to grube na opał nie czekaj aż zgnije, drobne im zostaw.
Przepiękne krówki
Dzien dobry
Polecam wpuscic pare amurow do stawu, wygolą ladnie cale zielsko i bedzie piekny gleboki staw a woda latem na wage zlota. Wtedy bedziemy dziekowac bobrom za tamy
Pozdrawiam serdecznie z Abu Dhabi
Bobry tu wysusza tam zaleją no jasne fajna mi pomoc
dobry pomysł, na wiosnę wpuszczę tam kilka amurów
Pawle nie zapomnij nagrać dla nas filmiku 🙂
Gdy już się rozmnożą ponad miarę, wytną wszystkie drzewa i krzaczki, zamulą totalnie zbiornik, podkopią rowy i drogi, wtedy przeniosą się same gdzieś indziej, już to u nas przerabialiśmy. Piętrzą wodę podczas suszy- zgoda, pozytyw, ale już wolałbym sam porobić te zastawy na rowach, niż jechać traktorem i modlić się żeby ziemia się nie zarwała. U nas potrafiły nawet podkopać pod asfaltem na dosyć ruchliwej drodze. Jedziesz samochodem a tu nagle dziura w asfalcie 0,5x0,5 i metr w dół, dobrze że nie doszło do jakiejś tragedii.. :/
Polowanie trzeba 🤣
TAKA siatka nic nie da! Już to przerabiałem. Jak Pan chce to mogę Panu powiedzieć jak się z tym problemem uporać, ale to niepublicznie. Jeżeli Pan zeche to proszę napisać, podam maila.
ta siatka zdaje egzamin w innym miejscu i liczę na to, że i w tym się sprawdzi
Bobry można odłowić i wywieźć w miejsca w których nie szkodzą
Jak tam Sierotka Marysia? Ciekawi mnie od dłuższego czasu :))
dobrze, pokaże ją w następnym filmie.
@@PawelFarmer O świetnie! :D Bardzo dziękuję :D
Może jak wody przybywa to trochę im popsuć...a jak przyjdzie susza to trawka na łąkach będzie zielona..
Każde drzewo z naruszoną korą jest stracone. Tylko zdrowe warto zabezpieczać. Drzewo z 12.00 może da się uratować. Pozostałe pokazane wcześniej to już opał. Zmieńcie siatki. Tak duże oczka mogą okazać się nieskuteczne.
jedna rodzina liczy średnio 3 osobniki, Rodzina zajmuje 1-2 żeremi lub kompleks nor.
Ile drzazg po tym odcinku? XD
Zrobiłem tak samo. Bóbry Wlazły nad siatkę i ścięły drzewa. Nie ukrywam że chciało mi się śmiać i płakać
Witam, nawet jeżeli zabezpieczysz drzewa przed ścinaniem to drzew i tak nie uratujesz, za dużo wody korzenie nie mogą oddychać i uschną, przerabialiśmy ten temat.
Ja akurat nic z tym nie robię, co roku pisze papier o odszkodowanie, człowiek przyjeżdża i szacuje straty. Jest za to dobra kasa A drzewo i tak zabieram. Tobie też radzę zgłosić. Za takie sztuki zostaniesz pare ładnych tysięcy złotych.
w 2020 kończy się dofinansowanie na szkody przez bobry, więc też powoli się przygotuj na zabezpieczenie drzew
Haha papioki dobre na wszystko 😆😆😆
Paweł Lisowski ?
@@ksiadzproboszcz979 papioki to takie krótkie gwoździe z dużym łebkiem do przybijania papy
samotny wilk to są papniaki nie ma czegoś takiego o czym ty mówisz
@@ksiadzproboszcz979 A słyszałeś o czymś takim jak gwara , dialekt ???
Oj obawiam się że tą siatkę bobry rozpracują. Blacha ocynk lub siatka ogrodzeniowa ocynkowana.
Super film
Może szykują na sprzedaż wszystkie drzewa dostali zlecenie na wycinkę 😄tak serio to współczuję .
To samo u nas tylko że to drzewa wspólnoty bobry ścisły już z 4 drzewa z min 20m i z 90cm obwodu
Ja z tatą to blacha 0,5 cm okładalem i wiercilem 2 dziurki i wbijałem gwóździe i było w porządku a taka siatka jest słaba i tamy możesz rozwala bez pozwolenia gorzej z tą ich domem co jest ta diura tego nwm bo bobry są pod ochroną i co najgorsze to u mnie była taka tama że 3 razy większa i znajdowało się 28 bobrów co nagrałem kamerka myślę że to przeczytasz i zmień jak najszybciej te siatki na blachę
W moim mieście siatka wystarczyła by bobry dalej nie gryzły drzew, tamy niszczono bo to teren który był 2 razy zalany po obfitych opadach ale to akurat nic nie dawało, tamy są w innym miejscu. ua-cam.com/video/NYMu3Bk1Vb0/v-deo.html ta to chyba cienka u nas była taka grubsza siatka jak na płotach jest.
Z jednej strony bóbr idzie w szkodę ale z drugiej strony ile dzięki bobrowi można zyskać?
Pochodzę ze wschodniej Polski i mieliśmy swojego czasu problem z bobrami. Zostały przeniesione w bardziej bezludne miejsce. Inaczej kilka domów stałoby w wodzie.
Pozdrawiam
Panie Pawle zostawienie bobrów w spokoju przyniesie Panu jedynie korzyści.Żeby zabezpieczyć te drzewa należy zastosować siatkę ogrodzeniową na co najmniej 1.5 m wysokości. Rozebraną tamę odbudują w ciągu jednej nocy. Niestety w tym okresie roku magazynują gałęzie na zimę.Proponuję wiosną posadzić w tych sadzawkach ich przysmaków, bynajmniej latem nie będą z taką intensywnością uszkadzać drzew.
zabezpieczę dobrze te drzewa które nie zostały jeszcze naruszone, a bobry niech sobie tam żyją, będą nawadniały łąki latem.
Bobry dopóki będą miały materiał na tamy będą tu siedzieć. U siebie mam to samo 😕
Ani nie masz co pisać do wydziału bo dadzą Ci pozwolenie na jedną rozbiórkę a co z tego jak za dwa dni masz znów taka sama. Przerabiam to u siebie wszystkie drzewa podcieły i nic się z nimi nie zrobi niestety najlepszym sposobem jest codziennie przyjeżdżać i rozbierać im tą tame a jak nie chcesz rozbierać to weź w tą tame wstaw rurkę o średnicy gdzieś 15cm żeby był przepływ wody.
Zaebisty bunkier, jeszcze drzewko na dachu mają
Najlepsza jest siatka ogrodzeniowa z grubszego drutu. Z taką jak na filmie poradzą sobie bez większego problemu
to jest właśnie taka z grubego druty, ale tego nie widać na filmie. W innych miejscach się sprawdza
Uważaj kolego na bobry! Bóbr gdy wyczuje zagrożenie potrafi zatankować w wodzie.
To prawda
To prawda
Chyba zaatakować? Chciałeś napisać?
Pamiętaj że bobry są pod ochroną. Chyba nie obejdzie się bez pomocy specjalistów... A ta siatka której używasz jest zbyt cienka i nie zabezpiecza odpowiednio drzew. Trzymam kciuki żeby się wszystko dobrze skończyło, Tomasz
dziękuję. A siatka wygląda słabo na filmie, ale w rzeczywistości jest solidna i w innym miejscu używałem tej samej siatki kiedyś i bobry nie ruszyły drzew.
Do kupienia także są pułapki
Powiem Ci tak jeśli zabezpieczysz te drzewa to może Ci się uda ale jeśli nie zniszczysz tych tam to uschną
Widziałem że u nas pod Poznaniem owijają drzewa jakąś czarną folią. Niby żadna zapora dla bobra, ale drzewa tak stoją nieruszone od dobrych trzech lat.
sąsiad użył niebieskiej folii i też nie bobry nie ruszają tego. Jak siatka nie zda egzaminu to spróbuję z folią
Lepiej owinąć blachą ale tak aby drzewo rosło w bok.
Klatka, łapać i wywozić. Wodę magazynują ale jakim kosztem
Bobry zalatwiaja za nas mala retencje.Trzeba wybrac,woda czy drzewa?Jak bedzie woda ,wytworzy sie nowe zycie a to jest wlasnie ekologia.Bez nakladow finansowych ma pan wode ktora w gospodarstwi przy chodowli bydla to czyste zloto.
Też mam taki problem z bobrami, dobrym rozwiązaniem jest strecz polecam
W tym prawie ściętym drzewie można pręty stalowe założyć i to może zatrzymać złamanie drzewa
takie drzewo i tak by uschło, soki są transpportowane zewnętrzną warstwą która jest juz zgryziona
@@janczwartek2319 może udałoby się odratować
Nic te pręty nie pomogą drzewo za duże i za ciężkie żeby utrzymać taki ciężar jak przyjdzie mocny wiatr to te pręty się zegną A drzewo i tak się złamie
Wszystkie składniki odrzywcze są transportowane z korzeni pod korą, drzewo okorowane do okoła usycha więc z tego nic nie będzie.
Ciekawi mnie co w ich głowach, jakie instynkty każą im budować tamy. Rozumiem gryzienie, bo zęby ścierają, ale układanie gałązek?
one budują tamy by w głębszej wodzie zbudować swoje gniazdo.
@@kacpernowak1828 one nie robią gniazd "zeremi" w wodzie tylko w ziemi wyżej od wody
Dbają o wodę chcą ją mieć cały czas na kawkę herbatke
Fajne wodery🙂
po bagnie chodzić brawo
Czemu nie wyczyścisz pastwiska z cienkich drzew oraz rowów i nie odzyszkasz ziemi
potem krowy z rożna ;) jak przyjdzie lato
To nie jego tylko wypasa u ludzi
Witam , z jakiego województwa pan pochodzi? W
dolnośląskie
Czy one mają stajnie
bobry żyją w grupach rodzinnych, czyli jest samiec, samica i młode z danego roku. Dużo bym dał by mieć taki problem, dzięki tym bobrom jest ciekawsze środowisko do obserwacji, jeżeli ktoś lubi i docenia to co żyje w naszym sąsiedztwie. Ryby można teraz wpuścić :-).
Kup se radio czy coś podobnego daj obok domku boberów potem włącz na głośno i czekaj
Ja to się cieszę, że bobry tak dobrze się mają, jest to nasza duma narodowa, jak żubry. Pozdrawiam
Ja mam też bobry
Obejrzyj Krzyżaków - tam Jagienka ci pokaże jak polować na bobry :D ich przysmak to wierzba i jak u ciebie osika. Jak nie mają tego, to nawet dęby, grabki, wiązy, iglaste ćwiczą (wiem z autopsji). Bobry żrą tylko korę i gałązki młode. Także są to szkodniki niesamowite. Pozdrawiam
dobre😀😀😀( to z Jagienką)
@Hirsch Siegfried widziałem nie raz, jak bobry pocięły na równe kawałki drzewa o grubość około 15 cm, raczej nie z głodu ale w celu transportu do wody.
@@piotrwarszynski797 Tak, ale grubsze kołki służą im do budowy żeremia czy to tamy
@@hirschsiegfried8014 ciekawi mnie jak te bobry mierzą długość drewna potrzebnego do budowy tamy?
@@piotrwarszynski797 One to raczej wymierzają tak, aby mogły to przetransportować, więc pewnie to od masy i wielkości bobra.
Weź najpierw po wyciągaj wszystkie powalone drzewa na opał po zabezpieczaj wszystkie drzewa a dopiero rozbierz tamy powinny sie wtedy wynieś 😉
Posadz oxytre i w 5-6lat będziesz miał drzewo z którego będziesz monitorować wszystko
Pewnie już po ptakach, i kamerę zdjąłeś, ale byłoby zajefajnie jakbyś nagrał te bobry przy "robocie" i pokazał nam.
nagram w innym miejscu, jest ich sporo w naszej okolicy
Kiedy filmik o kamerach pozdrawiam
będzie w styczniu, bo trochę mi zajmie nagranie tego
Przecież one te siateczkę przegryzą a i oczka za duże wygryzą miedzy oczkami.. Jak już sie przekonałeś bobry kopią nory na brzegu a wyjcie w rowie , rzece pod wodą , trezba uwazać gdy sie chodzi w tami zalewisku
Moge wiedziec dlaczego akurat baski
sąsiadka tak wymyśliła :)
Czy bobry mają jakiegoś naturalnego wroga w swoim środowisku?
Sporo
Paweł kiedy odcinek o temacie wilgków
Póki co w tym temacie nic się u mnie nie dzieje. Czasami widuje ich ślady w lesie, ale na oczy widziałem tylko 1 w tym roku. Stado trzyma się razem i raczej nie jest narażone teraz na ich ataki. Może na wiosnę prędzej, jak będą cielaki, to wtedy coś nagram. Ostatnio wspomniałem, że dużo się działo, ale to u innych hodowców którzy trzymają kozy, lub owce, ale takie zwierzęta to niestety jeśli nie są dobrze zabezpieczone, to zostają praktycznie bez szans przed tymi drapieżnikami.
Słyszałem że kilka alpak w stadzie owiec rozwiązuje problem wilków, alpaki są bardxo terytorialne i bronią stado przed drapieżnikami.
Siatkę nie leśna tylko gruba siatkę taka jak do płotu. Nic ci to nie da taka siatka. Jeśli chcesz mogę ci to oczyścić i przywrócić do pierwotnego stanu.
wez lopate i rozkopuj te tamy za rok niedasz sobie rady z bobrami musisz miec wielkie stadko bobrow nie ogarniesz sam zabezpieczajac juz coraz wiekszy teren sobie szykuja do zalania
My tam z kolegami znisczyliśmy im tamy ale oni co chwile budują ale teraz od roku ich niema
Pomaluj spalonym olejem bo bobry nie lubiom oleju ja tak rb od paru lat i narazie z nimi niema problemu
Lubią*
Bobry ścinają drzewa bo w ten sposób ścierają zęby bo im tak szybko rosną
I wcale nie dlatego żeby zbudować dom
@@Guszczyn no właśnie
Chętnie bym przygarnął jedną taką baskę tylko co ja z nią zrobię w bloku w centrum miasta XD
ta siatka za dużo nie pomoże najlepszy jest strecz owinąć nim drzewa i posmarować budaprenem
Powiem ci tak ja też mam problemy z bobrami
Czy twój bubr ma pożyczyć jakąś kłode?
pewnie nie jedną ;)
Załatw ładowarkę i wyciągaj te co ścięły a resztę ogródź i spryskaj. Ratuj Jakoś póki jest co. Pozdrawiam. Powodzenia.
... dramat z takim myśleniem. Potem susza i kapota.
@ skoro tak myślisz to kupuj mi pasze dla bydła bo bobry zaleja wszystkie łąki i nie będę miał czym karmić przez co nie będę miał za co żyć i utrzymać rodzinę.
@@belg2570 jak będzie susza to też nie będziesz miał czym karmić bydła
Ile ich tam mieszka?
Ojciec i matka.
potomstwo z roku ubiegłego ( 1-4 szt.
Maluchy z roku 2019
Bobry mają gody w styczniu i lutym. Młode rodzą się w maju i czerwcu po 105 - 107 dniach ciąży. Samice dają jeden miot rocznie, w którym są średnio dwa młode (maksymalnie sześć). Noworodki ważą około pół kilograma, są pokryte gęstym, jedwabistym futerkiem. Już w pierwszych dniach życia widzą i potrafią pływać, unosząc się na wodzie. Młodymi opiekują się oboje rodzice, w wychowie pomaga również starsze rodzeństwo. Bobry żyją do 30 lat, ale okres ich intensywnego rozrodu przypada między 3 - 4 a 10 rokiem życia.