Sponsorzy,firmy ,postawcie na tego chłopaka bo ma moc,talent i uparcie dąży do osiągania celoów. Ile takich fajnych ludzi się marnuje albo zmarnowało ,bo wszędzie ta kasa potrzebna a nie każdy ją ma. Ten facet ma coś innego co może zamienić na pieniądze swoje i wasze. Inwestować w tego chłopaka bo warto i się wam zwróci . Dziękuję ,fajny gościu jesteś ,pozdrawiam. Leszek ,prawie pro zresztą tak samo ,fajni ludzie.
Czarek 😉 Mega gość !!! Miałem okazje poznać Czarka i długo z nim porozmawiać na mecie "Piękny Wschód" 2023 dystans 518km który wygrał i który przejechał w czasie poniżej 16 godz brutto. Z mega przygodami gdyż przeżył zderzenie z sarną i wywrotkę przy prędkości 40km/h. Na mecie rozmawiając znaleźliśmy dwa druty wbite w tylną oponę przy Czarka rowerze co zdziwiło Nas bardzo gdyż Czarek jeździ na dętkowych oponach i jakimś mega cudem nie złapał gumy. Szczęściarz z niego ale i bardzo pozytywny i skromny gość.
Niesamowity człowiek! Nic tylko podziwiać i wspierać! Życzę Panu Czarkowi dalszych sukcesów i ukończenia na najwyższym miejscu mistrzostw świata. Wierzę że cię uda 💪🏻✊🏻
Kiedys jak bylem mlodszy i widzialem takich samotnikow to sie zastanawialem po co to robic.. Dzisiaj jak mialem okazje robic rozne biznesy i poznac roznych ludzi to sie zupelnie nie dziwie ze ludzie chca przebywac tylko ze soba..
Motywacja samego siebie odbija się później w każdej dziedzinie życia bo jak ktoś na rowerze ze sobą wygra to już nikt inny nie jest w stanie go powstrzymać. W każdych jednostkach specjalnych np. wojskowych na długim i ciężkim szkoleniu doprowadzają ludzi do granic możliwości fizycznych gdzie jest mokro, zimno, ciemno i co jakiś czas pytają czy chcesz zrezygnować żeby się ogrzać czy odpocząć. Ktoś dobrze zmotywowany idzie cały czas do przodu widząc tylko cel na horyzoncie i nie koniecznie muszą to być pieniądze tylko właśnie pokonywanie własnych słabości. Kryzysy zawsze będą ale sztuka to właśnie się nie poddać i przeć do przodu gdzie inni odpuszczają tym charakteryzuje się elita. Nic tylko pozazdrościć takiej motywacji :) Aż mi się zachciało iść na rower :D Pozdrawiam
Prawda taka ze tego typu rozrywka jest duzo lepsza niz siedzenie w domu jak roni wiekszosc Biegajac po 15 km noca zima w mrozie co bylo wyjsciem ze strefy komfortu ale ja to uwielbiam to biegnac w okol domow jednorodzinnych bo wybieglem za miasto to myslalem ze jestem jedyny albo jeden z niewielu co to robi a wiekszosc siedzi wlasnie w domu i ma przecietnosc I co netflix lepszy? Nie mam na mysli ze samotnosc sama w sobie jest lepsza ale nikt nie mowi zentego typu ludzie sa samotni
Od siedzenia też są kontuzje (np. przykurcze mięśni gruszkowatych, czy problemy z sercem). Co nie zrobisz, to czeka nas śmierć. Na koniec możesz cieszyć się, lub nie, że nie ryzykowałeś, lub cieszyć się z przygód jakie miałeś. Ja nie robię tak masywnych dystansów na raz, ale np. 4x160 z biwakami po lasach to jest najlepiej spędzony czas
@Maciej_Jan_Dlugosz też uszkodziłem nerw i też prawej dłoni. Dwa palce, mały i serdeczny, przez miesiąc ich nie czułem a przez pół roku drętwiały. Zrobiłem bike fit i nie mam problemów nawet przy 250 km trasach. Tak, słyszałam o pękających korbach, dlatego ja preferuje te lite, ale i tak w następnym roku będę mieć rowerek na GRX 12 rzędowym. A słyszałeś ile ludzi umiera z powodu chorób krążeniowych? Drogi kolego, to że tobie coś doskwiera po długich trasach, nie jest jednoznaczne z tym że inni będą mieć tak samo. Choćby z tymi nerwami. Też miałem, ale zrobiłem fita i już nie mam. Jeśli dobrze czujesz swoje ciało, to każdy dyskomfort będziesz w stanie wyczuć i poprawić, pozycję, sprzęt czy technikę. Ciągle latami poprawiając dochodzisz do perfekcji i jazda po 300 km przestaje być wyzwaniem. Nawet masa ciała wpłynie na to co czujesz, i różnica 3 kg to jest bardzo dużo Idąc na piechotę możesz się potknąć o pęknięte sznurowadło i wywrócić. A ja pójdę na matę i będę się przewracać przez półtora godziny z kolegami, i będziemy próbować połamać sobie kości, albo udusić (czasem skutecznie). Znajdź swoją ulubioną dyscyplinę i daj spokój z marudzeniem
Brawo. Nasuwają się porównania do Gustava (1400 km na szosie), a tym bardziej do Radka Gołębiewskiego - Wisła 1200, kilkukrotnie, bez snu, w terenie, błocie, wałami rzeki - poniżej 60h.
W 2022 Radek Gołębiewski zrobił Wisłę 2400 czyli w dwie strony w 6 dni :) Należy podkreślić, że trasa ta prowadzi w przewadze po drogach gruntowych co przy takich dystansach ma ogromne znaczenie.
@@wojciechbogdan5233 nie umniejszam zasług Czarka bo jest poza zasięgiem 99 proc z nas ale przy temacie ultra trzeba wspomnieć o Gustavie który jest również sympatyczny jak i skromny
Ja kupiłem szose w zeszłym roku, w tym od stycznia zacząłem regularne treningi i zamierzam w czerwcu/lipcu przejechać swoj pierwszy "maraton" 250km. Szacunek dla Czarka i wszystkich innych którzy pokonują własne ograniczenia, niezależnie czy bedzie to 100, 200 czy 1000km.
To w ramach lepszej motywacji: w ubiegłym roku przejechałem najpierw 205km, a później 255 km... na rowerze crossowym😉 więc na szosie na bank dasz radę. Mój cel na ten rok to 300 km🙂
@@krzysztof9068 to super, z ciekawości miałeś jakiś regularny plan jaki realizowałeś czy raczej na spontanie? Ogólnie wiem, że jak człowiek zaciśnie poślady to nawet i bez formy śmignie te 200-250km, ale mimo wszystko zależy mi na tym, żeby to poszło sprawnym tempem, bez godzinnych przystanków co 30 min :D
@@slawek4929 plan był taki by zrobić kilka setek przed próbą bicia swojego rekordu. I tak odpowiednio 31.05.22 wpadło 124 km, 5.06 152 km i 7.06 205 km. 255 km zrobiłem na początku lipca i w sumie w sezonie zrobiłem 15 wyników ponad 100 km😁 Jeśli mogę coś doradzić to kluczem jest jedzenie na trasie. W trakcie tej trasy 255 km zjadłem naprawdę bardzo dużo no i poszło ponad 3 litry wody(na styk było).Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że jeżdżę z torbami na rowerze i dużo zabieram ze sobą. Rozumiem, że na szosie to nie przystoi.
@@krzysztof9068 w zeszłym roku zrobiłem 100km po miesięcznej przerwie od jazdy, a tak to smigalem zazwyczaj krotsze trasy 60-70km tylko mega nieregularnie. Szose mam dopiero od zeszłego sezonu ale teraz się wkręciłem i od kilku tyg smigam regularnie 3x w tyg na trenażerze + silownia. Od marca zapewne dorzuce dodatkowy dzien z rowerem, mniej silki i jak bedzie pogoda dluzsze trasy. Pierwsze 150-200km planuje pod koniec kwietnia, a finalna probe 250km w czerwcu. Jak zdrowie pozwoli powinno sie udac.
Potwierdzam, że Czarek ciężko trenuje nawet w Nowy Rok (pomyliłem początkowo z Sylwestrem). Jaką trasę wtedy pokonałeś? W jedną stronę wracałeś pociągiem, bo widziałem Cię na dworcu w Krakowie. Rower BH i ta charakterystycznie zamontowana pompka przy siodełku zapadły w pamięci. Powodzenia
Fajny materiał, super temat znam osobiście zawodnika ultra Pawła Milkowskiego @pavelmily rekordzistę trasy Bałtyk >> Bieszczady 33:10 i rekordzistę na 24H 822km tacy ludzie tak jak Cezary pokazują, że można i motywują. Potrzeba tylko chęci do systematycznych treningów. Dzięki temu w tym roku zrobiłem swój pierwszy wyścig Wataha Zima 2023 i było super polecam
Ja w 2022 roku. Postanowiłem wybrać się nad morze z południa Polski (850km). Po podjęciu decyzji o wyjeździe rozpocząłem stosowne przygotowania. Jechałem w dzień podczas gdy na noc rozbijałem się nad jeziorkami i rzekami. Przejazd zajął mi 3,5 dnia. Z perspektywy mojej wyprawy uważam, że ultra bez snu ma sens tylko i wyłącznie w celach medalowych. Sam po sobie wiem ile by mnie ominęło widoków i wspaniałych poznanych ludzi gdybym tylko pruł przed siebie bez oglądania się na boki.
No i w drugą stronę- rozkładanie trasy na kilka dni ma sens wyłącznie w celach widokowych- jak zaczniesz dzielić trasę na odcinki to ciężko porównywać wyniki a co za tym idzie ciężko wywnioskować czy się rozwijamy z sezonu na sezon :P
W Łańcucie przez chwilę wydawało mi się że widziałem Leszka w swoim stroju, stojącego przed budynkiem, odwróciłem się po chwili i już go nie było. Pomyślałem, że to omamy po 880km. Teraz wiem że nie było ze mną tak źle.
na tych przebitkach ze zdartym łokciem czy jak hot doga je to już widać jak bardzo mózg potrzebuje odpoczynku, problem jest się skoncentrować czy mówić
Znam osobiście Gustava i kocham gościa za to, jaki był i pewnie jest...ale ludzie, kur** uspokójcie się. Czy dosłownie zawsze Polacy muszą się porównywać i dzielić? Gustav swego czasu był bogiem ultra w PL niezależnie czy sam czy z busem za plecami. Mam w dupie czy jechała za nim kawaleria z ochroną Szydło i czy robili mu kanapki w busie. Jeździł non stop i był TOP. Teraz to jest filmik o Czarku, który teraz jest TOP i kręci TOP dystanse w PL. Ale kto lepszy, no kto? Who cares! Wrzućcie na luz i idźcie na rower.
Siemka, mam pytanie z ciekawości, bo jestem przyzwyczajony do jazdy góralem który ma 29 cali, to dlaczego w takim razie szosówki nie mają takie rozmiaru koła?
Prawdziwy koń. Zawsze mnie ciekawi u takich osób jak ze zdrowiem. Czy są jakieś dolegliwości że stawami, plecami. Co robi poza jazdą? P.s. Mam nadzieję, że Cezary znajdzie jakiegoś sponsora.
dzieki Cezary ze podzielliś sie inforamcja ile kg/W trzeba mieć zeby walczyc o pierwsza 10 na ultra. Bo zawsze jest w czołówce na ultra. Czyli minimum 4kg/W
Gustav machną 1,4k a w między czasie inne przeloty blisko 1k (na prawdę sporo tego było). Szacunek dla Czarka ale Gustlik mnie zaimponował wcześniej :)
Ciekawi mnie to jak jego plecy to wytrzymują, jprdl, od 2 dni mam szosę, pierwszy raz, wczoraj zrobione na próbę 50 km w czasie poniżej 2h, plecy po 40 km dały się mocno we znaki. Musiałem jechać i co jakiś czas stawać na pedałach
Ja siebie na jego miejscu nie widzę. Chcę przejechać całe wybrzeże Polskie. Od kilku lat coś nie wypala, mnie to bardziej jara cisza spokój i podziwianie widoków.
Kontakt z Czarkiem:
instagram.com/wojcik_czarek/
facebook.com/czarek.wojcik
patronite.pl/UltraCezar
Sponsorzy,firmy ,postawcie na tego chłopaka bo ma moc,talent i uparcie dąży do osiągania celoów.
Ile takich fajnych ludzi się marnuje albo zmarnowało ,bo wszędzie ta kasa potrzebna a nie każdy ją ma.
Ten facet ma coś innego co może zamienić na pieniądze swoje i wasze.
Inwestować w tego chłopaka bo warto i się wam zwróci .
Dziękuję ,fajny gościu jesteś ,pozdrawiam.
Leszek ,prawie pro zresztą tak samo ,fajni ludzie.
Czarek 😉 Mega gość !!! Miałem okazje poznać Czarka i długo z nim porozmawiać na mecie "Piękny Wschód" 2023 dystans 518km który wygrał i który przejechał w czasie poniżej 16 godz brutto. Z mega przygodami gdyż przeżył zderzenie z sarną i wywrotkę przy prędkości 40km/h. Na mecie rozmawiając znaleźliśmy dwa druty wbite w tylną oponę przy Czarka rowerze co zdziwiło Nas bardzo gdyż Czarek jeździ na dętkowych oponach i jakimś mega cudem nie złapał gumy. Szczęściarz z niego ale i bardzo pozytywny i skromny gość.
Niesamowity człowiek! Nic tylko podziwiać i wspierać! Życzę Panu Czarkowi dalszych sukcesów i ukończenia na najwyższym miejscu mistrzostw świata. Wierzę że cię uda 💪🏻✊🏻
Dajesz radę chłopie. Tam gdzie inni kończą Ty dopiero zaczynasz. Szacunek !
Nie będę oryginalny. Szacun za wytrwałość, skromność i motywację.
Fajny gościu spotkał drugiego fajnego gościa 😀 Kapitalny materiał, brawo panowie!
Kiedys jak bylem mlodszy i widzialem takich samotnikow to sie zastanawialem po co to robic.. Dzisiaj jak mialem okazje robic rozne biznesy i poznac roznych ludzi to sie zupelnie nie dziwie ze ludzie chca przebywac tylko ze soba..
Motywacja samego siebie odbija się później w każdej dziedzinie życia bo jak ktoś na rowerze ze sobą wygra to już nikt inny nie jest w stanie go powstrzymać. W każdych jednostkach specjalnych np. wojskowych na długim i ciężkim szkoleniu doprowadzają ludzi do granic możliwości fizycznych gdzie jest mokro, zimno, ciemno i co jakiś czas pytają czy chcesz zrezygnować żeby się ogrzać czy odpocząć. Ktoś dobrze zmotywowany idzie cały czas do przodu widząc tylko cel na horyzoncie i nie koniecznie muszą to być pieniądze tylko właśnie pokonywanie własnych słabości. Kryzysy zawsze będą ale sztuka to właśnie się nie poddać i przeć do przodu gdzie inni odpuszczają tym charakteryzuje się elita. Nic tylko pozazdrościć takiej motywacji :) Aż mi się zachciało iść na rower :D Pozdrawiam
Prawda taka ze tego typu rozrywka jest duzo lepsza niz siedzenie w domu jak roni wiekszosc
Biegajac po 15 km noca zima w mrozie co bylo wyjsciem ze strefy komfortu ale ja to uwielbiam to biegnac w okol domow jednorodzinnych bo wybieglem za miasto to myslalem ze jestem jedyny albo jeden z niewielu co to robi a wiekszosc siedzi wlasnie w domu i ma przecietnosc
I co netflix lepszy? Nie mam na mysli ze samotnosc sama w sobie jest lepsza ale nikt nie mowi zentego typu ludzie sa samotni
Od siedzenia też są kontuzje (np. przykurcze mięśni gruszkowatych, czy problemy z sercem). Co nie zrobisz, to czeka nas śmierć. Na koniec możesz cieszyć się, lub nie, że nie ryzykowałeś, lub cieszyć się z przygód jakie miałeś.
Ja nie robię tak masywnych dystansów na raz, ale np. 4x160 z biwakami po lasach to jest najlepiej spędzony czas
@Maciej_Jan_Dlugosz jakieś dowody na teze? Badania, analiza ilości osób wymagających interwencji chirurgicznych?
@Maciej_Jan_Dlugosz też uszkodziłem nerw i też prawej dłoni. Dwa palce, mały i serdeczny, przez miesiąc ich nie czułem a przez pół roku drętwiały. Zrobiłem bike fit i nie mam problemów nawet przy 250 km trasach.
Tak, słyszałam o pękających korbach, dlatego ja preferuje te lite, ale i tak w następnym roku będę mieć rowerek na GRX 12 rzędowym.
A słyszałeś ile ludzi umiera z powodu chorób krążeniowych?
Drogi kolego, to że tobie coś doskwiera po długich trasach, nie jest jednoznaczne z tym że inni będą mieć tak samo. Choćby z tymi nerwami. Też miałem, ale zrobiłem fita i już nie mam. Jeśli dobrze czujesz swoje ciało, to każdy dyskomfort będziesz w stanie wyczuć i poprawić, pozycję, sprzęt czy technikę. Ciągle latami poprawiając dochodzisz do perfekcji i jazda po 300 km przestaje być wyzwaniem. Nawet masa ciała wpłynie na to co czujesz, i różnica 3 kg to jest bardzo dużo
Idąc na piechotę możesz się potknąć o pęknięte sznurowadło i wywrócić. A ja pójdę na matę i będę się przewracać przez półtora godziny z kolegami, i będziemy próbować połamać sobie kości, albo udusić (czasem skutecznie).
Znajdź swoją ulubioną dyscyplinę i daj spokój z marudzeniem
Brawa dla tego Pana. Tempo zacne!
Super Cezar motywator :) Ja w tym roku chcę zrobić 300 km na raz :) Małymi kroczkami do przodu :)
Na Biotad Plus lecimy?💪💪
Kapitanie zakręcony chłopak - serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki.
Brawo!!! Bardzo ładnie to motywuje 🚴🏼
U mnie w planach na 31.05-01.06 Duathlon przez Polskę, Słubice - Terespol
Brawo. Nasuwają się porównania do Gustava (1400 km na szosie), a tym bardziej do Radka Gołębiewskiego - Wisła 1200, kilkukrotnie, bez snu, w terenie, błocie, wałami rzeki - poniżej 60h.
W 2022 Radek Gołębiewski zrobił Wisłę 2400 czyli w dwie strony w 6 dni :) Należy podkreślić, że trasa ta prowadzi w przewadze po drogach gruntowych co przy takich dystansach ma ogromne znaczenie.
"Ja nie jestem kozak"
Jesteś kozak!!
Strasznie sympatyczny kolo. Super!
Też startuje w tych Mistrzostwach Świata 🙄 będzie wyzwanie ☺️🚴💨💨 pozdrawiam Czarka 💪😉
Szacunek kolego 💪💪💪
Gustav przejechał 1400 km bez snu co jest udokumentowane na jego kanale. 1000 też szacun
10 km przewyższeń - z tego tysiąca km przejechanych przez Czarka robi w mojej głowie dwa razy tyle
Dokładnie Gustav kozak
Ale teraz celuje w +3K 😳😳😳
@@wojciechbogdan5233 nie umniejszam zasług Czarka bo jest poza zasięgiem 99 proc z nas ale przy temacie ultra trzeba wspomnieć o Gustavie który jest również sympatyczny jak i skromny
napisz chociaż, że gustav jechał ze wsparciem na całej trasie, łacznie z tym, że mu nawet rower wozili w samochodzie
Szacun i powodzenia w osiąganiu dalszych sukcesów dla Czarka. Podium na mistrzostwach świata!
Leszek, dzięki za motywujący film 🙂
Szacun na maxa!!!
Szacun, mega pozytywny i skromny gość. Pozdro i trzymaj się!
BRAWO 💪 Czerwony Byku 🚵♂️ tak trzymaj 🙂
Ja kupiłem szose w zeszłym roku, w tym od stycznia zacząłem regularne treningi i zamierzam w czerwcu/lipcu przejechać swoj pierwszy "maraton" 250km. Szacunek dla Czarka i wszystkich innych którzy pokonują własne ograniczenia, niezależnie czy bedzie to 100, 200 czy 1000km.
To w ramach lepszej motywacji:
w ubiegłym roku przejechałem najpierw 205km, a później 255 km... na rowerze crossowym😉 więc na szosie na bank dasz radę. Mój cel na ten rok to 300 km🙂
@@krzysztof9068 to super, z ciekawości miałeś jakiś regularny plan jaki realizowałeś czy raczej na spontanie? Ogólnie wiem, że jak człowiek zaciśnie poślady to nawet i bez formy śmignie te 200-250km, ale mimo wszystko zależy mi na tym, żeby to poszło sprawnym tempem, bez godzinnych przystanków co 30 min :D
@@slawek4929 plan był taki by zrobić kilka setek przed próbą bicia swojego rekordu.
I tak odpowiednio 31.05.22 wpadło 124 km, 5.06 152 km i 7.06 205 km.
255 km zrobiłem na początku lipca i w sumie w sezonie zrobiłem 15 wyników ponad 100 km😁 Jeśli mogę coś doradzić to kluczem jest jedzenie na trasie. W trakcie tej trasy 255 km zjadłem naprawdę bardzo dużo no i poszło ponad 3 litry wody(na styk było).Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że jeżdżę z torbami na rowerze i dużo zabieram ze sobą. Rozumiem, że na szosie to nie przystoi.
@@slawek4929 ile teraz wynosi Twój rekord?
@@krzysztof9068 w zeszłym roku zrobiłem 100km po miesięcznej przerwie od jazdy, a tak to smigalem zazwyczaj krotsze trasy 60-70km tylko mega nieregularnie. Szose mam dopiero od zeszłego sezonu ale teraz się wkręciłem i od kilku tyg smigam regularnie 3x w tyg na trenażerze + silownia. Od marca zapewne dorzuce dodatkowy dzien z rowerem, mniej silki i jak bedzie pogoda dluzsze trasy. Pierwsze 150-200km planuje pod koniec kwietnia, a finalna probe 250km w czerwcu. Jak zdrowie pozwoli powinno sie udac.
Potwierdzam, że Czarek ciężko trenuje nawet w Nowy Rok (pomyliłem początkowo z Sylwestrem). Jaką trasę wtedy pokonałeś? W jedną stronę wracałeś pociągiem, bo widziałem Cię na dworcu w Krakowie. Rower BH i ta charakterystycznie zamontowana pompka przy siodełku zapadły w pamięci. Powodzenia
Świetny chłop. Mega motywacja ;)
Fajny materiał, super temat znam osobiście zawodnika ultra Pawła Milkowskiego @pavelmily rekordzistę trasy Bałtyk >> Bieszczady 33:10 i rekordzistę na 24H 822km tacy ludzie tak jak Cezary pokazują, że można i motywują. Potrzeba tylko chęci do systematycznych treningów. Dzięki temu w tym roku zrobiłem swój pierwszy wyścig Wataha Zima 2023 i było super polecam
Ja w 2022 roku. Postanowiłem wybrać się nad morze z południa Polski (850km). Po podjęciu decyzji o wyjeździe rozpocząłem stosowne przygotowania. Jechałem w dzień podczas gdy na noc rozbijałem się nad jeziorkami i rzekami. Przejazd zajął mi 3,5 dnia. Z perspektywy mojej wyprawy uważam, że ultra bez snu ma sens tylko i wyłącznie w celach medalowych. Sam po sobie wiem ile by mnie ominęło widoków i wspaniałych poznanych ludzi gdybym tylko pruł przed siebie bez oglądania się na boki.
Brawo! Gratuluje wyczynu. Ja sam mam to w planie i chętnie usłyszał bym jakieś wskazówki. Zastanawiam się również nad wyborem trasy
No i w drugą stronę- rozkładanie trasy na kilka dni ma sens wyłącznie w celach widokowych- jak zaczniesz dzielić trasę na odcinki to ciężko porównywać wyniki a co za tym idzie ciężko wywnioskować czy się rozwijamy z sezonu na sezon :P
Jaki rzeźnik ;) Szacunek!
W Łańcucie przez chwilę wydawało mi się że widziałem Leszka w swoim stroju, stojącego przed budynkiem, odwróciłem się po chwili i już go nie było. Pomyślałem, że to omamy po 880km. Teraz wiem że nie było ze mną tak źle.
Niewiarygodne... :P :P :P Mega szacun !!
Świetny sympatyczny gość :)
Niezle, podziwiam i życzę dalszych sukcesów. 💪
Leszku jak ja Ci dziękuje za takie materiały
Dobry świr. Szanuję.
na tych przebitkach ze zdartym łokciem czy jak hot doga je to już widać jak bardzo mózg potrzebuje odpoczynku, problem jest się skoncentrować czy mówić
Ja lubie ten moment jak organizm tak reaguje :) bardziej mnie to motywuje
Niesamowity człowiek
inspirująca postać, życzę wielu sukcesów!
Gratulacje dla Cezarego i autora kanału... trafiłem tu przypadkiem ,ale kontent super. Zostaje ... łapa i sub leci. Pozdrawiam
Znam osobiście Gustava i kocham gościa za to, jaki był i pewnie jest...ale ludzie, kur** uspokójcie się. Czy dosłownie zawsze Polacy muszą się porównywać i dzielić? Gustav swego czasu był bogiem ultra w PL niezależnie czy sam czy z busem za plecami. Mam w dupie czy jechała za nim kawaleria z ochroną Szydło i czy robili mu kanapki w busie. Jeździł non stop i był TOP. Teraz to jest filmik o Czarku, który teraz jest TOP i kręci TOP dystanse w PL. Ale kto lepszy, no kto? Who cares! Wrzućcie na luz i idźcie na rower.
Gustav panie to robi to co lubi a że ma kanał na YT i relacjonuje to dużo ludzi boli to. dla mnie każdy ultras to robot i szacuneczek ;)
po prostu .... K O Z A K ! szacunek
Tego sie nie da opisac slowami jak dla mnie szok😱😱😱😱 i szacun zarazem,moj najdluzszy dystans to ponad 100km.
Widziałem Czarka w akcji na Śląskim Maratonie mega pozytywny gość i na dodatek mocny jak nie wiem. 😉
Mega szacun..jezdze amatorsko i 100 dla mnie to juz cos a co dopiero 1000
Czarek wielki gość!!! 💨
Gustav zrobił 1400km bez snu. Zajrzyj na jego kanał. On po robocie robił po 500km.
Wiem :) gratuluję Mu i kibicuję.
Zrobiłbyś odcinek z Gustavem. Pozdro
Oj raczej nie.
@@LeszekPrawiePRO A jakie są powody przeciwko takiej inicjatywie jeśli można zapytać? :)
Bardzo fajny odcinek
Czarek ,fajny gość ;)
Fajny i skromny chłopak ten Czarek, pozdrawiam !
Witam. Fajnie się rozmawia z tym chłopakiem On Żyje kolarstwem!!! Miałem przyjemność nie raz porozmawiać.
Można poprosić o link do stravy Czarka?
Wspaniały Gość!
Siemka, mam pytanie z ciekawości, bo jestem przyzwyczajony do jazdy góralem który ma 29 cali, to dlaczego w takim razie szosówki nie mają takie rozmiaru koła?
Przeczytaj sobie dokładnie cyferki, które masz umieszczone na obręczy koła. Ta wiedza może okazać się na Ciebie zaskakująca ;)
Jestem pod wrażeniem 🚲🚴🚵♀️👍🤘👏mega
Fajny skromny chłop - powodzenia
Też tak chciałbym, ale 3h to mój limit, ale nie ze względu na wytrzymałość, ale na ból 4 liter. Nie potrafię sobie dobrać siodełka czy też spodenek.
Maszyna 😁
wow. to naprawde robi na mnie wrazenie. Raz przejechalem 106km na szosie i trzymam sie tych 70km zawsze ;)
Mocarz!!!, powodzenia
Czaro szacun 💪
Najmocniejszy Kolarz jakiego poznałem łzy mi poleciały niesamowity człowiek
Super człowiek
Zupełnie nie moja bajka ale szacun ogromny 💪
konkretny zawodnik
A może jakaś Zrzutka lub Patronite.... Sam dorzucę parę peelenów.
Polecam soki owocowe domowej roboty plus niewielka ich ilość do bidonu z tegoż samego słoika na trasę. Świetna sprawa. Polecam.
No właśnie gdzie te linki do cezarego
Mam 30 lat. Nigdy nie bralem udzialu w żadnych zawodach. Myśle, że dałbym radę tysiaka pyknąć. Najbardziej zastanawia wplyw wiatru.
Prawdziwy koń. Zawsze mnie ciekawi u takich osób jak ze zdrowiem. Czy są jakieś dolegliwości że stawami, plecami. Co robi poza jazdą?
P.s. Mam nadzieję, że Cezary znajdzie jakiegoś sponsora.
A ile ten nasz bohater ma lat? :D bo ja właśnie kończę 30 a też zaczęłam niedawno przygodę z kolarstwem, pozdrawiam serdecznie!
Hej fajnie byłoby usłyszeć jak poszło Czarkowi
Niesamowity gość
dzieki Cezary ze podzielliś sie inforamcja ile kg/W trzeba mieć zeby walczyc o pierwsza 10 na ultra. Bo zawsze jest w czołówce na ultra. Czyli minimum 4kg/W
To już chyba sporo zależy od trasy? Bo po płaskim bardziej się będą liczyły czyste W, niż W/kg.
Gdzie ten link co niby mial byc w opisie?
Pro Dzik 💪😁
O kurcze! Leszek widzę że byłeś w moim mieście rodzinnym!
Gustav machną 1,4k a w między czasie inne przeloty blisko 1k (na prawdę sporo tego było). Szacunek dla Czarka ale Gustlik mnie zaimponował wcześniej :)
Jakiego Czarek używa siodełka ? :-)
Przecezar💪
Ogromny szacunek dla tego gościa.
Od Świnoujścia do Ustrzyk gość Wigry 3 przejechał. Słyszałem też o gościu, co Wisłe 1200 hulajnogą przejechał.
2:30 Pozdro z Łańcuta Panowie 🙂
*PASJA I RADOŚĆ*
To bycia dobrym ulotkarzem , trzeba mieć JAJA
podziw dla gościa skromność inteligencja to żatkość w dzisiejszych czasach
Nieźle :)
Ciekawi mnie to jak jego plecy to wytrzymują, jprdl, od 2 dni mam szosę, pierwszy raz, wczoraj zrobione na próbę 50 km w czasie poniżej 2h, plecy po 40 km dały się mocno we znaki. Musiałem jechać i co jakiś czas stawać na pedałach
Co za gość!
Czarek powinien założyć jakąś zrzutkę i 20k PLN to pewnie da się uzbierać bez sponsorów.
pozdrawiam klubowicza BBT :)
Kozak!
90 kg wagi, a jaki wzrost?
Czarek, mega pozytywna i skromna osobowość!! 😊
Mam nadzieję, że Twoje marzenie się spełni a Ty staniesz na podium!! 🥇🏆🚴♂️🔥🔥
Trzymamy kciuki!! ♥️
Ciekawe ile ma wzrostu
Cos koło 185
Przekot 🙆♂️
Kozak 👍💪
Listopad 2023. Jak potoczyła sie ta historia ? Ultra Czarek przejechał 3600? Bedzie wywiad?
Rekord świata to 1000 km w 24h. Ale po asfalcie na torze wyścigów samochodowych.
0 stopni pada śnieg i mam 25km na rowerze do domu ale to nic w porównaniu z innymi
Posturę ma kolarza pomimo tych 90kg. Musi mieć ze 2 metry wzrostu
Ja siebie na jego miejscu nie widzę. Chcę przejechać całe wybrzeże Polskie. Od kilku lat coś nie wypala, mnie to bardziej jara cisza spokój i podziwianie widoków.