Warto również zwracać uwagę na guziki i dziurki. Częstym błędem jest robienie zbyt małych lub zbyt dużych dziurek do przyszytych guzików. Dzięki za film. Fajny i dający do myślenia. Szczególnie w szale wyprzedażowym. Pozdrowienia
Obejrzałam, praktycznie wszystkie z tych przykładów mi się przydarzył! Nigdy nie wiedziałam, że to oznacza źle uszytą rzecz, zawsze myślałam, że coś jest ze mną nie tak. Dziękuję za uświadomienie mnie :*
mnie drażnią bardzo spodnie, w ktorych "odsłania się" zamek od rozporka ;D nie wiem, czy ja mam jakiś problem, już prasuje je jakoś kosmicznie, po praniu układam, uciskam, cuda robię, a kiedy założe jest spoko, a w środku dnia widzę, że ten materiał się "odsuwa" i pokazuje piękny zameczek....drażni mnie to nieziemsko!
a ja się całe życie zastanawiałam, o co chodzi z tymi spodniami... i zawsze wydawało mi się, że trafiałam na takie źle uszyte po prostu, ale jako pojedyncza sztuka... ;) dzięki za wyjaśnienie i zwrócenie uwagi na ten problem! :)
dzięki! doskonały pomysł na filmik i na prawdę bardzo dużo mi wyjaśniłaś i podpowiedziałaś. między innymi dlaczego w jednym dopasowanym t-shircie mam szew niemal na brzuchu ;-) a o guzikach i "otwierających się" koszulach mogłabym opowiedzieć niejedną historię ;-D dzięki wielkie!
a może polecisz jakieś książki do czytania na temat właśnie szycia ubrań, które dałyby wiedzę pozwalająca 'bronić się' podczas reklamacji? Bo jak powiem ze 'to jest wada fabryczna" to mi powiedza "nie, nie jest, to sie wytarło od użytkowania przez Panią" to czym mam się oprzec? "Wiem z jutuba" to zbyt mała odpowiedź jak dla mnie :) a przy tym chętie poczytam coś mądrego i praktycznego
Niestety ale kompletnie nie masz racji, niestety ciągle spotykam osoby którym się wydaje że coś wiedzą, ale tak nie jest, powodem skrecajacych się nogawek, tudzież podkoszulek( bo też można na takie trafić) jest po prostu daleko idąca oszczędność firm. Każdą sztukę odzieży należy szyć zgodnie z " biegnąca nitką", ale wtedy powstają automatycznie większe straty tkanin, więc jak formy porozklada się w taki sposób aby jak najwięcej sztuk odzieży wyszło, to po praniu mamy takie poskręcane nogawki , albo boczne szwy podkoszulki na przodzie.
Ja mam wrażenie, że szyją tylko jeden rozmiar rękawów i wszywają go wszędzie niezależnie od rozmiaru. Często właśnie nie mieszczą mi się ręce w kieckę, chociaż rozmiarowo dobra a jakaś muskularna też nie jestem ;)
+Selina131076 rękawy to koszmar też mnie..i brak bracia pod uwagę większych piersi..czasem się duszę:)a rękawy to koszmar jest.Szyją dla dziecięcych ramion
Moje spodnie też zawsze na lewej nogawce się kręcą! Chyba zawsze od tej samej strony zaczynają szycie ;) Dziękuję za wartościowy film :) Ps. "skiepszczone" - chyba zapożyczę ;)
Miałam kiedyś około 5lat temu sytuację ze szwem na pupie nie w spodniach a w spódnicy. Piękna, granatowa, elegancka i dopasowana, ale nie za ciasna. Przy wyjściu z samochodu poczułam z tyłu luz i usłyszałam trzask. Dobrze, że miałam w aucie teczkę, która się zakryłam, a nie daleko pasmanterie w której kupiłam igły i nici i się zszyłam. Bo przecież do klienta na spotkanie nie pójdę z gołą pupą. W sumie cała "akacja ratunkowa mojego tyłka" śmieszy mnie do dzisiaj. Natomiast firmę, w której zakupiłam, jak to mówisz że skiepszczony produkt omijam szerokim lukiem do dziś.
Czasami wychodzi jeszcze przy każdym ruchu tzw. "gazeta" czyli podszewka od spódnicy czy sukienki, albo środek przednich kieszeni w spodniach. Trzeba ciągle poprawiać a i tak za chwilę wylezie ustrojstwo na wierzch :P
Źle wszyte podszewki w marynarkach! Na szczęście jest to wada, którą widać "od razu", ale zdarzyło mi się już kilka takich marynarek w różnych sieciówkach mierzyć - najczęściej problem pojawia się z krzywo przyszytą podszewką w rękawie.
Ja uważam, że każdy ciuch powinno się mierzyć, ponieważ to nigdy nic nie wiadomo. Przykładowo ja ostatnio kupowałam dwie pary długich spodni w dwóch różnych sklepach i za pierwszym razem udało mi się kupić mój rozmiar a noszę 34 ale następnym razem już tak łatwo nie było bo okazało się, że muszę mieć 38. Przy doborze butów to już w ogóle jest koszmar. A jeszcze innym razem trafiłam na źle zszyte spodnie i bluzkę z długim rękawem. Szew był zwyczajnie krzywy.
ostatnio kupiłam koszulkę, która miała źle wszyte rękawy, co powoduje, że sterczą na ramionach "rogi" 😂. Wszystkie spodnie, które kupiłam w ostatnich latach są na mnie dużo za długie, a mam 170 cm wzrostu. Do tego zdarzają się czasem takie, w których notorycznie sam rozpina się rozporek 😂. Ale nic mnie tak nie wkurza jak fejkowe kieszenie...
genialny pomysł na film :3 mam nadzieje na więcej. mi czarne spodnie rozciągnely się z przodu kolo zamka po praniu i to jakoś dziwnie, w kilku miejscach takie fale powstały (nie wiem czy jasno opisałam :c)
Ja zauważyłam błedy w biustonoszach,w niektórych robia zły rozstaw fiszbin,w duzych rozmiarach zdarzaja sie za płytkie miseczki,nawet w tych drogich z dobrych firm są czasami błedy!
Najgorsze co mi się przytrafiło to spodnie z h&m które po jednym ubraniu rozciągły się o dwa rozmiary (wcale nie przesadzam! o.O) pani kierownik stwierdziła, że to tani model i czego ja oczekiwałam :/. Ostatnio kupiłam więc dwie pary z niby lepszej serii L.o.g.g. i granatowe się odbarwiły (wyblakły na szwach i zgięciach) a czarne łapią każdy paproch jak magnez. I jeszcze kiedyś kupiłam płaszcz zimowy gdzie podszewka była pikowana i ocieplona jakimś czymś co wychodziło przez te szwy pikowania i zostawało na moich bluzkach i spodniach. Szok...
Qwessta ja kupiłam w hm spodnie za 200 zł i się sprały po jednym praniu. Inne z hm tak samo jak u ciebie się rozciągnęły, ale nie mam za bardzo wyboru bo mają czasami spodnie prawie mojej długości ;/ #182wzrostu
A mi najczęściej sie zdarza, że rękawy lub nogawki są różnej długości. I to nawet o 2cm. Szczególnie to widać w ciuszkach dla dzieci z marketu, istna plaga, ale w moich legginsach też sie zdarzało
Bardzo dobry temat! Miałam większość przypadków ;) a propos szycia z nowo kupionego materiału- ja zawsze go piorę przed szyciem! Problem z obkurczaniem mam z głowy. Też tak robicie? W szwalniach rozumiem nie jest to w ogóle brane pod uwagę?
Mi też się okręca zawsze lewa nogawka :DD Zanim obejrzałam twój film, myślałam, że to moja wina, że mam jakieś krzywe łydki czy coś... A tu, proszę, ewidentnie wina złego szycia...
Heehhe, wiem, że to głupie, ale serio, jak już któraś tam milionowa para spodni okręcała mi się na lewej łydce, to myślałam, że moja lewa łydka jest jakaś niedomagająca... :P Albo że jakoś krzywo chodzę tą jedną nogą xD
Może jestem przewrażliwiony, ale sporą trudnością jest kupienie taniej, męskiej koszuli z rękawem odpowiadającym rozmiarowi. Jestem raczej przecinkowatej budowy i bardzo mnie irytuje, gdy koszula jest fajnie dopasowana na bokach/ plecach, a rękaw, niezależnie od rozmiaru, jest szyty na tym samym kroju, co widać na sporym zapasie gniotącego się materiału po pachami.
Wiele tańszych sieciówek nie zwraca uwagi na wzór na materiale przez to koszula czy sukienka jest niesymetryczna (jeśli oczywiście nie jest to celowe) lub np kratka układa się nierówno, co optycznie zniekształca figurę. Niektóre koszule mają też za bardzo ściągnięty szew lub po praniu nitka się trochę kurczy i marszczy materiał. I to co mnie bardzo denerwuje to krzywe podwinięcie materiału, przez co np. na dole koszulki mam zagniotki? fale? marszczenie? nie wiem jak to określić... zamiast równej linii jest fala i pozagniatany materiał.
rozmiarówka to moja bolączka głownie przy zakupach internetowych, w szczególności jak rozmiar jest typu 32/34 lub 36/38 wiem, że mam 38 to będzie o wiele za duże, a 34 jest trochę przyciasnawe i co ja mam wtedy zrobić, a w odsyłanie nie chce mi się bawić :/
I jeszcze bardzo często się zdarza, że brzeg rękawa lub dolny brzeg koszulki po kilku praniach robi się taki "pofalowany" a właściwie "plisowany" Ależ mnie to drażni! Biorąc pod uwagę cenę ubrań, powinny być one zdecydowanie lepszej jakości! :/
Miałam taką koszulę ze zbyt ciasnymi rękawami, tyle tylko nie bardzo miałam możliwość zrezygnowania z jej noszenia, ze względu na to, że była to koszula pracownicza. Musiałam przesunąć nieco rękaw, żeby móc unieść rękę do góry. Żeby nie było koszule były od polskiej marki, którą można spotkać w galeriach o włoskobrzmiącej nazwie na L. która specjalizuje się w głównie koszulach i garniturach męskich. I wszyscy pracownicy dostali takie trefne koszule :/ Dodatkowo koszule były zaokrąglone w dolnej części i nieestetycznie się zawijały i i ciężko było to rozprasować. To kwestia użytkowania czy może jest to jakiś kolejny błąd?
Takiego filmiku szukałam -Konkretnego.
Swietnie sie Ciebie słucha.
wkurzające są jeszcze dziurki w koszulkach, które robią się już po pierwszym założeniu :/ świetny filmik :)
Rewelacyjny filmik i bardzo pomocny, tym bardziej, że teraz zaczynam się przygotowywać do szału zakupowego po rocznej abstynencji od kupowania ubrań.
:)
Warto również zwracać uwagę na guziki i dziurki.
Częstym błędem jest robienie zbyt małych lub zbyt dużych dziurek do przyszytych guzików.
Dzięki za film. Fajny i dający do myślenia. Szczególnie w szale wyprzedażowym.
Pozdrowienia
dokładnie, dziurki to też czasami kosmos :D
Obejrzałam, praktycznie wszystkie z tych przykładów mi się przydarzył! Nigdy nie wiedziałam, że to oznacza źle uszytą rzecz, zawsze myślałam, że coś jest ze mną nie tak. Dziękuję za uświadomienie mnie :*
:*
mnie drażnią bardzo spodnie, w ktorych "odsłania się" zamek od rozporka ;D nie wiem, czy ja mam jakiś problem, już prasuje je jakoś kosmicznie, po praniu układam, uciskam, cuda robię, a kiedy założe jest spoko, a w środku dnia widzę, że ten materiał się "odsuwa" i pokazuje piękny zameczek....drażni mnie to nieziemsko!
No też tak mam masakrycznie to wygląda! A najgorsze, że sklepy nie chcą uznawać tego typu reklamacji jak przekręcające się szwy czy coś.
a ja się całe życie zastanawiałam, o co chodzi z tymi spodniami... i zawsze wydawało mi się, że trafiałam na takie źle uszyte po prostu, ale jako pojedyncza sztuka... ;) dzięki za wyjaśnienie i zwrócenie uwagi na ten problem! :)
dzięki! doskonały pomysł na filmik i na prawdę bardzo dużo mi wyjaśniłaś i podpowiedziałaś. między innymi dlaczego w jednym dopasowanym t-shircie mam szew niemal na brzuchu ;-) a o guzikach i "otwierających się" koszulach mogłabym opowiedzieć niejedną historię ;-D dzięki wielkie!
Super filmik, a myślałam, że ciągle jest coś nie tak z moim ciałem :) dzięki za poradę.
a może polecisz jakieś książki do czytania na temat właśnie szycia ubrań, które dałyby wiedzę pozwalająca 'bronić się' podczas reklamacji? Bo jak powiem ze 'to jest wada fabryczna" to mi powiedza "nie, nie jest, to sie wytarło od użytkowania przez Panią" to czym mam się oprzec? "Wiem z jutuba" to zbyt mała odpowiedź jak dla mnie :) a przy tym chętie poczytam coś mądrego i praktycznego
Świetny film! Bardzo przydatny film. Mam ciągle problem z koszulami i już myślałam, że to problem jest w moim biuście, ale jednak nie, ufff... :)
Wow!! Ależ profesjonalnie wszystko wytłumaczyłaś!!! Świetny film, dzięki:)
Niestety ale kompletnie nie masz racji, niestety ciągle spotykam osoby którym się wydaje że coś wiedzą, ale tak nie jest, powodem skrecajacych się nogawek, tudzież podkoszulek( bo też można na takie trafić) jest po prostu daleko idąca oszczędność firm. Każdą sztukę odzieży należy szyć zgodnie z " biegnąca nitką", ale wtedy powstają automatycznie większe straty tkanin, więc jak formy porozklada się w taki sposób aby jak najwięcej sztuk odzieży wyszło, to po praniu mamy takie poskręcane nogawki , albo boczne szwy podkoszulki na przodzie.
Dokładnie!!! Masz racje :)
zaszewki na biuście - albo za wysoko albo za nisko :)
i tak samo wąskie rękawy bluzki od rozmiaru 34 po 42 :) koszmar.
oooo tak masz rację! Zapomniałam o tym!
Ja mam wrażenie, że szyją tylko jeden rozmiar rękawów i wszywają go wszędzie niezależnie od rozmiaru. Często właśnie nie mieszczą mi się ręce w kieckę, chociaż rozmiarowo dobra a jakaś muskularna też nie jestem ;)
+Selina131076 rękawy to koszmar też mnie..i brak bracia pod uwagę większych piersi..czasem się duszę:)a rękawy to koszmar jest.Szyją dla dziecięcych ramion
Moje spodnie też zawsze na lewej nogawce się kręcą! Chyba zawsze od tej samej strony zaczynają szycie ;) Dziękuję za wartościowy film :) Ps. "skiepszczone" - chyba zapożyczę ;)
ja też tylko lewa nogawka! myślałam, że coś ze mną jest nie tak - krzywa na jedną stronę albo coś takiego ;)
A u mnie zawsze prawa się odkręca, jak już
Ostatnio w inditexie pani mi ostatnio próbowała wmówić, że przekręcające się szwy to efekt wirowania w pralce i trzeba prać bez wirowania :/
Ja noszę 40, a w Bershce kupiłam spodnie w rozmiarze 44, więc wiem o czym mówisz ;)
Miałam kiedyś około 5lat temu sytuację ze szwem na pupie nie w spodniach a w spódnicy. Piękna, granatowa, elegancka i dopasowana, ale nie za ciasna. Przy wyjściu z samochodu poczułam z tyłu luz i usłyszałam trzask. Dobrze, że miałam w aucie teczkę, która się zakryłam, a nie daleko pasmanterie w której kupiłam igły i nici i się zszyłam. Bo przecież do klienta na spotkanie nie pójdę z gołą pupą. W sumie cała "akacja ratunkowa mojego tyłka" śmieszy mnie do dzisiaj. Natomiast firmę, w której zakupiłam, jak to mówisz że skiepszczony produkt omijam szerokim lukiem do dziś.
Czasami wychodzi jeszcze przy każdym ruchu tzw. "gazeta" czyli podszewka od spódnicy czy sukienki, albo środek przednich kieszeni w spodniach. Trzeba ciągle poprawiać a i tak za chwilę wylezie ustrojstwo na wierzch :P
Źle wszyte podszewki w marynarkach! Na szczęście jest to wada, którą widać "od razu", ale zdarzyło mi się już kilka takich marynarek w różnych sieciówkach mierzyć - najczęściej problem pojawia się z krzywo przyszytą podszewką w rękawie.
Ja uważam, że każdy ciuch powinno się mierzyć, ponieważ to nigdy nic nie wiadomo. Przykładowo ja ostatnio kupowałam dwie pary długich spodni w dwóch różnych sklepach i za pierwszym razem udało mi się kupić mój rozmiar a noszę 34 ale następnym razem już tak łatwo nie było bo okazało się, że muszę mieć 38. Przy doborze butów to już w ogóle jest koszmar. A jeszcze innym razem trafiłam na źle zszyte spodnie i bluzkę z długim rękawem. Szew był zwyczajnie krzywy.
ostatnio kupiłam koszulkę, która miała źle wszyte rękawy, co powoduje, że sterczą na ramionach "rogi" 😂. Wszystkie spodnie, które kupiłam w ostatnich latach są na mnie dużo za długie, a mam 170 cm wzrostu. Do tego zdarzają się czasem takie, w których notorycznie sam rozpina się rozporek 😂. Ale nic mnie tak nie wkurza jak fejkowe kieszenie...
a racja zapomniałam o kieszeniach!
Trafiłaś w samo sedno ;) Właśnie wyjęłam z pralki koszulkę, którą dziś zakupiłam ... ;/ Samo życie :D Pozdrawiam ;)
genialny pomysł na film :3 mam nadzieje na więcej. mi czarne spodnie rozciągnely się z przodu kolo zamka po praniu i to jakoś dziwnie, w kilku miejscach takie fale powstały (nie wiem czy jasno opisałam :c)
Super konkretny film :)) ekstra
w inditexie za okazaniem paragonu wszystko da się zwrócić :) na reklamacji jak nie w 1 sklepie to iść do drugiego :
Ja zauważyłam błedy w biustonoszach,w niektórych robia zły rozstaw fiszbin,w duzych rozmiarach zdarzaja sie za płytkie miseczki,nawet w tych drogich z dobrych firm są czasami błedy!
Ciekawy film, bardzo fajne kadry. ;)
na fajnej ławce siedziałaś, jak mówiłaś o rękawach i kołnierzach :)
Świetny filmik Aniu! 😘
Najgorsze co mi się przytrafiło to spodnie z h&m które po jednym ubraniu rozciągły się o dwa rozmiary (wcale nie przesadzam! o.O) pani kierownik stwierdziła, że to tani model i czego ja oczekiwałam :/. Ostatnio kupiłam więc dwie pary z niby lepszej serii L.o.g.g. i granatowe się odbarwiły (wyblakły na szwach i zgięciach) a czarne łapią każdy paproch jak magnez. I jeszcze kiedyś kupiłam płaszcz zimowy gdzie podszewka była pikowana i ocieplona jakimś czymś co wychodziło przez te szwy pikowania i zostawało na moich bluzkach i spodniach. Szok...
Qwessta ja kupiłam w hm spodnie za 200 zł i się sprały po jednym praniu. Inne z hm tak samo jak u ciebie się rozciągnęły, ale nie mam za bardzo wyboru bo mają czasami spodnie prawie mojej długości ;/ #182wzrostu
A mi najczęściej sie zdarza, że rękawy lub nogawki są różnej długości. I to nawet o 2cm. Szczególnie to widać w ciuszkach dla dzieci z marketu, istna plaga, ale w moich legginsach też sie zdarzało
masz prześliczna kamizelke. pieknie w niej wygladasz
U mnie odwrotnie, bo prawa nogawka. Kurtkę kupiłam na szybko i nie zauważyłam, że główka jest źle wszyta. Jednak dobry krawiec sprawę mi załatwił :)
Bardzo dobry temat! Miałam większość przypadków ;) a propos szycia z nowo kupionego materiału- ja zawsze go piorę przed szyciem! Problem z obkurczaniem mam z głowy. Też tak robicie? W szwalniach rozumiem nie jest to w ogóle brane pod uwagę?
powinno sie dekatyzowac przed szyciem kazdy material, ale ja si eprzyznam, ze tego nie robie :P hah
Mi też się okręca zawsze lewa nogawka :DD Zanim obejrzałam twój film, myślałam, że to moja wina, że mam jakieś krzywe łydki czy coś... A tu, proszę, ewidentnie wina złego szycia...
haha no tak krzywe łydki :P
Heehhe, wiem, że to głupie, ale serio, jak już któraś tam milionowa para spodni okręcała mi się na lewej łydce, to myślałam, że moja lewa łydka jest jakaś niedomagająca... :P Albo że jakoś krzywo chodzę tą jedną nogą xD
A ja myślałam że mam zbyt wystające kolana i źle chodzę hahahaha
korenbloem83
Hehehehe, widzę też niezłe wytłumaczenie miałaś xD
Może jestem przewrażliwiony, ale sporą trudnością jest kupienie taniej, męskiej koszuli z rękawem odpowiadającym rozmiarowi. Jestem raczej przecinkowatej budowy i bardzo mnie irytuje, gdy koszula jest fajnie dopasowana na bokach/ plecach, a rękaw, niezależnie od rozmiaru, jest szyty na tym samym kroju, co widać na sporym zapasie gniotącego się materiału po pachami.
oooo! dzieki za info :D
Świetny filmik :)
a co z kolanami w spodniach dresowych, które po chwili noszenia odstają w formie zgiętego kolana?
to juz jest wina tkaniny
Też mam zawsze lewą nogawkę przekręconą :D
A mnie denerwuja damskie koszule, rekawy i przod dobrze skrojony,a na plecach wielka falda a'la garb.kilka razy takie smaczki mi sie trafily
Czasem pod takie koszule plecak można założyć. Mnie też to najbardziej wkurza.
Też mam w jednym spodniach, przekręcającą się nogawkę i też w lewej nodze wrr;/
Wiele tańszych sieciówek nie zwraca uwagi na wzór na materiale przez to koszula czy sukienka jest niesymetryczna (jeśli oczywiście nie jest to celowe) lub np kratka układa się nierówno, co optycznie zniekształca figurę.
Niektóre koszule mają też za bardzo ściągnięty szew lub po praniu nitka się trochę kurczy i marszczy materiał.
I to co mnie bardzo denerwuje to krzywe podwinięcie materiału, przez co np. na dole koszulki mam zagniotki? fale? marszczenie? nie wiem jak to określić... zamiast równej linii jest fala i pozagniatany materiał.
aaa racja, zapomniałam o tym, a to nagminnie sie pojawia.
rozmiarówka to moja bolączka głownie przy zakupach internetowych, w szczególności jak rozmiar jest typu 32/34 lub 36/38 wiem, że mam 38 to będzie o wiele za duże, a 34 jest trochę przyciasnawe i co ja mam wtedy zrobić, a w odsyłanie nie chce mi się bawić :/
Hmmmm ale czego mozna sie spodziewać po odziezy szytej przez dzieci w fabryce w jakims bangladeszu?
no dokładnie dlatego warto wspierac polskie produkcje.
A mnie denerwuje słaba jakość zamków w spodniach materiałowych czy torbach i plecakach i słaba jakość nici, coraz częściej się to spotyka...
I jeszcze bardzo często się zdarza, że brzeg rękawa lub dolny brzeg koszulki po kilku praniach robi się taki "pofalowany" a właściwie "plisowany" Ależ mnie to drażni! Biorąc pod uwagę cenę ubrań, powinny być one zdecydowanie lepszej jakości! :/
Miałam taką koszulę ze zbyt ciasnymi rękawami, tyle tylko nie bardzo miałam możliwość zrezygnowania z jej noszenia, ze względu na to, że była to koszula pracownicza. Musiałam przesunąć nieco rękaw, żeby móc unieść rękę do góry. Żeby nie było koszule były od polskiej marki, którą można spotkać w galeriach o włoskobrzmiącej nazwie na L. która specjalizuje się w głównie koszulach i garniturach męskich. I wszyscy pracownicy dostali takie trefne koszule :/ Dodatkowo koszule były zaokrąglone w dolnej części i nieestetycznie się zawijały i i ciężko było to rozprasować. To kwestia użytkowania czy może jest to jakiś kolejny błąd?
taak to die tel czesto zdarza i to blad jest :D
Wrocław❤
Mam taką bluzeczkę , która jest wiązana na dole ale jest luźna i ciągle przekręca mi się na prawo :/
1