LATTAFA KHAMRAH - TANI KLON DROGICH PERFUM? / TANIE, NIEDROGIE PERFUMY / KLONY PERFUM

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 28 сер 2024
  • Znacie Lattafa Khamrah? Jak podchodzicie to arabskich marek klonujących perfumowe bestsellery?
    Lattafa Khamrah
    www.fragrantic...
    Zapachniści
    Sklep: zapachnisci.co...
    ! Z kodem "Perfumolog" -10% na wszystkie dekanty i niepełne flakony!

КОМЕНТАРІ • 189

  • @aa-kg6pw
    @aa-kg6pw 7 місяців тому +14

    Ja mam zupełnie inne podejście do bycia entuzjastką zapachów. Interesuje mnie wszystko, co pachnie. Testuje i kolekcjonuje perfumy z każdego "obszaru" - nisza, mainstream, araby, mam nawet gdzieś jedną buteleczkę tych numerowanych. Nie zamykam się na żadną kategorię. Dla mnie podróbki to tylko i wyłącznie sytuacja, w której jesteśmy jawnie wprowadzani w błąd, flakony wyglądem przypominają 1:1 oryginał i wymagają weryfikacji. To oczywiście jest dla mnie nie do zaakceptowania.
    Dla nas jest oczywiste, że odbiór zapachu jest kwestią całkowicie indywidualną - kto w takim razie powinien decydować o tym, czy dany zapach jest już 'klonem' czy jeszcze nie? Zresztą pokazuje to przykład Lattafy z tego filmiku - jest grupa osób, dla której pachnie ona jak AS. Dla mnie to zupełnie inny zapach i nie rozpatrywałabym go w kategorii klonów.
    Prawda jest taka, że faktyczna cena samego 'pachnącego alkoholu' jest malutkim procentem ceny, którą płacimy w sklepie. Da się kupić zapachy naprawdę jakościowe w niewielkich pieniądzach. To samo z klonami - w tej kategorii można trafić perełki. Dla ciekawych mam zagadkę - sprawdźcie sobie nuty Khamrah, wśród nich jest składnik patentowany. Sprawdźcie, kto posiada ten patent i... kopcie głębiej 😉
    Chciałabym też zwrócić uwagę na to, jak marki perfumowe traktują swoich klientów. Czy według was jest OK to, że marka 'po cichu' przeprowadza reformulacje zapachu i nie umieszcza jawnej informacji na opakowaniu? Czy to ok, że sami musimy szperać w internecie i szukać starych wersji ulubionych zapachów?
    Albo co w sytuacji, gdy nasz ulubiony zapach zostanie wycofany? Wtedy usprawiedliwione byłoby używanie klona?
    Zgodzę się w kwestii flakonów - również drażnią te tandetne butelki, które nawiązują do oryginałów. Ale ostatecznie liczy się sok.
    Wychodzę z założenia, że każdy powinien wydawać swoje pieniądze jak chce. I bardzo nie podoba mi się podejście 'Panie Areczku, perfumy za 1000 zł są dla zarządu, dla Pana jest tanie Bugatti z Rossmanna'. Jeśli Areczek chce pachnieć w klimatach Tobacco Vanille, bo taki zapach lubi, i jakiś Mezą Alabambra mu wystarcza, niech pachnie. Dajcie już spokój z tym snobizmem perfumowym.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Niestety tym komentarzem przeczysz sama/sam sobie :) Piszesz, że podróbką jest jawne wprowadzanie klienta w błąd np. flakonem, wyglądem (dokładnie to właśnie robi Maison Alhambra) by na końcu napisać, że jak ktoś chce pachnieć Mezą Alabambra to niech tak pachnie bo "niech każdy wydaje pieniądze jak chce".
      Ja nie wiem, chyba zrezygnuje z nagrywania treści typu klony, które wyżyłują tyle emocji bo ludzie nie potrafią słuchać ze zrozumieniem. Gdzie niby skrytykowałem klony? Mówiłem, że nie akceptuje PODRÓBEK. I na końcu czytam "skończcie z tym perfumowym znobizmem". ??? Mam w swojej kolekcji zarówno perfumy za 100 zł jak i za ponad 1000 i nigdy nie krytykowałem perfum ze względu na cenę.

    • @aa-kg6pw
      @aa-kg6pw 7 місяців тому +2

      ​@@perfumolog w jaki sposób przeczę sama sobie? Ty po prostu inaczej definiujesz podróbki :) Maison Alhambra na flakonie jest nadal Maison Alhambra, a nie Tom Ford :) Dla Ciebie ten MA to już podróbka, a dla mnie nie. Ja mówię o podróbkach, które mają flakon w 99% bliski oryginałowi, łącznie ze znakami towarowymi. To jest podróbka, bo wprowadza w błąd - kupujesz TF, a dostajesz nie wiadomo co.
      Mówiłeś o tym, że nie akceptujesz wymówki jaką jest cena (w kontekście kupowania podróbek definiowanych przez Ciebie :)). Snobizmem jest uważanie, że dana woń jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla tych, którzy zapłacą 1000zł za oryginał. Ty twierdzisz, że jest wiele innych dobrych zapachów w niskiej półce cenowej, a ja twierdzę, że jeśli ktoś chce pachnieć w dany sposób, to niech tego MA sobie kupi.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      @@aa-kg6pw no tak, MA nie nawiązuje do Toma Forda ani nazwą, ani flakonem ani składem :) Musi być 99% podobieństwa. Czyli jak ktoś kupi koszulkę adidas ze zmienioną literką i paskami nachylonymi pod innym kątem to już nie podróbka. Nigdzie nie napisałem, że woń jest zarezerwowana tylko dla tych co zapłacą 1000 zł. Nagrałem kilka filmów o klonach i nawet w dzisiejszym jasno powiedziałem, że do klonów nic nie mam.

    • @aa-kg6pw
      @aa-kg6pw 7 місяців тому +1

      @@perfumolog naprawdę, ciężko mi uwierzyć w to, że mógłbyś się w sklepie pomylić i kupić MA myśląc, że to Tom Ford, albo abibas myśląc, że to adidas :) Tym bardziej - skoro do klonów nic nie masz to ciężko mi pojąć, dlaczego takim problemem są te brzydkie flaszki.

    • @krzysiek1980ful
      @krzysiek1980ful 7 місяців тому +1

      @@perfumolog Miłosz, koledze chodzi pewnie o to, że sporo podróbek np. na Allegro jest praktycznie nie do odróżnienia od oryginału. Ten sam flakon, nazwa, szata graficzna, opis przez sprzedającego deklarujący że to oryginał, a nawet podobna cena. Maison Alhambra owszem ma podobną flachę i często nazwa też nawiązuje do pierwowzoru, ale nadal My wiemy że to Maison Alhambra i albo chcesz lub nie kupujesz ten produkt. Nikt tutaj Nam nie mówi, że to oryginał perfum za 800 czy 1000 zł. Nawet często jest opis, że perfumy inspirowane zapachem X czy Y. To jest właśnie ta różnica.

  • @Radsol1
    @Radsol1 7 місяців тому +10

    Może nie byłoby "problemu" z klonami gdyby nie to, że wysoka cena drogich marek nie idzie w parze z parametrami. Nie mam zupełnie problemu z arabami, aplikuje z przyjemnością Lattafę Velvet Oud, a w mroźne dni zachwycam się Lattafą Ameer Al Oudh Intense Oud i co najważniejsze trwa to do 10 godzin.
    aaa... i nieraz można przeczytać opinię osób pochłoniętych przez temat perfum, że częściej dostają komplementy mając na sobie arabskiego "smroda" ;)

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      W filmie w pierwszych minutach chodziło mi o pokazanie różnicy pomiędzy perfumami, które nie sugerują czym są od tych które podszywają się bądź nawet "kradną" wygląd czy nazwę droższych perfum podkreślając podobieństwo. To jest mocno indywidualna kwestia jak do tego podchodzimy - ja za klonami nie przepadam, ale rozróżniam klon od podróbki.

    • @perfumolog
      @perfumolog  3 місяці тому

      @@Joey-ix4th Nisko cenisz swój czas jeśli oglądasz coś co ci się nie podoba.

  • @pawebrzoza2937
    @pawebrzoza2937 7 місяців тому +5

    Lataffa Khamrah to super perfumy trwałość i projekcja są atomowe. Ja ze swojej strony polecam z samego serca na okres zimowy. Piękny zapach :)

    • @natalia-gc3rg
      @natalia-gc3rg 7 місяців тому

      Atomowe ???? To jest dramat koło atomowych nawet nie leżały ! Na mnie było czuć kolka godzin z 3/4 a projekcja w ogóle żadna
      Lipa totalna

    • @pawebrzoza2937
      @pawebrzoza2937 7 місяців тому +2

      To chyba piszesz o zupełnie innych perfumach ;D Ja zgadzam się z perfumologiem i większością oceniających ;)

  • @wiktorchojnacki6037
    @wiktorchojnacki6037 7 місяців тому +5

    Uwielbiam twoje filmy😉

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +2

      Dzięki miło mi :)

    • @arturszarawara
      @arturszarawara 7 місяців тому +1

      Muszę obejrzeć. Pozdrawiam i dziękuje!

  • @KasiaMissKejt
    @KasiaMissKejt 7 місяців тому +3

    Ja mam coraz bardziej liberalne podejście do zamienników, choć kiedyś nogami i rękami zapierałam się, że to zwyczajna kradzież. Ale sama wąchając ostatnio popłuczyny Diora, Chanel czy YSL (mówię o starszych kompozycjach) w życiu nikomu nie poleciłabym tych perfum. Black Opium, Pure Poison czy Coco Noir to jakiś kiepski żart. Trwałość 45-60 minut za cenę 600-700 zł? Wolę komuś polecić Ambery Vanilla z Dossier, bo zapach pachnie 100 razy lepiej niż rozwodnione Black Opium🤷‍♀️ Niestety 😢 Nabijania klienta w butelkę nie mogę polecić…

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +2

      Dokładnie tak i przez takie praktyki producenci "klonów" mają pole do popisu. Sam polecam klony, natomiast uważam, że jednak powinna istnieć jakaś granica gdzie jeśli producent przesadzi to jego produkty powinny spotkać się w perfumowej społeczności z ostracyzmem. I jako przykład mógłbym podać wspomniane w filmie Maison Alhambra. Ktoś chce mieć dany zapach w swojej ofercie? Spoko. Ale jeśli nazwą, flakonem i składem stara się upodobnić do klonowanego zapachu to moim zdaniem oszukuje nas, komunikując "patrzcie, nasz zapach to to samo tylko taniej".

  • @strado241
    @strado241 7 місяців тому +5

    Stanowisko trochę niespójne, z jednej strony jestem przeciw, bo to "gówno", które naśladuje, z drugiej strony, jeżeli lubicie to czy to w perfumach, to są to perfumy Lattafy godne uwagi. Rozumiem taki zabieg, bo jak się jest czegoś absolutnym przeciwnikiem to najlepszym rozwiązaniem jest o tym nie wspominać, zapomnienie najskuteczniej zabija. No, ale wiem, że dobry kanał (a Twój uważam, że pomimo, że jest dość młody, jest na dobrym poziomie) nie może udawać, że Lattafy nie ma, zwłaszcza, że trzeba przyznać, że umiejętność tworzenia klonów o często lepszej projekcji i trwałości opanowali dobrze. Co więcej, często klony są lepsze od oryginałów, choć o gustach, zwłaszcza w kwestii zapachów, nie należy dyskutować. Jednak na dobrym kanale słyszałem, że ten klon Angels Share różni się nieco od oryginału, ale dla prowadzącej jest lepszy. Podobne zdanie mam i ja, także o klonie Baccarat Rose 540, który kosztuje ponad 1000 zł, a klon 70-80 zł i też jest moim zdaniem lepszy. Czy należy te produkty omijać? Uważam, że nie. Najwięcej się zarabia, gdy ma się monopol na coś i wtedy ceny są nieadekwatne dla rzeczywistej wartości produktu. Na takie produkty nie wielu stać, są one synonimem luksusu dla wybrańców i powodem ich dumy. Są ludzie, którzy o nich mogą tylko pomarzyć. A jak pojawia się konkurencja kilka lub kilkanaście razy tańsza i dobra, to mogą też się nacieszyć tym, co było do tej pory w sferze ich marzeń. Czy to dopuszczalne? Myślę, że tak. Większa część kosztów pochłania promocja perfum, a sam płyn nie kosztuje dużo. Pierwsza kobieta w historii została miliarderem i o ile wiem, to chodzi o właścicielkę firmy z branży kosmetyków, a więc można na perfumach zarobić. Czy znane marki nie inspirują się nawzajem? Oczywiście, że tak. Nie wiem czy można opatentować zapach, może można. Ale jak ktoś coś zmieni, to już chyba myk z patentem nie zadziała, więc to chyba sensu nie ma i dlatego pewnie w tej branży, po prostu się na klony nie reaguje, tylko wali nakłady na promocję własnych produktów. Ludzie, wbrew pozorom, często kupują to, o czym jest najgłośniej. Czy ja polecam Lattafę? Można te perfumy legalnie kupić, więc czemu nie? Wąchałem trzy zapachy, projekcja i trwałość są kosmiczne i dla mnie klony są lepsze od oryginałów. To moja subiektywna opinia, ale jak klon jest moim zdaniem lepszy, to kupię klona, jak jest zapach, na którym mi zależy, nie ma dobrego klona i jest drogi, to zbieram kasę na taki flakon oryginału, na jaki mnie po prostu w danym momencie stać. Pozdrawiam i dzięki za film.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Przecież ja używając tego epitetu odniosłem się do konkretnych produktów a nie jak piszesz "gówno bo naśladuje". Nawet nie naśladuje a podszywa się kradnąc zdjęcia i materiały innych produktów aby je opublikować u siebie i napisać "pachnie tak samo tylko 10x taniej". Często przy tym opłacając twórców yt z naciskiem aby podkreślić podobieństwo do perfum, którego są "imitacją". Sam miałem takie propozycje. Myślę, że swoje stanowisko, wytłumaczyłem na tyle zrozumiale, że można z mojego filmu wywnioskować iż nie stawiam równości pomiędzy wynalazkami wspomnianymi powyżej a perfumami, których podobieństwo do innych perfum można stwierdzić tylko na podstawie subiektywnych odczuć olfaktorycznych (patrz "klony"). Perfumy te, w żaden sposób nie sugerują swoim wyglądem bądź nazwą co było ich inspiracją a ich odbiór bywa skrajnie różny.

    • @strado241
      @strado241 7 місяців тому

      @@perfumolog w komentarzu jedynie wyraziłem mój odbiór treści przekazanych w filmie. Nie wchodzę w niuansy czy coś jest podróbą czy klonem i kto pierwszy coś wymyślił itp. Od takich sporów są prawnicy, a firmy mogą się procesować, choć nie wiem czy są powody i czy to ma w ogóle sens. Kupujący, gdy idzie np. do Notino i jest Lattafa, wącha i kupuje jak uważa, że warto. Gdyby prawo do produkcji samochodów miała jedynie firma, która pierwsza stworzyła samochód, to wszyscy jeździliby samochodami tylko tej firmy. W każdej branży dochodzi do kopiowania, naśladownictwa itp. i to może kogoś wkurzać, ale dzięki temu jest rozwój i postęp oraz na szczęście konkurencja, która powoduje także obniżanie cen i większą dostępność produktów dla większej ilości osób. A flakon omawianej Lattafy jest jeszcze ładniejszy od Angeles Share, bo kanciasty i bardzo dobrze.

    • @BenBenF1
      @BenBenF1 7 місяців тому

      W przypadku "klonów" w większości przypadków zasadniczą różnicą w porównaniu do zapachu na którym się inspirowali jest różnica w jakości soku. Tak jest praktycznie w większości przypadków. Rzadkością jest to, że klon ma lepszej jakości składniki, bo po prostu ich na to nie stać, żeby zaoferować te zapachy dla potencjalnej grupy odbiorców. Podbicie paramaterów takich jak projekcja i trwałość, to akurat w tych czasach nie jest jakiś wielki problem. Szczególnie jak zapach jest oparty na syntetycznych składnikach. PS wspomniałeś, że flakon omawianej Lattafy, jest ładniejszy od flakonu Kiliana. Serio? Jak można narzucać tak subiektywną opinię tłumacząc się tym, że flakon Lattafy jest bardziej kanciasty...

    • @strado241
      @strado241 7 місяців тому

      Nie narzucam opinii tylko ją wyrażam i to w naszej wymianie opinii, a nie publicznie. Jesli podbicie projekcji i trwałości nie jest problemem to czy znane marki, które nie robią tego ze swoimi produktami, to czy nie robią tego, aby konieczne było częste dopsikiwanie się i częstsze kupowanie kolejnego flakonu? Jeśli tak, to czy to jest uczciwe? Są dobre perfumy jednej marki, ale projekcja i trwałość za słabe i dlatego w tym momencie nic od nich nie kupię, choć zapachy doceniam. Lattafie nie mam co do tych parametrów nic do zarzucenia, więc jak zapach od nich mi podpasuje to kupię, a od wspomnianej świetnej marki nie kupię i tyle.

    • @BenBenF1
      @BenBenF1 7 місяців тому

      @@strado241 ciężko jednoznacznie stwierdzić dlaczego tak jest. Ja osobiście myślę, że celowe zmniejszanie parametrów jest jak najbardziej w niektórych przypadkach wielce prawdopodobne... Gdyby tak spojrzeć od drugiej strony, to zmniejszenie parametrów może zniechęcić potencjalnego nabywcę, a już na pewno osobę, która używała danego zapachu przed np reformulacją. Jest jeszcze jedna kwestia. Część niszowych domów perfumeryjnych chce zachować jak największą naturalność swoich zapachów, dlatego nie dodają syntetycznych utrwalaczy i przy niektórych pachniałach niestety cierpią parametry. Dawno temu używałem Kiliana Pure Oud i był dla mnie absolutnym odnośnikiem jeśli chodzi o postrzeganie oud'u. Niestety nie miał parametrów, ale za to pachniał ultra naturalnie i dzięki temu kiedy testowałem inne oud'owe pachniała, to miałem punkt odniesienia, jak powinien pachnieć prawdziwy Oud.

  • @IMAyt_
    @IMAyt_ 7 місяців тому +5

    Jak dla mnie, to przesłodzona szarlotka, niezbyt podobna do Angel's Share. O wiele lepszy jest Kismet Angel.
    A do Lattafy nie mam problemu. Jako kopie (podróbki) uznaje tylko perfumy "lane" o numerach lub nazwach oryginalnych kompozycji lub ewidentne klony o takich samych flakonach i przekręconych nazwach nawiązujących do oryginału. To jest w ogóle szerszy temat i dość problematyczny - no bo jak np. Creed wypuszcza Original Santal klonując ewidentnie Individuela Montblanc, i robi do tego kampanię, swój flakon etc. to jest klonowanie czy inspiracja? Jak to samo robi Lattafa, to już kradzież ;) Oczywiście Lattafa opiera 90% swojego portfolio na takich "inspiracjach", ale czy to jest w takim razie kwestia skali? A jeśli tak, to w którym momencie się zaczyna? No wiele problemów się z tym tematem wiąże i myślę, że każdy to wyczuwa mocno intuicyjnie.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +3

      Mam podobne zdanie. Chodzi mi o to, że ciężko rozstrzygnąć co jest ok a co nie. Chociaż akurat Maison Alhambra robi dokładnie to co napisałeś. Np Bright Peach. Flakon jak Toma Forda, nazwa niemal jak Toma Forda, zapach - bardziej lub mniej wariacja Toma Forda Bitter Peach. Takie perfumy postrzegam jako podróbki :)

    • @IMAyt_
      @IMAyt_ 7 місяців тому

      @@perfumolog Tak, zgadzam sie. Alhambra to w przeważającej większości klony, które nawet flakon podrabiają. I mimo to są w środowisku traktowane jakoś z przymrużeniem oka, a ich perfumy są normalnie oceniane etc. I to jest nie fair na pewno, też mnie to odrzuca.
      Osobiście najbardziej lubię takie klony, które dodają coś od siebie i rzeczywiście można je nazwać inspiracją. Czasem są nawet ciekawsze niż oryginał. Np. Penthouse Larvotto od Rue Broca podoba mi się bardziej niż Tuxedo, ma więcej paczuli i jest "brudniejszy" (choć nie tak jakościowy). I takich pozytywnych inspiracji znam więcej :)
      Btw Khamrah została wybrana perfumami roku 2023 przez fragtantice ;)

  • @Daniel_Maro
    @Daniel_Maro 7 місяців тому

    Fajnie że nagrałeś ten filmik, ostatnio zainteresowałem się tymi perfumami szukając alternatywy do drogich odpowiedników, kupilem Asada i Fakhara. Bardzo byłem ciekaw Twojego zdania ;)

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      O Asadzie chyba kiedyś mówiłem :D

    • @arturszarawara
      @arturszarawara 7 місяців тому +1

      Fakhar jest słaby
      Mam jego i oryginalne i niby podobne ale nie to samo. Jakość użytych składników to czuć.

  • @mcsobieski
    @mcsobieski 7 місяців тому

    To może teraz Sand desert at sunset? To bardzo ciekawa historia bo zapach tworzył ten sam perfumiarz, który stworzył Angels Share. Zapachy są bardzo zbliżone ale ja oddałem żonie bo skręcał mi w damską stronę. Khamrah posiada w nutach zapachowych Kadzidło, co sprawia, że jest bardziej agresywna. U zary jest natomiast bardziej przystępnie i łagodnie h

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Niestety nie znam perfum o których wspominasz

    • @mcsobieski
      @mcsobieski 7 місяців тому

      @@perfumolog to koniecznie poznaj bo myślę że warto za tak śmieszną cenę. To naprawdę prawdziwa perła. Widziałem, że śledziłeś tegoroczny plebiscyt na fragrantice więc musiałeś zauważyć, że to Pachnidło zostało wyróżnione w jednej z kategorii.

  • @krzysztofsobodzian4752
    @krzysztofsobodzian4752 7 місяців тому

    Cóż, Pan Miłosz swoim filmem namówił mnie do kupna tych perfum. I nie żałuję. Zapach cudowny, w chwili obecnej trzyma 11 godzinę, dorównują mu z mojej kolekcji tylko Dior homme intense, Armani Code absolu, JPG Le małe i Tkliwi nihiliści nr2. Mam na myśli flakony otwarte, bo jeszcze 7 mam zamkniętych. Ciekawe jak się sprawdzi latem, skoro zimą to prawdziwy kozak! Po 9h zapach kojarzy mi się z D&G The One. Ciężko o lepszy zapach do 200zl. Mam tylko jeden problem, po zdjęciu zatyczki, która dość mocno się trzymała, teraz nie mogę jej zamknąć i trzyma się luźno. Jeszcze jedno, flakon jest zapakowany przez producenta w sposób, który sprawia , że mamy wrażenie, że to pachnidło za 5 tysi. Może jakiś klon Amouage interlude?

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Jeśli chodzi o otwieranie/zamykanie flakonu to tę konkretną lattafe się przekręca i dopiero ściąga korek. Podejrzewam, że siłowe ciągnięcie może uszkodzić korek. Zgadzam się, że opakowanie sugeruje znacznie wyższą cenę. Jako klon Interlude mogę polecić Midnight Oud

    • @krzysztofsobodzian4752
      @krzysztofsobodzian4752 7 місяців тому

      @@perfumolog dzięki

  • @Ksieciunio-nt7cw
    @Ksieciunio-nt7cw 7 місяців тому +2

    Jestem uzależniony od perfum i wiem że nigdy nie znajdę zaspokojenia. Nie znajdę zapachu który będzie moim 10/10. Ale wiem jedno. Nie kupię zapachu choć nie wiem jak by mi się podobał jeśli parametry będą podobne np do ostatnich wypustow Aqua do Gio profumo. Czyli popłuczyn. A Araby nie dość że mają świetne klony to trzymają się poniektóre na skórze naprawdę nieźle. Lattafa robi najlepsza robotę. Klony Erba pury, Baccarata, initio itd Rewelka. Ja odkryłem rewelacyjny klon z Paris Corner , nowej marki arabskiej. Klon Luis Viton Ombre Nomade. W tej chwili zapach Luis Viton mało dostępny. 1700 zł. Ja kupiłem. 100 ml klona za 99 zł po 50 % akurat przecenie . Ale ogólnie 200 zł za tak bogaty ,mocny zapach Rewelka. Więc nie bądźcie śmieszni. Jeśli jakieś nuty się nie zgadzaja. I są delikatne różnice nie warto przepłacać. Wiadomo. Nie każdy arab jest udany. Ale warto inwestować. Mainstrem niestety nie daje rady. Wymogi unijne itp

    • @pawebrzoza2937
      @pawebrzoza2937 7 місяців тому

      Jaki to klon nomade z Paris corner?

    • @Ksieciunio-nt7cw
      @Ksieciunio-nt7cw 7 місяців тому

      Emir lueur d'espoir ambre

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Ale ja nie krytykuje klonów :D Sam miałem kilka.

  • @ManensInDeo
    @ManensInDeo 7 місяців тому

    Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Perfumiarstwo to sztuka, dekanat czy dobry odpowiednik jeszcze można znieść ale rozlewnie tanich perfum czy byle gów...no jak to zresztą trafnie nazwałeś,jest teraz bardzo częstym przypadkiem teraz w internecie.

  • @karolinamajchrzak8377
    @karolinamajchrzak8377 7 місяців тому +1

    Bardzo dobrze mi się Pana słucha. Konkretnie , na temat , sposób wypowiedzi miły dla ucha😊🙌

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Dziękuję :) Bardzo mi miło.

  • @pulsarsound7339
    @pulsarsound7339 7 місяців тому +2

    Bardzo dobrze powiedziane o lanych srakach 😅 już naprawdę lepiej kupić drogeryjny zapach niż to coś. I po prawdzie mówiąc drogeryjne zapachy są naprawdę czasem naprawdę wysokiej jakości

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Jasne, często cena nie jest w perfumach wyznacznikiem jakości :)

  • @marcinlason729
    @marcinlason729 7 місяців тому

    Mam Lataffe mam Coctail Intense i mam Zimaya Sharaf Blend. Oczywiście wygrywa Zimaya i jest najwierniejszym klonem Angels. Lattafa jest ostatnia w tym zestawieniu, ma jakąś ostrą nutę, która mnie drażni. Oczywiście używam jej i polecam.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Może kiedyś przetestuje więcej klonów AS, miałem wrażenie, że Khamrah jest najpopularniejszy z tego grona

  • @pachnacyvlog9521
    @pachnacyvlog9521 7 місяців тому

    Tak, nie przepadam za perfumami Arabskimi. Zapachy, które mają naśladować nigdy nie będą takie same, zawsze będzie im czegoś brakować. Często jednak reprezentują godny stosunek ceny do jakości. Mam takie zapachy, które warto: Al Haramain Platinum Oud jako klon Toma Forda Oud Wood oraz Afnan Turathi Blue jako klon Bvlgari Tygar. Rasassi La Yquwam Yasmine Wispe lepszy od Erba Pury, Rasassi La Yquwam jako klon Toma Forda Tuscan Leather lub Ombre Leather. Ten drugi kosztuje niewiele więcej ale mi się osobiście bardziej to Rasassi podoba.
    Z drugiej strony faktycznie któraś marka, tak jak mówisz jawnie podrabia Toma Forda z linii Private Blend. Ich bym akurat nie odrzucał, bo co robi Tom Ford? 15zł/1ml. Cena nieuzasadniona. Z księżyca wzięta. Po prostu ma się kojarzyć luksusowo. Pomimo, że są to naprawdę dobre i ciekawe zapachy, tak często parametry ma nawet nieakceptowalne. Moim zdaniem nie powinny kosztować więcej niż 5zł/1ml.
    W wielu przypadkach jednak wolałbym dopłacić nawet te kilkaset złotych i mieć w swojej kolekcji niezastąpiony przez żadne klony oryginał.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Mnie nie dziwi taka popularność klonów jeśli nieraz ci arabscy producenci potrafią udowodnić, że wysoka cena nie idzie w parze z jakością i tworzą w miarę podobne perfumy a ułamek ceny. Gdyby różnica w cenie była mniejsza to o wiele mniej ludzi sięgałoby po klony

  • @wybgda45
    @wybgda45 7 місяців тому +1

    Cześć. Kolejny fajny film. Nie ukrywam, że z chęcią bym zobaczył jakieś godne polecenia video o perfumach "inspirowanych", numerowanych. Porównanie jak się je robi, a jak te oryginalne. Dlaczego w sumie podobnie pachną, dłużej, a są o wiele tańsze. Mam podobne podejście do Ciebie, zatem nie zamierzam kupować i testować na własnej skórze, ale coraz częściej słyszę w pracy jak ludzie rozmawiają o tych produktach i przekonują innych, że nie czują różnicy, w co nie chcę mi się wierzyć. Jak prawnie wygląda taki proceder, itd..Póki co, głównie spotykam się z filmami, gdzie czuć na odległość, że twórca kanału zrobił film sponsorowany, do przesady zachwalając perfumy "inspirowane". Brzmi to jak słuchanie polityka, mdły, sztucznie prezentowany partyjny przekaz. Pozdrawiam

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Witam. Niestety wszystkie (lub niemal wszystkie) takie filmy są sponsorowane i sam takie oferty dostawałem. Ja nie mówię, że są to tragiczne perfumy (biorąc pod uwagę niską cenę). Uważam tylko, że wmawianie ludziom, że "pachną jak oryginał" jest niesmaczne :) Pozdrawiam

  • @teriva7880
    @teriva7880 7 місяців тому +1

    Miłosz, dobry klon najbardziej boli tych kupujących oryginały i oczywiście producenta. Osobiście mam w kolekcji tez kilka klonów równolegle z oryginałem np. Egoiste platinum czy African Leather i nie jest mi z tym źle.
    Trudno by np. ktoś kto ledwo skleja koniec z końcem mógł sobie pozwolić na mocno zawyżone cenowo perfumy skoro może kupić 10 razy taniej to nikt mu nie broni. Poza społecznością mocno zainteresowaną perfumami istnieje jeszcze masa ludzi którzy mają to wiesz gdzie... Kupują to na co ich stać i nie muszą być skazani na la riva ani czuć się winnymi z tego powodu.
    Świat pana i wasala już dawno minął. Już nie dla Pana to tylko...! Już mniej zarabiający nie musi pachnieć stajnią czy tanim psikaczem.
    Wiadomo cena ustala pozycję klasową ale tak jak dzisiaj można być świetnym fotografem bez żadnej szkoły tak można też kupić świetne perfumy bez potężnego zaplecza finansowego. Wolny rynek, praktycznie wolność w każdej dziedzinie życia.
    Poza tym ta Lattafa jest bardziej damska niż męska. Po użyciu miałem nie lada zgryz bo moje ubrania były przesiąknięte damskim zapachem. Khamrah jednak trzyma wysoki poziom jakości przy niskiej choć wciąż rosnącej cenie. Zaraz się przeje cały ten szał minie.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Ja nie mam nic do klonów - też używam. Uważam tylko, że jest jakaś granica przyzwoitości. Jeśli takie Maison Alhambra tworzy butelki bliźniaczo podobne z charakterystycznymi elementami do butelek Memo, Tom Ford etc. to pomimo, że formalnie podróbką nie są (bo mają inną choć zbliżoną nazwę) to ja czuje pewien niesmak. Ja kompletnie nie mam takiego podejścia, że perfumy powinny być drogie a tanie są be. Wręcz przeciwnie - uważam, że coraz rzadziej wysoka cena idzie w parze z jakością. Mam sporo bardzo tanich perfum, które dają mi dużo radości :)

  • @rafalszymaniak3312
    @rafalszymaniak3312 7 місяців тому +1

    Mam na polce trzy klony,a przynajmniej sa te perfumy mocno nawiazaujace do konkretnych perfum znanych marek.Khamrah nie mam,ale mam inny klon Kiliana a mianowicie Kismet Angel EDP by Maison Alhambra,tez okreslany jako niezly klon Angel Share,przy czym trudno mi to potwierdzic,gdyz nie mialem odlewki tychperfum a tylko dano temu przelotnie testowalem w perfumerii-wec trudno o konkretne porownanie.Kismet angel pachnie fajnie,dlugo i naprawde nie trudno cos zarzucic.Mam jeszcze klon Oud of greatnes oraz klon PDM sedley i naprawde jestem z tych zapachow zadowolony....aczkolwiek tez nieco zle sie czuje ,wiedzac ze sa to klony i mam mieszane uczucia ,co do akceptacji klonowania....ciezki temat,myslalem jeszcze o zakupie jednego klona,ale odpuscilem.Czy te klony u mnie zostana?Cholera,sam nie wiem...sa dobre,ale za kazdym razem jak otwietam szafke z perfumami,to ma jakis glupawy wyrzut sumienia :)

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      No właśnie bo tematyka klonów i jak ją postrzegamy to kwestia naszego sumienia :D Nawet po komentarzach widać jak różnie ludzie do tego podchodzą.

  • @perfumaniacpl
    @perfumaniacpl 7 місяців тому

    Mam podobne zdanie co do podróbek i perfum lanych. Nie toleruje tego badziewia, które jest wciskane na każdym kroku. Co do bohatera tego filmu to też niedawno go testowałem i moje wrażenia były zdecydowanie powyżej oczekiwań. Z arabami różnie bywa ale ten akurat skradł moje serce. Dla mnie to taka szarlotka z dodatkiem wanilii. Słodka ale nie ulepna i męcząca. Mnie się Khamrah spodobały i w swojej kategorii cenowej to świetne perfumy :)

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Gdyby tylko zmienili flakon byłoby idealnie :DD Nie wiem, kurde mam obiekcje jak ktoś tak jawnie nawiązuje do innych perfum.

    • @perfumaniacpl
      @perfumaniacpl 7 місяців тому

      @@perfumolog to fakt, flakon wyraźnie nawiązuje do Killiana przez co można mieć mieszane uczucia. Nie jest to w prawdzie aż tak chamski podjazd jak u Alhambry, która swoją drogą jest podmarką Lattafy ale jednak flakon co nie co sugeruje.

  • @pachnacyvlog9521
    @pachnacyvlog9521 7 місяців тому

    Opis brzmi ciekawie. Nie znam zapachu, ale chętnie powącham, jak mi się gdzieś trafi

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Jeśli lubisz słodkie to warto

  • @AK-fv4rk
    @AK-fv4rk 7 місяців тому

    Witaj Miłosz. Lubię arabskie zapachy ale jeśli zbyt mocno skręcają w stronę oryginalnych zapachów to zaczyna mnie to drażnić. Miałem okazję testować Khamrah i nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Kiliana też niezbyt lubię. Khamrah jest ulepnie słodki, szczególnie w pierwszych kilku chwilach. Ja nie czuję tam czekolady a coś w rodzaju miodu, cynamonu trochę wanilii a na koniec jakieś kadzidło. Tonka jest jakaś zduszona a bergamotka gdybym nie wiedział to w ogóle bym jej nie zauważył. Nuty alkoholowe są dość mdlące, jak likier jajeczny. Zapach może się podobać szczególnie zimą. Kolega mnie zapytał czy to Cartier czy Kilian a więc jest jakieś podobieństwo. Trwałość dobra. I spore zainteresowanie w biurze. Więc może warto spróbować. Jak zwykle ładnie go opisałeś.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Witam. Jak najbardziej masz rację, słodyczy jest tu sporo i nie każdemu te perfumy się spodobają :D Pozdrawiam

  • @krzytop3655
    @krzytop3655 7 місяців тому +22

    Po pierwszym zachwycie arabskimi klonami (w zasadzie podróbkami), jestem zdecydowanie na NIE. Niby jest fajnie, ale nie do końca. Internety mocno przesadzają z zachwytami. W większości arabów są takie nuty, które niemiłosiernie potrafią zmęczyć przy dłuższym noszeniu. Jest oczywiście kilka perełek, które są warte uwagi. Nie oszukujmy się jednak, że „tanie” (ale jednak coraz droższe) arabskie propozycje zastąpią oryginały taką samą jakości użytych składników. Nie ma mowy. Coś za coś. Ja zdecydowanie wolę pachnieć krócej, ale naturalniej i mieć radość z noszenia danego zapachu. Nie jestem już w stanie używać „arabów” tylko dlatego, że są trwalsze zazwyczaj (ale to też już się zmienia).

    • @marekrudzik773
      @marekrudzik773 7 місяців тому +4

      Dokładnie... Fakt że nie wszystkich stać na oryginały i w tym wypadku jak najbardziej w wielu przypadkach warto zakupić - o ile cena nie staje się ceną z d... Jednak to ciągle PODRÓBKI i tak to trzeba nazywać !!! Teraz używa się fajnego słowa klon hehe... No bo przecież ładniej brzmi"kupiłem klona" od "kupiłem podróbkę" 😁 Tylko że ktoś wykonuje pracę, poświęca pieniądze i czas żeby zrobić niejednokrotnie wybitne perfumy a potem przychodzi "janusz" i wali kopię... Pytanie komu chcemy dać zarobić...??? "januszowi"...??? No raczej nie...

    • @rewgregswtg7259
      @rewgregswtg7259 7 місяців тому +9

      @@marekrudzik773 perfum za 1500 zł moim zdaniem powinien wytrzymać odpowiednio długo w stosunku do ceny, a tak nie jest i na przykładzie CDNI można stwierdzić, żę za 200 zł można mieć po prostu coś trwalszego. Tak samo w przypadku od Toma forda i Lattafy.

    • @LukDro
      @LukDro 7 місяців тому +2

      ​@@marekrudzik773 Hmm, chciałbym się z Tobą zgodzić, ale... pomału nie jestem w stanie znieść sytuacji w której twórca za to swoje dzieło żąda Bóg wie jaka marze. Dodatkowo przychodzi mi wtedy do głowy taka myśl, że chociażby duża część mojej garderoby składa się z klonów ubrań innych firm jak przykładowo koszulki polo, których nie mam od Lacoste. Myślę, że nie ma odpowiedzi na tę zagadnienie.

    • @jarosawsarna8905
      @jarosawsarna8905 7 місяців тому

      Arabskie tak i jak Miłosz bez kopi flakonu oraz zmiany sylaby lub litery w nazwie

    • @_falc0n
      @_falc0n 7 місяців тому

      ⁠@@marekrudzik773 Wybitne perfumy za klocka o trwałości zbliżonej do tych za 15 zł? No nieźle.

  • @Ania-on9le
    @Ania-on9le 7 місяців тому +1

    Ja lubię zapachy arabskie, ale chciałabym, aby zaczęli robić tylko własne kompozycje, bez takiego podwalania designu butelki, lub nazwy. Bo, co do samego soku to już raczej nie uciekną od porównywania go do zapachów droższych marek, co widać zresztą na przykładzie niektórych zapachów, chociażby raghba Wood intense, o której każdy mówi, że jest to "klon" by the fireplace, gdzie raghba była wypuszczona dużo wcześniej

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Dokładnie mam takie samo podejście.

  • @rebornJacek
    @rebornJacek 5 місяців тому

    Supremacy not only intense, supremacy in oud z domu armaf, sa inspirowane pierwszy aventusa drugi greatness in oud,nie do konca clone, rifaqat EMIR clone babycat jest rewelacyjny, warto sprawdzic perfumy na aromaconcept bardzo dobra jakosc

  • @ellamorella8805
    @ellamorella8805 7 місяців тому

    Mam podobne zdanie na temat kopiowania. Takie flakony i nazwy mocno nawiązujące do oryginału chyba już zawsze będą mi się kojarzyć tylko z bazarami albo przejściem podziemnym we Wrocławiu. Perfum z numerami, które też różnią się tylko numerem, a wszystkie z danej firmy mają ten sam flakon jest już tyle i wszędzie, na tylu kanałach i reklamach na IG, że już samo to zniechęca. Jednak z drugiej strony mam Kharmah i można powiedzieć, że flakon jakoś tam jest podobny do AS, którego nie znam, więc zapachu sama nie porównam. Chociaż jak tak patrzę na Kharmah to flakon mi się bardziej kojarzy z kryształami na szafie u babci, a podobny zapach można też znaleźć jeszcze taniej w rossmannie, Yourself od Joanny Krupy, i jest jedynie podobny, nie jest kopią, więc to dla mnie jak najbardziej pasuje, kiedy w zapachach jest podobieństwo, ale też jakiś swój pomysł. Tym bardziej, że tak jak mówisz można na prawdę za nieduże pieniądze znaleźć ciekawe zapachy, które są oryginalne.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Dokładnie mam takie samo podejście.

  • @LukDro
    @LukDro 7 місяців тому +2

    Jakie jest Wasze zdanie odnośnie noszenia ubrań np. koszulek polo od firm x? Przypomnę, ze twórcą jest Rene Lacoste.
    Z wieloma klonami jest podobnie, czerpią mniejszą, a często większa inspirację oryginałem. Podobnie jak dzisiejsi projektanci pomyslem Lacoste, to oznacza, ze mam kupować polo jedynie u nich?

    • @endig4850
      @endig4850 7 місяців тому

      Co innego kopiować trendy i kroje a czymś innym podrabiać. Świat mody to jedna wielka inspiracja. Perfumy są do siebie podobne naśladują/kopiują składy jak projektanci modowi naśladują kroje i je kopiuja. Czyms innym jest jednak nosić koszulkę polo z logiem np. Zara lub bez loga, a czymś innym nosić koszulkę polo z logiem krokodyla i napisem Locasta. ... Podróbkę wyróżnia udawanie że jest czymś, czym nie jest i podróbka wykozystuje pozycję innej marki i udaje, że została wyprodukowana przez tą markę.. ... Nosząc takie polo bez loga wstydu się nie najesz, w drugim przypadku będzie to mega obiciach gdy wyjdzie na jaw że twój krokodyl jest jaszczurka a tylko z daleka udawał krokodyla. :-) Czymś innym jest nosić zegarki inspirowane np. Rolexem a czymś innym nosić coś co ma udawać Rolexa. ...

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Myślę, że to zbyt duże uproszczenie i sprowadzanie rozmowy do absurdu :) W świecie występują trendy za którymi każdy podąża. Idąc Twoim tokiem rozumowania można uznać, że polo firmy X to taka sama podróbka jak polo marki X z podrobionym napisem Lacoste :D Ja jednak widzę różnicę. I tak samo jest z "klonami" nazwanymi tak tylko dlatego, że część ludzi twierdzi "pachnie podobnie do". Nie kradną one przecież ani znaków towarowych, ani nie nawiązują nazwą czy flakonem do innych perfum.

  • @hjkhjk3239
    @hjkhjk3239 7 місяців тому +1

    A wiesz, że ostatnio Quentin Bisch stworzył perfumy dla Armaf, który w swoim portfolio ma np. klona Deliny Bischa? Co o tym sądzisz?

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Jeśli tak się stało to nie wiem co o tym sądzić. Perfumiarze robią perfumy dla koncernów, które im płacą.

    • @arturszarawara
      @arturszarawara 7 місяців тому

      @@perfumolog dlatego za pieniądze wszytko inaczej wygląda!

    • @arturszarawara
      @arturszarawara 7 місяців тому +1

      I to jest to co z tydzień temu pisałem. Ze "Arabia" rzuca rekwice i za niedługo francuski przemysł ... skurczy mu się przepastny brzuch. Wystarczy jakość francuskich i trwałość nowych Arabów i ... magia

  • @morixon
    @morixon 7 місяців тому +2

    Dlaczego Khamrah, a nie Kismet Angel? Temu drugiemu dużo bliżej do AS.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Bo Khamrah to jedne z najpopularniejszych perfum Lattafy, które na yt były wciskane niemal wszędzie - często jako klon AS

  • @woobaadoo
    @woobaadoo 7 місяців тому +1

    Dla mnie osobiście noszenie klonów jest tym samym co noszenie podrabianych ciuchów. Ja bym się z tym bardzo źle czuł. Moim skromnym zdaniem zdecydowanie lepszą opcją jest tani perfum niż klon . Pozdrawiam.

    • @endig4850
      @endig4850 7 місяців тому +1

      Hej, zdecydowanie popieram takie podejście. Po prostu obciachowe jest udawanie, że ma sie coś, na co Ciebie nie stać. Czasami tylko problem w tym, co jest klonem. Używałem przez lata zapachu, aż nie zwrócono mi uwagi , że jest on bardzo zbliżony do Toma Forda TV. Dla mnie nigdy podobny nie był. Albo był dla mnie podobny do TV w takim stopniu jak Bad Boy, Scandal, 1 mln są podobne do siebie. Niestety, wiedząc jak zapach jest odbierany, po prostu zacząłem się źle z tym czuć. :-(

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +3

      A co jeśli klonuje producent perfum typu Creed czy Roja? Jak jest tanie to jest klon (niczym podrabiane ciuchy) a jak drogie to już nie? :)

    • @woobaadoo
      @woobaadoo 7 місяців тому +1

      @@perfumolog Oczywiście masz rację. To jest moje subiektywne odczucie. Bardziej chodziło mi o podrobki niż klony np. Maison Alhambra.

  • @danielr1360
    @danielr1360 7 місяців тому

    Miałem Angel Share i Khamrah i trochę daleko Lattafie do Kilina, ale perfumy warte poznania za 220zł, ale moim zadaniem dużo lepszy jest Khamrah Qahwa i szkoda, że nie nawiązałeś do tej nowości. Kilian z ceną 1k za 50ml to chyba już odleciał i nie dziwię się że Khamrah ma taki hype. Perfumy za 1/5 ceny w bardzo podobnym klimacie. Co do klonów to jest na to klient to się sprzedają, ale lepiej legalne przebadane klony niż ordynarne podróby sprzedawane na Allegro, Olx I livach na TikToku za 120PLN za niszowe flaszki. Dziwi mnie tylko to, że w kraju który jest w EU portale aukcyjno-ogłoszeniowe pozwalają na jawną kradzież. Moim zdaniem chyba zbyt małe kary są za takie praktyki w naszym kraju.

    • @krzysiek1980ful
      @krzysiek1980ful 7 місяців тому +1

      A wiesz co jest najgorsze, że skubańcy się wycwanili i sprzedają te podróby w podobnych cenach co oryginały ( no może 100 zł taniej, żeby było konkurencyjnie) i to jest już świństwo. Kiedyś jak wszedłeś na A.. czy O.., to wiedziałeś że to podróba bo wszystko kosztowało powiedzmy 120 zł, niezależnie czy to był Bentley czy Tom Ford, a dzisiaj już trzeba dobrze sprawdzać, czy to oryginał czy może jednak nie.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Wydaje mi się, że kar w ogóle nie ma patrząc ile ludzi sprzedaje jawne podróbki :)

  • @malkiawagiza1327
    @malkiawagiza1327 5 місяців тому

    Dobra, moje ukochane Lattafa Maahir edycja jasna i czarna są podróbkami czego? No i jeszcze Al Haramain Batoul w olejku. Młoda jak się do tych ostatnich dobrała to klekajcie narody, zaraz mi się skończą. To klon czego? Ale są boskie. Ale dorwała się też do Pas si Sage Blanc Joanny d'Arthes, te to sama czuję że są mega podobne do Cerruti 1881 ale z uwagi na piękno flakonu i wycofanie z rynku zrobiły się droższe niż Cerruti więc ją poprosiłam, żeby przystopowała i Cerruti używała bo Pas si Sage już ciężko dostępne 😂. Ona jeszcze się nie nauczyła, że zbyt obfite psikanie przynosi niekiedy odwrotny efekt, wszystko przed nią 😊

    • @perfumolog
      @perfumolog  5 місяців тому +1

      Czarny koń to perfumy nawiązujące/klon Terroni od Orto Parisi

  • @paweszymczak9409
    @paweszymczak9409 7 місяців тому +1

    Z arabskich perfum to uznaję tylko Amouage, reszta to chemiczne potworki. Jedne bardziej udane inne mniej ale zawsze potworki. Na dłuższą metę strasznie męczą zarówno użytkownika jak i otoczenie.

    • @krzysztofsobodzian4752
      @krzysztofsobodzian4752 7 місяців тому

      Tylko Amouage jest potwornie drogie. Za interlude 800 zł, wiem, że są wydajne, ale cena.....

    • @paweszymczak9409
      @paweszymczak9409 7 місяців тому

      @@krzysztofsobodzian4752 zależy dla kogo ile to jest dużo. 800zl sporo ale bez przesady są droższe zapachy. Jeśli idzie za ceną jakość i parametry to ja jestem wstanie tyle zapłacić.

  • @jarosawsarna8905
    @jarosawsarna8905 7 місяців тому

    Brawo Milosz

  • @marekmarek4146
    @marekmarek4146 7 місяців тому

    No to przetestowałem globalnie w Notino. Kompozycja byłaby bardzo ładna, niestety mało niuansów i ogólnie brakuje jakości. Otwarcie zapowiadało się nawet efektownie, ale potem wyszła mdląca słodzikowa słodycz która po godzinie się usunęła, pozostał liniowy i raczej długotrwały, choć niezbyt naturalny zapach. W sumie przyjemna barwa ale nic nie musuje i nic się nie dzieje. Cena 200zł raczej jest adekwatna do walorów i żadnej okazji tu nie upatruję. Przetestowałem też i polecam dokładniej przetestować Boss Elixir. Przepiękny musujący kardamon, choć dla mnie starożytny i nienoszalny. Ale ogólny wydźwięk i jakość zapachu przy cenie 350zł/100ml jest rewelacja. Przetestowałem też złotego Le mala, ale to raczej coś dla fanów Scandala. Pozdrawiam

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Tyle osób chwali tego Bossa, że muszę go więcej ponosić :D

    • @marekmarek4146
      @marekmarek4146 7 місяців тому

      @@perfumolog No wg mnie zapach jest dość mało uniwersalny. Szczególnie w pierwszych godzinach, ale wrażenie jest wielkie. Kilka półek wyżej niż wszystko co Boss do tej pory zaproponował. To półka np Acqua Di Parma Signatures. Wysychanie jest nieco spokojniejsze i łatwiejsze, choć trudniejsze niż mój dyżurny mocarz Gucci Intense Oud, który teraz wydaje mi się mainstreamowym przyjemniaczkiem. Jestem bliski zakupu, bo w tym przedziale jest to coś niepowtarzalnego. Jednak na razie nie widzę zastosowania, na ulicy raczej nikt tak nie pachnie. Póki co chyba będę delektował się w zaciszu domowym, a niesamowity kardamon niech ożywi dobre wspomnienia z czasów największej popularności tej nuty. W każdym razie w N aktualnie jest do zakupu z próbką bez ryzyka. Pozdrawiam

    • @marekmarek4146
      @marekmarek4146 3 місяці тому

      @@perfumolog Boss po dogłębnym testowaniu u mnie niestety stracił i chyba jednak nie jest to perełka wśród Bossów.

  • @rafaopo1191
    @rafaopo1191 7 місяців тому

    Ciekaw jestem tych perfum Bugatti z Rossmanna. Ja wypróbowałem kiedyś ich 3 zapachy na kartonikach, ale wąchać się tego nie dało. To nie znaczy oczywiście, że nie może trafić się coś dobrego.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      To chyba jakaś nowa seria bo nie widziałem ich wcześniej. Na bank coś o nich nagram

    • @arturszarawara
      @arturszarawara 7 місяців тому

      ​@@perfumologbyły widziałem.

  • @katutmovie
    @katutmovie 4 місяці тому

    Czy to znaczy, że jak modne są baleriny to już te tanie są klonami? Prawie takie same. A majtki tylko od wynalazcy majtek? Olejki są dostępne dla wszystkich i każdy niech miesza. To daje nam natura, czy też powiemy, że jest klonem?

    • @perfumolog
      @perfumolog  4 місяці тому

      Chyba nie o tym była mowa.

  • @tomasz775
    @tomasz775 7 місяців тому

    Bardziej bym poszukał klonów najbardziej podobnych do oryginałów - to by było ciekawe:)

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Na kanale są 2 filmy o dobrych klonach :D

    • @tomasz775
      @tomasz775 7 місяців тому

      Dziękuję za informację, akurat klony tego zapachu musiałem przeoczyć. Powodzenia@@perfumolog

  • @pachnacyvlog9521
    @pachnacyvlog9521 7 місяців тому

    No i edit, taki mały update:
    Byłem z kolegą w Notino i właśnie były. Prysnąłem na blotter - Fajne! Zwłaszcza biorąc pod uwagę cenę

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      A ja pokazałem żonie i wypsikała mi odlewkę :D

  • @isidorlecitadin6133
    @isidorlecitadin6133 7 місяців тому

    Je suis parfaitement d’accord !!

  • @ukaszg3176
    @ukaszg3176 7 місяців тому +1

    Czyli kopiowanie zapachu jest OK ale kopiowanie flakonu już nie? Bez sensu 👎

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Moim zdaniem nie bez sensu, bo odbiór zapachu jest mocno subiektywny. Niemal identyczny flakon czy przekręcona nazwa ma poniekąd oszukać potencjalnego kupca wmawiając mu, że kupuje niemal ten sam produkt za znacznie niższą cenę.

    • @endig4850
      @endig4850 7 місяців тому

      @ukaszq zdecydowanie ma to właśnie sens. Używanie/podrabnianie/stylizowanie loga to kradzież, bo producent zarabia w wiekszosci na wypromowoanej marce i korzysta z jej prestiżu. ... Wyprodukowanie zapachu, koszulki, spodni et cet... o zbliżonej estetyce czy jakości nie ma z tym nic wspólnego. Jak upodabniasz flakon czy logo to promujesz produkt korzystając z wypromowoanej marki i to jest słabe, bo gdyby nie ten podobny flakon to produktu byś nien umiał sprzedać. Czyli zarobiłeś na marketingu innego producenta.. Ale jak Kowalski umie zrobić przepiękny zapach waniliowo tytoniowy i nazwie go Kowalski Tabbaco i włoży w swoj unikalny flakon, będzie w stanie go wypromowac to choćby pachniał podobnie do Toma Forda, to jest to ok. Tak działa przecież wolny rynek.

  • @skarpy24
    @skarpy24 7 місяців тому

    I jeszcze jedno. Wkurza mnie to strasznie. Mamy czasy, gdy jak tyljo wyjdzie cos spod skrzydel Armafa, Lattafy, Rasasi i innych tego typu to w tescie od razu jest tekst: klon. Khamrah na moje oko to jakies 70% Kiliana, Asad to jakies 60/70% Elixira, nowa Lattafa Masa to jakies 70% Ganymede (a wedlug niektorych nawet mniej). Ale kazdy mowi - klon. Ale jak w Versace zrobili Oud Noir to jakos nikt nie mowi, ze to klon Oud Wood TF. Albo, ze Gissada Ambasador Intense to klon Elixira. I jeszcze jedno. :) Nawet flakony po 800 i 1000 zl czasami pachną chemolem i syntetycznie.

    • @szymonkrasucki5117
      @szymonkrasucki5117 7 місяців тому

      O to to, zgadzam się w pełni.

    • @Ania-on9le
      @Ania-on9le 7 місяців тому

      Bo te firmy padły właściwie w szpony swojego sukcesu. Nawet jak zrobią swoją kompozycję to ludzie na siłę wręcz będą doszukiwać się "klona" czegoś tam.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Ależ oczywiście, że perfumy za 1k+ też potrafią pachnieć syntetycznie :) Dlatego nie dziwi mnie popularność klonów. Potrafią pokazać, że cena nie idzie w parze z jakością i za jej ułamek można zrobić w miarę podobne perfumy

  • @aceshot9688
    @aceshot9688 7 місяців тому +1

    Czyli jesteś przeciwnikiem Maison Alhambra ?

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Wiele ich perfum nazwałbym podróbkami. M. in. Bright Peach

    • @angiev
      @angiev 7 місяців тому +1

      ​@@perfumologsklep który promujesz ma tę markę w swojej ofercie

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      @@angiev i takie perfumy na moim kanale się na 100% nie pojawią. Nie mam wpływu ani nie weryfikuję na bieżąco jakie "nowości" pojawiają się w sklepie.

    • @angiev
      @angiev 7 місяців тому

      @@perfumolog jasne, zauważam jedynie, że trochę to się ze sobą kłóci

    • @aa-kg6pw
      @aa-kg6pw 7 місяців тому

      @@perfumolog czyli rozumiem, że nie polecasz na kanale tych - według Ciebie - podrób, ale sklep sprzedający te podróbki już tak? :)

  • @andrea8503
    @andrea8503 5 місяців тому

    Piękne są.

  • @HahaSiXsiCX
    @HahaSiXsiCX 7 місяців тому +1

    I jeszcze Twój film. Teraz to już na pewno nie uda mi się kupić Khamraha za mniej niż 150 zika :/

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Da się kupić poniżej 200 ;)

  • @FrugBoy
    @FrugBoy 7 місяців тому

    A co uważasz o Chanel pltinum egoiste?

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Że to dobre perfumy :) Mówiłem o nich wielokrotnie

    • @FrugBoy
      @FrugBoy 7 місяців тому

      @@perfumolog już kupiłem próbkę i także uważam że to dobre perfumy

  • @spoconyziemniak
    @spoconyziemniak 7 місяців тому +1

    Dla mnie one lepsze są niż ten Kilian...

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Tego bym nie powiedział, ale złe też nie są :P

    • @spoconyziemniak
      @spoconyziemniak 7 місяців тому

      @@perfumolog wiesz... to moje subiektywne wrażenie :-)

  • @beige1594
    @beige1594 7 місяців тому +1

    Oj tak jak lubię twoje filmy tak twoja opinia z początku filmu nie podoba mi się. Jako entuzjasta perfum KAŻDY powinien podchodzić do swojego hobby indywidualnie. Jeżeli lubisz zapachy to testujesz wszystko co pachnie jeżeli ci sie nie podoba to ok twój nos twoja ocena wiadomo. Jeżeli mówili o zamiennikach perfum to jeżeli nie są one kopią butelki 1:1 to są to takie same klony jak te arabskie nawet jeżeli są to perfumy "numerowane". Jeżeli bojkotujemy juz te zamienniki to zostańmy też przy arabskich klonach bo to to samo a nie nagrywajmy filmików o nich. Zgodzę się że w Rossmanie są zapachy poniżej 100zl które potrafią być jakościowe jednak mamy różne sytuację w życiu i czasami nawet na takie perfumy ktoś może nie mieć pieniędzy a nadal lubi zapachy to dlaczego miałby sobie nie kupić lanego perfum ( nie podróbki 1:1) za który koniec końców dostanie taki sam komplement jak za ten za 1000zl bo nikt nie ma w nosie licznika pieniędzy. Nazywanie tego "gównem" to tylko i wyłącznie akt buractwa bo wystarczyło powiedzieć że poprostu nie tolerujesz trgo typu perfum (chodzi mi o te numerkowane) i przy okazji nagrać inny filmik bo jak juz wspomniałem Lataffa to taka sama podróbka jak te numerkowane (oby dwie nie pachną 1:1 ani nie przypominają buteleczką oryginału ani nawet opakowaniem czy też nazwą). Ta wypowiedź to czystą hipokryzja ale mądrym tłumaczyć nie trzeba a głupi i tak nie zrozumie i to nie żaden hejt poprostu wyrażam swoje zdanie.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Ale gdzie masz napisane, że te jak to piszesz Arabskie to zamienniki? Bo ja takiej informacji nigdzie nie widzę, poza subiektywnymi opiniami wąchających. Z kolei te o które tak bardzo się oburzyłeś są dokładnie opisane czego są "inspiracją". Ale rozumiem twoje podejście - 2 i 3 zdanie jasno sugeruje, że podróbki nie są dla ciebie problemem. I na koniec - nazywasz mnie burakiem ale to przecież żaden hejt tylko wyrażasz swoje zdanie. To tak jak bym ja nazwał cię idiotą polecającym podróbki ale to nie hejt - po prostu wyrażam zdanie.

    • @beige1594
      @beige1594 7 місяців тому

      @@perfumolog podróbki to są flakony 1:1 a perfumy o których ja mówię to jedynie zamienniki podobnie jak te arabskie. Czyli rozumiem ze jeśli nie jest wprost napisane ze to klon ( zamiennik) to znaczy ze możemy to promować na kanale i jednocześnie negować te które wprost są napisane że to zamienniki? Rozumiem ze jeśli problemu nie widać to go nie ma? Słabe podejście poprostu i jeszcze raz PODRÓBKI to flakony 1:1 i ich absolutnie nie akceptuje.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      @@beige1594 no to się nie dogadamy. Jeśli za podróbkę uznajesz tylko flakon 1:1 to rozumiem wystarczy zmienić 1 literkę i jest ok. Albo szyk słów w nazwie. Dla mnie jak ktoś stara się upodobnić flakonem bądź nazwą do innych perfum to jest to próba oszukania i nakłonienia klienta do zakupu w myśl, że kupuje niemal taki sam produkt tyle, że znacznie taniej. I to dla mnie jest podróbka. Tematyka o której rozmiawiamy to mocno indywidualna kwestia i każdy do tego podchodzi na zasadzie co jestem w stanie zaakceptować a co nie. Nie rozumiem natomiast wyzywania kogoś o odmiennym zdaniu.

    • @beige1594
      @beige1594 7 місяців тому

      @@perfumolog no to sie nie dogadamy ale w dalszym ciągu próbujesz ukryć problem i zasłaniać sie tym że nie widać ze inspiracja to znaczy że mogę to promować ale inne inspirację to ogólnie do niczego są. I nie wyzywałem ciebie od buraka a jedynie oceniłem twoje zachowanie w danym momencie co można ze zrozumieniem przeczytać. Nie znam ciebie prywatnie więc nie mogę ciebie wyzywać jedynie oceniam twoje zachowanie.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      @@beige1594 "no to sie nie dogadamy ale w dalszym ciągu próbujesz ukryć problem i zasłaniać sie tym że nie widać ze inspiracja to znaczy że mogę to promować ale inne inspirację to ogólnie do niczego są".
      Ty serio nie rozróżniasz sytuacji gdzie część ludzi po prostu stwierdzi, że perfumy x pachną podobnie do y od takiej gdzie perfumy x pachną podobnie do y a w dodatku podobnie się nazywają, mają podobny flakon i jeszcze są opisane jako "podobne do x"?

  • @skarpy24
    @skarpy24 7 місяців тому

    Podsumowując: kopia soku w randomowym flakonie jest OK, a kopia soku w kopii oryginalnego flakonu nie jest OK.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Zupełnie nie to miałem na myśli. Jak byś opisał podrobkę perfum?

    • @skarpy24
      @skarpy24 7 місяців тому

      ​@@perfumologAle to powiedziałeś (fragment o Afnanie, Armafie i dalej).

    • @krzysiek1980ful
      @krzysiek1980ful 7 місяців тому +1

      @@perfumolog Dla mnie podróba, to jak ktoś jawnie próbuje mnie oszukać, że produkt który kupuję to oryginał. Jeżeli producent nawet nawiązuje grafiką do oryginału, ale jest inna nazwa, flakon też nawet delikatnie się różni, inna cena i opis, w którym nikt nie wspomina że to oryginał np: Chanel czy Toma Forda, to jest już klon czy inspiracja ( jak zwał tak zwał). Czyli reasumując, jak mam świadomość, że kupuję klona to dla mnie jest ok, a jeżeli bym zobaczył na stronie oryginalny flakon, podobną cenę i opis świadczący że sprzedawany produkt to oryginał, to już jest oszustwo i podróba. I chyba właśnie większości w tych wpisach o to chodzi. A gdzie jest ta cienka granica, gdzie jeszcze jest coś inspiracją lub większym/mniejszym kopiowaniem chyba nie rozstrzygniemy, bo każdy ma inne podejście do tematu. Osobiście też nie mam problemów z kupowaniem klonów, chociaż uważam że nigdy nie zastąpią oryginału, ale niekiedy parametry i ceny wymuszają na Nas taki zakup, jak chcemy chociaż poznać ogólny profil zapachu.

    • @skarpy24
      @skarpy24 7 місяців тому

      ​@@perfumologMyślę, że kolega Krzysiek dobrze wyjaśnił czym jest podróbka. Wchodząc w świat perfum poznałem czym jest mega hipokryzja. Bo czym różni się klon w prawie ori flakonie od klona w innym flakonie?

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      @@skarpy24 No tak, w dosłownym znaczeniu podróbka to produkt, który udaje lub stara się tak udawać oryginał aby klienta wprowadzić w błąd. Nie chodziło mi o to, że Maison Alhambra to 100% podróba ale sposób w jaki robią flakony i jak nazywają perfumy jest dla mnie delikatnie mówiąc "kontrowersyjny" i ja bym ich nie kupił. Cena nie gra żadnej roli gdyby to zrobił Creed czy inny Amouage traktowałbym je tak samo. A odpowiadając na Twoje ostatnie pytanie to jednak trochę się różni. Bo klon w prawie ori flakonie stara się upodobnić do ori w stopniu dużym poniekąd oszukując klienta, że zawartość jest niemal taka sama. To bardzo blisko do podrobek które tylko delikatnie zmienią nazwę i udają ori.

  • @roraima13
    @roraima13 5 місяців тому

    Pozdrawiam ...

  • @natalia-gc3rg
    @natalia-gc3rg 7 місяців тому +1

    Khamarah jest beznadziejny
    Niedokończony zwykła słodka pulpa
    Parametry złe
    Projekcji praktycznie nie ma

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      No widzisz a na mnie siedzi pół dnia :)

  • @arturszarawara
    @arturszarawara 7 місяців тому

    Testowania24 ... niech ktoś wytłumaczy mi fenomen tego sklepu? Zmienił nazwę na inna . Stąd piszę poprzednia. Chamskie dla malo uważnych flakony sa identyczne z oryginalnymi.
    Nie wyglądają na identyczne ale daje słowo trzeba mieć oko i zrozumieć po pierwsze że perfumy, kremy i inne produkty sprzedawane są tak wykonane, że z wyglądu nikt poza znawcą nie powie to podróbka. Sami chwalą się, ze sprzątają oryginalny!!!
    Zapach niby ten sam ale to zabieg na 2 godziny. Plastiki użyte Czyli korki czy pudełka zjezdzone weźmiesz i urywa się coś jak blaszka od Agua di Gio.
    Takich wręcz sieci jest kilka i sądzę, ze wielu kupowało i znaną nazwą tegoż gówna.
    Mnie dziwi ... kto jest Właścicielem tego wręcz bezczelnie gówna które pisze ,ze sprzedaja oryginały!
    Istotą jest skała oszustwa bo pokazują ze sprzedaliśmy 300 flakonów i pytam ktoś musi być właścicielem?
    Skała wręcz ogromna i stąd wielu kolegów i koleżanek znających zapachy. Tam za ponad 100zl kupujesz unikaty za 1500zl a i więcej i mniej w tej samej cenie. Niby zafoliowane są droższe ale to nie są oryginały ani testery oryginalne!
    Ludzkie kupuje, że ciągle braki pewnych a chwalą jakby cud się stał i dostali życia okazję za taka cenę perełki!
    Skala kupujący PORAŻA. Asortyment o dziwo w każdej bo są o innych nazwach ale zestaw jest ten sam asortyment. Więc już to zwraca uwagę, że to samo tylko nazwy tych "perfumerii" różnią się.
    Nie mogłem uwierzyć, że skala, ilość, asortyment...skąd pozwolenie i niby policja, służby , Ważne Izba Celna która ma ścigać sprzedaż podróbek i testerów pozwala na działalność i to trwa kilka lat ( moja żona naprowadzila mnie że koleżanki kupują tanio oryginały) ... ta oryginały jak byk !
    To hurtownia wręcz zachwytu dostają głupi kupujący chwalić się kupiłem oryginał za 119 , 149 zl itp.
    Gdzie Służba Celna gdzie Policja i nie zamkną tej sieci chińskich świetnie sprzątających się niby oryginałów. Znajdź właściciela nie ma, praktycznie cud żeby napisać e-maila i dostać odpowiedź.
    Co ważne nie adresu ani numer KONTA. Zakup tylko za pobraniem opłata od kuriera chyba 25zl.
    Skąd wiem ze facet...otóż na You Tube jest bardzo pomocny użytkownik o nazwie:
    Face Cip , który rozbiera i pokazuje facet kontra oryginał.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Ja tego nie rozumiem. Nie znam tego konkretnego sklepu ale jest sporo takich, które jawnie sprzedają podróbki i ogłaszają się bez obaw. Wszystko po 119 zł, nie ważne czy Armani czy Creed.

  • @mateuszarabski8764
    @mateuszarabski8764 7 місяців тому

    Arabskie klony to syf totalny. Jedyny, który do mnie jak tako przemówił to Afro Leather czyli klon lub wręcz bezczelna podróbka African Leather, ale nawet on nie jest doskonały, bo o ile w sezonie zimowym jest rzeczywiście bardzo zbliżony to już na wiosnę i lato pachnie o wiele gorzej niż oryginał. Jak Arabskie to tylko oryginały...z tanich napewno wymiata marka Swiss Arabian na czele ze swoim złotym zapachem shagaf oud...bardzo mnie też zafascynował słodziak, niby świezak ( ale jednak nie do końca) shagaf men. Reszta to dno...Ajmal może jeszcze, ale tylko te drogie zapachy, te tańsze to zwykła komera...

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому +1

      Myślę, że to wszystko kwestia gustu ;) Uważam, że dobrych arabskich klonów jest sporo. Akurat Shagaf Oud mi się nie podoba

  • @larauxe8610
    @larauxe8610 7 місяців тому

    Zapach straszny, nie lubie nic co ma w sobie ambrowe nuty

  • @marcinrarak9400
    @marcinrarak9400 7 місяців тому +2

    Wszystko spoko, ale nie możesz nazywać klonami chamskich arabskich PODRÓBEK dla ubogich. To tak jakbyś promował i porównywał podróbki zegarków, torebek, czy markowych ubrań. Jeśli ktoś ma szacunek do siebie i potrafi zarobić godne pieniądze to kupuje ekskluzywne rzeczy. Jeśli ktoś chce udawać kogoś kim nie jest to kupuje podróbki i dostosowuje retorykę do własnej sytuacji. Stać Cię, to kupujesz to co Ci się podoba. Nie stać cię to nie udawaj kogoś kim nie jesteś 😉😎😈

    • @strado241
      @strado241 7 місяців тому +6

      Na pewno boli, gdy się wyda 2000 zł, a ktoś wyda 100 zł za prawie identyczny zapach i koniec z oryginalnością i wyższością, nie wspominając o snobizmie. Co to znaczy być kimś kim się nie jest na podstawie zapachu? Każdy, kto nie pachnie naturalnie, czyli tak jak po prostu pachnie, używając perfumy, udaje - zgodnie z Twoim tokiem myślenia - kogoś kim nie jest. Perfumy sprawiają, że jest nam przyjemniej i często osobom wokół nas i tyle.

    • @rewgregswtg7259
      @rewgregswtg7259 7 місяців тому +2

      jak idziesz do Biedry czy innej sieciówki to też kupujesz podróbki

    • @strado241
      @strado241 7 місяців тому +1

      @@rewgregswtg7259 Patrzę na stosunek ceny do jakości, jak jakość jest dobra, a nawet lepsza od czegoś markowego, to kupię to co według stosunku ceny do jakości jest moim zdaniem korzystniejsze. Etykiety mnie nie interesują. Jeździłem BMW wysokim modelem przez 8 lat, teraz mam KIA Sportage od 7 lat i nie tęsknie za BMW. Myślę o zmianie samochodu, biorę pod uwagę nową KIA Sportage lub Volvo XC40, wybiorę ten, którym będzie mi się lepiej jeździć. Znaczek na masce mnie nie interesuje. A na marginesie Volvo już należy do Chińczyków, więc na takie rzeczy jak marka czy logo nie zwracam uwagi. Rozumiem, że ludzie chcą się wyróżnić, ja nie przywiązuję do tego wagi, robię to co lubię, żyję tak jak chcę i kupuję to, co uważam za dobre. Kupuję drogie i markowe rzeczy dość często, ale płacę wtedy za jakość i tylko za to.

    • @perfumolog
      @perfumolog  7 місяців тому

      Marcin Kompletnie nie rozumiem Twojego komentarza :) Wydaje mi się, że ktoś kto potrafi słuchać ze zrozumieniem zrozumie co mam na myśli mówiąc podróbki, wyjaśniłem to dość szczegółowo. To nie jest moja retoryka - perfumy, które naśladują inne perfumy (be kradzieży znaków towarowych) w perfumowym świecie zostały nazwane klonami.
      Chyba, że pisząc "podróbka" stawiasz znak równości pomiędzy perfumami o niemal identycznym kształcie i nazwie jak "klonowany" zapach (patrz Maison Alhambra) z perfumami typu Armaf gdzie ani flakon, ani nazwa nie woła "jestem aventusem" a podobieństwo to tylko odczucia oflaktoryczne użytkowników dostrzegających podobieństwo. I to nie zawsze bo nie dla każdego taki Club de Nuit Intense pachnie podobnie do Aventusa :D
      Jeśli stawiasz znak równości pomiędzy takimi perfumami to nie widzę pola do dyskusji. Czym więc się różni taka Roja czy Micallef od jak to nazywasz "chamskich podróbek dla ubogich"? Z Twojego komentarza można odnieść wrażenie, że to czy coś jest podróbką czy nie warunkuje tylko cena :D

    • @krzysiek1980ful
      @krzysiek1980ful 7 місяців тому

      Sprawa dyskusyjna. @marcinrarak9400 przyjmijmy że kupujesz kurtkę skórzaną w Ochniku za 2000 zł i masz ten sam fason/krój kurtki w Wólczance za 1000 zł ( oczywiście metki z logiem sklepu który sprzedaje) to jest to podróba czy nie ?:)