JAK ŻYĆ NA EMIGRACJI I NIE ZWARIOWAĆ🤷♀️🤔WIELOKULTUROWOŚĆ/SPRZĄTANIE ZA GRANICĄ
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- Dzis przychodze z pogadanka na temat jak zyc na emigracji, zeby przetrwac. Wspomnienia z wielu lat mojego mieszkania na emigracji.
#pogadanka #emigracja #wspomnienia #pracazagranica #sprzątanie #skandynawia #polkawnorwegii
Jest Pani super kobieta 😍
Uwiibiam Panią Pani Irenko za prawdę przekazana na kanale ❤️
Bardzo milo mi , ze tak to odbierasz. Ja sie tak ciesze, ze mam fajna grupe ludzi na moim kanale i szanuje kazdego. Filmiki sa rozne. Pogadanki, wyjazdy itd. Dla kazdego Cos. Ciesze sie, ze zawsze przyjdzie ktos w odwiedziny do mnie czyli na przyklad Ty❤️dziekuje.
Cieplutko pozdrawiam ❤
Irenko jaka Ty jesteś mądra, dużo uczę się od Ciebie, zwłaszcza tej Twojej mądrości życiowej, spokoju, opanowania, czerpania radości z małych rzeczy Serdecznie Pozdrawiam ❤
Witam, prawie 42 lata w USA w Kalifornii..... Oczywiście ze można przetrwać... my na jednym dochodzie ( 4 osobowa rodzina, zona nie pracowała zawodowo w Stanach) daliśmy rade.. Obecnie od 7 lat emeryturze (przeszedłem na wcześniejszą ) ...Pozdrawiam z Kalifornii.
Bardzo dziekuje za Twoj komentarz🤗spokojnego, beztroskiego zycia na emeryturze zycze. Wszystkiego dobrego dla calej rodzinki.
@@IreNO-ey1tq 🥰
No właśnie ❤😂jestem na emigracji od stanu wojennego. / solidarność-/
Dużo było by do powiedzenia na ten temat 😂czas szybko zleciał😮 pozdrawiam ❤❤❤❤😂
Dziękuję za film i serdecznie pozdrawiam 😊👋
A ja dziekuje za odwiedziny🤗pozdrawiam Cie serdecznie😘
Dziękuję za dzisiejszy temat Irenko. Praca i życie na emigracji pewnie ma tyle samo plusów co minusów. Ciekawa jestem czy (z perspektywy tych siedemnastu lat) gdybyś mogła cofnąć się w czasie i ponownie dokonać wyboru to decyzja o wyjeździe do Norwegii byłaby taka sama? Pozdrawiam cieplutko i czekam na kolejne wspaniałe filmiki i pogadanki ❤❤❤
Malgosiu jezeli mialabym wyjechac gdzies za granice to chyba nie bylaby to Norwegia ze wzgledu na tą cholerna pogode😅teraz to juz po ptokach sie mowi🤣jestem tu gdzie jestem. Jako mloda dziewczyna bylam we Wloszech jako opiekunka do dziecka mysle, ze w tym kraju moglabym zyc jest tam duzo weselej i cieplej. Los rzucil mnie do Norwegii okres buntu , morza lez, tesknoty , walki o przetrwanie przezylam. Teraz juz jest dobrze przynajmniej na tyle, zeby tutaj zyc. Znalazlam pare plusow i jestem pogodzona😅dziekuje za Twoj komentarz😘
Dzisiaj jestem pierwsza.Pozdrawiam❤ słucham z ciekawością
Dziekuje bardzo❤️
witaj miło Cię widzieć pozdrawiam
A taka niespodzianka ode mnie Basiu w tygodniu😘🖐️
WITAM PANI IRENKO MIŁO CIE WIDZIEĆ, PIĘKNY KOLOR WŁOSÓW POZDRAWIAM CIEPLUTKO Z KC🇵🇱😘
Elu jak mozesz to mow mi na Ty😅🙏dziekuje za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam. U mnie deszczownia sie zaczela☔️
@@IreNO-ey1tq DZIŚ DOPIERO UPRAGNIONY DESZCZ KC😘
@@elazielinska1857pamietam jak w Polsce nieraz trzeba bylo sie modlic o deszcz. W Norwegii nie ma potrzeby takiej😅
Witam. Dobrze to wszystko powiedziane. Trzeba się dostosować bo jednak jesteśmy gośćmi w danym kraju. Myślę że szarość straszy wszędzie,w Polsce też. Też mieszkam zdala od blasku lamp i witryn. Miejmy nadzieję że szybko przeleci i znów będzie wiosna. Życzę miłego dnia tygodnia. Pozdrawiam 😊❤❤
Dzień dobry - po pierwsze piekny kolor włosów sztos, super temat na rozważania w filmiku, dziękuję i pozdrawiam serdecznie z Austrii juz niedługo z Polski ❤
Dziekuje za komplement Elu🤗😅pozdrawiam Cie serdecznie😘
❤❤❤❤❤
Hej Irenko! Mam 30 lat i 2 lata temu przeprowadziłam się do Norwegii, więc z zachwytem słucham Ciebie i tego ile już tu jesteś. To były ciężkie dwa lata, schowania dumy do kieszeni, uświadomienie sobie, że zaczynam życie od zera. Po dwóch latach wkuwania norweskiego, używam go na co dzień w pracy w sklepie i jestem z siebie dumna. Teraz rozglądam się za pracą już z norweskim i moim dyplomem. Wiele razy żałowałam, że tu przyjechaliśmy i zostawiliśmy bardzo dobre życie w Polsce, ale jak spojrzałam na te dwa lata, to teraz widzę pewniejszą siebie i silniejszą dziewczynę, która idzie po swoje. Ale masz rację z tym, że jeżeli ktoś myśli, że tu przyjedzie i od razu będzie miał życie jak Norweg, będzie tylko nieszczęśliwy i sfrustowany. Sporo takich znam. Podziwiam cię, super że tu jesteś, sporo mnie uczysz, szczególnie w momentach zwątpienia. :) Emigracja trudna sprawa!
Ja tez jestem dumna z Ciebie👏🏻zycze Ci dobrego zycia w Norwegii i kierowania sie swoim sercem i rozumem. Fajnie jest posluchac doswiadczen innych osob ale trzeba miec z tylu glowy, ze to innych wrazenia, odczucia, doswiadczenia i niekoniecznie to moze spotkac Ciebie( mam na mysli tutaj jakies negatywne sprawy).
Witaj w Norwegii.. kaptur na glowe od deszczu i wiatru i do przodu jak ja to mowie😅💪😘
Powiem krotko - Marzy mi sie, zeby miec kiedys taka przyjaciolke jak Ty. 😊 Dziekujemy za kolejna dawke cudownej energii!
Asiu Ty moja kochana ja czuje od Ciebie bardzo pozytywne fale😅chociaz dzieli nas takaaa duzaa odleglosc ,jestem szczesciara, ze wlasnie Ty zdecydowalas sie zostac ze mna tutaj❤️wielkie dzieki.
Prawdę mówisz Irenko, na emigracji trzeba schować dumę do kieszeni i się jakoś dostosować. A ja widziałam w Norwegii różowe skały 👍Co prawda tylko w jednym miejscu 😊Pozdrawiam serdecznie 😊
❤ super opowiadasz o Sobie i Norwegi👍 pozdrawiam cieplutko 👋🌻🌻🌻🌻🌻
Dziekuje za odwiedziny Gosiu. Milego dnia zycze😘
@@IreNO-ey1tq 🙋♀️🌻🌻🌻
Cudowne to Spotkanie z Tobą...witaj ponownie Droga Irenko..😊❤ Fajnie się słucha Twoich opowieści na emigracji..Też troszkę ,,posmakowałam,,takiego życia,więc wiem..,,z czym to się je,,..😉🥰Nie jest to wszystko takie proste,jakby się wydawało.. Tęsknota robi swoje,ale masz rację,gdy chodzi o..zarobienie pieniążków,trzeba czasami ambicje,dyplomy schować głęboko w walizkę,zacisnąć zęby i..dać z siebie maksimum,byle..nie kosztem własnej psychiki,czego..również,,doświadczyłam,,.Najważniejsze jest bowiem..nasze ,,dobro,, i zdrowie❤ Cieszę się,że w końcu robisz to,co daje Ci satysfakcję i z czego czerpiesz dobrą energię do Swojego osobistego ,,rozwoju,,❤Tak trzymaj❤ Dziękuję bardzo za przemiłe chwile, pozdrawiam Cię Bardzo serdecznie i czekam jak zawsze na..dalsze ,,opowieści,,z Twoich pięknych stron😊❤😉🥰😘😘😘👋👋👋❤️
❤️
Tak tak ..Filipini mają na wszystko czas ..pamiętam jak opowiadał mi śp.mąż,trzeba się dostosować ..i niekiedy rozum i nerwy ..zostawić..gdzieś.Jest ciężko choć da się przetrwać..oj dużo by opowiadać Irenko.Twoja pogadanka była super.Pozdrawiam.
Dziekuje za komentarz Jadziu❤️🖐️
Aa jeszcze dodam,że podziawiam cię za umiejętność dyplomatycznego czesto wyrażania opinii czy przekazywania treści,ja bym tam nie umiała chyba...
🤣
Witaj Irenko! Tak słucham i jakbym słyszała streszczenie początków życia mojej córki na emigracji. Praca fizycznamimo wyższego wykształcenia, nauka na gwałt języka, ogarnięcie szkoły, zdrowia, dzieci i oczywiście domowych spraw przyziemnych.
Szukanie lepszej pracy, nawet na zastępstwo.
Minęło kilka lat
i nareszcie stabilizacja, konkretna pracani w pełni rozumienie nowej mowy - można odetchnąć z ulgą.😅
Język to podstawa na emigracji.
Bez tego wpadniesz w dołek.... Prawo jazdy, druga ważna rzecz....tam nie wszędzie jest czym dojechać -;gdziekolwiek.
Chyba, że ktoś mieszka w centrum miasta.
Trzeba mieć zawsze sprawne auto, a nawet dwa.
Moja córka kiedy tam przybyła znala angielski, więc bylo jej trochę łatwiej.
Ale moj biedny wnusiu zostal rzucony na głęboką wodę. Od razu poszedł do pierwszej klasy, gdzie nikt w szkole nie pochodził z Polski, a on angielski znal tylko troszke z bajek i gier.
Strasznie się o Niego wtedy martwiłam.
Wnuczka poszla do przedszkola mając 1,5 roku, więc ona przeszla to gładko.
Podziwiam Was, jak daliście radę (?) Ja bym się załamała i wróciła do Polski. Taka prawda. Pozdrawiam❤
Jadziu jak tak teraz mysle to nawet nie wiem kiedy tyle czasu uplynelo na tej emigracji i jak to wszystko bylo🙈jak bym mogla cofnac czas nie byloby emigracji😅
Ja również, gdybym mogła cofnąć czas chyba bym ją zatrzymała na siłę przed tą emigracją.... Ale gdyby ona sama tego nie doświadczyła, a tu by się jej nie wiodło, pewno wtedy miałaby do mnie żal.
Wszystko trzeba przeżyć na własnej skórze..... doświadczyć, wtedy dopiero wiesz jak życie smakuje bez względu na miejsce pobytu.
Pozdrawiam.
Po prostu przytulam❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Anetko za kazdym razem kiedy napiszesz patrze na Twoje zdjecie. Jest takie piekne co ja mowie urocze🤗😘dziekuje, ze jestes❤️🌹
@@IreNO-ey1tq ….to fakt….jestem bardzo zadowoloną osobą….i wciąż się uśmiecham…JESTEŚ PRZEKOCHANA…
Przepraszam,że pierwsza smęce😂,ale chyba lepiej nie moge cię zrozumieć!! To trzeba przeżyć!mam podobne doświadczenia) trochę sprzątania, opieka nad starszymi -choć dla mnie to było pozytywne,tylko nie miałam prawa jazdy dlatego poszłam do przedszkola plus wykształcenie, jesteś świetną osobą, życzę ci wszystkiego naj,naj❤❤❤❤
Patrycjo jak Ty mnie dzis wzruszylas swoim komentarzem🤭dziekuje Ci bardzo❤️ja czasami sobie mysle, ze nie wiem jak dlugo bede tutaj tak publicznie😅ale nigdy nie bede zalowala tego, ze zalozylam kanal bo poznalam tyle fajowych osob miedzy innymi Ciebie❤️jest mi tak milo za takie cieple slowa. Zaluje, ze nie poznalysmy sie w Norge😩
@@IreNO-ey1tq Też żałuję może bym nie uciekła,tak nie znalazłam nikogo takiego jak ty z tej samej branży jeszcze 😘
Im dłużej żyje na emigracji tym bardziej mi jestem na nie jeśli chodzi o wielokulturowość za . Kto mieszka za granicą to wie o czym mówię. Pontoniarstwo już kilka dobrych lat temu wymknęło się spod kontroli. A mòj pracodawca konsekwentnie sprowadza dalej ludzi z filipin, afryki czy innych krajów trzeciego świata
Hahha 12:05 🤣 takie historie po czasie śmieszą w chwili kiedy to się dzieje niekoniecznie 🤣 coś wiem na ten temat 🙈
co do koleżanki z Filipin, mam tak jak Ty 🤯 no ale, na pewno takie podejście wyjdzie im na zdrowie.
Pozdrawiam, piękne zdrowe włosy masz Irenko 😊 i ten kolor ogień ☺️🔥
Dzieki , ze wpadlas w moje skromne progi😅moja kolezanka napewno pozyje z takim podejsciem i bez zegarka na reku jednak ja zaczynam sie martwic o siebie bo juz pracuje z nia jakis czas i limit mojej cierpliwosci sie konczy🙈🤣
Kiedys NAPEWNO JĄ wysle w kosmos🤣
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie😘
@@IreNO-ey1tq Haha a może jednak zarazisz się jej podejściem do życia 🙈 chociaż wątpię… bo zazwyczaj jest tak, że ktoś musi ogarniać i się przejmować a druga osoba po prostu jest bo jest i tyle z niej pożytku 🤣
Ciekawa pogadanka 🍀
Dziekuje Marita. Wszystkiego dobrego dla Ciebie😘
Mieszkam i pracuje w Norwegii i tylko my polacy jestesmy spięci, a norwedzy maja ....wywalone,ze tak brzydko powiem😂
Pozdrawiam wszystkich serdecznie 🇵🇱💃
😘
Witaj 😊. Ja pracowałam w Wiedniu w hotelu tylko miesiąc i już miałam dość i odeszłam 🤣. To strasznie ciężka praca. Tylko ja byłam w innej sytuacji bo znała dobrze język. Później też pracowałam kilka lat ze starszymi i chorymi ludźmi, tylko ja biegałam od mieszkania do mieszkania, nie w domu opieki. Kilka lat było ok, ale jak się do tych ludzi przywiązałam a oni zaczęli chorować, umierać to też mnie to wykończyło psychicznie. To już nie dla mnie zawód 😊. Też widzę przeszłaś swoje za tą granicą. Ale dobrze że masz teraz swoją pasję. Mi też bardzo pomaga YT 😁👍. Masz piękne włosy i bardzo mi się podoba Twój wyluzowany styl, taka kobitka na luzie 😁👍. Pozdrawiam Cię serdecznie 🤗❤🌻🦋
Dziekuje Iza. Mamy podobna droge. Nie ma jak swoj emigrant, ktory zrozumie drugiego😅😘
@@IreNO-ey1tq ❤❤❤
Witaj Irenko, i znowu ciekawy temat , szczególnie interesuje mnie, jak dużo czasu zajęła Ci nauka języka? Pytam dlatego, bo moja wnuczka studiuje filologię norweską. Czy jest to bardzo trudny język? Masz taki szeroki wachlarz tematów, mowisz ze swadą, podziwiam. Życzę samych najlepszości,a podczas deszczowni myśl o nas,twoich widzach ❤
Halinko dziekuje za komentarz. Ja bardzo czesto mysle o ludziach, ktorzy przychodza na moj kanal i jest mi tak milo, ze nie moge tego slowami wyrazic. Z jezykiem to tez jest tak, ze zalezy od predyspozycji, wieku, od tego ile czasu sie poswieca itd wedlug mnie. Ja musialam pracowac , konczyc studia w Polsce ostatni rok, dzieci ogarniac , dom. Tak szczerze to powiem Ci, ze te pierwsze lata to mi tak spadly nawet nie wiem kiedy. Duzo na glowie naraz bylo. Ja pisalam sobie np karteczki na szafkach ze slowkami norweskimi, zeby utrwalac. Dla mnie byl trudny ze wzgledu na dialekty wymowe itd. Mam nagrany film w ktorym opowiadam troche o jezyku, tytul filmu ,,rzucilam sie na gleboka wode’’. Pozdrawiam Cie😘🖐️
@@IreNO-ey1tq Dziękuję Ci Irenko za szybką i dużo wyjaśniającą odpowiedź. Podziwiam twoją konsekwencję w budowaniu nowego miejsca na ziemi. Plusem jest młody wiek,wtedy można dużo więcej. Opiekowałaś się osobami starszymi i chorymi,ja od 49 lat bo tyle ma moja córka z porażeniem mózgowym, byłam rehabilitantką, logopedą, nauczycielką...dziś chodzi, zaczęła w wieku 10 lat, mówi ale niewyražnie no i jak każdy ma swoje humory. Dlatego wiem o czym mówisz, dlaczego odeszłaś. Życzę nieustającego optymizmu i dobrego zdrowia. Przepraszam,że się tak rozpisałam o sobie,ale może potraktujmy to jak namiastkę " bloga?"
@@user-vk9kh1jh3ctule Cie mocno❤️w Polsce pracowalam w warsztacie terapii zajeciowej. Ta praca byla dla mnie wszystkim. Bardzo Cie rozumiem❤️
@@IreNO-ey1tqDziękuję 💕
Pracowałam w Norwegii w domach. Na dom miałam 4 godziny. Musiałam bardzo szybko sprzątać by się wyrobić. Muszę zaznaczyć, że większość Norwegów nie dba o porządek. Po całym dniu pracy byłam wykończona. Wiem co to ból ramion i kręgosłupa szyjnego. Przyznam, że to bardzo ciężka praca. Pozdrawiam serdecznie.
Oj tak Edytko. Trzeba miec zdrowie tak pracowac. Przyznaje , ze na domkach jest co sprzatac i wysrubowany czas na to. Dziekuje za odwiedziny😘
Odnoszę wrażenie, że norwedzy wyspecjalizowali się w wyzysku ludzi. Moja synowa, właśnie podjęła pierwsza pracę w Norwegii w hotelu. Ma dyplom magistra ale zna tylko język angielski. Sprzątanie pod presją czasu, i teraz także presja psychiczna, ponieważ norweskie pracodawczyni bywają powiedzmy niemiłe. Irenko pięknie wyglądasz ❤
@@jolatusk1410dziekuje Jolu za Twoj komentarz. Trzymam kciuki za Twoja synowa. Jezeli zna angielski to ma wieksze mozliwosci niz ja mialam. Ja uwazam prace w hotelu za ciezka no chyba, ze teraz sie cos zmieniło. Wtedy ten wysrubowany czas na posprzatanie pokoi, ktory sprawial, ze trzeba bylo niezle sie nauwijac uwazam za lekki wyzysk jak piszesz.
Witam Irenko! Bardzo miło Cię widzieć i słyszeć. Kolejny ciekawy odcinek. Pięknie wyglądasz ❤ Pozdrawiam serdecznie ❤
Irenko, chyba nic się nie zmieniło, jest jak opwiadasz . Presja czasowa oraz wymóg perfekcji, natomiast norki perfekcyjnie potrafią wydawać polecenia😊Z angielskim masz rację, ponieważ pracodawca był zdziwiony, że zna angielski, i nie mówi ,, jak wszyscy u nas tylko po polsku,, W ostatnich latach dużo zmieniło się w Norwegii,w mentalności ludzi, zdarza się, że norwedzy w sposób nie etyczny wykorzystują ludzi.
Radisson 15 min na pokój 27 pokoi w 7,5 h 😳
Swietnie poprostu😏dziekuje ze odwiedzilas moj kanal😘
Witam bursztynowa dziewczyne, odnosnie tych szarug jesiennych i brakiem slonca to czy norwegowie lubia wspomagac sie czyms "mocniejszym" jako antidotum?
Dorota podoba mi sie Twoje stwierdzenie… bursztynowa dziewczyna…😅nie mam pojecia czy sie wspomagaja czyms mocniejszym napewno duzo biegaja i chodza bez wzgledu na pogode wykluczajac oczywiscie silne wichury bo jesli chodzi o deszcz to jest to normalny towarzysz spacerow😅jesienia kiedy jest ciemno duzo norkow sie ,, swieci” czyli obowiazkowa kamizelka odblaskowa na spacerach.
Jestes przesympatyczna.Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie .
Kurcze blade ale mi milo🤭🫣dziekuje bardzo. Milego dnia😘