Kiedyś gdy do mnie podchodzili wyrzuciłem do śmietnika przy ławce papierek po cukierku. Podbiegł jeden od razu i chciał abym to wyciągnął ze śmietnika i mu pokazał. Wyśmiałem i sam tam grzebał, mało brakowało a by sobie pociął łapy butelką w kawałkach.
O i do tego się nadają super
Kiedyś gdy do mnie podchodzili wyrzuciłem do śmietnika przy ławce papierek po cukierku. Podbiegł jeden od razu i chciał abym to wyciągnął ze śmietnika i mu pokazał. Wyśmiałem i sam tam grzebał, mało brakowało a by sobie pociął łapy butelką w kawałkach.
Może ktoś narkotyki wyrzucił
No i co, to jest takie śmieszne??
Rzekłbym, że nawet bardzo.