Co nam mówią „Biedne istoty” Jorgosa Lantimosa?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 31 гру 2024

КОМЕНТАРІ •

  • @katharinapart8026
    @katharinapart8026 11 місяців тому +8

    Dziękuję za piękną recenzję. Czułam instynktownie, ten film będzie czymś szczególnym. I jest.

  • @kajakedzio212
    @kajakedzio212 11 місяців тому +21

    Jak się już dzielimy interpretacjami to ja to widzę tak, że sfera seksualna jest dla Belli jedynym aspektem rzeczywiście dającym jej wolność i tym, co odkryła sama a nie z pomocą Godwina. Przerażona wizjami opresji i przemocy, myśli, że łóżko to jedyna strefa bezpieczeństwa, uwolnienia od społecznych konwenansów, na tyle prywatna, że wyłącznie intymna. Kiedy okazuje się, że i tam panuje jednak jakaś hierarchia i utrzymuje się pole władzy, seks się jej najzwyczajniej w świecie nudzi a ona - jako już ukształtowana własnymi doświadczeniami - może wrócić do domu. Nie rozumie jednak, że sama w zasadzie wpadła już w społeczne sidła i na samym końcu ustanawia nowy porządek w domu, który również jest opresyjny i przemocowy - tym razem nie wobec niej, a innych - więc jej to nagle zaczyna pasować. To właśnie zakończenie zrobiło na mnie największe wrażenie i wprowadziło w totalny niepokój - to, za co niezwykle Lanthimosa cenię ;))

    • @grrr3500
      @grrr3500 10 місяців тому +1

      Chciałbym żeby Twoja interpretacja była zgodna z zamierzeniem reżysera, ale obawiam się że to nieprawda. Patrząc przez pryzmat całości za dużo elementów przemawia dla mnie za tym, że to prostacka wykładnia ideologiczna. Żaden argument Belli nie zostaje skonfrontowany z jakimkolwiek kontrargumentem, pozostawiając jej postaci ostatnie słowo.

    • @grrr3500
      @grrr3500 10 місяців тому +1

      Ona już wcześniej jest wyrachowana, usypia swojego narzeczonego i zakłada, że nieważne co się stanie będzie na nią czekać, a że on i tak się na wszystko zgadza to przecież ok, prawda? Taka to właśnie pochwała damskiego szowinizmu.

    • @chrupka.frytka
      @chrupka.frytka 9 місяців тому +1

      ​@@grrr3500 ale wtedy była mentalnie dzieckiem, które nie wykształciło empatii. Dopiero uczy się tego jak działa cały świat (i to piękne w tym filmie).

  • @wiktorianapiorkoska4458
    @wiktorianapiorkoska4458 9 місяців тому +13

    Naprawdę ciężko nazwać film feministycznym, gdy jego główna bohaterka odkrywa siebie głównie poprzez relacje z mężczyznami, gdy przegląda się w krzywym zwierciadle, który oni jej podsuwają. Główną osią fabuły jest połączenie seksualności Belli z jej dziecięcą mentalnością - jest to przesycone male gazem, chociażby w scenie inicjacji seksualnej widzimy stymulację poprzez penetrację, co jest typowo męskim, heteroseksualnym dogmatem. Z każdą kolejną sceną seksu rośnie pytanie czy ma to na celu przekazanie problemu seksualizacji kobiet czy jest już seksualizacją i uprzedmiotawianiem per se? Dlaczego tak mało mówi się o tym, że jest to po prostu obrzydliwe, że 1. narzeczony jest nią zauroczony od samego początku ich znajomości, gdy ona dosłownie sika pod siebie? 2. kochanek-ruffalo nawiedza ją, gdy sama puszcza bańki mydlane, co ekstremalnie podkreśla jej dziecięcą, niewinną naturę, a jednocześnie nie przeszkadza mu w dobieraniu się do jej stref intymnych?
    Wiele można o tym filmie dyskutować, porusza on ciekawe kwestie, jednakże narracja "empowering", szczególnie w blasku tego, że film przez dużą jego część to po prostu bardzo obrazowe sceny seksu jednej kobiety z wieloma mężczyznami, jest bardzo tania i płaska. Podobnie jak rzucony od niechcenia wątek socjalizmu i trochę mniej od niechcenia sex workingu. Seks wyzwolonych kobiet istnieje, dzieje się od momentu rewolucji seksualnej lat 60., i wydaje mi się, że nie jest to coś przełomowego w kinie XXI wieku, bardziej czuję w tym perwersję i uciechę tych, którym fetyszyzacja kobiet, dziewczynek odpowiada.
    Warto by pomówić więcej o zgodzie, o problemie molestowania dzieci, o pytaniach dotyczących natury człowieka i gdzie to człowieczeństwo odnajdujemy, natomiast te aspekty są przyktyte przez dominujący tor interpretacyjny (wyobraźmy sobie Frankensteina, który przez większość fabuły masturbuje się bądź szuka kogoś do współżycia). Film dobry, prowokujący - jednakże jest w nim coś, co mogło zostać lepiej wyeksponowane, a zamiast tego otrzymaliśmy sekwencję erotycznych migawek.

    • @enelq6091
      @enelq6091 9 місяців тому

      Absolutnie się z Tobą zgadzam. Po obejrzeniu seansu czułam nie dosyt i na początku myślałam że to ze mną jest coś nie tak, bo podobało mi się technicznie i wizualnie i zrozumiałam przekaz dorastania itd ale film jakoś bardzo mnie nie urzekł właśnie przez ilość scen erotycznych. Z tego co czytałam koniec książki wybrzmiewa bardziej feministycznie niż film

  • @kesikat
    @kesikat 11 місяців тому +16

    Świetnie zaznaczyłeś, że w każdym ten film pracuje nieco inaczej. Dla mnie to z kolei była opowieść o wewnętrznym dziecku. O tym, że prawdziwie poznać siebie można wtedy, gdy pozwoli się mu doświadczać bez oceny. No i że dopóki nie przejmiemy odpowiedzialności za to dziecko, to ludzie będą do własnych celów „spijać, wysysać” tą młodzieńczą energię. A Bóg-twórca był dla mnie metafora poranionego pokoleniowo rodzica. Jego blizny i to co doświadczył od swojego ojca ukształtowały to, jaki sam miał stosunek do „potomstwa” i co robił „swoim dzieciom”. Wybiły mi też klatki, w które ciągle próbowano schwytać Belle - najpierw dom, potem związek, towarzyskie konwenanse, czy też przeszłość w postaci jej byłego.

  • @axolotlismybeautystandard
    @axolotlismybeautystandard 11 місяців тому +12

    Akurat byłam na Biednych istotach i faktycznie ten film dojrzewa w widzu. Nachodzi mnie refleksja o tym, że choć powierzchownie porównania do Frankensteina wydają się zasadne, tak osobiście mam wrażenie, że bardziej czerpie z motywów chrześcijaństwa, niż antycznych/romantycznych (czy słusznie, czy nie, ciężko mi powiedzieć). Jednak mam wrażenie, że to przede wszystkim gra z mitem o sprobowaniu owocu z drzewa poznania prze Ewę i wyjścia z raju. Choćby z uwagi na poszerzenie palety kolorystycznej wraz z momentem kiedy Bella przekracza jedyną postawioną przed nią granicę przez Boga i opuszcza bezpieczny świat, który dla niej stworzył. Jak i kluczowość tematów kształtowania swojego człowieczeństwa czy poznawania dobra i zła.

  • @ewajedrzejczyk8851
    @ewajedrzejczyk8851 11 місяців тому +27

    Byłam na tym filmie z przyjaciółką i obie byłyśmy zachwycone, rozmawiałyśmy o nim przez 2 kolejne godziny i następny dzień na whatsappie, często chodzimy razem do kina, ale bardzo rzadko zdarza się nam aż tak zaciekła dyskusja po jakimś filmie😀 cudowny film😍

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому +1

      otóż to!

    • @chapaydzide
      @chapaydzide 11 місяців тому +2

      ja tak samo jeszcze cały tydzień myślałam o nim

    • @siasia9029
      @siasia9029 Місяць тому

      Może właśnie dlatego, że chodzicie do kina, a nie na film 🤭😁

  • @adamnowak2137
    @adamnowak2137 11 місяців тому +13

    Otwieranie związków najbardziej lewicowe? Przecież to w prosty sposób otwarcie ich na logikę kapitalistyczną. Ja wolę klasycznie lewicową powściągliwość w tym temacie, a nie zachęcanie do eksperymentów, bo to postęp. "Postęp" to hasło używane dzisiaj jako narzędzie przez wielki kapitał w celu wyzysku człowieka, praktycznie każdą indywidualistyczną, niewspólnotową brednie można sprzedać jako formę postępu i wtedy nagle się dowiadujemy, że współczesne formy utowarowienia kobiet (prostytucja, surogacja) to postęp, bo ktoś tam może dzięki temu będzie miał lepszy humor.

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому

      wjechałeś na pełnej 😉 oklaski, ale przerzućmy tu znowu na chwilę ciężar z kapitalistycznego „wszystko wolno, bądź sobą, podążaj za fantazjami” na to, żeby jednak zobaczyć w monogamii formę dominacji nad drugą osobą, odebrania jej wolności - można wyobrazić sobie pozytywny scenariusz, w którym można byłoby spędzać z kimś życie bez potrzeby zawłaszczania jej tylko dla siebie, wedle prawa własności, sic.
      Niemniej bardzo mi się podoba ten Twój komentarz. Można go dialektycznie męczyć jeszcze długo i dochodzić do czegoś więcej, niż prosta filmowa metafora, jak wyżej, ale tak, stare dobre „z umiarem” :) pozdrówki!

    • @adamnowak2137
      @adamnowak2137 11 місяців тому +16

      @@podnaporem Sorry, ale trochę nie do końca rozumiem na czym miałaby ta dominacja polegać. Jestem ja i moja partnerka, zatem ja dominuję nad nią domagając się monogamii, ona zaś dominuje nademną domagając się tego samego? To kto tu nad kim dominuje, skoro gdy ja dominuje, to ona jest z założenia niżej, ale jednocześnie też dominuje, to jest wyżej. To jest dopiero dialektyczny supeł!
      Zaś supłem nie jest dla mnie w zupełności sytuacja otwierania związku. Jeszcze pól biedy, gdy jest to rzeczywiście eksperyment nielicznych, którzy chcą trochę pikanterii, ale wrzucanie do tego moralizatorskiej narracji, że jak nie pozwolamy partnerce/partnerowi na skok w bok, nawiązywanie przelotnych lub dłuższych relacji łóżkowych/romantycznych, to z nami jest problem, bo ograniczamy jakąś domniemaną wolność (droga jest przecież wolna, nikt na siłę w związku nie trzyma) jest zwyczajnie w świecie szkodliwe. Zwłaszcza, że taka narracja może łatwo zostać wykorzystana do szantażów emocjonalnych, gaslightingu itd.
      Rozumiem, że sobie możesz wyobrażać możliwość szczęśliwego otwartego związku, też sobie wyobrażam taką możliwość, ale wyobrażam też sobie szczęśliwą prostytutkę lub surogatkę, a mimo to widzę systemowy problem z pochwałą korzystania z ich usług lub pochwałą takiej drogi życia. I tym się moim zdaniem różni podejście lewicowe od indywidualistyczno-liberalnego, że nie mówimy o tym, że przy dobrej woli możemy to sobie wszystko pięknie wyobrazić, ale że dostrzegamy systemowe problemy. A w przypadku wymuszania otwartości związków gadką o dominacji nad drugą osobą w związku monogamicznym cierpi właśnie druga strona, która będzie musiała się godzić na "otwieranie" związku. Zatem "z umiarem" z eksperymentami tego typu. Salut.

    • @MCJokerrrr
      @MCJokerrrr 11 місяців тому

      Wykorzystując szansę uzyskania opinii od kogoś kto może mieć przemyślane zdanie w tym temacie, jak oceniasz szwedzki model kryminalizacji zjawiska prostytucji tj. karanie "klientów"?

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому

      problem systemowy z pracownicami seksualnymi polega dla mnie właściwie tylko na sposobach zarządzania procesem, i właśnie to mogłoby zostać uregulowane. Co do tego, jak film wbija szpilę w monogamię, nie chodzi o nierównowagę i wykorzystywanie drugiej strony, tylko o start z punktu przyzwolenia na inne relacje seksualne. Żeby było jasne, jest to dla mnie także fikcja naukowa, a nie program polityczny. Jestem w stanie pomyśleć ludzkie gromady nie parujące się tak często we dwójki w przyszłości, gdy tylko okazałoby się, że ludzie nie mają z tym problemu. Teraz mają.

    • @IszJii
      @IszJii 11 місяців тому +3

      @@adamnowak2137 Ja tutaj bardzo lubię analogię z prawa unii europejskiej. Największym i najdonioślejszym wyrazem wolności, jest jej świadome i dobrowolne ograniczenie dla osiągnięcia wspólnych korzyści. To samo tyczy się związków, gdzie nie ma nic smutnego, bądź ograniczającego w posiadaniu siebie wzajemnie na wyłączność, o ile zachodzi to bez czynników przymusu ekonomicznego, fizycznego, psychicznego. Otwartość może mieć tyle samo przemocy i dominacji, co monogamia. Wszak nawet dominujący opinię publiczną i świat intelektualny J.P Sartre nie miał tyle samo przyjemności z otwartego związku z de Beauvoir, co ona sama.

  • @magdalena.8494
    @magdalena.8494 10 місяців тому +4

    Tak otwierajmy związki, badzmy jak zwierzatka 😃 i choroby tez roznosmy 😁

  • @rudainsulina
    @rudainsulina 11 місяців тому +2

    Ambitne widowisko filmowe,to coś więcej niż film. 😊

  • @missywhistle
    @missywhistle 11 місяців тому

    super odcinek, chcemy więcej!

  • @filip43555
    @filip43555 11 місяців тому +17

    Pozdrawiam najpiękniejego jutubera

  • @olaremjasz6664
    @olaremjasz6664 9 місяців тому +2

    „autorzy (mężczyźni) zapraszają nas do dialogu co przeżywają kobiety”

  • @an1736
    @an1736 11 місяців тому +1

    Ciekawa interpretacja. Mnie w tym filmie głównie "dosięgnął" wątek norm społecznych/moralnych i wychowanie poza nimi, przekraczanie tych granic. Widzę, że w recenzjach nie jest poruszany wątek szeroko rozumianej nauki przedstawionej przez reżysera - w zasadzie połowa postaci W.Dafoe i całość wiedzy, którą początkowo miała Bella.

  • @karolinaaszkiewicz8856
    @karolinaaszkiewicz8856 11 місяців тому +4

    Cześć. A co sądzisz o motywie zemsty, który jest ukazany na końcu filmu? Wydaje mi się płaski i tendencyjny. Widzę, że to nie pierwszy feministyczny film mający właśnie ten motyw, jakby był on ostatecznym. Mówi się już o nowym gatunku w kinie "she wins". Jest też w tym odnalezienie kobiecości poprzez po prostu zamianę ról lub przyjęcie często niezbyt zdrowych wzorców męskich - nie takiego feminizmu bym sobie i innym życzyła. Dlatego mam z tym filmem lekki problem... Lecz pod względem wizualnym ten film to arcydzieło.

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому +2

      zemsta jak zemsta, zwykły ciul to był, skończyłby tak samo marnie w innego typu kinie, podejrzewam
      ale np. nie ma zemsty na innej postaci, która skorzystała sobie z kilkulatki w ciele dorosłej kobiety, a gdyby pomyśleć bardziej radykalne ujęcie, na niego też przyszłaby kolej

  • @marekkrzyszczak4759
    @marekkrzyszczak4759 11 місяців тому +14

    Co do licznych scen intymnych - uważam że ten zabieg bardzo pasował do całego konceptu filmu. Na początku widownia może się tym faktem wzdrygać i czuć głęboki dyskomfort. Z czasem publiczność oswaja się z tą kwestią, zaczyna patrzeć na całą sferę pod innym kątem - temat tabu przestaje być tak niewygodny i frustrujący. W pewnym momencie ogarnia nas taka sama ciekawość jak główną bohaterkę czy chłopców których ojciec zaprosił na epizod dotyczący edukacji seksualnej ;) Aż pod koniec przy nadmiarze materiału czujemy pewien przesyt, a może raczej obojętność i utratę pewnych emocji - co Bella również głośno komentuje podczas jednej ze scen w domu publicznym, choć i na wcześniejszym etapie opowieści dostajemy wyraźny sygnał, iż "nie samym seksem człowiek żyje".
    Podobnie z resztą sprawa ma się w odniesieniu do wszelkich scen sekcji zwłok, operacji, itd. Na początku mogą nas odpychać, odrażać, ale z czasem powinno dojść do przełamania wynikającego z prostej refleksji - to wszystko ludzkie rzeczy, o których nie powinniśmy się bać rozmawiać na co dzień. Biedne istoty to my wszyscy - pozbawieni perfekcji w najróżniejszych sferach życia, a jednak mogący wnieść do świata pewne dobro. Jak chociażby Godwin, którego szaleńczy ojciec nauczył przynajmniej operować ze współczuciem :)

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому +1

      dzięki za tę rozkminkę! 🤝

    • @marekkrzyszczak4759
      @marekkrzyszczak4759 11 місяців тому

      @@podnaporem You're welcome Sir! 🙌

    • @boguslav9502
      @boguslav9502 11 місяців тому

      Ogólnie jest to proceder zmian społecznych i rodzaj manipulacji psychicznej, w sednie rodzaj przemocy wobec grupy. Paradoks poniekąd wynikający z filmu. Przykładowo tak samo dokonano przełom w sprawie homoseksualizmu, obecnie ten sam przełom się szykuje w sprawie tego co ludzie nazywali pedofilia. Jedni nazywają to powolne gotowanie żaby, inni oswojeniem z bodźcem, itd.

  • @IszJii
    @IszJii 11 місяців тому +1

    Ja z Lanthimosem mam tutaj ten problem, że nie wiem, czy on tylko dekonstruuje rzeczywistość na modłę postmodernistyczną, czy jednak proponuje jakieś sensowne rozwiązania. Bardzo fajny wniosek o tych książkach, że one mogą lepić osobę gdzieś z boku, z doskoku bez konieczności posiadania pozycji społecznej czy nieszczęsnych kompetencji kulturowych, też mi się to podobało. Dodałbym jako mocny punkt na pewno quasi-feministyczną krytykę "male gaze", który infantylne kobiety kocha, a którego to kobiety wykształcone, samodzielne, zaradne przerażają.

  • @annako8458
    @annako8458 10 місяців тому +3

    Związki otwarte to chyba raczej bardzo trudne przedsięwzięcie (jak to zrobić w praktyce, by nikt nie został skrzywdzony itd.) i rzadko kiedy się udaje (szczególnie gdy w grę wchodzą dzieci itd.). Zupełnie nie odebrałam filmu w ten sposób. Przede wszystkim to, jak postać Emmy Stone odczuwa przyjemność z seksu (także np. podczas seksworkingu z de facto śmierdzacym, obcym mężczyzną) to wg mojej skromnej wiedzy o seksualności kobiet nie dot. większości kobiet. Mniejszość kobiet od razu odczuwa przyjemność z seksu, osiąga orgazm jak postać Emmy Stone. Częściej to są lata życia seksualnego, by się tego nauczyć. Wcale nierzadko kobiety (np. że starszych pokoleń) mogą nie mieć w ogóle doświadczeń orgazmu, mimo np. posiadania dzieci. Postać Emmy Stone prowadzi jej seksualność, która nie jest taka, jak większości kobiet jednak. 🤔

    • @annako8458
      @annako8458 10 місяців тому +1

      A co do przygodnych kontaktów seksualnych, to choćby von Trier w "Przełamując fale" pokazał, że niebezpieczeństwo, w którym są wówczas kobiety wcale nie zawsze jest przesadzone.
      Wydaje mi się, że uwolnienie kobiecej seksualności z okowów norm społecznych (do poziomu swobody seksualnej mężczyzn) to już byłby OGROMNY krok naprzód.

    • @urszulawrona6049
      @urszulawrona6049 9 місяців тому

      Wszystko się zgadza. Biedne istoty to jest film o kobiecie (Belli), o jakiej marzą męscy postępowcy. A ponieważ jest męską fantazją, to musi marzyć o penetracji i w ten sposób doświadczać orgazmu. Ogromny szacunek dla mężczyzn za to, że potrafią swoje fiksacje ubrać w kostium kobiecego wyzwolenia. Czy jakiejś twórczyni udała się odwrotna sztuka? Nie sądzę.

  • @sewerynys5642
    @sewerynys5642 10 місяців тому

    jak ja cię lubię słuchać!

  • @adinamark4229
    @adinamark4229 11 місяців тому +1

    Bardzo ciekawe video, zwłaszcza w porównaniu do wielu, pardon język, wys.r.y..wów na youtubie ludzi, którzy powinni recenzować seriale scripted docu.

  • @jaremah
    @jaremah 10 місяців тому

    Dzięki za ciekawy głos. Byłem wczoraj w kinie. Zjawiskowy film. Jedna nieścisłość wkradła się do recenzji: Bella nie wyszła za mąż, tylko zaręczyła się z asystentem swego stwórcy (przetwórcy?)

    • @podnaporem
      @podnaporem  10 місяців тому

      tak, tutaj pomyłka :)

  • @lolwader
    @lolwader 10 місяців тому +1

    Nie zgadzam się z Tobą. Dziękuję za głos w dyskusji.

  • @Roza010
    @Roza010 11 місяців тому

    To jest film o dorastaniu, które nie było obarczone zakazami i nakazami z jakiegokolwiek obszaru, tylko wolne, okazało się, że doświadczenia są bezcenne - jakiekolwiek by nie były.

    • @urszulawrona6049
      @urszulawrona6049 9 місяців тому +1

      Szkoda, że bali się pokazać, jak Bella bije niemowlę. To by było fajne doświadczenie.

  • @Kamil-zb9kv
    @Kamil-zb9kv 11 місяців тому +3

    Trochę za dużo było o wściekłym skakaniu 😂

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому +1

      ale cudowna fraza przynajmniej 😉

  • @aniakowalczyk1407
    @aniakowalczyk1407 5 місяців тому

    Jacku, a ja widzialam ten fild dopiero wczoraj i teraz przyszla mi na myśl taka refleksja, że jest tutaj też wątek kobiet, które wyglądają na starsze niż są, z tego względu mężczyźni postrzgane przez mężczyzn jako starsze i ci mężczyźni pozwalają sobie wobec nich na zachowania nieadekwatne do wieku tych dziewczyn, ale w sposób poniekąd niezawiniony. W naszym swiecie to bedzie dotyczyło dziewczyn w typie nastoletnich modelek: wysoka (kluczowe!), umalowana. Nie wiadomo czy ma lat 16 czy 23, a to jest roznica. Pamiętam jak z jedną z moich przyjaciółek martwiłyśmy się z tego powodu o jej siostrę, o bezpieczeństwo tej siostry (ja jej radziłam, żeby ona tym facetom, którzy się wokół niej kręcą cały czas przypominała ile ma lat, bo oni jak na nią patrzą, to widzą co innego, wzrok im cały czas przysłania pamięć), a my cieszyłyśmy się, że my wygladamy na swój wiek, bo to bezpieczniejsze, nie wprowadza konfuzji.

    • @podnaporem
      @podnaporem  5 місяців тому

      coś w tym jest, widocznie Cię złapał ten wątek

    • @aniakowalczyk1407
      @aniakowalczyk1407 5 місяців тому

      @@podnaporem tak, z jednej strony osobiste doświadczenie, ale z drugiej sądzę, że postać grana przez Marca Buffalo to ilustruje: ten człowiek nie wie, że ona ma mniej lat niż wygląda. Nikt mu tego nie powiedział. Wie, że jest odklejona, ale nie wie, że jest młodsza niż wygląda.

    • @aniakowalczyk1407
      @aniakowalczyk1407 5 місяців тому

      Chociaż akurat w przypadku tego gościa to nie wiadomo czy cokolwiek by to zmieniło, gdyby wiedział. Pewnie i tak by z nią sypiał, ale może mniej by się przejął jej ekscentrycznym zachowaniem, mniej by go dotykało. Tak jak mniej dotykało jej narzeczonego, który wiedział ile ona ma lat.

    • @podnaporem
      @podnaporem  5 місяців тому

      niezbyt szczegółowo pamiętam, ale wydaje mi się, że przeciwnie, typ wiedział dosyć wcześnie, że to dziecko w skórze dorosłej kobiety i m.in. dlatego postanowił ją zmanipulować, zresztą z sukcesem. Ale, jak mówię, nie pamiętam dokładnie

    • @aniakowalczyk1407
      @aniakowalczyk1407 5 місяців тому

      @@podnaporem hmm... Musiało mi to umknąć gdy to mówił, w takim razie. Skoro to wiedział, to dziwi mnie jego późniejsza rozpacz

  • @blckqrtzzz
    @blckqrtzzz 3 місяці тому

    Mnie osobiście denerwuje masa oskarżeń w stronę tego filmu o 'promowanie sex workingu' albo idealizowanie go, podczas gdy film dosłownie pokazuje część zagrożeń jakie mogą wynikać z pracy w burdelu. To, że burdelmama od samego początku z dość teatralną manierą mówi Belli, że ta praca jest świetna - szybki i łatwy zarobek itp. Potem gdy Bella chce odmówić seksu z klientem bo ten ją obrzydza, burdelmama kara jedną z pracownic za to, że, bodajże, wstawiła się za Bellą, każąc jej zająć się nieatrakcyjnym klientem, a samą Bellę bierze do innego pokoju, gryzie w ucho do krwi i manipuluje emocjonalnie mówiąc, że ona ma wnuczkę na utrzymaniu. Główna bohaterka słyszy też wtedy, że seks wcale nie musi być dla kobiety zawsze przyjemny, że czasami musi boleć, przekraczać jej osobiste granice, partner niekoniecznie musi się jej podobać (ale ona partnerowi już tak, w końcu to on wybiera dziewczynę, z którą chce odbyć usługę) i na tym polega bycie kobietą (bycie kobietą = naginanie/rezygnacja ze swoich granic). I ostatnia rzecz jaka mi przychodzi do głowy - burdelmama w pewnym momencie wprost wypowiada słowa w stylu 'Bella jest okej, ale jest trochę chora psychicznie'. Oznacza to, że jest ona w 100% świadoma tego, że z Bellą i jej postrzeganiem świata jest coś nie tak, a jako, że nie wie, że Bella ma w sobie mózg dziecka, prawdopodobnie zakłada, że jest ona upośledzona umysłowo, widzi, że Bella początkowo nawet nie wie do jakiego miejsca trafiła i wykorzystuje ten fakt by zmanipulować ją do takiej, a nie innej pracy
    Co jak co, ale ten film dość jasno, w mojej opinii, pokazuje negatywne aspekty takiej pracy. Gdy widzę oburzone głosy, zaczynam odnosić wrażenie, że osoby te zrobiły HURRDURR jak tylko zobaczyły wątek burdelu w filmie i oburzenie to przysłoniło im wszelkie zdolności do rozumowania i prawidłowego interpretowania tego co oglądają. Nie zawsze trzeba umieścić wielki napis 'NIE RÓBCIE TAK BO TO MOŻE OKAZAĆ SIĘ NIEBEZPIECZNE' na całym ekranie żeby ukazać potencjalne negatywne konsekwencje danych zachowań. Plus, ten film zdecydowanie nie ma na celu moralizowania kogokolwiek, a raczej chce zmusić nas do własnych przemyśleń

  • @SM-ef7yp
    @SM-ef7yp 11 місяців тому

    Jaki jest Twój ulubiony film Jorgosa Lanthimosa?

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому +1

      dawno nie powtarzałem, ale rozstrzygałoby się między „Kłem” a „Zabiciem świętego jelenia”, tak myślę

    • @SM-ef7yp
      @SM-ef7yp 11 місяців тому

      @@podnaporem Dla mnie na 100% Kieł

  • @pawelis439
    @pawelis439 10 місяців тому

    Cała wolność i wyzwolenie oraz bycie "swoim własnym środkiem produkcji" na koniec filmu i tak kończy się na drineczku na leżaczku w willi ODZIEDZICZONEJ PO SWOIM "OJCU".

  • @Karokado616
    @Karokado616 5 місяців тому

    Bardzo ciekawe, że mężczyźni opowiadający o życiu kobiety jakimś cudem zapominają o pierwszym okresie, następnych menstruacjach, zmieniającym się ciele, pogłębieniu kwestii związanych z aborcją czy systemowych problemach związanych z seksworkingiem, które idą trochę dalej niż (wręcz groteskowe w tym kontekście) szastanie hasłami o środkach produkcji. Hmmm. Frankensteinowska hybrydyczność Belli się broni, a więc pytanie czy to rzeczywiście film o kobiecie czy neoliberalnie wyzwolone odgrzanie tropu born sexy yesterday;)

    • @podnaporem
      @podnaporem  5 місяців тому

      nie wiem, czy sami mężczyźni tam opowiadają o kobietach - Emma Stone w zasadzie miała spore pole do interpretacji tej postaci. Jak dla mnie to zwykła baśniowa historia i jak to w takich przypadkach: uproszczenia, alegorie, no i wtopy genderowe do odszukania, jak zwykle, więc klasyk, ale to mówię ja, cis facet

  • @anna-kk8ls
    @anna-kk8ls 11 місяців тому +1

    🙏🙂

  • @NoOne-cj9rc
    @NoOne-cj9rc 11 місяців тому +1

    Witam

  • @KrawczykIza
    @KrawczykIza 11 місяців тому

    Zatrzymuje się przed spoilerem, wracam za 4 godziny 😊 pozdrawiam

  • @szaasz6007
    @szaasz6007 11 місяців тому

    Świetne filmy są teraz w kinach: La Chimera, Kos Chłopiec i czapla, Biedne istoty.

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому

      Dobry ten Kos? Bo jak widzę „polski Tarantino”, to za bardzo się nie chce oglądać (ten przeszczep był tak często nieudany, że raczej przeciwnie działa na mnie marketing tego filmu)

    • @szaasz6007
      @szaasz6007 11 місяців тому

      ​@@podnaporemTrochę wtórny w stosunku do "Nienawistnej ósemki", "Django" i rumuńskiego filmu "Aferim", ale daję mu 7/10.

  • @vlogpriv9566
    @vlogpriv9566 11 місяців тому

    Film o filmie w ramach filmu... Kiedyś to było 😂

  • @darek6753
    @darek6753 2 місяці тому

    To jest najbardziej żenujący film, który oglądałem w swoim życiu. Głównym adresatem tego filmu są chyba nastolatki, które mają uwierzyć, że praca w obskurnym burdelu głównej bohaterki może sprawiać jej przyjemność, że w sumie to można to zaakceptować, no bo z czegoś trzeba żyć. Jakim cudem główna bohaterka, która nie daje się nikomu podporządkować i sterować, nagle staje się potulną, uprzedmiotowioną istotką , pozwalającą się wykorzystywać seksualnie przez obleśnych typów i tak bardzo bojącej się starej degeneratki, prowadzącej burdel ? Dla przyjemności, przygody, zaspokojenia własnych popędów, żeby pokazać ,że jest się wyzwolonym? To strasznie infantylne. Ten cały wątek powinien wyglądać tak: pojawia się w tym miejscu o którym nic nie wie i jak pierwszy klient zaczyna się do niej dobierać - pakuje mu nóż w bebechy a następnie odwiedza uroczą staruszkę, szefową i podcina jej gardło. Na koniec podkłada ogień i beztrosko wychodzi z tego miejsca. W życiu nie myślałem ,że ktoś będzie mi próbował sprzedać takie g...wno ,jak ta historia z burdelem.

  • @anetales859
    @anetales859 11 місяців тому

    film fantastyczny, jestem nim zachwycona !! jedne tylko uwaga Bella nie została wydana za maz, zaręcza sie a potem wyjeżdża żądna przygód z kochankiem ;)

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому

      ach, tak, to prawda, machnąłem się, to przez ten cyrograf do podpisania

  • @grzegorzprzygrodzki3764
    @grzegorzprzygrodzki3764 11 місяців тому +1

    kdz

    • @podnaporem
      @podnaporem  11 місяців тому

      wspaniały komentarz dla zasięgów, prawie jak taktyczna kropka