Co nam mówią „Biedne istoty” Jorgosa Lantimosa?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 26 січ 2024
  • Subskrybuj, wpadaj na insta:
    / podnaporem
    Wsparcie kanału na UA-cam i szybszy dostęp do filmów:
    / @podnaporem
    Linki do społecznościówek:
    / podnaporem
    / podnaporem
    threads.net/@podnaporem/
    Poczta:
    podnaporem@gmail.com

КОМЕНТАРІ • 65

  • @katharinapart8026
    @katharinapart8026 4 місяці тому +8

    Dziękuję za piękną recenzję. Czułam instynktownie, ten film będzie czymś szczególnym. I jest.

  • @oliwiagodlewska5535
    @oliwiagodlewska5535 4 місяці тому +11

    Akurat byłam na Biednych istotach i faktycznie ten film dojrzewa w widzu. Nachodzi mnie refleksja o tym, że choć powierzchownie porównania do Frankensteina wydają się zasadne, tak osobiście mam wrażenie, że bardziej czerpie z motywów chrześcijaństwa, niż antycznych/romantycznych (czy słusznie, czy nie, ciężko mi powiedzieć). Jednak mam wrażenie, że to przede wszystkim gra z mitem o sprobowaniu owocu z drzewa poznania prze Ewę i wyjścia z raju. Choćby z uwagi na poszerzenie palety kolorystycznej wraz z momentem kiedy Bella przekracza jedyną postawioną przed nią granicę przez Boga i opuszcza bezpieczny świat, który dla niej stworzył. Jak i kluczowość tematów kształtowania swojego człowieczeństwa czy poznawania dobra i zła.

  • @kajakedzio212
    @kajakedzio212 4 місяці тому +20

    Jak się już dzielimy interpretacjami to ja to widzę tak, że sfera seksualna jest dla Belli jedynym aspektem rzeczywiście dającym jej wolność i tym, co odkryła sama a nie z pomocą Godwina. Przerażona wizjami opresji i przemocy, myśli, że łóżko to jedyna strefa bezpieczeństwa, uwolnienia od społecznych konwenansów, na tyle prywatna, że wyłącznie intymna. Kiedy okazuje się, że i tam panuje jednak jakaś hierarchia i utrzymuje się pole władzy, seks się jej najzwyczajniej w świecie nudzi a ona - jako już ukształtowana własnymi doświadczeniami - może wrócić do domu. Nie rozumie jednak, że sama w zasadzie wpadła już w społeczne sidła i na samym końcu ustanawia nowy porządek w domu, który również jest opresyjny i przemocowy - tym razem nie wobec niej, a innych - więc jej to nagle zaczyna pasować. To właśnie zakończenie zrobiło na mnie największe wrażenie i wprowadziło w totalny niepokój - to, za co niezwykle Lanthimosa cenię ;))

    • @grrr3500
      @grrr3500 3 місяці тому +1

      Chciałbym żeby Twoja interpretacja była zgodna z zamierzeniem reżysera, ale obawiam się że to nieprawda. Patrząc przez pryzmat całości za dużo elementów przemawia dla mnie za tym, że to prostacka wykładnia ideologiczna. Żaden argument Belli nie zostaje skonfrontowany z jakimkolwiek kontrargumentem, pozostawiając jej postaci ostatnie słowo.

    • @grrr3500
      @grrr3500 3 місяці тому +1

      Ona już wcześniej jest wyrachowana, usypia swojego narzeczonego i zakłada, że nieważne co się stanie będzie na nią czekać, a że on i tak się na wszystko zgadza to przecież ok, prawda? Taka to właśnie pochwała damskiego szowinizmu.

    • @chrupka.frytka
      @chrupka.frytka 2 місяці тому

      ​@@grrr3500 ale wtedy była mentalnie dzieckiem, które nie wykształciło empatii. Dopiero uczy się tego jak działa cały świat (i to piękne w tym filmie).

  • @ewajedrzejczyk8851
    @ewajedrzejczyk8851 4 місяці тому +26

    Byłam na tym filmie z przyjaciółką i obie byłyśmy zachwycone, rozmawiałyśmy o nim przez 2 kolejne godziny i następny dzień na whatsappie, często chodzimy razem do kina, ale bardzo rzadko zdarza się nam aż tak zaciekła dyskusja po jakimś filmie😀 cudowny film😍

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому +1

      otóż to!

    • @chapaydzide
      @chapaydzide 4 місяці тому +2

      ja tak samo jeszcze cały tydzień myślałam o nim

  • @kesikat
    @kesikat 4 місяці тому +15

    Świetnie zaznaczyłeś, że w każdym ten film pracuje nieco inaczej. Dla mnie to z kolei była opowieść o wewnętrznym dziecku. O tym, że prawdziwie poznać siebie można wtedy, gdy pozwoli się mu doświadczać bez oceny. No i że dopóki nie przejmiemy odpowiedzialności za to dziecko, to ludzie będą do własnych celów „spijać, wysysać” tą młodzieńczą energię. A Bóg-twórca był dla mnie metafora poranionego pokoleniowo rodzica. Jego blizny i to co doświadczył od swojego ojca ukształtowały to, jaki sam miał stosunek do „potomstwa” i co robił „swoim dzieciom”. Wybiły mi też klatki, w które ciągle próbowano schwytać Belle - najpierw dom, potem związek, towarzyskie konwenanse, czy też przeszłość w postaci jej byłego.

  • @mirek7641
    @mirek7641 4 місяці тому

    super odcinek, chcemy więcej!

  • @rudainsulina
    @rudainsulina 4 місяці тому +2

    Ambitne widowisko filmowe,to coś więcej niż film. 😊

  • @marekkrzyszczak4759
    @marekkrzyszczak4759 4 місяці тому +14

    Co do licznych scen intymnych - uważam że ten zabieg bardzo pasował do całego konceptu filmu. Na początku widownia może się tym faktem wzdrygać i czuć głęboki dyskomfort. Z czasem publiczność oswaja się z tą kwestią, zaczyna patrzeć na całą sferę pod innym kątem - temat tabu przestaje być tak niewygodny i frustrujący. W pewnym momencie ogarnia nas taka sama ciekawość jak główną bohaterkę czy chłopców których ojciec zaprosił na epizod dotyczący edukacji seksualnej ;) Aż pod koniec przy nadmiarze materiału czujemy pewien przesyt, a może raczej obojętność i utratę pewnych emocji - co Bella również głośno komentuje podczas jednej ze scen w domu publicznym, choć i na wcześniejszym etapie opowieści dostajemy wyraźny sygnał, iż "nie samym seksem człowiek żyje".
    Podobnie z resztą sprawa ma się w odniesieniu do wszelkich scen sekcji zwłok, operacji, itd. Na początku mogą nas odpychać, odrażać, ale z czasem powinno dojść do przełamania wynikającego z prostej refleksji - to wszystko ludzkie rzeczy, o których nie powinniśmy się bać rozmawiać na co dzień. Biedne istoty to my wszyscy - pozbawieni perfekcji w najróżniejszych sferach życia, a jednak mogący wnieść do świata pewne dobro. Jak chociażby Godwin, którego szaleńczy ojciec nauczył przynajmniej operować ze współczuciem :)

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому +1

      dzięki za tę rozkminkę! 🤝

    • @marekkrzyszczak4759
      @marekkrzyszczak4759 4 місяці тому

      @@podnaporem You're welcome Sir! 🙌

    • @boguslav9502
      @boguslav9502 4 місяці тому

      Ogólnie jest to proceder zmian społecznych i rodzaj manipulacji psychicznej, w sednie rodzaj przemocy wobec grupy. Paradoks poniekąd wynikający z filmu. Przykładowo tak samo dokonano przełom w sprawie homoseksualizmu, obecnie ten sam przełom się szykuje w sprawie tego co ludzie nazywali pedofilia. Jedni nazywają to powolne gotowanie żaby, inni oswojeniem z bodźcem, itd.

  • @filip43555
    @filip43555 4 місяці тому +17

    Pozdrawiam najpiękniejego jutubera

  • @anatolschmitt2135
    @anatolschmitt2135 4 місяці тому +10

    Otwieranie związków najbardziej lewicowe? Przecież to w prosty sposób otwarcie ich na logikę kapitalistyczną. Ja wolę klasycznie lewicową powściągliwość w tym temacie, a nie zachęcanie do eksperymentów, bo to postęp. "Postęp" to hasło używane dzisiaj jako narzędzie przez wielki kapitał w celu wyzysku człowieka, praktycznie każdą indywidualistyczną, niewspólnotową brednie można sprzedać jako formę postępu i wtedy nagle się dowiadujemy, że współczesne formy utowarowienia kobiet (prostytucja, surogacja) to postęp, bo ktoś tam może dzięki temu będzie miał lepszy humor.

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому

      wjechałeś na pełnej 😉 oklaski, ale przerzućmy tu znowu na chwilę ciężar z kapitalistycznego „wszystko wolno, bądź sobą, podążaj za fantazjami” na to, żeby jednak zobaczyć w monogamii formę dominacji nad drugą osobą, odebrania jej wolności - można wyobrazić sobie pozytywny scenariusz, w którym można byłoby spędzać z kimś życie bez potrzeby zawłaszczania jej tylko dla siebie, wedle prawa własności, sic.
      Niemniej bardzo mi się podoba ten Twój komentarz. Można go dialektycznie męczyć jeszcze długo i dochodzić do czegoś więcej, niż prosta filmowa metafora, jak wyżej, ale tak, stare dobre „z umiarem” :) pozdrówki!

    • @anatolschmitt2135
      @anatolschmitt2135 4 місяці тому +14

      @@podnaporem Sorry, ale trochę nie do końca rozumiem na czym miałaby ta dominacja polegać. Jestem ja i moja partnerka, zatem ja dominuję nad nią domagając się monogamii, ona zaś dominuje nademną domagając się tego samego? To kto tu nad kim dominuje, skoro gdy ja dominuje, to ona jest z założenia niżej, ale jednocześnie też dominuje, to jest wyżej. To jest dopiero dialektyczny supeł!
      Zaś supłem nie jest dla mnie w zupełności sytuacja otwierania związku. Jeszcze pól biedy, gdy jest to rzeczywiście eksperyment nielicznych, którzy chcą trochę pikanterii, ale wrzucanie do tego moralizatorskiej narracji, że jak nie pozwolamy partnerce/partnerowi na skok w bok, nawiązywanie przelotnych lub dłuższych relacji łóżkowych/romantycznych, to z nami jest problem, bo ograniczamy jakąś domniemaną wolność (droga jest przecież wolna, nikt na siłę w związku nie trzyma) jest zwyczajnie w świecie szkodliwe. Zwłaszcza, że taka narracja może łatwo zostać wykorzystana do szantażów emocjonalnych, gaslightingu itd.
      Rozumiem, że sobie możesz wyobrażać możliwość szczęśliwego otwartego związku, też sobie wyobrażam taką możliwość, ale wyobrażam też sobie szczęśliwą prostytutkę lub surogatkę, a mimo to widzę systemowy problem z pochwałą korzystania z ich usług lub pochwałą takiej drogi życia. I tym się moim zdaniem różni podejście lewicowe od indywidualistyczno-liberalnego, że nie mówimy o tym, że przy dobrej woli możemy to sobie wszystko pięknie wyobrazić, ale że dostrzegamy systemowe problemy. A w przypadku wymuszania otwartości związków gadką o dominacji nad drugą osobą w związku monogamicznym cierpi właśnie druga strona, która będzie musiała się godzić na "otwieranie" związku. Zatem "z umiarem" z eksperymentami tego typu. Salut.

    • @MCJokerrrr
      @MCJokerrrr 4 місяці тому

      Wykorzystując szansę uzyskania opinii od kogoś kto może mieć przemyślane zdanie w tym temacie, jak oceniasz szwedzki model kryminalizacji zjawiska prostytucji tj. karanie "klientów"?

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому

      problem systemowy z pracownicami seksualnymi polega dla mnie właściwie tylko na sposobach zarządzania procesem, i właśnie to mogłoby zostać uregulowane. Co do tego, jak film wbija szpilę w monogamię, nie chodzi o nierównowagę i wykorzystywanie drugiej strony, tylko o start z punktu przyzwolenia na inne relacje seksualne. Żeby było jasne, jest to dla mnie także fikcja naukowa, a nie program polityczny. Jestem w stanie pomyśleć ludzkie gromady nie parujące się tak często we dwójki w przyszłości, gdy tylko okazałoby się, że ludzie nie mają z tym problemu. Teraz mają.

    • @IszJii
      @IszJii 4 місяці тому +3

      @@anatolschmitt2135 Ja tutaj bardzo lubię analogię z prawa unii europejskiej. Największym i najdonioślejszym wyrazem wolności, jest jej świadome i dobrowolne ograniczenie dla osiągnięcia wspólnych korzyści. To samo tyczy się związków, gdzie nie ma nic smutnego, bądź ograniczającego w posiadaniu siebie wzajemnie na wyłączność, o ile zachodzi to bez czynników przymusu ekonomicznego, fizycznego, psychicznego. Otwartość może mieć tyle samo przemocy i dominacji, co monogamia. Wszak nawet dominujący opinię publiczną i świat intelektualny J.P Sartre nie miał tyle samo przyjemności z otwartego związku z de Beauvoir, co ona sama.

  • @magdalena.8494
    @magdalena.8494 3 місяці тому +3

    Tak otwierajmy związki, badzmy jak zwierzatka 😃 i choroby tez roznosmy 😁

  • @annaelenazahradnik3437
    @annaelenazahradnik3437 4 місяці тому +4

    Wrócę po powrocie z kina! Miałbyś ochotę zacząć jakąś serie o tematyce filmowej? Nawet takie filmiki jak “moje ulubione filmy”, “filmy, które każdy powinien obejrzeć”, “najlepsze filmy artystyczne/polskie/cokolwiek” sprawiłyby mi dużo radości! 🥹 Prawdopodobnie wynika to z sentymentu do Twoich recenzji na kanale “Sfilmowani”, bardzo mi wtedy otworzyły oczy i dzięki Tobie zaczęłam inaczej postrzegać kino. Miłego wieczoru❤️
    PS: To be honest tak ładnie mówisz po polsku, że pewnie nawet dywagacja na temat krakowskiej pogody przykułaby moją uwagę XD

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому +2

      bardzo dobre pomysły na filmiki! oby rzeczywiście w tym roku było tu różnorodnie i też o filmach czasami, postaram się 😊

    • @lenaaapozdro
      @lenaaapozdro 4 місяці тому

      popieram

  • @an1736
    @an1736 4 місяці тому +1

    Ciekawa interpretacja. Mnie w tym filmie głównie "dosięgnął" wątek norm społecznych/moralnych i wychowanie poza nimi, przekraczanie tych granic. Widzę, że w recenzjach nie jest poruszany wątek szeroko rozumianej nauki przedstawionej przez reżysera - w zasadzie połowa postaci W.Dafoe i całość wiedzy, którą początkowo miała Bella.

  • @karolinaaszkiewicz8856
    @karolinaaszkiewicz8856 4 місяці тому +3

    Cześć. A co sądzisz o motywie zemsty, który jest ukazany na końcu filmu? Wydaje mi się płaski i tendencyjny. Widzę, że to nie pierwszy feministyczny film mający właśnie ten motyw, jakby był on ostatecznym. Mówi się już o nowym gatunku w kinie "she wins". Jest też w tym odnalezienie kobiecości poprzez po prostu zamianę ról lub przyjęcie często niezbyt zdrowych wzorców męskich - nie takiego feminizmu bym sobie i innym życzyła. Dlatego mam z tym filmem lekki problem... Lecz pod względem wizualnym ten film to arcydzieło.

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому +2

      zemsta jak zemsta, zwykły ciul to był, skończyłby tak samo marnie w innego typu kinie, podejrzewam
      ale np. nie ma zemsty na innej postaci, która skorzystała sobie z kilkulatki w ciele dorosłej kobiety, a gdyby pomyśleć bardziej radykalne ujęcie, na niego też przyszłaby kolej

  • @sewerynys5642
    @sewerynys5642 3 місяці тому

    jak ja cię lubię słuchać!

  • @wiktorianapiorkoska4458
    @wiktorianapiorkoska4458 2 місяці тому +5

    Naprawdę ciężko nazwać film feministycznym, gdy jego główna bohaterka odkrywa siebie głównie poprzez relacje z mężczyznami, gdy przegląda się w krzywym zwierciadle, który oni jej podsuwają. Główną osią fabuły jest połączenie seksualności Belli z jej dziecięcą mentalnością - jest to przesycone male gazem, chociażby w scenie inicjacji seksualnej widzimy stymulację poprzez penetrację, co jest typowo męskim, heteroseksualnym dogmatem. Z każdą kolejną sceną seksu rośnie pytanie czy ma to na celu przekazanie problemu seksualizacji kobiet czy jest już seksualizacją i uprzedmiotawianiem per se? Dlaczego tak mało mówi się o tym, że jest to po prostu obrzydliwe, że 1. narzeczony jest nią zauroczony od samego początku ich znajomości, gdy ona dosłownie sika pod siebie? 2. kochanek-ruffalo nawiedza ją, gdy sama puszcza bańki mydlane, co ekstremalnie podkreśla jej dziecięcą, niewinną naturę, a jednocześnie nie przeszkadza mu w dobieraniu się do jej stref intymnych?
    Wiele można o tym filmie dyskutować, porusza on ciekawe kwestie, jednakże narracja "empowering", szczególnie w blasku tego, że film przez dużą jego część to po prostu bardzo obrazowe sceny seksu jednej kobiety z wieloma mężczyznami, jest bardzo tania i płaska. Podobnie jak rzucony od niechcenia wątek socjalizmu i trochę mniej od niechcenia sex workingu. Seks wyzwolonych kobiet istnieje, dzieje się od momentu rewolucji seksualnej lat 60., i wydaje mi się, że nie jest to coś przełomowego w kinie XXI wieku, bardziej czuję w tym perwersję i uciechę tych, którym fetyszyzacja kobiet, dziewczynek odpowiada.
    Warto by pomówić więcej o zgodzie, o problemie molestowania dzieci, o pytaniach dotyczących natury człowieka i gdzie to człowieczeństwo odnajdujemy, natomiast te aspekty są przyktyte przez dominujący tor interpretacyjny (wyobraźmy sobie Frankensteina, który przez większość fabuły masturbuje się bądź szuka kogoś do współżycia). Film dobry, prowokujący - jednakże jest w nim coś, co mogło zostać lepiej wyeksponowane, a zamiast tego otrzymaliśmy sekwencję erotycznych migawek.

    • @enelq6091
      @enelq6091 2 місяці тому

      Absolutnie się z Tobą zgadzam. Po obejrzeniu seansu czułam nie dosyt i na początku myślałam że to ze mną jest coś nie tak, bo podobało mi się technicznie i wizualnie i zrozumiałam przekaz dorastania itd ale film jakoś bardzo mnie nie urzekł właśnie przez ilość scen erotycznych. Z tego co czytałam koniec książki wybrzmiewa bardziej feministycznie niż film

  • @adinamark4229
    @adinamark4229 4 місяці тому +1

    Bardzo ciekawe video, zwłaszcza w porównaniu do wielu, pardon język, wys.r.y..wów na youtubie ludzi, którzy powinni recenzować seriale scripted docu.

  • @jaremah
    @jaremah 3 місяці тому

    Dzięki za ciekawy głos. Byłem wczoraj w kinie. Zjawiskowy film. Jedna nieścisłość wkradła się do recenzji: Bella nie wyszła za mąż, tylko zaręczyła się z asystentem swego stwórcy (przetwórcy?)

    • @podnaporem
      @podnaporem  3 місяці тому

      tak, tutaj pomyłka :)

  • @anna-kk8ls
    @anna-kk8ls 4 місяці тому +1

    🙏🙂

  • @annako8458
    @annako8458 4 місяці тому +2

    Związki otwarte to chyba raczej bardzo trudne przedsięwzięcie (jak to zrobić w praktyce, by nikt nie został skrzywdzony itd.) i rzadko kiedy się udaje (szczególnie gdy w grę wchodzą dzieci itd.). Zupełnie nie odebrałam filmu w ten sposób. Przede wszystkim to, jak postać Emmy Stone odczuwa przyjemność z seksu (także np. podczas seksworkingu z de facto śmierdzacym, obcym mężczyzną) to wg mojej skromnej wiedzy o seksualności kobiet nie dot. większości kobiet. Mniejszość kobiet od razu odczuwa przyjemność z seksu, osiąga orgazm jak postać Emmy Stone. Częściej to są lata życia seksualnego, by się tego nauczyć. Wcale nierzadko kobiety (np. że starszych pokoleń) mogą nie mieć w ogóle doświadczeń orgazmu, mimo np. posiadania dzieci. Postać Emmy Stone prowadzi jej seksualność, która nie jest taka, jak większości kobiet jednak. 🤔

    • @annako8458
      @annako8458 4 місяці тому +1

      A co do przygodnych kontaktów seksualnych, to choćby von Trier w "Przełamując fale" pokazał, że niebezpieczeństwo, w którym są wówczas kobiety wcale nie zawsze jest przesadzone.
      Wydaje mi się, że uwolnienie kobiecej seksualności z okowów norm społecznych (do poziomu swobody seksualnej mężczyzn) to już byłby OGROMNY krok naprzód.

    • @urszulawrona6049
      @urszulawrona6049 2 місяці тому

      Wszystko się zgadza. Biedne istoty to jest film o kobiecie (Belli), o jakiej marzą męscy postępowcy. A ponieważ jest męską fantazją, to musi marzyć o penetracji i w ten sposób doświadczać orgazmu. Ogromny szacunek dla mężczyzn za to, że potrafią swoje fiksacje ubrać w kostium kobiecego wyzwolenia. Czy jakiejś twórczyni udała się odwrotna sztuka? Nie sądzę.

  • @lolwader
    @lolwader 3 місяці тому +1

    Nie zgadzam się z Tobą. Dziękuję za głos w dyskusji.

  • @KrawczykIza
    @KrawczykIza 4 місяці тому

    Zatrzymuje się przed spoilerem, wracam za 4 godziny 😊 pozdrawiam

  • @Roza010
    @Roza010 4 місяці тому

    To jest film o dorastaniu, które nie było obarczone zakazami i nakazami z jakiegokolwiek obszaru, tylko wolne, okazało się, że doświadczenia są bezcenne - jakiekolwiek by nie były.

    • @urszulawrona6049
      @urszulawrona6049 2 місяці тому +1

      Szkoda, że bali się pokazać, jak Bella bije niemowlę. To by było fajne doświadczenie.

  • @IszJii
    @IszJii 4 місяці тому

    Ja z Lanthimosem mam tutaj ten problem, że nie wiem, czy on tylko dekonstruuje rzeczywistość na modłę postmodernistyczną, czy jednak proponuje jakieś sensowne rozwiązania. Bardzo fajny wniosek o tych książkach, że one mogą lepić osobę gdzieś z boku, z doskoku bez konieczności posiadania pozycji społecznej czy nieszczęsnych kompetencji kulturowych, też mi się to podobało. Dodałbym jako mocny punkt na pewno quasi-feministyczną krytykę "male gaze", który infantylne kobiety kocha, a którego to kobiety wykształcone, samodzielne, zaradne przerażają.

  • @vlogpriv9566
    @vlogpriv9566 4 місяці тому

    Film o filmie w ramach filmu... Kiedyś to było 😂

  • @SM-ef7yp
    @SM-ef7yp 4 місяці тому

    Jaki jest Twój ulubiony film Jorgosa Lanthimosa?

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому +1

      dawno nie powtarzałem, ale rozstrzygałoby się między „Kłem” a „Zabiciem świętego jelenia”, tak myślę

    • @SM-ef7yp
      @SM-ef7yp 4 місяці тому

      @@podnaporem Dla mnie na 100% Kieł

  • @Kamil-zb9kv
    @Kamil-zb9kv 4 місяці тому +3

    Trochę za dużo było o wściekłym skakaniu 😂

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому

      ale cudowna fraza przynajmniej 😉

  • @szaasz6007
    @szaasz6007 4 місяці тому

    Świetne filmy są teraz w kinach: La Chimera, Kos Chłopiec i czapla, Biedne istoty.

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому

      Dobry ten Kos? Bo jak widzę „polski Tarantino”, to za bardzo się nie chce oglądać (ten przeszczep był tak często nieudany, że raczej przeciwnie działa na mnie marketing tego filmu)

    • @szaasz6007
      @szaasz6007 4 місяці тому

      ​@@podnaporemTrochę wtórny w stosunku do "Nienawistnej ósemki", "Django" i rumuńskiego filmu "Aferim", ale daję mu 7/10.

  • @anetales859
    @anetales859 4 місяці тому

    film fantastyczny, jestem nim zachwycona !! jedne tylko uwaga Bella nie została wydana za maz, zaręcza sie a potem wyjeżdża żądna przygód z kochankiem ;)

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому

      ach, tak, to prawda, machnąłem się, to przez ten cyrograf do podpisania

  • @olaremjasz6664
    @olaremjasz6664 2 місяці тому

    „autorzy (mężczyźni) zapraszają nas do dialogu co przeżywają kobiety”

  • @NoOne-cj9rc
    @NoOne-cj9rc 4 місяці тому +1

    Witam

  • @pawelis439
    @pawelis439 3 місяці тому

    Cała wolność i wyzwolenie oraz bycie "swoim własnym środkiem produkcji" na koniec filmu i tak kończy się na drineczku na leżaczku w willi ODZIEDZICZONEJ PO SWOIM "OJCU".

  • @grzegorzprzygrodzki3764
    @grzegorzprzygrodzki3764 4 місяці тому +1

    kdz

    • @podnaporem
      @podnaporem  4 місяці тому

      wspaniały komentarz dla zasięgów, prawie jak taktyczna kropka