Tramwaje Śląskie - Linia 43 | Katowice Plac Wolności - Katowice Koszutka Słoneczna Pętla | CABVIEW
Вставка
- Опубліковано 26 вер 2024
- TIK TOK - @tramwajorz
INSTAGRAM - @tramwajorz_official
Linia 43 w obecnym stanie liczy ledwie kilka przystanków. W rozkładzie są również warianty z Pętli Słoneczna do Chorzowa Batorego.
00:01 - KATOWICE PLAC WOLNOŚCI
02:09 - Katowice Dworzec PKP
03:47 - Katowice Rynek
05:32 - Katowice Rondo
07:43 - Katowice Koszutka Misjonarzy Oblatów
08:42 - Katowice Koszutka Słoneczna
09:28 - KATOWICE KOSZUTKA SŁONECZNA PĘTLA
Nice ride
Rozpieszczasz nas. Gratuluję tysiąca subów!
✌✌✌
😀
Bardzo lubię oglądać te filmy z kabiny. Super zabawa. Nie będę już w życiu motorniczym, ale będąc dzieckiem, zawsze nim chciałem zostać, więc dzięki wielkie za te nagrania. Bawię się znakomicie!
Przy okazji: układ linii tramwajowych w Katowicach to jest jakaś paranoja. W mieście, w którym sieć torowisk jest bardziej niż uboga (jedna oś północ-południe i "półtorej" osi wschód-zachód) kursuje około 15 linii tramwajowych! Teraz ta ilość jest zmienna ze względu na remonty, ale i tak te piętnaście to trzykrotnie za wiele: normalny pasażer nie jest w stanie ogarnąć tych dziwacznych relacji, szczególnie tych powstałych po kretyńskiej decyzji likwidacji skrętu z Warszawskiej w Korfantego. Jedyna, absolutnie jedyna dostrzegalna logika zamyka się w skierowaniu wszystkich linii o numerach X6 do CP Brynów. A tak poza tym to mam wrażenie, że niektóre relacje są wyłącznie po to, żeby wyjeździć wozokilometry i żeby pasażerowie nie mogli się połapać gdzie co jeździ. Dla przyjezdnych ogarnięcie zawijasów takiego 23 jest nie do ogarnięcia. Informacja o tym, że "wsiądź w 23 na przystanku pod dworcem" jest zupełnie niewystarczająca, żeby zamiast np. dojechać do Parku nie wylądować gdzieś na Zawodziu. A już 62, który na Rynku jeździ dokładnie w każdym możliwym kierunku (północ-południe ale też wschód-zachód) i krzyżuje się sam ze sobą to już jest linia wyłącznie dla autochtonów, w dodatku biegłych w szaleństwach TŚl. Może logiczniej byłoby wprowadzić linie jednokierunkowe zamiast wyciągać za rękaw z 23 przyjezdnych tłumacząc im, że to co prawda jest 23 ale NIE TO 23. Przy elektronicznych wyświetlaczach nie byłby to problem, a skończyłyby się sytuacje takie, że tramwajem 62 można dojechać absolutnie wszędzie, wystarczy tylko odpowiednio długo jechać.
Mam nadzieję, że po otwarciu łącznika na Grundmanna (nie nazywajcie tego ogryzka linią tramwajową) i zakończeniu innych remontów się to w końcu zmieni i ktoś zrobi porządek z tym trasami bo już cholery można dostać od codziennego sprawdzania, gdzie tym razem dojedziemy linią, którą wczoraj dojeżdżaliśmy do pracy.
A może układanie rozkładów jazdy powinien robić ktoś inny, a nie 60 leni Grześ o intelekcie nastolatka i mózgu wyżartym przez sterydy i świat stanąłby znowu na nogach, bo przecież nikt normalny takich zaplątasów by nie wymyślił.