Najlepiej jest mrówki wziąć za rączkę i zaprowadzić do gniazda, Potem za rączkę bierzemy larwę Biedronki i zaprowadzamy do jakiejś mszycy, czekamy jak zje . Czynność powtarzamy tysiące razy. Jeżeli zobaczymy, że larwa jest najedzona , naciskamy lekko! na brzuszek i znów mamy głodną Larwę.
Jest wiele paskudnych robali, przy których mam ciarki od samego patrzenia, ale larwy biedronki są wyjątkowo miłe :) Może dlatego, że są tak spokojne, nie wykonują gwałtownych ruchów i chętnie wchodzą na dłoń. Bardzo łatwo je przenieść z jednej rośliny na drugą, tam, gdzie chcemy ją mieć. Ja polecam coraz popularniejsze żółte wstążeczki. Trzeba przymocować je na szczytach pędów i biedronki zaraz do nich przylatują. Ja mam porzeczkę oblepioną zieloną mszycą. Założyłam jaskrawe wstążki i dosłownie po trzech dniach pod listkami były już pomarańczowe jajka, a teraz larwy objadają się aż miło :)
A tak przy okazji, czy mogłaby Pani polecić coś skutecznego niechemicznego na mączlika? Upodobał sobie mój jarmuż w hodowli gruntowej. Czytałam na temat Emulpar 940 EC i Siltac EC, że ponoć dobre. Czy ma Pani jakieś doświadczenia w tym temacie?
Bida z biedronkami w tym roku, więc pryskam mszyce chemią niestety. Ps Gdyby się przyjrzeć robalom dokładnie, to wcale nie są takie obrzydliwe jak się zdaje ale raczej bardzo ciekawie wyglądają ;)
Dzień dobry. Czy z krzaków pomidorów megagroniastych żółtych i czerwonych powinno się usuwać wilki czy też należy je puścić samopas, usuwając tylko dolne liście żeby nie leżały na ziemi? Pozdrawiam serdecznie.
Chciałabym jeszcze zapytać o uprawę pomidorków. 3 tygodnie temu wysiałam pomidory Tiny Tim (późno, ale stwierdziłam że lepiej późno niż wcale). Wzeszły 3 nasiona z 5. Niestety 2 roślinki zwiędły. Ponieważ to mój pierwszy raz, to nie wiem co źle robię. Użyłam ziemi kupnej uniwersalnej, postawiłam na parapecie od południa (unikam pełnego słońca), mają temperaturę od 18 do 20 kilku stopni C. Zastanawiam się nad podlewaniem, może tu robię błąd. Kiedy należy podlewać pomidorki hodowane w kubeczku, czy dopiero wtedy gdy ziemia na wierzchu jest całkowicie sucha? A może są jakieś inne sposoby na weryfikację czy pomidor potrzebuje podlania czy nie? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Pozdrawiam.
Szczerze mówiąc ciężko powiedzieć co poszło nie tak . Stosowała się Pani do racjonalnych zasad uprawy . Nieraz ziemia kupna też potrafi być nieodpowiednia . Raz mi się zdążyło że wszystkie sadzonki na kupnej ziemi mi padły . Tak po prostu nieraz jest niestety
Tak samo czekam na biedronki, zrobiły porządek na bobie i czereśni. Sasiad pryska nie ekologicznie:( a mi sie dziwi....tyle ze ja już prawie nie mam mszycy a on znów pryska...
Nie trzymaj tych dużych z tymi małymi, bo jak nie ma mszyc w tym pudełku to te małe będą za posiłek służyć tym większym. Jak się tak dobrze przyjrzeć to już parę małych było podjadanych.
Ja ich nie przechowuje zbiera i od razu idą do mojego ogrodu . Jak je odkładałam na liście to wszystkie były ruchliwe więc nie sądzę żeby coś im się stało
@@jaceks6690nie neguję tego że to kanibale ale oglądałam film parę razy i sądzę że wszystkie przetrwały . Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na ten problem będę się starała transportować je jak najszybciej
Dziękuję za filmik, na kolejnym spacerze będę poszukiwal larw, dzieci sie uciesza ha ha. Ładny manicure;) mam podobny
My ogrodnicy już tam mamy 🤣🤣🤣
Najlepiej jest mrówki wziąć za rączkę i zaprowadzić do gniazda, Potem za rączkę bierzemy larwę Biedronki i zaprowadzamy do jakiejś mszycy, czekamy jak zje . Czynność powtarzamy tysiące razy. Jeżeli zobaczymy, że larwa jest najedzona , naciskamy lekko! na brzuszek i znów mamy głodną Larwę.
🤣🤣🤣🤣🤣
Jest wiele paskudnych robali, przy których mam ciarki od samego patrzenia, ale larwy biedronki są wyjątkowo miłe :) Może dlatego, że są tak spokojne, nie wykonują gwałtownych ruchów i chętnie wchodzą na dłoń. Bardzo łatwo je przenieść z jednej rośliny na drugą, tam, gdzie chcemy ją mieć. Ja polecam coraz popularniejsze żółte wstążeczki. Trzeba przymocować je na szczytach pędów i biedronki zaraz do nich przylatują. Ja mam porzeczkę oblepioną zieloną mszycą. Założyłam jaskrawe wstążki i dosłownie po trzech dniach pod listkami były już pomarańczowe jajka, a teraz larwy objadają się aż miło :)
Witam miłośniczkę biedronek 😁🐞 potwierdzam wstążki działają 😁
U mnie zwykle na kwiatostanach szczawiu jest oporowo mszyc i na mlodych pedach jasminowca...
Tam gdzie jest mszyca są też biedronki 🐞🐞🐞
@@pasjonatkaogrodu5150 przeważnie tak było ale tak jak mówiłaś w filmie,ten rok jest dziwny. Biedronek prawie nie widzę.
@@paweszczepanowski5813 dokładnie , już myślałam że to tylko u mnie taka anomalia . Jakoś sobie poradzimy 😁
@@pasjonatkaogrodu5150 no kto jak nie my Anioleczku...😘😘😘
@@paweszczepanowski5813 oczywiście 🤣
Dzika czeresnia to może czeremcha ? Super smaczne podjadam w pracy jak spotkam...
To raczej nie czeremcha to takie małe, często gorzkawe czereśnie .
A to nie jest przypadkiem larwa biedronki azjatyckiej?
Nie wiem czy larwy biedronki azjatyckiej wyglądają inaczej . To muszą być nasze polskie biedronki bo na drzewie widziałam dorosłe rodzime biedronki
A tak przy okazji, czy mogłaby Pani polecić coś skutecznego niechemicznego na mączlika? Upodobał sobie mój jarmuż w hodowli gruntowej. Czytałam na temat Emulpar 940 EC i Siltac EC, że ponoć dobre. Czy ma Pani jakieś doświadczenia w tym temacie?
Oj chyba Pani wie więcej na ten temat , nigdy z tym nie walczyłam
@@pasjonatkaogrodu5150 Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
@@magorzatamajewska7863 szkoda że nie pomogłam
Bida z biedronkami w tym roku, więc pryskam mszyce chemią niestety. Ps Gdyby się przyjrzeć robalom dokładnie, to wcale nie są takie obrzydliwe jak się zdaje ale raczej bardzo ciekawie wyglądają ;)
Od dziecka lubiłam wszystkie robaczki , niestety nikt w rodzinie nie podzielał mojego zainteresowania i nie byli zachwyceni moimi nowymi pupilkami 🤣🤣🤣
Dzień dobry. Czy z krzaków pomidorów megagroniastych żółtych i czerwonych powinno się usuwać wilki czy też należy je puścić samopas, usuwając tylko dolne liście żeby nie leżały na ziemi? Pozdrawiam serdecznie.
W megagroniastych trzeba usuwać wszystkie wilki . Jestem to konieczne
@@pasjonatkaogrodu5150 Dziękuję bardzo za odpowiedź. Pozdrawiam.
Chciałabym jeszcze zapytać o uprawę pomidorków. 3 tygodnie temu wysiałam pomidory Tiny Tim (późno, ale stwierdziłam że lepiej późno niż wcale). Wzeszły 3 nasiona z 5. Niestety 2 roślinki zwiędły. Ponieważ to mój pierwszy raz, to nie wiem co źle robię. Użyłam ziemi kupnej uniwersalnej, postawiłam na parapecie od południa (unikam pełnego słońca), mają temperaturę od 18 do 20 kilku stopni C. Zastanawiam się nad podlewaniem, może tu robię błąd. Kiedy należy podlewać pomidorki hodowane w kubeczku, czy dopiero wtedy gdy ziemia na wierzchu jest całkowicie sucha? A może są jakieś inne sposoby na weryfikację czy pomidor potrzebuje podlania czy nie? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Pozdrawiam.
Szczerze mówiąc ciężko powiedzieć co poszło nie tak . Stosowała się Pani do racjonalnych zasad uprawy . Nieraz ziemia kupna też potrafi być nieodpowiednia . Raz mi się zdążyło że wszystkie sadzonki na kupnej ziemi mi padły . Tak po prostu nieraz jest niestety
@@pasjonatkaogrodu5150 A jak z podlewaniem pomidorków? Jaką glebę jeśli chodzi o wilgotność powinny mieć pomidory żeby dobrze się czuły?
@@magorzatamajewska7863 ja podlewałam w zasadzie codziennie ale jak mnie trzy dni nie było to też przeżyły . Wilgotno ale nie mokro
@@pasjonatkaogrodu5150 Tak właśnie myślałam. Dziękuję za porady i pozdrawiam.
Tak samo czekam na biedronki, zrobiły porządek na bobie i czereśni. Sasiad pryska nie ekologicznie:( a mi sie dziwi....tyle ze ja już prawie nie mam mszycy a on znów pryska...
Dokładnie . Wystarczy trochę cierpliwości a natura wszystko załatwi za nas i nie trzeba chemii 👍
Mamy marzec a moje roze zaatakowane przez plage mszyc, czy larwy biedronek przezyja w tym jeszcze nie zbyt cieplym czasie?
Na biedronki jest jeszcze za wcześnie. Radzę inne metody ua-cam.com/video/E3I2ORQ5RQk/v-deo.html
Nie trzymaj tych dużych z tymi małymi, bo jak nie ma mszyc w tym pudełku to te małe będą za posiłek służyć tym większym. Jak się tak dobrze przyjrzeć to już parę małych było podjadanych.
Ja ich nie przechowuje zbiera i od razu idą do mojego ogrodu . Jak je odkładałam na liście to wszystkie były ruchliwe więc nie sądzę żeby coś im się stało
Ok 2:24 w okolicy lewgo dolnego rogu. Proszę się dobrze przyjrzeć. Ta duża zjada ta mniejszą.
@@jaceks6690nie neguję tego że to kanibale ale oglądałam film parę razy i sądzę że wszystkie przetrwały . Dziękuję za zwrócenie mi uwagi na ten problem będę się starała transportować je jak najszybciej