Urszula, proszę o modlitwę w moich trudnych sprawach po rozwodzie. Proszę o wsparcie modlitwą o pomyślne rozwiązanie wszystkich trudnych spraw i Bożą opiekę. Szczęść Boże
Gdy miałm 17 lat miałam wypadek wracałam ze szkoły potromcił mnie ❤️ motor lezałam w rowie było jak w grobie zrobilo sie ciemmos lezałam tam az do nocy .Motocykliste zabrała karetka do szpitala a ja tam dalej w tym rowie wciemnosci.Potem slyszałam idz do domu posłuchałam tego głosu wruciłam do domu . I od tej juz pory znam ten głos juz w moim snie w nocy gdy spie . To mówi do mnie ❤️ Bym pomagała inym To.ide ipomagam tam gdzie mi pokaze mi Anioł ❤ Bozy ❤️ mnie ❤️ zptowadzi .❤
Bóg ❤ zapłac ❤to prawda mam w moich snasch w nocy . By komus pomuc. Urayowałam zycie swojej tesciowej . Miała wtedy udar lezała na podłodze .Modlła🙏się by ktos jej pmógł wtedy slyszałam glos we snie jedz pociagiem . Pojechałam utatowałam zycie trsciowej . .
Patrzę na Twoją twarz na łodziach. Zdaje mi się, że coś Cię nurtuje. Jakiś niedosyt w Tobie dostrzegam. Zauważam stan Twego posiadania. Daleki jednak jestem od Tobie zazdroszczenia. I Hiob był bogaty. I to jak. Co wyróżniało Hioba? Co go odróżniało od pozostałych bogatych? Wyjaśniam. Wkoło Hioba byli bogacze. A Hiob? On był tylko bogaty. Zamożnym ludziom bardziej niż innym, zagraża syndrom człowieka sytego. Ale mu czegoś ciągle brakuje. U Hioba głód duchowy był wielki. Głodu posiadania więcej u Hioba nie było. On zdobywał majątek dosłownie mimochodem. A teraz ... dlaczego? Jest zasadnicza różnica. Jedni zamożni mają w sobie ducha współpracy. A inni mają w sobie ducha rywalizacji. Jedni zatrudniają i wymagają. Tylko wymagają. A inni zapraszają do współpracy i dopiero wtedy wymagają. Jedni płacą, a inni wynagradzają. Różnicę są subtelne, ale niezauważalne. Mam wrażenie, że Cię majątek mało cieszy. U ciebie bowiem głód duchowy jest przeogromny. Rozumuję z autopsji. Bo nigdy nie porównuje siebie z innymi. "Niech każdy ma uzasadnienie swojej chluby w sobie samym, a nie w porównaniu z drugimi.". I tu uwaga. Są tacy, którzy wydają się sobie lepszymi duchowo od innych. I tu następuje duchowa blokada. Chce się więcej duchowości a nie wie się gdzie jej szukać. Jest na to rada. "Więcej szczęścia wynika z dawania niż z otrzymywania.". Ale znowu uwaga. Absolutnie nie chodziło Panu o rozdawnictwo. Rozdawnictwo bowiem demoralizuje. Przykład? Polscy politycy. Obciążają swoje serca tak korupcją, jak i są winni demoralizowania maluczkich. Co innego kogoś zatrudnić i godziwie zapłacić. Albo zainwestować w warsztat pracy kogoś pracowitego z wiedzą I z umiejętnościami. Tak właśnie Hiob postępował. Może coś o mnie. Mnie ani Pan ani żaden Anioł z nieba nie odwiedził. Mnie tak jak mój Pan jak I jego Aniołowie nawiedzili. I to uważam za lepsze niż odwiedziny wprost. Ale I tu Pan dał mi przestrogę. Powiedział nie wprost, ale raczej usłyszałem przez serce. Uważaj! Nie zachowuj się jak ktoś nawiedzony. Nawiedzeni bowiem mówią za wiele od siebie. Ja Cię posyłam abyś mnie reprezentował nie siebie.Czasem w internecie spotykam nawiedzonych. Uśmiecham się pobłażliwie i idę dalej.
Ilona, Bóg zapłać 🙏❤️🙏
Urszula, proszę o modlitwę w moich trudnych sprawach po rozwodzie. Proszę o wsparcie modlitwą o pomyślne rozwiązanie wszystkich trudnych spraw i Bożą opiekę. Szczęść Boże
Gdy miałm 17 lat miałam wypadek wracałam ze szkoły potromcił mnie ❤️ motor lezałam w rowie było jak w grobie zrobilo sie ciemmos lezałam tam az do nocy .Motocykliste zabrała karetka do szpitala a ja tam dalej w tym rowie wciemnosci.Potem slyszałam idz do domu posłuchałam tego głosu wruciłam do domu . I od tej juz pory znam ten głos juz w moim snie w nocy gdy spie . To mówi do mnie ❤️ Bym pomagała inym To.ide ipomagam tam gdzie mi pokaze mi Anioł ❤ Bozy ❤️ mnie ❤️ zptowadzi .❤
Witam serdecznie i pozdrawiam Bóg zapłać ❤️♥️ to prawda ❤❤
Bóg ❤ zapłac ❤to prawda mam w moich snasch w nocy . By komus pomuc. Urayowałam zycie swojej tesciowej . Miała wtedy udar lezała na podłodze .Modlła🙏się by ktos jej pmógł wtedy slyszałam glos we snie jedz pociagiem . Pojechałam utatowałam zycie trsciowej . .
Maria💟🙏❣️
Mariola ❤ Modlę się o spokój i pokó na całym świecie
Jola,prosze o wstawienie sie za zdrowie dla moich dzieci
🎯
Stefan i proszę..... Anioł Stróż i Bóg już wie.
Patrzę na Twoją twarz na łodziach. Zdaje mi się, że coś Cię nurtuje. Jakiś niedosyt w Tobie dostrzegam. Zauważam stan Twego posiadania. Daleki jednak jestem od Tobie zazdroszczenia. I Hiob był bogaty. I to jak. Co wyróżniało Hioba? Co go odróżniało od pozostałych bogatych? Wyjaśniam. Wkoło Hioba byli bogacze. A Hiob? On był tylko bogaty. Zamożnym ludziom bardziej niż innym, zagraża syndrom człowieka sytego. Ale mu czegoś ciągle brakuje. U Hioba głód duchowy był wielki. Głodu posiadania więcej u Hioba nie było. On zdobywał majątek dosłownie mimochodem. A teraz ... dlaczego? Jest zasadnicza różnica. Jedni zamożni mają w sobie ducha współpracy. A inni mają w sobie ducha rywalizacji. Jedni zatrudniają i wymagają. Tylko wymagają. A inni zapraszają do współpracy i dopiero wtedy wymagają. Jedni płacą, a inni wynagradzają. Różnicę są subtelne, ale niezauważalne. Mam wrażenie, że Cię majątek mało cieszy. U ciebie bowiem głód duchowy jest przeogromny. Rozumuję z autopsji. Bo nigdy nie porównuje siebie z innymi. "Niech każdy ma uzasadnienie swojej chluby w sobie samym, a nie w porównaniu z drugimi.". I tu uwaga. Są tacy, którzy wydają się sobie lepszymi duchowo od innych. I tu następuje duchowa blokada. Chce się więcej duchowości a nie wie się gdzie jej szukać. Jest na to rada. "Więcej szczęścia wynika z dawania niż z otrzymywania.". Ale znowu uwaga. Absolutnie nie chodziło Panu o rozdawnictwo. Rozdawnictwo bowiem demoralizuje. Przykład? Polscy politycy. Obciążają swoje serca tak korupcją, jak i są winni demoralizowania maluczkich. Co innego kogoś zatrudnić i godziwie zapłacić. Albo zainwestować w warsztat pracy kogoś pracowitego z wiedzą I z umiejętnościami. Tak właśnie Hiob postępował. Może coś o mnie. Mnie ani Pan ani żaden Anioł z nieba nie odwiedził. Mnie tak jak mój Pan jak I jego Aniołowie nawiedzili. I to uważam za lepsze niż odwiedziny wprost. Ale I tu Pan dał mi przestrogę. Powiedział nie wprost, ale raczej usłyszałem przez serce. Uważaj! Nie zachowuj się jak ktoś nawiedzony. Nawiedzeni bowiem mówią za wiele od siebie. Ja Cię posyłam abyś mnie reprezentował nie siebie.Czasem w internecie spotykam nawiedzonych. Uśmiecham się pobłażliwie i idę dalej.
Jestem
Proszę o modlitwę za rodzinę marii
Genowefa