Dziękuję za kolejny, po wodniczce, wspaniały i dający nadzieję, film. Pozdrawiam Was serdecznie!
Wielka praca i serce włożona w ochronę gatunku. Podziękowania dla Was kochani ❤❤❤❤
Ostatni raz kraski widziałem w latach 70 , było ich sporo i w dobrej kondycji w okresie siano kosów było dużo owadów , kraski siedziały na wysokich drzewach czy drutach i tylko czatowaly na owady które uciekały strawy przed kosiarką ,,
Oby się udało. Trzymam kciuki za Państwa pracę i powrót krasek 👍Edukacja rolników nie tylko w związku z ginięciem tego gatunku ptaków wydaje się kluczowa.
super materiał!
Świetny materiał. ukłony za podzielenie się ta wiedzą. Powinna już teraz trwać reintrodukcja kraski, kiedy mamy jeszcze szczątkowe dziko żyjące populacje w kraju. W miejscach jej ochrony powinny być wypuszczane ptaki hodowane w specjalnych ośrodkach, dzięki temu będą zachowane trasy migracji do naszego kraju wypuszczanych ptaków, obrączki z nadajnikami gps, żeby dokładnie poznawać trasy ich migracji zimowisk i kolenych miejsc w sezonach legowych. Do tego w miejscach, w których występowała przed laty, które są odpowienie dla jej naturalnego areału legowego powinny być wieszane masowo budki lęgowe, szczególnie tam gdzie jej nie ma od wielu lat, a krajobraz dalej nie zmienił na tyle, że zachowane zostały jej żerowiska. TRUDNO W DZISIEJSZYCH CZASACH O NATURALNE DZIUPLE LĘGOWE i to o takich gabarytach!!!!!. Wystarczy, że do takiego miejsca wróci niespodziewanie jedna para, w następnym sezonie pojawią się kolejne jeśli jej populacja na Węgrzech będzie rosła to faktycznie możemy spodziewac się ekspansji tego gatunku na nasz kraj. Z tym, że muszą być juz gotowe miejsca do zasiedlenia i na nia tylko czekać!!! Nic samo się nie zrobi. Wątpie że są takie miejsca przygotowane. Akcja z jej ochroną na szeroką skale jest spóżniona o dwa dziesięciolecia.
Niestety wygląda na to ,ze to ostatnie lata z lęgową kraską u nas. Ale i tak wielkie podziękowania dla OTOP , że starali się, próbowali choc zatrzymać ten niekorzystny trend.
Ciarki mnie przeszły jak zobaczyłem tyle martwych ptaków zabijanych dla sportu.
Nie mogę sobie wyobrazić co czują osoby które zajmują się ochroną tych ptaków widząc takie zdjęcia :(
Może trzeba w jakiś sposób uświadamiać tamtych ludzi że to co robią jest złe.
Nie wiem czy da się im cokolwiek wytłumaczyć. To są zwyrodnialcy. Zwłaszcza ci z Malty.
@@burykocur9186 Naciski z UE i gruba kasa powinna iśc na ochrone tego gatunku, co za tym idzie na zmiane prawa w tych barbarzyńskich krajach i jego egzektowanie. Bez tego cała ta ochrona w Europie to syzyfowa praca. Bezsens gdy jednego dnia jeden dzikus z wiatrówki może zabić całą populacje lęgowych par wracających na legowiska. Dramat.
Kocham takie akcje! Gdzie mozna kupic taka budke? Jestem wlascicielem zabytkowego parku i graniczacego z nim pasa laki na obszarze Polnocnego Mazowsza. Chetnie powiesze taka budke u siebie.
Czy można się zapisać do jakiegoś stowarzyszenia gdzie pomaga się ptakom? Mieszkam w mazowieckim koło ostrołęki na kurpiach i chętnie zapisałbym się do jakiegoś stowarzyszenia. Mam informacje o tym że są u mnie bażanty, kuligi, kulig wielki aktywnie gniazduje, białe czaple i jeden raz w życiu widziany był nawet głuszec
Serdecznie zapraszamy do nas, do OTOP: otop.org.pl/wlacz-sie/zostan-czlonkiem-otop/zostan-czlonkiem-otop/
Widziałem kraskę w tym roku. Niestety samotną.
Wiecej durnych przepisów zabraniajacych hodowlę rodzimych ptaków. Prośby zezwolenia decyzje no i oczywiście za wszytsko trzeba płacić. Hodowcy się zniechęcają wiec hodują w prywatnych hodowlach inne gatunku z powodzeniem. Jeśli hodowcy mogli by bez zbednych dziwnych decyzjii sprowadzać sobie te ptaki z zagranicznych hodowli to po 3 latach kraski nie były by już takie zagrożone. To samo tyczy sie innych gatunków ptaków np. Głuszec i cietrzew. Nie ma zgody na prywatne hodowle a w Austri te gatunki to są hodowane o tak sobie w przydomowych wolierach jako ptaki ozdobne i tam nie są juz takie zagrożone .
Bardzo ciekawy materiał. Duża dawka wiedzy. Piękny ptak. Takie moje marzenie aby go kiedyś zobaczyć. ❤