Morze jest niefotogeniczne ,też plywalem po Bałtyku i kręcilem filmiki . Podczas odtwarzania okazało się ,że fala taka sobie ,a gumakiem poniewierało jak szlag. Jednak wystarczyło spróbować żeby polubić :) . Oglądając Twój filmik już wiedziałem kiedy podskoczy ,a kiedy pryśnie wodą . Brawo Ty .
Fajna przygoda tylko krajobraz monotonny po trzech latach w marynarce wojennej i 20 latach w SAR wiem co to za wyczyn. Polecam rzeki też pływam pontonem, fajna zabawa 👍Pozdrawiam serdecznie
No i fakt że rzeki są ciekawsze!!! Szkoda tylko że co kawałek trzeba się śluzować... taki urok wielu rzek w Polsce. Akurat na południu na wiśle przeszkody są co kilka kilometrów a na dziką rzekę wpływać niebwolno...
@@piotrmlynski2279 Kolego dałeś mi do myślenia teraz.. Co to znaczy "nie wolno wpływać na dziką rzekę"? Mam kolibri 360D, planuję do niego zakupic silnik z myślą pływania po Sanie - Podkarpacie. Napisz coś więcej.
@@mariuszpiliszko6483 pierwsza rzecz to określić ile czasu spędzasz na drogach śródlądowych a ile na dzikich. Jeśli pływasz tylko na rzekach "kajakowych" silnik ci nie potrzebny... możesz go mieć kiedy spływasz na drogę wodną na której go będziesz używał jak chcesz szybciej płynąć w hałasie... szybko czy cicho... ? Musisz pomyśleć jak zaplanować wedrownkę bo może będzie potrzebny patent jak wypływasz na morze a może i coś więcej ... zależy od wielu czynników... uwierz założysz silnik i jak masz czas będziesz chciał więcej... pozdrawiam
Kolibri był jakoś wzmacniany/ doposażony czy to seryjny model? Można gdzieś, coś poczytać więcej o Twoim przedsięwzięciu? No i najważniejsze, czy wyprawa zakończyła się sukcesem?
Te kabelki od silnika to idą na zasilanie świateł da radę tak podłączyć . Bo mam Johnson swe horse 35 i ma jakieś wyjście i tak się zastanawiam czy można coś tam podlaczyc
@@matteooil3717 to kwestia nie kategorii morskiej pontonu co uprawnień do pływania powyżej 2 miłe morskie od lądu 😁 Pełne morze pro pojęcie względne 🤔 gdyż możesz pływać po zatoce np gdańskiej grubo powyżej 2mil gdzie jest w miarę bezpieczny akwen a możesz tez np wypłynąć z Władysławowa z 2 miłe od lądu a fale masz takie ze hej 🫣
@@matteooil3717 Klasa nie mówi o tym co wolno, a jedynie na jakie warunki został sprzęt zaprojektowany pod względem wytrzymałości. Nie znaczy to że nie wolno wypływać na pełne morze, a jedynie, że takie użytkowanie będzie prowadziło do szybszego zużycia.
😁 ja często nad Bałtykiem dziduję pontonem trochę buja ale trzeba się przyzwyczaić do tego z czasem już nie myślę o tym po prostu spróbuj sił na fali 3-4 w skali beauforta to uwierz ta fale co miałeś to bym powiedział że flauta ponton jest na tyle wybaczalne że cię nie wykipruje jedynie co to naleje się do środka żem bym powiedział już extremalne przeżyłem nie raz taki szal najgorzej jest przy brzegu kiedy fale się łamią w tedy jest chwila prawdy 💪 ponton 3.60 6KM Yamaha teraz wstawiam 20KM 😉 pozdrawiam
Czy np. pontonem 330 Kolibri da się swobodnie poplywać po Bałtyku z silnikiem 6 koni? Kil jest raczej konieczny w tym przypadku? Czy taki ponton jest za mały i nie stabilny?
Za komuny trzeba było wszelaki sprzęt pływający rejestrować żeby "szczęśliwy naród" nie uciekał z tego dobrobytu. A tak z innej beczki to ryzykownie bez asekuracji, bo taki gumiak na większej fali może szybko się porwać.
Kategoria morska pontonowi nie nadawana jest bez przyczyny😉 a zarówno ponton jak i inna jednostka podczas kolizji z innym obiektem przy dużej prędkości nie dają gwarancji niezniszczalności 😏 W przsiwienstwie do łodzi podobnej wielkości jak moj ponton ma on 5 oddzielnych komór ktore pozwalają zachować nawet przy rozszczelnieniu 3 dalej pływalność. Warto również wspomnieć ze ponton morski ma bez porównania większa stabilność i wyporność w porównaniu z łódką o podobnych gabarytach. Ze względów bezpieczeństwa ponton o wymiarach niecałe 5 m dużo bardziej nadaje się na rozchybotane morze niż 5 metrowa łódka bujająca się na boki😏
Morze jest niefotogeniczne ,też plywalem po Bałtyku i kręcilem filmiki . Podczas odtwarzania okazało się ,że fala taka sobie ,a gumakiem poniewierało jak szlag. Jednak wystarczyło spróbować żeby polubić :) . Oglądając Twój filmik już wiedziałem kiedy podskoczy ,a kiedy pryśnie wodą . Brawo Ty .
Fajna przygoda tylko krajobraz monotonny po trzech latach w marynarce wojennej i 20 latach w SAR wiem co to za wyczyn. Polecam rzeki też pływam pontonem, fajna zabawa 👍Pozdrawiam serdecznie
No i fakt że rzeki są ciekawsze!!! Szkoda tylko że co kawałek trzeba się śluzować... taki urok wielu rzek w Polsce. Akurat na południu na wiśle przeszkody są co kilka kilometrów a na dziką rzekę wpływać niebwolno...
@@piotrmlynski2279 Kolego dałeś mi do myślenia teraz.. Co to znaczy "nie wolno wpływać na dziką rzekę"?
Mam kolibri 360D, planuję do niego zakupic silnik z myślą pływania po Sanie - Podkarpacie.
Napisz coś więcej.
@@mariuszpiliszko6483 pierwsza rzecz to określić ile czasu spędzasz na drogach śródlądowych a ile na dzikich. Jeśli pływasz tylko na rzekach "kajakowych" silnik ci nie potrzebny... możesz go mieć kiedy spływasz na drogę wodną na której go będziesz używał jak chcesz szybciej płynąć w hałasie... szybko czy cicho... ? Musisz pomyśleć jak zaplanować wedrownkę bo może będzie potrzebny patent jak wypływasz na morze a może i coś więcej ... zależy od wielu czynników... uwierz założysz silnik i jak masz czas będziesz chciał więcej... pozdrawiam
Z czystej ciekawosci, jak dlugo zajelo płyniecie i ile oaliwa zeszlo na taki wypad.
Ja w Grecji na morzu miałem w galotach jak sie zerwał wiatr i zrobiła fala ,woda sie do gumiaka wlewała a silnik ledwie dawał radę.Pozdro.
Jest Moc @@@
Ile godzin Panu zajeła przeprawa i Ile km zrobisz na całym zbiorniku paliwa???
Kolibri był jakoś wzmacniany/ doposażony czy to seryjny model? Można gdzieś, coś poczytać więcej o Twoim przedsięwzięciu? No i najważniejsze, czy wyprawa zakończyła się sukcesem?
Te kabelki od silnika to idą na zasilanie świateł da radę tak podłączyć . Bo mam Johnson swe horse 35 i ma jakieś wyjście i tak się zastanawiam czy można coś tam podlaczyc
Kabelki ida bezpośrednio do akumulatora a z niego dopiero zasila się odbiorniki.
@@sq2nnu a czaje dzięki .
Wow, gratulacje :)
Skad dokad? Gdzie start
Witam.
Ile paliwa splaliłeś?
Średnio 4 L na godzinę, zależy od wysokości fali, kierunku wiatru no i prędkości przelotowej 😉
Jak odnajdujesz swoją pozycje na mapie ? Jakimi przyrządami nawigacyjnymi się posługujesz ? Pytam ponieważ sam chce wypłynąć sobie w morze. Pozdrawiam
Jeśli dobrze się przyjrzysz to na filmie widać echosondę z funkcją nawigacji a do tego Novionics Boating na iOS 😉
@@sq2nnu Czy klasa C pozwala na wypłyniecie na pełne morze ? Nikt się nie przyczepi że za bardzo oddalam się od brzegu ? Pozdrawiam !
@@matteooil3717 to kwestia nie kategorii morskiej pontonu co uprawnień do pływania powyżej 2 miłe morskie od lądu 😁
Pełne morze pro pojęcie względne 🤔 gdyż możesz pływać po zatoce np gdańskiej grubo powyżej 2mil gdzie jest w miarę bezpieczny akwen a możesz tez np wypłynąć z Władysławowa z 2 miłe od lądu a fale masz takie ze hej 🫣
@@matteooil3717 Klasa nie mówi o tym co wolno, a jedynie na jakie warunki został sprzęt zaprojektowany pod względem wytrzymałości. Nie znaczy to że nie wolno wypływać na pełne morze, a jedynie, że takie użytkowanie będzie prowadziło do szybszego zużycia.
Co używasz by mieć komunikację jak coś się stało czy też by płynąć w dobrą stronę? Chyba zwykły smartfon to nie wystarczy....
😁 ja często nad Bałtykiem dziduję pontonem trochę buja ale trzeba się przyzwyczaić do tego z czasem już nie myślę o tym po prostu spróbuj sił na fali 3-4 w skali beauforta to uwierz ta fale co miałeś to bym powiedział że flauta ponton jest na tyle wybaczalne że cię nie wykipruje jedynie co to naleje się do środka żem bym powiedział już extremalne przeżyłem nie raz taki szal najgorzej jest przy brzegu kiedy fale się łamią w tedy jest chwila prawdy 💪 ponton 3.60 6KM Yamaha teraz wstawiam 20KM 😉 pozdrawiam
Czy np. pontonem 330 Kolibri da się swobodnie poplywać po Bałtyku z silnikiem 6 koni? Kil jest raczej konieczny w tym przypadku? Czy taki ponton jest za mały i nie stabilny?
Graty fajna wyprawa 👍
Pewnie się da zahaczając o Bornholm 👍
Zapowiadało się dobrze, ale wyszło słabo. Zabrakło informacji technicznych, danych meteo, itd. Szkoda, bo wyszła nuda.
To teraz przez Atlantyk , jak szaleć to na maksa.
szacun leci subik
Za komuny trzeba było wszelaki sprzęt pływający rejestrować żeby "szczęśliwy naród" nie uciekał z tego dobrobytu. A tak z innej beczki to ryzykownie bez asekuracji, bo taki gumiak na większej fali może szybko się porwać.
Kategoria morska pontonowi nie nadawana jest bez przyczyny😉 a zarówno ponton jak i inna jednostka podczas kolizji z innym obiektem przy dużej prędkości nie dają gwarancji niezniszczalności 😏
W przsiwienstwie do łodzi podobnej wielkości jak moj ponton ma on 5 oddzielnych komór ktore pozwalają zachować nawet przy rozszczelnieniu 3 dalej pływalność. Warto również wspomnieć ze ponton morski ma bez porównania większa stabilność i wyporność w porównaniu z łódką o podobnych gabarytach.
Ze względów bezpieczeństwa ponton o wymiarach niecałe 5 m dużo bardziej nadaje się na rozchybotane morze niż 5 metrowa łódka bujająca się na boki😏
Jak gra w gta
Nie chcę być złośliwy ale nie wiem po co to? Nie da się tego oglądać chyba że w przyspieszeniu. Bez sensu