@@TrueAzer Może nawet wyjdzie jakaś gra postcovid, gdzie zostanie przedstawiona alternatywna mutacja wirusa i nie będziemy walczyli tylko o papier toaletowy w markecie ale poważniejsze motywy wejdą do gry. Czas pokaże.
Stalker i Metro to już nawet nie gry, ale troszkę fragment życia: memy, żarty, książki, gry komputerowe, granie na gitarze kawałków ze stalkera..blin, .osobna kultura się z tego robi ^ ^
Ci się jarają nowy metro, Ci wasteland 3. A ja sobie tu siedzę, i pewnie będę długo siedział i czekał, czekał na twór zwany S.T.A.L.K.E.R. 2. Ale kiedy on powstanie to już nic nie będzie takie same.
Goose ApocalisE 1 nie pale 2 nie jestem w gimbazie 3 jeśli gra mi się nie podoba i uważam ją za gorszą od wydanego w tym samym roku cod 4 mw to chyba nie powód żeby obrażać
Świetnie opowiadasz Grzegorzu o postapokalipsie i tego typu grach. Klimat jest, gry wybrałeś naprawdę świetne :) Faktem jest, że STALKER oraz METRO to już jest kult u Nas :) Pozdrawiam!
***** Nie tyle co go nienawidzę co nie lubię tego stada baranów kopiujących tekst nie wiedząc nawet z jakiego powodu jest(był) śmieszny i kto go wypowiedział. PS. Z tego co wiem on tam tylko pracuje.
4:55 najlepszy tekst o Broderlands jaki słyszałem :D A ogólnie mi bardzo podoba się pewien nieco inny nurt post-apo, a dokładniej to co pokazały sobą gry takie jak Enslaved:Odysey to the West, takie post-apo w którym nie czuć tak bardzo atmosfery przygnębienia po stracie, a świat mimo iż pełen ruin jest dość barwny i żywy, ale nadal niebezpieczny, szczerze mówiąc dość podobną atmosferę mają gry survivalowe rzucające na do zdobywania nieznanego świata, albo w grach osadzonych w fantasy, etapy gdy zwiedzamy jakieś starożytne ruiny których znaczna część została już ponownie zaanektowana przez naturę.
Rewelacyjny materiał! W połowie to grzebanie w historii, popkulturze i kulturze dla postawienia fundamentów dla drugiej połowy - motywu postapokalipsy w grach. I to w sumie w Was jest najlepsze, drogie TVGRY - włączam film o gamingowym postapo, a dostaję spory materiał o współczesnej kulturze popularnej, literaturze, kinie, grach, historii. So cool! To tak jakby kupić burgera i dostać do niego bonusowy bekon, ser, napój i frytki jeszcze do tego! Do szczęścia brakowało mi jedynie wspomnienia o twórczości PK Dicka, który na punkcie nadchodzącej wojny atomowej miał niezłą paranoję (jedną z wielu) i w zasadzie przez całą swoją twórczość to tu to tam do niej powracał.
Co do ponadczasowej gry a zarazem trylogii Stalker, może że ubolewamy, że nie ma następnej części ale przynajmniej a to już jest znacząca rekopensata zapoczątkowana przez Michała Gołgowskiego seria książek Stalker z Fabrycznej Zony, Dobrej Zony i jeszcze kiedyś Zona nas wynagrodzi za cierpliwość ;) Ale wielkie gratulacje i oklaski za takie nieskazitelne tytuły jak The last of us, Mad Max, Metro, Wasteland czy nawet Fallout :)
Nie do końca zgodzę się odnośnie beztroski w Fallout 4 bo akurat w tej części najczęściej spotyka się historie ludzi sprzed wojny lub początku wojny, np. historia projektanta zabawek który nie miał przez wojną dla swojej rodziny, czego już jako ghul, żałuje od 200 lat. Albo nagrania o tym jak to mąż martwi się o swoją żonę która nie dotarła do schronu pod domem. Dużo jest takich smutnych i tragicznych elementów w F4, ale racja, iż giną one w potoku cukru świata przedstawionego.
1) Stalker nie jest postapo, co na szczęście zostało niejako wyjaśnione w filmie. 2) Zombie (którymi osobiście gardzę), też postapokalipsą nazwać mi ciężko, bo to zazwyczaj apokalipsa w trakcie (wyjątkiem może The Last of Us) 3) Fallouty i im podobne nazywam postpostapokalipsą, jako że dzieją się w mocno odległych czasach, że apokalipsa jest tam już niemal niezauważalna, i nie ma praktycznie ludzi znających świat przed końcem. 4) Za prawdziwą postapokalipsę uznaję produkcje, w których są jeszcze ludzie znający realia przed zagładą, w których świat dopiero próbuje stanąć na nogi. Tak mniej więcej od 10 do 50-60 lat po apokalipsie. Dlaczego? W przypadku zombie ludzie żyją w świecie sobie znanym, stosunkowo łatwo znaleźć jeszcze nietknięte rzeczy wyprodukowane masowo jeszcze kilka lat wcześniej. Zbyt podobne do świata naszego. W przypadku falloutów, czasy są na tyle odległe, że ludzie mieli już czas na dostosowanie się do nowych warunków, nie ma ludzi pamiętających życie przed, więc nie ma też poczucia, że świat się skończył, równie dobrze może to być jakiś kraj trzeciego świata. W przypadku stalkera to nie jest apokalipsa, bo ta dotyczy raczej końca całego świata, a tutaj jest tylko skażona zona. Co to za postapokalipsa, skoro wystarczy wyjechać kilka km za objęcia strefy, by wszystko wróciło do normalności? Do której nie ma w zasadzie problemów sprowadzić sprzętu prosto z fabryki? To jest jak zwykła strefa wojenna, tylko że ze skażeniem atomowym w tle. Postapokalipsę, dla mnie, kształtuje również recycling - używanie jednych rzeczy do naprawy/poprawy innych. Kombinowanie. Świadomość tego, co zostało utracone. Widok stopniowego zatracania przeszłości. Nadzieja, że gdzieś może jest miejce, które ocalało. Bardzo dobrze oddaje to głównie Metro. W przypadku Mad Maxa jest pewien problem. Pierwszy prezentuje czasy apokalipsy w trakcie, gdzie życie płynie niemal identycznie jak wcześniej. Jednak drugi rozgrywa się już o wiele dalej w przyszłość, bliżej spokrewniony z falloutami. Brak tego uczucia zatracania się cywilizacji, bo rozgrywa się już w czasie tworzenia się nowej. W MM2 jest to osada z cysterną, w MM3 Barter Town, w MM:FR wiadomo Bullet Farm, Gas Town i Cytadela, a jeszcze bardziej Green Place, które jest postapokalipsą w postapokalipsie, informując nas, że był zarówno czas by takie miejsce się utworzyło jak i by podało w ruinę. W przypadku falloutów w sumie też jest problem, bo jest recycling (choć bardziej z faktu, że ludzie nie wiedzą do czego coś służyło i będzie ładnie wyglądać, niż z konieczności używania co jest pod ręką), są ghule, które niby pamiętają czasy przed, ale tutaj przeszkadza mi fakt, że choć był czas by stanąć na nogi i odbudować starą cywilizację, razem z fabrykami, maszynami, etc, to powstaje wspomniany w filmie dziki zachód, jednak bez celu progresu, a ze stagnacją. No i te wszystkie lasery, roboty i pancerze wspomagane psują totalnie klimat dla mnie. Jednakże. Kocham Mad Maxa. Szanuję Fallouty. Najbliżej ideału jest dla mnie właśnie Mad Max, jeśli patrzeć na całość, gdzie jest pewna świadomość zagubionego świata. Najbardziej bym chciał zobaczyć część rozgrywającą się niedługo po jedynce. Ex aequo z MM jest Metro, ale książkowe. Gry prezentują własną stylistykę, która rozmija się z moimi wyobrażeniami z lektyry książek. Najbardziej idealne byłoby połączenie Stalkera, Fallouta, filmowych Mad Maxów i książek Metro.
Bardzo dobry materiał, trwał dokładnie tyle ile potrzebowałem by zjeść kolację. Zdziwiłem się trochę bo to zwykle Jordan potrafił stworzyć materiał o odpowiedniej długości, ale potem przeczytałem napisy końcowe :)
New Vegas miało nadać klimat Westernowy. To od początku do końca miał być Western zaczynając już od samego tytułu, patrząc na perki typu Kowboj czy uzbrojenie typu Strzelba z wajchą, rewolwery, kończąc na kasynach i ogólnej atmosferze Westernowej. Właściwie cała seria Fallout nigdy nie była dla mnie jakaś zła i ponura. Fakt, że to świat zniszczony, gdzieniegdzie walają się napromienowane kości i ludzie korzystają nawet z żarcia okresu lat 50tych. Ale twórcy świetnie wprowadzili tam zabawne kwestie dialogowe i ogólnie luźny klimat. Najzabawniejszą sceną dla mnie było gdy spotkałem Chrisa w Repconn Test Side. I tak właśnie powinno się robić efekt zaskoczenia w grach wideo. A Fallout 4 to gniot w porównaniu do poprzednich części, nie wiem czemu twórca zgodził się to w ogóle wydać
A ja nadal czekam na setting podobny do tego z filmu The Road z Mortensenem. :-) Jak na razie The Last of Us, Metro Last Light, Mad Max i I Am Alive zrobiły to najciekawiej. :-)
Film był genialny, ale jak gra by sobie poradziła z tym przygnębiającym klimatem i świetną historią? Oczekiwania były by ogromne, choć sam chętnie bym zagrał :)
+Gefaz tak się chyba składa że to jest właśnie tylko po Angielsku. Grałem w Call of Chernobyl i gościu mówił właśnie " Get out of here Stalker! " Miałem z rosyjskim dubbingiem.
Najblizej klmatowi post-apo jest seria Metro musimy unikac wszelkich zagrozen jak skazone powietrze , woda i atmosfera na zewnatrz a nie Fallout gdzie wiekszosc sobie zyje jak na obozie nie nosza ochronnych ubran i masek z filtrami
Metro jest bardziej debilne, nikt nie wie skąd biorą jedzenie i wodę, materiały do budowy, jakim cudem metra są takie ogromne i jak zbudowali tam tyle budowli, dlaczego mutacja tworzy jakieś magiczne stworzenia, a skoro wszystko jest radioaktywne powinni byli dawno się udusić
1.jedzą grzyby a na WOG-N-ie nawet robią z grzybów herbatę. 2.woda i powietrze idzie przez filtry. 3.nie udusili by się ponieważ metro moskjewskie miało wszędzie śluzy i było przystosowane do pełniena funkcji schronu przeciwatomowego a metro moskjewskie jest w ch*j ogromne.A tak w ogóle to nie da się udusić napromieniowanym powietrzem co najwyżej się nim napromieniować.
Co prawda, to prawda, Zachód myśli o apokalipsie jak o jakimś doświadczeniu wolności, że TrZa sIę bAwIć, a na wschodzie panuje taka mała depresja i pokazuje bardziej przygnębiający świat.
sandbox zabilby tą gre, jest mega liniowa i to jest piękne, kiedy pierwszy raz przechodzilem obie czesci nie zwracalem na to uwagi bowiem fabula wciagnela mnie tak ze bylo to niezauważalne wiec wolabym nowe Metro w wersji liniowej lecz z wciągająca fabułą i grzybową wódka :p pozdrawiam
Sandbox, owszem, zabiłby grę, ale otwarty świat w stylu Gothica 1 i 2 sprawdziłby się dobrze. Jednakże, jako gra oparta na książce i w dość liniowych, nie ukrywajmy, lini metra, to obecna konwencja pasuje dość dobrze. Otwarty świat sprawdziłby się na powierzchni, jednakże tej powinno być mało, jako że i w książkowym świecie niezbyt się tam wychodzi, jak już to tylko w specyficznych warunkach etc. Co innego książki z uniwersum, jak choćby Dzielnica Obiecana, gdzie sporo akcji dzieje się na zewnątrz, ale to jż nie główna seria.
W nadchodzących premierach zapomnieliście wspomnieć o "Escape from Tarkov". Mam tylko nadzieje, ze twórcy wydadzą ją w grywalnej wersji, a nie zabagowanej i tnącej się.
Nigdy jakoś mnie nie jarało postapo, dopóki nie obejrzałem Mad Max'a. Jako, że jestem fanem klasyków to strasznie mnie to wciągnęło :D Grę przeszedłem dwa razy i nadal wbijam co jakiś czas, tak sobie żeby pojeździć i niszczyć wrogie pojazdy.
Sam uważam że w grze można by było kilka rzeczy poprawić, ale mimo to zajebiście mi się podoba. Co kto lubi, dla mnie słabą grą jest na przykład taki Overwatch za którym ludzie szaleją.
Jestem fanem postapo i fantastyki. Ostatecznie teraz kończę całe Uniwersum Metro 2033 jak i oczywiście wcześniej ukończyłem samo Metro 2033. Teraz mam w planach czytać STALKER a. Czytałem również Survarium.
Obejrzałem już materiał na tvgry.pl, więc powiem już teraz moje odczucia: postapo w wersji wschodniej (czyli S.T.A.L.K.E.R. i Metro) podchodzą do mnie bardziej, niż postapo zachodnie (czyli głównie Fallout i Wasteland). Owszem, odbudowa cywilizacji po kilku, kilkunastu dekadach mnie trochę ekscytuje (tematyka oczywiście), ale i tak wolę na materiał podstawowy, na ten fundament do gry wybrać ten okres zmian, który był wspomniany w materiale. Okres, gdzie nie ma praktycznie żadnej centralnej władzy (chociaż istnieją resztki starej), gdzie człowiek człowiekowi wilkiem w najbardziej prymitywnej formie, gdzie resztki poprzedniej cywilizacji nadal są widoczne, a nawet są bardzo bliskie. Bardzo podobały mi się powieści z cyklu Metro (2033 i 2034 - 2035 i Peter nie ruszałem, chociaż powoli się przymierzam), gdzie te pozostałości są widoczne, gdzie wszystkich przytłacza brak nadziei, gdzie niektórzy pamiętają Metro jeszcze jako środek transportu, a nie więzienie, w którym przyszło im żyć. Fallout zawiera bardzo optymistyczną wizję wojny nuklearnej, gdzie ludzkość jednak ma się dobrze, nie jest skrępowana aż w takim stopniu. To mi nie podchodzi, chociaż Fallout 4 był dla mnie raczej ciekawy i (może rzadkie zdanie) dobry. Eksplorowanie post nuklearnych pustkowi jest tam dla mnie zrealizowane fajnie, chociaż przytłacza fakt, że jakimś cudem przez 200 lat nikt nie zajrzał do budynków wokół osad (proszę was - kleje, elektroniczne części i inne rzeczy wokół Diamond City?). Jakim trzeba być, aby nie oczyścić terenu, wokół którego zakładamy osadę z wszystkich przydatnych rzeczy? W przeciwieństwie do Metro nie ma tam AŻ takiego zagrożenia, które by nam w tym przeszkadzało. W Metro jest za to mnóstwo mutantów, radiacja o skrajnie wysokim poziomie i innych przeszkód. Nawet, jeżeli tworzymy świat, który nie jest w 100% realny, to jednak warto zadbać przynajmniej o minimalną dawkę realizmu (chodzi o gry tego typu, więc nie rzucać mi tu tekstami, że chociaż [wstaw grę] jest nierealistyczny, to jest fajny).
Jak zwykle w podobnych zestawieniach, pomija sie fakt, ze seria Mad Max jest inspirowana ekranizacja ksiazki "Chłopiec i jego pies", obie pod tym samym tyt. Szybko antycypuje sie post apo z "Pikniku na skraju drogi" i jego ekranizacji "Stalker", mimo ze jak slusznie sie wspomina tamtejsze zony nie maja nic wspolnego z katastrofa nuklearna, jednoczesnie nie dostrzegajac wplywu ksiazki i filmu "Chłopiec i jego pies". Poza tym, o ile ksiazke "piknik na skraju drogi" zna nawet sporo osob, to obawiam sie ze ekranizajcje "Stalker" juz bardzo niewiele, a ksiazke i ekranizacje "Chlopiec i jego pies" pewnie niewielu wiecej/mniej co "Stalker"
Odnośnie Fallouta 4. Sama gra falloutem była średnim, ale fakt że ludzie nie rozpamiętują wojny wyjaśnia fakt że minęło od niej 200 lat. To naprawdę dużo, wiele się wydarzyło. Wojna jest dla nich baardzo odległa.
Nie lubię klimatu postapo. Jednak dzięki tej analizie bliżej mi do serii Metro niż zachodnich produkcji. U sąsiadów pija chociaż wódkę w blaszanych kubeczkach :)
wedle tego co powiedziałeś o post apo ( to że bohater wedruje i rozwiazuje problemy malych wiosek) można wywnioskać że wiedźmin 3 jest post apo/western
Ze wszystkich gier które było dane mi zagrać to najlepiej wizię post apokaliptycznego świata oddaje mi Metro zaraz za nim jest The last of us. No sory ale to metro według mnie najlepiej oddaje wizję ponurego tragicznego oraz niebezpiecznego życia po zagładzie Atomowej aż mam ciarki oraz strach w myślach jeśli przyszło by mi żyć w takich warunkach. Naprawdę dystopijna i pesymistyczna wizja.
Piknik na skraju drogi znakomita książka, metro 2033 mistrzostwo, czytając czułem strach zwłaszcza momenty wejścia do tuneli, w metro 2034 gluchowskiemu się trochę pojebało ale w metro 2035 to nadrobił, co do filmu stalker nie wiem próbowałem szukać w tym głębi nawet go trochę zrozumiałem ale i tak to nie zmienia faktu że był po prostu nudny... Przepraszam z góry fanów tego filmu i czekam na wasze argumenty. A co do gry metro 2033 to jako zapalony fan książek oczekiwałem identyczną opowieść, więcej było kinowych akcji ale rozumiem twórców, gra 100 % oparta na książce nie zdała by egzaminu. Nie pamiętam już dobrze gry i nie wiem czy tam był np atak szczurów ale w książce było to naprawdę przerazajace. To samo tyczy się pikniku na skraju drogi, takie momenty jak ukrywanie się pół nocy przed strażnikami, co film z tego oddał? Nic
klęski żywiołowe?! co ty pieprzysz?! W Mad Max-ie były wojny u arabów a że z tamtąd pochodzi większość paliwa to cholernie podrożało. a paliwo jest potrzebne w każdej dziedzinie gospodarki więc zaczął się kryzys pogłębiły się wojny o rafinerie i prawdopodobnie w końcu doszło do użycia broni atomowej
Świetny materiał :D Gdyby ekipa TVGRY.pl chciała na własnej skórze przekonać się co to znaczy znaleźć się w środku postnuklearnego świata do zapraszam na naszą imprezę LARP2033 - facebook.com/larp2033 - larp2033.proteus.org.pl/ - Widzowie również miło widziani ;)
"Jak wyglądałoby życie na ziemi po pandemii". Dzisiaj to zdanie już nie brzmi tak śmiesznie...
To samo pomyślałem xD
Taka pandemia to szkoda gadać ludzie po 20-30 latach będą się o tym uczyć jak o holerze czy innej zarazie ze średniowiecza
@@TrueAzer Może nawet wyjdzie jakaś gra postcovid, gdzie zostanie przedstawiona alternatywna mutacja wirusa i nie będziemy walczyli tylko o papier toaletowy w markecie ale poważniejsze motywy wejdą do gry. Czas pokaże.
@@TrueAzer porównaj liczbę ofiar koronawirus to nie pandemia tylko mikro zaraza.
Dziś jeszcze bardziej
Stalker i Metro to już nawet nie gry, ale troszkę fragment życia: memy, żarty, książki, gry komputerowe, granie na gitarze kawałków ze stalkera..blin, .osobna kultura się z tego robi ^ ^
nie, nie robi, to sie nazywa COMMUNITY XD
Lub fandom XD
Ja tak mam z Undertale X3
Pamiętajcie, jeśli znajdziecie bug w S.T.A.L.K.E.Rze, to nie jest to bug, jest to "anomalia".
Ej Jar mam splówe
TVGry robi bardzo dobre materiały. Z wielką przyjemnością się to ogląda. Wszystko jest spójne, przeanalizowane. Szacunek.
Ci się jarają nowy metro, Ci wasteland 3. A ja sobie tu siedzę, i pewnie będę długo siedział i czekał, czekał na twór zwany S.T.A.L.K.E.R. 2. Ale kiedy on powstanie to już nic nie będzie takie same.
to samo :C
Lodomir nadal wierzy w powstanie S.T.A.L.K.E.R. 2
nowe metro? kiedy?
stalker jest ch****
Goose ApocalisE 1 nie pale 2 nie jestem w gimbazie 3 jeśli gra mi się nie podoba i uważam ją za gorszą od wydanego w tym samym roku cod 4 mw to chyba nie powód żeby obrażać
Świetnie opowiadasz Grzegorzu o postapokalipsie i tego typu grach. Klimat jest, gry wybrałeś naprawdę świetne :) Faktem jest, że STALKER oraz METRO to już jest kult u Nas :) Pozdrawiam!
Metro ♥
co ja bym dał żeby był nowy stalker dużo XD
Wystarczy z 50 milionów.
jakby zrobili na kickstarterze to pare milonów by wyszło
Ja i tak czekam na fallout new vegas 2
Metro też może być :D
a co jakby nowy stalker rozgrywał by się w fukushimie , jak to źle napisałem to przeprzsza
Uwielbiam, gdy jesteście tacy merytoryczni, szanuję dożywotnio takie podejście do gier :)
6:38 Ten moment, kiedy podgłaśniasz filmik, bo usłyszałeś znajome struny... :P
Tak... Tylko gdzie jest Cheeki Breeki? :I
***** NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
co to za struny?
Don Mryga ze stalkera cień czarnobyla
W obecnych czasach ten materiał ogląda się zupełnie inaczej. Już po pandemii, ale z widmem III wojny światowej.
Oba podejścia mnie urzekają, ale mimo wszystko podejście wschodnie wydaje się być dużo bardziej autentyczne, ciężkie i przygnębiające - dojrzałe.
Bardzo dobry materiał i analiza motywu nie tylko z perspektywy gracza. Gratuluję
"żegnam się promiennie" XD
Robisz najlepsze materiały w tvgry, jak na mój gust. Dzięki wielkie zuchu! Pozdrowienia i podziękowania!
A nu cheeke breeke iv damke !
Wiesz ty w ogóle kto wypowiadał tą znaną frazę, czy zasłyszałeś od pewnego jutubera?
Baaaandits cheeki breeki
derex 202 wiem grałem i oglądałem
Derex, widzę że ty też nienawidzisz tego raka Borisa. On nawet nie jest słowaninem, jest pierdolonym Estońcem, biżej mu do norda niż słowianina.
***** Nie tyle co go nienawidzę co nie lubię tego stada baranów kopiujących tekst nie wiedząc nawet z jakiego powodu jest(był) śmieszny i kto go wypowiedział.
PS. Z tego co wiem on tam tylko pracuje.
4:55 najlepszy tekst o Broderlands jaki słyszałem :D
A ogólnie mi bardzo podoba się pewien nieco inny nurt post-apo, a dokładniej to co pokazały sobą gry takie jak Enslaved:Odysey to the West, takie post-apo w którym nie czuć tak bardzo atmosfery przygnębienia po stracie, a świat mimo iż pełen ruin jest dość barwny i żywy, ale nadal niebezpieczny, szczerze mówiąc dość podobną atmosferę mają gry survivalowe rzucające na do zdobywania nieznanego świata, albo w grach osadzonych w fantasy, etapy gdy zwiedzamy jakieś starożytne ruiny których znaczna część została już ponownie zaanektowana przez naturę.
Jeśli zagłada nadejdzie, to my gracze, będziemy przygotowani już na wszystko...
Rewelacyjny materiał! W połowie to grzebanie w historii, popkulturze i kulturze dla postawienia fundamentów dla drugiej połowy - motywu postapokalipsy w grach. I to w sumie w Was jest najlepsze, drogie TVGRY - włączam film o gamingowym postapo, a dostaję spory materiał o współczesnej kulturze popularnej, literaturze, kinie, grach, historii. So cool! To tak jakby kupić burgera i dostać do niego bonusowy bekon, ser, napój i frytki jeszcze do tego!
Do szczęścia brakowało mi jedynie wspomnienia o twórczości PK Dicka, który na punkcie nadchodzącej wojny atomowej miał niezłą paranoję (jedną z wielu) i w zasadzie przez całą swoją twórczość to tu to tam do niej powracał.
Tylko S.T.A.L.K.E.R.
Cheeki breeki iv damke
@@grzegorznowak859 tylko powinność
Najlepszy jest Fallout
@@victorin9 uznam to za zart
@@lenard4659 Nie. Nie jest to żart. Taka mam opinie na ten temat
Stalker wiecznie żywy, masa modów dała całej serii nieśmiertelność ;)
Muzyka ze stalkera mi przypomniała jak bardzo tęsknię za tą serią...
6:23 i 8:12 momenty w których wyczułem muzykę, poczułem przyjemne przejmujące dreszcze i serce zabiło mi żywiej :) :)
Co do ponadczasowej gry a zarazem trylogii Stalker, może że ubolewamy, że nie ma następnej części ale przynajmniej a to już jest znacząca rekopensata zapoczątkowana przez Michała Gołgowskiego seria książek Stalker z Fabrycznej Zony, Dobrej Zony i jeszcze kiedyś Zona nas wynagrodzi za cierpliwość ;) Ale wielkie gratulacje i oklaski za takie nieskazitelne tytuły jak The last of us, Mad Max, Metro, Wasteland czy nawet Fallout :)
Nie do końca zgodzę się odnośnie beztroski w Fallout 4 bo akurat w tej części najczęściej spotyka się historie ludzi sprzed wojny lub początku wojny, np. historia projektanta zabawek który nie miał przez wojną dla swojej rodziny, czego już jako ghul, żałuje od 200 lat. Albo nagrania o tym jak to mąż martwi się o swoją żonę która nie dotarła do schronu pod domem. Dużo jest takich smutnych i tragicznych elementów w F4, ale racja, iż giną one w potoku cukru świata przedstawionego.
1) Stalker nie jest postapo, co na szczęście zostało niejako wyjaśnione w filmie.
2) Zombie (którymi osobiście gardzę), też postapokalipsą nazwać mi ciężko, bo to zazwyczaj apokalipsa w trakcie (wyjątkiem może The Last of Us)
3) Fallouty i im podobne nazywam postpostapokalipsą, jako że dzieją się w mocno odległych czasach, że apokalipsa jest tam już niemal niezauważalna, i nie ma praktycznie ludzi znających świat przed końcem.
4) Za prawdziwą postapokalipsę uznaję produkcje, w których są jeszcze ludzie znający realia przed zagładą, w których świat dopiero próbuje stanąć na nogi. Tak mniej więcej od 10 do 50-60 lat po apokalipsie.
Dlaczego? W przypadku zombie ludzie żyją w świecie sobie znanym, stosunkowo łatwo znaleźć jeszcze nietknięte rzeczy wyprodukowane masowo jeszcze kilka lat wcześniej. Zbyt podobne do świata naszego. W przypadku falloutów, czasy są na tyle odległe, że ludzie mieli już czas na dostosowanie się do nowych warunków, nie ma ludzi pamiętających życie przed, więc nie ma też poczucia, że świat się skończył, równie dobrze może to być jakiś kraj trzeciego świata. W przypadku stalkera to nie jest apokalipsa, bo ta dotyczy raczej końca całego świata, a tutaj jest tylko skażona zona. Co to za postapokalipsa, skoro wystarczy wyjechać kilka km za objęcia strefy, by wszystko wróciło do normalności? Do której nie ma w zasadzie problemów sprowadzić sprzętu prosto z fabryki? To jest jak zwykła strefa wojenna, tylko że ze skażeniem atomowym w tle.
Postapokalipsę, dla mnie, kształtuje również recycling - używanie jednych rzeczy do naprawy/poprawy innych. Kombinowanie. Świadomość tego, co zostało utracone. Widok stopniowego zatracania przeszłości. Nadzieja, że gdzieś może jest miejce, które ocalało. Bardzo dobrze oddaje to głównie Metro.
W przypadku Mad Maxa jest pewien problem. Pierwszy prezentuje czasy apokalipsy w trakcie, gdzie życie płynie niemal identycznie jak wcześniej. Jednak drugi rozgrywa się już o wiele dalej w przyszłość, bliżej spokrewniony z falloutami. Brak tego uczucia zatracania się cywilizacji, bo rozgrywa się już w czasie tworzenia się nowej. W MM2 jest to osada z cysterną, w MM3 Barter Town, w MM:FR wiadomo Bullet Farm, Gas Town i Cytadela, a jeszcze bardziej Green Place, które jest postapokalipsą w postapokalipsie, informując nas, że był zarówno czas by takie miejsce się utworzyło jak i by podało w ruinę.
W przypadku falloutów w sumie też jest problem, bo jest recycling (choć bardziej z faktu, że ludzie nie wiedzą do czego coś służyło i będzie ładnie wyglądać, niż z konieczności używania co jest pod ręką), są ghule, które niby pamiętają czasy przed, ale tutaj przeszkadza mi fakt, że choć był czas by stanąć na nogi i odbudować starą cywilizację, razem z fabrykami, maszynami, etc, to powstaje wspomniany w filmie dziki zachód, jednak bez celu progresu, a ze stagnacją. No i te wszystkie lasery, roboty i pancerze wspomagane psują totalnie klimat dla mnie.
Jednakże. Kocham Mad Maxa. Szanuję Fallouty. Najbliżej ideału jest dla mnie właśnie Mad Max, jeśli patrzeć na całość, gdzie jest pewna świadomość zagubionego świata. Najbardziej bym chciał zobaczyć część rozgrywającą się niedługo po jedynce. Ex aequo z MM jest Metro, ale książkowe. Gry prezentują własną stylistykę, która rozmija się z moimi wyobrażeniami z lektyry książek.
Najbardziej idealne byłoby połączenie Stalkera, Fallouta, filmowych Mad Maxów i książek Metro.
w falloucie są ghule które pamiętają wojnę
Bardzo dobry materiał, trwał dokładnie tyle ile potrzebowałem by zjeść kolację. Zdziwiłem się trochę bo to zwykle Jordan potrafił stworzyć materiał o odpowiedniej długości, ale potem przeczytałem napisy końcowe :)
Kolejny rewelacyjny materiał. Dziękujemy :)
Świetny materiał! Oby jak najwięcej o postapo :D
New Vegas miało nadać klimat Westernowy. To od początku do końca miał być Western zaczynając już od samego tytułu, patrząc na perki typu Kowboj czy uzbrojenie typu Strzelba z wajchą, rewolwery, kończąc na kasynach i ogólnej atmosferze Westernowej. Właściwie cała seria Fallout nigdy nie była dla mnie jakaś zła i ponura. Fakt, że to świat zniszczony, gdzieniegdzie walają się napromienowane kości i ludzie korzystają nawet z żarcia okresu lat 50tych. Ale twórcy świetnie wprowadzili tam zabawne kwestie dialogowe i ogólnie luźny klimat. Najzabawniejszą sceną dla mnie było gdy spotkałem Chrisa w Repconn Test Side. I tak właśnie powinno się robić efekt zaskoczenia w grach wideo. A Fallout 4 to gniot w porównaniu do poprzednich części, nie wiem czemu twórca zgodził się to w ogóle wydać
Jeżeli mówimy o postapo w ogóle - polecam Dogę. Jest to chyba najlepiej pokazany upadek cywilizacji.
Dobrze gada, polać mu!
A ja nadal czekam na setting podobny do tego z filmu The Road z Mortensenem. :-)
Jak na razie The Last of Us, Metro Last Light, Mad Max i I Am Alive zrobiły to najciekawiej. :-)
Film był genialny, ale jak gra by sobie poradziła z tym przygnębiającym klimatem i świetną historią? Oczekiwania były by ogromne, choć sam chętnie bym zagrał :)
The Last of Us i Metro to moim zdaniem najlepsze gry post-apo. Mad max trochę inny klimat ale nie był zły. J m alive nie grałem.
Najlepsze uniwersum post-apo moim zdaniem Metro 2033 najbardziej atomowe i brutalne prawdziwe cierpienie bez falautowych "upiększeń".
Bardzo dobry materiał. I szacun za Atomówki! :D
A NUUUUU CHEEKI-BREEKI IV DAMKE!
Ale materiały w wykonaniu Pana Grzegorza się dobrze ogląda :D
Nasza jesień jest piękna!
A co z grami z serii "Czarnobyl"? XD
Naprawdę dobry materiał.. Pomimo obejrzenia na tvgry obejrzałem ponownie. To u mnie bardzo znikome i rzadkie.
W sumie można by przyjąć, że fallout 3 to takie średniowiecze nowego świata a 4 to renesans - radość odkrywania nowych lądów zakładanie koloni itd.
Get out of here Stalker!
kto w ogole gra na angielskim dubbingu w stalkera hahaha
ja gram :)
+Gefaz tak się chyba składa że to jest właśnie tylko po Angielsku. Grałem w Call of Chernobyl i gościu mówił właśnie " Get out of here Stalker! " Miałem z rosyjskim dubbingiem.
Nie chce mi się sprawdzać, ja miałem rosyjski dubbing+polski lektor, nie wsłuchiwałem się.
polski lektor ssie pałe mocniej niż angielskie tłumaczenie w CoP xD
Najciekawszy filmik ostatnich tygodni :) (y)
Jesli chodzi o te klimaty to polecam Metro 2033 i Metro last light,swietne gry :) Ciekawi mnie czy wyjdzie kolejna czesc :)
Wysoki poziom, jak zawsze. :)
Dobry materiał :)
Po samym tytule wiedziałem, że ten filmik poprowadzi Gambri ;)
Asz promieniuje radością.Przybywam z alternatywnej rzeczywistości zniszczoną wojną atomową i wiem jak wygląda post apo w realu ☺ i dobry materiał 👍
8:04 muzyka z Metro Main theme (polecam)
Najblizej klmatowi post-apo jest seria Metro musimy unikac wszelkich zagrozen jak skazone powietrze , woda i atmosfera na zewnatrz a nie Fallout gdzie wiekszosc sobie zyje jak na obozie nie nosza ochronnych ubran i masek z filtrami
Metro jest bardziej debilne, nikt nie wie skąd biorą jedzenie i wodę, materiały do budowy, jakim cudem metra są takie ogromne i jak zbudowali tam tyle budowli, dlaczego mutacja tworzy jakieś magiczne stworzenia, a skoro wszystko jest radioaktywne powinni byli dawno się udusić
1.jedzą grzyby a na WOG-N-ie nawet robią z grzybów herbatę.
2.woda i powietrze idzie przez filtry.
3.nie udusili by się ponieważ metro moskjewskie miało wszędzie śluzy i było przystosowane do pełniena funkcji schronu przeciwatomowego a metro moskjewskie jest w ch*j ogromne.A tak w ogóle to nie da się udusić napromieniowanym powietrzem co najwyżej się nim napromieniować.
Ten motyw, który został wspomniany o tej szkole z COD'a był właśnie w też wspomnianym filmie Czarnobyl.Reaktor Strachu :)
Książka Metro 2033 lepsza ni gra na serio przeczytajcie sobie
0:20 no to za 2-3 lata zobaczymy
gdyby wiedział co będzie w 2020 xd
super film jak zawsze :)
Według Mnie Metro Last Light miało bardzo fajną fabułę i z łezką się kończyło ;)
A które miałeś zakończenie?
Skoro z łezką to pewnie jak Artiom umiera
wy chuje. mam dopiero zamiar zagrac....
To po kiego grzyba czytasz komentarze, skoro mogą one dotyczyć gry omawianej w materiale?!
+Michał Diabeł Pociesze Cię informacją, że umrzeć nie musi. Choć nie wiem, czy nie potraktujesz tego jako kolejnego spoilera.
Co prawda, to prawda, Zachód myśli o apokalipsie jak o jakimś doświadczeniu wolności, że TrZa sIę bAwIć, a na wschodzie panuje taka mała depresja i pokazuje bardziej przygnębiający świat.
I ta muzyka z metro w tle... Aż się łezka kręci w oku...
gdzie są informacje o zapowiedzi trzeciej częśći metra ?
dobre pytanie
Sami devowie powiedzieli, że kolejne Metro jest w produkcji, ale oficjalnie zostanie zapowiedziane po premierze ich następnej gry, czyli SF na VR.
0:19 ehh tak... po pandemii...
genialny materiał
czekam na metro 2033 z otwartym światem
sandbox zabilby tą gre, jest mega liniowa i to jest piękne, kiedy pierwszy raz przechodzilem obie czesci nie zwracalem na to uwagi bowiem fabula wciagnela mnie tak ze bylo to niezauważalne wiec wolabym nowe Metro w wersji liniowej lecz z wciągająca fabułą i grzybową wódka :p pozdrawiam
Prędzej 2036(jeśli ktoś czytał książkę Metro 2035 to wie o co chodzi, ja nie będę spojlerował).
racja;)
Bałaszycha? :)
Sandbox, owszem, zabiłby grę, ale otwarty świat w stylu Gothica 1 i 2 sprawdziłby się dobrze.
Jednakże, jako gra oparta na książce i w dość liniowych, nie ukrywajmy, lini metra, to obecna konwencja pasuje dość dobrze. Otwarty świat sprawdziłby się na powierzchni, jednakże tej powinno być mało, jako że i w książkowym świecie niezbyt się tam wychodzi, jak już to tylko w specyficznych warunkach etc. Co innego książki z uniwersum, jak choćby Dzielnica Obiecana, gdzie sporo akcji dzieje się na zewnątrz, ale to jż nie główna seria.
6:00 Russia Drift
"Droga" polecam bardzo fajna książka.
Może coś o starych RTS'ach? :D
Np jakąś topkę, albo jeszcze lepiej !
Zapomnianych ? Przykładowo ?
Empire Earth II ? Ja coś kojarzę :D
Aa to nie :/
Albo Warlords Battlecry !
W nadchodzących premierach zapomnieliście wspomnieć o "Escape from Tarkov". Mam tylko nadzieje, ze twórcy wydadzą ją w grywalnej wersji, a nie zabagowanej i tnącej się.
0:19 niedlugo sie dowiemy
XD
Wróciłem do filmu po zapowiedzi S.T.A.L.K.E.R 2 nie mogę się doczekać
jedenasto tysięczny,siedemset dwódziesty pierwszy do przeczytania książki
Nigdy jakoś mnie nie jarało postapo, dopóki nie obejrzałem Mad Max'a. Jako, że jestem fanem klasyków to strasznie mnie to wciągnęło :D Grę przeszedłem dwa razy i nadal wbijam co jakiś czas, tak sobie żeby pojeździć i niszczyć wrogie pojazdy.
Mad Max to strasznie słaba gra
+ZombieX Pierwszy Mad Max miał tyle związku z Post Apo co Battlefield z wyścigami.
Sam uważam że w grze można by było kilka rzeczy poprawić, ale mimo to zajebiście mi się podoba. Co kto lubi, dla mnie słabą grą jest na przykład taki Overwatch za którym ludzie szaleją.
nieuważnie ogłlądałeś pierwszy mad max dział się na skraju upadku cywilizacji
Jestem fanem postapo i fantastyki. Ostatecznie teraz kończę całe Uniwersum Metro 2033 jak i oczywiście wcześniej ukończyłem samo Metro 2033. Teraz mam w planach czytać STALKER a. Czytałem również Survarium.
Grzesiu wtedy jeszcze nie wiedział..
Obejrzałem już materiał na tvgry.pl, więc powiem już teraz moje odczucia: postapo w wersji wschodniej (czyli S.T.A.L.K.E.R. i Metro) podchodzą do mnie bardziej, niż postapo zachodnie (czyli głównie Fallout i Wasteland). Owszem, odbudowa cywilizacji po kilku, kilkunastu dekadach mnie trochę ekscytuje (tematyka oczywiście), ale i tak wolę na materiał podstawowy, na ten fundament do gry wybrać ten okres zmian, który był wspomniany w materiale. Okres, gdzie nie ma praktycznie żadnej centralnej władzy (chociaż istnieją resztki starej), gdzie człowiek człowiekowi wilkiem w najbardziej prymitywnej formie, gdzie resztki poprzedniej cywilizacji nadal są widoczne, a nawet są bardzo bliskie. Bardzo podobały mi się powieści z cyklu Metro (2033 i 2034 - 2035 i Peter nie ruszałem, chociaż powoli się przymierzam), gdzie te pozostałości są widoczne, gdzie wszystkich przytłacza brak nadziei, gdzie niektórzy pamiętają Metro jeszcze jako środek transportu, a nie więzienie, w którym przyszło im żyć. Fallout zawiera bardzo optymistyczną wizję wojny nuklearnej, gdzie ludzkość jednak ma się dobrze, nie jest skrępowana aż w takim stopniu. To mi nie podchodzi, chociaż Fallout 4 był dla mnie raczej ciekawy i (może rzadkie zdanie) dobry. Eksplorowanie post nuklearnych pustkowi jest tam dla mnie zrealizowane fajnie, chociaż przytłacza fakt, że jakimś cudem przez 200 lat nikt nie zajrzał do budynków wokół osad (proszę was - kleje, elektroniczne części i inne rzeczy wokół Diamond City?). Jakim trzeba być, aby nie oczyścić terenu, wokół którego zakładamy osadę z wszystkich przydatnych rzeczy? W przeciwieństwie do Metro nie ma tam AŻ takiego zagrożenia, które by nam w tym przeszkadzało. W Metro jest za to mnóstwo mutantów, radiacja o skrajnie wysokim poziomie i innych przeszkód. Nawet, jeżeli tworzymy świat, który nie jest w 100% realny, to jednak warto zadbać przynajmniej o minimalną dawkę realizmu (chodzi o gry tego typu, więc nie rzucać mi tu tekstami, że chociaż [wstaw grę] jest nierealistyczny, to jest fajny).
5:30 muzyczka z menu STALKER Cien Czarnobyla
Mad Max i tak najfajniej przedstawia apokalipsę.
Wolę metro
Metro lepsze :P
Mad Max ten jebany szit? A tak chyba o nim mówisz.
ZombieX
Jak chodzi ci o realność albo coś w tym stylu to faktycznie szit. Ale został zrealizowany tak pięknie że ogląda się go zajebiście
ZombieX /// Weź obejrzyj Mad Maxa i edytuj komentarz.
Pamiętam jak w wieku kilkunastu lat patrzyłem gdy brat grał w
Stalkera :)
Jak zwykle w podobnych zestawieniach, pomija sie fakt, ze seria Mad Max jest inspirowana ekranizacja ksiazki "Chłopiec i jego pies", obie pod tym samym tyt. Szybko antycypuje sie post apo z "Pikniku na skraju drogi" i jego ekranizacji "Stalker", mimo ze jak slusznie sie wspomina tamtejsze zony nie maja nic wspolnego z katastrofa nuklearna, jednoczesnie nie dostrzegajac wplywu ksiazki i filmu "Chłopiec i jego pies". Poza tym, o ile ksiazke "piknik na skraju drogi" zna nawet sporo osob, to obawiam sie ze ekranizajcje "Stalker" juz bardzo niewiele, a ksiazke i ekranizacje "Chlopiec i jego pies" pewnie niewielu wiecej/mniej co "Stalker"
Zdechłem ze śmiechu 9:54
Jak się nazywa ten track co leci podczas napisów na koniec?
Grzesiu gdzie kupiłeś taką kurtkę? :D
Odnośnie Fallouta 4. Sama gra falloutem była średnim, ale fakt że ludzie nie rozpamiętują wojny wyjaśnia fakt że minęło od niej 200 lat. To naprawdę dużo, wiele się wydarzyło. Wojna jest dla nich baardzo odległa.
Nie ma to jak fonetyczny tekst ze STALKERA mianowicie :) "na rurze ją brał" :D
Ja tam słyszę ''Aruży jo brau''
0:19 2020 wita...
Fallout mial zajebisty klimat ale stalker jak dla mnie to gra nr1 jezeli chodzi o klimat postapo
Jak się nazywa piosenka z samego końca?
Obyśmy kiedyś przechylili razem z kowbojem ... kozaka... przy ognisku, wsłuchując się w dźwięki wydawane przez Zonę...
Nie lubię klimatu postapo. Jednak dzięki tej analizie bliżej mi do serii Metro niż zachodnich produkcji. U sąsiadów pija chociaż wódkę w blaszanych kubeczkach :)
wedle tego co powiedziałeś o post apo ( to że bohater wedruje i rozwiazuje problemy malych wiosek) można wywnioskać że wiedźmin 3 jest post apo/western
Ze wszystkich gier które było dane mi zagrać to najlepiej wizię post apokaliptycznego świata oddaje mi Metro zaraz za nim jest The last of us. No sory ale to metro według mnie najlepiej oddaje wizję ponurego tragicznego oraz niebezpiecznego życia po zagładzie Atomowej aż mam ciarki oraz strach w myślach jeśli przyszło by mi żyć w takich warunkach. Naprawdę dystopijna i pesymistyczna wizja.
A czy przypadkiem postapokalipsa nie oznacza czasu po apokalipisie?
Pozdrawiam
Kiedy jakieś informacje o trzecim metro ?
METROOOOOOOO
najlepsza gra ever.
Stalker
@@MonolithOnZaton metro I stalker obie są zajebiste
Piknik na skraju drogi znakomita książka, metro 2033 mistrzostwo, czytając czułem strach zwłaszcza momenty wejścia do tuneli, w metro 2034 gluchowskiemu się trochę pojebało ale w metro 2035 to nadrobił, co do filmu stalker nie wiem próbowałem szukać w tym głębi nawet go trochę zrozumiałem ale i tak to nie zmienia faktu że był po prostu nudny... Przepraszam z góry fanów tego filmu i czekam na wasze argumenty. A co do gry metro 2033 to jako zapalony fan książek oczekiwałem identyczną opowieść, więcej było kinowych akcji ale rozumiem twórców, gra 100 % oparta na książce nie zdała by egzaminu. Nie pamiętam już dobrze gry i nie wiem czy tam był np atak szczurów ale w książce było to naprawdę przerazajace. To samo tyczy się pikniku na skraju drogi, takie momenty jak ukrywanie się pół nocy przed strażnikami, co film z tego oddał? Nic
Kiedy możemy się spodziewać odcinka o pozostałych żywiołach w grach? Nie myśl sobie, że zapomnimy Radosławie Kotarski z
TVGRY
Stalker straszy również glichami i bugami! Proszę o tym nie zapominać gdyż to jest znaczna część klimatu zaszczucia.
8:48 metro last light i metro 2033 ,REDUX ;)
Stalker - Ahh pamiętam jak się w to zagrywałęm :D I jeszcze ten multiplayer :D
Ja nadal w multika gram, niedawno skończyłem drugi raz.
2:34 co to za gra?
red dead redemption
dzięki wielkie
Ahh.. Stalkjer
W świecie Mad Maxa nie było atomowej apokalipsy, tylko zwykły upadek cywilizacji i klęski żywiołowe.
klęski żywiołowe?! co ty pieprzysz?! W Mad Max-ie były wojny u arabów a że z tamtąd pochodzi większość paliwa to cholernie podrożało. a paliwo jest potrzebne w każdej dziedzinie gospodarki więc zaczął się kryzys pogłębiły się wojny o rafinerie i prawdopodobnie w końcu doszło do użycia broni atomowej
Świetny materiał :D Gdyby ekipa TVGRY.pl chciała na własnej skórze przekonać się co to znaczy znaleźć się w środku postnuklearnego świata do zapraszam na naszą imprezę LARP2033 - facebook.com/larp2033 - larp2033.proteus.org.pl/ - Widzowie również miło widziani ;)
Dr Strangelove
Zabrakło Polskiej produkcji o klimatach bliźniaczo podobnych Gorky 17. Pozdrawiam