Podniebna sztafeta z sercem na pokładzie
Вставка
- Опубліковано 16 гру 2024
- Ten lot z sercem był wyjątkowy - po raz pierwszy w transporcie organu do przeszczepienia wzięli udział wspólnie policyjni i wojskowi lotnicy. Policyjny S-70i Black Hawk z sercem na pokładzie miał do pokonania trasę z Podlasia do podwarszawskiego Modlina. Po 40 minutach pałeczkę w sztafecie po ludzkie życie przejęli wojskowi, którym lot CASĄ C-295 z Modlina do Wrocławia zajął godzinę. Dzięki wypracowanym zasadom współdziałania z krajowymi koordynatorami ds. transplantacji, zaangażowaniu i współpracy różnych służb serce do 36-letniej pacjentki Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Jana Mikulicza-Radeckiego we Wrocławiu miało szansę dotrzeć na czas.
Kiedy większość z nas w piątkowe popołudnie zajęta była planami związanymi z rozpoczynającymi się wakacjami, rozpoczynała się właśnie walka o życie pacjentki, która czekała na serce do przeszczepienia w oddalonym o około 100 km od Wrocławia szpitalu. Jak zwykle w takich sytuacjach nie było chwili do stracenia. Kiedy więc w nocy z czwartku na piątek wpłynęła prośba do Policji z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu o pomoc w transporcie organu i decyzja podjęta została niemal natychmiast, pacjentkę jeszcze tej samej nocy przewieziono ze szpitala w Kłodzku do wrocławskiego USK.
Zgodnie z obowiązującymi procedurami i po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń do wykonania zadania została wyznaczona załoga policyjnego Black Hawka, która od kilku dni stacjonuje w pobliżu granicy polsko-białoruskiej, w składzie: mł. insp. pil. Marcin Gwizdowski, mł. insp. pil. Marcin Marcinkowski oraz Crew Chief podkom. Andrzej Sowiński i post. Norbert Hyjek. - Policyjni lotnicy z Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP wspierają Straż Graniczną na granicy polsko-białoruskiej. Każdego dnia, także nocą, policyjnym Black Hawkiem wykonują loty patrolowe, podczas których monitorują aktualną sytuację na granicy. Z uwagi na ograniczony czas, jakim dysponujemy zarówno przy transporcie organu do przeszczepu, jak i w przerwach pomiędzy oblotami granicy, najbardziej optymalnym rozwiązaniem tym razem było podjęcie decyzji o współpracy z wojskiem. Około 18.00 z lotniska Białystok-Krywlany wystartował nasz śmigłowiec z sercem na pokładzie. Cenny ładunek nadzorował w czasie lotu zespół transplantacyjny w składzie: kardiochirurg i dwie pielęgniarki-instrumentariuszki. 40 minut później w Modlinie, dzięki współpracy z lotniskowymi służbami, w tym Strażą Graniczną, sprawnie i bezpiecznie przekazano serce gotowej natychmiast do startu załodze wojskowej CASY, a policyjni lotnicy mogli w tym czasie wrócić do Białegostoku, by odbyć zaplanowany lot nocny w rejonie granicy - mówi insp. pil. Robert Sitek, naczelnik Zarządu Lotnictwa Policji Głównego Sztabu Policji KGP i dodaje: - O powodzeniu takich akcji z sercem decyduje zawsze ogromne zaangażowanie i współpraca wielu osób i służb. Gdy kilkanaście dni wcześniej z inicjatywy Głównego Sztabu Policji KGP planowano na ten dzień w siedzibie Policji spotkanie z krajowymi koordynatorami ds. transplantacji, by szczegółowo omówić zasady współdziałania w tym zakresie, nie mogliśmy przewidzieć, że zaledwie kilka godzin później będziemy mogli przetestować je tak szybko w praktyce. Jesteśmy niezwykle dumni, że kolejny już raz mogliśmy pomóc w tak ważnej sprawie. Zawsze z "duszą na ramieniu" czekamy na wieści ze szpitala o wyniku operacji. Dlatego z radością przyjęliśmy wiadomość, że operacja przebiegła pomyślnie i pacjentka oddycha samodzielnie. Trzymamy kciuki, by młoda kobieta, której podarowano serce, już wkrótce mogła cieszyć się w pełni z każdego dnia nowego życia.
To już 15. transport organów do przeszczepu, w którym wzięli udział policyjni lotnicy. Mamy nadzieję, że również tym razem nasza pacjentka szybko wróci do pełni zdrowia i do najbliższych.
deskrypcja do filmu: policja.pl/dow...
Tekst: Agnieszka Włodarska z BKS KGP
Foto/Film: podinsp. Tomasz Krupa i mł. asp. Elżbieta Zaborowska z KWP w Białymstoku, mł. asp. Norbert Zarański z Wydziału Prewencji KPP w Nowym Dworze Mazowieckim, sierż. szt. Krzysztof Marcjan z KWP we Wrocławiu
Montaż: st. sierż. Tomasz Lis