Co prawda już rok temu to pytanie padło, ale dzisiaj jest równie adekwatne - jakie trzy ostateczne formy są twoimi ulubionymi? PS. Wesołych świąt hombres ;)
Mrożon,echo i przepraszam... Ekhem...... GIIIIGAAAANTOZAUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Albedo ma w sobie to że niby jego schemat jest tak powtarzalny czyli zła wersja głównego bohatera a jednak dali radę zrobić z niego zupełnie inną postać. Dobrą postać.
To jest ten typ postaci która obwinia wszystkich za swoje błędy, bardzo dobrze napisana postać z charakterem żądza bycia lepszym od innych, ale też nie patrzącym na swoje błędy, postać która zrobi wszystko by się zemścić
Warto dodać, że imię "Albedo" w fizyce oznacza zdolność ciała do odbijania światła, co pasuje, biorąc pod uwagę że jest on w pewnym sensie "odbiciem Bena" oraz jego duży intelekt.
Albedo byłby git postacią z fajnym lorem, gdyby nie przeciąganie jego wątku na siłę w Omniverse. Zakończenie z UA wydawało mi się idealne. Fakt, Albedo nie odzyskał swojej galwanicznej formy, ale dostał w zamian coś innego, lepszego - wiernych przyjaciół, którzy akceptowali go takim jaki jest. Przepiękny morał, uczący najmłodszych i satysfakcjonujący także dojrzalszych widzów. Tymczasem w OV powrócił dosłownie z dupy tworząc stabilizator, który utrzymywał jego galwaniczną formę i... PO CO TO WSZYSTKO? Po co mu inne transformacje i ich wyewoluowane formy? Po co zemsta na ekipie Tennysona? Po co zemsta na Azmuthie? Przecież galwaniczna forma to jedyne czego chciał, a w UAF mścił się z powodu tego, że tkwił w tym ciele. Nigdy nie chciał być mądrzejszy, lepszy, bo on JUŻ uważał, że taki jest. Chciał odzyskać swoje ciało co zrobił, a jego zemsta z powodu "niezapomnianych katuszy w ciele tennysona" wydaje się być mocno naciągnięta przez twórców na potrzeby przywrócenia go do fabuły, aby przyciągnąć na tamten moment starych widzów. Osobiście, ktoś może lubić jego appereancy w OV, ale ja wolałem zakończenie jego wątku w UA :(
Albedo nie odpuścił bo jak powiedziałem na filmie twierdzi, że takiego upokorzenia i cierpienia jakim wg niego jest życie w ciele Tennysona nie da się od tak zapomnieć. Natomiast na Azmuthcie mści się głównie dlatego, że mimo swoich umiejętności twórca omnitrixa nie przywrócił mu galwaniej formy, a zamiast tego skazał go na egzystowanie w nieswoim ciele. Czy zmienia to fakt że po stworzeniu stabilizatora Albedo mógł (w miarę) normalnie żyć jako galwan? Nie. Po prostu w typowy (wręcz ludzki) sposób zemsta przysłoniła mu racjonalne myślenie ¯\_(ツ)_/¯
@@daviorecords No spk, ale to nie zmienia faktu, że zakończenie jego wątku w UA było bardziej logiczne niż w OV. Rozumiem, że zemsta mu przysłoniła oczy, bo robiła to już w UAF, gdzie w ostatnim jego występie w UA zemsta zepsuła jego cały good ending. Bardziej mi chodzi o niepohamowaną żądzę władzy, którą Albedo w OV nagle z dupy chciał posiąść. W UAF powstanie Ultimatrixa miało sens. Od co, urządzenie służące do zemsty na Tennysonie. W OV zbudował stabilizator. No i po co mu inne transformacje? Po co mu formy ostateczne? Po co mu zostanie najmądrzejszym galvanem we wszechświecie? Dobra 2 poprzednie pytania można szybko zamknąć argumentem - zemsta na tennysonie. Ale zostanie najmądrzejszym galvanem? Aby upokorzyć Azmutha? Zrobiłby to porywając już go i uśmiercając. Sam wielokrotnie w OV wspominał, że robi to, aby być wyżej od innych, a więc chodzi o władzę, której w UAF nigdy nie chciał. Dlatego tak bardzo nie lubię apperanców w OV. Zepsuło wiele fajnych wątków postaci (przykład Kevin I rootersi) czasami wgl olewając źródło, a dopiero potem dając jakieś kijowe wyjaśnienia, dlaczego dana postać robiła tak, a nie tak. Bardzo mnie boli np. fakt Vilgaxa, który w UA był praktycznie Half-Godem, a w OV stał się postacią czysto komediową. Nie mniej szanuje fanów, którzy lubią OV, ale ja za nim nie przepadam.
7:02 tutaj było mi trochę szkoda albedo, bo to był jedyny raz gdy chciał wrócić do swojej formy nikomu nie wadząc, ale przez tego Vaxazaura Ben wszystko mu popsuł
Miał te same przemyślenia ale z drugiej strony, Albedo wcale nie musiał znowu próbować dokopać Benowi. Mógł sobie odejść i spróbować od nowa. Kto wie może by mu się udało (gdyby Ben znowu tego nie popsuł)
5:04 no i to są przeciwne kolory. Tak jak jak pomarańczowy i niebieski lub żółty i fioletowy (to ostatnie połączenie przynajmniej ładnie razem wygląda)
@@LegendaryKnightDante co? Nie. Czego oni was uczą dziś w szkołach... narysuj se pierścień (takie koło bez wypełnienia) wokół niego drugi, w ten sposób między pierścieniami masz pustą przestrzeń. Podziel ją na 6 równych części i wypełnij co drugą 1 z kolorów podstawowych (niebieski, przerwa, żółty, przerwa, czerwony przerwa) w tych przerwach powinny być mieszkanie kolorów otaczających daną przerwę. Między czerwonym a niebieskim fiolet, między czerwonym a żółtym pomarańcz, a między żółty a niebieskim zielony. I teraz czerwony jest na przeciwko zielonego, czyli to kolory przeciwne. Tyle proste. Skala od czarnego do białego to kompletnie inna rzecz.
Szczerze najgorszą rzeczą jaką mógł zrobić Albedo to wykorzystać fakt że my ludzie nie mamy sezonu godowego i możemy się rozmnażać cały czas . Mając takie same DNA co Ben wystarczył jeden atak aby zniszczyć jego reputację . Ale to historia dla młodszego widza więc nie mogli tego zrobić po mimo wielu śmierci ludzi , kosmitów i robotów (odcinek klasyka o hotelu w trójkącie bermudzkim ) . W sumie nigdy nie zostało powiedziane czy Albedo też urodził jako Big Chill . Domyślne DNA to 15 letni Ben więc chyba ma młode ?
@@LegendaryKnightDante nie musiałby, wystarczyło by nakłonić jakiś kilka przypadkowych fanek Bena, które by się w nim podkochiwały, udając że jest Tennysonem
Tak mnie teraz zaczęło zastanawiać. Co jeśli Albedo odtwarzając omnitrix jednocześnie wprowadzał poprawki do niego co spowodowało rekalibrację? Może zmiana wyglądu to elekt albedo a maszyna Kevina jedynie przywracała ustawienia fabryczne? Tak w cudzysłowie bo jednak tylko na chwilę.
Jak zawszę zajebisty odcinek. Zawsze mnie zastanawiało co Albedo robił wśród alternatywnych Benów? Został potraktowany na równi z nim więc to coś znaczy?
ej zrobisz odc o tym ze w classic omnitrix był biały omnitrix a w innych seriach nagle zielony bo w ultimate alien pojawił sie ben z classica ale on tez miał zielony omnitrix(oczywiscie po przemianie w danego obcego) tez w omniverse kilka razy 10 letni ben sie pojawił i po przemianie w obcego wypełnienie omnitrixu było zielone
Carnitrix to troche edgy temat. Generalnie w alternatywnym świecie Azmuth jest, jakby to ująć...pojebany i tworzy Carnitrix aby siać zniszczenie czy coś. Tak samo jak w klasyku, Ben zdobywa zegarek, ale transformacje są bolesne i obcy są zdeformowani. Do tego Carnitrix powoduje agresję u Bena za każdym razem gdy ktoś jest w pobliżu i zmienia chłopaka w obcego aby następnie kogoś zabić. W ten sposób Ben zabija Gwen, Maxa i w końcu dochodzi do momentu gdy zmienia się w Obcego X i niszczy swój wrzechświat. Potem jest coś że przmieszcza się między światami i niszczy je. Ben Prime i inne warianty go powstrzymują i odbudowują jego świat. Generalnie koncept jest spoko ale dla mnie za bardzo edgy
Ben nie był tam zły, Catnitrx był niekompletnym prototypem jeszcze bardziej broken niż Ultimatrix a jego transformacje to były animalistycznie zmodyfikowane warianty normalnych obcych z rządzą i instynktem do zabijania. Ben mógł tylko obserwować ale nie kontrolować swojego ciała
Dodatkowo Catnitrx aktywował się tylko gdy wykrył zagrożenia brutalnie niszcząc ciało użytkownika przez swoje glitche by potem je regenerować po transformacji zwrotnej
To ja ma jedno pytanie czy genetyka bena zostaąl zmieniona przez omnitrix, no bo skoro każdy kosmita jest jak by najlepszą opcją swojego gatunku to czy ben też by taki był przez to że zegarek miał wpływ na jego dna?
Omnitrix zmodyfikował DNA Bena już w klasyku po cichu zmieniając go w najbardziej zdrowego 10 letniego chłopca z gatunku ludzkiego potem to ewoluowało na przestrzeni lat dlatego każdy Ben 10K jest tak dojebany
1. Zabwne ze Ben z tak doskonałą pamięcią zapomniał że spotkał kiedyś albedo. 2. 4:28 niby taki mądry a tego nie zauważył. 3. Właściwie to albedo większość czasu lepiej sobie radzi z Omnitriks em niż Ben. Ba prawie nigdy z Benem nie przegrał. (znaczy w udciwe walce) 4. 9:44 to w sumie dość chamskie że strony Azmuta. Bo teraz to nawet nie ma jak na siebie pracować. 5. 9:56 pewnie to wina 10 letniego ciała. 6. 10:42 czy to nie przesada by kazać 10 latkowi kopać rowy? 7. Trochę omnivers tu na psuła bo tam piszą nie lubią jak źli stają się dobrzy. 8. Ciekawe co się stało z jego najlepszym kumplem? (ten ślepy gigantozaur) 9. Ciekawe co myślał o Unis. PS. A pierwszym złym Benem technicznie nie był Kevin? (trzeci to chyba roślina a następny z wzorami)
Technicznie tak, ale jednak Kevin między innymi nie mógł w dowolnej chwili zmieniać się w kosmitów oraz co najważniejsze nie wyglądał jak Ben w innych kolorach ;)
Żeby nie było: 1. Nie lubię ribota; 2. Lubię Albedo; 3. Lubię Kevina, ale pod względem wyglądu wolę ribotowanego Kevina, jako mroczne odbicie Bena. Dlaczego - bo Levin w ribocie nie jest tylko przekolorowanym Benem, tylko jego obcy są podobni do benowych form, ale wyraźnie wizualnie inni, tak inny jest Kevin od Bena (i tak czarna/szara materia Kevina jest przegięciem - to już nie jest ten sam kosmita). To tak jak z ostatecznymi kosmitami: ost. Echo-echo, shlumfire i gigantozaur = Ok, a kula, ziąb, czy dzikopysk = nie okej PS: nie zabijajcie mnie w komentarzach 🥺
Tymczasem ludzie którzy nie wiedzą co to kid icarus any way, albedo to mój ulubiony villain później jest kyber i w sumie nie wiem czemu aż tak bardzo lubię omniversowych villainów bo np. Wydaje mi się że ultime alien force są strasznie słabe jakoś nie podchodzi mi do gustu tą "dorosłość" tych serii
Dobra pytanko dawno nie siedziałem w ben 10 Czy Albedo jak wchłoną „mózg czy wiedzę” Azmuta to dalej ją ma czy jakoś mu to odebrali czy nie udało mi sie tego dokonać
Co prawda już rok temu to pytanie padło, ale dzisiaj jest równie adekwatne - jakie trzy ostateczne formy są twoimi ulubionymi?
PS. Wesołych świąt hombres ;)
Mrożon,echo i przepraszam...
Ekhem......
GIIIIGAAAANTOZAUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUR!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moje arktigła trawa ak i pajenczaż
GIGAAANTOZAAAAAUUURRR
Ziąb, slamfsjer, arktigułana
Arctiguana,Największy i Echo echo
Albedo ma w sobie to że niby jego schemat jest tak powtarzalny czyli zła wersja głównego bohatera a jednak dali radę zrobić z niego zupełnie inną postać. Dobrą postać.
To jest ten typ postaci która obwinia wszystkich za swoje błędy, bardzo dobrze napisana postać z charakterem żądza bycia lepszym od innych, ale też nie patrzącym na swoje błędy, postać która zrobi wszystko by się zemścić
Warto dodać, że imię "Albedo" w fizyce oznacza zdolność ciała do odbijania światła, co pasuje, biorąc pod uwagę że jest on w pewnym sensie "odbiciem Bena" oraz jego duży intelekt.
Albedo byłby git postacią z fajnym lorem, gdyby nie przeciąganie jego wątku na siłę w Omniverse. Zakończenie z UA wydawało mi się idealne. Fakt, Albedo nie odzyskał swojej galwanicznej formy, ale dostał w zamian coś innego, lepszego - wiernych przyjaciół, którzy akceptowali go takim jaki jest. Przepiękny morał, uczący najmłodszych i satysfakcjonujący także dojrzalszych widzów. Tymczasem w OV powrócił dosłownie z dupy tworząc stabilizator, który utrzymywał jego galwaniczną formę i... PO CO TO WSZYSTKO? Po co mu inne transformacje i ich wyewoluowane formy? Po co zemsta na ekipie Tennysona? Po co zemsta na Azmuthie? Przecież galwaniczna forma to jedyne czego chciał, a w UAF mścił się z powodu tego, że tkwił w tym ciele. Nigdy nie chciał być mądrzejszy, lepszy, bo on JUŻ uważał, że taki jest. Chciał odzyskać swoje ciało co zrobił, a jego zemsta z powodu "niezapomnianych katuszy w ciele tennysona" wydaje się być mocno naciągnięta przez twórców na potrzeby przywrócenia go do fabuły, aby przyciągnąć na tamten moment starych widzów. Osobiście, ktoś może lubić jego appereancy w OV, ale ja wolałem zakończenie jego wątku w UA :(
Albedo nie odpuścił bo jak powiedziałem na filmie twierdzi, że takiego upokorzenia i cierpienia jakim wg niego jest życie w ciele Tennysona nie da się od tak zapomnieć. Natomiast na Azmuthcie mści się głównie dlatego, że mimo swoich umiejętności twórca omnitrixa nie przywrócił mu galwaniej formy, a zamiast tego skazał go na egzystowanie w nieswoim ciele. Czy zmienia to fakt że po stworzeniu stabilizatora Albedo mógł (w miarę) normalnie żyć jako galwan? Nie. Po prostu w typowy (wręcz ludzki) sposób zemsta przysłoniła mu racjonalne myślenie ¯\_(ツ)_/¯
@@daviorecords No spk, ale to nie zmienia faktu, że zakończenie jego wątku w UA było bardziej logiczne niż w OV. Rozumiem, że zemsta mu przysłoniła oczy, bo robiła to już w UAF, gdzie w ostatnim jego występie w UA zemsta zepsuła jego cały good ending. Bardziej mi chodzi o niepohamowaną żądzę władzy, którą Albedo w OV nagle z dupy chciał posiąść. W UAF powstanie Ultimatrixa miało sens. Od co, urządzenie służące do zemsty na Tennysonie. W OV zbudował stabilizator. No i po co mu inne transformacje? Po co mu formy ostateczne? Po co mu zostanie najmądrzejszym galvanem we wszechświecie? Dobra 2 poprzednie pytania można szybko zamknąć argumentem - zemsta na tennysonie. Ale zostanie najmądrzejszym galvanem? Aby upokorzyć Azmutha? Zrobiłby to porywając już go i uśmiercając. Sam wielokrotnie w OV wspominał, że robi to, aby być wyżej od innych, a więc chodzi o władzę, której w UAF nigdy nie chciał. Dlatego tak bardzo nie lubię apperanców w OV. Zepsuło wiele fajnych wątków postaci (przykład Kevin I rootersi) czasami wgl olewając źródło, a dopiero potem dając jakieś kijowe wyjaśnienia, dlaczego dana postać robiła tak, a nie tak. Bardzo mnie boli np. fakt Vilgaxa, który w UA był praktycznie Half-Godem, a w OV stał się postacią czysto komediową. Nie mniej szanuje fanów, którzy lubią OV, ale ja za nim nie przepadam.
7:02 tutaj było mi trochę szkoda albedo, bo to był jedyny raz gdy chciał wrócić do swojej formy nikomu nie wadząc, ale przez tego Vaxazaura Ben wszystko mu popsuł
Miał te same przemyślenia ale z drugiej strony, Albedo wcale nie musiał znowu próbować dokopać Benowi. Mógł sobie odejść i spróbować od nowa. Kto wie może by mu się udało (gdyby Ben znowu tego nie popsuł)
@@katesmith4114urządzenie które eksplodowało permanentnie uszkadzając jego DNA do reszty dlatego Albedo potrzebował stabilizatora w OV
5:04 no i to są przeciwne kolory. Tak jak jak pomarańczowy i niebieski lub żółty i fioletowy (to ostatnie połączenie przynajmniej ładnie razem wygląda)
To czerwony to odwrotnosc niebieskiego
Pomarańczowy to odwrotnosc błękitnego
@@LegendaryKnightDante co? Nie. Czego oni was uczą dziś w szkołach... narysuj se pierścień (takie koło bez wypełnienia) wokół niego drugi, w ten sposób między pierścieniami masz pustą przestrzeń. Podziel ją na 6 równych części i wypełnij co drugą 1 z kolorów podstawowych (niebieski, przerwa, żółty, przerwa, czerwony przerwa) w tych przerwach powinny być mieszkanie kolorów otaczających daną przerwę. Między czerwonym a niebieskim fiolet, między czerwonym a żółtym pomarańcz, a między żółty a niebieskim zielony. I teraz czerwony jest na przeciwko zielonego, czyli to kolory przeciwne. Tyle proste.
Skala od czarnego do białego to kompletnie inna rzecz.
@@ja-nozeveryman5865 nie
10:32 OSTATECZNY STABILIZATOR
W sumie złym odzwierciedleniem bena był też kevin w klasyku, bo jest antagonistą mającym moce wszystkich kosmitów bena
Nie miał wszystkich mocy Bena, na późniejszym etapie Ben miał kilku nowych obcych.
@kvcio4183 tak masz rację
Albedo to mój ulubiony villain Ben 10
Albedo było zdecydowanie za mało i powinien być jakiś scenariusz podobny do agregora gdzie Ben by musiał powstrzymywać albedo przez np. osiem odcinków
W sumie to w omniverse był wątek przez 4 odcinki gdzie Albedo był takim final bossem
7:02 i jeszcze frytki chilli xd
nareszcie cos z bena
Jak nie można lubić frytki chili? jak są pyszne😋❤
Szczerze najgorszą rzeczą jaką mógł zrobić Albedo to wykorzystać fakt że my ludzie nie mamy sezonu godowego i możemy się rozmnażać cały czas . Mając takie same DNA co Ben wystarczył jeden atak aby zniszczyć jego reputację . Ale to historia dla młodszego widza więc nie mogli tego zrobić po mimo wielu śmierci ludzi , kosmitów i robotów (odcinek klasyka o hotelu w trójkącie bermudzkim ) .
W sumie nigdy nie zostało powiedziane czy Albedo też urodził jako Big Chill . Domyślne DNA to 15 letni Ben więc chyba ma młode ?
Czy ty masz na myśli żeby albedo zniszczył reputację tenysona gwałconc
Masz bujną wyobraźnie kolego
@@LegendaryKnightDante nie musiałby, wystarczyło by nakłonić jakiś kilka przypadkowych fanek Bena, które by się w nim podkochiwały, udając że jest Tennysonem
@@emanuelbugaj7078 XD
miłego oglądania
Albedo moja ulubiona postać niby tak banalna a tak cudowna
11:16 imo obie tezy sa prawidlowe
Zrobisz kiedyś odcinek o „carnitrix’ie”?
Tak mnie teraz zaczęło zastanawiać. Co jeśli Albedo odtwarzając omnitrix jednocześnie wprowadzał poprawki do niego co spowodowało rekalibrację? Może zmiana wyglądu to elekt albedo a maszyna Kevina jedynie przywracała ustawienia fabryczne? Tak w cudzysłowie bo jednak tylko na chwilę.
Jak zawszę zajebisty odcinek. Zawsze mnie zastanawiało co Albedo robił wśród alternatywnych Benów? Został potraktowany na równi z nim więc to coś znaczy?
Vilgax może zwerbował go z powrotem bo myślał że bedzie zagrożeniem, dlatego jego też chciał wymazać z egzystencji
Może film o wstępnych/pilotażowych planach i designach Bena???
ej zrobisz odc o tym ze w classic omnitrix był biały omnitrix a w innych seriach nagle zielony bo w ultimate alien pojawił sie ben z classica ale on tez miał zielony omnitrix(oczywiscie po przemianie w danego obcego) tez w omniverse kilka razy 10 letni ben sie pojawił i po przemianie w obcego wypełnienie omnitrixu było zielone
Poprostu zmiana stylistyczna
@@LegendaryKnightDante może tak, ja pytam bo ja sie zawsze zastanawialem
Albedo to najlepsza postać
Proszę nagraj film poświęcony carnitrixowi nwm o co z nim chodzi i chciałbym się dowiedzieć mam sub i like .
Carnitrix to troche edgy temat.
Generalnie w alternatywnym świecie Azmuth jest, jakby to ująć...pojebany i tworzy Carnitrix aby siać zniszczenie czy coś. Tak samo jak w klasyku, Ben zdobywa zegarek, ale transformacje są bolesne i obcy są zdeformowani. Do tego Carnitrix powoduje agresję u Bena za każdym razem gdy ktoś jest w pobliżu i zmienia chłopaka w obcego aby następnie kogoś zabić. W ten sposób Ben zabija Gwen, Maxa i w końcu dochodzi do momentu gdy zmienia się w Obcego X i niszczy swój wrzechświat. Potem jest coś że przmieszcza się między światami i niszczy je. Ben Prime i inne warianty go powstrzymują i odbudowują jego świat.
Generalnie koncept jest spoko ale dla mnie za bardzo edgy
W lipcu minie 10 lat bez żadnego nowego kontentu z uniwersum bena prime...
Fani tego serialu zrobi alternatywą wersję Ben 10 carnitrix gdzie Ben jest zły
Ben nie był tam zły, Catnitrx był niekompletnym prototypem jeszcze bardziej broken niż Ultimatrix a jego transformacje to były animalistycznie zmodyfikowane warianty normalnych obcych z rządzą i instynktem do zabijania. Ben mógł tylko obserwować ale nie kontrolować swojego ciała
Dodatkowo Catnitrx aktywował się tylko gdy wykrył zagrożenia brutalnie niszcząc ciało użytkownika przez swoje glitche by potem je regenerować po transformacji zwrotnej
Wiem że trochę nie na temat ale czy tylko ja po obejrzeniu listopadowego odcinka z nudów obejrzałem cały onmivers
A zrobisz kiedyś film o tym glucie który siedzi na omnitrixsie w omnivers
To jest Skurt ślimiobot
To ja ma jedno pytanie czy genetyka bena zostaąl zmieniona przez omnitrix, no bo skoro każdy kosmita jest jak by najlepszą opcją swojego gatunku to czy ben też by taki był przez to że zegarek miał wpływ na jego dna?
Niezbyt z tego co wiem
Jedyne co to ben nie dostanie raka
Patrząc na to, jak napakowany jest Ben 10.000...
Omnitrix zmodyfikował DNA Bena już w klasyku po cichu zmieniając go w najbardziej zdrowego 10 letniego chłopca z gatunku ludzkiego potem to ewoluowało na przestrzeni lat dlatego każdy Ben 10K jest tak dojebany
@@Kefirbuu ale jednak zachorował kilka razy
1. Zabwne ze Ben z tak doskonałą pamięcią zapomniał że spotkał kiedyś albedo.
2. 4:28 niby taki mądry a tego nie zauważył.
3. Właściwie to albedo większość czasu lepiej sobie radzi z Omnitriks em niż Ben. Ba prawie nigdy z Benem nie przegrał. (znaczy w udciwe walce)
4. 9:44 to w sumie dość chamskie że strony Azmuta. Bo teraz to nawet nie ma jak na siebie pracować.
5. 9:56 pewnie to wina 10 letniego ciała.
6. 10:42 czy to nie przesada by kazać 10 latkowi kopać rowy?
7. Trochę omnivers tu na psuła bo tam piszą nie lubią jak źli stają się dobrzy.
8. Ciekawe co się stało z jego najlepszym kumplem? (ten ślepy gigantozaur)
9. Ciekawe co myślał o Unis.
PS. A pierwszym złym Benem technicznie nie był Kevin? (trzeci to chyba roślina a następny z wzorami)
Technicznie tak, ale jednak Kevin między innymi nie mógł w dowolnej chwili zmieniać się w kosmitów oraz co najważniejsze nie wyglądał jak Ben w innych kolorach ;)
Żeby nie było: 1. Nie lubię ribota; 2. Lubię Albedo; 3. Lubię Kevina, ale pod względem wyglądu wolę ribotowanego Kevina, jako mroczne odbicie Bena. Dlaczego - bo Levin w ribocie nie jest tylko przekolorowanym Benem, tylko jego obcy są podobni do benowych form, ale wyraźnie wizualnie inni, tak inny jest Kevin od Bena (i tak czarna/szara materia Kevina jest przegięciem - to już nie jest ten sam kosmita). To tak jak z ostatecznymi kosmitami: ost. Echo-echo, shlumfire i gigantozaur = Ok, a kula, ziąb, czy dzikopysk = nie okej
PS: nie zabijajcie mnie w komentarzach 🥺
Kevin nie ma czystych próbek dna
@@kirmarks02 Tak? Nie wiedziałem. Jakość nie szczególnie często oglodałem ribot.
jak mialem 10 lat to strasznie lubilem albedo za to ze kolor jego ultrimatrixa byl czerwony
Man, on wyglada jak dante z DMC xD
Albedo Goat
Tymczasem ludzie którzy nie wiedzą co to kid icarus any way, albedo to mój ulubiony villain później jest kyber i w sumie nie wiem czemu aż tak bardzo lubię omniversowych villainów bo np. Wydaje mi się że ultime alien force są strasznie słabe jakoś nie podchodzi mi do gustu tą "dorosłość" tych serii
Szczerze to byłbym zszokowany właśnie gdyby ktokolwiek o tej nieznanej w Polsce (i jakby nie patrzeć obecnie martwej) marce słyszał xD
@@daviorecords w sumie też prawda szczególnie że ostatnia część wyszła na konsole Segi których w Europie praktycznie nie było
Mam pytanie kiedy będzie kontynuacja ben tena
Wiecej ben 10 zajebisty kontent robisz
Pierwszy B)
edit: jednak 2 B(
A streszczenie rebutu 😂
To nie Ben 10
To gówno, a nie Ben 10
@@mati_3d476 wiem
W sumie to jest tam kilka dobrych odcinków ale chyba nie na tyle by oglądać całość
Skoro albedo to nie ben to czemu zniknoł kiedy vilgaks użył tej bomby
. A jego dna i trochę jesteś two w postaci ultimatrixsa
Dobra pytanko dawno nie siedziałem w ben 10 Czy Albedo jak wchłoną „mózg czy wiedzę” Azmuta to dalej ją ma czy jakoś mu to odebrali czy nie udało mi sie tego dokonać
Z tego co pamiętam, to chyba nie wchłonął
Wchloną ale mu odebrali i beka bo jak ja zdobył to nagle pszestal9 mu sie chciec cikolwiek niszczyc bo uznał to za bezsensowne
@@LegendaryKnightDante racja, zapomniałam o tym momencie
@@katesmith4114 ale mu potem zabrali i znowu próbował ich zniszczyć
@@LegendaryKnightDante taa, to akurat pamiętam
👍👍👍👍
Streszczenie rebutu zrób
nikt tego nie chce
@@DragoPL212 każdy cheee
Nie roskazuj. Poza tym nie wiem czy to gra warta świecki z tyłu odcinków co widziałem pamiętam jako dobre głównie finały
@@Pieklarnik może dla wyśmiewania się i sarkazmu ale to jedyne powody
@@DragoPL212 Nie, to dlatego bo to dobry rebut
Albedo ma małe siusiu a Azmut to gigachad
Jestem 4