Drugi wniosek jest taki że kupując skrzydło marki premium (sądząc po jego cenie) otrzymujesz jakościowo produkt na średnim poziomie więc nie tylko ceną trzeba się kierować i zasadą droższe jest lepsze...
Mój Mystic 3 z 2014 po 170 godzinach latania w Alpach jakieś 90% lotów na przeglądzie wyszedł jak nowy. Pozostaje kwestia konstrukcji która jest już leciwa i czy skrzydło nie zostało choć trochę zdeformowane podczas latania w termie. Więc i tak wypada zmienić glajta od czasu do czasu.
Jedeny wniosek, jaki mogłem wyciąfnąć, to taki, że kolor i szelest daje tyle w ocenie glajta, co błyszczący lakier w ocenie używanego auta. Parę lat temu widziałem gościa myjącego glajta płynem do mycia naczyń. Nie wiadomo też, ile UV glajty dostały, czy latały w nadmorskiej soli, czy akurat w centralna komorę jednego z nich nie nasikał pudelek kolegi , Fafik i wyżarło impregnat itp. No i tak, jak napisano poniżej, to tylko jeden z parametrów przydatności.
Miałem podobny problem kiedyes ze skrzydłem.Advance Iota kiedy mój kolega przyszedł do mnie z prośbą osprawdzenie przewiewności. Miał nalot ledwo 100h nawet nie całe i na środku wydmuchiwało mu ledwo nie co ponad 50sek a po bokach okolo 80sek. Mieścił się jeszcze w normie co prawda w dolnej granicy nie był ani na drzewie ani w żadnej wodzie . Wydaje mi się że jak na taki nieduży stosunkowo nalot to trochę mało. Wydaje mi się ze tu leży problem w materiale z którego jest uszyty ten model.. Od Skytexsu odchodzi wiele marek.
Mistrzu. Nagrałbyś filmik z wycieczki po fabryce Techno fly. Niewiele w internetach jest na ich temat. Tajemnica czy jak? Firma światowa bo i w Stanach Nitro 200 lata w dużych ilościach 😉
Nie wiem jakim chłopaki mierzyli natomiast ja porównałem ostatnio Hello oraz MJ polski, wyniki wyszły bardzo podobnie, na materiale do sprawdzenia kalibracji odpowiedni hallo 9.85s. MJ 9.68 więc bez różnicy.
@@romekpilot porozymetr z moich informacji był kalibrowany w Chełmskim PANS ale zawsze znajdzie się ktoś kto powie że to nie oryginał i żeby się tym nie sugerować. Śmieszne, bo nawet jeśli miałby robić za zdekalibrowany punkt odniesienia, to w dalszym ciągu tym punktem odniesienia będzie i jeśli jedną tkanine dmucha moment a innej nie raczy to wnioski są oczywiste! To nie różnica sekundy czy dwóch tylko minut. Tyle z mojej strony twórcy :)
@@Xtremeyasha To jak dobrze pamiętam to chyba od 15 sekund do kosza , musisz pamiętać że poprzedni pomiar był wykonany na innym urządzeniu i w innym miejscu , wystarczy lekkie przesunięcie .Widzę również że na filmie jest on wykonywany przy samym szwie komory wlotu ,w innych firmach robią to nieco dalej
@@grzegorzczaban927 możesz sobie przeliczyć 5400/ czas w sekundach jak nie pamiętasz. Tłumaczysz mi to wszystko tak jakbym był pozbawiony samodzielnego myślenia. Pomiar był wielokrotny nawet w obrębie jednej komory właśnie tej przy przesunięciu różnica pomiaru była tylko 2 sekundy. Porozymetry są kalibrowane tak żeby bląd pomiaru był jak najmniejszy w każdym z nich.
Niekoniecznie, musielibyśmy poznać historię skrzydła, żeby móc takie wnioski wyciągać. Tutaj możemy tylko powiedzieć, że nie wszystko złoto, co się świeci.
Zależy co rozumiesz przez określenie "lepszy". Przewiewność to nie jedyny istotny parametr skrzydła. Wytrzymałość szwów i materiału też mają niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo. Wreszcie bryła i duża gramatura skrzydła sprawia, że starsze skrzydła wydają sie być bardziej "siermiężne" w locie.
@@Xtremeyasha no tak, ale to chyba trzeba patrzeć tak jak z Mercedesem W123. Bryła już nie ta, parametry już nie nowoczesne, ale trwałość i solidne wykonanie. 😜 Oczywiście doskonale rozumiem różnice i walory lotne nowych skrzydeł a starych.
A ja jestem ciekawy co oznaczają te numerki, przepustowość ale jakoś tak dokładniej to byś mógł wyjaśnić chętnie bym taki odcinek obejrzał zebyś komuś nowemu wszystko wyjaśnił :) pozdrawiam
Trzeba by sprawdzić wytrzymałość tkaniny i szwów. Geometrię olinowania, ewentualnie wymiana linek (tylko że to jest spory koszt) i jeśli dobrze Ci się lata to latać. Mogło być tak że to nowe skrzydło skąpało się w słonej wodzie i straciło parametry impregnatu - tego nie wiemy, ale możemy wyciągnąć wnioski, że organoleptycznie to to jest zawsze loteria. Pozdrawiam
@@irekl17 myślę że wartość merytoryczna jest dość spora przynajmniej dla mnie. Pomogę Ci. Niebezpiecznie oceniać paralotnie pod kątem wizualnym, bo przewiewność tkaniny może nas zaskoczyć.
@@Xtremeyasha a to nie jest tak że żeby test porownawczy byl miarodajny (w tym przypadku) to historia eksploatacyjna skrzydeł powinna być jak najbardziej podobna i znana? Bo inaczej to tak naprawdę niewiele wiadomo poza wynikiem. Skad wiadomo ze wynik pomiaru nie jest spowodowany proszkiem vizir a nie jakoscią tkaniny?
@@irekl17 Oczywiście! Tu się z Tobą zgadzam, może być tak, że tkanina, utraciła swoją przewiewność w skutek słonej wody, detergentu czy innych nieznanych nam czynników. Jedyny, ale szalenie istotny wniosek w tym przypadku to fakt, że nie wszystko złoto co się świeci. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zrobić porównanie które uwzględni także historię skrzydeł Tymczasem dzielę się jedynie takim tropem, który wydał mi się niemniej ciekawym.
Drugi wniosek jest taki że kupując skrzydło marki premium (sądząc po jego cenie) otrzymujesz jakościowo produkt na średnim poziomie więc nie tylko ceną trzeba się kierować i zasadą droższe jest lepsze...
Jestem przeżony nowym skytexem. To już nie pierwszy raz widziałem w advance.
Coś jest "na rzeczy"
A ja właśnie kupiłem najnowszy model takiego porozymetru jak ten, zobaczymy na czym koledzy latają
Mój Mystic 3 z 2014 po 170 godzinach latania w Alpach jakieś 90% lotów na przeglądzie wyszedł jak nowy. Pozostaje kwestia konstrukcji która jest już leciwa i czy skrzydło nie zostało choć trochę zdeformowane podczas latania w termie. Więc i tak wypada zmienić glajta od czasu do czasu.
Pewnie, przewiewność to niejedyny istotny parametr. Nie wspominałem o tym?
Jedeny wniosek, jaki mogłem wyciąfnąć, to taki, że kolor i szelest daje tyle w ocenie glajta, co błyszczący lakier w ocenie używanego auta. Parę lat temu widziałem gościa myjącego glajta płynem do mycia naczyń. Nie wiadomo też, ile UV glajty dostały, czy latały w nadmorskiej soli, czy akurat w centralna komorę jednego z nich nie nasikał pudelek kolegi , Fafik i wyżarło impregnat itp. No i tak, jak napisano poniżej, to tylko jeden z parametrów przydatności.
Tak jak mówisz, gdy glajt się skąpie w ww. Płynach impregnat zostaje bezpowrotnie zniszczony.
Super odcinek. Ale zaskoczenie z tym advacem.
Dlatego chciałem się tym podzielić :)
Miałem podobny problem kiedyes ze skrzydłem.Advance Iota kiedy mój kolega przyszedł do mnie z prośbą osprawdzenie przewiewności. Miał nalot ledwo 100h nawet nie całe i na środku wydmuchiwało mu ledwo nie co ponad 50sek a po bokach okolo 80sek. Mieścił się jeszcze w normie co prawda w dolnej granicy nie był ani na drzewie ani w żadnej wodzie . Wydaje mi się że jak na taki nieduży stosunkowo nalot to trochę mało. Wydaje mi się ze tu leży problem w materiale z którego jest uszyty ten model.. Od Skytexsu odchodzi wiele marek.
Wg mnie zastosowana technika laminowania jest istotniejsza w kwestii przewiewności niż sama tkanina.
Mistrzu. Nagrałbyś filmik z wycieczki po fabryce Techno fly. Niewiele w internetach jest na ich temat. Tajemnica czy jak? Firma światowa bo i w Stanach Nitro 200 lata w dużych ilościach 😉
Będe miał to z "tyłu głowy" :)
Super sprawa te badania, wielu glajciarzy nie zdawało sobie sprawy że tak może być ,pozdrawiam ekipę .
Nie wiem jakim chłopaki mierzyli natomiast ja porównałem ostatnio Hello oraz MJ polski, wyniki wyszły bardzo podobnie, na materiale do sprawdzenia kalibracji odpowiedni hallo 9.85s. MJ 9.68 więc bez różnicy.
@@romekpilot porozymetr z moich informacji był kalibrowany w Chełmskim PANS ale zawsze znajdzie się ktoś kto powie że to nie oryginał i żeby się tym nie sugerować. Śmieszne, bo nawet jeśli miałby robić za zdekalibrowany punkt odniesienia, to w dalszym ciągu tym punktem odniesienia będzie i jeśli jedną tkanine dmucha moment a innej nie raczy to wnioski są oczywiste! To nie różnica sekundy czy dwóch tylko minut. Tyle z mojej strony twórcy :)
Mam Epsilona9 z 2019, dwa lata temu na pregladzie przewiewnosc byla ponad 200s teraz mam80s☹. maksymalnie nalatalem 20godzin za te 2 lata.🪂
Ten miał rok temu 20s
@@Xtremeyasha to już wówczas mu niewiele brakowało 20s ???? chyba że podajesz wartość po przeliczeniu to są litry na m² na minutę ,a to co innego
@@grzegorzczaban927 podaję dokładnie to co napisałem. Sekundy.
@@Xtremeyasha To jak dobrze pamiętam to chyba od 15 sekund do kosza , musisz pamiętać że poprzedni pomiar był wykonany na innym urządzeniu i w innym miejscu , wystarczy lekkie przesunięcie .Widzę również że na filmie jest on wykonywany przy samym szwie komory wlotu ,w innych firmach robią to nieco dalej
@@grzegorzczaban927 możesz sobie przeliczyć 5400/ czas w sekundach jak nie pamiętasz. Tłumaczysz mi to wszystko tak jakbym był pozbawiony samodzielnego myślenia. Pomiar był wielokrotny nawet w obrębie jednej komory właśnie tej przy przesunięciu różnica pomiaru była tylko 2 sekundy. Porozymetry są kalibrowane tak żeby bląd pomiaru był jak najmniejszy w każdym z nich.
czyli te nowe z jakiegoś schajs materiału robią....hymmm, pozdro Igor
Niekoniecznie, musielibyśmy poznać historię skrzydła, żeby móc takie wnioski wyciągać. Tutaj możemy tylko powiedzieć, że nie wszystko złoto, co się świeci.
Wiadomo jaki nalot miała Iota? I z jakiego powodu taka przewiewność?
Tu niestety nie ale mogła wpaść np do słonej wody.
@@Xtremeyasha Chodziło mi raczej o faktyczny powód, a nie domysły ;-)
@@PedroFlying ok rozumiem. Niestety nie znamy historii tej niefortunności
Chyba się wybiorę do Ernesta z moją Paramanią Revo 2
Wbijaj albo wyślij jak masz dalej
Czyli mój 11 letni Dudek Reaction z wymienionymi linkami, z bardzo dobrym testem przewiewności jest lepszy niż nowsze skrzydła ? 🤔
Tak dlatego że były stosowane grubsze materiały a w nowych glajtach uciekali z wagą materiału i nie są tak wytrzymałe
Zależy co rozumiesz przez określenie "lepszy". Przewiewność to nie jedyny istotny parametr skrzydła. Wytrzymałość szwów i materiału też mają niebagatelny wpływ na bezpieczeństwo. Wreszcie bryła i duża gramatura skrzydła sprawia, że starsze skrzydła wydają sie być bardziej "siermiężne" w locie.
@@Xtremeyasha no tak, ale to chyba trzeba patrzeć tak jak z Mercedesem W123. Bryła już nie ta, parametry już nie nowoczesne, ale trwałość i solidne wykonanie. 😜
Oczywiście doskonale rozumiem różnice i walory lotne nowych skrzydeł a starych.
Myślę, że można posłużyć się taką analogią :)
A ja jestem ciekawy co oznaczają te numerki, przepustowość ale jakoś tak dokładniej to byś mógł wyjaśnić chętnie bym taki odcinek obejrzał zebyś komuś nowemu wszystko wyjaśnił :) pozdrawiam
Wszystko w tym filmie jest :) tak mi się wydaję.
Masakra ciekawe jaki nalot był na tym skrzydle, mam mentora 2 centralna cześć u mnie wyszła 400s nie ma sensu chyba sprzedawać. Pozdrawiam
Trzeba by sprawdzić wytrzymałość tkaniny i szwów. Geometrię olinowania, ewentualnie wymiana linek (tylko że to jest spory koszt) i jeśli dobrze Ci się lata to latać. Mogło być tak że to nowe skrzydło skąpało się w słonej wodzie i straciło parametry impregnatu - tego nie wiemy, ale możemy wyciągnąć wnioski, że organoleptycznie to to jest zawsze loteria. Pozdrawiam
Jakieś informacje o nalocie skrzydeł?
To by były cenne informacje. Nie ma.
@@Xtremeyasha czyli wartość merytoryczna testu watpliwa, wizerunkowa to już inna sprawa
@@irekl17 myślę że wartość merytoryczna jest dość spora przynajmniej dla mnie. Pomogę Ci. Niebezpiecznie oceniać paralotnie pod kątem wizualnym, bo przewiewność tkaniny może nas zaskoczyć.
@@Xtremeyasha a to nie jest tak że żeby test porownawczy byl miarodajny (w tym przypadku) to historia eksploatacyjna skrzydeł powinna być jak najbardziej podobna i znana? Bo inaczej to tak naprawdę niewiele wiadomo poza wynikiem. Skad wiadomo ze wynik pomiaru nie jest spowodowany proszkiem vizir a nie jakoscią tkaniny?
@@irekl17 Oczywiście! Tu się z Tobą zgadzam, może być tak, że tkanina, utraciła swoją przewiewność w skutek słonej wody, detergentu czy innych nieznanych nam czynników. Jedyny, ale szalenie istotny wniosek w tym przypadku to fakt, że nie wszystko złoto co się świeci. Mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się zrobić porównanie które uwzględni także historię skrzydeł Tymczasem dzielę się jedynie takim tropem, który wydał mi się niemniej ciekawym.