Każdy normalny, świadomy mężczyzna to samo by powiedział. On nie jest jedyny co ma takie wartości. Zastanowiłbym się lepiej na tym, ilu jest głupich i naiwnych dziewczyn, które nie potrafią się zachować w takich sytuacjach i potem kończą wiadomo jak, a potem wielki płacz. Używanie mózgu naprawdę nie jest trudne.
@@AnonimowyWidz-b4s gdyby nie było trudne nie było by na świecie tyle tragedii.ludzie są stworzeniami emocjonalnymi, a nie myślącymi.To że garstka ludzi opanowała tą umiejętność, a reszta uzurpuje sobie ich osiągnięcia,nie znaczy że myślenie jest proste.klamstwo, hipokryzja, czy skurwysyństwo przychodzi ludziom naturalnie, a myślenia trzeba się nauczyć.Gdyby to było proste, Polacy nie głosowali by za każdym razem na zdrajców Polski .
Wielkie dzięki za tego shorta. Otóż panie i panowie, nie zawsze dla kobiety jest tak prosto powiedzieć "stop!". Czasem następuje blokada systemu i jedzie się z tym co jest. Nieporadnosc życiowa związana z brakiem ojca jest bardzo widoczna i odczuwalna. Także Matki i Ojcowie dbajcie o swoje dzieci (chłopaków i dziewuchy). Panowie! Prośba do was! Miejcie rękę na pulsie i bądźcie najważniejszym facetem w życiu swojej córki! Ja tego nie miałam i wiem jaką szkodę mi to w życiu wyrządziło. Jesteście niezbędni w życiu swoich dzieci!! Pozdrawiam, dużo zdrowia!!
To apeluj do swoich koleżanek, żeby skończyły z rywalizacją za wszelką cenę ze swoimi facetami. Jesteśmy tak męscy, na ile nam kobiety pozwolą. Jeżeli będą widzieć taką potrzebę, żebyśmy byli, to wielu będzie. Wszyscy to na pewno nie.
@@saqaromane2205no ale jest jeden nieprzewidziany aspekt. gdybyśmy od razu wiedzieli z kim mamy doczynienia, moglibyśmy odpowiednio reagować. A nie zawsze tak jest. Widać w realu. I to nie głupota albo nieostrożność. Pełno ludzi umie się kamuflować przez jakiś czas. Chciałaby tak na 100% to rozpoznawać.
@@verie4642 Oczywiście że nigdy nie wiadomo kto jaki jest naprawdę, szczególnie po alko itp. Jednak jeśli twoi "znajomi" czyli ludzie z którymi przebywasz dobrowolnie... tak się zachowują to nalezy się od nich odciąć. Co się stało to się nie odstanie ale o ile na obcą osobę nie mamy wpływu o tyle na swoje grono mamy. Granice trzeba stawiać i siebie ponad resztą.
Moja szefowa kiedyś na dużym spotkaniu integracyjnym koleś klepnoł w tylek ...jak mu się odwinela z liścia ( a że trenuje siatkówkę to ma krzepę) to dlugo nie mógł zajazyc co się stało....Szybka reakcja i już nikt nie brał jej otwartości i wesołości za zachętę to czegoś takiego .
Dobrze mówi chłop. Dobrze że jeszcze są tacy ludzie co znają stare zwyczaje. To dzisiejsze pokolenie to jest jak rozpieszczoną banda dorosłych dzieci. 👍
Stare zwyczaje to były takie, że kobiety były traktowane jak ... rzeczy.Mój ojciec opowiadał, że "na tańcach" , dziewczynę, która odmówiła tańca , wyprowadzało się za łapę na zewnątrz i ...fora ze dwora...😡
@@ewarudnicka399 @ewarudnicka399 nie narzekaj dziewczyno. Są kraje gdzie kobietę można zgwałcić, pobić i ukamienować (na śmierć) tylko dla tego że szła po ulicy bez zakrytej twarzy. Uwierz mi że nie masz tak źle.
@@TheKawalerzystka0411Nie ma problemu, ale i tak będziecie słabsze. Mam feminizujacego paszteta w firmie, który sobię za dużo pozwalał. Wystarczyło powiedzieć, że jestem za równouprawnieniem, więc dostanie w pysk. Od tamtej pory spokój.
Kiedys bylam kelnerka.Juz konczylam prace a w lokalu nadal bylo 2klientow.Pili przy barze a szef ich obslugiwal.Odkurzalam dywan zaraz przy ich krzeslach az tu nagle koles klepnal mnie po dupie!Nie myslalam 2 razy.Z calej sily jaka mi sie udalo zebrac w rece przywalilam mu w plery!Ten sie oburzyl i wola natychmiast szefa,ktory akurat wszedl do kuchni.Krotka spina sie zrobila a ja jeszcze jakies uwagi dostalam od (juz na szczescie bylego szefa),ze "jak tak moglam?!,ze to jest staly klient i przez moje pretensje on moze stracic klienta!"Nie dalam sie!Awantura na 3fajery!Jak mnie czlek widzial na miescie mialam wrazenie ,ze mnie unika ...(dziwny zbieg okolicznosci ale zawsze go pozniej widzialam tylko z zona😅).Tak czy siak,zdarzalo sie ,ze ludzie zapominaja ,ze kelnerka tez czlowiek a nie manekin zdalnie sterowany i rozne proby "zlego dotyku"probowali wdrazac.Wazne ,zeby faktycznie o czasie i z rozwaga odpowiednio zareagowac...
Większości panie na takie coś pozwalają a nawet z tego są zadowolone. To pojęcie, ze on zdobywca a panie zdobywane. Natura. Wszystko zależy od dposobu zwrócenia na siebie uwagi, w tych przypadkach jest to raczej już brutalne, aby klepać kobietę po tyłku.
@@paweg4321bywają niestety takie kobiety. Moja koleżanka z dumą wręcz opowiadała jak jakiś koleś napadł na nią na klatce schodowej, macał i probował cos jeszcze (wystraszyl sie wychodzacego sasiada). Nie wiem z czego wynika takie myslenie, tragedia. Ja mam zawsze gaz, moje córki też
@@gregorpaciorek5194 stały. Bo jak ja poniesie i będzie dawać z liścia każdemu kto na nią spojrzy (do czego podżego autor moim zdaniem) to wątpie żeby z tego wyszła.
Super temat !!! Doświadczyłam tego bardzo dawno temu, lata 90-te. Festyny na świeżym powietrzu były popularne. Gościo- przyszedł nie tańczyć !!!!! Tylko klepać !!!! Jak mnie klepnął,dostał tak w „kopułkę”,że odbiła się od perkusji która za nim była😅 Do tej pory,gdy wracam pamięcią, czuję tę samą satysfakcję 👍 Wiem napewno: Nigdy więcej nie klepnął 😂
Mnie kiedyś pewien złamas klepnął w tyłek na dyskotece...poszłam po ochroniarzy...znaleźli złamasa ze mną...wyleciał z dyskoteki na kopie...ale najpierw od ochroniarzy usłyszał...JAK KOBIETA MÓWI NIE ZNACZY NIE!!! Do dziś dziękuję, że nie cackali się i uwierzyli mi!!!
miałam taką sytuację. Odwrociłam się i trafiłam dłonią w jego twarz. (sama się zdziwiłam, że tak automatycznie to poszło) ale on się cofnął z szacunkiem a jego koledzy go wyśmiali
Ja miałam taką sytuację facet w sklepie mnie złapał za tyłek jak mu wymierzylam liścia to przewrócił regał z chipsami . Nigdy nie pozwalam na takie zachowanie wobec siebie .
Ogólnie racja i zgadzam się 👍 Ale pamiętam sprawę kelnerki klepnietej po tyłku w barze która uderzyła gościa w twarz w barze pełnym ludzi. Została zamordowana wracając rowerem po pracy do domu przez tego gościa. Problemem jest przede wszystkim robuchane męskie ego i to że facet nie umie sobie poradzić gdy ktoś mu to ego urazi szczególnie na forum. Wychowujmy synów tak by szanowali kobiety i radzili sobie z emocjami
No ja myślę że mimo wszystko z synami wychodzi to lepiej niż z córkami które w wieku 13 lat chodzą w stringach i krótkich mini by zwracać na siebie uwagę, w kwesti panowania nad emocjami wolę się nie wypowiadać bo jestem kierownikiem z wydziałem liczącym 70 nienawidzących się między sobą kobiet które marzą o pracy z mężczyznami z którymi zwyczajnie nie mamy żadnych problemów, jak ktoś jeszcze zarządza ludźmi to wie o czym mowa, natomiast ja nie wiem skąd to się bierze, że Polki są najbardziej agresywnymi kobietami na świecie, co chyba nie jest tajemnicą a znanym faktem.
@@ikswohceicjow Polki najbardziej agresywne? Wymagajace moze tak, bo zarowka ma byc wymieniona szybko, a nie czekac, a gdy mezczyzna jest leniwy, Polka mu pokaze, ze jest jej taki facet niepotrzebny. Znam Azjatow, ktorzy mowia, ze Polki sa delikatniejsze niz Azjatki, choc az ciezko sobie wyobrazic by te slodkie Azjatki mogly byc zolzami.
@@Dagomi1976 to są wyniki badań przeprowadzonych w USA, Azjatki? Ciekawe ja znam Azjatów którzy mówią dokładnie odwrotnie, dlatego myślę że lepiej się sugerować badaniami lub statystykami a nie własną opinią. Co do wkręcenia żarówki, dużo się słyszy o równouprawnieniu więc nie widzę problemu żeby każdy ją wymienił samodzielnie zamiast narzekać
@@ikswohceicjow Watpie by byly badania w tym kierunku, a opinia nie jest moja, a randkujacych i bedacych w zwiazkach Azjatow. Na pewno sa badania mowiace, ze malzenstwa japonsko - polskie sa trwale, bardziej trwale anizeli japonsko - chinskie (koreanskie bodaj tez). Wkrecenie zarowki bylo skrotem myslowym, w ktorym chodzilo o prace tzw. meskie. Nie dalam sie Panu poznac jako feministka, wiec nie rozumiem po co argument o rownouprawnieniu. I tak, zarowke zmienic to nie problem dla kobiety, ale jest wiele innych zadan, ktore lepiej wykona mezczyzna.
@@Dagomi1976 Ja nikomu nie zarzucam feminizmu i odkręcenie żarówki z mojej strony również jest skrutem myślowym, jednak żyjemy w czasach w których najwięcej mówi się o równouprawnieniu, ale tylko w kontekście tych korzystnych dla kobiet działaniach jak walka z dyskryminacją zarobkową. Jednocześnie feministki takie jak Szczuka oczekują aby mężczyzna pierwszy się przywitał, albo przepuszczał ją w drzwiach, w przypadku szukania analogii do klepania po tyłku jak powinien się zachować klepnięty mężczyzna, jeżeli klepnięta kobieta ma bić go po twarzy, dlaczego w ogóle w sytuacji zwykłego chamstwa już z urzędu podajemy za przykład samych mężczyzn? Co do badań to przeprowadzała je psycholog Phyllis Chesler, a potwierdza je opinia chyba większości polskich mężczyzn. Żeby było ciekawie według statystyki większość kobiet woli pracować z mężczyznami, jak myślisz z czego to wynika, bo chyba nie ze zwiększonej szansy na klepanie?
❤❤❤DZIEWCZYNY SŁUCHAJCIE TEGO PANA I TO NA POWAZNIE!!! TO JEST PRAWDZIWY FACET SZANUJĄCY KOBIETĘ!!! I ODPOWIEDZIALNY, DOJRZAŁY MĘŻCZYZNA!!! BRAWO ZA MĘSKA POSTAWĘ PANA... BRAWO!!! POZDRAWIAM SERDECZNIE I DZIĘKUJĘ ZA TEN FILMIK! 👏👏👏💓💓💓❤❤❤
Zdecydowanie, kiedy byłam organizatorką na festiwalu fantastyki jakiś 2 metrowy nieznajomy mężczyzna podniósł mnie od tyłu i zarzucił na ramię. Od razu uderzyłam go od tyłu w głowę zeskakując. Myślał że jak jestem w kostiumie to może się mną bawić jak lalką. Ochrona zawiadomiona i facet miał zakaz wejścia do końca ewentu. Za każdym razem gdy byłam wśród organizatorów starałam się robić bezpieczną strefę dla osób w kostimach aby mogli odpocząć. Reagowałam też na wszystkie zgłoszenia od wolontariuszy czy osób postronnych.
Święte słowa Panie Jarku! Ostatni weekend przechadzałem się po Pietrynie grubo po północy, ale trzeźwy, więc wiele widziałem. Sytuacji będących lub ocierających się o molestowanie na szybkości pamiętam trzy. Niektóre bardzo podejrzane że i gwałt był możliwy. Nabrałem sporo empatii do kobiet, walczcie dziewczyny i bądźcie czujne!
Zdarzyło mi się kilka razy i zawsze kończyło sie w jeden z tych sposobów - z liścia albo z kolana w krocze. Mój mąż też dostał w twarz kiedy bylismy na początku ze sobą i wiecej tak nie zrobił. Klepać to może krowę
Jeden ze współpracowników próbował takiej zaczepki i to przy kolegach. Ja nigdy w pracy nie przeklinająca głośno wrzasnęłam -" chyba Cię popierdoliło". Bardziej zdziwionych gęb wcześniej nie widziałam. Pan był obrażony przez pół roku, ja za to miałam spokój i nikt inny już nie próbował. Reszta Panów już nigdy tak że mną nie próbowała żartować mimo że wcześniej głupie gadki się zdażały
Ja jakoś nigdy nie miałam obiekcji żeby walnac takiego przyjemniaczka w twarz albo kopnąć w klejnoty. Co prawda miałam problemy z agresja, kiedy sprowokowana, ale działało. Raz typ dostanie i się więcej żaden kolega nie odważy.
ja teraz potrafię się postawić bez użycia przemocy, ale nie zawsze tak było. Jak koledzy przekraczali moje granice to dawałam im w mordę. Oni nie widzieli nic złego w swoim zachowaniu, a ze mnie robili furiatkę. To było z 15 lat temu. Wmawiali mi borderline (nie mam, diagnozowałam się). Do dzisiaj krążą o mnie legendy w towarzystwie xD
@@666marq niezłe masz fantazje i kompleksy xD zmień otoczenie jeśli uważasz, że każda dziewczyna daje się obracać przez "przystojnych". Chociaż z drugiej strony normalne dziewczyny nie będą chciały się zadawać z prostakiem o takich poglądach, więc pozostają ci tylko szony. Smutek, żal i rozpacz.
@@urkeka9534 pewnie sama byłaś szonem, skoro "koledzy" mieli tyle okazji do przekraczania granic. Chyba ze zadawałas sie z "prostakami" jak to szony maja w zwyczaju xd Normalnej dziewczyny ktora nie łazi tam gdzie nie trzeba późną porą nikt nie maca. W innym wypadku to są tylko właśnie wasze fantazje. Bo przecież z natury kazdy facet musi chciec zmacac ladna kobiete, inaczej pewnie jest brzydka lol. Już ja woem, jakie to "legendy" musiały krążyć xdd
Nic dodać nic ująć !Brawo 👍Kiedyś koledze na dyskotece, mając 15 lat, plaskaczem potraktowalam, bo niechcący otarł się o moj tyłek .Dzisiaj jest mężem mojej koleżanki ,śmiejemy się z tego, ale szacunek i dystans, zdrowy dystans do mnie pozostał jemu do dzisiaj😊 Moja mama zawsze powtarzała- Szanuj się bo jesteś kobietą ,jak sama siebie nie będziesz szanowała, to nikt ciebie nie Uszanuje💪
Jedna z Pań w komentarzach poruszyła wazny temat. Chodzi o drugą stronę. Bardzo naprawdę bardzo często jestem świadkiem jak dziewczyny zaczepiają mężczyzn którzy przychodzą ze swoją żoną lub partnerką. Sytuacje których jestem świadkiem przechodzą ludzkie pojęcie. W trakcie tańca z żoną podchodzi obca dziewczyna i od tyłu chwyta na siłę dłoń męża i odciągą w drugą stronę,następna sytuacja dziewczyna podchodzi do baru klepie od tyłu w ramię a gdy się mąż odwraca to całuje w policzek i życzy Wesołych świąt niespodziewanym momencie, tańczą dziewczyny przed samymi oczami żeby tylko zwrócić uwagę. Teraz to się z tego śmiejemy ale nie jest to łatwe na początku związku dla każdej ze stron. Śmiejemy się ze będziemy nosili drobne i damy Pani do kieszeni złotówkę i,, dziękujemy za taniec, dowidzenia,, 🤣🤣🤣🤣. Mąż ma coś takiego w sobie i jest bardzo przystojny ale to nie upoważnia nikogo żeby zakłócać spokój gdy się bawimy sami czy w większym gronie. Mąż jest większy ode mnie więc ma łatwiej bo gdy do mnie ktoś podchodzi odrazu reaguje,, Nawet się nie waż,, i robi to swoje groźne spojrzenie 🤣🤣🤣🤣. Brawo za temat bo lubimy tańczyć, smiac się i cieszyć dobrym towarzystwem a często kobiety są wulgarne i nie umieją się bawić. Następny temat który też nas nurtuje. Stoją kobiety w klubie albo siedzą przy stoliku a gdy podchodzi chłopak i prosi żeby zatańczyła z nim jedna z nich to jeśli nie ma na sobie,, odpowiedniej kwoty,, to patrzy pogardliwym wzrokiem i lekceważąco odmawia. Ręce opadają. Mój mą się tak wtedy denerwuje ze najchętniej coś by wtedy powiedział. Aż nam się gotuje w sercu bo chyba po to się idzie do clubu żeby potańczyć, bawić się, cieszyć a nie stresować tych którzy się świetnie bawią. Myślę że Panowie to też widzą i czują? Kiedyś poradziłam swojemu koledze który już jako młody człowiek zarabiał dużo że jeśli chce znaleźć dziewczynę to ma auto zostawić daleko od klubu i ubrać się skromnie bo i dzisiaj to też jest prawdziwe nadal aktualne. Aż boli. Ale to się chyba nie zmieni. A jeśli ktoś chce mi napisać że żony nie znajdzie w klubie to się myli bo znam szczęśliwe pary i prawdziwie kochające się które poznały się gdy że sobą zatańczyli. Ale tematy 😊Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim abyśmy się szanowali i życzę duzo miłości. Pozdrawiamy serdecznie z mężem, bawcie się dobrze w weekend 🎉🎉🎉🎉❤❤❤❤
Poznawanie żony w klubie jest miej sensowne niż poznawania w burdelu. Kobieta która chodzi normalnie do klubu to szon niegodny szacunku i zaufania. Ja tam ślepy nie jestem i widzę co się w klubach dzieje. Znaczy - żonę może i się znajdzie, ale to będzie taka żona z przebiegiem większym niż passat.
Uwierz mi jeśli ktoś nie szuka na siłę a umie patrzeć to przyciągnie do siebie wartościowa osobę ale to się zdarza raz kiedyś. Nie można na siłę bo nic z tego nie będzie. Perełki się zdarzają. 😊Albo iść do biblioteki 😊
@@danielajanicka7734 Ale normickie gadanie. W bibliotekach są te same dziewczyny co w klubach. Tam się nie przesiaduje bo jest się skromnym, lojalnym czy mądrym tylko ma się jakąś sprawę. Nie szukanie na siłę działa tylko u osób które mają powodzenie - większość mężczyzn bez natarczywego wręcz i aktywnego poszukiwania jakiejkolwiek partnerki będzie skazana na śmierć w samotności. Ponadto - brakuje 2 mln kobiet w tym kraju. Już w tym momencie 2 mln mężczyzn będzie sama do końca życia. Nie dziwi mnie, że takie rzeczy pisze kobieta - to wręcz stereotypowa, cukierkowa wizja "po prostu bądź sobą". Za dużo takich kitów mężczyźni mieli wciskane, a ty kontynuujesz tą narrację, działajac nam na szkodę. Jesteś szkodliwą personą.
Chyba czegoś nie zrozumiałeś bo stanęłam w obronie mężczyzn. Tylko czytałeś nie ten komentarz. Porozmawiałabym ale się teraz spieszę. Wiem bo widzę że duża część kobiet jest wręcz roszczeniowo nastawiona do mężczyzn ale takie które chcą mieć kochającego męża i rodzinę też są tylko trzeba być na to otwartym i nie nastawiać się źle z agresja do nowo poznanych osób. Przyszła Żonę czy męża można poznać wszędzie. Możesz polecieć na koniec świata a swoją miłość spotkać wieczorem s restauracji i okaże się że to koleżanka z liceum. Też znam taka sytuację. Nie poznali się odrazu bo każdy się zmienił a chłopak z otyłego zwyklego chłopaka wyrobił się na pięknego mężczyznę i poukładanego. Takie rzeczy się zdążają. Życzę Tobie miłego dnia i zanim kogoś skrytykujesz to pomysl bo na nikogo szkodę nie działam. Widzę co się dzieje i myślę że mam prawo do swojego zdania. Szanujmy się. Pozdrawiam 😊
@@danielajanicka7734nie dyskutuj z incelem spierdoksem, bez sensu, nie dotrze do nich nigdy, że kobieta powinna być traktowana i rozliczana jak człowiek
Kurde ja kiedyś tak zrobiłem mojej znajomej w sensie klepałem ją po pupie teraz uważam że było to bardzo głupie na szczęście jej mąż miał dystans do tego natomiast uważam że z mojej strony zachowałem się jak debil bardzo tego żałuję
W pracy pewnien Pan - staly klient chce przejść ze mna na TY, wszystkie koleżanki już są z nim na TY, ja tego nie chce, wszyscy robią sobie z tego powodu żarty ...nie jest to czasami proste.
I nie przechodź z nim na ty, nigdy..Miałam takiego dalekiego znajomego, przychodził do mojej pracy czasem na zlecenie, i usilnie chciał że mną przejść na ty, na jakiejś firmowej Wigilii zaczął mi mówil po imieniu, natychmiast sprowadziłam go do pionu mówiąc, panie Lechu, nie upowazniłam pana, i nadal nie upoważniam na mówienie do mnie po imieniu. Dla pana jestem panią Urszulą. Słyszalo to parę osób, facet się speszył, pewnie zezłościł w duchu, ale ja ten dystans w relacji z nim utrzymałam, i nadal jesteśmy na pan, pani.
@@urszulatrzeciak-grodzicka5444 prostackie jest to , że taki człowiek robi z tego żarty, nie potrafi uszanować i zająć się swoim życiem: " witam Panią " , " oh przepraszam...mam mówić ,Pani", " " czy mogę Panią prosić o to tamto". Przez to taki ktoś jest dla mnie całkiem skreślony.
Ja miałam dwie takie sytuacje w życiu, gdzie będąc jeszcze dziewczyna w gimnazjum wychodziłam z tramwaju i akurat wchodzący facet klepnął mnie w tyłek - był chyba chory psychicznie, przynajmniej na takiego wyglądał XD ja w szoku i nie zareagowałam jakkolwiek… byłam w takim szoku… a drugim razem na skrzyżowaniu obok domu byłam na rolkach i stałam na czerwonym świetle i to samo, typ szedł, klepnął mnie w tyłek i jak gdyby nigdy nic szedł dalej 😳 wtedy już się wydarłam, może jakbym nie była na rolkach to i bym mu oddała, ale w twarz. Ogólnie straszne przeżycia, jakieś starsze typy, niewiadomo czy chore czy nacpane, tak o niedaleko domu idą i klepią… dzieci… za pierwszym razem byłam dzieckiem, za drugim już nie, ale raczej dają mi koło 18 🥹 masakraaaa
W zasadzie zgadzam się bo sama nigdy na takie zachowanie w stosunku do siebie nie pozwalałam. Niestety gorzej jest jak się facetowi agresor włącza. Raz miałam sytuację na domówce jak kolega kolegi właśnie chciał posadzić mnie sobie na kolanko, jak mu na to nie pozwoliłam, to zaczął wyzywać mnie od k* i że pewnie każdemu daję. Szczerze mówiąc nie wiem jak by się sytuacja skończyła gdyby parę osób z imprezy nie stanęło w mojej obronie 🤷🏻♀️
Niestety w niektórych sytuacjach ciężko czuć się na tyle bezpiecznie, żeby faktycznie zareagować. A z doświadczenia wiem, że stanowcze "stop" mało kiedy obchodzi osoby, które decydują się te granicę intymne bez przyzwolenia przekraczać.
@@Stokolara Nie wiem skąd wzięłaś ten tok myślenia. Po prostu jeśli wiesz, że dana osoba jest agresywna i może zastosować przemoc fizyczną po twojej reakcji, a jest dużo silniejsza od ciebie i nie masz gdzie uciec, to nie uważam, że masz za co się winić, jeśli sparaliżuje cię strach i nie zamienisz się w wojowniczkę w jednej sekundzie. Ktoś nawet nie musi być faktycznie silniejszy od ciebie, żebyś poczuł strach. Żebyś nie wiedział jak zareagować, a potem wypominać to sobie nocami do końca życia. Filmik sugeruje, że "pozwalasz się tak traktować i DLATEGO JESTES TAK TRAKTOWANA", trochę spychając na dalszy plan, że jest to przede wszystkim wina osoby przekraczającej granice. Ja bym nie uderzyła kogoś tylko dlatego, że nie powiedział mi na głos "nie rób tego", i takiego samego myślenia oczekiwałabym od normalnych ludzi. Ważne jest reagowanie i mówienie stop, po prostu zwróciłam uwagę na to, że problem jest bardziej rozbudowany, a znowu sprowadza się sytuację do biblijnego "nie krzyczałaś - to twoja wina". Tak, uczmy reagować i zachęcamy do reakcji, dajmy poczuć ofiarom molestowania i przemocy, że mogą przez to przejść i być silne, że jest wyjście z sytuacji - ale nie wytwarzajmy w ofiarach przemocy poczucia winy i odpowiedzialności za to, co się dzieje. Niesamowicie niebezpieczne podejście, które może wywołać całkowicie odwrotny efekt u osób, które są od lat w dysfunkcyjnych relacjach. Myślałam, że to całkiem logiczne, ale jak widać mało kto w komentarzach faktycznie miał do czynienia z przemocą od bliskich osób i myśli, że życie działa jak w czarno białych kreskówkach.
I chciałam do tego zaznaczyć (bo może nie czuć tego w mojej poprzedniej wypowiedzi), że wiem, że facet miał dobre intencje i chce pomóc ludziom znaleźć w sobie siłę do stawiania granic. Bardzo go za to szanuję i doceniam tę robotę. Po prostu zwracam na takie sprawy (omówione w filmiku) bardzo dużą uwagę właśnie przez doświadczenia, które miałam i których byłam świadkiem. Nie zachęcam do poddawania się oprawcom, bo są silniejsi. Po prostu brakowało mi zaznaczenia, że sytuacje mogą być różne i chciałam to dodać - że nie wolno obwiniać się za cudze skłonności do przekraczania granic. Że ważne jest pozytywne wzmocnienie ofiar takiej przemocy. Że sytuacja często wydaje się bardzo prosta, kiedy patrzy się na to jako osoba trzecia, a w większości przypadków po prostu nie wiesz co zrobić w pierwszej chwili. Kiedy ktoś walnie cię w twarz lub czujesz, że walnie cię w twarz - wiesz, że to jest przekroczenie granic. Jeśli przemoc ma mniej bezpośredni charakter, właśnie takie zachęcanie do siadania na kolanach i niesmaczne żarciki, dotykanie bez pozwolenia - ludziom często odpala się w głowie zwątpienie. Zgadzam się z tym, że nie wolno przyzwolić na traktowanie siebie w ten sposób - po prostu brakowało mi dopełnienia tego stwierdzenia, żeby nie brzmiało jak zwalanie odpowiedzialności na ofiary. A domyślam się, że facet zwalać winy na ofiary nie miał zamiaru, w końcu chce pomóc ludziom się bronić.
jak będziesz się zachowywać biernie to nie masz praktycznie dowodów na to, że nie chciałaś (przy ew procesie sądowym). Lepiej zareagować niż siedzieć cicho i potem płakać ;)
@@Matt-jj5po Tak, lepiej nie być biernym, ale chyba ominąłeś cały sens mojej wypowiedzi. Pomijając, że jeśli nikt tego nie udokumentował np na nagraniu, to dalej nie masz dowodów w ewentualnym procesie, tak czy siak. (Sprawy molestowania towarzyskiego tego typu i tak nie są zwykle brane na poważnie i nie wchodzą na drogę sądową. Zwłaszcza, jeśli nie doszło do "poważniejszych" czynów i nie ma dowodów, które nie są pogłoskami i oświadczeniami pijanych znajomych z imprezy.)
Dziękuję, że przypominasz o tym kobietom 😊❤🤪. Ode mnie już ktoś oberwał, gdy przekroczył moje granice, myślał że na pozór delikatna dziewczyna nie ma siły... Pozdrawiam
Jak zwykle zrzucanie odpowiedzialności na dziewczyny. Lepiej zacznijcie w końcu uczyć chłopaków czego NIE ROBIĆ i jak kontrolować swoje zachowanie!!! Niektórzy po prostu w stresie reagują na takie sytuacje „hehehihi”, nie dlatego że im się podoba, tylko to jest „coping mechanism” i tak reagują na stres. To nie jest ich wina, a tych co stawiają je w takiej sytuacji. Osobiście niestety byłam w takiej sytuacji co najmniej kilka razy, niestety nie zawsze zdąży się zareagować będąc w szoku. Ale raz mając 14 lat, oddałam plaskaczem w odpowiedzi, nic nie żałuję, mina oprawcy jakbym mu wylała kubeł zimnej wody na głowę. Młodzi chłopcy potrafią być niezwykle okrutni i żadne przekonywanie ich nic nie da jeśli nikt ich nie nauczył, co jest złe.
Niestety życie nie jest takie proste i tych niewychowanych jest wiele ale to co mówi ten gościu to jest racja. Wiele dziewczyn które chcą być chociaż trochę popularne daje się tak traktować a to tylko początek późniejszych gorszych problemów. Ja też nie miałam ojca ani matki którzy by mnie tego nauczyli ale jedno wiedzialam że to co mam i nikt mi tego nie zabierze to godność i honor i tylko ja sama mogę to stracić.
Dobrze powiedziane. Szanujcie się dziewczyny i również po ubiorze też jesteśmy odbierane kobiety. Nie pokazujcie za dużo choć macie urodę bo jesteście nie szanowane, nie frywolnie.
No nie wiem. Wolę „tylko” klepnięcie w tyłek i jak najszybsze oddalenie się od typa niż dać w pysk i wylądować w karetce po tym jak mi odda. Raczej nikt normalny nie zaczepia laski w taki sposób.
Moja żona tak robiła i później zdrada, panowie uważajcie serio to prawda, sam sprawdziłem i ta kobieta bez skrupułów chciała iść na bok , twuuuu , splunełem w twarz
Miałam...! I mam córkę, którą uczulam na różne kwestie, a Twój kanał mi w tym pomoże! 👍 PS: niestety w samych rodzinach często zdarzają się osoby, które zachowują się nie w porządku, ale im odpuszczamy, bo to przecież wujek/ciocia!
Raz sie zdarzylo odwrocilam sie i oblalam go drinkiem. To byl włoch. Myslalam ze mi odda ale podeszlam szybko do jego kolegow i wykrzyczalam ze zlapal mnie od tylu za krocze. Przeprosili mnie za niego a co dalej bylo nie wiem bo odeszlam. To byla bardzo szybka akcja. OKROPIENSTWO
Brawo ,mądre słowa. Jak dobrze ,że to mówi mężczyzna, jest to bardziej wiarygodne.Coraz więcej kobiet ,dziewcząt tak dają się traktować i przyjmują to za coś fajnego ,że są podziwiane. Gratuluję Panu ,widać jest Pan prawdziwym dżentelmenem i szanuje kobiety
Raz mnie facet klepnął w tyłek… i doświadczył mojej ślepej reakcji odwróciłam się i bez zastanowienia uderzyłam go w twarz. To był poprostu odruch. Dlatego mam taki apel szanujmy siebie nawzajem. W końcu bezwzględny na płeć można być burakiem, zwłaszcza po alkoholu lub innych ….
Może raczej doedukować takich typów, którzy klepią albo bez pozwolenia sadzaja na kolanko? Co z tego że dziewczyna mu da plaskacza , jak on jej potem odda? Prawdziwy mężczyzna nigdy nie klepie, nawet żony. To jest totalny brak szacunku.
Zgadzam się ze jak mozna trzaba w takich sytacjach mówić stop. Jednak stwierdzeni, ze mężczyźni szanują kobiety na tyle na ile one pozwalają to otwarcie furtki dla tych co kobiet nie szanują. Na zasadziw hak nie dala mi w pysk to sama chiala - co nest bzdurą. Klepniecie obcej osoby, ciągnięcie na kolana, nachalne obejmowanie jest strasznym zachowniem siwadczy o braku kultury i szacunku do drugiego człowieka
Raz jedyny klepnął mnie pewien człowiek gdy wracalismy grupą roześmianą z tańców. Odwróciłam się ze słowami: po tyłku moze pan klepać jałówki w pegieerze a nie mnie. Ton był tak przekonujacy, że facet omijał mnie szerokim łukiem potem.
W bardziej rozwiniętych krajach nie ważne czy facet czy kobieta kogoś uderzy jest to na równi niedopuszczalne. Mówisz żeby kobieta wyzwoliła agresję u pijanego kolesia który ma tak niską samoocenę że musi popisywać się przed kolegami uderzeniem w twarz? Gratulację już lepiej byś uczył żeby kobiety nosiły prezerwatywy na wypadek gwałtu i mówiły że mają wirusa HIV. Sorry ale gdyby ktoś mnie uderzył facet czy kobieta już nie ważne za co to albo leci gaz na mordę i idę w swoją stronę albo kuje łapy dzwonię po pały i zostawiam agresora przykutego żeby sobie przemyślał co zrobił. Szczerze ja już miałem sytuację że laska mnie upiła zaprowadziła do siebie i biła po twarzy bo chciałem wracać do domu i co facet ma się dawać bić wariatce czy ją odepchnąć i wyjść ?
Przed egzaminem chłopak z roku chciał się popisać... Klepną raz odwróciłam się i powiedziałam, że jeszcze raz i pożałuję.. Nie pomogło... Kolejne zdanie jesteś pewien, że warto... Gdy klepną 3 razodwrocilam się i zasadzilam mu 3 razy kopa w tylek... Noga mnie bolala (ale jego tylek chyba bardziej) ale warto było... Potem był bardzo grzeczny i cała reszta też
Może warto nagrać podobne przesłanie "mężczyźnie " ponieważ MĘŻCZYZNA nie będzie próbował i nie powinien przekraczać granic żadnej kobiety, nie klepie po pupie bez jej zgody nawet jeśli ona zareaguje "hihi haha ojej" NIE! MĘŻCZYZNA tak nie robi....chłopcy ciągną dziewczynki za warkoczyki żeby popisać się przed innymi...
No wlasnie mialam taką sytuację . Wstalam ,aby napełnić alkoholem kieliszki i wlasciwie w tym momencie facet klepnął mnie w tylek. A ja ,a i owszem ,walnelam go w głowę ,butelką ,tzw. krową , 0.7 litra. Chlop wyladowa w szpitalu ,a ja na policji😮.Na szczescie sprawa sie rozmyła.
Jestem pewna że są lepsze sposoby niż uderzenie w twarz tego faceta. Uwierz mi słowa mają moc i mocne zdanie w jego stronę i przytrzymanie ręki spowoduje że przez tydzień będzie myślał co powiedziałam a drugi tydzień będzie przepraszał. Miałam takie zdarzenie i tak było. Kobieta musi stawiać granice i pokazać że siebie szanuje. Jeśli nie będzie siebie szanować to nikt jej nie uszanuje. Są granice i trzeba to pokazywać. Pozdrawiam serdecznie. Panowie, są lepsze sposoby żeby pokazać że kobieta się Wam podoba a popisywanie się przed kolegami jaki z Ciebie twardziel pokazuje tylko jakim jesteś dupkiem i że daleko do prawdziwego mężczyzny. Miłego dnia dla Wszystkich 😊😊😊
Miałam takie zdarzenie. Przyjęłam się do nowej pracy. Tam był zwyczaj dotykanie klepanie itp. Postawiłam granicę od razu nie miałam problemu. Moja koleżanka po kilku latach spytała się mnie dlaczego mi tego nie robią powiedziałam jej ze od pierwszego momentu nie pozwoliłam. A tak jak ten pan powiedział było że na hali pod kamera uderzyłam w twarz
Byłam ofiarą przemocy domowej, więc trudno mi się bronić bo podświadomie boję się, że mi odda i nikt mi nie pomoże, a jeszcze zrobi z siebie moją ofiarę. W 2016 w przeddzień Wielkiego Postu byłam w klubie Żaczek w Krakowie, dwóch facetów ze mną tańczyło i powiem Ci, że do tej pory mam traumę. Pierwszy ocierał się w tańcu o mnie i moje nogi, drugi wbrew mojego sprzeciwu wpierw mnie obmacywał a ootem wsadził jęzor w moje usta. Odepchnęłam go. Potem niby poszedł do kolegów, ale tak naprawdę poszedł do kolejnej "ofiary"....
Nareszcie ktoś to głośno i wyraźnie mówi,nie tylko my ale nasze córki.....powinny to zobaczyć i stosować.Dziękuję❤Mądry facet.
W końcu prawdziwy mężczyzna wypowiedział się na taki temat.Brawo 👌👍
W końcu? Współczuję niedorozwonięcia😂
Każdy normalny, świadomy mężczyzna to samo by powiedział. On nie jest jedyny co ma takie wartości. Zastanowiłbym się lepiej na tym, ilu jest głupich i naiwnych dziewczyn, które nie potrafią się zachować w takich sytuacjach i potem kończą wiadomo jak, a potem wielki płacz. Używanie mózgu naprawdę nie jest trudne.
@@AnonimowyWidz-b4s gdyby nie było trudne nie było by na świecie tyle tragedii.ludzie są stworzeniami emocjonalnymi, a nie myślącymi.To że garstka ludzi opanowała tą umiejętność, a reszta uzurpuje sobie ich osiągnięcia,nie znaczy że myślenie jest proste.klamstwo, hipokryzja, czy skurwysyństwo przychodzi ludziom naturalnie, a myślenia trzeba się nauczyć.Gdyby to było proste, Polacy nie głosowali by za każdym razem na zdrajców Polski .
Jesteś tutaj 💎👁️💎🏆💚 Super Jesteś 💜💎💜
ZAŁOSNE
nie byłaś Ty i on w takiej sytuacji
Wielkie dzięki za tego shorta.
Otóż panie i panowie, nie zawsze dla kobiety jest tak prosto powiedzieć "stop!". Czasem następuje blokada systemu i jedzie się z tym co jest. Nieporadnosc życiowa związana z brakiem ojca jest bardzo widoczna i odczuwalna. Także Matki i Ojcowie dbajcie o swoje dzieci (chłopaków i dziewuchy). Panowie! Prośba do was! Miejcie rękę na pulsie i bądźcie najważniejszym facetem w życiu swojej córki! Ja tego nie miałam i wiem jaką szkodę mi to w życiu wyrządziło. Jesteście niezbędni w życiu swoich dzieci!!
Pozdrawiam, dużo zdrowia!!
Masz rację. Trafiłaś dokładnie w punkt . Mój ojciec okazał się ojcem , dopiero jak został dziadkiem. Pozdrawiam.
Masz rację. Trafiłaś dokładnie w punkt . Mój ojciec okazał się ojcem , dopiero jak został dziadkiem. Pozdrawiam.
Ja nie odpowiadam za fatherless behavior
To apeluj do swoich koleżanek, żeby skończyły z rywalizacją za wszelką cenę ze swoimi facetami. Jesteśmy tak męscy, na ile nam kobiety pozwolą. Jeżeli będą widzieć taką potrzebę, żebyśmy byli, to wielu będzie. Wszyscy to na pewno nie.
@@Jarosław-p8q twoja męskość zależy od tego czy i na ile kobieta ci pozwala? Chyba musisz nad czymś popracować ;)
Brawo, nareszcie ktoś mówi to głośno. Nienawidzę tego. Dziękuję
Najgorszej jak to jakiś damski bokser i odda.
@@verie4642 To chyba od razu wiadomo że trzeba go ze swego "grona znajomych" usunąć. Do tego reszta znajomych ma pole do swojej reakcji...
Ma prawo się bronić przed chorą babą 😂 w końcu mamy równouprawnienie @@verie4642
@@saqaromane2205no ale jest jeden nieprzewidziany aspekt. gdybyśmy od razu wiedzieli z kim mamy doczynienia, moglibyśmy odpowiednio reagować. A nie zawsze tak jest. Widać w realu. I to nie głupota albo nieostrożność. Pełno ludzi umie się kamuflować przez jakiś czas. Chciałaby tak na 100% to rozpoznawać.
@@verie4642 Oczywiście że nigdy nie wiadomo kto jaki jest naprawdę, szczególnie po alko itp. Jednak jeśli twoi "znajomi" czyli ludzie z którymi przebywasz dobrowolnie... tak się zachowują to nalezy się od nich odciąć. Co się stało to się nie odstanie ale o ile na obcą osobę nie mamy wpływu o tyle na swoje grono mamy. Granice trzeba stawiać i siebie ponad resztą.
Moja szefowa kiedyś na dużym spotkaniu integracyjnym koleś klepnoł w tylek ...jak mu się odwinela z liścia ( a że trenuje siatkówkę to ma krzepę) to dlugo nie mógł zajazyc co się stało....Szybka reakcja i już nikt nie brał jej otwartości i wesołości za zachętę to czegoś takiego .
Później jak nikt nie widział, wynagrodziła jemu jego pewność siebie.
Hehe a to legalne takie pobicie pracownika? 😅😅
@@englishlearnin4955
Pobicie ???
Jakie pobicie ?!
Został ZDYSCYPLINOWANY przez Szefową !!!
i p r a w i d ł o w o !
Pozdro😊
😂😂👏👏👍
Dobrze mówi chłop. Dobrze że jeszcze są tacy ludzie co znają stare zwyczaje. To dzisiejsze pokolenie to jest jak rozpieszczoną banda dorosłych dzieci. 👍
Stare zwyczaje to były takie, że kobiety były traktowane jak ... rzeczy.Mój ojciec opowiadał, że "na tańcach" , dziewczynę, która odmówiła tańca , wyprowadzało się za łapę na zewnątrz i ...fora ze dwora...😡
@@ewarudnicka399 @ewarudnicka399 nie narzekaj dziewczyno. Są kraje gdzie kobietę można zgwałcić, pobić i ukamienować (na śmierć) tylko dla tego że szła po ulicy bez zakrytej twarzy. Uwierz mi że nie masz tak źle.
@@ewarudnicka399 a patologicznych kregach a nir wśród normalnych ludzi
Pierwsze słyszę,że kiedyś były takie zwyczaje! Ohyda@@ewarudnicka399
Chyba rozwydrzona
👍👍👍Dobrze że jeszcze są faceci co mają honor Masz. Stu. procentową. RACJĘ. 👏
Mówisz, jakby było ich może 5% pośród większości honorowych kobiet 😂
Stuprocentowa/jeden wyraz/
Tak. Dalam w pysk. Natychmiast. Facet byl w szoku. Myslalam, ze mi odda. Ale nie, za to w jego oczach zobaczylam wstyd i...szacunek.
Miałem to samo z kobietą, też mi nie oddała, ale chyba szukała zębów na ulicy, wybiłem jej z głowy klepanie ! 😃
@@ikswohceicjow Dzięki za komentarz! Dowód, że feminizm musi się zradykalizować. DZIĘKUJĘ!
@@ikswohceicjoww takim razie musisz mieć niezły bagaż z tyłu!
Też bez zastanowienia policzkuje kobiety naruszające strefy, zwłaszcza te brzydsze. Nie będą mi sie przeciskać w autobusie przez mojego zaganiacza.
@@TheKawalerzystka0411Nie ma problemu, ale i tak będziecie słabsze. Mam feminizujacego paszteta w firmie, który sobię za dużo pozwalał. Wystarczyło powiedzieć, że jestem za równouprawnieniem, więc dostanie w pysk. Od tamtej pory spokój.
Kiedys bylam kelnerka.Juz konczylam prace a w lokalu nadal bylo 2klientow.Pili przy barze a szef ich obslugiwal.Odkurzalam dywan zaraz przy ich krzeslach az tu nagle koles klepnal mnie po dupie!Nie myslalam 2 razy.Z calej sily jaka mi sie udalo zebrac w rece przywalilam mu w plery!Ten sie oburzyl i wola natychmiast szefa,ktory akurat wszedl do kuchni.Krotka spina sie zrobila a ja jeszcze jakies uwagi dostalam od (juz na szczescie bylego szefa),ze "jak tak moglam?!,ze to jest staly klient i przez moje pretensje on moze stracic klienta!"Nie dalam sie!Awantura na 3fajery!Jak mnie czlek widzial na miescie mialam wrazenie ,ze mnie unika ...(dziwny zbieg okolicznosci ale zawsze go pozniej widzialam tylko z zona😅).Tak czy siak,zdarzalo sie ,ze ludzie zapominaja ,ze kelnerka tez czlowiek a nie manekin zdalnie sterowany i rozne proby "zlego dotyku"probowali wdrazac.Wazne ,zeby faktycznie o czasie i z rozwaga odpowiednio zareagowac...
Większości panie na takie coś pozwalają a nawet z tego są zadowolone. To pojęcie, ze on zdobywca a panie zdobywane. Natura. Wszystko zależy od dposobu zwrócenia na siebie uwagi, w tych przypadkach jest to raczej już brutalne, aby klepać kobietę po tyłku.
,☝️💪
Trza mu dać było ,przecież by Ci nie ubyło 😅
@@paweg4321bywają niestety takie kobiety. Moja koleżanka z dumą wręcz opowiadała jak jakiś koleś napadł na nią na klatce schodowej, macał i probował cos jeszcze (wystraszyl sie wychodzacego sasiada). Nie wiem z czego wynika takie myslenie, tragedia. Ja mam zawsze gaz, moje córki też
I piękna reakcja gratuluję szacun👏
Święta prawda. Wreszcie może kobiety docenią swoją żeńska energię .A mężczyźni będą mogli się wykazać klasą prawdziwego dżentelmena .👍
Jaką energię? Chodzi o prąd stały, czy zmienny?
@@gregorpaciorek5194 stały. Bo jak ja poniesie i będzie dawać z liścia każdemu kto na nią spojrzy (do czego podżego autor moim zdaniem) to wątpie żeby z tego wyszła.
Ja czuję żeńską energię, kiedy obiad się gotuje
@@made_in_lesser-poland2103 Chodzi o indukcję?
Żeńska energia najlepiej sprawdza sie na męskiej energii.
Brawo , nareszcie ktoś mówi to głośno ❤❤
Super temat !!!
Doświadczyłam tego bardzo dawno temu,
lata 90-te.
Festyny na świeżym powietrzu były popularne.
Gościo- przyszedł nie tańczyć !!!!!
Tylko klepać !!!!
Jak mnie klepnął,dostał tak w „kopułkę”,że
odbiła się od perkusji która za nim była😅
Do tej pory,gdy wracam pamięcią,
czuję tę samą satysfakcję 👍
Wiem napewno: Nigdy więcej nie klepnął 😂
Mnie kiedyś pewien złamas klepnął w tyłek na dyskotece...poszłam po ochroniarzy...znaleźli złamasa ze mną...wyleciał z dyskoteki na kopie...ale najpierw od ochroniarzy usłyszał...JAK KOBIETA MÓWI NIE ZNACZY NIE!!!
Do dziś dziękuję, że nie cackali się i uwierzyli mi!!!
super ale polecam tez gaz bo mezczyn wszedzie nie ma
Gdyby byl przystojny to inaczej bys zareagowala.
@@Eklektyczny_albert...mam
@@JackStrong997...mam inne priorytety..
a to tylko Twoje zdanie...
@@Eklektyczny_albertlepiej mieć niż później żałować
miałam taką sytuację. Odwrociłam się i trafiłam dłonią w jego twarz. (sama się zdziwiłam, że tak automatycznie to poszło) ale on się cofnął z szacunkiem a jego koledzy go wyśmiali
Ja miałam taką sytuację facet w sklepie mnie złapał za tyłek jak mu wymierzylam liścia to przewrócił regał z chipsami .
Nigdy nie pozwalam na takie zachowanie wobec siebie .
Ogólnie racja i zgadzam się 👍 Ale pamiętam sprawę kelnerki klepnietej po tyłku w barze która uderzyła gościa w twarz w barze pełnym ludzi. Została zamordowana wracając rowerem po pracy do domu przez tego gościa. Problemem jest przede wszystkim robuchane męskie ego i to że facet nie umie sobie poradzić gdy ktoś mu to ego urazi szczególnie na forum. Wychowujmy synów tak by szanowali kobiety i radzili sobie z emocjami
No ja myślę że mimo wszystko z synami wychodzi to lepiej niż z córkami które w wieku 13 lat chodzą w stringach i krótkich mini by zwracać na siebie uwagę, w kwesti panowania nad emocjami wolę się nie wypowiadać bo jestem kierownikiem z wydziałem liczącym 70 nienawidzących się między sobą kobiet które marzą o pracy z mężczyznami z którymi zwyczajnie nie mamy żadnych problemów, jak ktoś jeszcze zarządza ludźmi to wie o czym mowa, natomiast ja nie wiem skąd to się bierze, że Polki są najbardziej agresywnymi kobietami na świecie, co chyba nie jest tajemnicą a znanym faktem.
@@ikswohceicjow Polki najbardziej agresywne? Wymagajace moze tak, bo zarowka ma byc wymieniona szybko, a nie czekac, a gdy mezczyzna jest leniwy, Polka mu pokaze, ze jest jej taki facet niepotrzebny. Znam Azjatow, ktorzy mowia, ze Polki sa delikatniejsze niz Azjatki, choc az ciezko sobie wyobrazic by te slodkie Azjatki mogly byc zolzami.
@@Dagomi1976 to są wyniki badań przeprowadzonych w USA, Azjatki? Ciekawe ja znam Azjatów którzy mówią dokładnie odwrotnie, dlatego myślę że lepiej się sugerować badaniami lub statystykami a nie własną opinią. Co do wkręcenia żarówki, dużo się słyszy o równouprawnieniu więc nie widzę problemu żeby każdy ją wymienił samodzielnie zamiast narzekać
@@ikswohceicjow Watpie by byly badania w tym kierunku, a opinia nie jest moja, a randkujacych i bedacych w zwiazkach Azjatow. Na pewno sa badania mowiace, ze malzenstwa japonsko - polskie sa trwale, bardziej trwale anizeli japonsko - chinskie (koreanskie bodaj tez).
Wkrecenie zarowki bylo skrotem myslowym, w ktorym chodzilo o prace tzw. meskie. Nie dalam sie Panu poznac jako feministka, wiec nie rozumiem po co argument o rownouprawnieniu. I tak, zarowke zmienic to nie problem dla kobiety, ale jest wiele innych zadan, ktore lepiej wykona mezczyzna.
@@Dagomi1976 Ja nikomu nie zarzucam feminizmu i odkręcenie żarówki z mojej strony również jest skrutem myślowym, jednak żyjemy w czasach w których najwięcej mówi się o równouprawnieniu, ale tylko w kontekście tych korzystnych dla kobiet działaniach jak walka z dyskryminacją zarobkową. Jednocześnie feministki takie jak Szczuka oczekują aby mężczyzna pierwszy się przywitał, albo przepuszczał ją w drzwiach, w przypadku szukania analogii do klepania po tyłku jak powinien się zachować klepnięty mężczyzna, jeżeli klepnięta kobieta ma bić go po twarzy, dlaczego w ogóle w sytuacji zwykłego chamstwa już z urzędu podajemy za przykład samych mężczyzn? Co do badań to przeprowadzała je psycholog Phyllis Chesler, a potwierdza je opinia chyba większości polskich mężczyzn. Żeby było ciekawie według statystyki większość kobiet woli pracować z mężczyznami, jak myślisz z czego to wynika, bo chyba nie ze zwiększonej szansy na klepanie?
Miło, że nie każdy youtuber jest idiotą. Szacun za robienie takiego contentu, robisz coś dobrego dla świata.
❤❤❤DZIEWCZYNY SŁUCHAJCIE TEGO PANA I TO NA POWAZNIE!!! TO JEST PRAWDZIWY FACET SZANUJĄCY KOBIETĘ!!! I ODPOWIEDZIALNY, DOJRZAŁY MĘŻCZYZNA!!! BRAWO ZA MĘSKA POSTAWĘ PANA... BRAWO!!! POZDRAWIAM SERDECZNIE I DZIĘKUJĘ ZA TEN FILMIK! 👏👏👏💓💓💓❤❤❤
On po prostu nie lubi jak jego córkę klepią po pośladkach.
Zdecydowanie, kiedy byłam organizatorką na festiwalu fantastyki jakiś 2 metrowy nieznajomy mężczyzna podniósł mnie od tyłu i zarzucił na ramię. Od razu uderzyłam go od tyłu w głowę zeskakując. Myślał że jak jestem w kostiumie to może się mną bawić jak lalką. Ochrona zawiadomiona i facet miał zakaz wejścia do końca ewentu. Za każdym razem gdy byłam wśród organizatorów starałam się robić bezpieczną strefę dla osób w kostimach aby mogli odpocząć. Reagowałam też na wszystkie zgłoszenia od wolontariuszy czy osób postronnych.
kurwa mac :O
Sztywnoo
Tylko weź pod uwagę że są czasem debile znam takich dla tego my z naszą ekipą zawsze pytamy danej osoby czy ma coś przeciwko
To jest tylko punkt widzenia Kobiety jak daleko ona granice stawia!!!!! Nikt inny!!!!
Dokladnie 👏
Święte słowa Panie Jarku!
Ostatni weekend przechadzałem się po Pietrynie grubo po północy, ale trzeźwy, więc wiele widziałem.
Sytuacji będących lub ocierających się o molestowanie na szybkości pamiętam trzy. Niektóre bardzo podejrzane że i gwałt był możliwy. Nabrałem sporo empatii do kobiet, walczcie dziewczyny i bądźcie czujne!
Zdarzyło mi się kilka razy i zawsze kończyło sie w jeden z tych sposobów - z liścia albo z kolana w krocze. Mój mąż też dostał w twarz kiedy bylismy na początku ze sobą i wiecej tak nie zrobił. Klepać to może krowę
Mąż potem zaczął klepać inne 😅
Krowa też nie lubi gdy ja się klepie
To jest najlepsze co dzis obejrzalam ...❤
Święta prawda SUPER masz racje ❤❤❤
Jeden ze współpracowników próbował takiej zaczepki i to przy kolegach. Ja nigdy w pracy nie przeklinająca głośno wrzasnęłam
-" chyba Cię popierdoliło".
Bardziej zdziwionych gęb wcześniej nie widziałam.
Pan był obrażony przez pół roku, ja za to miałam spokój i nikt inny już nie próbował.
Reszta Panów już nigdy tak że mną nie próbowała żartować mimo że wcześniej głupie gadki się zdażały
Trzeba tego więcej, to ni ch*ja jest ekwiwalentem tej wypowiedzi🙏🙏
Ja jakoś nigdy nie miałam obiekcji żeby walnac takiego przyjemniaczka w twarz albo kopnąć w klejnoty. Co prawda miałam problemy z agresja, kiedy sprowokowana, ale działało. Raz typ dostanie i się więcej żaden kolega nie odważy.
ja teraz potrafię się postawić bez użycia przemocy, ale nie zawsze tak było. Jak koledzy przekraczali moje granice to dawałam im w mordę. Oni nie widzieli nic złego w swoim zachowaniu, a ze mnie robili furiatkę. To było z 15 lat temu. Wmawiali mi borderline (nie mam, diagnozowałam się). Do dzisiaj krążą o mnie legendy w towarzystwie xD
Jak był przystojny to Cie obracał, a jak nie to liść😅
@@666marq niezłe masz fantazje i kompleksy xD zmień otoczenie jeśli uważasz, że każda dziewczyna daje się obracać przez "przystojnych". Chociaż z drugiej strony normalne dziewczyny nie będą chciały się zadawać z prostakiem o takich poglądach, więc pozostają ci tylko szony. Smutek, żal i rozpacz.
@@urkeka9534 pewnie sama byłaś szonem, skoro "koledzy" mieli tyle okazji do przekraczania granic. Chyba ze zadawałas sie z "prostakami" jak to szony maja w zwyczaju xd Normalnej dziewczyny ktora nie łazi tam gdzie nie trzeba późną porą nikt nie maca. W innym wypadku to są tylko właśnie wasze fantazje. Bo przecież z natury kazdy facet musi chciec zmacac ladna kobiete, inaczej pewnie jest brzydka lol. Już ja woem, jakie to "legendy" musiały krążyć xdd
Nic dodać nic ująć !Brawo 👍Kiedyś koledze na dyskotece, mając 15 lat, plaskaczem potraktowalam, bo niechcący otarł się o moj tyłek .Dzisiaj jest mężem mojej koleżanki ,śmiejemy się z tego, ale szacunek i dystans, zdrowy dystans do mnie pozostał jemu do dzisiaj😊
Moja mama zawsze powtarzała- Szanuj się bo jesteś kobietą ,jak sama siebie nie będziesz szanowała, to nikt ciebie nie Uszanuje💪
Jeden madry i konkretny facet,mowi swieta prawde.❤️👍
Szacun!
To prawda kobiety szanujmy sie
Jedna z Pań w komentarzach poruszyła wazny temat. Chodzi o drugą stronę. Bardzo naprawdę bardzo często jestem świadkiem jak dziewczyny zaczepiają mężczyzn którzy przychodzą ze swoją żoną lub partnerką. Sytuacje których jestem świadkiem przechodzą ludzkie pojęcie. W trakcie tańca z żoną podchodzi obca dziewczyna i od tyłu chwyta na siłę dłoń męża i odciągą w drugą stronę,następna sytuacja dziewczyna podchodzi do baru klepie od tyłu w ramię a gdy się mąż odwraca to całuje w policzek i życzy Wesołych świąt niespodziewanym momencie, tańczą dziewczyny przed samymi oczami żeby tylko zwrócić uwagę. Teraz to się z tego śmiejemy ale nie jest to łatwe na początku związku dla każdej ze stron.
Śmiejemy się ze będziemy nosili drobne i damy Pani do kieszeni złotówkę i,, dziękujemy za taniec, dowidzenia,, 🤣🤣🤣🤣. Mąż ma coś takiego w sobie i jest bardzo przystojny ale to nie upoważnia nikogo żeby zakłócać spokój gdy się bawimy sami czy w większym gronie. Mąż jest większy ode mnie więc ma łatwiej bo gdy do mnie ktoś podchodzi odrazu reaguje,, Nawet się nie waż,, i robi to swoje groźne spojrzenie 🤣🤣🤣🤣.
Brawo za temat bo lubimy tańczyć, smiac się i cieszyć dobrym towarzystwem a często kobiety są wulgarne i nie umieją się bawić.
Następny temat który też nas nurtuje. Stoją kobiety w klubie albo siedzą przy stoliku a gdy podchodzi chłopak i prosi żeby zatańczyła z nim jedna z nich to jeśli nie ma na sobie,, odpowiedniej kwoty,, to patrzy pogardliwym wzrokiem i lekceważąco odmawia. Ręce opadają. Mój mą się tak wtedy denerwuje ze najchętniej coś by wtedy powiedział. Aż nam się gotuje w sercu bo chyba po to się idzie do clubu żeby potańczyć, bawić się, cieszyć a nie stresować tych którzy się świetnie bawią.
Myślę że Panowie to też widzą i czują? Kiedyś poradziłam swojemu koledze który już jako młody człowiek zarabiał dużo że jeśli chce znaleźć dziewczynę to ma auto zostawić daleko od klubu i ubrać się skromnie bo i dzisiaj to też jest prawdziwe nadal aktualne.
Aż boli. Ale to się chyba nie zmieni. A jeśli ktoś chce mi napisać że żony nie znajdzie w klubie to się myli bo znam szczęśliwe pary i prawdziwie kochające się które poznały się gdy że sobą zatańczyli.
Ale tematy 😊Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim abyśmy się szanowali i życzę duzo miłości. Pozdrawiamy serdecznie z mężem, bawcie się dobrze w weekend 🎉🎉🎉🎉❤❤❤❤
Poznawanie żony w klubie jest miej sensowne niż poznawania w burdelu.
Kobieta która chodzi normalnie do klubu to szon niegodny szacunku i zaufania.
Ja tam ślepy nie jestem i widzę co się w klubach dzieje.
Znaczy - żonę może i się znajdzie, ale to będzie taka żona z przebiegiem większym niż passat.
Uwierz mi jeśli ktoś nie szuka na siłę a umie patrzeć to przyciągnie do siebie wartościowa osobę ale to się zdarza raz kiedyś. Nie można na siłę bo nic z tego nie będzie. Perełki się zdarzają. 😊Albo iść do biblioteki 😊
@@danielajanicka7734 Ale normickie gadanie.
W bibliotekach są te same dziewczyny co w klubach. Tam się nie przesiaduje bo jest się skromnym, lojalnym czy mądrym tylko ma się jakąś sprawę.
Nie szukanie na siłę działa tylko u osób które mają powodzenie - większość mężczyzn bez natarczywego wręcz i aktywnego poszukiwania jakiejkolwiek partnerki będzie skazana na śmierć w samotności.
Ponadto - brakuje 2 mln kobiet w tym kraju. Już w tym momencie 2 mln mężczyzn będzie sama do końca życia.
Nie dziwi mnie, że takie rzeczy pisze kobieta - to wręcz stereotypowa, cukierkowa wizja "po prostu bądź sobą".
Za dużo takich kitów mężczyźni mieli wciskane, a ty kontynuujesz tą narrację, działajac nam na szkodę. Jesteś szkodliwą personą.
Chyba czegoś nie zrozumiałeś bo stanęłam w obronie mężczyzn. Tylko czytałeś nie ten komentarz.
Porozmawiałabym ale się teraz spieszę. Wiem bo widzę że duża część kobiet jest wręcz roszczeniowo nastawiona do mężczyzn ale takie które chcą mieć kochającego męża i rodzinę też są tylko trzeba być na to otwartym i nie nastawiać się źle z agresja do nowo poznanych osób. Przyszła Żonę czy męża można poznać wszędzie. Możesz polecieć na koniec świata a swoją miłość spotkać wieczorem s restauracji i okaże się że to koleżanka z liceum. Też znam taka sytuację. Nie poznali się odrazu bo każdy się zmienił a chłopak z otyłego zwyklego chłopaka wyrobił się na pięknego mężczyznę i poukładanego. Takie rzeczy się zdążają. Życzę Tobie miłego dnia i zanim kogoś skrytykujesz to pomysl bo na nikogo szkodę nie działam. Widzę co się dzieje i myślę że mam prawo do swojego zdania. Szanujmy się. Pozdrawiam 😊
@@danielajanicka7734nie dyskutuj z incelem spierdoksem, bez sensu, nie dotrze do nich nigdy, że kobieta powinna być traktowana i rozliczana jak człowiek
Brawo! ❤
Kurde ja kiedyś tak zrobiłem mojej znajomej w sensie klepałem ją po pupie teraz uważam że było to bardzo głupie na szczęście jej mąż miał dystans do tego natomiast uważam że z mojej strony zachowałem się jak debil bardzo tego żałuję
Mąż znajomej był z tym okej? Wow. Co za dziwna sytuacja
@@Vaness414 dystans nie okej
@@Vaness414 Fakt, dziwna sytuacja. Zakładając, że jej to że tak powiem nie przeszkadzało to nadal dziwna sytuacja, według mnie.
Jak zareagowała na to twoja znajoma? Była zachwycona?
@@forest4297 poszła do wc wykręcić figi z soków 😂
Tak trzymac Mistrzu 😊
Szacunek to Prawda
W pracy pewnien Pan - staly klient chce przejść ze mna na TY, wszystkie koleżanki już są z nim na TY, ja tego nie chce, wszyscy robią sobie z tego powodu żarty ...nie jest to czasami proste.
I nie przechodź z nim na ty, nigdy..Miałam takiego dalekiego znajomego, przychodził do mojej pracy czasem na zlecenie, i usilnie chciał że mną przejść na ty, na jakiejś firmowej Wigilii zaczął mi mówil po imieniu, natychmiast sprowadziłam go do pionu mówiąc, panie Lechu, nie upowazniłam pana, i nadal nie upoważniam na mówienie do mnie po imieniu. Dla pana jestem panią Urszulą. Słyszalo to parę osób, facet się speszył, pewnie zezłościł w duchu, ale ja ten dystans w relacji z nim utrzymałam, i nadal jesteśmy na pan, pani.
@@urszulatrzeciak-grodzicka5444 prostackie jest to , że taki człowiek robi z tego żarty, nie potrafi uszanować i zająć się swoim życiem: " witam Panią " , " oh przepraszam...mam mówić ,Pani", " " czy mogę Panią prosić o to tamto". Przez to taki ktoś jest dla mnie całkiem skreślony.
@@ola6227 protekcjonalny cham..tym bardziej trzeba go trzymać na dystans, i sprytnie ignorować. Toksyk. Uważaj na niego.
Brawooooo człowieku jesteś kotem wiele kobiet poprostu się blokuję pod czas takiej sytuacji ale twoje podpowiedzi mogą im pomóc i podbudować ❤
Racja! Dobrze mówisz, to jak się zachowa dziewczyna w takiej sytuacji ma dla wszystkich wokół sygnał jak chce być postrzegana i traktowana .
Ja miałam dwie takie sytuacje w życiu, gdzie będąc jeszcze dziewczyna w gimnazjum wychodziłam z tramwaju i akurat wchodzący facet klepnął mnie w tyłek - był chyba chory psychicznie, przynajmniej na takiego wyglądał XD ja w szoku i nie zareagowałam jakkolwiek… byłam w takim szoku… a drugim razem na skrzyżowaniu obok domu byłam na rolkach i stałam na czerwonym świetle i to samo, typ szedł, klepnął mnie w tyłek i jak gdyby nigdy nic szedł dalej 😳 wtedy już się wydarłam, może jakbym nie była na rolkach to i bym mu oddała, ale w twarz. Ogólnie straszne przeżycia, jakieś starsze typy, niewiadomo czy chore czy nacpane, tak o niedaleko domu idą i klepią… dzieci… za pierwszym razem byłam dzieckiem, za drugim już nie, ale raczej dają mi koło 18 🥹 masakraaaa
Prawda !!!!!!!!! Kocham choć jestem facet 😂
Pięknie ❤
W zasadzie zgadzam się bo sama nigdy na takie zachowanie w stosunku do siebie nie pozwalałam. Niestety gorzej jest jak się facetowi agresor włącza. Raz miałam sytuację na domówce jak kolega kolegi właśnie chciał posadzić mnie sobie na kolanko, jak mu na to nie pozwoliłam, to zaczął wyzywać mnie od k* i że pewnie każdemu daję. Szczerze mówiąc nie wiem jak by się sytuacja skończyła gdyby parę osób z imprezy nie stanęło w mojej obronie 🤷🏻♀️
Nie no jak nie siadłaś u bile kogo, to chyba się cenisz i nie dajesz każdemu. Gościowi się mózg zagotował chyba xd
Niestety w niektórych sytuacjach ciężko czuć się na tyle bezpiecznie, żeby faktycznie zareagować. A z doświadczenia wiem, że stanowcze "stop" mało kiedy obchodzi osoby, które decydują się te granicę intymne bez przyzwolenia przekraczać.
A czyli idac twoim tokiem myslenia mam sie zgodzic na wszystko i nie protestowac bo z gory zakladam ze kogos i tak nie bedzie to obchodzic?
@@Stokolara Nie wiem skąd wzięłaś ten tok myślenia. Po prostu jeśli wiesz, że dana osoba jest agresywna i może zastosować przemoc fizyczną po twojej reakcji, a jest dużo silniejsza od ciebie i nie masz gdzie uciec, to nie uważam, że masz za co się winić, jeśli sparaliżuje cię strach i nie zamienisz się w wojowniczkę w jednej sekundzie. Ktoś nawet nie musi być faktycznie silniejszy od ciebie, żebyś poczuł strach. Żebyś nie wiedział jak zareagować, a potem wypominać to sobie nocami do końca życia. Filmik sugeruje, że "pozwalasz się tak traktować i DLATEGO JESTES TAK TRAKTOWANA", trochę spychając na dalszy plan, że jest to przede wszystkim wina osoby przekraczającej granice. Ja bym nie uderzyła kogoś tylko dlatego, że nie powiedział mi na głos "nie rób tego", i takiego samego myślenia oczekiwałabym od normalnych ludzi. Ważne jest reagowanie i mówienie stop, po prostu zwróciłam uwagę na to, że problem jest bardziej rozbudowany, a znowu sprowadza się sytuację do biblijnego "nie krzyczałaś - to twoja wina". Tak, uczmy reagować i zachęcamy do reakcji, dajmy poczuć ofiarom molestowania i przemocy, że mogą przez to przejść i być silne, że jest wyjście z sytuacji - ale nie wytwarzajmy w ofiarach przemocy poczucia winy i odpowiedzialności za to, co się dzieje. Niesamowicie niebezpieczne podejście, które może wywołać całkowicie odwrotny efekt u osób, które są od lat w dysfunkcyjnych relacjach. Myślałam, że to całkiem logiczne, ale jak widać mało kto w komentarzach faktycznie miał do czynienia z przemocą od bliskich osób i myśli, że życie działa jak w czarno białych kreskówkach.
I chciałam do tego zaznaczyć (bo może nie czuć tego w mojej poprzedniej wypowiedzi), że wiem, że facet miał dobre intencje i chce pomóc ludziom znaleźć w sobie siłę do stawiania granic. Bardzo go za to szanuję i doceniam tę robotę. Po prostu zwracam na takie sprawy (omówione w filmiku) bardzo dużą uwagę właśnie przez doświadczenia, które miałam i których byłam świadkiem. Nie zachęcam do poddawania się oprawcom, bo są silniejsi. Po prostu brakowało mi zaznaczenia, że sytuacje mogą być różne i chciałam to dodać - że nie wolno obwiniać się za cudze skłonności do przekraczania granic. Że ważne jest pozytywne wzmocnienie ofiar takiej przemocy. Że sytuacja często wydaje się bardzo prosta, kiedy patrzy się na to jako osoba trzecia, a w większości przypadków po prostu nie wiesz co zrobić w pierwszej chwili. Kiedy ktoś walnie cię w twarz lub czujesz, że walnie cię w twarz - wiesz, że to jest przekroczenie granic. Jeśli przemoc ma mniej bezpośredni charakter, właśnie takie zachęcanie do siadania na kolanach i niesmaczne żarciki, dotykanie bez pozwolenia - ludziom często odpala się w głowie zwątpienie. Zgadzam się z tym, że nie wolno przyzwolić na traktowanie siebie w ten sposób - po prostu brakowało mi dopełnienia tego stwierdzenia, żeby nie brzmiało jak zwalanie odpowiedzialności na ofiary. A domyślam się, że facet zwalać winy na ofiary nie miał zamiaru, w końcu chce pomóc ludziom się bronić.
jak będziesz się zachowywać biernie to nie masz praktycznie dowodów na to, że nie chciałaś (przy ew procesie sądowym). Lepiej zareagować niż siedzieć cicho i potem płakać ;)
@@Matt-jj5po Tak, lepiej nie być biernym, ale chyba ominąłeś cały sens mojej wypowiedzi. Pomijając, że jeśli nikt tego nie udokumentował np na nagraniu, to dalej nie masz dowodów w ewentualnym procesie, tak czy siak. (Sprawy molestowania towarzyskiego tego typu i tak nie są zwykle brane na poważnie i nie wchodzą na drogę sądową. Zwłaszcza, jeśli nie doszło do "poważniejszych" czynów i nie ma dowodów, które nie są pogłoskami i oświadczeniami pijanych znajomych z imprezy.)
hejka! ja dalam w pysk sasiadowi, bo mi polozyl lapsko na ramie od tylu i tym przestraszyl! do tego tekst: tak sobie rob swojej zonie!!!!
Dziękuję, że przypominasz o tym kobietom 😊❤🤪. Ode mnie już ktoś oberwał, gdy przekroczył moje granice, myślał że na pozór delikatna dziewczyna nie ma siły... Pozdrawiam
Piękne mądre słowa ❤😊
Jak zwykle zrzucanie odpowiedzialności na dziewczyny. Lepiej zacznijcie w końcu uczyć chłopaków czego NIE ROBIĆ i jak kontrolować swoje zachowanie!!!
Niektórzy po prostu w stresie reagują na takie sytuacje „hehehihi”, nie dlatego że im się podoba, tylko to jest „coping mechanism” i tak reagują na stres. To nie jest ich wina, a tych co stawiają je w takiej sytuacji.
Osobiście niestety byłam w takiej sytuacji co najmniej kilka razy, niestety nie zawsze zdąży się zareagować będąc w szoku. Ale raz mając 14 lat, oddałam plaskaczem w odpowiedzi, nic nie żałuję, mina oprawcy jakbym mu wylała kubeł zimnej wody na głowę.
Młodzi chłopcy potrafią być niezwykle okrutni i żadne przekonywanie ich nic nie da jeśli nikt ich nie nauczył, co jest złe.
Niestety życie nie jest takie proste i tych niewychowanych jest wiele ale to co mówi ten gościu to jest racja. Wiele dziewczyn które chcą być chociaż trochę popularne daje się tak traktować a to tylko początek późniejszych gorszych problemów. Ja też nie miałam ojca ani matki którzy by mnie tego nauczyli ale jedno wiedzialam że to co mam i nikt mi tego nie zabierze to godność i honor i tylko ja sama mogę to stracić.
Masz rację, to nie ich wina, że sa tępi.
Dobrze że wszystkie kobiety są takie idealne czułek troskliwe i kochane i się nie zachowują jak faceci
Dobrze powiedziane. Szanujcie się dziewczyny i również po ubiorze też jesteśmy odbierane kobiety. Nie pokazujcie za dużo choć macie urodę bo jesteście nie szanowane, nie frywolnie.
Coś jak u facetów. Niech nie pokazuje, ze ma kase, bo blachary się bea do niego przyklejać jak do magnesu
Dziekuje ❤to powinno byc puszczone w kazdej szkole
To ważne.Super info.
No nie wiem. Wolę „tylko” klepnięcie w tyłek i jak najszybsze oddalenie się od typa niż dać w pysk i wylądować w karetce po tym jak mi odda. Raczej nikt normalny nie zaczepia laski w taki sposób.
Moja żona tak robiła i później zdrada, panowie uważajcie serio to prawda, sam sprawdziłem i ta kobieta bez skrupułów chciała iść na bok , twuuuu , splunełem w twarz
Miałam...! I mam córkę, którą uczulam na różne kwestie, a Twój kanał mi w tym pomoże! 👍 PS: niestety w samych rodzinach często zdarzają się osoby, które zachowują się nie w porządku, ale im odpuszczamy, bo to przecież wujek/ciocia!
Co wujek maca twojom curke?
👏👏👏👏👏👏
👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏👏🌹
Jak powiedziałam że mi klepanie po dupie nie pasuje to muj znajomy mnie wyśmiał i powiedział, że to przecież tylko żarty.
Tak!
Raz sie zdarzylo odwrocilam sie i oblalam go drinkiem. To byl włoch. Myslalam ze mi odda ale podeszlam szybko do jego kolegow i wykrzyczalam ze zlapal mnie od tylu za krocze. Przeprosili mnie za niego a co dalej bylo nie wiem bo odeszlam. To byla bardzo szybka akcja. OKROPIENSTWO
👍👍👍👍👍👍👍 do tego potrzebne solidne wychowanie!!
Nie prowokować ale twoje odpowiednie zachowanie może chama wychować.
Brawo👍Miło usłyszeć to od mężczyzny...Szacun🫶
Brawo ,mądre słowa. Jak dobrze ,że to mówi mężczyzna, jest to bardziej wiarygodne.Coraz więcej kobiet ,dziewcząt tak dają się traktować i przyjmują to za coś fajnego ,że są podziwiane. Gratuluję Panu ,widać jest Pan prawdziwym dżentelmenem i szanuje kobiety
Nie zauważyłam żeby coraz więcej kobiet czy dziewcząt pozwalał się tak traktować.
@@gorzata84 ale jakiś procent a szkoda każdej dziewczyny kobiety w myśl tego co ten człowiek mowil.Nawet o jedną zaduzo..Pozdrawiam
Bardzo dobrze powiedziane
❤święte słowa!
Dziękuję, pokazałam to nagranie córce👍
Uderzyłam w twarz ,nie znoszę tego 👍👍👍👍
Raz mnie facet klepnął w tyłek… i doświadczył mojej ślepej reakcji odwróciłam się i bez zastanowienia uderzyłam go w twarz. To był poprostu odruch. Dlatego mam taki apel szanujmy siebie nawzajem. W końcu bezwzględny na płeć można być burakiem, zwłaszcza po alkoholu lub innych ….
Brawo ❤❤
Walić w pysk drogie panie!!!💪🏼
taka prawda ! pierwsza zasada Szacunku .
Może raczej doedukować takich typów, którzy klepią albo bez pozwolenia sadzaja na kolanko? Co z tego że dziewczyna mu da plaskacza , jak on jej potem odda? Prawdziwy mężczyzna nigdy nie klepie, nawet żony. To jest totalny brak szacunku.
Zgadzam się ze jak mozna trzaba w takich sytacjach mówić stop. Jednak stwierdzeni, ze mężczyźni szanują kobiety na tyle na ile one pozwalają to otwarcie furtki dla tych co kobiet nie szanują. Na zasadziw hak nie dala mi w pysk to sama chiala - co nest bzdurą. Klepniecie obcej osoby, ciągnięcie na kolana, nachalne obejmowanie jest strasznym zachowniem siwadczy o braku kultury i szacunku do drugiego człowieka
Masz racje❣️👍🏻...tylko möj Partner moze mnie klepnac, nikt inny!
Dziękuję 👍
Klepanie po pupie jest zawsze uwłaczające nawet jeśli robi to druga połowa
Raz jedyny klepnął mnie pewien człowiek gdy wracalismy grupą roześmianą z tańców. Odwróciłam się ze słowami: po tyłku moze pan klepać jałówki w pegieerze a nie mnie. Ton był tak przekonujacy, że facet omijał mnie szerokim łukiem potem.
W bardziej rozwiniętych krajach nie ważne czy facet czy kobieta kogoś uderzy jest to na równi niedopuszczalne. Mówisz żeby kobieta wyzwoliła agresję u pijanego kolesia który ma tak niską samoocenę że musi popisywać się przed kolegami uderzeniem w twarz? Gratulację już lepiej byś uczył żeby kobiety nosiły prezerwatywy na wypadek gwałtu i mówiły że mają wirusa HIV. Sorry ale gdyby ktoś mnie uderzył facet czy kobieta już nie ważne za co to albo leci gaz na mordę i idę w swoją stronę albo kuje łapy dzwonię po pały i zostawiam agresora przykutego żeby sobie przemyślał co zrobił.
Szczerze ja już miałem sytuację że laska mnie upiła zaprowadziła do siebie i biła po twarzy bo chciałem wracać do domu i co facet ma się dawać bić wariatce czy ją odepchnąć i wyjść ?
Samoobrona to nic złego, stary
Mądrze facet mówi 👍. Kobiety, szanujcie się.
💯🙌
Zgadzam się
Faceci są w szoku, gdy w twarz dostaną za takie coś.
Nie łatwiej uczyc chlopców od dziecka, zeby tego nie robili? A nie znowu robic kobiety odpowiedzialne za zachowanie mezczyzn?
Z tego co zauważyłam to nawet obwinia się te kobiety, które nie potrafiły się obronić.. że się nie szanują.
Idealnie ujete
Tak robię.Nienawidze klepania a nawet głupiego gadania z aluzją podtekstem seksu.
Przed egzaminem chłopak z roku chciał się popisać... Klepną raz odwróciłam się i powiedziałam, że jeszcze raz i pożałuję.. Nie pomogło... Kolejne zdanie jesteś pewien, że warto... Gdy klepną 3 razodwrocilam się i zasadzilam mu 3 razy kopa w tylek... Noga mnie bolala (ale jego tylek chyba bardziej) ale warto było... Potem był bardzo grzeczny i cała reszta też
100% prawdy!
❤super stawia się granice
Mądrego to i dobrze posłuchać 👍🏻
Może warto nagrać podobne przesłanie "mężczyźnie " ponieważ MĘŻCZYZNA nie będzie próbował i nie powinien przekraczać granic żadnej kobiety, nie klepie po pupie bez jej zgody nawet jeśli ona zareaguje "hihi haha ojej" NIE! MĘŻCZYZNA tak nie robi....chłopcy ciągną dziewczynki za warkoczyki żeby popisać się przed innymi...
A czy kobieta może facetowi w odpowiedzi złapać za jaja?
No wlasnie mialam taką sytuację . Wstalam ,aby napełnić alkoholem kieliszki i wlasciwie w tym momencie facet klepnął mnie w tylek. A ja ,a i owszem ,walnelam go w głowę ,butelką ,tzw. krową , 0.7 litra. Chlop wyladowa w szpitalu ,a ja na policji😮.Na szczescie sprawa sie rozmyła.
Jestem pewna że są lepsze sposoby niż uderzenie w twarz tego faceta. Uwierz mi słowa mają moc i mocne zdanie w jego stronę i przytrzymanie ręki spowoduje że przez tydzień będzie myślał co powiedziałam a drugi tydzień będzie przepraszał. Miałam takie zdarzenie i tak było. Kobieta musi stawiać granice i pokazać że siebie szanuje. Jeśli nie będzie siebie szanować to nikt jej nie uszanuje. Są granice i trzeba to pokazywać. Pozdrawiam serdecznie. Panowie, są lepsze sposoby żeby pokazać że kobieta się Wam podoba a popisywanie się przed kolegami jaki z Ciebie twardziel pokazuje tylko jakim jesteś dupkiem i że daleko do prawdziwego mężczyzny. Miłego dnia dla Wszystkich 😊😊😊
Oczywiście że tak, od zawsze pilnuję swoich granic, moja siostra i kobiety z mojego otoczenia również 😁😁
Dobra szkoła tak uczył mnie mój tata i jest to najlepsza szkoła bravoo
Miałam takie zdarzenie.
Przyjęłam się do nowej pracy.
Tam był zwyczaj dotykanie klepanie itp.
Postawiłam granicę od razu nie miałam problemu.
Moja koleżanka po kilku latach spytała się mnie dlaczego mi tego nie robią powiedziałam jej ze od pierwszego momentu nie pozwoliłam.
A tak jak ten pan powiedział było że na hali pod kamera uderzyłam w twarz
O właśnie takich porad trzeba więcej brawo 👏 dobrze Pan mówi 😊
Byłam ofiarą przemocy domowej, więc trudno mi się bronić bo podświadomie boję się, że mi odda i nikt mi nie pomoże, a jeszcze zrobi z siebie moją ofiarę. W 2016 w przeddzień Wielkiego Postu byłam w klubie Żaczek w Krakowie, dwóch facetów ze mną tańczyło i powiem Ci, że do tej pory mam traumę. Pierwszy ocierał się w tańcu o mnie i moje nogi, drugi wbrew mojego sprzeciwu wpierw mnie obmacywał a ootem wsadził jęzor w moje usta. Odepchnęłam go. Potem niby poszedł do kolegów, ale tak naprawdę poszedł do kolejnej "ofiary"....
👌👏
A mnie koleżanka w pracy często klepie w tyłek, jak mam reagować?
Tak szef dostal w pysk a potem gnębił mnie i dawal najgorsze prace a na końcu mnie zwolnili to fakt I to nie raz .