Też brał bym Georgię gdy bym miał dość węgla . Dwa razy mniej dział artylerii głównej - ok. ale 457 vs 380 . Dużo lepsza mobilność u Amerykańca chociaż Niemiec też nie jest zły pod tym kątem , to jednak wykokszona Georgia może ścigać krążowniki a to już nie mała frajda . Poza tym Georgią łatwiej uciec z "gorącego terenu" jeśli jest problem . Pancerz lepszy u Niemca ale tak jak mówisz - te okręty to dwa różne światy . Pozdrawiam
Jak na 9 poziom to straszna nędza. Jeżeli byłby za free xp to można się zastanowić, ale węgiel stanowi zbyt cenny surowiec żeby wydać go na Tirpitza+. Krótki poradnik dla niezdecydowanych: 1. Czy grałeś kiedyś F. der Grosse? Tak (czytasz dalej), Nie (idziesz go wyekspić i wracasz tutaj później). 2. Czy miałeś na FdG kapitana i ulepszenia na artylerie dodatkową? Tak (czytasz dalej), Nie (idziesz takiego zrobić i wracasz później). 3. Jaki procent dmg robiłeś z dział 406 mm, a jaki z dodatkowej? Ponad 70% z 406 mm (nie kupujesz Pommerna), Poniżej 70% (kup go sobie i nie myśl wiecej). Celowo pomijam torpedy, bo jak podpłyniesz do kogoś na 6 km to już będziesz miał obie wyrzutnie dawno zniszczone. I nie sugeruj się filmikami z yt, w których Pommern kogoś torpeduje, bo uwierz mi, że zostały starannie wybrane z tych gdzie nie jest w stanie ich użyć.
JA uwielbiam Tirpitza, więc i on mi podpasi:) może dziś już go zabiorę ze zbrojowni, natomiast co do Georgii - będzie musiała uciekać przed nim, by się nie dostać pod torpedy, więc jak się do tego przygotuje, będzie ok, Ale jak pomidorek nie pomyśli i się wydziobuje zamiast stać tyłem, to już po nim... Przed Tirpitrzem w zwarciu X tiery starają się uciekać w wkiększości, oczywiście jest opcja zniszczenia wyrzutni, ale też łatwo je można schować i pokazać w tym odpowiednim momencie:)
W tej chwili nie za bardzo. stracił swój urok z momentem zmian w artylerii dodatkowej. Ja osobiście nie lubię grać rankingów pancernikami, bo mam zbyt mały wpływ na to co się dzieje w bitwie i jestem wówczas uzależniony mocno od tego co zrobią inni gracze (np. na niszczycielach). Rankingi gram głównie niszczycielami, czasem krążownikiem.
Hahaha najlpesze jest to, że mimo masz torpedy widzisz tunel okazję cel żeby ich użyć i kiedy już się wystawiles żeby ich użyć o to jest kluczowa decyzja w bitwie... patrzysz a torped nie ma ^^ a oponent użył siebie jako torpedy i to by było na tyle xd
Ja nie zaloje zakupu, wegiel w miare szybko sie zbiera, Thunderera mam wiec na luzie. Sam okret mi lezy, w miare ladnie sie nim gra . @Szparagus nie wspomniales czy tobie tez padaja wurzutnie torped, szczegolnie kiedy w zwarciu chcesz uzyc.
Dla mnie pancernik nie może nie trafiać.... strzela rzadko... tylko połowa strzałów jest dobra... (bo strzelasz jak masz okazję ) ... a jak już trafisz ....to przecież często za jakieś grosze. Więc jak miałbym na niego wydać tyle węgla lub kasy to bym se w łeb strzelił. I tak się wystarczająco wnerwiam przy tej grze! Z resztą trochę tego nie rozumiem ... ktoś kto kupuje premkę oczkuje że będzie mu ona sprawiać radość/zabawę a dostaje coś takiego.... no można się zdenerwować .... no można! To po co WOWs robi takie numery.
Ogólnie dawno temu, WG twierdziło, że okręty premium nie mają być mocniejsze niż te drzewkowe. Mają natomiast lepiej zarabiać i szkolić kapitanów. Później z kilkoma jednostkami nie wyszło. Były zbyt mocne.
@@szparagus Eh... no tak, znam to założenie, ale się z nim nie zgadzam. To znaczy nie zgadza się z nim tak wewnętrznie (bo przecież nic tym nie zrobię) - ale jednak wydając pieniądze w grze (szczególnie że często nie małe) oczekuję czegoś dobrego, czegoś więcej. WT, WOT, WOWs, AW,wszyscy wypuszczają premki i to różne (silniejsze, słabsze) i według mnie te silniejsze wcale nie są "wypadkami" tylko zaplanowaną techniką marketingową. Niedawno wróciłem do WOWs i nawiasem mówiąc to poraziła mnie ILOŚĆ premek no po prostu zatrzęsienie. Wręcz nie trzeba rozwijać drzewka na każdym poziomie można mieć premkę..... :)
Tylko długofalowo produkcja premek, które można łupić za pieniądze może powodować degradację. Taką premką (jescze bez kapitana - nie pamietam jak to się odbywa) może grać ktoś kto zaczął grę tego samego dnia. Raczej nie byłbyś zainteresowany takim stanem rzeczy w sytuacji gdy ten gracz trafiałby do twojej drużyna na randomie czy rankingu.
@@szparagus Ale mogę się założyć że są tacy gracze którzy kupili XVIII lub XI i "grają" :) Z resztą, jak będzie mieć samo zaparcie to się nauczy a jak nie to po 4-5 bitwach odpuści sobie i przestanie grać (może).
Też brał bym Georgię gdy bym miał dość węgla .
Dwa razy mniej dział artylerii głównej - ok. ale 457 vs 380 .
Dużo lepsza mobilność u Amerykańca chociaż Niemiec też nie jest zły pod tym kątem , to jednak wykokszona Georgia może ścigać krążowniki a to już nie mała frajda .
Poza tym Georgią łatwiej uciec z "gorącego terenu" jeśli jest problem .
Pancerz lepszy u Niemca ale tak jak mówisz - te okręty to dwa różne światy .
Pozdrawiam
Jak na 9 poziom to straszna nędza. Jeżeli byłby za free xp to można się zastanowić, ale węgiel stanowi zbyt cenny surowiec żeby wydać go na Tirpitza+. Krótki poradnik dla niezdecydowanych: 1. Czy grałeś kiedyś F. der Grosse? Tak (czytasz dalej), Nie (idziesz go wyekspić i wracasz tutaj później). 2. Czy miałeś na FdG kapitana i ulepszenia na artylerie dodatkową? Tak (czytasz dalej), Nie (idziesz takiego zrobić i wracasz później). 3. Jaki procent dmg robiłeś z dział 406 mm, a jaki z dodatkowej? Ponad 70% z 406 mm (nie kupujesz Pommerna), Poniżej 70% (kup go sobie i nie myśl wiecej). Celowo pomijam torpedy, bo jak podpłyniesz do kogoś na 6 km to już będziesz miał obie wyrzutnie dawno zniszczone. I nie sugeruj się filmikami z yt, w których Pommern kogoś torpeduje, bo uwierz mi, że zostały starannie wybrane z tych gdzie nie jest w stanie ich użyć.
Fajna bitwa. Szczególnie końcówka.
Ale bitwa ładna :) Dobry wyciąg !
JA uwielbiam Tirpitza, więc i on mi podpasi:) może dziś już go zabiorę ze zbrojowni, natomiast co do Georgii - będzie musiała uciekać przed nim, by się nie dostać pod torpedy, więc jak się do tego przygotuje, będzie ok, Ale jak pomidorek nie pomyśli i się wydziobuje zamiast stać tyłem, to już po nim... Przed Tirpitrzem w zwarciu X tiery starają się uciekać w wkiększości, oczywiście jest opcja zniszczenia wyrzutni, ale też łatwo je można schować i pokazać w tym odpowiednim momencie:)
Mam pytanie polecasz ten pancernik na bitwy rankingowe?
W tej chwili nie za bardzo. stracił swój urok z momentem zmian w artylerii dodatkowej. Ja osobiście nie lubię grać rankingów pancernikami, bo mam zbyt mały wpływ na to co się dzieje w bitwie i jestem wówczas uzależniony mocno od tego co zrobią inni gracze (np. na niszczycielach). Rankingi gram głównie niszczycielami, czasem krążownikiem.
@@szparagus ok dziękuje za opinię
fajny kałach super stuningowany
Hahaha najlpesze jest to, że mimo masz torpedy widzisz tunel okazję cel żeby ich użyć i kiedy już się wystawiles żeby ich użyć o to jest kluczowa decyzja w bitwie... patrzysz a torped nie ma ^^ a oponent użył siebie jako torpedy i to by było na tyle xd
Ja nie zaloje zakupu, wegiel w miare szybko sie zbiera, Thunderera mam wiec na luzie. Sam okret mi lezy, w miare ladnie sie nim gra .
@Szparagus nie wspomniales czy tobie tez padaja wurzutnie torped, szczegolnie kiedy w zwarciu chcesz uzyc.
Kilka razy się zdarzyło, że padły obie.
5%
Dla mnie pancernik nie może nie trafiać.... strzela rzadko... tylko połowa strzałów jest dobra... (bo strzelasz jak masz okazję ) ... a jak już trafisz ....to przecież często za jakieś grosze. Więc jak miałbym na niego wydać tyle węgla lub kasy to bym se w łeb strzelił. I tak się wystarczająco wnerwiam przy tej grze! Z resztą trochę tego nie rozumiem ... ktoś kto kupuje premkę oczkuje że będzie mu ona sprawiać radość/zabawę a dostaje coś takiego.... no można się zdenerwować .... no można! To po co WOWs robi takie numery.
Ogólnie dawno temu, WG twierdziło, że okręty premium nie mają być mocniejsze niż te drzewkowe. Mają natomiast lepiej zarabiać i szkolić kapitanów. Później z kilkoma jednostkami nie wyszło. Były zbyt mocne.
@@szparagus Eh... no tak, znam to założenie, ale się z nim nie zgadzam. To znaczy nie zgadza się z nim tak wewnętrznie (bo przecież nic tym nie zrobię) - ale jednak wydając pieniądze w grze (szczególnie że często nie małe) oczekuję czegoś dobrego, czegoś więcej. WT, WOT, WOWs, AW,wszyscy wypuszczają premki i to różne (silniejsze, słabsze) i według mnie te silniejsze wcale nie są "wypadkami" tylko zaplanowaną techniką marketingową. Niedawno wróciłem do WOWs i nawiasem mówiąc to poraziła mnie ILOŚĆ premek no po prostu zatrzęsienie. Wręcz nie trzeba rozwijać drzewka na każdym poziomie można mieć premkę..... :)
Tylko długofalowo produkcja premek, które można łupić za pieniądze może powodować degradację. Taką premką (jescze bez kapitana - nie pamietam jak to się odbywa) może grać ktoś kto zaczął grę tego samego dnia. Raczej nie byłbyś zainteresowany takim stanem rzeczy w sytuacji gdy ten gracz trafiałby do twojej drużyna na randomie czy rankingu.
@@szparagus Ale mogę się założyć że są tacy gracze którzy kupili XVIII lub XI i "grają" :) Z resztą, jak będzie mieć samo zaparcie to się nauczy a jak nie to po 4-5 bitwach odpuści sobie i przestanie grać (może).